Tak dokładnie to miałem na myśli. Ale słownik w telefonie, nie zawsze współgra z tym co chcę napisać.
Już poprawiłem. Dzięki za zwrócenie uwagi
K.
Ilość drożdży turbo
Re: Ilość drożdży turbo
Wiec tak:
Przerobiłem cześć wina, dokładnie 8L moim skromnym szklanym zestawem i otrzymałem ok 0,6L bimberku o mocy 73% i ok 0,3L odpadów z deflagmentora i odstojnika. Na początku miałem nawet 88-90% wiec jak na budżetowy zestaw myślę że przyzwoity wynik. Wino pewnie przez nadmiar cukru przestało pracować, dlatego takie słabe ale pozostałości użyje do kolejnego nastawu, tym razem na drożdżach turbo dla porównania efektów jednak z racji tego, że to mój pierwszy raz chciałem się zapytać czy to normalne, że zalatuje trochę jakby jajkiem? Czy może to być wina uszczelek na szybkowarze czy raczej wina? Coś na początku grzania zalatuje przypalaną gumą a później zapach znika. Wężyki mam silikonowe a nic poza tym nie mam co by mogło tak śmierdzieć.
Przerobiłem cześć wina, dokładnie 8L moim skromnym szklanym zestawem i otrzymałem ok 0,6L bimberku o mocy 73% i ok 0,3L odpadów z deflagmentora i odstojnika. Na początku miałem nawet 88-90% wiec jak na budżetowy zestaw myślę że przyzwoity wynik. Wino pewnie przez nadmiar cukru przestało pracować, dlatego takie słabe ale pozostałości użyje do kolejnego nastawu, tym razem na drożdżach turbo dla porównania efektów jednak z racji tego, że to mój pierwszy raz chciałem się zapytać czy to normalne, że zalatuje trochę jakby jajkiem? Czy może to być wina uszczelek na szybkowarze czy raczej wina? Coś na początku grzania zalatuje przypalaną gumą a później zapach znika. Wężyki mam silikonowe a nic poza tym nie mam co by mogło tak śmierdzieć.
-
- Posty: 2384
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 631 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Ilość drożdży turbo
Prawdopodobnie za późno zlałeś z nad osadu i padłe drożdże Ci zgniły. Potrzymaj urobek z tydzień w otwartej butli. Jak nie pomoże to do drugiej destylacji wsyp gdzieś miedź na drodze par. Ktoś też gdzieś pisał, że pomaga parę kawałków miedzi wrzucone do destylatu ale osobiście nie sprawdzałem.maxis pisze:...że zalatuje trochę jakby jajkiem?