Destylacja bez miedzi.

Zbiór podstawowych wiadomości dla początkujących destylerów.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy

Post autor: rozrywek »

Apacz07 pisze: sobota, 27 sty 2024, 22:59 Witam,

Destyluje zacier z śruty jęczmiennej na potstillu zrobionym ze stali nierdzewnej. Destylat ma zapach jaj. Druga destylacjia będzie na aabratku z wypełnieniem, czy ten zapach zniknie?
Pół litra sprężynek miedzianych kosztuje raptem 70 złociszy. A robi swoją robotę.
Abyś je tylko regularnie czyścił. :piwo:
Także kupuj. Stosuj. Będzie ok. :ok:
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
promocja
Awatar użytkownika

ManiekIronman
50
Posty: 93
Rejestracja: środa, 7 gru 2022, 11:03
Krótko o sobie: Cieszę się życiem i staram się otaczać ludźmi pozytywnymi z pasjami i odrobiną szaleństwa.
Ulubiony Alkohol: Nalewka własnej produkcji - Dereniówka, Malinówka, Czarna Porzeczka, ...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: podkarpacie
Podziękował: 42 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Destylacja bez miedzi.

Post autor: ManiekIronman »

Tak się zastanawiam - czy ktoś próbował zamiast do kolumny - dodać kilka rurek miedzianych do gotowego już wyklarowanego nastawu. Poczekać np. 2 dni i wtedy dopiero wlewać do kega. Czy miedź spełniła by swoje zadanie czy potrzebna jest wysoka temperatura i tylko wtedy uwolnią się związki siarki.
Może ktoś spróbował takiego eksperymentu ?
Nalewki to jest to co gumisie lubią najbardziej

HeniekStarr
600
Posty: 633
Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
Podziękował: 182 razy
Otrzymał podziękowanie: 121 razy
Re: Destylacja bez miedzi.

Post autor: HeniekStarr »

Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Destylacja bez miedzi.

Post autor: rozrywek »

ManiekIronman pisze: środa, 7 lut 2024, 14:29 Tak się zastanawiam - czy ktoś próbował zamiast do kolumny - dodać kilka rurek miedzianych do gotowego już wyklarowanego nastawu. Poczekać np. 2 dni i wtedy dopiero wlewać do kega. Czy miedź spełniła by swoje zadanie.
Ja masz zbędne rurki to je po prostu do nastawu wrzuć.
Opisz wyniki, jak rurki wyglądały po takim zabiegu, oraz jaki był efekt. :ok:

Miedź naszym przyjacielem jest. Czym więcej tym lepiej. :ok:
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

ManiekIronman
50
Posty: 93
Rejestracja: środa, 7 gru 2022, 11:03
Krótko o sobie: Cieszę się życiem i staram się otaczać ludźmi pozytywnymi z pasjami i odrobiną szaleństwa.
Ulubiony Alkohol: Nalewka własnej produkcji - Dereniówka, Malinówka, Czarna Porzeczka, ...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: podkarpacie
Podziękował: 42 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Destylacja bez miedzi.

Post autor: ManiekIronman »

Taki mam plan. 2 nastawy kończą bulgotać. I pewnie za 3-4 dni będę zlewał z nad osadu i przenosił do zimnej piwnicy aby się do końca wyklarowały.
W jednym pojemniku dam rurki miedziane.
W drugim zrobię test wykorzystując sprężynki pryzmatyczne, które mam z katalizatora.
I zobaczymy co wyjdzie. Opiszę wyniki gdzieś za tydzień.
Nalewki to jest to co gumisie lubią najbardziej
Awatar użytkownika

AAmatorek
400
Posty: 400
Rejestracja: poniedziałek, 13 gru 2021, 10:55
Podziękował: 112 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Destylacja bez miedzi.

Post autor: AAmatorek »

Strzelam ze będą one czyściutkie- nastaw zadziala jak kwasek z wodą.
To lepiej wsyp te sprężynki i rurki do jednego, a do do drugiego nie dawaj. Pamiętaj aby wymieszać oba nastawy ze sobą (jeden z nich może być inny względem drugiego "popsuty", a to by dało złe wyniki.
Poczekam na wyniki.
Awatar użytkownika

ManiekIronman
50
Posty: 93
Rejestracja: środa, 7 gru 2022, 11:03
Krótko o sobie: Cieszę się życiem i staram się otaczać ludźmi pozytywnymi z pasjami i odrobiną szaleństwa.
Ulubiony Alkohol: Nalewka własnej produkcji - Dereniówka, Malinówka, Czarna Porzeczka, ...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: podkarpacie
Podziękował: 42 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Destylacja bez miedzi.

Post autor: ManiekIronman »

No nie wiem. Myślisz, że jak miedź będzie w nastawie to nastaw tylko wyczyści sprężynki jak kwasek z wodą ?
Ja chciałbym uzyskać odwrotny efekt. Daję czyste sprężynki - one wychwytują związki siarki - czyli się brudzą.
Jak nie zrobię eksperymentu to się nie przekonam. Zrobię zdjęcia - przed i po do porównania.

Rektyfikuję bez miedzi w katalizatorze już jakiś czas i spiryt z OLMa jest super
Natomiast przedgony z LM mają oprócz acetylenu zapach zgniłych jaj. Przynajmniej ja to czuję. I mnie to wkurza. Bo w bimbrowni chcę mieć tylko zapach spirytu. A sprężynki miedziane w katalizatorze sprawdzają się bo gdy je mam zapach przedgonów z LM to tylko aceton. A potem tylko spiryt. I wszystko super by było - tylko rozkręcenie kolumny i mycie sprężynek co kilka procesów mnie wkurza.
Dlatego ten pomysł - miedź do już wstępnie oczyszczonego nastawu na powiedzmy 2 dni, a kolumna wyłącznie zasypana nierdzewką.
Też trzeba myć sprężynki ale kolumny nie rozkręcam.
Pierwszy test w planach w przyszłym tygodniu.
Nalewki to jest to co gumisie lubią najbardziej
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3849
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Destylacja bez miedzi.

Post autor: Doody »

Maniek, spróbuj sam jestem ciekaw :ok:
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Destylacja bez miedzi.

Post autor: rozrywek »

Jak eksperyment to idźmy na całość.

@ManiekIronman
Zrób tak.
Trochę miedzi do nastawu.
A w kolumnie standardowo sprężynki.

Porównasz potem jak wyglądają te z nastawu, a jak te z kolumny.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pierwsze Kroki”