Ramzolowe "tytranie"
-
Autor tematu - Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Ja ładowałem 10l za każdym razem tylko gotowałem klarowne lub wina. Nie było problemów ale wychodziłem z podstawowej zasady nabytej na PS czym wolniej tym lepiej i 10l nastawu potrafiłem 5-6h kapać. Do dzisiaj z gęstym nie miałem do czynienia. Zaciery wyciskam i klaruje z większego.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
Autor tematu - Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Ramzolowe "tytranie"
Chłodnice Liebiga do OVM.
Duża fi18/28 długość całkowita bez zaworu 61cm. Długość płaszcza 51cm. Króćce fi 10. Zawór 1/2cala zamontuje ją w 54 możne w przyszłym tygodniu. Chłodnica ogarnia kolumnę "70" jednego z użytkowników forum
Mała jest od CM opisanego wyżej, dorzuciłem zawór 1/4cala bo prawdopodobnie wyląduje w kolumience fi42, która niebawem powstanie.
Zmienię tylko umiejscowienie zaworu. Przeniosę go przed "zakręt" a nypel zostanie wlutowany w kolumnę.
[Mod] Chłodnica Liebiga, nie Lebiega
Poprawiłem
Duża fi18/28 długość całkowita bez zaworu 61cm. Długość płaszcza 51cm. Króćce fi 10. Zawór 1/2cala zamontuje ją w 54 możne w przyszłym tygodniu. Chłodnica ogarnia kolumnę "70" jednego z użytkowników forum
Mała jest od CM opisanego wyżej, dorzuciłem zawór 1/4cala bo prawdopodobnie wyląduje w kolumience fi42, która niebawem powstanie.
Zmienię tylko umiejscowienie zaworu. Przeniosę go przed "zakręt" a nypel zostanie wlutowany w kolumnę.
[Mod] Chłodnica Liebiga, nie Lebiega
Poprawiłem
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony niedziela, 8 lut 2015, 13:34 przez ramzol, łącznie zmieniany 3 razy.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Ramzolowe "tytranie"
Gratulacje . Miedź wspaniale wygląda nawet połączona z nierdzewną kolumną. Też zacząłem ostatnio z powodzeniem dłubać w miedzi- zrobiłem papugę, chociaż trochę mi się lut wylał za kołnierz
( miedziany oczywiście) - u ciebie super to wygląda. Wadą jest jej cena, ale zaletą że można wszystko samemu polutować.
( miedziany oczywiście) - u ciebie super to wygląda. Wadą jest jej cena, ale zaletą że można wszystko samemu polutować.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
Autor tematu - Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Ramzolowe "tytranie"
Przyszła pora na Mini Stilla po wydłużeniu wysokości zasypu do 100cm z hakiem.
Wcześniej pracowałem na kopi http://alkohole-domowe.com/forum/buduje ... t2989.html tego urządzenia 75cm zasypu i mogę tylko polecić .
Głowica grzybkowa, rura fi42, skraplacz dn8 AISI 304, głowica ze skraplaczem 35cm, zaworek Destylandia, wypełnienie pryzmatyczne Pracownia Metaloplastyczna, port termometru na 27cm plus jeden zmywak . Wszystko osadzone w 30l kegu z jedną grzałką 2kw. Keg z portem termometru (pomiar cieczy). W garażu bez ocieplenia nie potrzebowałem regulatora. Łączenia/uszczelnienia standardowo na teflon. Przy podwójnym ociepleniu rury (75cm zasypu sprężynkami) z 20% surówki ciągnąłem 1,15l na godzinę i sprzęt był stabilny. Destylat mierzony alkoholomierzem z Gomaru 90-100% pokazał 96,2%
Wcześniej pracowałem na kopi http://alkohole-domowe.com/forum/buduje ... t2989.html tego urządzenia 75cm zasypu i mogę tylko polecić .
Głowica grzybkowa, rura fi42, skraplacz dn8 AISI 304, głowica ze skraplaczem 35cm, zaworek Destylandia, wypełnienie pryzmatyczne Pracownia Metaloplastyczna, port termometru na 27cm plus jeden zmywak . Wszystko osadzone w 30l kegu z jedną grzałką 2kw. Keg z portem termometru (pomiar cieczy). W garażu bez ocieplenia nie potrzebowałem regulatora. Łączenia/uszczelnienia standardowo na teflon. Przy podwójnym ociepleniu rury (75cm zasypu sprężynkami) z 20% surówki ciągnąłem 1,15l na godzinę i sprzęt był stabilny. Destylat mierzony alkoholomierzem z Gomaru 90-100% pokazał 96,2%
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 1089
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 278 razy
- Otrzymał podziękowanie: 191 razy
-
Autor tematu - Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
-
- Posty: 1089
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 278 razy
- Otrzymał podziękowanie: 191 razy
-
Autor tematu - Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Ramzolowe "tytranie"
Tajemniczy kijek
Dzisiaj wróciłem do domu, po drodze walcząc z ciężkimi powiekami. Rozpaliłem w piecu, posegregowałem butelki, zamoczyłem jęzor w tym i owym (z wtorku zostało ) i stwierdziłem ze idę spać o 20 Przyjechała rodzinka. Dzieci przybiegły do piwnicy z wiadomością, że pan dzisiaj przywiózł "tajemniczy kijek" W końcu się doczekałem. Biegiem do domu obiad, dzieci do wanny, do łózek 20;15 biegiem do garażu. Przymiarka , gumówka, wiertarka, palnik i jest . Magiczny kijek nie miał żadnych szans
OVM 21cm poniżej górnej krawędzi zasypu. Rura główna fi54, wyjście fi22, zawór 1/2 cala.
Całość zrobiona po swojemu .
W następnym odcinku; Ramzol i ...
Dzisiaj wróciłem do domu, po drodze walcząc z ciężkimi powiekami. Rozpaliłem w piecu, posegregowałem butelki, zamoczyłem jęzor w tym i owym (z wtorku zostało ) i stwierdziłem ze idę spać o 20 Przyjechała rodzinka. Dzieci przybiegły do piwnicy z wiadomością, że pan dzisiaj przywiózł "tajemniczy kijek" W końcu się doczekałem. Biegiem do domu obiad, dzieci do wanny, do łózek 20;15 biegiem do garażu. Przymiarka , gumówka, wiertarka, palnik i jest . Magiczny kijek nie miał żadnych szans
OVM 21cm poniżej górnej krawędzi zasypu. Rura główna fi54, wyjście fi22, zawór 1/2 cala.
Całość zrobiona po swojemu .
W następnym odcinku; Ramzol i ...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony czwartek, 12 lut 2015, 21:45 przez ramzol, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Re: Ramzolowe "tytranie"
Pięknie . Widzę, że wysokość zasypu nad OVMem mamy podobną, przez to będą podobne doświadczenia co do odbioru przedgonu w trakcie odbioru serca. W kolejnym odcinku czekam na resztę sprzętu i na lakierowanie kega na pasujący kolor do reszty sprzętu .
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
Autor tematu - Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Ramzolowe "tytranie"
Widziałem zwiastun W następnym odcinku Ramzol spotyka "Mistrza Bokakoba"
Prędzej polakieruje ocieplenie niż kega. Zielony to mój ulubiony kolor, zaraz po różowym
Edit:
gr000by Z tą różnicą, że ja się dopiero tego będę musiał nauczyć
Prędzej polakieruje ocieplenie niż kega. Zielony to mój ulubiony kolor, zaraz po różowym
Edit:
gr000by Z tą różnicą, że ja się dopiero tego będę musiał nauczyć
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
Autor tematu - Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Ramzolowe "tytranie"
Głowica Bokakoba i Mini Still fi54 90cm wypełnienia. Głowica zrobiona według informacji dostępnych na forum AD. Pominąłem VM'a. Wycięcie gumówką rowków pod blaszki nie do końca zgodnie z planem ale głowica sama w sobie działa bez zarzutu. Jeziorko muszę zmierzyć. Skraplacz zaadoptowany z Mini Stilla fi42(dn8)
Głowica razem ze skraplaczem 33,5cm długości, co po zakupie dn12 pewnie ulegnie minimalnej zmianie
http://alkohole-domowe.com/forum/gobo-b ... tml#p26414
Głowica razem ze skraplaczem 33,5cm długości, co po zakupie dn12 pewnie ulegnie minimalnej zmianie
http://alkohole-domowe.com/forum/gobo-b ... tml#p26414
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 887
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
- Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 97 razy
- Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Ramzolowe "tytranie"
Śśś! Nie wywołuj wilka z tym rowerem, bo się zaraz dowiemy że też sam polutował!
