Pierwsze destylacje na Aabratku
-
- Posty: 67
- Rejestracja: wtorek, 29 gru 2015, 23:04
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Połącz stabilizację z odbiorem przedgonów. Zyskasz trochę czasu. Zostawiłeś koło 1,5l "towaru" w kręgu akurat tą godzinę byś zyskał na odbiór wszystkiego. Ja mam keg 50l proces z rozgrzewaniem odbiorem przedgonów i serca z wsadu 16,5% zajmuje mi 9/10 godzin nawet więcej jak zależy mi na surowcu lux.
Wysłane z mojego POCOPHONE F1 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego POCOPHONE F1 przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 2385
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 633 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Pierwsze destylacje na Aabratku
Jakoś pracując parę lat z bardzo zimnym refluksem - jesienią i wiosna woda na wylocie z chłodnicy około 17C - nie zauważyłem żadnej destabilizacji. Przeciwnie wręcz. Przy bardzo zimnym refluksie ilość półek teoretycznych się zwiększa. Z moich obserwacji wynika, że należy stosować albo bardzo zimny albo bardzo gorący refluks. Ekonomia i łatwiejsza separacja przedgonów przekonały mnie do bardzo gorącego refluksu.japitole pisze:Nooo...bo zbyt zimny refluks destabilizuje kolumnę, a to wydłuża czas rektyfikacji......................
-
- Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Pierwsze destylacje na Aabratku
A to nie jest tak, że stosując zimną chłodnicę zawracam na dół wszystko co odparowało -
czyli smordki też - a utrzymując temp. chłodnicy na poziomie powiedzmy 65stC smrodki
przez nią przelatują (bo ich temp wrzenia jest niższa niż temp. chłodnicy) a to co nas
interesuje skrapla się i wraca w dół (w tym do odbioru).
Drugi wypadek powinien dać lepszą jakość urobku...
PWL
czyli smordki też - a utrzymując temp. chłodnicy na poziomie powiedzmy 65stC smrodki
przez nią przelatują (bo ich temp wrzenia jest niższa niż temp. chłodnicy) a to co nas
interesuje skrapla się i wraca w dół (w tym do odbioru).
Drugi wypadek powinien dać lepszą jakość urobku...
PWL
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Pierwsze destylacje na Aabratku
Refluksem nie zajmuj sobie w ogóle głowy, masz tyle zmiennych w kolumnie, wliczając w to chyba najważniejszą czyli zmywaki, że kolejna zmienna w postaci refluksu nie powinna Cię interesować, na początku musisz opanować poprawne prowadzenie procesu, a później będziesz mógł go dopieszczać.
1.Rozgrzewasz moc 3,4kW
2.Stabilizujesz przynajmniej 1 godzina, ja bym użył do pierwszej destylacji grzałki 1,4kW (nie wiadomo jak masz ułożone te zmywaki, przy sprężynach od Henitoma lub Plipka nie ma problemu, przy zmywakach bywa różnie), Podczas stabilizacji kropelkujesz przedgon (zbiornik 50l, przedgon 0,5l).
3.Odbierasz z prędkością 12ml/1kW.
4.Jeżeli kolumna bez bufora to przy realnym 95,5-96C w kotle trzeba robić korektę odbioru (zmniejszyć na 6ml/1kW).
PS.
Jak robisz nastaw sprawdzaj blg startowe i końcowe, możemy wtedy określić jak odfermentował i jaki uzysk powinniśmy mieć.
PS.
W końcu 1000 Post .
1.Rozgrzewasz moc 3,4kW
2.Stabilizujesz przynajmniej 1 godzina, ja bym użył do pierwszej destylacji grzałki 1,4kW (nie wiadomo jak masz ułożone te zmywaki, przy sprężynach od Henitoma lub Plipka nie ma problemu, przy zmywakach bywa różnie), Podczas stabilizacji kropelkujesz przedgon (zbiornik 50l, przedgon 0,5l).
3.Odbierasz z prędkością 12ml/1kW.
4.Jeżeli kolumna bez bufora to przy realnym 95,5-96C w kotle trzeba robić korektę odbioru (zmniejszyć na 6ml/1kW).
PS.
Jak robisz nastaw sprawdzaj blg startowe i końcowe, możemy wtedy określić jak odfermentował i jaki uzysk powinniśmy mieć.
PS.
W końcu 1000 Post .
Ostatnio zmieniony piątek, 7 cze 2019, 22:14 przez herbata666, łącznie zmieniany 1 raz.
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
SztukaDestylacji
Re: Pierwsze destylacje na Aabratku
To teraz zrobiłem wszystko tak jak na początku robiłem wcześniej tylko:
Refluks ciepły w granicy 65*C oraz nie zmniejszyłem mocy roboczej na 2KW tylko zostawiłem na 3,4kW.
