Mój sprzęcik w końcu skończony.
Moderator: DoktorPio
-
Autor tematu - Posty: 90
- Rejestracja: piątek, 18 paź 2013, 07:36
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Tak tylko bez wizernika nie bardzo wiadomo kiedy to następuje? U mnie nie słyszałem żeby kolumna bulgotala przy stabilizacji. A jeżeli grzeje mała mocą to jakie są objawy, że jest coś nie tak? Co się staje jak grzeje się małą mocą? Przez cały okres psocenia temperatura była stabilna myślałem, że moc grzania nie będzie miało wpływu jednak myliłem się ?
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Mój sprzęcik w końcu skończony.
Na małej mocy będzie wolniej leciało i tyle. Masz refluks zewnętrzny czy wewnętrzny. Bo jeśli masz zewnętrzny to zalanie widać w rurce powrotu. Jak masz wewnętrzny to albo słychać bulgotanie w głowicy i kolumna dosyć drży, ewentualnie widać po termometrze - gdyż zachowuje się dziwnie. ma niższa temp niż powinien mieć i często skacze. temperatura nie stoi w miejscu.
A tak naprawdę to podejrzewam, ze twoja kuchenka nie da takiej mocy żeby kolumnę zalewało. no chyba, że masz mocno ubite wypełnienie.
A tak naprawdę to podejrzewam, ze twoja kuchenka nie da takiej mocy żeby kolumnę zalewało. no chyba, że masz mocno ubite wypełnienie.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Mój sprzęcik w końcu skończony.
Płyty wykonane na bazie kauczuku NBR (akrylonitrylowego) charakteryzują się wysoką elastycznością, wytrzymałością na zerwanie, małym odkształceniem przy trwałym ściskaniu, mrozoodpornością, ale przede wszystkim sporą odpornością na smary i oleje. Ta ostatnia cecha jest największą zaletą płyt z kauczuku NBR. Temperaturowy zakres stosowania od -30o C do +100o C.
Płyty wykonane z tego typu kauczuku są odporne na:
- Węglowodory alifatyczne, takie jak propan lub czysta benzyna.
- Oleje mineralne i smary.
- Oleje pochodzenia roślinnego i zwierzęcego.
- Lekkie oleje opałowe i paliwa do silników wysokoprężnych.
- Niepalne ciecze hydrauliczne typu HSA, HSB, HSC.
- Niestężone alkohole.
- Wodne roztwory soli.
- Wodę o temperaturze do +60o C.
- Rozcieńczone kwasy i zasady w niewysokich temperaturach.
Płyty na bazie NBR nie są odporne na:
- Węglowodory aromatyczne i chlorowane np. (benzen, tri).
- Estry i rozpuszczalniki polarne.
- Oleje i smary silikonowe.
- Ciecze hydrauliczne typu HSD.
- Płyny hamulcowe na bazie glikoli.
- Stężone kwasy i ługi.
Płyty wykonane z tego typu kauczuku są odporne na:
- Węglowodory alifatyczne, takie jak propan lub czysta benzyna.
- Oleje mineralne i smary.
- Oleje pochodzenia roślinnego i zwierzęcego.
- Lekkie oleje opałowe i paliwa do silników wysokoprężnych.
- Niepalne ciecze hydrauliczne typu HSA, HSB, HSC.
- Niestężone alkohole.
- Wodne roztwory soli.
- Wodę o temperaturze do +60o C.
- Rozcieńczone kwasy i zasady w niewysokich temperaturach.
Płyty na bazie NBR nie są odporne na:
- Węglowodory aromatyczne i chlorowane np. (benzen, tri).
- Estry i rozpuszczalniki polarne.
- Oleje i smary silikonowe.
- Ciecze hydrauliczne typu HSD.
- Płyny hamulcowe na bazie glikoli.
- Stężone kwasy i ługi.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 535
- Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
- Lokalizacja: Południe kraju
- Podziękował: 45 razy
- Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Mój sprzęcik w końcu skończony.
Odporny w ograniczonym zakresie - różnie na różne alkohole. Tu masz wykaz:
http://www.madejski.com.pl/pl,page,Tabe ... j,10,.html
http://www.madejski.com.pl/pl,page,Tabe ... j,10,.html
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Mój sprzęcik w końcu skończony.
