Szanowne grono hobbystów, poczyniłem zakwas żytni wg przepisu podobnego do tego, który udostępnił Qba, tylko że bez cukru. Przez kolejne 4 dni dodawałem mąki i wody wg przepisu, aż pewnego dnia zostawiłem samopas na chyba kolejne 5 dni. Dzisiaj zaglądam, a tam nie czuć w ogóle kwasu, tylko same drożdże piekarskie. Cała masa dość mocno zeschnięta. Rozdrobniłem, wlałem wody i dodałem mąki.
Będzie coś z tego czy wywalić w kosz??
Czy "zepsułem" zakwas żytni??
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Czy "zepsułem" zakwas żytni??
Na stronie, do której link podał Qba, jest napisane coś takiego: "Zakwas jest zepsuty, jak się czarny lub czerwony albo jak zaczną rosnąć na nim włosy ew. ja zacznie obrzydliwie śmierdzieć". No tak z pamięci, ale jak zakwas pachnie drożdżami to raczej nie spodziewał bym się że jest zepsuty.
Najważniejsze żeby zakwas był aktywny, czyli po dodaniu mąki powinien fermentować. Polecam poczytać stronę, którą podał Qba pod przepisem na zakwas, jeżeli chodzi o pieczenie chleba nie widziałem lepszego źródła informacji. Ostatnio jak przetrzymałem dwie partie zakwasu w lodówce to po wyjęciu, jeden pachniał acetonem (zmywacz do paznokci) a drugi nabrał aromatu malinowego. Po dodaniu mąki, zaczyn wyszedł pierwsza klasa i chlebek też był zacny.
Najważniejsze żeby zakwas był aktywny, czyli po dodaniu mąki powinien fermentować. Polecam poczytać stronę, którą podał Qba pod przepisem na zakwas, jeżeli chodzi o pieczenie chleba nie widziałem lepszego źródła informacji. Ostatnio jak przetrzymałem dwie partie zakwasu w lodówce to po wyjęciu, jeden pachniał acetonem (zmywacz do paznokci) a drugi nabrał aromatu malinowego. Po dodaniu mąki, zaczyn wyszedł pierwsza klasa i chlebek też był zacny.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 7342
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1696 razy
Re: Czy
Jeśli zakwas nie śmierdzi i nie zakwitł pleśnią to wszystko z nim OK. Wysuszony możesz przetrzymać baaardzo długo.
Po uwodnieniu i dodaniu świeżej porcji mąki, powinien ruszyć ponownie bez problemu, tylko ciut wolniej
Mój zakwas już suszyłem oraz zamrażałem i zawsze "ożył", nawet po dłuższym czasie
Po uwodnieniu i dodaniu świeżej porcji mąki, powinien ruszyć ponownie bez problemu, tylko ciut wolniej
Mój zakwas już suszyłem oraz zamrażałem i zawsze "ożył", nawet po dłuższym czasie
SPIRITUS FLAT UBI VULT