Mam kega
-
Autor tematu - Posty: 364
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lut 2012, 11:24
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Witam
Kolega ma kega, a ja pomysł co można z nim zrobić. Tzn chciałbym zrobić z tego kega baniaczek do grzania psotki i podłączyć do mniej więcej takiego zestawu: http://allegro.pl/destylator-zestaw-do- ... 72347.html.
Pytanie mam do Was takie, jak najprościej przerobić tego kega żeby można było go podłączyć do aparatury. Tzn myślałem że jak uda mi się rozkręcić kego to coś na to miejsce wkręcić, tylko czy są takie gotowe elementy itp.
Będę wdzięczny za poradę a jeśli już gdzieś kiedyś było o tym pisane to proszę o wyrozumiałość.
Kolega ma kega, a ja pomysł co można z nim zrobić. Tzn chciałbym zrobić z tego kega baniaczek do grzania psotki i podłączyć do mniej więcej takiego zestawu: http://allegro.pl/destylator-zestaw-do- ... 72347.html.
Pytanie mam do Was takie, jak najprościej przerobić tego kega żeby można było go podłączyć do aparatury. Tzn myślałem że jak uda mi się rozkręcić kego to coś na to miejsce wkręcić, tylko czy są takie gotowe elementy itp.
Będę wdzięczny za poradę a jeśli już gdzieś kiedyś było o tym pisane to proszę o wyrozumiałość.
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Mam kega
Redukcję musisz zrobić sam, choćby z korka do balonu. Szkło za cienkie (delikatne) i za mały przekrój do kega. Będzie działać, ale bardzo, bardzo wolno. Wykorzystaj oba króćce (dolny i boczny) do zasilania z kega. Odstojnik od razu opuść, szkoda fatygi. Coś na wzór masz tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/co-wyr ... t3691.html , tyle że to inne szkła, na zamówienie.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Mam kega
Temperaturę wytrzyma. O jakie ciśnienie pytasz?
Średnica tych szkieł ma 10 mm i jest do garnków, szybkowaru. Po prostu ostrzegam, że trzeba uważać z grzaniem, bo przerzucić z kega jest bardzo łatwo. Albo mały gaz, albo zacznij już szukać regulatora do grzałek.
A nie lepiej wsadzić tam metr grubej rury i zrobić samemu chłodnicę? Koszta będą trochę większe, ale za to wydajność godna naczynia.
Średnica tych szkieł ma 10 mm i jest do garnków, szybkowaru. Po prostu ostrzegam, że trzeba uważać z grzaniem, bo przerzucić z kega jest bardzo łatwo. Albo mały gaz, albo zacznij już szukać regulatora do grzałek.
A nie lepiej wsadzić tam metr grubej rury i zrobić samemu chłodnicę? Koszta będą trochę większe, ale za to wydajność godna naczynia.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Re: Mam kega
Witam. Podłączę się do tematu, bo też zaczynałem z takiego zestawu szklanego i beczki keg 30. Poszukaj na allegro, są specjalne zaciski na beczkę, albo od zaprzyjaźnionego barmana. Jest to zacisk do szybkiego zmieniania beczek w barach, jak kończy się piwo w jednej. Ja taki posiadam i długo też na nim psociłem. On ma dwa wyjścia jeden podłączasz rurką silikonową do szklanego zestawu, a w drugi idealnie pasuje termometr od kotłów CO tarczowy za 12zl. Jak chcesz to ci wyślę foto tego zacisku.
Albo zajrzyj do mojego tematu w dziale pierwsze kroki: http://alkohole-domowe.com/forum/post58999.html#p58999 , tam masz parę fotek mojego nowego sprzętu.Taką rurę w piance z wypełnieniem i z wyjściem na termometr i chłodnice mogę wykonać jeśli chcesz.
Albo zajrzyj do mojego tematu w dziale pierwsze kroki: http://alkohole-domowe.com/forum/post58999.html#p58999 , tam masz parę fotek mojego nowego sprzętu.Taką rurę w piance z wypełnieniem i z wyjściem na termometr i chłodnice mogę wykonać jeśli chcesz.
Ostatnio zmieniony wtorek, 23 paź 2012, 09:55 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Kosmetyka.
Powód: Kosmetyka.
