Henessy VSOP - słodki posmak
-
Autor tematu - Posty: 92
- Rejestracja: sobota, 2 lis 2013, 18:13
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Z innej "beczki". Chciałem wrzucić temat ale mi nie wyszło - zapytam tu. A niech tam.
Destylacja nastawu, której efektem jest alkohol jest u nas chyba nielegalna.
A czy legalne jest kupno spirytu, dodanie go z cukrem do pomarańczy i do alembika z tym?
Pomijam sens i brak przyjemności. Chodzi mi o stricte aspekt prawny.
Destylacja nastawu, której efektem jest alkohol jest u nas chyba nielegalna.
A czy legalne jest kupno spirytu, dodanie go z cukrem do pomarańczy i do alembika z tym?
Pomijam sens i brak przyjemności. Chodzi mi o stricte aspekt prawny.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Henessy VSOP - słodki posmak
Fermentacja i inne zabiegi typu nalewy są dopuszczalne. Destylacja już nie.
http://alkohole-domowe.com/forum/post81 ... lne#p81695
http://alkohole-domowe.com/forum/post81 ... lne#p81695
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Henessy VSOP - słodki posmak
Powoli - nauczysz się. Ja już 3 lata w tym siedzę i ciągle się uczę. To jest studnia bez dna.
A destylatami już pomału mogę się chwalić...Chociaż brakuje im jeszcze trochę czasu do pełni szczęścia.
A destylatami już pomału mogę się chwalić...Chociaż brakuje im jeszcze trochę czasu do pełni szczęścia.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 92
- Rejestracja: sobota, 2 lis 2013, 18:13
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Henessy VSOP - słodki posmak
Niedługo chciałbym wrzucić taki temat typu "Quo vadis".
Ale już teraz - czy próbowaliście sobie obrać za "cel" jakiś konkretny trunek (ale nie po prostu Whiskey, tylko coś naprawdę konkretnego), który chcielibyście wytworzyć? Tak jak ja ten henessy ))
Bardzo mnie to ciekawi - czy w ogóle obraliście taki cel (bo może nie warto) i jak bardzo (jeśli już) do niego udało Wam się zbliżyć.
haze72
Ale już teraz - czy próbowaliście sobie obrać za "cel" jakiś konkretny trunek (ale nie po prostu Whiskey, tylko coś naprawdę konkretnego), który chcielibyście wytworzyć? Tak jak ja ten henessy ))
Bardzo mnie to ciekawi - czy w ogóle obraliście taki cel (bo może nie warto) i jak bardzo (jeśli już) do niego udało Wam się zbliżyć.
haze72
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Henessy VSOP - słodki posmak
Próbowałem, nie polecam. Żeby uzyskać taki sam produkt, trzeba byłoby znać wszystkie szczegóły jego powstawania (składniki, sprzęt, metody, itp.). Wszystko co zrobisz sam jest inne, niepowtarzalne.
Swojego bourbona stylizowałem na Jacka Danielsa (chyba najciemniejszy bourbon na rynku, ale jednocześnie o najcieplejszym kolorze), ale już na samym początku wiedziałem, że to nie będzie to - mój jest jeszcze ciemniejszy i ma całkowicie inny bukiet. Przy okazji chciałem trunek "prosto z jednej beczki o zachowanej mocy", więc porównywanie do czegokolwiek sklepowego nie ma sensu. Drugim trunkiem stylizowanym jest brandy wieloowocowa a'la Metaxa, ale tu zmieniłem wszystko już na wstępie, bo miałem kilkanaście różnych destylatów owocowych w ilościach mikroskopijnych, które wymieszałem, starzyłem i uszlachetniałem podobnie do Metaxy.
Dlatego jak ktoś chce coś naśladować, to trzeba zrobić wszystko identycznie jak w fabryce/destylarni, żeby mieć w ogóle szansę osiągnąć coś podobnego, inaczej szkoda brać się za takie coś. No i trzeba mieć bardzo silną wolę, żeby nie zmienić czegoś w trakcie tak jak ja.
Swojego bourbona stylizowałem na Jacka Danielsa (chyba najciemniejszy bourbon na rynku, ale jednocześnie o najcieplejszym kolorze), ale już na samym początku wiedziałem, że to nie będzie to - mój jest jeszcze ciemniejszy i ma całkowicie inny bukiet. Przy okazji chciałem trunek "prosto z jednej beczki o zachowanej mocy", więc porównywanie do czegokolwiek sklepowego nie ma sensu. Drugim trunkiem stylizowanym jest brandy wieloowocowa a'la Metaxa, ale tu zmieniłem wszystko już na wstępie, bo miałem kilkanaście różnych destylatów owocowych w ilościach mikroskopijnych, które wymieszałem, starzyłem i uszlachetniałem podobnie do Metaxy.
Dlatego jak ktoś chce coś naśladować, to trzeba zrobić wszystko identycznie jak w fabryce/destylarni, żeby mieć w ogóle szansę osiągnąć coś podobnego, inaczej szkoda brać się za takie coś. No i trzeba mieć bardzo silną wolę, żeby nie zmienić czegoś w trakcie tak jak ja.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Henessy VSOP - słodki posmak
Węgiel drzewny z klonu cukrowego . Miły, słodki, ale lekki, dość ulotny aromat, który kryje się gdzieś w tle (przynajmniej według mnie, ten sam efekt możesz odczuwać całkowicie inaczej, tak jak piszesz). Podobny efekt daje syrop klonowy, ale wymaga długiego leżakowania dla osiągnięcia właściwego efektu.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
Autor tematu - Posty: 92
- