Strona 1 z 1

NALEWKA PLEBANA

: wtorek, 2 lip 2013, 20:45
autor: Wald
Za namową kolegów zrobiłem nalewkę bardzo chwaloną przez zadymiaczy:
http://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic ... sc&start=0
Same składniki obiecują smaczny trunek, a więc:
1 litr spirytusu,
1 litr wódki,
1 litr wina TOKAJI,
1 litr miodu,
5 ziarek kardamonu,
sok z 12 cytryn (z miąższem i pestkami).
Proste do bólu. Zmieszać wszystko na miesiąc do dwóch. Już po zbełtaniu składników całość obiecuje doskonały smak.
DSCI7903.JPG
TOKAJI.jpg

Re: NALEWKA PLEBANA

: czwartek, 4 lip 2013, 08:06
autor: pith
Brzmi obiecująco.
Szczególnie, że muszę zrobić coś, co zadowoli wszystkie "sępy".

Rodzina naloty mi robi cyklicznie na zapasy i nic nie może doleżeć.

Tak na oko to będzie jakieś 45 %.
Czy nalewka nie jest za mocna?

Re: NALEWKA PLEBANA

: niedziela, 7 lip 2013, 22:44
autor: Wald
pith pisze:Czy nalewka nie jest za mocna?
Jak kto lubi. Robię pierwszy raz, więc trzymam się przepisu. Moc czuć, ale dopiero wszystko zlane razem. Po miesiącu odcedzę i do leżakowania. Na koniec roku zobaczę co wyszło.

Nalew ma 6 dni i już nie jest zbyt mocny. Faktycznie jest doskonały w smaku, pije się łagodnie, dopiero po przełknięciu, wewnątrz zaczyna grzać.
pith pisze:nic nie może doleżeć.
Mogę obiecać, że zadowoli niejedno podniebienie. U mnie już ponad 1/2 l poszło na testy smakowe i dalej chcą podbierać. Jak czytaliście temat z linku, to wiecie, że generalnie są duże problemy z dotrzymaniem terminów. Jest zbyt smaczne od samego początku. Zdecydowałem o przygotowaniu kolejnej porcji, żeby coś miało szansę dotrwać do grudnia.

Re: NALEWKA PLEBANA

: poniedziałek, 8 lip 2013, 23:25
autor: krzysto79
Nalewka brzmi bardzo zachęcająco ,mam tylko dwa pytanka odnośnie składników.
Pytania niby banalne ale kto pyta nie bladzi :D .
Wiec do rzeczy, jakiego miodku użyłeś i jaki rodzaj winka był ?

Re: NALEWKA PLEBANA

: wtorek, 9 lip 2013, 02:01
autor: Wald
krzysto79 pisze:jakiego miodku użyłeś i jaki rodzaj winka był ?
Mój miód to był wielokwiat, ale bardziej polecają akację lub lipę. Co do wina (brak mi sił), jest w przepisie i na zdjęciu. Nie wiem co jeszcze mógłbym napisać. Różnica między butelkami to 3 miesiące w produkcji, jedna z kwietnia, druga z lipca. 9,99 PLN w europejskiej sieci marketów.

Re: NALEWKA PLEBANA

: wtorek, 9 lip 2013, 19:01
autor: krzysto79
Pierwsze 50ml ślepiotki zawsze wylewam w kanał, wiec co do wzroku nawet nawet, co do braku sil polecam odpoczynek.
Nie pytałem o nazwę winka bo to widać na załączonej fotce, tylko rodzaj mianowicie czy słodkie może półsłodkie.

Re: NALEWKA PLEBANA

: środa, 10 lip 2013, 09:47
autor: neopsotnik
félédes - półsłodki
fehér - biały

Ja już obskoczyłem bida-markety w mojej okolicy. Niestety, węgrzyna tam ni ma. Z jakiego konkretnie sklepu pochodzą butelki ze zdjęcia?
Ewentualnie pytanko do smakoszy win: Jakie popularne wino można by użyć w roli zamiennika?

Re: NALEWKA PLEBANA

: środa, 10 lip 2013, 11:46
autor: radius
Domowe winno z żyta, polecam. Prawie jak tokay :-)

Re: NALEWKA PLEBANA

: środa, 10 lip 2013, 15:28
autor: neopsotnik
Prawie robi różnicę. Nalewki, przynajmniej za pierwszym razem, trzeba robić według przepisu. Potem degustacja i dopiero za drugim razem można kombinować i podmieniać składniki.

Re: NALEWKA PLEBANA

: środa, 10 lip 2013, 17:22
autor: radius
Dla niewprawnego smakosza, winko nie do odróżnienia. Robiłem, degustowałem i potwierdzam :ok:

Re: NALEWKA PLEBANA

: środa, 10 lip 2013, 22:19
autor: Wald
neopsotnik pisze: Z jakiego konkretnie sklepu pochodzą butelki ze zdjęcia?
Te są z Tesco, koszt 9,99 zł za sztukę. Są obie na zdjęciu, bo etykiety różne, a wino to samo. Różnią się datą rozlewu o 4 miesiące.
Nalepka po prawej:
TOKAJI
FURMINT
PÓŁSŁODKI BIAŁY
JAKOŚĆ WINA
Chociaż wujek "G" tłumaczy félédes jako "zapomnienie". Też ładnie.

Re: NALEWKA PLEBANA

: środa, 10 lip 2013, 22:54
autor: radius
Ja dzisiaj także nastawiłem naleweczkę. Akurat u mnie nie było problemu z zakupem Tokaja. Wybrałem ten, a na półce w Kauflandzie były jeszcze ze trzy rodzaje;

Re: NALEWKA PLEBANA

: sobota, 10 sie 2013, 22:50
autor: radius
Dzisiaj zlałem naleweczkę i oczywiście odbyłem pierwszą degustację wraz z małżonką. Ciekawy smak, chociaż kwaśność cytryn tłumi inne doznania. Osobiście zmniejszyłbym ilość cytryn o 1/3. No nic. nalewka poszła do piwniczki na dłuższe zapomnienie, zobaczymy jak ułożą się smaki po kilku miesiącach :)

Re: NALEWKA PLEBANA

: piątek, 16 sie 2013, 01:59
autor: Wald
Może cytryny nie były dojrzałe? Moja nalewka w smaku kwasu ma w sam raz, wybija się smak miodu i chyba od niego wydaje się mocniejsza niż na początku. Smakuje wszystkim, którzy mieli okazję dzioba umoczyć. Zobaczymy co będzie dalej :ok:

Re: NALEWKA PLEBANA

: wtorek, 20 sie 2013, 16:50
autor: grzesieksz7
A ja mam takie pytanko... Mają to być ziarnka kardamonu? Bo kupiłem ostatnio owoce kardamonu z Kamisa i nie wiem czy to to czy faktycznie ziarnka mają być?