W/g mnie nie. Długo by pisać. Ale tak w skrócie to mnie przekonuje do ich nieużywania to że reagują z alkoholem stężonym i w dodatku w wysokiej temperaturze. I są tylko w części odporne na alkohol amylowy i inne składowe par produkowanych przez keg.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 535
- Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
- Lokalizacja: Południe kraju
- Podziękował: 45 razy
- Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Mój sprzęcik w końcu skończony.
Kolega lesgo58 już Ci odpowiedział. Wiem, że niektórzy stosują. Ale wielu stosuje też uszczelnienia silikonowe w niebieskim kolorze, które są bezpieczne. Jesteś pewien, które masz? Tak, czy siak najlepsze są uszczelnienia z silikonu. A tak z ciekawości, sam mam wszystko z miedzi, więc nie mam do czynienia: jakie uszczelnienia są w złączach DN i SMS? W specyfikacji producenta widnieje zarówno m.in. silikon, jak i NBR.Tu link: http://www.francejoint.pl/uszczelki-spo ... sms-l.html Są też z teflonu (PTFE). Może jestem w błędzie, ale budując nasze sprzęty z KO, jak i kupując gotowe kolumny może warto zwrócić uwagę, jakie uszczelnienia są w kupowanych złączach?
Nie jestem chemikiem, może ktoś wie.
Tutaj małe kompendium danych o złączach higienicznych - może komuś się przyda:
http://www.tubes-international.pl/katal ... niczne.pdf
Nie jestem chemikiem, może ktoś wie.
Tutaj małe kompendium danych o złączach higienicznych - może komuś się przyda:
http://www.tubes-international.pl/katal ... niczne.pdf
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
-
Autor tematu - Posty: 90
- Rejestracja: piątek, 18 paź 2013, 07:36
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Mój sprzęcik w końcu skończony.
Witam Koledzy.
Nie mam zielonego pojęcia, które mam tak naprawdę dostałem je od mojego spawacza, który pracuje w mleczarni. Wyjąłem ją po czterech psoceniach, wygląda na nie zużytą, pachnie trochę gumą.
Na odwrocie uszczelki są takie dane po trzech stronach:
-TG
-8
-DN 65/8
Nie mam zielonego pojęcia, które mam tak naprawdę dostałem je od mojego spawacza, który pracuje w mleczarni. Wyjąłem ją po czterech psoceniach, wygląda na nie zużytą, pachnie trochę gumą.
Na odwrocie uszczelki są takie dane po trzech stronach:
-TG
-8
-DN 65/8
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Mój sprzęcik w końcu skończony.
@marcin16 postaraj się załatwić uszczelki z białego/przeźroczystego silikonu. Takiego co używamy wszyscy.
http://allegro.pl/plyta-mata-arkusz-usz ... 43357.html
Uszczelka nie powinna niczym pachnąc. Ewentualnie "nasiąka" zapachem alkoholu ( zwłaszcza przedgonu). Dlatego powinno się używać osobnych rurek odbioru dla odbioru brudnego(przedgony, pogony) i dla odbioru czystego - serce.
Stąd mogą być też Twoje problemy z zapachem destylatu.
http://allegro.pl/plyta-mata-arkusz-usz ... 43357.html
Uszczelka nie powinna niczym pachnąc. Ewentualnie "nasiąka" zapachem alkoholu ( zwłaszcza przedgonu). Dlatego powinno się używać osobnych rurek odbioru dla odbioru brudnego(przedgony, pogony) i dla odbioru czystego - serce.
Stąd mogą być też Twoje problemy z zapachem destylatu.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 535
- Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
- Lokalizacja: Południe kraju
- Podziękował: 45 razy
- Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Mój sprzęcik w końcu skończony.
Te oznaczenia nic nie mówią o materiale uszczelki. TG oznacza przeznaczenie do złącza typu "występ-rowek". Przejdź na silikon; z maty sam zrobisz, choć trochę nerwów zabierze równe wycięcie.
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
-
Autor tematu - Posty: 90
- Rejestracja: piątek, 18 paź 2013, 07:36
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Mój sprzęcik w końcu skończony.
