Witam kolegów. Wtrącę się w cicha już dyskusje, a mianowicie chodzi mi o wpływ aluminium czyli glinu na nasz truneczek. To, czy glin będzie zawarty w otrzymanym napitku można sprawdzić w prosty sposób- do gotowego destylatu dodać NaOH pot. wodorotlenek sodu i przykryć pojemniczek folią spożywczą. Po kilku minutach przepalić folię zapałką i jeśli nie wystąpi niewielki wybuch mieszanki wodoru z tlenem to możemy być spokojni o zawartość glinu w destylacie. Chodzi o to, iż w wyniku reakcji chemicznej glinu z NaOH wydziela się znaczna ilość wodoru a ciecz staje się mętna w brunatny osad. Osobiście to sprawdzałem i informuje, że glin w procesie destylacji wykorzystując kocioł aluminiowy nie przedostaje się do destylatu.
Smacznego.
Bimberek z rodzynek czyli rzecz o aluminium i Alzheimer'ze
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Bimberek z rodzynek czyli rzecz o aluminium i Alzheimer'ze
Tak przereaguje m.in z wolnym glinem, ale w ten sposób nie sprawdzisz, czy w roztworze masz wspomniane sole glinu.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 1417
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 523 razy
- Otrzymał podziękowanie: 125 razy
- Kontakt:
Re: Bimberek z rodzynek czyli rzecz o aluminium i Alzheimer'ze
mięs na "przetwory", ale też i ciekawszych zabaw pirotechnicznych (np. produkcji prochu czarnego)
Wodorotlenek sodu to NaOH Więc jeśli faktycznie dodawałeś do destylatu KNO3 i:
Pozdrawiam
Tyle tylko kolego, że KNO3 to azotan potasu (pot. saletra potasowa, nitryt) - stosowany głównie do peklowaniasmakosz% pisze:do gotowego destylatu dodać KNO3 pot. wodorotlenek sodu
mięs na "przetwory", ale też i ciekawszych zabaw pirotechnicznych (np. produkcji prochu czarnego)
Wodorotlenek sodu to NaOH Więc jeśli faktycznie dodawałeś do destylatu KNO3 i:
to nie musi oznaczać, że glinu tam nie ma...nie wystąpił niewielki wybuch mieszanki wodoru z tlenem
Pozdrawiam