Re: NALEWKA PLEBANA

: wtorek, 20 sie 2013, 20:47
autor: Wald
Jeśli masz całe owoce, to rozgnieć i wrzuć wszystko z łupią. Z kardamonu wykorzystuje się całe nasiona. Sama łupina najczęściej jest mielona i sprzedawana pod nazwą kardamonu, niewiele taniej jak mielone w całości. Uważaj jednak, żeby nie przesadzić, bo łupina jest również aromatyczna. Ja zawsze dodaję same ziarna, a łupiny zostawiam do "kuchni".
Obrazek
Obrazek
Tak na marginesie, dla ludzi z ograniczoną ilością płynów do wypicia (z zalecenia lekarza), ssany ogranicza pragnienie.

Re: NALEWKA PLEBANA

: wtorek, 20 sie 2013, 23:25
autor: ta_moko
Przedni trunek. Dzisiaj zlałem i oczywiście dość porządnie (ze znajomymi) skosztowałem . Robiłem z połowy przepisu (nawet kardamonu dałem 2,5 ziarna chociaż z łupiną). Podobnie jak radius odbieram nalewkę jako trochę za kwaśną i też skłaniam się do mniejszej ilości soku z cytryn (prawdą jest, że miałem duże i soczyste). Tak nam to kosztowanie szło, że chętnym coś tam rozdałem i została mi marne 3/4 półlitrówki. Raczej nie poleżakuje... :mrgreen:

Re: NALEWKA PLEBANA

: środa, 21 sie 2013, 00:17
autor: Wald
Już żałuj, bo masz czego. Moja dojrzewa i przy każdej próbie jest inna. Pierwsze kosztowanie było po 2 dniach, po półtora miesiąca to już całkiem inny trunek. Coś do grudnia musi dostać i wtedy zobaczę. A żeby tak się stało wstawiam drugą porcję.

Re: NALEWKA PLEBANA

: środa, 21 sie 2013, 00:34
autor: ta_moko
Nie żałuję, bo była pyszna i dopełniła miłe spotkanie. A jeszcze w tym tygodniu, jak przybędzie spirytusu, bo chwilowo brak, zrobię nową, tylko tym razem z pełnej porcji składników. :D I jak ją będę zlewał , to już bez gości w domu. Skosztują, jak odleży swoje.
Pozdrawiam :piwo:

Re: NALEWKA PLEBANA

: środa, 21 sie 2013, 09:17
autor: neopsotnik
Też skusiłem się na tę naleweczkę. Zrobiłem na próbę z jednej butelki wina. Drobna modyfikacja w stosunku do oryginału to niewielki dodatek brązowego cukru. Miodu miałem za mało. Odstała już pierwszy miesiąc i w tę niedzielę wstępnie ją odfiltrowałem. Przy okazji obowiązkowa degustacja. Smak wyrazisty i mocny, ale chyba żaden ze składników nie dominuje nad resztą. Dla mnie trochę za słodka, choć lubie słodycze. Może to przez dodany cukier? Moja piękniejsza połowa stwierdziła, że dla niej za mocne. Ja z kolei nie potrafiłem sie powstrzymac przed powtórkami i przed podjadaniem resztek cytryn. To co zostało włozyłem do słoiczka. Powinno być swietne jako dodatek do herbaty, albo do lodów. Następną degustację planuję przed Bożym Narodzeniem.

Re: NALEWKA PLEBANA

: środa, 21 sie 2013, 21:16
autor: grzesieksz7
Ja zalałem połowę składników z uwagi na to, że już dużo w tym roku mam pozalewane, a planuje jeszcze trochę poeksperymentować. Zalane, podpisane i w szafeczkę do zapomnienia.

Re: NALEWKA PLEBANA

: wtorek, 22 paź 2013, 19:03
autor: icoo
Dzisiaj sporządziłem ww naleweczkę zastępując połowę cytryn taką samą ilością limonki, zobaczymy co z tego wyjdzie :)

Re: NALEWKA PLEBANA

: środa, 23 paź 2013, 19:21
autor: grzesieksz7
Muszę zauważyć, że niebezpieczna jest ta nalewka. Znika bardzo szybko, a moc jej jest dość konkretna, w każdym razie flaszeczka starczyła, by mi i kuzynowi dość mocno zmącić w głowie ;)

Re: NALEWKA PLEBANA

: niedziela, 27 paź 2013, 09:22
autor: icoo
grzesieksz7 pisze:Muszę zauważyć, że niebezpieczna jest ta nalewka. Znika bardzo szybko, a moc jej jest dość konkretna, w każdym razie flaszeczka starczyła, by mi i kuzynowi dość mocno zmącić w głowie ;)
Po pierwszych degustacjach mam takie same spostrzeżenia.
Limonka zamiast części cytryn też daje radę.

Re: NALEWKA PLEBANA

: poniedziałek, 28 paź 2013, 19:15
autor: grzesieksz7
I jeszcze jedno spostrzeżenie - ciekawie smakuje z herbatą. Tylko trzeba niewielką ilość wlać i fajny posmak, a do tego grzeje podwójnie :)

Re: NALEWKA PLEBANA

: środa, 30 paź 2013, 10:51
autor: Wald
Od trzech tygodni maceruje trzecia porcja tej nalewki, bo z pierwszych dwóch zostało mi po dwa litry. Jak planowałem, coś ma zostać na grudniowe święta, a chętnych do skosztowania przybywa. Smaki dalej układają się, moc jest zacna, podkreślana miodem. Ta nalewka wejdzie na stałe w skład wyposażenia mojej piwniczki.

Re: NALEWKA PLEBANA

: środa, 30 paź 2013, 11:20
autor: zebas
U mnie nalewka stoi już 2 miesiące i teoretycznie można by zlać klarowny trunek znad osadu, a właściwie to głównie miodu. Pierwsza próba z wierzchu wykazała, że jest nalewka jest bardzo mocna, ale po zamieszaniu moc wyraźnie spadała i w smak ładnie się wkomponowała mocniejsza nuta miodu.

Klarujecie tą nalewkę?
Jak przygotować taki trunek aby był akceptowalny dla zwolenników przeźroczystych trunków?

Re: NALEWKA PLEBANA

: środa, 30 paź 2013, 21:10
autor: grzesieksz7
Ja poczekałem, aż osad opadnie, następnie zlałem i jest klarowna, osad się już nie wytrąca. Osad z baniaczka wlałem do litrowej butelki, jak się osiadło to znowu zlałem i teraz czekam jak się odstoi w buteleczce 200 ml :)

Re: NALEWKA PLEBANA

: środa, 30 paź 2013, 21:42
autor: zebas
No tak, tylko ten zalegający na dole miód mnie martwi. Jakbym teraz to zlewał, to prawie tak, jakbym w ogóle nie dodał miodu ;/

Re: NALEWKA PLEBANA

: czwartek, 31 paź 2013, 08:59
autor: gr000by
Miód trzeba było wymieszać np. z winem, żeby się rozpuścił. Miód bardzo opornie się rozpuszcza w trakcie stania, tworzy warstwę na dnie naczynia i bez naszej pomocy się nie rozpuści w akceptowalnym okresie czasu.