Wszystko fajnie. Szybko zalało. Spuściłem przedgon ustabilizowałem ładnie temperaturę na 76* na 10 półce.
Grzanie stabilizacja odbiór przedgonu około 2,5h.
Potem fajnie wyleciało 2l towaru o przyjemnym zapachu i mocy około 96,5% spełniającego oczekiwania.
Potem trochę temperatura zaczynała wariować więc odbiór mniejszy jeszcze 0,3l wyleciało i kocioł około 96*C więc odebrałem pogon mniej więcej 0,8l bo już temperatura doleciała powyżej 90*C na 10 półce.
Próbowałem jeszcze na grzałkę 2kW przełączyć się ale nic to nie zmieniało już.
Więc proces został zakończony.
Teraz pytanie czy uzysk z 6kg cukru 2,3l dobrego towaru, 0,5l przedgonu i około 0,8l pogonu to jest dobry rezultat?
Jeszcze dodatkowe pytanie czy przy grzaniu 3,4kW kolumna może być taka stabilna cały czas czy myślicie że to zasługa ciepłego refluksu, bo aż byłem zdumiony stabilnością tej kolumny w temp ~76*C
Refluks ciepły w granicy 65*C oraz nie zmniejszyłem mocy roboczej na 2KW tylko zostawiłem na 3,4kW.
Wszystko fajnie. Szybko zalało. Spuściłem przedgon ustabilizowałem ładnie temperaturę na 76* na 10 półce.
Grzanie stabilizacja odbiór przedgonu około 2,5h.
Potem fajnie wyleciało 2l towaru o przyjemnym zapachu i mocy około 96,5% spełniającego oczekiwania.
Potem trochę temperatura zaczynała wariować więc odbiór mniejszy jeszcze 0,3l wyleciało i kocioł około 96*C więc odebrałem pogon mniej więcej 0,8l bo już temperatura doleciała powyżej 90*C na 10 półce.
Próbowałem jeszcze na grzałkę 2kW przełączyć się ale nic to nie zmieniało już.
Więc proces został zakończony.
Teraz pytanie czy uzysk z 6kg cukru 2,3l dobrego towaru, 0,5l przedgonu i około 0,8l pogonu to jest dobry rezultat?
Jeszcze dodatkowe pytanie czy przy grzaniu 3,4kW kolumna może być taka stabilna cały czas czy myślicie że to zasługa ciepłego refluksu, bo aż byłem zdumiony stabilnością tej kolumny w temp ~76*C
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Pierwsze destylacje na Aabratku
3,4kW przez cały proces na rurze 60??? Ja z taką mocą to na 76mm prowadzę.
Napisałeś że przy tej mocy "Szybko zalało" i co? Później nie zalewało już na tej mocy jak odebrałeś przedgon?
Cały czas coś robisz źle moim zdaniem. Nie wiem jak Twoje zmywaki, zasyp kolumnę sprężynkami - nawet tanie sprężynki będą lepsze (IMHO) od zmywaków.
Rozgrzej wsad i kolumnę na mocy 3,4kW, z tą mocą zalej kolumnę. Wyłącz całkowicie grzanie, poczekaj aż spłynie wszystko do zbiornika.
Włącz grzanie 2kW, 20 minut stabilizacji i zacznij odbierać przedgony - 3-4 krople na sekundę. Jeśli masz termometr w głowicy powinieneś widzieć jak w głowicy rośnie temperatura powoli (przedgony mają niższą temperaturę wrzenia) aż do ustabilizowania. Pierwsze 100ml - straszny śmierdziuch - jako rozpałka, resztę zbieraj - kiedyś jak będziesz miał 5-10l, przepuścisz to jeszcze raz. W sumie około 0,5l
Sprawdź na węch czy przedgony odebrałeś i zacznij odbierać destylat - 20-24ml/min aż zacznie temperatura rosnąć na 10 półce. Jak zacznie rosnąć więcej niż o 0,2°C zamknij odbiór ustabilizuj (wróci do poprzedniej temperatury) i zacznij odbierać 20% wolniej - i tak aż do 98°C w KEGu, lub braku możliwości ustabilizowania kolumny na poprzedniej temperaturze.
Reszta to będą pogony - też do powtórnej rektyfikacji jak już będziesz miał dużo.
Z 6kg cukru powinieneś mieć (w optymalnych warunkach) 0,5l przedgonu, 3l destylatu i około 1l słabego pogonu
Napisałeś że przy tej mocy "Szybko zalało" i co? Później nie zalewało już na tej mocy jak odebrałeś przedgon?
Cały czas coś robisz źle moim zdaniem. Nie wiem jak Twoje zmywaki, zasyp kolumnę sprężynkami - nawet tanie sprężynki będą lepsze (IMHO) od zmywaków.
