Strona 1 z 1

Wino z jabłek

: sobota, 27 paź 2012, 19:06
autor: allegro-gsm-pl
Witam.Mam jabłka i chciałbym zrobić wino, z jabłek wyrzuciłem gniazda nasienne, i co dalej z nimi zrobić ?

Re: Wino z jabłek

: sobota, 27 paź 2012, 20:10
autor: pokrec
Przepuścić przez sokowirówkę albo wycisnąć sok w prasie, zmierzyć BLG, przeliczyć ilość cukru na uzupełnienie do ok. 18 - 20 BLG, w części soku rozpuścić cukier podgrzewając go w emaliowanym garnku i mieszając, do syropu wsypać pożywkę dla drożdży, wlać taki syrop na soku do reszty soku w gąsiorze, sprawdzić ręką, czy nastaw nie za ciepły (może być max letni) dodać rozkręcona matkę drożdżową i zatkać rurką fermentacyjną. Jak wino po kilku dniach się rozkręci, dodać znowu trochę cukru metoda rozpuszczania w części nastawu podgrzewanego w garnku i tak co kilka dni dodawać pod kontrolą cukromierza. Póki drożdże będą żarły - karmić.
Można uprzednio przeliczyć sobie, ile cukru trzeba w nastaw wsypać, aby otrzymać założone stężenie alkoholu (oprócz tego cukru, co był w soku) i dodać go w trzech porcjach (pierwszą do soku, żeby doprowadzić go do tych 20 BLG) a resztę dodatkowego cukru w dwóch porcjach, wok. 5-tym i 10-tym dniu fermentacji. Generalnie - używać cukromierza.
Niepotrzebnie usuwałeś gniazda nasienne. Szkoda roboty. One nic a nic nie przeszkadzają - nawet jak się w sokowirówce mieli.

Re: Wino z jabłek

: niedziela, 28 paź 2012, 08:42
autor: allegro-gsm-pl
Soku nie mam dużo bo ok 5l. Jakie kupić drożdże do tego i pożywkę ? Sok już stoi 2 dzień bo nie mam drożdży i teraz nie wiem, za nim zamówię drożdże to też dwa dni, zrobić coś żeby nic się z tym sokiem nie stało ? A co z tym miąższem zrobić - jabłkami co mi zostały po wyciśnięciu soku ? Można zrobić nastaw z tego :)? Następnie przepuścić ? Wody do tego soku nie dodawać ?

Re: Wino z jabłek

: niedziela, 28 paź 2012, 18:22
autor: tomhas
Drożdże winiarskie (najlepiej aktywne, nie musisz czekać 3 dni aż matka drożdżowa będzie gotowa) do win białych.
Sok trzymaj na razie w lodówce.
Na wytłoczynach możesz zrobić dobry nastaw na drożdżach gorzelniczych dla owocówek. Czyli woda+cukier wg przepisu + wytłoczyny.

Re: Wino z jabłek

: niedziela, 28 paź 2012, 19:37
autor: pokrec
Wody nie dodawaj do soku. Zawsze spuszczaj nieco soku i podgrzewając go mieszaj rozpuszczając cukier. U mnie litr soku rozpuszcza kilo cukru i nie podgrzewa się bardziej niż 36 stopni. Podobnie dosładzam fermentujący moszcz jabłkowy w trakcie fermentacji.
Do soku jabłkowego nie wato dodawać wody, on jest z reguły wystarczająco mało kwaśny (ale też ma kwasu tyle ile trzeba dla drożdży).

Re: Wino z jabłek

: czwartek, 1 lis 2012, 14:26
autor: allegro-gsm-pl
Dobra, wino nastawione, rurka fermentacyjna jest i co jakiś czas się odzywa , więc chyba ok ? Stoi już parę dni , dziś spróbowałem to słodkie, to dobrze? Dodawać cukru ?

Re: Wino z jabłek

: czwartek, 1 lis 2012, 17:06
autor: pokrec
Tak na smak, to nikt Ci nie powie. Kup cukromierz. wydatek rzędu kilkunastu zł a załatwia sprawę bez wątpliwości. Normalnie do soku z jabłek dodaje się cukier, ja na 40 litrów dodałem w trzech porcjach co kilka dni, w miarę spadku BLG chyba w sumie z 7 kg (tak mi wyszło z rachunku).
Rozumiem, że dałeś drożdże winiarskie namnożone, jak Ci pisaliśmy?

Re: Wino z jabłek

: sobota, 3 lis 2012, 10:13
autor: allegro-gsm-pl
Drożdże dałem takie jakieś w płynie, i to od dezynfekcji, kupię cukromierz, i co mam sprawdzać ? Spadek ? czy co ?

Re: Wino z jabłek

: sobota, 3 lis 2012, 12:21
autor: Wald
Drożdże dodałeś w płynie, czy z torebki drożdży płynnych, zrobiłeś matkę drożdżową?
To zasadnicza różnica.

Re: Wino z jabłek

: niedziela, 4 lis 2012, 09:25
autor: allegro-gsm-pl
Do gąsiora wlałem szlachetne drożdże w płynie biowin i trochę pirosiarczanu potasu.

Re: Wino z jabłek

: niedziela, 4 lis 2012, 14:40
autor: Pretender
Piro niepotrzebne, poczytaj najpierw zanim coś dodasz.

Re: Wino z jabłek

: niedziela, 4 lis 2012, 19:08
autor: allegro-gsm-pl
No właśnie wyczytałem żeby wlać . A co zaszkodzi ?

Re: Wino z jabłek

: niedziela, 4 lis 2012, 20:05
autor: radius
Zaszkodzi. Zabije drożdże :!:

Re: Wino z jabłek

: niedziela, 4 lis 2012, 20:07
autor: allegro-gsm-pl
No ale chodzi to wino cały czas, idzie to jakoś cofnąć naprawić ? Bo tak naprawdę nie rozumiem czytałem że to jest przeciwko zoctowaniu się wina, ale wino teraz chodzi, co zrobić ?

Re: Wino z jabłek

: niedziela, 4 lis 2012, 20:48
autor: radius
Skoro pracuje to zostaw go w spokoju. Niech drożdże robią swoje :ok:

Re: Wino z jabłek

: niedziela, 4 lis 2012, 23:12
autor: Pretender
allegro-gsm-pl pisze:No właśnie wyczytałem żeby wlać . A co zaszkodzi ?
Ale nie jednocześnie z drożdżami. Ale skoro nie udało się ubić drożdżaków, to całe szczęście.

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 5 lis 2012, 09:37
autor: pokrec
Czasem dodaje się niewielką dawkę piro przed dodaniem szlachetnej matki drożdżowej właśnie w celu ubicia dzikusów i ewentualnego zabezpieczenia przed zaoctowaniem. Drożdże szlachetne wytrzymują stężenia piro, jakich nie wytrzymują dzikusy, czy bakterie octowe, dlatego ta sztuczka się udaje, ale jak przesadzisz z piro, to i te szlachetne padną. Dlatego trzeba bardzo z piro przed drożdżami uważać. Tobie się udało, bo wino pracuje. Przestań więc się zamartwiać i ciesz się życiem!

Re: Wino z jabłek

: środa, 14 lis 2012, 07:44
autor: allegro-gsm-pl
Wino trzeba destylować , czy nie każde i od czego to zależy ?

Re: Wino z jabłek

: środa, 14 lis 2012, 17:57
autor: manowar
Ja pierdziele - co za dzisiaj dzień.... :help:

Czy wino TRZEBA destylować - wina NIE MOŻNA destylować bo jest to NIELEGALNE - to raz.

Jak już decydujesz się, że jesteś gotowy złamać prawo to musisz się zastanowić co chcesz uzyskać z wina

1. Jeśli chcesz z win nadal mieć wino to wina zdecydowanie nie można destylować
2. Jeśli z wina nie chcesz mieć wina a chcesz mieć brandy jabłkowe to zdecydowanie musisz to wino destylować

Jednym słowem nie każde wino się destyluje a zależy to od tego czy chce się mieć wino czy destylat.

Re: Wino z jabłek

: środa, 28 lis 2012, 09:52
autor: allegro-gsm-pl
Wino któregoś dnia przestało chodzić. Wziąłem i odlałem trochę wina z gąsiora ok. 1l i wsypałem cukru ok. 0,5kg. Rozmieszałem i dodałem z powrotem do gąsiora, ale widzę że już nie ruszyło. Coś z tym zrobić?

Re: Wino z jabłek

: środa, 28 lis 2012, 18:13
autor: klodek4
Po dodaniu cukru powinno ruszyć, chyba ze chłopaki padły od alkoholu, daj mu jeszcze trochę czasu :mrgreen:.
Obserwuj i opisuj.