Re: NALEWKA PLEBANA

: czwartek, 31 paź 2013, 18:42
autor: grzesieksz7
No ja miód właśnie z winem mieszałem, ale zawsze zostają z niego takie męty, czy to zmieszany z żytnią, z winem czy z czymkolwiek innym. A miód mam pierwszej klasy, z dziadkowych uli ;)

Re: NALEWKA PLEBANA

: piątek, 1 lis 2013, 08:33
autor: gr000by
Jeżeli chodzi ci o pyłek pochodzący z miodu to możesz nalewkę przefiltrować przez filtry do kawy. Na miód działa, nalewka zostaje klarowna po przefiltrowaniu. Fakt faktem, ten pyłek wzmacnia smak miodu. Więc jak chcesz klarowną nalewkę to filtruj, ale stracisz część nut miodowych, albo nie filtruj i ciesz się pełnią smaku naturalnie nieklarownej nalewki :D.

Re: NALEWKA PLEBANA

: piątek, 1 lis 2013, 10:15
autor: grzesieksz7
Wg mnie bez tego pyłku czuć miód wystarczająco, a klarowna nalewka cieszy również oko ;)

Re: NALEWKA PLEBANA

: sobota, 2 lis 2013, 13:50
autor: Marcin.U
Planuję wypróbować przepis jednak nie mogłem nigdzie znaleźć w swojej okolicy kardamonu w ziarenkach. Jedynie w jednym sklepie był mielony i taki kupiłem. Ma ktoś pomysł jak ilość 5 ziarenek przeliczyć na kardamon mielony? :D Pewnie z 1 gram będzie, albo i mniej.

Re: NALEWKA PLEBANA

: sobota, 2 lis 2013, 15:11
autor: panta_rei
Wiesz jak wyglądają odchody małej myszy? To właśnie takiej wielkości są ziarenka, 1 g to pewnie jakieś 30-40 ziarenek.

Re: NALEWKA PLEBANA

: sobota, 2 lis 2013, 22:17
autor: radius
Czy to wygląda jak odchody myszy :?: :o
DSC01576.JPG
No i do tego musiałaby to być mysz-gigant :mrgreen:
Zważyłem 5 ziarenek wraz z łupinką. W zależności od ich wielkości ważą od 1 do 1,5 grama :ok:

Re: NALEWKA PLEBANA

: sobota, 2 lis 2013, 23:56
autor: gr000by
Chodzi o te czarne ziarenka wewnątrz łupiny dużego ziarna. Ja kardamon kupuję w całości, a dopiero przed użyciem biorę wymaganą ilość i tłukę w moździerzu. Dodaję wszystko, potłuczone czarne ziarenka i jasną łupinę.

Re: NALEWKA PLEBANA

: niedziela, 3 lis 2013, 11:49
autor: panta_rei
Radius, pokazałeś torebki nasienne, a mówimy o nasionach ;-)

Re: NALEWKA PLEBANA

: niedziela, 3 lis 2013, 12:42
autor: radius
Ale właśnie w takiej postaci są w sprzedaży ;) Jak kolega ma możliwość kupienia tylko mielonego i nie widział tych torebek, to określenie "jak odchody małej myszy", kompletnie nic mu nie pomoże :)

Re: NALEWKA PLEBANA

: niedziela, 3 lis 2013, 13:17
autor: Wald
W handlu są całe łuski, same ziarna i mielone (i tu ziarna, ziarna z łuską, same łuski). W kraju najłatwiej znaleźć całe jak ze zdjęcia radiusa, lub mielone (nie zgadniesz co zmielili). Ja dodaję same ziarna, łuskę zostawiając do spraw kulinarnych. W jednej łusce jest od 3 do 5 małych ziarenek (jak kupa małej myszy :smiech: ).

Re: NALEWKA PLEBANA

: niedziela, 3 lis 2013, 13:26
autor: Marcin.U
Sypnąłem bliżej nieokreśloną szczyptę na połowę składników z przepisu. Nie dominuje w zapachu po wymieszaniu więc chyba jest dobrze :) Dominuje za to miodzik lipowy, cudny aromat :)

Re: NALEWKA PLEBANA

: niedziela, 24 lis 2013, 20:51
autor: icoo
Koledzy, który kardamon lepiej nadaje się do nalewek? Zielony, czy czarny/ciemny?
Niestety ja z braku ww zrobiłem na mielonym (błąd). Nalewka w smaku wyśmienita, niestety mętna niesamowicie - zaleta taka że pójdzie na "spróbowanie" ;)

Re: NALEWKA PLEBANA

: poniedziałek, 25 lis 2013, 12:14
autor: Marcin.U
Zaryzykowałbym stwierdzenie, że mętna jest od miodu, a nie kardamonu. Daj jej spokój na kilka miesięcy to ładnie się wyklaruje ;)

Re: NALEWKA PLEBANA

: poniedziałek, 25 lis 2013, 17:40
autor: grzesieksz7
Dokładnie, miód męci, kardamon siądzie z czasem na dno, tak jak pyłek z miodu. Później powolutku zlać i będzie czyściutka jak łza.

Re: NALEWKA PLEBANA

: wtorek, 10 gru 2013, 16:57
autor: icoo
No więc tak, było tego "trochę"... ale zlewać nie ma już prawie co :D, trzeba nastawiać kolejną, więc ponawiam pytanie o kolor kardamonu :)?

Re: NALEWKA PLEBANA

: wtorek, 10 gru 2013, 23:28
autor: Wald

Re: Odp: NALEWKA PLEBANA

: wtorek, 24 gru 2013, 14:23
autor: michal278
Z cytryn jest dużo dobrych naleweczek. Osobiście polecam 3 cytrusy i mój faworyt wunderwaffen kardamon.

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

Re: NALEWKA PLEBANA

: czwartek, 2 sty 2014, 21:59
autor: Marcin.U
Zdaję relacje, że nie znalazłem osoby, której Pleban by nie posmakował :) Nic tylko czas nastawiać kolejną większą porcję tym razem na miodzie wielokwiatowym.

Zdecydowanie polecam przepis niezdecydowanym ;)

Re: NALEWKA PLEBANA

: czwartek, 2 sty 2014, 23:19
autor: grzewo1
Witam
Skoro miód tak trudno sie rozpuszcza to może przegotować go z wodą , tą którą musimy dodać do spirytusu aby otrzymać wódkę. Wtedy myślę ,że ładnie by się odszumował i nie było by większych problemów z klarownością.
No nic jutro nastawiam z dwóch porcji:)

Re: NALEWKA PLEBANA

: sobota, 4 sty 2014, 18:34
autor: Wald
Masz rację, gotowany (sycony) miód lepiej klaruje, ale niszczysz w ten sposób jego właściwości dobroczynne. Czas potrzebny na dojrzewanie, ułożenie nalewki w zupełności wystarcza na wyklarowanie wszystkiego bez gotowania.