@lesgo58
Jak to zmiana rurek? Uszczelka moja ma ok 0,5cm więc muszę taką mate dostać. A czym proponujecie ciąć matę sylikonową domowym sposobem bez nerw:-)?
Czyli zapach raczej przez uszczelki?
Wiesz a może jednak przez ta brudną miedź bo po tym czyszczeniu to jest dopiero lśniąca?
Jak to zmiana rurek? Uszczelka moja ma ok 0,5cm więc muszę taką mate dostać. A czym proponujecie ciąć matę sylikonową domowym sposobem bez nerw:-)?
Czyli zapach raczej przez uszczelki?
Wiesz a może jednak przez ta brudną miedź bo po tym czyszczeniu to jest dopiero lśniąca?
-
- Posty: 535
- Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
- Lokalizacja: Południe kraju
- Podziękował: 45 razy
- Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Mój sprzęcik w końcu skończony.
Zapach może byc także z brudnej miedzi. Zobaczysz po tym, jak przepsocisz na czystej.
Wycinanie wszystkim, co jest bardzo ostre. Najlepiej byłoby je wykroić. Bardzo ostry nożyk (tzw. do tapet), ostre nożyczki.
Wycinanie wszystkim, co jest bardzo ostre. Najlepiej byłoby je wykroić. Bardzo ostry nożyk (tzw. do tapet), ostre nożyczki.
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Mój sprzęcik w końcu skończony.
@marcin16 o tych rurkach to tak z rozpędu napisałem aby zaznaczyć, o jaki typ silikonu mi chodzi. A co do aromatu twojego destylatu - to szersza historia. Bo wpływ na to mogą mieć pojedyncze niedopilnowane elementy jak i wszystkie razem wzięte do kupy. Musisz sam się zastanowić i przemyśleć i pomału eliminować.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 90
- Rejestracja: piątek, 18 paź 2013, 07:36
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Mój sprzęcik w końcu skończony.
Ile kosztują takie dwie grzałki 2x2000W? Czy koniecznie do nich potrzebny termostat na początek?
Jak mają mniej więcej wyglądać (chodzi o kształt keg 30l otwór ok 7cm)?
Czy te grzałki są kompletne czyli uszczelki i nakrętki?
Montaż rozumiem jak na stronie akas.tuba.com.pl jak najniżej w kegu wiercimy dwie dziurki sznurek i skręcamy?
Witam.lesgo58 pisze:No to sobie odpuść. Nie masz doświadczenia i tylko zrobisz sobie krzywdę. czekaj na termometry.
Polecam grzałke 2x2000w z tej firmy. Wystarczy zadzwonić i gość bardzo przystępny doradzi i zrobi grzałkę taką jaką chcesz.
http://www.jtmikro.pl/
Ile kosztują takie dwie grzałki 2x2000W? Czy koniecznie do nich potrzebny termostat na początek?
Jak mają mniej więcej wyglądać (chodzi o kształt keg 30l otwór ok 7cm)?
Czy te grzałki są kompletne czyli uszczelki i nakrętki?
Montaż rozumiem jak na stronie akas.tuba.com.pl jak najniżej w kegu wiercimy dwie dziurki sznurek i skręcamy?
-
- Posty: 535
- Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
- Lokalizacja: Południe kraju
- Podziękował: 45 razy
- Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Mój sprzęcik w końcu skończony.
Termostat absolutnie nie!
Tu masz o grzałkach wszystko: http://alkohole-domowe.com/forum/jak-za ... t2146.html
Nie zawsze są uszczelki i nakrętki. Łatwo dokupisz. Uszczelki najlepiej te: http://alkohole-domowe.com/forum/post74495.html#p74495
Chyba, że kupisz grzałkę do mufy 5/4". Wtedy wspawujesz mufe do kega i tylko wkręcasz grzałkę.
Tu masz o grzałkach wszystko: http://alkohole-domowe.com/forum/jak-za ... t2146.html
Nie zawsze są uszczelki i nakrętki. Łatwo dokupisz. Uszczelki najlepiej te: http://alkohole-domowe.com/forum/post74495.html#p74495
Chyba, że kupisz grzałkę do mufy 5/4". Wtedy wspawujesz mufe do kega i tylko wkręcasz grzałkę.