-
- Posty: 63
- Rejestracja: wtorek, 14 lut 2012, 15:55
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zależy od dnia i towarzystwa
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Mam kega
Hej
Miałem taki zestaw póki mi deflegmator nie wypadł z rąk .Chłodnica jest ok, za to deflegmator i odstojnik do bani.Poza tym przez odstojnik będziesz miał większe straty i więcej roboty bo będziesz go musiał opróżniać co 30min. Poza tym jak przy odstojniku odlać pierwszą setkę?
Kup deflegmator z allegro od DAR-WIN, chłodnice też mają. Byłem u nich na miejscu mają 2 rodzaje deflegmatorów:
a'la Vigreux i normalny. Vigreux do połowy wypełniony rurkami. Wyciągam na nim większy o 4 oczka woltaż max ok 87%, odbiór też jest szybszy w stosunku do tego z linka. Tego "normalnego" deflegmatora nie miałem ale widziałem i jest prawie 3x większy od tego z zestawu z linka, poza tym wejście par jest o ok. 2 mm szersze. Przymocuj do jakieś dechy całość bo to szkło, do tego filtr miedziowy i masz zestaw dający ok 0,7l/h. Destylujesz wino 2x, dajesz prażony dąb i po 2 miesiącach masz suuper towar.
pozdrawiam
Miałem taki zestaw póki mi deflegmator nie wypadł z rąk .Chłodnica jest ok, za to deflegmator i odstojnik do bani.Poza tym przez odstojnik będziesz miał większe straty i więcej roboty bo będziesz go musiał opróżniać co 30min. Poza tym jak przy odstojniku odlać pierwszą setkę?
Kup deflegmator z allegro od DAR-WIN, chłodnice też mają. Byłem u nich na miejscu mają 2 rodzaje deflegmatorów:
a'la Vigreux i normalny. Vigreux do połowy wypełniony rurkami. Wyciągam na nim większy o 4 oczka woltaż max ok 87%, odbiór też jest szybszy w stosunku do tego z linka. Tego "normalnego" deflegmatora nie miałem ale widziałem i jest prawie 3x większy od tego z zestawu z linka, poza tym wejście par jest o ok. 2 mm szersze. Przymocuj do jakieś dechy całość bo to szkło, do tego filtr miedziowy i masz zestaw dający ok 0,7l/h. Destylujesz wino 2x, dajesz prażony dąb i po 2 miesiącach masz suuper towar.
pozdrawiam
choć nie jestem detektywem zawsze znajdę budkę z piwem!
Re: Mam kega
Najprościej to nie wiem.
Ja mam przewierconą nakrętkę na 39mm do tego wspawana rura 40mm 90cm, na końcu zimne paluchy podłączone jednym obiegiem z chłodnicą. (nie pytałeś czy to najlepszy sposób! Gdybym robił od nowa po kosztach to jednak rurę dał bym dłuższą, szersza lepsza ale DUŻO droższa )
koniecznie na zakrętkę z kega potrzebujesz uszczelkę ja mam silikonową od jakiegoś gościa z allegro, ale na stronie eurowinu są kawałki silikonowe 20cm x 20cm
Koszt spawania takiej kolumny 100zł. (spawanie w otulinie, odkwaszanie a potem ciśnieniówka) do tego dolicz druciki z ss na wypełnienie.
W miarę prosto
Ja mam przewierconą nakrętkę na 39mm do tego wspawana rura 40mm 90cm, na końcu zimne paluchy podłączone jednym obiegiem z chłodnicą. (nie pytałeś czy to najlepszy sposób! Gdybym robił od nowa po kosztach to jednak rurę dał bym dłuższą, szersza lepsza ale DUŻO droższa )
koniecznie na zakrętkę z kega potrzebujesz uszczelkę ja mam silikonową od jakiegoś gościa z allegro, ale na stronie eurowinu są kawałki silikonowe 20cm x 20cm
Koszt spawania takiej kolumny 100zł. (spawanie w otulinie, odkwaszanie a potem ciśnieniówka) do tego dolicz druciki z ss na wypełnienie.
W miarę prosto
http://www.youtube.com/watch?v=HffPCDFsK1Q i nie pyskuj bo ci puszcze szczura
-
Autor tematu - Posty: 364
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lut 2012, 11:24
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Mam kega
Strasznie to skomplikowane - aż się boję!!!
Mówicie że ten sprzęcik z linka nie wyrobi?? Tzn że nie zdąży schłodzić czy co?? Zawsze mi się marzyło żeby sobie tak siedzieć i patrzeć na szklane rurki jak fajnie się skrapla i kapie dobroć.