Re: NALEWKA PLEBANA

: niedziela, 2 lut 2014, 19:28
autor: gr000by
Zapasy składników na jedną porcję już mam prawie zebrane - cytryny (duże i dojrzałe, 10szt), kardamon, miód już są, spirytus jest w drodze. Tylko teraz czy jak dam 1,5 litra (2 butelki) Tokay'a (podmieniając część wódki na spirytus, tak żeby mocą i objętościowo nalewki wyszło tyle, ile w przepisie) to czy będzie to miało ręce i nogi, czy raczej dodać przepisowy 1 litr?

Re: NALEWKA PLEBANA

: niedziela, 2 lut 2014, 20:34
autor: grzesieksz7
Spróbuj to się dowiesz ;) Ja proponowałbym zrobić wg oryginalnego przepisu, a resztę winka wypić. Propo Tokaju, czy kupny Tokaj nadaje się do długo terminowego trzymania?

Re: NALEWKA PLEBANA

: niedziela, 2 lut 2014, 20:38
autor: gr000by
Poczekam na więcej opinii, jeszcze nie mam po co się spieszyć, bo głównego składnika nie ma ;). Co do trzymania winka - ten kupiony w dolinie Tokayu (w sklepach lub na festiwalu win) na pewno lepiej przetrzyma leżakowanie w domu niż ten kupiony w naszych marketach. Piłem i taki, i taki, ten rozlewany do butelek na ulicy w czasie Święta Wina w Tokayu mogłem pić na beczki, a ten dostępny w naszych sklepach niestety przy nim wymięka, ale w chłodnej i ciemnej piwniczce na pewno więcej zyska niż straci.

Re: NALEWKA PLEBANA

: niedziela, 2 lut 2014, 20:41
autor: grzesieksz7
Ja mam jakiegoś Tokaja z naszych marketów, którego to dostałem na 18, 8 lat temu ;) Nie chce mi się go otwierać.

Re: NALEWKA PLEBANA

: poniedziałek, 3 lut 2014, 22:22
autor: Wald
gr000by pisze:podmieniając część wódki na spirytus, tak żeby mocą i objętościowo nalewki wyszło tyle, ile w przepisie
To chyba skrót myślowy, ale kumam o co kaman. Zrób 1,5 porcji, czyli 2,1 l sprytu + 0,9 wody. Też nie dobierałem wcześniej, ale do wstępnego mieszania lałem połowę spirytusu. Drugą połowę dodawałem na koniec, jak już wszystko inne było wymieszane. Wolałem nie przypalić sprytem soku z cytryn, czy miodu. Może niepotrzebnie się obawiałem, ale kłopot to żaden.

Chyba, że kombinujesz wodę z wódki zamienić na wino. Po dokładnych wyliczeniach jest to moim zdaniem ciekawy pomysł. Teoretycznie powinno wyjść lepsze. Nie wiem, nie robiłem tak, ale Ty próbuj i opisz co wyszło.

Re: NALEWKA PLEBANA

: poniedziałek, 3 lut 2014, 22:32
autor: gr000by
Sam namieszałem strasznie. Chodziło mi o to, czy z 1,5 porcji wina mogę zrobić 1 porcję nalewki - tak będzie najczytelniej i najjaśniej jak się da :D.

Re: NALEWKA PLEBANA

: niedziela, 9 lut 2014, 09:28
autor: gr000by
Nalewka zrobiona - 1 porcja według przepisu, stoi sobie już w gąsiorku. Na świeżo - "mniamuśna" tak bardzo, że trzeba ją do sejfu wstawić :D. Ile u was najdłużej odstała ta nalewka i czy zdążyła dojrzeć do takiego stanu, jakiego od niej oczekiwaliście? Tego właśnie się boję, że po nalotach skończy się (tak jak u niektórych), zanim zdąży się ułożyć :(.

Re: NALEWKA PLEBANA

: niedziela, 9 lut 2014, 13:29
autor: Wald
Jedyna rada to robić już kolejną. Gdyby nie to, żadna by mi nie dostała do pół roku, a tak dałem radę. Córcia, która nie przepada za mocnymi trunkami (po kimś to ma), próbując tą półroczną stwierdziła, że to jest pyszne. Świerzej nie chciała. Niestety została mi ostatnia 0,5 l. Z kolejnych, z żadnej nie mam całości, w końcu osłaniałem tą najstarszą, ale coś tam zabezpieczyłem. Ostatnia ma miesiąc, a myślę już nad kolejną. Tylko w ten sposób można nad nią zapanować, a opłaca się jak nad żadną inną.

Re: NALEWKA PLEBANA

: niedziela, 9 lut 2014, 14:49
autor: gr000by
Hmmm, może u mnie wytrzyma dłużej, bo ma dobrą konkurencję - ogromnym powodzeniem cieszą się czarnoporzeczkówka z miodem, czerwonoporzeczkówka, malinówka, truskawkówka i wiśniówka, więc istnieje szansa, że pół roku wytrzyma :D.

Re: NALEWKA PLEBANA

: niedziela, 9 lut 2014, 15:49
autor: SZAKIREK15
Witam wszystkich, jestem od niedawna na forum. Robiłem nalewkę plebana w ub. roku wyszła okey. Wszystko według przepisu. Wiadomo,że miód się w całości nie rozpuści - ja co 2 -3 dni potrząsałem energicznie balonem. Po 2 miesiącach w odstępach kilkudniowych dwa razy ściągnąłem nalewkę znad osadów i jest klarowna w butelkach. Myślałem, że coś się wytrąci, ale chyba nie zdąży bo za szybko znika. OSADY dałem do osobnej butelki i w niej po kilku dniach w temp. około zera opadły na dno. Chyba trzeba pomyśleć o następnej...

Re: NALEWKA PLEBANA

: niedziela, 9 lut 2014, 17:36
autor: lesgo58
Intryguje mnie od jakiegoś czasu ten przepis. Tylko nie bardzo przekonuje skład. Jest zbyt ogólnikowy. Sok z 12 cytryn - co to znaczy? Cytryna cytrynie nie równa. Na ile może zdominować przedawkowanie soku z cytryny. Wiem z doświadczenia, że zastosowanie nawet takiej samej ilości soku z cytryny może raz zdominować smak końcowy a innym razem może pozostać niezauważonym. No chyba, że w założeniu trunek ma być kwaśnym. Z kolei Tokaji - jaki?
Widzę, że kilku kolegów próbowało z tą nalewką, ale poza zachwytami nie doczytałem jakichś bardziej szczegółowych ocen. Jak się układał smak.

Re: NALEWKA PLEBANA

: niedziela, 9 lut 2014, 17:49
autor: gr000by
Sok z 12 dojrzałych i dużych cytryn to będzie praktycznie równy 1 litr płynu. Mi z 10 cytryn wyszło niewiele mniej niż ten 1 litr. Tokay'a użyłem najdostępniejszego z importu - Furmint, chociaż najlepszy byłby jakikolwiek kupiony na Węgrzech. O układaniu się smaków będę mógł napisać dopiero po jakimś czasie, chociaż już teraz kwaśność cytryn i słodkość miodu dobrze się równoważą, nalewka jest dość delikatna.