Ramzol, śliczna, zgrabna, ruda panienka!
I wiem że to może nie pytanie na ten temat, ale piszesz że zaadaptowałeś skraplacz od fi 42. Mój ministill na sterydach już czeka na poczcie, nie mam kiedy odebrać (praca) ale do niego też chcę dać skraplacz który został po nieudanej kolumience 42,4 mm. Still to 20+100 cm KO 51 mm, z redukcją na 42 mm głowicę grzybkową, na kegu 30L, grzałki 2x2kW, ale sam proces pewnie będzie szedł na jednej z regulatorem, druga do rozgrzania.
Sam skraplacz to 32 zwoje rurki miedzianej 6 mm, razem ok. 3,5 mb wsadzone w rurę 42,4. Myślisz że da radę? Czy już myśleć o nowym?
Ramzol, śliczna, zgrabna, ruda panienka!
I wiem że to może nie pytanie na ten temat, ale piszesz że zaadaptowałeś skraplacz od fi 42. Mój ministill na sterydach już czeka na poczcie, nie mam kiedy odebrać (praca) ale do niego też chcę dać skraplacz który został po nieudanej kolumience 42,4 mm. Still to 20+100 cm KO 51 mm, z redukcją na 42 mm głowicę grzybkową, na kegu 30L, grzałki 2x2kW, ale sam proces pewnie będzie szedł na jednej z regulatorem, druga do rozgrzania.
Sam skraplacz to 32 zwoje rurki miedzianej 6 mm, razem ok. 3,5 mb wsadzone w rurę 42,4. Myślisz że da radę? Czy już myśleć o nowym?
-
- Posty: 2454
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 647 razy
- Otrzymał podziękowanie: 605 razy
Re: Ramzolowe "tytranie"
Spokojnie da radę o ile nie masz jakichś przewężeń ograniczających przepływ wody. Mam 2 skraplacze po około 3m miedzi 6mm i wyrabiają się przy 4kW. Tylko woda mocno otwarta.Lootzek pisze: Sam skraplacz to 32 zwoje rurki miedzianej 6 mm, razem ok. 3,5 mb wsadzone w rurę 42,4. Myślisz że da radę? Czy już myśleć o nowym?
-
- Posty: 124
- Rejestracja: niedziela, 28 gru 2014, 00:25
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Ramzolowe "tytranie"
No to ramzol będzie miał konkurencję. Wszystko ładnie , gratulacje. Muszę ogarnąć temat w wykonaniu kolumny półkowej szklanej i dam temat na forum ramzolenia. Od czasu działania jest , to mój drugi konik. Już remontuję moje labolatorium, kafelki , srelki i Bóg wie jeszcze co.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
Autor tematu - Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Ramzolowe "tytranie"
@Lootzek Nie wiem czy skraplacz fi 6 da radę ja miałem w "42" fi8 z Cu z przewężeniem i było kiepsko zmieniłem na dn8 z karbowanej KO 304 i było super teraz w 54 jest rozluźniony. Dn 12 już jedzie Wcześniej już gdzieś kolega Szlumf pisał o skraplaczu fi 6 a na pewno wie co pisze Dziękuje za pochwały ale poczekaj bo to nie koniec odsłony
@Szatojoh Rowerem się bardzo fajnie jeździ po utwardzonych drogach, jakiś Giant. Bardzo szybko wyleczyłem się z biegania (zabiegałem lewą nogę w 5 miesiecy i 2 rok się ciągnie) A rowerkiem można ze spokojem pojechać po cukier do sklepu
@łmarko Dawaj z tym lutowaniem na forum, a za półkową pewnie też się zabiorę bo z tego co widzę to wielkiej filozofii nie ma tylko czasu troszkę brakuje chwilowo.