Re: Wino z jabłek

: sobota, 1 gru 2012, 17:09
autor: allegro-gsm-pl
Stoi tydzień czasu po dodaniu cukru i nie rusza, dosypać drożdży czy już nie ruszać ?

Re: Wino z jabłek

: sobota, 1 gru 2012, 18:49
autor: tomhas
Jeśli moc dla ciebie jest za słaba, to dodaj mocne drożdże i resetuj. Jeśli ci odpowiada to zostaw niech się klaruje.
Jakie BLG jest po dodaniu cukru?

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 4 gru 2012, 19:09
autor: marcinlary
Witam serdecznie. przyglądam się waszej rozmowie nt wina z jabłek, ale zasadniczo kolega popełnił błąd z "płynnymi drożdżami" to jest moje zdanie.
A ja mam pytanie, odnośnie ilości podawanych drożdży do wina z jabłek.
Drożdże aktywne bayamus g995.
Dzisiaj podałem łyżeczkę do 5L doprawionego moszczu.
Wydaje mi się, że to za dużo, dla jasności wolę spytać.

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 4 gru 2012, 19:32
autor: Wald
Dodanie płynnych drożdży wprost z torebki to błąd. Masz rację. Powinno się przygotować matkę drożdżową. Pewnie zadziałało szczęście początkującego, ale nie znaczy to, że u innych zadziała.
Odpowiednia dawka na 5 litrów nastawu to 0,5 do 1 grama drożdży G955.

Re: Wino z jabłek

: czwartek, 20 gru 2012, 11:55
autor: markeszka
Nastawiłem po raz pierwszy wino, wino z jabłek. Użyłem soku uzyskanego na dwa sposoby: z sokowirówki i sokownika. Starałem się oba wystartować w podobnych warunkach zawartości kwasu i cukru, oba stoją w tym samym pomieszczeniu. Po zaprzestaniu fermentacji ( blg w bliskie 0) zlałem z nad osadu, dodałem cukru do blg 12. Jeden podjął pracę drugi nie.
Mam pytanie czy dodać drożdży?

Re: Wino z jabłek

: czwartek, 20 gru 2012, 17:14
autor: allegro-gsm-pl
Co do mojego wina, to wino już nie chodzi z jakieś dwa tygodnie mimo dodania cukru , to co mam teraz wszystko rozlać z gąsiora do butelek ?

Re: Wino z jabłek

: czwartek, 20 gru 2012, 18:03
autor: radius
Nie :!: Zostawić w gąsiorku do cichej fermentacji i dojrzewania. Zobacz do niego za jakieś 3 miesiące :)

Re: Wino z jabłek

: czwartek, 20 gru 2012, 20:42
autor: Wald
Spytam tak, tylko na wszelki wypadek. Czy zamieszałeś mocno wszystko razem po dodaniu cukru?
Jak masz grubą warstwę osadów, ściągnij wino po nowym roku i zostaw (z rurką) na dojrzewanie.

Re: Wino z jabłek

: czwartek, 20 gru 2012, 20:55
autor: zigi696
Czytając niektóre posty z tego tematu co raz mi słabiej.
Ewolucja naszego gatunku idzie w złym kierunku.
Tyle wiedzy na tym forum, można wiadrami czerpać a ty proszę...
To się nasila...

Re: Wino z jabłek

: niedziela, 13 sty 2013, 11:58
autor: Arturddz
Witam

Czytam posty o winie z jabłek bo też zamierzam takowe zmajstrować. Jabłka mam - ok 2,5 skrzynki, wiaderko do fermentacji mam, drożdże mam, pożywkę mam, sokowirówkę mam.
W celu zagęszczenia tematu:
1. Wyciskamy sok.
2. Mierzymy BLG soku i uzupełniamy cukier do ok 20 rozpuszczając w 1L soku.
3. Rozpuszczamy pożywkę dla drożdży i drożdże w syropie z pn 2
4. Wlewamy do wiaderka fermentacyjnego.
5. Dodajemy porcjami rozpuszczony w soku cukier co kilka dni.

Czy dobrze zrozumiałem? coś przeoczyłem? poprawcie proszę.

Re: Wino z jabłek

: niedziela, 13 sty 2013, 22:47
autor: Wald
O ile dobrze się domyślam, masz drożdże płynne w saszetce. Z tego też robi się matkę drożdżowa. Cukier dodajesz w porcjach, tzn. przy nastawianiu i po kilku dniach, jak niewiele go zostanie, (nie co kilka dni).

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 14 sty 2013, 14:04
autor: tomhas
ad. 2. Nie koniecznie w 1 l soku, gdyż jeśli będziesz musiał rozpuścić 3kg cukru to w 1l soku ci się nie uda. Więc soku możesz odlać więcej, nawet 5l.
ad. 5. Jak blg spadnie do ok 5 dodawaj kolejne porcje cukru. Odlej trochę wina i w nim rozpuszczaj cukier.

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 14 sty 2013, 14:06
autor: Arturddz
Wald pisze:O ile dobrze się domyślam, masz drożdże płynne w saszetce. Z tego też robi się matkę drożdżowa. Cukier dodajesz w porcjach, tzn. przy nastawianiu i po kilku dniach, jak niewiele go zostanie, (nie co kilka dni).
Drożdże owszem w saszetce, ale sypkie aktywne. No właśnie pisząc "co kilka dni" miałem na myśli, że jak zaczyna wyraźnie zwalniać "chlupanie" w rurce to mierzę blg i jak bardzo mało to daję cukier w formie płynnej.

Założenia do wina były takie, alby fermentować część miazgi razem z sokiem celem koncentracji aromatów.

Mała relacja:

13-01-2013
Umyłem część jabłek, pokroiłem na ćwiartki, usunąłem gniazda bo miazga będzie używana do fermentacji również i wrzuciłem do sokowirówki. To co wyszło z sokowirówki to sok + duża ilość jabłkowej ciapy. Odfiltrowałem sobie 1L w miarę klarownego soku, zmierzyłem blg i było 12. Dosypałem 1/3 paczuszki drożdży, 1/3 paczuszki pożywki i 0,5kg cukru. Cukru dlatego tak mało, bo przerobiłem tylko 5L już gotowej ciapy jabłkowej. Ciapa + sok + cukier + drożdże + pożywka poszły do wiadra. Na wierzch pokrywa z rurką. Zakończyłem ok 21:00. w poniedziałek rano nie bulgotało ale jak zajrzałem do wiadra to ciapa mocno urosła i ma zapach drożdżowego ciasta. Dziś ciąg dalszy obróbki jabłek.

14-01-2013
Dziś cd obróbki jabcoków. wyszło pulpy ok 7L. do tego wsypałem resztę drożdży z paczuszki i pożywki. Dostały również 0,5 kg cukru. Wlałem zajzajer do wiadra i zamieszałem. Po miej więcej 30 min. odsączyłem trochę klarownego soku celem pomiaru blg, wyszło 15 więc zadałem jeszcze 0,5 kg cukru. Niestety muszę tak na raty robić bo z pracy wychodzę o 17tej i zanim dotrę do mieszkania jest ok 18-tej.
Dziś czyli 15-01-2013 rano z rury bulgocze co 2-4 sek, wiec praca ostro wre. :freak: Mam pytanie do kogoś obeznanego z jabłkami - moja ciapa jabłkowa ma brunatno-brązową barwę. Czy miałoby sens wciśnięcie soku z 1-2 cytryn aby troszkę rozjaśnić breję?

15-01-2013
Po powrocie z pracy spuściłem z dna trochę soku wężykiem aby zmierzyć blg. Było 19 !! skąd? Nie dodawałem więc żadnego cukru tylko dorobiłem resztę jabłek, tak aby było prawie do pełna wiadra. W 35 cio litrowym wiadrze jest od góry ok 10 cm wolnej przestrzeni. Po wlaniu jabcoków do wiaderka zamieszałem wszystko solidnie i teraz znów pracuje jak wściekłe. Bulgocze co 2-4 sekundy.

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 15 sty 2013, 17:23
autor: tomhas
Wg mnie nie ma to sensu, gdyż pulpy trzeba się jak najszybciej pozbyć a fermentować sam sok.

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 15 sty 2013, 21:57
autor: Wald
Aktywne faktycznie wystarczy uwodnić. Sok czy miąższ (pulpa), ciemnieje od kontaktu z powietrzem, tlenem. To błąd przy wyrobie wina. Przy odciskaniu soku ponownie dojdzie do kontaktu z tlenem. Zrób to sprawnie i czysto. Sok z cytryny zabezpiecza, ale nie cofnie ciemnienia. Dodatkowo zakwasi wino, a tego przecież nie chcesz.