Re: NALEWKA PLEBANA

: niedziela, 9 lut 2014, 23:18
autor: janik
Tak jak i @lesgo58 mnie również zaintrygował przepis na "Nalewkę Plebana" i pewno skuszę na nastaw tego trunku. Pomimo,że przepis może nie określa precyzyjnie pewnych danych to jednak warto zastosować znaną zasadę,że jakość składników stanowi o wyrobie końcowym.

Więc z pewnością cytryny niezależnie jakie damy(duże,średnie,małe) powinny być odpowiednio dojrzałe.Kolejny składnik to wino Tokay, który jak ktoś pisał można kupić
w sieciówce za 9,99 zł.,lub lepszej jakości za ok. 30,00 zł. i to dotyczy pozostałych składników jak miód czy destylat. Więc można dokonywać różnych wyborów i korekt w przepisie wiedząc,że to będzie miało wpływ na smak nalewki.

Re: NALEWKA PLEBANA

: poniedziałek, 10 lut 2014, 10:27
autor: Wald
lesgo58 pisze: Jak się układał smak.
Jak Ci opisać smak? Do tego każdemu podpasuje jedno, innym zupełnie co innego. To jak w temacie: http://alkohole-domowe.com/forum/jak-sm ... t8651.html i dalej, już z degustowania. Spróbuję najdokładniej jak potrafię.

Czasem młoda nalewka smakuje wszystkimi smakami, czyli czuć alkohol, owoce i cukier. Każdy z nich współistnieje dając razem dopiero jakąś całość. Tu tak wyraźnego efektu nie ma, miód i cytryna wyodrębniają się, ale nie tak mocno. Alkohol mało wyczuwalny. Już po miesiącu całość nie jest taka świeża. Smaki wyraźnie układają się, a całość łagodnieje. Oddzielnie jedynie cytrynę da się wyczuć, reszta jest już harmonijna. Po pół roku to już zupełnie nowa wartość smakowa. Oczywiście doświadczeniem rozpoznasz w składzie miód i cytrynę, ale własnego, odrębnego smaku już nie mają. Piłeś z niejednej butelczyny, stąd wnioskuję, że zrozumiesz co miałem na myśli.
Prościej można wnioskować tylko z oceny mojego dziecka, świeża jest niepijalna, po 6 miesiącach jest pyszna. A było to tak: na spotkaniu z okazji "dnia dziadka" świętowaliśmy w gronie rodzinnym. Moja żona, ojciec i zięć popijali "plebana" chwaląc sponsora. Córka pamiętając wcześniejsze próby owego, wybrała wino z DR. Też dobry trunek, ale z racji pojemności naczynia skończył się przedwcześnie. I wtedy dołączyła do reszty z mniejszym kieliszkiem, niestety i tego zostało na jedno rozlanie. Podsumowując żałowała, zrobiła błąd wybierając wino, bo jeden to za mało, takie to pyszne.
Na marginesie tak dla wyjaśnienia dodam, że obie butelki nie były pełne. W końcu to było wieczorne spotkanie w środku tygodnia.

Odnosząc się do składników, cytryny nie kupowałem duże, ważne żeby były dojrzałe. Nie podam wymiaru, bo ich już nie ma. Ale jest zdjęcie z limonką: http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... &mode=view , powinno dać ogląd jakie zastosowałem.
I mam doświadczenie z miodem. Jak pisałem ( http://alkohole-domowe.com/forum/post78171.html#p78171 ) powinien być lipowy lub akacjowy. Równie dobry będzie wczesny wielokwiat. Ostatnią porcję zrobiłem niby z wielokwiatem, ale późniejszym, ze sporą domieszką gryczanego. Świeże to jeszcze, ale miód wybija się bardziej i podnosi wrażenie mocy całości. Zobaczę co będzie jak dojrzeje, bo na razie oceny są krytyczne. Mam wrażenie, że są trochę rozpaprani. Do monopolowego trza ich wysłać, czy jak?

Re: NALEWKA PLEBANA

: poniedziałek, 10 lut 2014, 10:45
autor: lesgo58
Fajnie - dzięki. Najbardziej interesowało zachowanie cytryny, bo mam doświadczenie, że cytryna raz potrafi wybić się ponad a innym razem tak schować, że czasami zastanawiałem się czy ją dodawałem. Ostatnio miałem przygodę z Krupnikiem. mimo iz użyłem tyle samo cytryny co zawsze to mimo iż minął już rok to ona ciągle wybija się na pierwszy plan. Co mnie bardzo wkurza mimo iż trunek poza tym wszystkim smakuje.
Jednym słowem trzeba spróbować tej nalewki. Bo najbardziej w takich nalewkach podoba się ten długi okres oczekiwania na efekty, które potrafią w końcu tak pozytywnie zaskoczyć, że aż miło. Tylko te cytryny. Ciężko trafić na dobre. To zawsze loteria.

Re: NALEWKA PLEBANA

: poniedziałek, 10 lut 2014, 14:46
autor: Wald
Nie ma reguły, recepty na zakup "dobrej" cytryny. Radius pisał, że wyszła za kwaśna. Nie jest to wina przepisu, bo zrobiłem piątą i wiem jakie są różnice. Z surowcem naturalnym tak będzie. Między innymi właśnie dla tego nie ma ujednoliconego przepisu na wino. :bezradny: Każde będzie inne. W sklepie, cytrynę do herbaty kupuję i tyle, ale do nalewek długo przebieram w skrzynkach, by wybrać te "naj". Czasem zmieniam sklep, bo mimo dostępnej ilości i tak nie ma w czym wybrać, nie zadowalają mnie.

Re: NALEWKA PLEBANA

: poniedziałek, 10 lut 2014, 18:33
autor: radius
Hej.
Od ostatniej mojej degustacji (10.08.2013) minęło już trochę czasu, więc dzisiaj, po przeczytaniu waszych postów, "odkopałem" w piwniczce słój z "Plebanem" i popełniłem kolejną degustację i wiecie co :?:
Po sześciu miesiącach smak nalewki zmienił się diametralnie na plus :ok: Straciła się ta początkowa kwaśność, w zapachu pięknie ale delikatnie, wybija się teraz miód z przyprawami. Co prawda smak cytryn nadal dominuje ( w końcu trochę tego soku było) ale nalewka zaczęła się układać i po przełknięciu już nie wykrzywia uzębienia tak, jak na początku :mrgreen: Moc alkoholu w pierwszej chwili jest niewyczuwalna, ale w żołądeczku grzeje... :D
Reasumując:
Czas i jeszcze raz czas, potrzebny jest tej, naprawdę znakomitej nalewce :ok: Polecam wszystkim cierpliwym ;P

Re: NALEWKA PLEBANA

: wtorek, 11 lut 2014, 21:22
autor: grzesieksz7
Mi dopiero 4 miesiące leżakuje. A koledzy bardziej doświadczeni jakie mają zdanie o pozostałościach z miodu? Pijecie klarowną, zlewacie z nad miodowego osadu, czy też mieszacie jedno z drugim?

Re: NALEWKA PLEBANA

: wtorek, 11 lut 2014, 22:48
autor: Wald
Z niemal 5 litrowego nalewu zostaje maksymalnie 200 gram osadu. Nalewka jest klarowna.

Re: NALEWKA PLEBANA

: wtorek, 11 lut 2014, 22:59
autor: gr000by
"Odstany" osad z miodu dobrze filtruje się przez filtry do kawy, tylko czasami trzeba trochę poczekać.

Re: NALEWKA PLEBANA

: piątek, 11 kwie 2014, 09:26
autor: crusher1988
Witam. Po miesiącu w baniaczku zlałem wczoraj nalewkę do butelek, nie wiedziałem jakiego smaku się spodziewać ale wyraźnie jest wyczuwalna żubrówka i kardamon. Ale mam inne pytanko, czy ktoś mógłby mi powiedzieć jaką moc plus minus ma ta nalewka. Z matematyki nigdy dobry nie byłem :D. Wczoraj podczas zlewania do butelek oczywiście malutki kieliszek wychyliłem i nie czułem żadnego alkoholu, wiec dla tego pytam ile to ma mocy, robiłem zgodnie z przepisem.

Re: NALEWKA PLEBANA

: piątek, 11 kwie 2014, 11:08
autor: gr000by
Z tego co liczyłem to oryginalna nalewka plebana ma około 30%, ja swoją wzmocniłem do 35%.

Re: NALEWKA PLEBANA

: piątek, 11 kwie 2014, 14:39
autor: crusher1988
Kurcze, ja już swoją zlałem do butelek jak pisałem, musiał bym znowu zlać do baniaka i dolać tam z 0,5 spirytu... Trochę dużo zachodu ;/ Niech poleży z miesiąc i wtedy zdecyduję co dalej..

Re: NALEWKA PLEBANA

: piątek, 11 kwie 2014, 15:05
autor: Wald
pith pisze:Tak na oko to będzie jakieś 45 %.
Czy nalewka nie jest za mocna?
Spirytus, wódka i wino. Mnie wychodzi 35% z przepisu.

Re: NALEWKA PLEBANA

: piątek, 11 kwie 2014, 17:09
autor: grzesieksz7
Panowie i Panie, nie wiem jak z tymi procentami w tej cudnej nalewce, ale jest bardzo niepozorna :D Pije się łagodnie, czuć jak wszystkie smaczki i aromaty rozchodzą się po krztoniu, po chwili grzeje uroczo....
Pewnego razu nie wiem czy miałem słabszy dzień, czy tak działa ten mix alkoholi w tej nalewce, w każdym razie głowy słabej nie mam, a po wypiciu 0,5l z kuzynem i chyba dwóch piwach wcześniej miałem dość konkretny odlot ;) Także nie przesadzałbym z jej wzmacnianiem. Może to miód tak działa, że % lepiej się dostają do organizmu?

Re: NALEWKA PLEBANA

: wtorek, 22 kwie 2014, 13:23
autor: .witek
Kurcze a ja się zagapiłem i wlałem 2x 0.75l Tokaja... Mam nadzieję, że jakoś znacząco nie wpłynie to na smak samej nalewki, pewnie będzie nieco słabsza... Jak myślicie?

Wysłane z mojego GT-I9000 przy użyciu Tapatalka

Re: NALEWKA PLEBANA

: wtorek, 22 kwie 2014, 17:20
autor: gr000by
Dolej nieco więcej spirytusu, podniesiesz w ten sposób moc. Smakowo nie wiem jak to będzie wyglądać, ale kiedyś chciałem zrobić podobnie - zrobić 1 porcję nalewki z 1,5 porcji wina. Jak się ułoży to podziel się wrażeniami, bo za jakiś czas będę robił drugą rundę z plebanem :D.

Re: NALEWKA PLEBANA

: wtorek, 22 kwie 2014, 21:28
autor: .witek
Niestety spirytusu więcej nie mam także mocy nie podniosę :). Bardziej jednak chodzi mi o smak, może być słabsza byleby smakowała, bo to taki dodatkowy "smaczek" na moim weselu ma być :).
Za dwa miesiące opiszę jak wyszło hehe! :D

Re: NALEWKA PLEBANA

: środa, 23 kwie 2014, 00:30
autor: gr000by
To daj mniej wody o te nadmiarowe 0,5l wina, chyba że już popełniłeś nalewkę to tylko ratuje cię setka bądź dwie spirytusu.

Re: NALEWKA PLEBANA

: środa, 23 kwie 2014, 02:14
autor: Wald
.witek pisze:wlałem 2x 0.75l Tokaja...
Myślę, że już poszło, ale spokojnie, te pół litra wina nie zepsuje smaku. Będzie tylko trochę słabsza. Z resztą, każda jest i nikt nie określi dokładnie mocy gotowej. Te kilka % może mniej grzać od wewnątrz i tyle.

Re: NALEWKA PLEBANA

: środa, 23 kwie 2014, 11:33
autor: wawaldek11
.witek pisze:Niestety spirytusu więcej nie mam także mocy nie podniosę :). Bardziej jednak chodzi mi o smak, może być słabsza byleby smakowała, bo to taki dodatkowy "smaczek" na moim weselu ma być :).
Za dwa miesiące opiszę jak wyszło hehe! :D
To impeza się szykuje ;) Zaproś Forum, to problem z trunkami będziesz miał z głowy :mrgreen:
Co stawiasz na stole ze swoich specjałów?

Re: NALEWKA PLEBANA

: środa, 23 kwie 2014, 11:51
autor: .witek
Na razie zaczynam, wiec wybór swoich alkoholi nie będzie zbyt zróżnicowany :-). W planach jest nalewka Plebana i aroniówka. Docelowo będzie jeszcze tradycyjny bimberek i na chwilę obecną tyle. Z czasem może coś dojdzie ale szczerze wątpię bo w niecałe 2 miesiące za wiele nie poczaruję :-P.

Tego nie wiem ale być może na liście gości znalazł się ktoś z użytkowników forum, niestety zaproszenie większego jego grona z przyczyn logistycznych odpada ;-).

Co do nalewki, nic w niej nie zmieniałem, czekam cierpliwie na to co będzie. Mam nadzieję , że nie będzie źle. W każdym razie na pewno się nie zmarnuje :-P :-P.

Wysłane z mojego GT-I9000 przy użyciu Tapatalka

Re: NALEWKA PLEBANA

: środa, 21 maja 2014, 23:39
autor: misoi
W przepisie występuje 1 liter wódki czy mogę go zastąpić psota 0.5 + woda 0.5 czy trzymać się przepisu :))

Wysłane z mojego HTCSensation przy użyciu Tapatalka

Re: NALEWKA PLEBANA

: sobota, 14 cze 2014, 11:13
autor: Strażak
misoi pisze:W przepisie występuje 1 liter wódki czy mogę go zastąpić psota 0.5 + woda 0.5 czy trzymać się przepisu :))
Możesz dać psote ale trzymaj się % czyli psote do 40%, ja tak zrobiłem nalewka wymiata i fakt rozchodzi się błyskawicznie :twisted:

Re: NALEWKA PLEBANA

: sobota, 14 cze 2014, 15:12
autor: .witek
Wczoraj po pierwszych próbach wszyscy stwierdzili, że nalewka jest pyszna. Czuć w niej charakterystyczny, cytrusowy smak. Fajnie grzeje od środka :-). Pomimo większej ilości Tokaja i chyba trochę mniejszej liczby ziaren kardamonu wypadła nieźle. Teoretycznie powinna zostać zlana do butelek i leżakować pół roku ale chyba nie będzie jej dane ze względu na nadchodzący w przyszłym tygodniu ślub :-P.

Wysłane z mojego GT-I9000 przy użyciu Tapatalka

Re: NALEWKA PLEBANA

: środa, 9 wrz 2015, 23:15
autor: Wald
To teraz spróbujcie (jak ja) poeksperymentować nad smakiem owej nalewki przez zmianę miodu. Gdzieś pisałem o komponowaniu smaków miodów pitnych już na etapie doboru różnych gatunków miodu. Przeniosłem to też na plebana i tu ciekawy smak uzyskałem z gniazdowego, jednak najlepsza wychodzi z miodu lipowego. Łagodniejsza i zostawia więcej smaków od tej z wielokwiatu.

Re: NALEWKA PLEBANA

: piątek, 11 wrz 2015, 14:40
autor: michal278
Smak miodu ma duże znaczenie w produkcie finalnym czego przykład właśnie jest w miodach pitnych czy krupniku. A kol. Wald ma rację ta nalewka z lipowego jest extra.

Re: NALEWKA PLEBANA

: sobota, 2 sty 2016, 20:42
autor: Strażak
Proponuję malutką modyfikację sprawdzona organoleptyczna i smakuje kobitkom :lol:

Za miast cytryny dajcie 1 litr soku z pomarańczy
I zamiast kardamonu cieniutko ścięta ( wcześniej sparzona ) skórka z pomarańczy.

Po 2 - 3 tygodniach przefiltrować i pozwolić jeszcze postać min. 2 tygodnie - skórka pomarańczy na początku daje lekko gorzkawy posmak ale później znika to jak alkohol się ułoży.

Miód dawałem wielokwiatowy

Re: NALEWKA PLEBANA

: niedziela, 11 wrz 2016, 20:52
autor: kuba03541
Moja tygodniowa naleweczka wygląda takObrazek
Nurtuje mnie tylko ten miodzik na spodzie. Rozmieszać całość do rozpuszczenia miodu czy pozostawić tak i zlewać z wierzchu potem?

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

Re: NALEWKA PLEBANA

: wtorek, 20 wrz 2016, 20:25
autor: tatkow
Ja dotąd mieszałem aż miód się całkowicie rozpuścił. Na dole zbierał się osad ale myślę że raczej z cytryn.

Re: NALEWKA PLEBANA

: piątek, 15 gru 2017, 11:23
autor: Seweryn78
Witam
Jest to moja pierwsza nalewka, więc mam pytanie co do cytryny, czy te cytryny należy zmiażdżyć i wycisnąć sok czy wrzucić je całe ?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Re: NALEWKA PLEBANA

: sobota, 16 gru 2017, 17:04
autor: Optoelektron
W pierwszym poście jest napisane, cytuję:
"Same składniki obiecują smaczny trunek, a więc:
1 litr spirytusu,
1 litr wódki,
1 litr wina TOKAJI,
1 litr miodu,
5 ziarek kardamonu,
sok z 12 cytryn (z miąższem i pestkami).
Proste do bólu. Zmieszać wszystko na miesiąc do dwóch. Już po zbełtaniu składników całość obiecuje doskonały smak."

Re: NALEWKA PLEBANA

: czwartek, 4 sty 2018, 11:44
autor: Piotr3K79
Mam pytanie o kolejność. Chodzi o to, że przy robieniu tejże nalewki okazało się, że spirytus wyszedł do innych celów (co wyszło w trakcie, że został już tylko rozcieńczony do ok. 40%).
Pytanie czy mam dolać spirytus do pozostałych składników, czy powinno się to zrobić na odwrót, najpierw spiryt, a do niego dolewać pozostałe składniki? Czytałem, że ma to znaczenie.

Re: NALEWKA PLEBANA

: poniedziałek, 12 lut 2018, 10:41
autor: kropelka uk
Witam jestem bardzo zaciekawiony ta nalewka. Jednak w uk dostać tokaja w cenie 10zl czy tez 15zl to raczej cod. Znalazłem ale za 16£. Czy moze być jakaś alternatywa dla tego wina? Skoro jest to półsłodkie wino? Moze by sprubowac innej firmy?

Re: NALEWKA PLEBANA

: poniedziałek, 12 lut 2018, 14:31
autor: michal278
Może być Resling.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Re: NALEWKA PLEBANA

: poniedziałek, 12 lut 2018, 19:13
autor: radius
Riesling jest winem o dość wysokiej kwasowości, więc jeśli już chcesz użyć rieslinga, to szukaj półsłodkiego.

Re: NALEWKA PLEBANA

: poniedziałek, 12 lut 2018, 20:59
autor: janik
Optoelektron pisze:W pierwszym poście jest napisane, cytuję:
"Same składniki obiecują smaczny trunek, a więc:
1 litr spirytusu,
1 litr wódki,
1 litr wina TOKAJI,
1 litr miodu,
5 ziarek kardamonu,
sok z 12 cytryn (z miąższem i pestkami).
Proste do bólu. Zmieszać wszystko na miesiąc do dwóch. Już po zbełtaniu składników całość obiecuje doskonały smak."
To nie jest tak proste aż do bólu jak pisze cytowany autor tego wątku.
Nie można pójść na skróty :mrgreen: . sok z cytryn należy przecedzić przez sito a albedo i pestki wyrzucić aut.

Ten surowiec powinien być czysty pozbawiony goryczki która jest w albedo i pestkach.
Co do ilości kardamonu to ja na 5l. damę dałem 3 szt. i uważam,że nie warto przesadzać bo to jest bardzo intensywny aromat który przy nieuważnym dozowaniu może popsuć nam nalewkę.

Dodam,że intensywność aromatu jest zależna nie tylko od ilości ,ale też czasu maceracji danego zioła.
Rodzaj zastosowanego miodu też ma duże znaczenie w finalnym wyrobie to właśnie miód daje charakter tej nalewce. :roll:

Dodatek wina w tej nalewce jest pewnym niuansem który wpływa na odczucia drugiego planu naszych kubków smakowych jednak jest to ważny element więc warto dodać dobre wino z pewnym charakterem ale nie z dużą kwasowością ponieważ ta nalewka ma jej dużo ,jednak mocny aromat owocowo mineralny podkreśli inne składniki tej nalewki . Osobiście dodaję własne wino jak; Seyval B. Adalmiina czy Solaris i doskonale się sprawdzają w tej roli. :D

Re: NALEWKA PLEBANA

: wtorek, 13 lut 2018, 10:35
autor: kropelka uk
A masz kolego prepisy na wina które opisałeś? W końcu to nasze hobby i WsZystko można samemu przygotować

Re: NALEWKA PLEBANA

: wtorek, 13 lut 2018, 13:32
autor: janik
Nazwy win które wymieniłem dotyczą odmian winorośli z których te wina powstały.
W tym wątku nie będę dawał szczegółowych opisów czy przepisów na wykonanie wina.
Warto zgłębić wiedzę w dziale : http://alkohole-domowe.com/forum/podsta ... t6449.html

Re: NALEWKA PLEBANA

: niedziela, 18 lut 2018, 10:34
autor: michal278
Mówiąc Resling mialem na myśli wino z "Biedronki" i jest on raczej mało ekstraktywny i mineralny. 5 ziarenek kardamonu to żadna ilość, robię często nalewke wunderwaffen i w niej jest o wiele więcej kardamonu i cytryn. Uważam że nalewki korzenne i miodowe muszą długo dojrzewać- nawet ponad dwa lata. Albedo i pestki jak najbardziej nie nadają się do nalewek, trzeba też dobrze wypucować cytryny i warto kupić te ekologiczne. Co do wina z własnych winogron to można je zrobić na wiele sposobów w zależności od technologi i użytych drożdży.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Re: NALEWKA PLEBANA

: czwartek, 5 kwie 2018, 12:27
autor: grabi75
Zrobiłem nalewkę plebana, ale mam mały problem. Robiłem to w słoiku po ogórkach kiszonych i chociaż myłem go z 5-6 razy i nie było aromatu, to ewidentnie alkohol wydobył ukryte smaczki i czuć "ogora" w nalewce ;-). Idzie się tego pozbyć? Sam trunek jest ok (chociaż mało kwaśny bo robiłem tylko pół porcji i chyba za mało cytryn jednak) ale ma ogórkowy finisz. Został mi litr więc nie ma tragedii, niby się rozejdzie i tak, ale na przyszłość jak pozbyć się złych smaków, czym je zasłonić?

Re: NALEWKA PLEBANA

: czwartek, 5 kwie 2018, 14:51
autor: radius
grabi75 pisze:na przyszłość jak pozbyć się złych smaków,
Zainwestować w nowy, nieużywany słoik :D
grabi75 pisze:czym je zasłonić?
Najlepiej innym, większym słoikiem :mrgreen:

Re: NALEWKA PLEBANA

: czwartek, 5 kwie 2018, 15:01
autor: Searcher
Kolego, to nie słoik daje niechciane aromaty, tylko zakrętka. Szkło generalnie pozostaje neutralne, więc wystarczy używać czystych / nowych nakrętek. Kiedyś słoiczek pigwowca tak zakaziłem ogórkami :) ale zjadło się...

A co do samej nalewki, to jednak te kilka miesięcy trzeba poczekać. Na początku uznałem ją za niewypał trochę, ale po czasie złagodniała i uszlachetniła się. Chociaż i tak preferuję owocowe.

Re: NALEWKA PLEBANA

: czwartek, 5 kwie 2018, 15:24
autor: grabi75
Zasłonić 3L słoik po ogórkach , 5L słoikiem po ogórkach? :scratch:

Z tą pokrętka(?) to ciekawe, ale nie wiem czy będę ryzykował. Mam jeszcze kilka dużych słoików wciąż z ogórki(?). Gdzie kupujecie rozsądnie cenowo małe gąsiorki , słoje itp.? Allegro, markety czy jakieś specjalne sklepy?

Mod:
Pisz poprawnie po polsku.

Re: NALEWKA PLEBANA

: poniedziałek, 9 kwie 2018, 18:45
autor: tatkow
Są sklepy w których można kupić duże słoiki, poszukaj takich co mają artykuły do kuchni dla pań ja w takich kupuję. Generalnie mam spory zapas dużych słojów 4l i 5l i używam ich tylko do nalewek i oczywiście jak wcześniej zauwazono zakrętki też muszą być tylko do tego stosowane. Zresztą są one niedrogie więc nie ma problemu z wymianą.

Re: NALEWKA PLEBANA

: wtorek, 10 kwie 2018, 08:14
autor: Zygmunt
Słoje 3 i 5l dostaniesz za darmochę w każdej pizzerii lub restauracji- kiszone, konserwowe, paprykę i inne pikle kupują w słoikach, a słoiki utylizują.

Re: NALEWKA PLEBANA

: wtorek, 29 maja 2018, 00:30
autor: Kapusta
Czy wielkim błędem będzie jak spirytus i wódkę dodam np. po miesiącu?

Re: NALEWKA PLEBANA

: piątek, 3 maja 2019, 00:35
autor: zaradek
Nalewka poczyniona. Teraz tylko to czekanie....
Ale na krupnik się doczekałem, to i tu dam radę ;-)
Dla zainteresowanych - z 13 dużych cytryn wyszło mi 880ml soku (nie dawałem za dużo miąższu i pestek, prawie sam sok).
Z moich obliczeń wynika, że nalewka będzie miała ok. 30% - tak akurat.
Dzięki za przepis!
PS.: żółte skórki z cytryn (bez albedo) zalałem spirytusem - będzie na limoncello.

Re: NALEWKA PLEBANA

: sobota, 4 maja 2019, 09:36
autor: sargas
Poczytałem trochę wasze posty i jeżeli chodzi o cytryny to podobnie jak w cytrynówce kluczowa ilość to wielkość cytryn a właściwie ilość soku w ml pozyskana po wyciśnięciu przy czym wielkość nie zawsze idzie w parze z soczystością.

Re: NALEWKA PLEBANA

: czwartek, 30 maja 2019, 21:56
autor: bercik99
Powitać wszystkich,

Poczytałem na temat tej nalewki plebana i oczywiście chce ją mieć :-)
Czy mogę zastosować miód spadziowy ?

Dzięki za przepis i dużo informacji od innych forumowiczów.

pozdrawiam i smacznego :-)

Re: NALEWKA PLEBANA

: piątek, 31 maja 2019, 08:59
autor: sylcia
grabi75 pisze:Robiłem to w słoiku po ogórkach kiszonych i chociaż myłem go z 5-6 razy i nie było aromatu, to ewidentnie alkohol wydobył ukryte smaczki i czuć "ogora" w nalewce ;-).
Miałam to samo - w słoiku wcześniej robiłam syrop z mięty i cytryny, wymyłam, było ok. Potem wlałam do niego chyba ałycz i czuć było w niej miętę. Zakrętka faktycznie przeszła aromatem i później oddała. Teraz baczniej przyglądam się, co gdzie wlewam :D

Re: NALEWKA PLEBANA

: niedziela, 21 lip 2019, 23:07
autor: Celtics
Ile taki nektar Bogów z przepisu podanego na pierwszej stronie będzie miał %? W obliczeniu tego przeszkadza mi miód. Nie wiem jak go traktować.

Re: NALEWKA PLEBANA

: poniedziałek, 22 lip 2019, 17:53
autor: kwik44
Mnie wychodzi ~25% wagowo. Założyłem, że 1l miodu to 1400g i że soku z cytryn też jest 1l