@Szatojoh Rowerem się bardzo fajnie jeździ po utwardzonych drogach, jakiś Giant. Bardzo szybko wyleczyłem się z biegania (zabiegałem lewą nogę w 5 miesiecy i 2 rok się ciągnie) A rowerkiem można ze spokojem pojechać po cukier do sklepu
@łmarko Dawaj z tym lutowaniem na forum, a za półkową pewnie też się zabiorę bo z tego co widzę to wielkiej filozofii nie ma tylko czasu troszkę brakuje chwilowo.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 124
- Rejestracja: niedziela, 28 gru 2014, 00:25
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Ramzolowe "tytranie"
Ramzol! Właśnie ściągam różne schematy, szkiełka już przycięte, czekają na szlif. Rysunek techniczny zrobiony na toczenie kołnierzy, ze stali ko.
A jeszcze muszę zrobić remoncik kajuty. Boli mnie, że wysokość mam tylko 215 cm. Teraz mam 2.60, ale muszę wylecieć, bo to szatnia do pracowników.
A jeszcze muszę zrobić remoncik kajuty. Boli mnie, że wysokość mam tylko 215 cm. Teraz mam 2.60, ale muszę wylecieć, bo to szatnia do pracowników.
Ostatnio zmieniony niedziela, 15 lut 2015, 19:39 przez Emiel Regis, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: konieczne poprawki
Powód: konieczne poprawki
-
Autor tematu - Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Ramzolowe "tytranie"
@70-MAREK Na tym zdjęciu to jest pilnik okrągły. Ciąłem z łapy gumówką. Przeniosłem tylko wymiary z rysunku głowicy z podanego linku. Strasznie to wygląda i bałem się że rura będzie do wywalenia. Trochę kąty się rozjechały ale głowica działa
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
Autor tematu - Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
-
Autor tematu - Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Ramzolowe "tytranie"
Co powstanie z połączenia Mini stilla z "magicznym kijkiem" W końcu mam chwilę co by zaprezentować kolumienkę "stytraną" na kolanie w mojej nowej wysokiej norze
Kolumna fi 54, 151cm wypełnienia z tego 140 sprężynki, reszta to zmywaki. OVM 21cm poniżej wypełnienia (górny koniec). Głowica Bokakob. Skraplacz 2,5m 304-ki dn12 chyba 13 zwojów. Zaworek Low Flow (tylko do odbioru przedgonu). Termometry w głowicy, 30cm powyżej kega i w kegu (pomiar temperatury cieczy). Keg 50l w otulinie plus 2 grzałki; 2 i 1,6 KW. Rura ocieplona podwójnie, izolacją do rur. Łączenia i uszczelnienia na taśmę teflonową. Mocowanie rury do kega kawałek miedzianej rurki fi zew.51 zeszlifowany delikatnie i "wkrecano-wbity", uszczelniony silikonem. Oczywiście ze złomu Potem rura i mufa fi 54.
Rozgrzanie 45l zajmuję około półtora godziny. Proces prowadzę na jednej grzałce 2KW bez regulatora.
Zalanie sprawdzam uchem i zalewam tylko raz na początku stabilizacji.
Z 13% nastawu ciut ponad litr/h. Jakościowo, masakra
Niestety nie wiem jaką mocą praktyczną grzeje. Regulator i watomierz w planach Rura wygląda paskudnie bo wcześniej wyskoczył mi wężyk z chłodnicy OVM. Woda z dodatkiem Sody Kaustycznej.