Re: Wino z jabłek

: środa, 16 sty 2013, 10:25
autor: Arturddz
Rzeczywiście zakwasić wina nie chcę. Do odciskania soku z pulpy zamierzam użyć worka filtracyjnego. Prasy niestety niemam, dopiero projekt noszę w głowie. Dziwne jest że jak wczoraj 15-01-2013 zmierzyłem blg to było 19 !!. skąd tyle cukru się wzięło? Może w jakiś sposób wyciągnęło z pulpy do soku? Co do koloru, to jak spuszczałem wężykiem sok z dna aby zmierzyć cukier, to sok miał ładny mocno ciemnożółty kolor, więc może nie będzie tak źle. W tej chwili nastaw buzuje jak oszalały. Bulgnięcia są co 2-4 sekundy.

Re: Wino z jabłek

: środa, 16 sty 2013, 19:14
autor: Wald
Do pomiaru trzeba dokładnie odgazować próbkę. Inaczej odczyt będzie zafałszowany, właśnie na plus.

Re: Wino z jabłek

: czwartek, 17 sty 2013, 09:43
autor: Arturddz
Wald pisze:Do pomiaru trzeba dokładnie odgazować próbkę. Inaczej odczyt będzie zafałszowany, właśnie na plus.
a w jaki sposób odgazować ?

Re: Wino z jabłek

: czwartek, 17 sty 2013, 10:01
autor: Wald
Na Bachusa, Dionizosa i jakich tam jeszcze :!: Podobnie jak cole, wystarczy dobrze potrząsnąć probówką i wypuścić uwolniony gaz. Czynność powtórz kilka razy.

Re: Wino z jabłek

: czwartek, 17 sty 2013, 10:49
autor: Arturddz
Wald pisze:Na Bachusa, Dionizosa i jakich tam jeszcze :!: Podobnie jak cole, wystarczy dobrze potrząsnąć probówką i wypuścić uwolniony gaz. Czynność powtórz kilka razy.
Nie zapominaj o Horusie i Izydzie ;) spodziewałem się jakiejś skomplikowanej czynności. Colę nie za często pijam bo to sama chemia, a piwo nigdy nie zdąży mi się odgazować samo ;)

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 18 lut 2013, 15:11
autor: Arturddz
A dziś 18 lutego, miazga już dawno oddzielona od soku i fermentuje sam soczek w balonie. Odciskałem po ok. 2 tygodniach fermentacji z miazgą. W chwili obecnej od kilku dni fermentacja wyraźnie zwolniła i teraz balon puszcza bąbla co 45-60 sekund. Próbowałem wypatrzyć osad żeby ściągnąć znad osadu, ale osadu nima :( jak mam ściągnąć wino znad osadu jak go niema? A może zostawić balon w spokoju niech sobie pracuje?

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 18 lut 2013, 21:21
autor: tomhas
Osad powstanie po całkowitym ustaniu fermentacji, zostaw wino w spokoju jeszcze co najmniej na miesiąc.

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 19 lut 2013, 16:50
autor: Emiel Regis
Arturddz pisze: Próbowałem wypatrzyć osad żeby ściągnąć znad osadu, ale osadu nima :( jak mam ściągnąć wino znad osadu jak go niema? A może zostawić balon w spokoju niech sobie pracuje?
Właśnie tak- zostaw na razie w spokoju. Zrzucanie osadu nie oznacza końca fermentacji, choć dzieje się to z reguły po zakończeniu fermentacji burzliwej.

Re: Wino z jabłek

: niedziela, 24 lut 2013, 23:48
autor: marcinlary
Do wszystkich zapominalskich - jakim ja jestem.
Ochłodzić syrop przed dosłodzeniem!
U mnie początek wyglądał świetnie, ale przy drugiej porcji cukru podałem nie chłodzony cieplejszy sok! Efekt był natychmiastowy taki, że zapieniło się i fermentacja ustała całkowicie.
Blg na 7, podałem taninę celem lepszego klarowania. Mam nadzieję, że nie zaoctuje. Jak na razie się klaruje.

Re: Wino z jabłek

: środa, 6 mar 2013, 11:00
autor: Arturddz
Ha ! jestem ślepy jak nietoperz!
Osad był! i to taki na 2-3 cm. Zobaczyłem go jak wlazłem prawie pod balon. Więc rura, pompka i hajda spuszczać wino. Syfy do kibla, balon do wanny i gorącą wodą, później wrzątkiem. Bardzo fajnie myje się balon w środku jak się odkręci słuchawkę od prysznica i wsadzi samą rurę. Winko wlałem z powrotem do balona, zakorkowałem i czekam aż zacznie bulgotać.... czekałem prawie tydzień i nic. Zapach ładny, smak też niezły, cukier zmierzony - jest. Wreszcie moja cierpliwość się skończyła :bardzo_zly: i postanowiłem zadać winku drożdży, takich samych jakich użyłem do fermentacji. Ruszyło po 2 dniach i pracuje powolutku, jedno bulgnięcie na 4-6 minut.

Re: Wino z jabłek

: piątek, 29 mar 2013, 15:56
autor: Arturddz
W tym tygodniu znów musiałem spuścić wino znad osadu. Tym razem osadu było znacznie więcej, ok 7-9 cm. Standardowo wino do garów, osad do kibla, balon do wanny, później wrzątkiem. Winko do balona i .... nic. Stoi jak zaklęte.... 4-ty dzień. Czy to tak ma być?

Re: Wino z jabłek

: piątek, 29 mar 2013, 21:05
autor: tomhas
Osad to naturalny proces, szczególnie przy winie z jabłek.
Podaj BLG

Re: Wino z jabłek

: środa, 9 paź 2013, 15:45
autor: akszar28
Witam,
Jestem nowym użytkownikiem i od kilku dni czytam posty na forum odnośnie wina z jabłek, informacji jest tak wiele, że nie wszystko jest dla mnie zrozumiałe i tu proszę o pomoc.
Dzisiaj kupiłem balon 34l, zalałem matkę drożdżową i zostawiam na 2-3 dni.
Na stronie są przepisy, w których używa się wody, zaś na forum tylko moszczu, wiec jak jest poprawnie. Planuje zrobić wino 16-18%.
Moszczu będę miał ok. 20l. Posiadam cukromierz tylko nie dokładnie wiem jak sprawdzic zawartosć cukru w moszczu, w próbce 1 l czy w całosći?

Re: Wino z jabłek

: środa, 9 paź 2013, 16:02
autor: gr000by
Po pierwsze. Wino z jabłek planuj nie mocniejsze niż 14%, bo wyjdzie ci puste w smaku i będziesz czuł głównie alkohol.
Po drugie. Moszcz wymieszaj (jak pochodzi z różnych jabłek i jest w mniejszych porcjach), pobierz próbkę i zbadaj jej poziom cukrów. Znając poziom cukru i planowaną moc wina, jesteś w stanie policzyć dodatek cukru.
Po trzecie. Wino rób bez dodatku wody, na samym moszczu, to wyjdzie smaczniejsze.

Dobrze, że zapytałeś przed wykonaniem nastawu. Poczytaj jeszcze to http://alkohole-domowe.com/forum/podsta ... t6449.html a poznasz odpowiedzi na pytania, które mogą się wkrótce pojawić.

Re: Wino z jabłek

: środa, 9 paź 2013, 16:33
autor: akszar28
Biorąc próbkę z jabłek które będę używał wyszło ok 10-11 BLG.
A więc mając 20l moszczu o wartości 10 BLG ile potrzebuję cukru aby uzyskać 14 %-we wino?

Re: Wino z jabłek

: środa, 9 paź 2013, 16:52
autor: gr000by
10 BLG to 104g/l cukru. Żeby uzyskać ok. 14% w winie, potrzeba ok. 250g/l cukru (BLG 22-23). Więc musisz dodać jakieś 2,5kg cukru.

Re: Wino z jabłek

: środa, 9 paź 2013, 17:00
autor: akszar28
Czyli 2,5 kg cukru podawana w 2 częściach?
Tak w skrócie, mając 20 l moszczu w balonie dodaje MD plus pożywkę oraz połowę cukru rozmieszaną z częścią moszczu, to zatykam korkiem z rurką fermentacyjną i po sześciu dniach ponownie wykonuje to samo dodając resztę cukru i odstawiam na ok 6 tygodni. Po upływie tego czasu pierwszy raz spuszczam wino i znowu odstawiam na ok 3 tyg. czynność tą powtarzam aż wino zostanie oczyszczone.
Czy dobrze rozumiem?