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
-
Autor tematu - Posty: 90
- Rejestracja: piątek, 18 paź 2013, 07:36
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Mój sprzęcik w końcu skończony.
Witam.
Mam prośbę proszę o pomoc w dwóch rzeczach.
1. Chce wspawać zawór kulowy do kega 1/2 do spuszczania gorącego zastawu i tu pytanie czy potrzebna do tego jest mufa, nypel i dopiero zawór? Czy od razu zawór? Czy montować go od spodu czy wystarczy na samym dole jakoś?
2. Jak i gdzie zamontować termometr tablicy st-9290 c w kegu 30l? Czy też tak jak w kolumnie rurka fi 8 w nią silikon i wkładamy termometr czy to nie zda egzaminu w kegu i trzeba jakoś inaczej?
Z góry dziękuje za wszystkie podpowiedzi?
Mam prośbę proszę o pomoc w dwóch rzeczach.
1. Chce wspawać zawór kulowy do kega 1/2 do spuszczania gorącego zastawu i tu pytanie czy potrzebna do tego jest mufa, nypel i dopiero zawór? Czy od razu zawór? Czy montować go od spodu czy wystarczy na samym dole jakoś?
2. Jak i gdzie zamontować termometr tablicy st-9290 c w kegu 30l? Czy też tak jak w kolumnie rurka fi 8 w nią silikon i wkładamy termometr czy to nie zda egzaminu w kegu i trzeba jakoś inaczej?
Z góry dziękuje za wszystkie podpowiedzi?
-
- Posty: 535
- Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
- Lokalizacja: Południe kraju
- Podziękował: 45 razy
- Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Mój sprzęcik w końcu skończony.
1. Najlepiej w dno, ale może być z boku jak najniżej. Wtedy by opróżnić do końca musisz przechylić kega. 1/2" to mało. Ja tak mam i czekam w nieskończoność aż spłynie. Wspawujesz mufę (półmufę) i wkręcasz co trzeba. Nypel między mufę a zawór jeżeli w zaworze jest gwint wewnętrzny. Im mniej łączeń tym lepiej. Jeżeli w dno, to w najniższym miejscu wspawujesz zeskosowaną rurkę tak, by w poziomie wychodziła poza keg. Do niej wspawana półmufa itd.
2. Najlepiej w cieczy. Wspawaj rurkę fi 10 pionowo, prawie aż do grzałek (zaślepioną na dole) i w nią wpuszczaj sondę.
2. Najlepiej w cieczy. Wspawaj rurkę fi 10 pionowo, prawie aż do grzałek (zaślepioną na dole) i w nią wpuszczaj sondę.
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
-
Autor tematu - Posty: 90
- Rejestracja: piątek, 18 paź 2013, 07:36
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Mój sprzęcik w końcu skończony.
Witam.
Czy po każdym psoceniu trzeba wyciągać zmywaki (a mam ich 60) do mycia i gotowania? Czy jest jakiś sposób na umycie ich w kolumnie bez wyjmowania? Czy po prostu wystarczy porządnie w kolumnie wypłukać wodą? Dziś płukałem długo sama wodą i niestety zapach dziwny pozostał.
Pozdrawiam i dziękuje z góry za wszystkie rady.
Czy po każdym psoceniu trzeba wyciągać zmywaki (a mam ich 60) do mycia i gotowania? Czy jest jakiś sposób na umycie ich w kolumnie bez wyjmowania? Czy po prostu wystarczy porządnie w kolumnie wypłukać wodą? Dziś płukałem długo sama wodą i niestety zapach dziwny pozostał.
Pozdrawiam i dziękuje z góry za wszystkie rady.
-
- Posty: 535
- Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
- Lokalizacja: Południe kraju
- Podziękował: 45 razy
- Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Mój sprzęcik w końcu skończony.
Nie po każdym, ale co jakiś czas warto zrobić im gruntowne mycie. A po psoceniu wystarczy - jak słusznie piszesz porządne przepłukanie wodą. Jaki zapach pozostał? Metaliczny, alkoholowy? Przy pierwszym wyjmij i wymyj/wygotuj (nie zapomnij o wnętrzu kolumny). Przy drugim obfite płukanie powinno pomóc.
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
-
Autor tematu - Posty: 90
- Rejestracja: piątek, 18 paź 2013, 07:36
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Mój sprzęcik w końcu skończony.
