Alkohole-Domowe.com

Witam. Mam pytanie. Zrobiłem nastaw za śliwek. 24 kg śliwek razem z pestkami, rozdrobniłem mieszadłem do farb. Dodałem około 15 l wody i 10 kg cukru. Pracowało to około 3 tygodni. Wczoraj spróbowałem i okazało się ze ma bardzo przyjemny, słodko kwaśny smak. I pytanie: czy taki nastaw można dalej "obrabiać" jako wino? Jeśli tak to jak z nim postępować żeby się nie popsuł.

W sumie to powinieneś przeczytać http://alkohole-domowe.com/forum/podsta ... t6850.html, a od siebie dorzucę, że ciężko to nazwać w ogóle winem, bo te 10kg cukru to tak o 5-6kg za dużo, bo tyle w sumie masz nieprzerobionego cukru w nastawie, no i ilość owoców jest zabójcza - 5kg cukru na tą ilość śliwek to i tak bardzo dużo, a destylat będzie mało śliwkowy.

Więc co z tym zrobić ? Do kotła i na spirytus czy może do balonu ? Dołożyć drożdży i niech przerabiają cukier.

Jeśli masz dostęp i jak masz już coś dokładać, to dołóż śliwek

Jak chcesz zrobić wino przefiltruj wszystko workiem filtracyjnym jak nie masz to może być sitko ,(chodzi oto żeby pozbyć się pestek i wytłoków z owoców)sprawdź cukromierzem blg i dodaj według tego wody jakieś 10-30 litrów.Powinno spokojnie wznowić prace ale wazie problemów z restartem zaopatrz się w jakieś mocne drożdże np: Bayanus 995. Jak to ma być nastaw na destylacje to jest jeden prosty wzór na smakówki
1kg owoców na 1 kg cukru ,czyli dodaj jeszcze 14kg cukru i wody tyle żeby było kilo cukru na 4-5 litrów wody ,trudno przez internet dać dokładne proporcje ale tak w 100 litrowej beczce powinno wszystko się zmieścić.

Przepraszam kolego, ale czy Ty żeś się z ... na łby pozamieniał? Skąd przyszły Ci do głowy proporcje na smakówki 1kg owoców na 1kg cukru? Przecież z tego to nawet bimber owocowy nie wyjdzie... I jeszcze zupełnie niepotrzebny duży dodatek wody...
Zanim zaczniesz doradzać to poczytaj trochę i nie pisz, że u Ciebie wychodzi dobre, bo wierz mi nie wychodzi.

Wiadomo, że najlepsze smakówki wychodzą bez cukru, ale ogólnie przyjęty max dodatek na forum to 1kg cukru na 10kg owoców.

Myślicie Panowie że "jakieś" wino z tego będzie? Czy odpuścić sobie, i przerobić to na gorzałkę?

Odpuść i na gorzałkę, ale na śliwowicę nie licz. Było zacząć od czytania:
http://alkohole-domowe.com/forum/podsta ... t7110.html
http://alkohole-domowe.com/forum/moja-p ... t2633.html
http://alkohole-domowe.com/forum/owocow ... -t112.html (ok. 22 strony było o jakości)
To tylko trzy tematy w dziale, a jest tego dużo więcej.