Pompka od pralki podnosi na ponad 2.6m wysokości i daje radę http://alkohole-domowe.com/forum/pompa- ... ml#p116429
EDIT:
Tak na wszelki wypadek
Kolumna była już używana wcześniej chyba trzykrotnie , żeby nie było że ramzol z przedgonów i pogonów i jakiś zlewek otrzymuje 96% "Towares Prima Sort" z jednego odpędu na OVM
Kolumna fi 54, 151cm wypełnienia z tego 140 sprężynki, reszta to zmywaki. OVM 21cm poniżej wypełnienia (górny koniec). Głowica Bokakob. Skraplacz 2,5m 304-ki dn12 chyba 13 zwojów. Zaworek Low Flow (tylko do odbioru przedgonu). Termometry w głowicy, 30cm powyżej kega i w kegu (pomiar temperatury cieczy). Keg 50l w otulinie plus 2 grzałki; 2 i 1,6 KW. Rura ocieplona podwójnie, izolacją do rur. Łączenia i uszczelnienia na taśmę teflonową. Mocowanie rury do kega kawałek miedzianej rurki fi zew.51 zeszlifowany delikatnie i "wkrecano-wbity", uszczelniony silikonem. Oczywiście ze złomu Potem rura i mufa fi 54.
Rozgrzanie 45l zajmuję około półtora godziny. Proces prowadzę na jednej grzałce 2KW bez regulatora.
Zalanie sprawdzam uchem i zalewam tylko raz na początku stabilizacji.
Z 13% nastawu ciut ponad litr/h. Jakościowo, masakra
Niestety nie wiem jaką mocą praktyczną grzeje. Regulator i watomierz w planach Rura wygląda paskudnie bo wcześniej wyskoczył mi wężyk z chłodnicy OVM. Woda z dodatkiem Sody Kaustycznej.
Pompka od pralki podnosi na ponad 2.6m wysokości i daje radę http://alkohole-domowe.com/forum/pompa- ... ml#p116429
EDIT:
Tak na wszelki wypadek
Kolumna była już używana wcześniej chyba trzykrotnie , żeby nie było że ramzol z przedgonów i pogonów i jakiś zlewek otrzymuje 96% "Towares Prima Sort" z jednego odpędu na OVM
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony niedziela, 8 mar 2015, 20:29 przez ramzol, łącznie zmieniany 2 razy.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2756 razy
Re: Ramzolowe "tytranie"
Kolumna piękna:
Zmień moc roboczą na tę drugą grzałkę, bo prawdopodobnie pracowałeś na częściowo zalanej kolumnie.
A gdzie włożyłeś zmywaki? Jeśli na górze to zamień i ułóż je na dole.
Zmień moc roboczą na tę drugą grzałkę, bo prawdopodobnie pracowałeś na częściowo zalanej kolumnie.
A gdzie włożyłeś zmywaki? Jeśli na górze to zamień i ułóż je na dole.
Ostatnio zmieniony niedziela, 8 mar 2015, 12:12 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
[URL=https://matchnow.info] Beautiful Womans from your city[/URL]
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Ramzolowe "tytranie"
lesgo58 jeżeli odnosisz się do tego to podejrzewam, że jest to podszyte sporą ilością ironii I jakość jest masakrycznie dobraramzol pisze:Jakościowo, masakra
Ostatnio zmieniony niedziela, 8 mar 2015, 12:18 przez aronia, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Autor tematu - Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Ramzolowe "tytranie"
Dziękuje za pochwałę, reszty nie czytam
Podejrzewam, że grzałka 2kw oddaje dużo mniej bo poprzednia nie zalewała nawet 42 na sprężynkach (kupione razem). Pewnie to wina aluminiowej instalacji. Tak to sobie tłumacze. Dojdę do tego Zmywakami mam wypełniony ten kawałek na "stałe" w kegu, nie mam wlewu/spustu a sprężynki ciężko by było wyciągać z 45l wsadu . Nie mogłem sobie pozwolić na takie marnotrawstwo centymetrów Zalanie do góry bardzo dobrze słychać, szczególnie z drabiny Stabilna kolumna nie zalana bardzo równomiernie ssssyczy. Sprężynki w dłuższej części rury przesypuje co 2 granie. Zator już był
Jakość porównanie oczywiście do tego co otrzymywałem wcześniej na 75cm przy dwukrotnym procesie. Nie porównuje z bezzapachowymi próbkami forumowiczów.
Najważniejsze, że mam materiał wyjściowy do dalszego tytrania, co będę z przyjemnością robił po 15 lipca. Teraz wracam do Pszczółek, już nie śpią. Palnik zamieniam na młoteczek i zszywacz, a Cu na drewno No chyba, że ktoś będzie coś potrzebował
Podejrzewam, że grzałka 2kw oddaje dużo mniej bo poprzednia nie zalewała nawet 42 na sprężynkach (kupione razem). Pewnie to wina aluminiowej instalacji. Tak to sobie tłumacze. Dojdę do tego Zmywakami mam wypełniony ten kawałek na "stałe" w kegu, nie mam wlewu/spustu a sprężynki ciężko by było wyciągać z 45l wsadu . Nie mogłem sobie pozwolić na takie marnotrawstwo centymetrów Zalanie do góry bardzo dobrze słychać, szczególnie z drabiny Stabilna kolumna nie zalana bardzo równomiernie ssssyczy. Sprężynki w dłuższej części rury przesypuje co 2 granie. Zator już był
Jakość porównanie oczywiście do tego co otrzymywałem wcześniej na 75cm przy dwukrotnym procesie. Nie porównuje z bezzapachowymi próbkami forumowiczów.
Najważniejsze, że mam materiał wyjściowy do dalszego tytrania, co będę z przyjemnością robił po 15 lipca. Teraz wracam do Pszczółek, już nie śpią. Palnik zamieniam na młoteczek i zszywacz, a Cu na drewno No chyba, że ktoś będzie coś potrzebował
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
Autor tematu - Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Ramzolowe "tytranie"
Kupiłem watomierz w Julii i grzałka 2KW oddaje tylko 1520W, 1,6KW oddaje 1300W. Mam tylko nadzieję że 35-letnie amelinium nie wyleje się któregoś pięknego razu z gniazdka przy rozgrzewaniu. Wyjaśniła się też sprawa nie zalewania 42.
Muszę kupić/zrobić regulator (a miały być pszczoły )
Muszę kupić/zrobić regulator (a miały być pszczoły )
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 5391
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 678 razy
- Kontakt:
Re: Ramzolowe "tytranie"
Ale to watomierz TrueRMS? Takie "nietrue" może pokazywać bzdury, grzałka która grzeje na 76% nominalnej mocy to raczej mało prawdopodobne...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Ramzolowe "tytranie"
Zygmunt
, gdzieś słyszałem o trueRMS ale ta dziedzina jest mi zupełnie obca i taką pozostanie. Mierniki, regulatory, to nie moja bajka. ja muszę dotknąć by zrozumieć, a elektryka za miła w dotyku nie jest. Wiem na pewno, że to nie miernik Wat tylko Liczniki energii i pewnie o TrueRMS się nie opiera. Maclean MCE06. Sprawdzę jutro co podaje na czajniku lub innym urządzeniu które pobiera prąd i jest opisane. Instalacja w garażu jest z aluminium i to w opłakanym stanie, do licznika jest jakieś 60-70m. Po podłączeniu dwóch grzałek napięcie spada do 210V, nie wiem czy to normalne.
Wczoraj robiłem testy i zalanie następowało według regulatora Pamel i tego urządzenia pomiarowego na fi 54 i sprężynkach wychodziła w granicy 1940W. Dodam że w pomieszczeniu jest grzałka (100W) z termostatem (używana do rozruchu nastawów) i było widać jak się włącza. Spadki i skoki nawet do 150W różnicy.
, gdzieś słyszałem o trueRMS ale ta dziedzina jest mi zupełnie obca i taką pozostanie. Mierniki, regulatory, to nie moja bajka. ja muszę dotknąć by zrozumieć, a elektryka za miła w dotyku nie jest. Wiem na pewno, że to nie miernik Wat tylko Liczniki energii i pewnie o TrueRMS się nie opiera. Maclean MCE06. Sprawdzę jutro co podaje na czajniku lub innym urządzeniu które pobiera prąd i jest opisane. Instalacja w garażu jest z aluminium i to w opłakanym stanie, do licznika jest jakieś 60-70m. Po podłączeniu dwóch grzałek napięcie spada do 210V, nie wiem czy to normalne.
Wczoraj robiłem testy i zalanie następowało według regulatora Pamel i tego urządzenia pomiarowego na fi 54 i sprężynkach wychodziła w granicy 1940W. Dodam że w pomieszczeniu jest grzałka (100W) z termostatem (używana do rozruchu nastawów) i było widać jak się włącza. Spadki i skoki nawet do 150W różnicy.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
Autor tematu - Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Ramzolowe "tytranie"
Wracając do tematu miałem wczoraj trochę czasu, wiec odpaliłem kolumnę . Zaczynam rozgryzać zawór na OVM i zastanawiam się nad zmianą na 1/4cala, bo 1/2 ciężko się reguluje. W tygodniu ogarniając norę wpadł mi w ręce kawałek rury fi 54 Cu wiec plan narodził się szybko.
Polutowałem wczoraj Aabratka pod OVM. Wtajemniczeni wiedzą o co chodzi. Wysokość całości to 18cm i śmiało mogła być mniejsza. Rurka przelewowa fi 6, skraplasz docelowo DN12 około 25cm (zwinięty ), zaworek się pomyśli. Port termometru/sondy i kolanko do wziernika silikonowego( najtrudniejszy element z dużym palnikiem). Wszystko zrobione z łapy a kąt 50' wymierzony aplikacją na smartfona .
Tamke będzie trzeba pewnie przerobić, ale tak już jest, jak człowiek najpierw robi a potem mysli. Projekt z głowy Czy jest ktoś na forum pracujący na typowym Aabratku z MIEDZI
Polutowałem wczoraj Aabratka pod OVM. Wtajemniczeni wiedzą o co chodzi. Wysokość całości to 18cm i śmiało mogła być mniejsza. Rurka przelewowa fi 6, skraplasz docelowo DN12 około 25cm (zwinięty ), zaworek się pomyśli. Port termometru/sondy i kolanko do wziernika silikonowego( najtrudniejszy element z dużym palnikiem). Wszystko zrobione z łapy a kąt 50' wymierzony aplikacją na smartfona .
Tamke będzie trzeba pewnie przerobić, ale tak już jest, jak człowiek najpierw robi a potem mysli. Projekt z głowy Czy jest ktoś na forum pracujący na typowym Aabratku z MIEDZI
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 2680
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 307 razy
Re: Ramzolowe "tytranie"
Udało mi się znaleźć informację że ten model jest zbudowany na mierniku "CS5460A" z datasheet wynika że pomiar jest Real Energy, ale bloki liczące opierają się na sin i pierwiastkach - nie wygląda mi to na całkowanie (przekartkowałem go dość pobieżnie). Chyba pomiar nie jest TrueRMS i przy fazowym regulatorze pomiar może być obarczony większym błędem. Natomiast suma zużytej energii jest liczona na podstawie sumowania pomiarów z przetwornika więc wskazanie jest zapewne z dokładnością deklarowaną przez producenta.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Ramzolowe "tytranie"
Widzę, że się nie opierdzielasz w garażyku . Też w przyszłym tygodniu wrzucę parę fotek. Powiedz mi jaką pojemność jeziorka udało Ci się uzyskać w tym aabratku, bo ja jednak skłaniam się do projektu kolegi arbaletnik z tematu głowica z dużym jeziorkiem. Wiadomo troszkę zwiększamy wysokość ale rozwiązanie w miarę proste i fajne.
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
SztukaDestylacji
-
Autor tematu - Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Ramzolowe "tytranie"
Nie mierzyłem pojemności, nie dałem rady. Jeszcze przepłukać było trzeba rurę i posprzątać. Tak na dobrą sprawę to zrobiłem, to z ciekawości czy da radę w tak prowizorycznych warunkach (imadło, pilnik wkrętarka, gumówka i palnik) sobie poradzić z położeniem skraplacza. Jak widać poszło. Do tego wszystkiego zaczynam kumać palnik i lutowanie robi się coraz bardziej przyjemne Muszę zobaczyć ile zyskałem bo od dołu pewnie dam rade uzyskać z 10cm i od góry zyskałem Może bufor wejdzie Co do projektu z bardzo dużym jeziorkiem to tez myślałem przez chwilę
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
Autor tematu - Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Ramzolowe "tytranie"
Zmierzyłem jeziorko miało być duże pod OVM a wyszło 14ml Nic to zobaczymy jak działa i będziemy myśleć.
Co do "watomierza" to kolega z forum pomęczył opisy tego urządzenia i stwierdził, że to nie jest TrueRMS, ale tragedii niema. Przniosłem do domu i podłączyłem toster 750W pokazuje 730W na czajniku też zgubiło 20 wat. Najważniejsze, że mam jakiś podgląd i będę w stanie wyznaczyć próg zalania i w miarę możliwości to wykorzystywać. Przeniosę beczkę do kotłowni i sprawdzę jak tam (2.5kwadrat Cu) pokazuje miernik.
Co do "watomierza" to kolega z forum pomęczył opisy tego urządzenia i stwierdził, że to nie jest TrueRMS, ale tragedii niema. Przniosłem do domu i podłączyłem toster 750W pokazuje 730W na czajniku też zgubiło 20 wat. Najważniejsze, że mam jakiś podgląd i będę w stanie wyznaczyć próg zalania i w miarę możliwości to wykorzystywać. Przeniosę beczkę do kotłowni i sprawdzę jak tam (2.5kwadrat Cu) pokazuje miernik.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
Autor tematu - Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Ramzolowe "tytranie"
Odwiedził mnie znajomy piwowar i wspomniał coś o https://www.youtube.com/watch?v=rumklQzB7Vw. Prototyp już powstał, ciekawe czy zda egzamin Jutro zrobię mu niespodziankę i zawiozę na testy
Rura fi 42 (chyba moja ulubiona) dł. 45cm, dwa zawory 3/4 cala i grzałka 2KW wszystko razem niecałe 60cm.
Rura fi 42 (chyba moja ulubiona) dł. 45cm, dwa zawory 3/4 cala i grzałka 2KW wszystko razem niecałe 60cm.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 5391
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 678 razy
- Kontakt:
Re: Ramzolowe "tytranie"
Raczej nie. Przerabiałem to:
Rurka 42, dwa trójniki 5/4", grzałka 2kW i to był festiwal przypaleń. Moc trzeba było baaaardzo obniżyć, a w końcu zupełnie z tego zrezygnowałem. To do RIMSa czy HERMSa?
Rurka 42, dwa trójniki 5/4", grzałka 2kW i to był festiwal przypaleń. Moc trzeba było baaaardzo obniżyć, a w końcu zupełnie z tego zrezygnowałem. To do RIMSa czy HERMSa?
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
-
- Posty: 5391
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 678 razy
- Kontakt:
Re: Ramzolowe "tytranie"
Pewnie, można- ale w takim wypadku ogrzewacz przepływowy będzie i tańszy i lepszy. Ja to skopiowałem ze stanów, tam używa się tego do RIMSów. Oni jednak używają grzałek ULWD, a u nas takich z gwintem praktycznie nie ma. Do tego dochodzi pustynia jeśli chodzi o sensowne pompy do tego (- i znowu- powszechne w USA Iwaki są na inne napięcie, co rodzi kolejne problemy), więc w naszej długości geograficznej RIMS jest mało popularny:)@Zygmunt a jeżeli by tak podłączyć do tego wodę i podgrzaną wodę przepuścić przez "chłodnice" w brzeczce?
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"