Re: Wino z jabłek

: środa, 9 paź 2013, 17:24
autor: Pretender
Wg mnie na 14% potrzebujesz 3.2kg cukru. Bez poprawek. Po dodaniu cukru nastaw wyniesie ok 22l.
Cukier podzielna dwie raty. Druga rata nie po 6 dniach, ale jak spadnie blg. Cukier rozpuszczasz w nastawie lekko podgrzewając.

Re: Wino z jabłek

: środa, 9 paź 2013, 17:51
autor: akszar28
A o ile ma spaść wartość BLG ?
Jeszcze jedno pytanie skoro nastawu wyjdzie ok 22 l. to czy balon 34 l. nie jest za duży tzn czy nie będzie za dużo powietrza?

Re: Wino z jabłek

: środa, 9 paź 2013, 21:05
autor: Rusin
Na burzliwą będzie wszystko ok. Później sobie zlejesz do takiego 25l.

Re: Wino z jabłek

: środa, 9 paź 2013, 22:16
autor: Pretender
akszar28 pisze:A o ile ma spaść wartość BLG ?
Jeszcze jedno pytanie skoro nastawu wyjdzie ok 22 l. to czy balon 34 l. nie jest za duży tzn czy nie będzie za dużo powietrza?
Jak będzie w okolicach 5 śmiało dodawaj cukier. Nie ma reguły przy jakim ballingu dodajemy kolejną dawkę cukru.

Re: Wino z jabłek

: czwartek, 10 paź 2013, 08:23
autor: akszar28
Mam pytanie odnośnie matki drożdżowej gdyż wczoraj ją nastawiłem i zostawiłem na noc w pomieszczeniu gdzie bylo ok 35 Stopni. Czy to dla niej nie za dużo?

Re: Wino z jabłek

: czwartek, 10 paź 2013, 08:52
autor: gr000by
Trochę wysoka ta temperatura. Musisz poczekać jeszcze trochę i zobaczyć co się stanie. Ale jak zaczną pojawiać się pęcherzyki gazu w matce drożdżowej i drożdże zaczną pracę to wszystko będzie dobrze i MD będziesz mógł wykorzystać do wina.

Re: Wino z jabłek

: czwartek, 10 paź 2013, 09:12
autor: akszar28
Na tą chwilę w butelce widać pęcherze i prace drożdży.

Re: Wino z jabłek

: czwartek, 10 paź 2013, 15:15
autor: Wald

Re: Wino z jabłek

: niedziela, 13 paź 2013, 13:34
autor: akszar28
U mnie wygląda to własnie tak.

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 14 paź 2013, 01:38
autor: Wald
Czyli masz mocną, zdrową matkę drożdżową i możesz szczepić nią nastaw. Jeśli czekasz już z sokiem, dodawaj ją od razu. Jak masz jeszcze nie gotowy i trzeba MD przetrzymać dwa, trzy dni, dodaj 1/4 litra wody z cukrem i szczyptą pożywki jak na początku, albo szklankę soku. To ją jeszcze wzmocni.

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 14 paź 2013, 15:43
autor: akszar28
Wczoraj zrobiłem nastaw, do 20 l czystego soku z jabłek dodałem 2 kg rozpuszczonego cukru. Cały nastaw miał 20 blg, teraz po kilku dniach dodam resztę cukru czyli ok 1.2 kg i pytanie jaką ma mieć wartość blg? Ile to tyle czy jest ona określona? i czy po ok 6 tygodniach również jest określona zawartość cukru dla wina 14 %-ego? I jeszcze jedno pytanie na forum przeczytałem żeby mieszać balonem jak pojawi sie pulpa na powierzchni robić tak ?

Re: Wino z jabłek

: piątek, 18 paź 2013, 17:47
autor: arch1
Witam, podpinam się pod pytania kolegi wyżej - jeśli można, to proszę o odpowiedź.

Re: Wino z jabłek

: piątek, 18 paź 2013, 20:47
autor: gr000by
Mieszać balonem w trakcie fermentacji w celu rozbicia czapy owocowej można, a nawet jest wskazane to robić. Czapa owocowa nie oddaje swojej dobroci do nastawu i może zapchać rurkę fermentacyjną.

Re: Wino z jabłek

: sobota, 9 lis 2013, 22:27
autor: podrezan
akszar28 pisze: Cały nastaw miał 20 blg, teraz po kilku dniach dodam resztę cukru czyli ok 1.2 kg i pytanie jaką ma mieć wartość blg? Ile to tyle czy jest ona określona? i czy po ok 6 tygodniach również jest określona zawartość cukru dla wina 14 %-ego?
Po pierwsze- musisz wrócić do teorii, trzeba zrozumieć proces. Ile procent alkoholu ma być w końcowym winie decydujesz Ty na początku. Pierwszy cukier dodajesz do moszczu w takiej ilości, aby Blg wynosiło 20-24. Następnie dajesz pracować drożdżom. Ile one będą pracować zależy od ich humoru. W każdym bądź razie, gdy fermentacja będzie zwalniać, mierzysz Blg. Jeśli jest w okolicach 5 dodajesz kolejną porcję cukru. Jeśli dodasz już cały cukier, czekasz, aż ustanie fermentacja. Wskaźnikiem tego jest Blg w okolicach od -4 do 0 Blg. Wniosek: drożdże skonsumowały cały cukier, wysrały alkohol ;) w ilości zaplanowanej przez Ciebie. W tym momencie wino masz wytrawne. Ale wróć do teorii, będzie o wiele łatwiej.

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 6 sty 2014, 15:52
autor: Rusin
Panowie można zrobić wino jabłkowe bez wyciskania soku?

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 6 sty 2014, 16:43
autor: tomhas
Możesz zemleć jabłka i papkę wrzucić po butli, po burzliwej jak papka opadnie ściągnąć z nad osadu i dalej fermentować samą ciecz.
Jednak pozbycie się papki z butli nie jest takie proste, dlatego najczęściej fermentuje się sam sok z jabłek.

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 6 sty 2014, 16:45
autor: Kamal
Tak, idź do biedronki albo hurtowni i kup sok w kartonie. Nie będziesz musiał go wyciskać z jabłek. :)

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 6 sty 2014, 18:24
autor: Rusin
Nie chce kupnego soku. Ale czym zmielić 100kg jabłek?

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 6 sty 2014, 18:47
autor: Kamal
Jakąś dużą sokowirówką, albo elektryczną maszynką do mięsa.

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 6 sty 2014, 18:57
autor: Rusin
Myślałem o tym ale to i tak zabierze sporo czasu którego teraz będę miał coraz mniej.

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 6 sty 2014, 20:44
autor: gr000by
Maszynka do mięsa z przystawką do szatkowania w plastry. W 8 godzin powinieneś się zmieścić z przerwami na niejedno piwo i posiłek plus mycie na koniec, ja w 5h przerobiłem tak 8 wiaderek (jakieś 60kg, może więcej) gruszek nie najmiększej odmiany. Wrzucić do beczki, później tylko dodać MD, pełną dawkę pektoenzymu i zabełtać mieszadłem w wiertarce. Po najpóźniej 3 dniach w 18*C powinieneś mieć papkę do przeciśnięcia przez worek filtracyjny, co pozwoli uzyskać moszcz do dalszej obróbki.

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 6 sty 2014, 20:58
autor: mirek109
Rusin pisze:Nie chce kupnego soku. Ale czym zmielić 100kg jabłek?
Ja bym nie mielił. Mniej pracy przy rozkrawaniu a i efekt moim zdaniem większy.
Kiedy zmielisz to za bardzo rozdrobnisz. Nie pozwoli ci to destylować z owocami jeżeli nie masz "płaszcza wodnego". Jabłka puszczą sok, będą fermentować na własnych drożdżach więc podkład pod sito będzie. Na sito owoce i produkt więcej niż pierwsza klasa na postillu/alembiku.
Takie jest moje zdanie.
Gdybym robił tylko płynu to owoce bym dodał do nastawu cukrowego.
Drugi raz owoce to nic złego bo smak zawsze przejdzie.

Smacznego i na zdrowie ;)

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 6 sty 2014, 21:03
autor: Rusin
To chyba lepiej na rurki to przygotować dodać trochę wody bo będzie łatwiej co nie?

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 6 sty 2014, 21:13
autor: gr000by
Dokładnie. Wino z jabłek można robić na małą skalę bez prasy, ale jak przychodzi 50kg i więcej to wypadałoby mieć prasę i rozdrabniarkę do owoców. Do destylacji nic się nie stanie jak dodasz 10-20% objętości wody do pulpy.