Rozgrzej wsad i kolumnę na mocy 3,4kW, z tą mocą zalej kolumnę. Wyłącz całkowicie grzanie, poczekaj aż spłynie wszystko do zbiornika.
Włącz grzanie 2kW, 20 minut stabilizacji i zacznij odbierać przedgony - 3-4 krople na sekundę. Jeśli masz termometr w głowicy powinieneś widzieć jak w głowicy rośnie temperatura powoli (przedgony mają niższą temperaturę wrzenia) aż do ustabilizowania. Pierwsze 100ml - straszny śmierdziuch - jako rozpałka, resztę zbieraj - kiedyś jak będziesz miał 5-10l, przepuścisz to jeszcze raz. W sumie około 0,5l
Sprawdź na węch czy przedgony odebrałeś i zacznij odbierać destylat - 20-24ml/min aż zacznie temperatura rosnąć na 10 półce. Jak zacznie rosnąć więcej niż o 0,2°C zamknij odbiór ustabilizuj (wróci do poprzedniej temperatury) i zacznij odbierać 20% wolniej - i tak aż do 98°C w KEGu, lub braku możliwości ustabilizowania kolumny na poprzedniej temperaturze.
Reszta to będą pogony - też do powtórnej rektyfikacji jak już będziesz miał dużo.
Z 6kg cukru powinieneś mieć (w optymalnych warunkach) 0,5l przedgonu, 3l destylatu i około 1l słabego pogonu
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Re: Pierwsze destylacje na Aabratku
Dobra to jeszcze raz nawiąże do tematu.
Sprawdziłem grzałki: 2kw = 1,6kw 1,4kW 1,2kW
No i teraz tak jeśli robię na tych dwóch grzałkach mam stabilną temperaturę przez większość procesu potem zaczyna mi się zwiększać na 10 półce nawet do 90paru stopni. Nie idzie już tego ustabilizować.
Jeśli robię na tak jak pisałeś wyżej zalewam odłączam grzanie, potem zostawiam na tej mojej grzałce 2kw(1,6kW) i temperatura od samego początku wacha się rzędu 0,5* a potem znowu drastycznie rośnie i już ciężko cokolwiek odebrać jakościowego.
Pytanie czy te problemy ze stabilizacją może rozwiązać regulator moc ?
Jeśli tak to czy jest na forum ktoś kto sprzedaje takie rzeczy?
Na jakiej mocy powinien być prowadzony faktycznie proces odbioru po zalaniu?
Sprawdziłem grzałki: 2kw = 1,6kw 1,4kW 1,2kW
No i teraz tak jeśli robię na tych dwóch grzałkach mam stabilną temperaturę przez większość procesu potem zaczyna mi się zwiększać na 10 półce nawet do 90paru stopni. Nie idzie już tego ustabilizować.
Jeśli robię na tak jak pisałeś wyżej zalewam odłączam grzanie, potem zostawiam na tej mojej grzałce 2kw(1,6kW) i temperatura od samego początku wacha się rzędu 0,5* a potem znowu drastycznie rośnie i już ciężko cokolwiek odebrać jakościowego.
Pytanie czy te problemy ze stabilizacją może rozwiązać regulator moc ?
Jeśli tak to czy jest na forum ktoś kto sprzedaje takie rzeczy?
Na jakiej mocy powinien być prowadzony faktycznie proces odbioru po zalaniu?
-
- Posty: 1
- Rejestracja: środa, 18 lip 2018, 10:06
Re: Pierwsze destylacje na Aabratku
Dzień dobry,
Nie wiem czy temat altualny ale może pomogę, bo mam bardzo podobną kolumnę z tą różnicą, że mam grzałki 2 x 2 kwh.
Robię 2 wiadra zacieru po 25 l w każdym (8-8,5 kg cukru na wiadro) i wychodzi mi z tego 6-6.5 litra spirytusu 96 %.
Proces wygląda u mnie następująco:
Rozgrzewam zestaw na dwóch grzałkach po 2 kwh każda. Gdy temperatura na kotle dochodzi do 88-90 stopni to na termometrze zlokalizowanym około 50 cm nad kegiem nagle wzrasta temperatura - zaczyna sie proces zalania kolumny. Jak nie masz takiego termometru to możesz sprawdzać ręką. Przepływ wody przez chłodnicę zlokalizowaną w głowicy ustawiam na około 0,5 litra na minutę. Zalanie kolumny u mnie trwa 15-20 minut na obu grzałkach. Potem odłaczam jedną z nich i przeprowadzam 45-minutową stabilizację kolumny. Temperatura stabilizacji w zależności od dnia jest w granicach 78,1-78,6 ale zazwyczaj jest to 78,2. Po zakończeniu stabilizacji otwieram zaworek precyzyjny na przepustowość 8-12 ml na minutę i odbieram 500 ml przedgonu. Po odebraniu przedgonu zmieniam naczynie na 5-cio litrowe i zwiększam odbiór na 15 ml na minutę. Mógłbym na więcej ale musiałbym częściej regulować zaworkiem, bo temperatura by skakała a tak mam okolo 4 godziny spokoju bo nic sie nie dzieje i powoli leci czyste 96 %.