Witam.
Chciałbym zrobić obniżony OVM w swojej rakiecie (na pierwszej stronie tego wątku zdjęcia). Nie mam wizernika, czy musi być przy OVM?
Wypełnienie zmywaki, mam je do rurki powrotu i tu pytanko czy odtąd mam liczyć 20cm? Nypel zastosuje 3/4 najwyżej jak będzie za duży zastosuje przejściówkę na 1/2. Jaką dać rurkę na zewnątrz a jaką w wewnątrz do chłodnicy?
Pozdrawiam i z góry dziękuje za wszystkie podpowiedzi.
Chciałbym zrobić obniżony OVM w swojej rakiecie (na pierwszej stronie tego wątku zdjęcia). Nie mam wizernika, czy musi być przy OVM?
Wypełnienie zmywaki, mam je do rurki powrotu i tu pytanko czy odtąd mam liczyć 20cm? Nypel zastosuje 3/4 najwyżej jak będzie za duży zastosuje przejściówkę na 1/2. Jaką dać rurkę na zewnątrz a jaką w wewnątrz do chłodnicy?
Pozdrawiam i z góry dziękuje za wszystkie podpowiedzi.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Mój sprzęcik w końcu skończony.
Wizjer jest Ci potrzebny tylko do obserwacji zalewania. i nie ma nic wspólnego z OVM.marcin16 pisze:Chciałbym zrobić obniżony OVM w swojej rakiecie (na pierwszej stronie tego wątku zdjęcia). Nie mam wizernika, czy musi być przy OVM?
TakWypełnienie zmywaki, mam je do rurki powrotu i tu pytanko czy odtąd mam liczyć 20cm?
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Mój sprzęcik w końcu skończony.
Obniżony odbiór możesz robić spokojnie. Uczulałbym jednak do porządnego ułożenie zmywaków. Ma to duży wpływ na poprawienie rozdzielczości kolumny. Co nie jest bez znaczenia przy OVM.
O rurce to pewnie wypowiedzą się inni koledzy, bo to nie moja bajka.
O rurce to pewnie wypowiedzą się inni koledzy, bo to nie moja bajka.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 90
- Rejestracja: piątek, 18 paź 2013, 07:36
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Mój sprzęcik w końcu skończony.
Pozwoliłem sobie skopiować taki rysunek myślę, że autor nie będzie miał pretensji do mnie http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... &mode=view chce zrobić coś takiego?
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
-
Autor tematu - Posty: 90
- Rejestracja: piątek, 18 paź 2013, 07:36
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Mój sprzęcik w końcu skończony.
Lesgo58 zmywakow mam 54 na 125cm więc myślę,że ok jest? Całego wypełnienia mam 160cm w tym katalizator 25cm ale przy 2,5 gotowania wyjmuje miedź i wkladam zmywaki . Czyli wychodzi 140cm do OVM plus bufor 20cm do rurki powrotu. Jeszcze jedno, czy mogę wspawać pół mufy 1/2 do wyjścia/wejścia wody chłodzącej a nie 1/4?
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
-
Autor tematu - Posty: 90
- Rejestracja: piątek, 18 paź 2013, 07:36
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Mój sprzęcik w końcu skończony.
Witam.
Kupiłem nowy keg 50 l już rozbrojony i tu mam pytanko, kolumnę mam średnicy fi 70mm (wew. fi 66mm) a wejście do kega 50mm i czy muszę wyciąć gwint do fittingu czy mogę do tego gwintu dospawać złącze dn 65 (część z gwintem)? Jest różnica 1,5 cm średnicy mniejszy otwór kega niż kolumny czy to nie będzie miało złego wpływu na pracę kolumny i w ogóle na wydajność jej?
Kupiłem nowy keg 50 l już rozbrojony i tu mam pytanko, kolumnę mam średnicy fi 70mm (wew. fi 66mm) a wejście do kega 50mm i czy muszę wyciąć gwint do fittingu czy mogę do tego gwintu dospawać złącze dn 65 (część z gwintem)? Jest różnica 1,5 cm średnicy mniejszy otwór kega niż kolumny czy to nie będzie miało złego wpływu na pracę kolumny i w ogóle na wydajność jej?