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 6 sty 2014, 23:23
autor: Kamal
No chyba, że jest ktoś zawzięty na zrobienie wina jabłkowego w większej ilości. Jak już się uparłeś na większą ilość wina, to idź za radą gr000bego. Czyli posiekaj w plastry, wrzuć do beczki dodaj cukier i drożdże. A później odciśnij przez worek filtracyjny, i podaj dalszej fermentacji.

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 7 sty 2014, 18:51
autor: Rusin
Tak zrobię bo innej rady nie ma. A w beczcce nie będzie problemu z rozdrobnieniem owoców i odlaniem ich.

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 7 sty 2014, 19:24
autor: Kamal
Życzę powodzenia. Opisz wyniki. ;-)

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 7 sty 2014, 19:28
autor: Rusin
I tak bardziej nastawiam się na rurki ale zobaczymy. Najpierw muszę odpady załatwić.

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 7 sty 2014, 19:45
autor: Kamal
Jedź na rynek, tam mają nieraz niskie ceny jabłek.

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 7 sty 2014, 19:48
autor: Rusin
Liczę że załatwie te co są poza sortem w gratisie lub za 0.7 :)

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 7 sty 2014, 20:51
autor: Kamal
Albo za przysłowiowe grosze. :-)

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 22 wrz 2014, 22:17
autor: akszar28
Witam zabrałem się dzisiaj za robienie winna Jabłkowego z niewielka ilością gruszek. Miałem ok. 33 kg jabłek i 10 kg gruszek, owoce przerobiłem w sokowirówce i wyszło mi +- 16 l. soku z jabłek i 4 l soku z gruszek. Po zmieszaniu soków wyszło 12 blg. po dodaniu 2 kg cukru blg wyszło 20. planuje wino półsłodkie 13-14 % i tu pytanie aby takie wyszło to muszę w następnej porcji dodać 1.5 kg cukru??? Czy dodanie 18 g kwasku cytrynowego będzie wystarczającą ilością?? Niestety użyłem jabłek deserowych więc nie spodziewam sie wielkiego szału ale szkoda by było tez doszczętnie je zepsuć dlatego te pytania.

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 29 wrz 2014, 13:09
autor: akszar28
Znowu proszę o rade prawdopodobnie 30 l nastawu pójdzie do wylania.... :( poczytałem forum i pierwszy raz mnie podkusiło żeby dodać piro do nastawu w celach stabilizacji. Niestety piro było Biowinu, w instrukcji pisało 1 g na 3-5 l ja dałem 3 g no i stało się trzecia MD nie pracuje wszystko zdycha jak na pustyni, wietrze nastaw przelewam robię co mogę i nic teraz czekam na drożdże aktywne PDM może one ruszą ale wątpię. Może wy znacie jakiś sprawdzony przepis żeby ruszyć nastaw, a czas ucieka bo soczek w balonie leży już 5 dzień ... :(

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 29 wrz 2014, 13:30
autor: eldier
Najlepiej jakbyś dodał świeżego soku, albo nawet z kartonu jak już nie dasz rady świeżego pozyskać. Proponuje dodać 10l, rozcieńczysz w ten sposób piro i drożdże może ruszą, chociaż jak na 30l to ta dawka nie jest jakaś strasznie za duża.

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 29 wrz 2014, 13:36
autor: gr000by
Jak już ci przyjdą drożdże aktywne to zrób tak. Weź litr soku jabłkowego 100% i dodaj do niego drożdże + pakiet pożywek (podstawowa i trochę kompleksowej). Jak zaczną PRACOWAĆ (sok zacznie solidnie musować, ok. 24h) dodaj 0,3-0,4 litra wina. Jak zacznie znów solidnie pracować dodajesz kolejne 0,5-0,6l wina. I tak powtarzasz 3-4 razy i dodajesz "nakręconą" do oporów matkę drożdżową do reszty wina, nie mieszając, po prostu wlewając ją na wierzch. Po 2-3 dniach jak podejmą pracę to dopiero wtedy mieszasz całość. Powodzenia z restartem.

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 29 wrz 2014, 14:53
autor: akszar28
Mówiąc ze mam dodać 0,3 l wina mówimy o moim winie z piro które nie chce ruszyć? Z góry dziękuje za rady, jeśli wino ruszy to dodać kwasku cytrynowego czy na razie nie?

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 29 wrz 2014, 15:09
autor: gr000by
Tak, chodzi o wino z piro. Co do kwasku to zawsze możesz go dodać pod koniec fermentacji lub już podczas klarowania, bo może nie być potrzebny lub w mniejszej ilości.

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 29 wrz 2014, 15:28
autor: eldier
Generalnie wino jabłkowe robi się z samego soku, a ten zazwyczaj ma trochę za wysoką kwasowość - a więc dodatek kwasku moim zdaniem jest zbędny. Powinieneś raczej pomyśleć jak obniżyć kwasowość - rozcieńczyć wodą i dodać rodzynek, albo zastosować drożdże redukujące kwas jabłkowy.

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 29 wrz 2014, 16:12
autor: akszar28
Tylko ze moje wino jest zrobione ze słodkich jabłek (chociaż wiem ze powinny być kwaśne) dlatego zastanawiałem się nad kwaskiem.

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 29 wrz 2014, 18:54
autor: gr000by
Na razie zostaw jak jest, dokwasić po fermentacji zawsze zdążysz.

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 30 wrz 2014, 17:11
autor: akszar28
Zrobiłem tak jak mówił "gr000by" tj kupiłem 5 l 100% soku dodałem PDM-y po 24 h dodałem 0.5 l wina i hula jak trzeba, dzisiaj wróciłem z pracy a tu wino ruszyło.. :) co zrobić dodać te 5 l soku? szkoda by go wylać, ale z drugiej strony czy nie będzie za dużo drożdży w winie?

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 30 wrz 2014, 19:56
autor: gr000by
Wystarczyły litr soku, ale jak już drożdże się rozkręciły to bazuj na tych pięciu litrach, też będzie dobrze.

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 30 wrz 2014, 21:50
autor: akszar28
Ale chodzi o to że wino w którym było piro też się rozkręciło i teraz nie wiem czy zmieszać ze sobą dwa wina?

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 30 wrz 2014, 23:34
autor: gr000by
Twój wybór. Jak to czysto jabłkowe to lepiej dać mniej drożdży, a dłużej poczekać, ale nie wiadomo jak z kondycją tych drożdży w winie z piro. Fermentuj równolegle ten sok, jak coś to go wykorzystasz na cydr, jak wino sobie dobrze poradzi.

Re: Wino z jabłek

: środa, 1 paź 2014, 08:15
autor: akszar28
no to ok. tak zrobię za parę dni sprawdzę BLG i będzie wiadomo czy drożdże dobrze się rozwijają. A wracając do pytania z "góry" 20 l soku 12 blg + 2 kg cukru = 20 blg żeby wino wyszło 14 % muszę dodać 1.5 kg cukru?

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 6 paź 2014, 15:01
autor: akszar28
No i chyba po winie... :( prawdopodobnie wdała się infekcja wartośc blg 5 a wino bardzo kwaśne zapach intensywny prawdopodobnie mam 25 l. octu :(

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 6 paź 2014, 16:38
autor: ramzol
Kup kredę jak się ocet zrobił, dofermentuj i na rury. Może coś z tego będzie. Próbowałeś ,czy tylko po zapachu?

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 7 paź 2014, 00:45
autor: Wald
akszar28 pisze: wino jest zrobione ze słodkich jabłek
akszar28 pisze: wartośc blg 5 a wino bardzo kwaśne
Zrobiłeś po swojemu, w/g własnego pomysłu i masz co wyszło. Brakło cukru, a kwas został. Raczej nie ocet, do tego trzeba tlenu. Ilości kwasu jęzorem, czyli "na smak" nie sprawdzisz. Do tego służą papierki lakmusowe i zestawy do miareczkowania. W ubiegłym roku najlepsze jabłka miały 6 g/l soku, w tym niestety więcej. Inna kwestia to zawartość cukru. Wszystko to i sposoby działania opisane są w temacie: http://alkohole-domowe.com/forum/podsta ... t6449.html . Uwierz mi na słowo, trzymanie się tych zasad, zawsze da pozytywne efekty. Działanie na tzw. czuja najczęściej kończy się w sposób jaki opisałeś.

Re: Wino z jabłek

: czwartek, 9 paź 2014, 12:34
autor: akszar28
ale o jakim "czuju" i o jakich błędach myślisz? wydaje mi się że nie popełniłem wielkich błędów. jabłka jakie miałem takie dałem i to nie zmienię a resztę zrobiłem tak jak piszą na forum czy w książkach ( przynajmniej tak mi się wydaje ).

Mod.
Zdania zaczynamy z wielkiej litery.

Re: Wino z jabłek

: niedziela, 12 paź 2014, 02:08
autor: Wald
akszar28 pisze:ale o jakim "czuju" i o jakich błędach myślisz?
Jeśli uważasz to za dobre wino, to nie ma żadnych błędów.
akszar28 pisze:No i chyba po winie... prawdopodobnie mam 25 l. octu :(
Skoro nie jesteś zadowolony, to gdzieś popełniłeś błąd. Diagnozę podałem:
Wald pisze: Brakło cukru, a kwas został.
Co z tym zrobisz, nie mam pojęcia. W temacie który podałem masz proporcje kwasu i cukru, ale trzeba wiedzieć ile jest kwasu.

Re: Wino z jabłek

: czwartek, 18 gru 2014, 00:49
autor: katkaj
Cześć .Proszę o ocenę czy idę w dobrym kierunku. Zrobiłem pierwsze wino z jabłek. Jabłka do sokowirówki i wyszło 3litry, do tego 5litrów soku naturalnego z Dino, pasteryzowanego bez konserwantó, w taki kalny jak mój, smakuje tak samo jak ten z sokowirówki i nie jak ten z kartonika zapewniam. Wyszło 8litrów zmierzone BLG 15, dałem 600gr cukru i na starcie wino miało 20BLG .Po 4-dniach BLG spadło do 7, więc dodałem 400gr cukru wychodzi mi, że na 10-dzień mam dodać jeszcze 400gr żeby uzyskać te 15procent wina .Powiedzcie czy to dobrze, czy za dużo cukru .Winko fajnie pracuje ,chcę 14-15procent żeby miało, jak uważacie?bo ja się nie znam ale czytam te forum i się uczę od was drodzy forumowicze.Dziękuję z góry za odpowiedz.
Winko wygląda tak:

Obrazek

Po 24godzinach pracy .

Re: Wino z jabłek

: poniedziałek, 5 sty 2015, 16:15
autor: katkaj
Cześć .Moje z jabłek ma teraz miesiąc bulka co 2,5min mam pytanie czy trzymać je dalej w pokoju gdzie jest 22stp ,czy dać je do piwnicy tam jest 14stp cukier już dodany i ma z 14procent , blg poniżej 0?

Re: Wino z jabłek

: niedziela, 11 sty 2015, 12:52
autor: siwy1121
Jak w piwnicy masz 14stp to możesz tam zanieść, cukromierz pokazuje poniżej 0, ponieważ alkohol jest lżejszy od wody i zaniża wskazania, przy 14% alkohol zaniża wskazania cukromierza o prawie 5blg.

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 13 sty 2015, 22:34
autor: katkaj
Dzięki siwy wczoraj zmierzyłem BLG pokazuje -5, winko przeleje do mniejszych butli i do piwnicy z nim niech dojrzewa z 6 miesięcy.

Re: Wino z jabłek

: środa, 30 mar 2016, 19:19
autor: TUTEK
Witam. Wczorajszego wieczora postanowiłem spróbować swoich sił w tworzeniu wina. Na pierwszy rzut jako baza poszły "putinówki" czyli darmo rozdawane jabłka.

Założenia:
Wino półsłodkie o mocy 13%.
Dane:
naczynie fermentacyjne - galonik typu dama o objętości 5 l,
moszcz - 3,4 l soku jabłkowego wyciśniętego za pomocą sokowirówki o wskazaniu balingomierza równym 12 jednostkom,
użyte drożdże 1/6 paczki drożdży bayanus g995 przeznaczonej na 25-50 l nastawu/wina,
pożywka - fosforan diamonowy w ilości 1/5 paczki przeznaczonej na 25 l nastawu/wina,
regulator kwasowości w postaci węglanu wapnia w ilości 2g.
Obliczenia do przygotowania wina:
Do pasteryzowanego soku dodaję cukier w ilosci
20BLG-12BLG=8BLG => 80g/l => 80*3,4=272g cukru ( ilość dodana to 280g)
Wskazanie balingomierza 20 BLG.
Następnie dodaję 2g węglanu wapnia (tu akurat korzystam z tabeli zamieszonej na pewnej stronie internetowej - nie posiadam miernika kwasowości)

Uprzednio odbieram 200ml soku aby wstępnie namnożyć drożdże.

Po ostygnięciu soku do temp 28stC dodaję namnożone drożdże i wszystko przelewam do uprzednio przygotowanego galonika i zakładam rurkę fermentacyjną (galonik został umyty we wrzątku z dodatkiem pirosiarczynu potasu a następnie wypłukany).

Pozostałe obliczenia:
ilość cukru potrzebna do dodania:
kolejna dawkę cukru dodam gdy wskazanie balingomierza wyniesie 5BLG, tak więc =>
20*0,47-5*0,47=7,05% alkoholu
13%-7,05%=5,95%
5,95/0,47=12,65BLG (w przybliżeniu 13BLG co też przyjmuję)
13-5=8 => 80g/l => 80*3,5=280g cukru
Dodatkowo aby wyprodukować wino półsłodkie dodaję ok 70g cukru na jeden litr => 70*3,5=245g cukru
Dodatek cukru na słodycz zostanie dodany gdy BLG spadnie do 5 jednostek a cała fermentacja zostanie zastopowana pirosiarczynem potasu w ilości 0,5g gdy ponownie balingomierz zanurzy się do 3 jednostek na plusie.

Drodzy koledzy z forum, proszę was abyście wspomogli młodego w dążeniu do celu i podpowiedzcie czy gdzieś się nie pomyliłem i w jaki sposób dokładnie obliczyć ilość pirosiarczynu potasu z całej paczki 100g. Mam dostępną wagę kuchenną o tolerancji 5g więc dość słabej w tej kwestii.
Pozdrawiam TUTEK

Re: Wino z jabłek

: czwartek, 31 mar 2016, 02:20
autor: Wald
TUTEK pisze:Założenia:
Wino półsłodkie o mocy 13%.
Dane:
użyte drożdże 1/6 paczki drożdży bayanus g995 przeznaczonej na 25-50 l nastawu/wina,
Super, wreszcie nowi planują jak tu: http://alkohole-domowe.com/forum/post13 ... ml#p135191 , ale nie trafiłeś z drożdżami, przeczytaj: http://alkohole-domowe.com/forum/post11 ... ml#p119744 i tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/rodzaj ... t9754.html .

Re: Wino z jabłek

: sobota, 27 sie 2016, 13:57
autor: Chey
Witam wszystkich!

Jako, że od jakiegoś czasu warzę piwo (mam jakiś tam sprzęt i małe, ale doświadczenie z fermentacją:) ), a okres końca lata przynosi dużo owoców postanowiłem nie marnować wszystkiego na dżemy ;), ale spróbować sił w winie domowym, na pierwszy rzut idzie wino z jabłek.
Proszę o sprawdzenie mojego toku rozumowania:
Mam gąsiorek 10l, zakładam wino 12% półsłodkie.
Z moim obliczeń wynika, że jeśli (wg. tabel) wycisnę 6l soku o BLG 12 i kwasie 7g/l to będę miał (12-4)*6*10= 480g cukru w moszczu. Dodaję 2450g cukru (oczywiście nie jednorazowo) powinno dać 12% + cukier po fermentacji
2,45kg cukru *0,6 = 1,47l (wody nie dodaję)
razem wina 7,46l (minus straty przy fermentacji)
Drożdże planuję aktywne suche, mam z nimi dobre doświadczenie z piwa, nie będę musiał przygotowywać MD
i teraz seria pytań:
1. Jak to jest z objętością balona, może być jakaś przestrzeń wolna? Przy piwie nie ma takich wymogów, bo piwo fermentuje i rozlewa się do butelek, tam ma już bezpieczny CO2, w winie musi dojrzewać w gąsiorku, ale czy to jest aż tak istotne? Jeśli więcej uzupełnię moszczem to może mi "wykipieć"
2. Co z kwasowością? Zainwestować w kwasowmierz te 20zł, czy dać sobie spokój. Dodam, że to jest winko na próbę, nie będzie to super wytwór na skalę światową ;)
3. Zlewanie znad osadu, jak to wygląda w przypadku posiadania jednego gąsiąrka? zlewam do innego naczynia (mam plastikowe fermentatory do piwa) myję gąsior i wlewam młode wino do czystego, odkażonego gąsiora?
4. Drożdże i pożywkę wsypuje się wszystkie czy proporcjonalnie do objętości moszczu?

Re: Wino z jabłek

: niedziela, 28 sie 2016, 15:34
autor: Zygmunt
Chey pisze: 1. Jak to jest z objętością balona, może być jakaś przestrzeń wolna?
W rozsądnych ilościach wolna przestrzeń jest ok (zwłaszcza przy burzliwej), ale jeżeli zamierzasz robić 15l w 50l gąsiorze, to najpewniej wino się zepsuje. Do samego przechowywania wolna objętość powinna być jak najmniejsza, dlatego balony wypełnia się np. szklanymi kulkami.
2. Co z kwasowością? Zainwestować w kwasowmierz te 20zł, czy dać sobie spokój. Dodam, że to jest winko na próbę, nie będzie to super wytwór na skalę światową ;)
Możesz olać, ale w miarę nabywania doświadczenia zauważysz, że nawet taki prosty zestaw się przydaje. Dojrzejesz do niego, przy pierwszym winie można odpuścić, bo i tak będziesz miał masę nowych rzeczy, na które trzeba będzie zwrócić uwagę.
3. Zlewanie znad osadu, jak to wygląda w przypadku posiadania jednego gąsiąrka? zlewam do innego naczynia (mam plastikowe fermentatory do piwa) myję gąsior i wlewam młode wino do czystego, odkażonego gąsiora?
Tak, unikaj przelewania z wysokości, żeby nie napowietrzyć.
4. Drożdże i pożywkę wsypuje się wszystkie czy proporcjonalnie do objętości moszczu?
Całość.

Re: Wino z jabłek

: niedziela, 28 sie 2016, 19:32
autor: Chey
Na chwilę obecną wszystko jasne, dziękuję za odpowiedź :)

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 21 lis 2017, 00:19
autor: Mafiej
Witam.
Tym razem ja nastawiłem wino z jabłek.(pierwszy mój alkohol)
Z 95 kg jabłek uzyskałem 54 litry soku o zawartości cukru 11 brix. Z 40 litrów postanowiłem zrobić wino 14% półwytrawne.
W 8 litrach wody rozpuściłem 8 kg glukozy, co dało mi 14 litrów syropu. Dodałem do soku i ustabilizowałem pirosiarczanem potasu (4,6 g).
Rozlałem to wszystko w 3 pojemniki.
2x 24 l w 30 l wiadra, zawartość cukru 20 brix.
Dodałem pożywkę i drożdże bayanus G995.
Do 3-go pojemnika 30 l wlałem resztę tj 6 l I dolałem do tego 5 litrów czystego soku.
Efekt: 11 litrów 16 brix. Dodałem drożdże i pożywkę. ( taki eksperyment)
Po około dobie wszystko zaczęło pięknie fermentować w temperaturze 20°C
Zakładając że 1kg cukru to 1,12 kg glukozy, dodam jeszcze 8kg glukozy i nieco ponad 5 litrów wody, pilnując przy tym odpowiedniego stężenia cukru i alkoholu.
Boję się że za dużo w tym wszystkim wody, ale muszę jakoś obniżyć kwasowość, a nie mam węglanu wapnia.
Jestem bardzo ciekawy co z tego wyjdzie.
Z tego co czytam to trochę skoczyłem na głęboką wodę.
Na koniec pytanie, czy można fermentować duże nastawy na wino (80-100 litrów) w jednym pojemniku?
Życzcie powodzenia.
Pozdrawiam.
DSC_2625-800x450.JPG
DSC_2628-800x450.JPG
_20171121_001240.JPG

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 21 lis 2017, 10:00
autor: gadaka
Nie ma problemu z fermentacją 80-litrowych nastawów na wino w beczce ;) Na pewno u Malinowego nosa na yt kiedyś widziałem beczkę z winem ;)

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 21 lis 2017, 10:21
autor: Doody
Kiedyś robiłem nastaw z 80 kg jabłek w 120l beczce. Dodałem do tego około 12 litrów wody, pektoenzym i 12kg cukru. Dwie paczki trubo fruitów przerobiły cały cukier w 10 dni. Także nie ma problemu.

Re: Wino z jabłek

: sobota, 10 lis 2018, 14:11
autor: Pawlik67
Witam. Potrzebuje pomocy. Wino nie chce ruszyć. Wino z jabłek robię nie pierwszy raz i zawsze było ok. Kupiłem 40 litrów świeżo tłoczonego soku z jabłek 10 litrów odlałem do gąsiora dodałem 2,5kg cukru rozpuszczonego w 3 litrach wody, dodałem drożdże winne( nie pamiętam już jakie ) pożywkę i na drugi dzień zaczęło fermentować. Resztę soku , 30 litrów zostawiłem w beczce i dopiero na drugi dzień dodałem cukier ( w tej samej proporcji) , drożdże i pożywkę. Wino jednak nie wystartowało. Drożdże były na ilość od 10 do 50 litrów, ale pożywka tylko do 30lit. BLG po dodaniu cukru było około 20-22". Drożdże dodałem do zimnego soku, wino stoi w kotłowni wiec jest ciepło. Po trzech dniach dodałem kolejna paczkę pożywki do drożdży winnych, zamieszałem , ale nic to nie pomogło. Teoretycznie na powierzchni jest delikatna piana ale w rurce fermentacyjnej nic się nie dzieje. Wczoraj dodałem kolejna porcje drożdży winnych Biowinu, zamieszałem, ale dalej nic. Już nie wiem co robić, Dodam że beczka jet nowa , płukałem ją tylko czystą wodą nie dawałem piro. Co robić , może dać drożdże gorzelnicze Mam 3/4 paczki T3?

Re: Wino z jabłek

: sobota, 10 lis 2018, 14:22
autor: tomhas
Przystaw ucho i posłuchaj czy gazuje. Ja pewno tak. A w rurce nic nie widzisz bo jest nieszczelność i gaz ucieka innym otworem. Przesadziłeś z ilością drożdży.

Re: Wino z jabłek

: sobota, 10 lis 2018, 14:57
autor: Pawlik67
Myślałem też o nieszczelności rurki, ale jak mówię nie bardzo widać żeby mocno to pracowało. Jeżeli rzeczywiście jest problem z nieszczelnością,to czy nie ma ryzyka że wejdzie jakaś infekcja?

Re: Wino z jabłek

: sobota, 10 lis 2018, 15:10
autor: tomhas
Jest ryzyko infekcji. Co to za beczka? Daj zdjęcia. Możesz to przelać do balonu?

Re: Wino z jabłek

: sobota, 10 lis 2018, 17:29
autor: Pawlik67
Beczka jest 40 litrowa plastikowa niebieska, z zakrętka o średnicy ok. 30cm. Gwint nie jest najlepszy , ale okleiłem go taśmą klejącą. Sprzedawca napisał, że posiada atest do przechowywania żywności. Boję się jednak że to ie jest kwestia nieszczelności rurki. Bo jak przycisnę wieczko od beczki to gaz wychodzi z rurki, a po odpuszczeniu wieczka zaciąga trochę powietrza do sirotka ( bąble w rurce idą w drugą stronę). czy ktoś miał taki przypadek żeby nastaw nie ruszył.

Jednak chyba był to fałszywy alarm, to musi być nieszczelność beczki. Zmierzyłem poziom cukru i jest niecałe 10BLB. Czyli przez 9 dni spadło 12 , Musi to pracowac.

Re: Wino z jabłek

: środa, 28 lis 2018, 13:00
autor: Adrian222
Nastawiłem wino z 10l tłoczonego soku jabłkowego, 10l wody i 5,5kg cukru. Połowa cukru i 3l wody było dodane po 5-6 dniach fermentacji. Drożdże uniwersalne Zamojskich i 5g pożywki tej firmy. 29.10.18 czyli na drugi dzień od nastawienia zaczęło fermentować i aktualnie bulboni raz na 2 minuty. Kiedy powinienem pierwszy raz je zlać?

Re: Wino z jabłek

: środa, 28 lis 2018, 17:16
autor: tomhas
Jak przestanie chodzić i zacznie się klarować.

Re: Wino z jabłek

: środa, 28 lis 2018, 18:46
autor: Kamal
Dużo wody, to raz, a dwa czemu nie masz cukromierza?
Jak fermentacja ustanie, wtedy możesz je zlewarować.
K.

Re: Wino z jabłek

: środa, 28 lis 2018, 22:34
autor: Adrian222
Teraz zajrzałem do notatek i jednak wody było 6l ale cała reszta się zgadza.
Myślałem że obejdzie się bez cukromierza.

Re: Wino z jabłek

: czwartek, 29 lis 2018, 14:10
autor: Kamal
Ehh młodzi początkujący. :)
Cukromierz pozwala wyliczyć Ci ile zostało cukru, do przerobienia, oraz ułatwia wyliczenie ile ma wino %, a i będziesz również wiedział kiedy fermentacja stanęła.
K.