A może ktoś ma coś zbędnego albo jest w stanie coś zrobić po kosztach, coś co bym mógł wykorzystać w zestawie z kegiem.
Mówicie że ten sprzęcik z linka nie wyrobi?? Tzn że nie zdąży schłodzić czy co?? Zawsze mi się marzyło żeby sobie tak siedzieć i patrzeć na szklane rurki jak fajnie się skrapla i kapie dobroć.
A może ktoś ma coś zbędnego albo jest w stanie coś zrobić po kosztach, coś co bym mógł wykorzystać w zestawie z kegiem.
-
Autor tematu - Posty: 364
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lut 2012, 11:24
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Mam kega
Tak sobie myślę, z tego co piszecie że najprościej było by do kega zamontować korek do balonu np taki: http://allegro.pl/korek-do-balonu-41mm- ... 87177.html do tego bezpośrednio deflegmator np taki: http://allegro.pl/deflegmator-destylato ... 29102.html potem podłączyć wężykiem silikonowym chłodnicę np http://allegro.pl/destylator-szklany-sk ... 81362.html i cieszyć się z dobroci natury??
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
-
Autor tematu - Posty: 364
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lut 2012, 11:24
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Mam kega
Jeszcze mi jedna myśl przychodzi do głowy, tzn żeby zamiast tego szklanego deflegmatora zamontować bezpośrednio na kegu metrowy kawałek rury miedzianej fi 28 np http://allegro.pl/rura-miedziana-28-mie ... 19803.html wypchanej zmywakami z nierdzewki np. http://allegro.pl/anna-zaradna-zmywaki- ... 04156.html i to połączyć z chłodniczką
I jeszcze jedno, czy do takiego sprzętu z deflegmatorem szklanym czy też miedzianym potrzebny jest termometr?? Wszystko będzie grzane na gazie. Jeśli potrzebny to jaki i gdzie go najlepiej zamontować??
I jeszcze jedno, czy do takiego sprzętu z deflegmatorem szklanym czy też miedzianym potrzebny jest termometr?? Wszystko będzie grzane na gazie. Jeśli potrzebny to jaki i gdzie go najlepiej zamontować??
-
- Posty: 7348
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Mam kega
No i zaczynasz dochodzić do konkretów Proponuję jednak rurkę co najmniej fi 35 a najlepiej fi 42. Taki deflegmator będzie już miał odpowiednią wydajność a i połączyć go z kegiem będzie łatwiej. Wystarczy nypel z gwintem pasującym do kega.
Termometr przyda się w kegu lub na wlocie deflegmatora. Dzięki niemu będziesz wiedział ile jeszcze dobroci masz w nastawie.
Termometr przyda się w kegu lub na wlocie deflegmatora. Dzięki niemu będziesz wiedział ile jeszcze dobroci masz w nastawie.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
Autor tematu - Posty: 364
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lut 2012, 11:24
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Mam kega
Nypel to chyba taki: http://allegro.pl/fitting-beczka-nypel- ... 87350.html Tylko jak to zmontować?? Spawać?? Lutować??
Jeśli rura będzie miedziana to wystarczą zmywaki czy trochę sprężynek miedzianych też musi być??
Jeśli rura będzie miedziana to wystarczą zmywaki czy trochę sprężynek miedzianych też musi być??
-
- Posty: 7348
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Mam kega
Do tego fittingu nie przyspawasz miedzianej rury. Zobacz tu http://alkohole-domowe.com/forum/post50122.html#p50122
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Mam kega
@Durik Jesteś na forum już sporo czasu a zadajesz pytania, na które co chwila przewijają się odpowiedzi, i za które każdy nowy użytkownik zostałby natychmiast odesłany
Nie bardzo to rozumiem.
Masz tu na zachętę i nie grzesz więcej
http://alkohole-domowe.com/forum/polacz ... nie%20kega
http://alkohole-domowe.com/forum/dostos ... bo%20still
http://alkohole-domowe.com/forum/pot-tu ... ot%20turbo
Nie bardzo to rozumiem.
Masz tu na zachętę i nie grzesz więcej
http://alkohole-domowe.com/forum/polacz ... nie%20kega
http://alkohole-domowe.com/forum/dostos ... bo%20still
http://alkohole-domowe.com/forum/pot-tu ... ot%20turbo
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
-
Autor tematu - Posty: 364
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lut 2012, 11:24
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Mam kega
Czytam i czytam i czytam i czasem wydaje mi się że zamiast więcej wiedzieć to ja coraz mniej wiem, albo coraz więcej mam pytań.
Czytam o tych urządzeniach i głupieje. Powiedzcie mi proszę (może po raz setny) mój planowany sprzęt czyli keg 50 + rura miedziana 100-120 wypełniona zmywakami z lidla + może sprężynki miedziane to połączone z 45 cm chłodniczką szklaną czyli klasyczny Pot-Still.
Z lektury wynika że to dobry sprzęcik do smakówek, owocówek itp. A jak się ma sprawa z cukrówkami??
Czy to się nie nadaje??
Czytam o tych urządzeniach i głupieje. Powiedzcie mi proszę (może po raz setny) mój planowany sprzęt czyli keg 50 + rura miedziana 100-120 wypełniona zmywakami z lidla + może sprężynki miedziane to połączone z 45 cm chłodniczką szklaną czyli klasyczny Pot-Still.
Z lektury wynika że to dobry sprzęcik do smakówek, owocówek itp. A jak się ma sprawa z cukrówkami??
Czy to się nie nadaje??
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Mam kega
Jak sam wspomniałeś jest to sprzęt typu Pot-Still.
Wykonany w sposób, który podałeś jest trochę bardziej wypasiony w porównaniu z klasycznymi.
Kolumna, która w Twoim przypadku wypełniona zmywakami robi za deflegmator posiada w przybliżeniu ok.15-20 półek ( w zależności od ubicia). Tak, że cukrówki też możesz pędzić.
Nie otrzymasz spirytusu klasy lux, ale przy dobrze prowadzonej destylacji ( duża uwaga na moc jaką będziesz używał do grzania ) spirytus nawet o mocy 92-95% jest do osiągnięcia.
W każdym bądź razie każdy destylat, otrzymany na tym sprzęcie będzie dobrym już po jednym przebiegu.
Tylko,że cukrówka na pot-still'u - to tylko cukrówka - niewiele odbiega od pospolitego bimbru.
Wykonany w sposób, który podałeś jest trochę bardziej wypasiony w porównaniu z klasycznymi.
Kolumna, która w Twoim przypadku wypełniona zmywakami robi za deflegmator posiada w przybliżeniu ok.15-20 półek ( w zależności od ubicia). Tak, że cukrówki też możesz pędzić.
Nie otrzymasz spirytusu klasy lux, ale przy dobrze prowadzonej destylacji ( duża uwaga na moc jaką będziesz używał do grzania ) spirytus nawet o mocy 92-95% jest do osiągnięcia.
W każdym bądź razie każdy destylat, otrzymany na tym sprzęcie będzie dobrym już po jednym przebiegu.
Tylko,że cukrówka na pot-still'u - to tylko cukrówka - niewiele odbiega od pospolitego bimbru.
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 lis 2012, 05:58 przez lesgo58, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Mam kega
Każdy trunek otrzymany na pot-still'u charakteryzuje się swoistym aromatem i smakiem.
Wszystko zależy od rodzaju nastawu albo zacieru, który użyjesz do gotowania.
I to jest jeden z czynników wpływających na walory organoleptyczne.
Jednak najważniejszym jest praca operatora.
Bo i ze zwykłej cukrówki można otrzymać dobry gatunkowo trunek, który w niczym nie będzie przypominać pospolitych "bimbrów" pędzonych byle jak, byle gdzie i z byle czego.
Masz dobry sprzęt - tylko musisz się jeszcze zaopatrzyć w kilka rzeczy - cierpliwość, praktykę i doświadczenie.
Tak, że do roboty.
To nie tak dosłownie.Durik pisze:Tzn że na pot-still'u każda cukrówka będzie waliła tanim bimbrem??...
Każdy trunek otrzymany na pot-still'u charakteryzuje się swoistym aromatem i smakiem.
Wszystko zależy od rodzaju nastawu albo zacieru, który użyjesz do gotowania.
I to jest jeden z czynników wpływających na walory organoleptyczne.
Jednak najważniejszym jest praca operatora.
Bo i ze zwykłej cukrówki można otrzymać dobry gatunkowo trunek, który w niczym nie będzie przypominać pospolitych "bimbrów" pędzonych byle jak, byle gdzie i z byle czego.
Masz dobry sprzęt - tylko musisz się jeszcze zaopatrzyć w kilka rzeczy - cierpliwość, praktykę i doświadczenie.
Tak, że do roboty.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego