Głowa siwieje d..a szaleje
Witam wszystkich forumowiczów.
Wszystko jak w temacie.Głowa siwa a mi zachciało się bimbrować .Wczoraj nastawiłem swój pierwszy w życiu nastaw, i cieszę się jak dziecko z efektów.A mianowicie nastawiłem 25 l wody ,paczkę drożdży T 3 ,7 kg cukru i 100 dkg przecieru pomidorowego w 35 litrowym gąsiorze.Wszystko to zaczęło pracować już po 2 godzinach tzn.w rurce fermentacyjnej bombluje że az miło,piana na wierzchu i wszystko cacy.Na sprzęt do gonienia czekam,dojdzie w przyszłym tygodniu.Sprzęt do elektryczny keg 30 l,kolumna 150 cm z 8-ma zimnyni paluchami, mam nadzieje że wyidzie z niego cos dobrego,nie trącająca smrodkiem berbelucha .Jeżeli ktoś chciałby mi coś doradzić ,będę przyjmował wszystko jak gąbka . Pozdrawiam wszystkich.
Wszystko jak w temacie.Głowa siwa a mi zachciało się bimbrować .Wczoraj nastawiłem swój pierwszy w życiu nastaw, i cieszę się jak dziecko z efektów.A mianowicie nastawiłem 25 l wody ,paczkę drożdży T 3 ,7 kg cukru i 100 dkg przecieru pomidorowego w 35 litrowym gąsiorze.Wszystko to zaczęło pracować już po 2 godzinach tzn.w rurce fermentacyjnej bombluje że az miło,piana na wierzchu i wszystko cacy.Na sprzęt do gonienia czekam,dojdzie w przyszłym tygodniu.Sprzęt do elektryczny keg 30 l,kolumna 150 cm z 8-ma zimnyni paluchami, mam nadzieje że wyidzie z niego cos dobrego,nie trącająca smrodkiem berbelucha .Jeżeli ktoś chciałby mi coś doradzić ,będę przyjmował wszystko jak gąbka . Pozdrawiam wszystkich.
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Głowa siwieje d..a szaleje
Do tego kupujesz aparaturę z minionej epoki, spirytus da się na tym zrobić, ale trzeba dużej wiedzy i wprawy. Potrzebuje on obsługi na bieżąco, czyli zamiast cieszyć się obserwacją jak kapie, będziesz obserwował, czy czegoś nie trzeba poprawić.
Ryzykant z Ciebie. Na opakowaniu jak wół stoi:awemek pisze: drożdży T 3
w rurce fermentacyjnej bombluje
Ja cienki ręcznik papierowy mocuje dużą gumką recepturką.Nie stosować w pojemnikach fermentacyjnych rurek i nie zamykać szczelnie pokryw - fermentacja przebiega burzliwie.
Do tego kupujesz aparaturę z minionej epoki, spirytus da się na tym zrobić, ale trzeba dużej wiedzy i wprawy. Potrzebuje on obsługi na bieżąco, czyli zamiast cieszyć się obserwacją jak kapie, będziesz obserwował, czy czegoś nie trzeba poprawić.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 779
- Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Głowa siwieje d..a szaleje
Sprzęt faktycznie jak Wald napisał trudny w obsłudze a efekty mogą nie być zadowalające.
Według mnie to albo prosty potstil lub kolumna w takie pośrednie maszynerie nie ma się co bawić.
Mam rozumieć, że dałeś 1kg przecieru ? Pewnie się pomyliłeś ale poco w ogóle dawałeś przecier skoro pożywka już jest w drożdżach i jest to napisane w składzie a i w instrukcji nie ma napisane o dodawaniu jeszcze czegoś. Co innego gdybyś jedną paczką drożdży chciał przefermentować znacznie większy nastaw to wtedy można dodać trochę pożywki właśnie w postaci przecieru.awemek pisze:A mianowicie nastawiłem 25 l wody ,paczkę drożdży T 3 ,7 kg cukru i 100 dkg przecieru pomidorowego w 35 litrowym gąsiorze.
Sprzęt faktycznie jak Wald napisał trudny w obsłudze a efekty mogą nie być zadowalające.
Według mnie to albo prosty potstil lub kolumna w takie pośrednie maszynerie nie ma się co bawić.
-
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 261 razy
- Otrzymał podziękowanie: 180 razy
Re: Głowa siwieje d..a szaleje
Zbynek80 weź no sobie zupę ugotuj a nie polecasz wszędzie koncentrat walić. Wszystkie witaminy i pożywki są już w paczce z drożdżami. A jak chcesz większy nastaw to dodaj paczkę więcej drożdży i dobrze napowietrz nastaw a nie przecieru dodawaj.Zbynek80 pisze:Hmm może być problem, może nie przerobić, jeśli możesz to dolej jeszcze trochę wody i przez kolejne trzy dni dawaj po łyżce koncentratu pomidorowego
-
- Posty: 779
- Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Głowa siwieje d..a szaleje
Boxer jak sam czytasz koledze amewek pisałem, że niepotrzebnie dawał przecier bo proporcje ma dobre a pożywka jest w paczce razem z drożdżami.
Koledze srujek radziłem aby dodał koncentratu jako pożywki ponieważ przygotował nastaw o podwyższonym blg oraz znacznie większej ilości cukru w nastawie niż wynikało by to z przepisu.
Koledze srujek radziłem aby dodał koncentratu jako pożywki ponieważ przygotował nastaw o podwyższonym blg oraz znacznie większej ilości cukru w nastawie niż wynikało by to z przepisu.
Re: Głowa siwieje d..a szaleje
Panowie, o przecierze pomidorowym wyczytałem tutaj, a że go aż tyle, no cóż zobaczymy. Co do sprzętu to powiem, że każdy wymaga trochę wprawy, jaki by nie był. A poza tym, ma się to, na co stać koledzy. Mam jeszcze pytanko, czy do pierwszego gotowania mogę dosypać garść suszonych śliwek?
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 14 gru 2015, 16:18 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Kosmetyka.
Powód: Kosmetyka.
-
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 261 razy
- Otrzymał podziękowanie: 180 razy
Re: Głowa siwieje d..a szaleje
Chłopie jedną paczką drożdży przerobisz nawet 20 kg cukru i nie trzeba dodawać żadnych koncentratów. Poczytaj troszkę o nastawianiu zanim zaczniesz doradzać.
Zbynek80 pisze:Boxer jak sam czytasz koledze amewek pisałem, że niepotrzebnie dawał przecier bo proporcje ma dobre a pożywka jest w paczce razem z drożdżami.
Koledze srujek radziłem aby dodał koncentratu jako pożywki ponieważ przygotował nastaw o podwyższonym blg oraz znacznie większej ilości cukru w nastawie niż wynikało by to z przepisu.
Chłopie jedną paczką drożdży przerobisz nawet 20 kg cukru i nie trzeba dodawać żadnych koncentratów. Poczytaj troszkę o nastawianiu zanim zaczniesz doradzać.
-
- Posty: 779
- Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Głowa siwieje d..a szaleje
@amewek jak to się mówi apetyt rośnie w miarę jedzenia i czasami lepiej od razu kupić coś lepszego, bo znając życie handlarze z allegro potrafią takie ceny dać za zp, że zrobiłbyś prostą kolumnę u jakiegoś forumowego konstruktora.
Mógłbyś podać link do sprzętu jaki zamówiłeś ?
Ty naprawdę dałeś 1kg koncentratu ? Czy to pomyłka i może 100 g ?
@boxer mnie wystarczyło, że dałem trochę mniej drożdży niż wynikało z przepisu i już mi nie przerobiło, po dodaniu pożywki (koncentratu) i trochę mniejszym blg już dofermentowało do końca.
Ja wiem, że jedna czaczka drożdży przerobi znacznie większą ilość nastawu ale jak drożdże dostaną pożywki to na pewno lepiej sobie poradzą.
Mógłbyś podać link do sprzętu jaki zamówiłeś ?
Ty naprawdę dałeś 1kg koncentratu ? Czy to pomyłka i może 100 g ?
@boxer mnie wystarczyło, że dałem trochę mniej drożdży niż wynikało z przepisu i już mi nie przerobiło, po dodaniu pożywki (koncentratu) i trochę mniejszym blg już dofermentowało do końca.
Ja wiem, że jedna czaczka drożdży przerobi znacznie większą ilość nastawu ale jak drożdże dostaną pożywki to na pewno lepiej sobie poradzą.
-
- Posty: 447
- Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Głowa siwieje d..a szaleje
Ostatnio u mnie 2 paczki Black Label przerobiły 25kg cukru w 90l nastawu w 5 dni. Sądzę, że to przez fakt, że pierwsze 24/36h chodzi napowietrzacz akwarystyczny dość sporych rozmiarów.
Nastaw stoi w nieocieplonym garażu (ostatnio 5-10°C) w nieocieplonej, niczym nie ogrzewanej beczce. Temperatura nastawu na początku (sama) osiąga 20-25°C (raz dobiła do 30°C). I sukcesywnie spada do około 15-20°C.
Sądzę, że koncentrat powinien zostać tam, gdzie drożdże piekarnicze - w kuchni.
Nastaw stoi w nieocieplonym garażu (ostatnio 5-10°C) w nieocieplonej, niczym nie ogrzewanej beczce. Temperatura nastawu na początku (sama) osiąga 20-25°C (raz dobiła do 30°C). I sukcesywnie spada do około 15-20°C.
Sądzę, że koncentrat powinien zostać tam, gdzie drożdże piekarnicze - w kuchni.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
A. Einstein
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
A. Einstein
Re: Głowa siwieje d..a szaleje
Panowie bimbrownicy,właśnie pędzę mój pierwszy nastaw cukrowy.I powiem wam że na tym 'wieszaku' z zimnymi paluchami ,co większość tutaj uważa za wielki syf ,idzie od początku 97%.Czyściutki bez zapachowy spirytus.Po Waszych postach że nie bierz,kup inny,itd ,byłem złej myśli, ale rzeczywistość okazała się inna.Po dwukrotnym zalaniu kolumny,stabilizowałem około 20 min,oczywiście na termometrach z 'pieca' wziętych, temperatura na kolumnie jak i na kegu wzorowa.A jak pamiętacie, w nastawie było kilo przecieru.Kropelek leci 2/3 na sekundę , i leci już 9 godzina tego kropelkowania.Tak że reasumując jestem big zadowolony,i i będę polecał 'zimne paluchy' wszystkim którzy liczą się z kasą a mają chęć popróbować 'swojaka'.Pozdrawiam .
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Głowa siwieje d..a szaleje
Tak nie pisałem, przynajmniej dla tego, że sam robię na CM. Nie są to ZP, ale zasada identyczna.
Z doświadczenia wiem ile kosztuje każdorazowe ustawienie tego ustrojstwa.
W 97% nikt nikt nie uwierzy, ale pod 96 to i mnie wychodzi. Pewnie mierzyłeś ciepłe.
Z doświadczenia wiem ile kosztuje każdorazowe ustawienie tego ustrojstwa.
W 97% nikt nikt nie uwierzy, ale pod 96 to i mnie wychodzi. Pewnie mierzyłeś ciepłe.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 779
- Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Głowa siwieje d..a szaleje
amewek fajnie, że jesteś zadowolony ze swojego sprzętu i wyników. Choć gotujesz dopiero pierwszy raz i jeszcze nie próbowałeś na poważnie swojego trunku. Ani nie pracowałeś na innym sprzęcie, jakbyś miał doświadczenie i pracował na kilku i odpowiadałyby Ci ZP to wtedy możesz polecać. Bo to jakbyś jechał kiedyś maluchem później Polonezem i go polecał nie stojąc nawet obok Mercedesa.
Wspominałeś coś o Liczeniu się z kasą, mógłbyś powiedzieć ile zapłaciłeś za ten sprzęt i go pokazać ? Jakiś link itd ?
Wspominałeś coś o Liczeniu się z kasą, mógłbyś powiedzieć ile zapłaciłeś za ten sprzęt i go pokazać ? Jakiś link itd ?
-
- Posty: 779
- Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Głowa siwieje d..a szaleje
Cena faktycznie nie wygórowana, bo czasami te majstry tak opiszą taki sprzęt jakby to była nie wiadomo jaka technologia i dadzą cenę jak za porządną kolumnę i laik może się naciąć. Jeśli chodzi o moc to ja ci wierzę bo pewnie masz alkoholomierz taki za 10zł, jakbyś miał taki za 150zł to by wynik już był inny. Po prostu na naszych maszynkach nie da się osiągnąć takiego wyniku. Ja też mógłbym mówić, że wychodzi mi 98-99% bo tak pokazują moje miarki. Ale tyle na pewno nie ma przyjmuję 96%. Masz tę kolumienkę czymś wypełnioną bo nie było o tym pisane i rozumiem, że gotowałeś tylko raz ? Wydajność bym powiedział bardzo dobra, bo mnie z reguły na czysto wychodzi ok 0,33l z 1kg, ale gotuję dwa razy i za każdym razem odbieram przedgon i pogon w wymaganych przezemnie ilościach. A mam kolumnę LM/OLM 195cm (bez kega) z wyp pryzmatycznym.