Kończę odbiór serca jak na kotle temperatura osiągnie 98 stopni. Rozkręcam zaworek na prawie full i odbieram okolo 1,5-2 litrów pogonu.
Nie wiem czy temat altualny ale może pomogę, bo mam bardzo podobną kolumnę z tą różnicą, że mam grzałki 2 x 2 kwh.
Robię 2 wiadra zacieru po 25 l w każdym (8-8,5 kg cukru na wiadro) i wychodzi mi z tego 6-6.5 litra spirytusu 96 %.
Proces wygląda u mnie następująco:
Rozgrzewam zestaw na dwóch grzałkach po 2 kwh każda. Gdy temperatura na kotle dochodzi do 88-90 stopni to na termometrze zlokalizowanym około 50 cm nad kegiem nagle wzrasta temperatura - zaczyna sie proces zalania kolumny. Jak nie masz takiego termometru to możesz sprawdzać ręką. Przepływ wody przez chłodnicę zlokalizowaną w głowicy ustawiam na około 0,5 litra na minutę. Zalanie kolumny u mnie trwa 15-20 minut na obu grzałkach. Potem odłaczam jedną z nich i przeprowadzam 45-minutową stabilizację kolumny. Temperatura stabilizacji w zależności od dnia jest w granicach 78,1-78,6 ale zazwyczaj jest to 78,2. Po zakończeniu stabilizacji otwieram zaworek precyzyjny na przepustowość 8-12 ml na minutę i odbieram 500 ml przedgonu. Po odebraniu przedgonu zmieniam naczynie na 5-cio litrowe i zwiększam odbiór na 15 ml na minutę. Mógłbym na więcej ale musiałbym częściej regulować zaworkiem, bo temperatura by skakała a tak mam okolo 4 godziny spokoju bo nic sie nie dzieje i powoli leci czyste 96 %.
Kończę odbiór serca jak na kotle temperatura osiągnie 98 stopni. Rozkręcam zaworek na prawie full i odbieram okolo 1,5-2 litrów pogonu.
-
- Posty: 1167
- Rejestracja: poniedziałek, 7 sty 2019, 18:55
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Sieradz
- Podziękował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 101 razy
- Kontakt:
Re: Pierwsze destylacje na Aabratku
Podepnę się pod temat, by zrobić pierwszą owocówkę na aabratku wyrzucamy rurę i zostawiamy tylko katalizator miedziany (sprężynki miedziane z 30cm) + głowica? Z jaką mocą wtedy grzać przy rurze 60.3, normalnie jak przy rektyfilacji ustawiam stałe 2.5kW i odbieram tyle ile mnie interesuje? Wolniej - mocniejsze / szybciej - więcej aromatu ale słabsze? Tak w skrócie?
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 2 gru 2019, 16:13 przez aakk, łącznie zmieniany 1 raz.
Destylatory ze stali nierdzewnej.
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam
-
- Posty: 215
- Rejestracja: sobota, 1 lip 2017, 17:08
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Pierwsze destylacje na Aabratku
Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.
Proponuje wydrukować i powiesić na kolumnie podczas procesu .
Problemów z destabilizacją kolumny szukałbym na 98 % w wypełnieniu i mocy grzania.
W sprawie zmywaków - ja mam już to za sobą nie warto , odpowiednie rozłożenie podstawa jak nabiałem kolumnę zważyłem 1 druciak podzieliłem całą długość do upchania na odpowiednia ilość druciaków i wyszło mi ile 1 powinien zajmować miejsca na długości . Potem sztyca na której odejmowałem poszczególną ilość cm po wepchnięciu kolejnego zmywaka i tak cała kolumna .
Proponuje wydrukować i powiesić na kolumnie podczas procesu .
Problemów z destabilizacją kolumny szukałbym na 98 % w wypełnieniu i mocy grzania.
W sprawie zmywaków - ja mam już to za sobą nie warto , odpowiednie rozłożenie podstawa jak nabiałem kolumnę zważyłem 1 druciak podzieliłem całą długość do upchania na odpowiednia ilość druciaków i wyszło mi ile 1 powinien zajmować miejsca na długości . Potem sztyca na której odejmowałem poszczególną ilość cm po wepchnięciu kolejnego zmywaka i tak cała kolumna .