Re: Wino z jabłek

: czwartek, 20 gru 2018, 19:21
autor: qwerty01
Panowie, mam problem ze swoim jabłkowym.
Wyciskałem sok wyciskarką (nie sokowirówką). Wino postawiłem ok 13 października (reneta szara).
Wino w balonie wygląda tak:
Obrazek
Od 1,5 miesiąca nie bąblaste (w ogóle), obecnie BLG to 9 (chodź wynik może być przekłamany przez mętne wino). W smaku jest słodkie, ale czuć alkohol. Dawać turbo klar czy jeszcze się wstrzymać?

Re: Wino z jabłek

: czwartek, 20 gru 2018, 21:20
autor: dynio
Napisz coś więcej: ile soku, jakie drożdże, czy dodałeś wody i cukru, a jezeli tak to ile, no i jakie było bkg początkowe?

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Re: Wino z jabłek

: czwartek, 20 gru 2018, 21:36
autor: qwerty01
BLG startowego nie mierzyłem, bo nie było sensu tego robić. Po wyciśnięciu soku była taka konsystencja:
https://streamable.com/4rkl1
Użyłem:
- 20 kg jabłek
- 5,5 kg cukru,
- 6,5 l. wody

Re: Wino z jabłek

: czwartek, 20 gru 2018, 22:00
autor: tomhas
Nie dawałeś drożdży winnych? To nie dziw się, że przestało chodzić. Dzikie drożdże są mniej odporne na alkohol. Wina jabłkowe ciężko się klarują. Daj turboklar.

Re: Wino z jabłek

: czwartek, 20 gru 2018, 22:08
autor: qwerty01
Oczywiście drożdże były - bayanus G995.

Re: Wino z jabłek

: niedziela, 30 gru 2018, 12:03
autor: irek89
Turboklar mu nic nie pomorze wydaje mi się przy tym kolorze wina. Dodałem kiedyś do wina robionego w lipcu. Coś tam osadu było. A dziś wygląda nadal tak samo. Mętne ciemne.
W październiku robiłem drugie i po fermentacji wyklarowało się grawitacyjnie w tydzień na piękny złoty kolor. Do teraz wytrąca jedynie śladowe ilości osadu.

Re: Wino z jabłek

: niedziela, 30 gru 2018, 12:57
autor: dynio
Patrząc po konsystencji to b.słaba ta wyciskarka lub kiepski filtr. Bardziej wygląda to na mus a nie sok.
Teoretycznie z 20kg jabłek powinno wyjść 14L czystego soku (65% wydajności) ale tylko w teorii. Z doświadczenia 60% to b.dobry wynik.
Twój nastaw (wg w/w ilości) to jakieś 34:35blg!! -9blg=28blg=prawie 14:15% wyprodukowanego alko
Bayanusy prawdopodobnie już padły lub dogorywają (18% to tylko w teorii przy "idealnych warunkach pracy: temp, witaminy, kwasowość itd)
Zostaw niech się samo klaruje (najlepiej na balkon do zimna) - ale to potrwa wiele dłużej niż normalnie, klarowin'u przy takiej konsystencji nie ma sensu stosować, może następnym razem już bez tej pulpy.
Na przyszłość: na 20kg jabłek dla wina 14% max to 4L wody i 3kg cukru
Powodzenia w klarowaniu :piwo:
Tomek

Re: Wino z jabłek

: środa, 2 sty 2019, 15:39
autor: eldier
dynio pisze: Bayanusy prawdopodobnie już padły lub dogorywają (18% to tylko w teorii przy "idealnych warunkach pracy: temp, witaminy, kwasowość itd)
Opierasz to na własnych doświadczeniach? Moje pokazują coś zupełnie innego. 18% dla tych drożdży to żaden wyczyn, dużo bardziej trzeba się nakombinować, żeby zrobić wino 12-13% z cukrem resztkowym, chociaż nie twierdzę że w tej sytuacji jeszcze pracują.

Tak swoją drogą to większość drożdży dobija do 14-15%, bez zbytniej uwagi poświęconej temp, pożywkom itp.

Generalnie należałoby ten mus przecedzić/przecisnąć przez gęsty materiał i dalej pracować z samym płynem, jednak w ten sposób narażasz się na utlenienie jeżeli wino nie jest wysycone CO2.

Na przyszłość tak jak dynio zauważył, sam klarowny sok - ja dodatkowo zlewałem znad osadu kilka h po wyciskaniu i max ale to absolutny max 4l wody i cukier wg wyliczeń. Chociaż tak na prawdę mało które jabłka wymagają dodatku wody.

Re: Wino z jabłek

: środa, 2 sty 2019, 15:50
autor: qwerty01
Klarowanie nie pomogło. Winno jest płynne jak każde inne wino, ale kolor jest nieciekawe. W smaku dobre. Wyciskarka to PJ400. Do droższy była dawana pożywka z witaminkami. Ten materiał wideo to świeżo po wyciśnięciu soku.

Re: Wino z jabłek

: sobota, 2 lut 2019, 20:52
autor: irek89
Pytanie do wtajemniczonych w temat win z jabłek: Dlaczego wino raz wyklaruje się na "wodę o złotym zabarwieniu" innym razem jest mętne i miesiącami zrzuca niewielkie ilości osadu nie klarując się. Robiłem pierwsze wino za pomocą sokownika, dodałem w drugiej partii kilo cukru na jakieś 6 litrów (w tym było 0,5-1 L wody dodany przy nastawianiu) wina. Drożdże nie ruszyły. To pewnie tak zwany ulepek ale zaznaczam, że mimo iż w większości to wino z papierówek i przesłodzone to smakuje mi wyjątkowo dobrze. Jest ono cały czas mętne od lipca poprzedniego roku.
Wino drugie robiłem chyba w październiku, głównie ze spadów oraz odmiany (chyba) LOBO. Korzystałem tutaj z rad kolegów. Ono po ustaniu fermentacji w ciągu kilku dni zrobiło się złote i przejrzyste. Sok w całości ze sokowirówki bez wody. Dodawany w ratach do balona.
Wino trzecie robiłem z jednej odmiany chyba LOBO w styczniu. Szkoda było, żeby zgniły w piwnicy. Sok w całości ze sokowirówki bez wody. Dodawany w ratach do balona. Kilka dni temu zlałem je znad osadu. Nie klaruje się, będzie mętne jak to pierwsze. Dlaczego tak bywa?

Re: Wino z jabłek

: środa, 12 cze 2019, 20:10
autor: qwerty01
Postanowiłem postawić wino z jabłek (soku). Chcę uzyskać 14%, zabić drożdże i dosłodzić (lubię wina słodkie).
Na opakowaniu jest napisane, że 100ml soku to 10g cukru. Według moich wyliczeń na 20 litrów wina (sok) potrzeba:
17*20*14=4760 g cukru
ale odejmując to co jest w soku:
100*20=2000g cukru
4760-2000=2760 g cukru dosypanego.
Dobrze liczę, czy coś pokiełbasiłem?

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 30 lip 2019, 16:40
autor: qwerty01
Jakiś czas temu postawiłem wino na sokach z lidla.
Postawiłem 2x20l na drożdżach tokay i sherry. Celowałem w 14% i policzyłem zawartość cukru jaka jest potrzebna (odjąłem cukier z soku). Tydzień temu przestał pracować (zjadły cukier). Poczekałem tydzień i w niedzielę dodałem pirosiarczyn potasu (po 10g na każde 20l wina). Po dobie było dużo osadu z drożdży. Dzisiaj dodałem 1 kg cukru (aby dosłodzić) i na drożdżach sherry zaczęło pracować. :| Za mało pirosiarczynu?

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 30 lip 2019, 20:09
autor: Rogek
@qwerty01 o ile dobrze kojarze to piro powinno być minimum 1g na litr, ale to też tak naprawde zależy od drożdzy i odczynu wiec zdecydownie za mało piro.

Przepraszam, mój błąd powinno być 1g na 10l około, ale może być więcej w zależności od odczynu (pH) i szczepu drożdży

Re: Wino z jabłek

: środa, 31 lip 2019, 14:44
autor: dynio
10g/20L ?????
do tzw. stabilizacji powinno wystarczyć 1g/10L - nie pomyliłeś piro z pożywką dla drożdży???

Re: Wino z jabłek

: wtorek, 6 sie 2019, 19:06
autor: qwerty01
Parę godzin pofermentowało i stoi. Będę kolejny raz zlewać znad osadu.