Nastawiłem cukrówkę grunwaldzką z koncentratem pomidorowym (1 mała puszka, 4l wody, 1kg cukru i 5 dag drożdży), po ponad miesiącu stania (wcześniej nie mogłem) chciałem ją przepędzić metodą garnkową — klasycznie, garnek, miska (pływająca w nastawie, nie miałem gdzie postawić) i talerz.
Postawiłem to na kuchence gazowej, zacząłem podgrzewać, w końcu zaczęło to tak dziwnie terkotać ale uznałem że jest dobrze i wymieniałem tylko wodę (chyba trochę za rzadko, no ale ile można). Podczas pędzenia doszedłem do wniosku że chyba robię coś źle, bo wydajność była o wiele zbyt niska — ok. 400 ml/h, ale kontynuowałem, aż godzinę temu byłem zbyt zmęczony i zwinąłem interes.
Wielce się zdziwiłem widząc, że wykorzystałem góra 1/3 nastawu a wyszedł mi z tego prawie litr psoty. Wlewana do butelek miała dość intensywny zapach, ale gdy wtedy ją powąchałem nic nie bylo czuć, więc zwilżyłem sobie nią usta — też nic, a normalnie by mnie paliło. Spróbowałem — ale byłem przekonany że to prędzej woda niż wóda, a w smaku czuć było %, więc zaskoczony wyplułem.
Czy mogłem zrobić coś źle, czy też stał się kolejny cud nad Wisłą i zapowiadany koniec świata jest już bliski? Bądź co bądź i tak jutro spróbuję kupić alkoholomierz.
Dodam jeszcze, że co jakiś czas (20 min. do pół godziny) przerywałem proces i zlewałem samogon do butelki
Ogromna ilość urobku
-
- Posty: 7348
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Ogromna ilość urobku
kol.fromthesecondside, nie dziw się, że sverige2 tak ci odpowiedział. Gdybyś poczytał choć trochę forum i liznął podstawowe wiadomości o destylacji, to byś tego posta w ogóle nie napisał.
Metodą, którą ty opisałeś to już chyba pracują tylko w syberyjskiej tajdze
W twoim "grunwaldzie" nie było więcej jak 10% alkoholu i destylując tą metodą nie uzyskałeś nic mocniejszego niż 20%, więc w tym uciągniętym litrze masz tylko 200ml alkoholu a reszta to woda z nastawu. I nie jest to żaden "cud rozmnożenia" tylko prosta arytmetyka.
Jezeli chcesz kontynuować to hobby, to duuużo czytania jeszcze przed tobą.
Pozdrawiam
Metodą, którą ty opisałeś to już chyba pracują tylko w syberyjskiej tajdze
W twoim "grunwaldzie" nie było więcej jak 10% alkoholu i destylując tą metodą nie uzyskałeś nic mocniejszego niż 20%, więc w tym uciągniętym litrze masz tylko 200ml alkoholu a reszta to woda z nastawu. I nie jest to żaden "cud rozmnożenia" tylko prosta arytmetyka.
A co chciałeś uzyskać przy tej metodzie Wydajność destylarniwydajność była o wiele zbyt niska — ok. 400 ml/h,
Jezeli chcesz kontynuować to hobby, to duuużo czytania jeszcze przed tobą.
Pozdrawiam
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Ogromna ilość urobku
Tak koniec świata jest już bliski, dla ciebie bardzo bliski.
Fromthesecondside........w wolnym tłumaczeniu "od dupy strony" i tak się do tematu też zabrałeś.
Sorki.. Rozrywkowe poczucie humoru.
Garnek zostaw starej niech ugotuje w nim żurek, bierz się za przeglądanie galerii prostych destylatorów.
Lektura, znajomość podstaw, teoria, obowiązuje każdego, więc jak już wrócisz z alkoholomierzem to do roboty!!!
I nie obrażać mi się tu.
Fromthesecondside........w wolnym tłumaczeniu "od dupy strony" i tak się do tematu też zabrałeś.
Sorki.. Rozrywkowe poczucie humoru.
Garnek zostaw starej niech ugotuje w nim żurek, bierz się za przeglądanie galerii prostych destylatorów.
Lektura, znajomość podstaw, teoria, obowiązuje każdego, więc jak już wrócisz z alkoholomierzem to do roboty!!!
I nie obrażać mi się tu.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy