gorzki posmak destylatu

Wszystko na temat chemicznego oraz mechanicznego oczyszczania końcowego produktu destylacji, włączając węgiel aktywny, nadmanganian potasu, filtracje, klarowanie, pozbywanie się niechcianych substancji, zapachów drożdży itp...

Autor tematu
chariot.com
2
Posty: 2
Rejestracja: środa, 18 lut 2015, 22:32

Post autor: chariot.com »

Witam, jestem nowozalogowanym i początkującym bywalcem tej stronki i jej forum. Moje pytanko
o gorzki posmak i jak ewentualnie go podrasowac czy wykluczyć. Posmak dotyczy efektu końcowego już po rozcienczeniu do około 45 procent. Od początku używam sprzętu kolumna destylacyjna DE-170 automat, zacier cukrowy: alcotec turbo 24 /na 7 kg białego cukru, klaruje turboclar alcotec 24, troche to przeciągam, zamiast 24 do 36/48 godz,wychodzi nawet 97,5 procentowy bez smrodków itp. Do naleweczek jest rewelka, ale gdy chce zrobić wodkę to wychodzi gorzka i piekąca nawet gdy postoi tydzień-dwa. Może za duzo tych
wszystkich 24 H i coś za coś? Dodam ze idzie przez filtr węglowy (co ile wymiana węgla?). Wodę biore z marketu najtańszą niegazowaną. Dzięki za uwagę i pozdrawiam.
koncentraty wina
Awatar użytkownika

Spiryt
250
Posty: 270
Rejestracja: sobota, 4 lip 2009, 11:45
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 79 razy
Re: gorzki posmak

Post autor: Spiryt »

Przedgon odbierasz?

Autor tematu
chariot.com
2
Posty: 2
Rejestracja: środa, 18 lut 2015, 22:32
Re: gorzki posmak

Post autor: chariot.com »

maszynka sama innym kanalikiem go odprowadza, z 50 litrow zacieru wywala około 250 ml przedgonu.

silvio2007
300
Posty: 330
Rejestracja: wtorek, 7 lut 2012, 19:58
Krótko o sobie: Jestem spoko człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: własny
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Kaszuby
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: gorzki posmak

Post autor: silvio2007 »

Opisz kolego jak prowadzisz proces destylacji.
Zbyt ogólnikowo opisujesz to co się dzieje.
Jeśli wychodzi ci 97,5% to szacun
Awatar użytkownika

ustianowski
50
Posty: 96
Rejestracja: wtorek, 17 lut 2015, 15:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Ustrzyki Dolne
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: gorzki posmak

Post autor: ustianowski »

Z tego co wyczytałem, to przez filtr węglowy przepuszcza się już rozrobiony i schłodzony wyrób. A ty pewnie masz filtr podpięty bezpośrednio do odbioru i filtrujesz spirytus? Jeżeli tak to omiń filtr przy odbiorze rozrób i wtedy spróbuj wyrobu. Może twoje 97 wypłukuje coś z węgla i dlatego czuć goryczkę.
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: gorzki posmak

Post autor: olo 69 »

A bez przepuszczania przez węgiel próbowałeś destylat?
Pozdrawiam,olo 69

Szlumf
2000
Posty: 2454
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 647 razy
Otrzymał podziękowanie: 605 razy
Re: gorzki posmak

Post autor: Szlumf »

silvio2007 pisze: Jeśli wychodzi ci 97,5% to szacun
Niestety ale chyba nie szacun a brak umiejętności posługiwania się alkoholomierzem lub kiepski alkoholomierz :D .

MikeB
150
Posty: 159
Rejestracja: wtorek, 31 sty 2012, 17:16
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: gorzki posmak

Post autor: MikeB »

Autor nie pierwszy o goryczce na kolumnie cezarego pisze, więc to pewnie kwestia tego sterowania,. Odbiera za mało/ za dużo którejś frakcji.
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: gorzki posmak

Post autor: olo 69 »

Niekoniecznie. Na niektórych maszynkach wychodzi gorzki i piekący destylat i jestem pewny, że to nie wina źle ciętych frakcji. Sam nie wiem od czego. Może to wina wody do nastawu? Może jakiś składnik wody to powoduje?
Dostawałem próbki takich destylatów i nie umiałem pomóc.
Przepuszczenie przez węgiel jeszcze zwiększało problem.
Pozdrawiam,olo 69

janik
300
Posty: 336
Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 21:02
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: gorzki posmak

Post autor: janik »

Czyli automat nie jest do końca gwarancją jakości wyrobu końcowego.?

boxer1981228
1050
Posty: 1089
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 278 razy
Otrzymał podziękowanie: 191 razy
Re: gorzki posmak

Post autor: boxer1981228 »

U mnie też występował gorzki posmak, moim zdaniem to wina drożdży, których używasz. Ja również pracowałem na alcotecu i odstawiłem je właśnie z tego powodu że destylat po rozcieńczeniu był gorzki i ostry w smaku. Na Moskviczach już jest ok.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2756 razy
Re: gorzki posmak

Post autor: lesgo58 »

Oczywiście. Automat jest dla leniwych. I mało wymagających.
[URL=https://matchnow.info] Beautiful Womans from your city[/URL]
Awatar użytkownika

ustianowski
50
Posty: 96
Rejestracja: wtorek, 17 lut 2015, 15:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Ustrzyki Dolne
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: gorzki posmak

Post autor: ustianowski »

Mój kolega stosuje drożdże alcotec i bimberek wychodzi super. Ja nadal podejrzewam ten węgiel, bo aparatu nie ma się chyba co czepiać. A i sprawdź wężyki, bo ja też kupiłem sylikonowe a koło sylikonów to one nie leżały. Po dwóch destylacjach pokryły się jakby białym osadem od środka, ale już mam dobre z kroplówek .

wawaldek11
3000
Posty: 3007
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 162 razy
Otrzymał podziękowanie: 304 razy
Re: gorzki posmak

Post autor: wawaldek11 »

Jesteś pewny, że wężyki do kroplówek są z silikonu?
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

ustianowski
50
Posty: 96
Rejestracja: wtorek, 17 lut 2015, 15:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Ustrzyki Dolne
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: gorzki posmak

Post autor: ustianowski »

Nie wiem z czego są, ale sprawują się lepiej niż te co miałem sylikonowe, bo nadal są przeźroczyste. A jeżeli dostajesz przez nie w żyłę, to raczej są bardzo sterylne.
Awatar użytkownika

ta_moko
500
Posty: 535
Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
Lokalizacja: Południe kraju
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: gorzki posmak

Post autor: ta_moko »

Twoje sylikonowe jednak silikonowe nie były. I na silikonowe właśnie zmień jak najszybciej Twoje obecne od kroplówek. W szpitalach drinków nimi nie podają, a PCV z którego są zrobione nie jest przeznaczone do kontaktu z wysokoprocentowym alkoholem.
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki

Szlumf
2000
Posty: 2454
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 647 razy
Otrzymał podziękowanie: 605 razy
Re: gorzki posmak

Post autor: Szlumf »

ustianowski pisze:Nie wiem z czego są, ale sprawują się lepiej niż te co miałem sylikonowe, bo nadal są przeźroczyste.
Podejrzewam, że jest paru wytwórców takich wężyków. Krótkie odcinki stosowałem w okresie kiedy używałem igieł zamiast zaworka precyzyjnego. Część robiła się po jakimś czasie mleczna i twardniała. Może trafiłeś na dobre. Ja jednak odżałowałem :D 5zł i przy okazji innych zakupów wymieniłem na silikon.
Awatar użytkownika

Spiryt
250
Posty: 270
Rejestracja: sobota, 4 lip 2009, 11:45
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 79 razy
Re: gorzki posmak

Post autor: Spiryt »

Węgiel nic nie wnosi, po prostu gdy oczyści niektóre frakcje to inne smaki wychodzą na pierwszy plan. Ciekaw jestem co węgiel może dodać do destylatu? Ach, no tak...Przecież węgiel to tak złożona substancja że do destylatu może oddać...węgiel.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Re: gorzki posmak

Post autor: gr000by »

Część wężyków silikonowych na rynku to wężyki silikonowo-igielitowe (te o grubszej ściance), robią się białe po dłuższym czasie kontaktu z mocnym alkoholem. Mają niższą temperaturę pracy od silikonowych (do 120*C zamiast ~200*C), ale są odporniejsze mechanicznie, nie przerywają się, no i nie warto pracować z nimi przy alkoholu mocniejszym niż 20-40%, szczególnie na gorąco. Są nieodporne na początkową część przedgonu oraz na pogon - twardnieją i bieleją, właśnie z powodu dodatku igielitu.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

lukasz61433
30
Posty: 45
Rejestracja: wtorek, 24 lis 2015, 20:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: gorzki posmak destylatu

Post autor: lukasz61433 »

Witajcie, ostatnio u mnie też wystąpił efekt gorzkiego posmaku destylatu po rozcieńczeniu. Otóż destylowałem nastaw który zatrzymał się na ok 4-5 blg (12kg cukru/40l wody)
, trochę mi się spieszyło więc nastaw w skali 7/10 sklarowany. Sprzęt jaki posiadam to aabratek+olm wypełnienie sprężynki pryzmatyczne (stabilizacja 45min,przedgon ok 200 ml/ odbiór OLM ok 25ml/min) . Urobek rozcieńczony do ok 55% bezwonny, delikatny w przełyku tylko ten gorzki posmak który jest wg mnie nieakceptowalny... Przeprowadziłem już kilka procesów(wg intrukcji producenta) i destylat wychodził bardzo dobry, tylko teraz mam problem z posmakiem gorzkości. Z początku myślałem że to wina wody więc zrobiłem próbę na innej i dalej to samo. Próbki leżą ok 3 tyg i brak poprawy aby ten posmak malał. Pewnie pozostaje tylko węgiel aktywny ale chciałbym się dowiedzieć czy ktoś miał podobny problem i dlaczego tak się dzieje. Pozdrawiam

użytkownik usunięty
Re: gorzki posmak destylatu

Post autor: użytkownik usunięty »

Witam.
Odświeżę ten temat troszkę, ponieważ również zaczynam mieć z tym mały problem.
Od jakiegoś czasu, pracuję na zygmuntowskiej lm/vm /ovm i po dwuch pełnych rektofikacjach wyczuwam przemijającą goryczkę w rozrobionym urobku. Postanowiłem rozcięczyć go nieco głębiej, do ok17% i na pierwszym planie można wyczuć delikatną slodkość, lekką cierpkość i w dalej krótką, przemijającą goryczkę. Nastawy głównie na alcotekach 48 turbo pure 22l wody i 7kg cukru. Godzinna stabilizacja, kropelkowy odbiór przodu z czego 1wsze 350ml jako rozpałka lub kibel, kolejne 500ml do innych celów. Następnie 10 minutowa stabilizacja i zrzut z jeziorka. Po ustabilizowaniu się temperatury na 10tce, serce ciągne na spokojnie ok600ml/h z rury 50mm i mocy 1760W. Przy skoku o 0,2st na 10tce przykręcam VM do temp. dnia i ciągnę, do momentu, gdy już wydajność słaba i w kotle w granicach 98st. Nie bawię się w pogony.
Kolumna jest co jakiś czas plukana kwachem, kocioł nie zalatuje ordynarnie. Nie używam żadnych węży a jedyne elementy z tworzywa sztucznego, to uszczelki między poszczególnymi elementami kolumny i teflon na gwincie zaworu LM i VM. Co ciekawe przy owocówkach, goryczki brak. Rozcięczony urobek do 40%, nie jest palący ani piekący. Wchodzi gładko, grzejąc w przełyku i na refluksie. Niemam pojęcia, czym to zniwelować. Jest to dość irytujące, gdyż lekką goryczkę wyczuć można w każdej smakowce na bazie tego koncentratu. Jak czas i zdrowie pozwolą, przetestuję na nastawie składającym się z 6kg cukru i 22l wody i na drożdżach Alcotec Vodka Star a następnie Black Label z tą samą ilością wody i cukru.
Pozdrawiam

swojskiealkohole
5
Posty: 8
Rejestracja: poniedziałek, 10 paź 2022, 12:15
Podziękował: 5 razy
Re: gorzki posmak destylatu

Post autor: swojskiealkohole »

@defacto Czy udało Ci się pozbyć gorzkiego posmaku? Mam podobny problem i już ręce opadają. :bezradny:

[mod: nie cytuj całych postów!]
Ostatnio zmieniony wtorek, 9 maja 2023, 22:07 przez swojskiealkohole, łącznie zmieniany 2 razy.

użytkownik usunięty
Re: gorzki posmak destylatu

Post autor: użytkownik usunięty »

Cześć. Tak.
Było to co prawda, jakiś czas temu ale pamiętam, że problem chyba dotyczył drożdży. Miałem kiepską serię- 5,6 procesów z delikatną nutką goryczki. Była delikatna, subtelna wręcz ale irytowała mnie okrutnie. Dość krótka. Grapefruitowa taka, dziwna. Kolejna rektyfikacja, dodawała większej wytrawności i wychudzała tą wódkę. Problem o tyle bardziej złośliwszy, że w nalewkach, również wyczuwalna była. Może to jakiś błąd podczas fermentacji... :problem: Po zmianie drożdży problem ustąpił. Ot historia. :hmm:
Awatar użytkownika

maniek2939
150
Posty: 175
Rejestracja: niedziela, 30 gru 2018, 10:57
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: gorzki posmak destylatu

Post autor: maniek2939 »

Miałem ten sam problem na alcotekach, zmieniłem drożdże na BL i problem ustąpił

Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Oczyszczanie destylatu”