Cukier lepiej cały od razu czy stopniowo??
-
Autor tematu - Posty: 31
- Rejestracja: czwartek, 9 lut 2012, 11:44
- Krótko o sobie: Matka, żona i kobieta...jakich mało :D
- Ulubiony Alkohol: Śliwowica, likier wiśniowy
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Chciałam zapytać jak wy doradzacie dodawać cukier. Przyjmijmy, że mamy 100l wody czyli musimy wsypać 26kg cukru... Jak wy to robicie? Całość od razu czy jakoś dzielicie cukier na porcje, żeby chłopakom było łatwiej?
Hop siup, cztery baby, osiem dup!
合一個字,四個寶寶,8個屁股!
هوب كلمة واحدة، وأربعة أطفال، 8 الحمار!
合一個字,四個寶寶,8個屁股!
هوب كلمة واحدة، وأربعة أطفال، 8 الحمار!
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Cukier lepiej cały od razu czy stopniowo??
No, w tym dziale, to chyba cukrówka, nie?
Ja jak coś, to daję od razu całość cukru. I jade na babuninych, trwa to miesiąc, ale ostatnim razem dało wybitnie super efekty.
Jest jeszcze jedno: trzeba dodać kwasek cytrynowy (jakieś 25 g na 10 kg cukru) i słoiczek (100g) pasteryzowanego przecieru pomidorowego. Warto, nie zaszkodzi a pomóc może. Niektórzy jeszcze dają drożdże piekarnicze rozpuszczone w wodzie i zagotowane (żeby je zabić, chcemy pożywki dla właściwych drożdży a nie konkurencji dla tych wybranych T3, czy jakichs innych).
Ja jak coś, to daję od razu całość cukru. I jade na babuninych, trwa to miesiąc, ale ostatnim razem dało wybitnie super efekty.
Jest jeszcze jedno: trzeba dodać kwasek cytrynowy (jakieś 25 g na 10 kg cukru) i słoiczek (100g) pasteryzowanego przecieru pomidorowego. Warto, nie zaszkodzi a pomóc może. Niektórzy jeszcze dają drożdże piekarnicze rozpuszczone w wodzie i zagotowane (żeby je zabić, chcemy pożywki dla właściwych drożdży a nie konkurencji dla tych wybranych T3, czy jakichs innych).
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
- Posty: 14
- Rejestracja: wtorek, 14 lut 2012, 14:42
Re: Cukier lepiej cały od razu czy stopniowo??
A ja może podłącze się do tego tematu bo nie chce zakładać nowego . Moje pytanie jest następujące - czy do nastawu można użyć wody osmozowanej - z filtra , jak to wpływa na zacier ? czy ma jakieś znaczenie - może lepiej kranówkę ?
Pędzić jest rzeczą ludzką
-
Autor tematu - Posty: 31
- Rejestracja: czwartek, 9 lut 2012, 11:44
- Krótko o sobie: Matka, żona i kobieta...jakich mało :D
- Ulubiony Alkohol: Śliwowica, likier wiśniowy
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Cukier lepiej cały od razu czy stopniowo??
Ja używam najczęściej do moich nastawów wody źródlanej, ponieważ mam nie daleko źródełko. Zdarzyło mi się też wlać zwykłej kranówy a bywała i woda z biedronki kiedy ta z kranu była zbyt chlorowana na oko (niesamowicie biała) a do źródełka mąż nie chciała zasuwać i z każdego nastawy wychodziły ok jedynie trzymam się wody źródlanej przy gotowaniu syropów do nalewek z wiśni czy czarnej porzeczki, bo podobno taka najlepsza, ale to już inna historia
Hop siup, cztery baby, osiem dup!
合一個字,四個寶寶,8個屁股!
هوب كلمة واحدة، وأربعة أطفال، 8 الحمار!
合一個字,四個寶寶,8個屁股!
هوب كلمة واحدة، وأربعة أطفال، 8 الحمار!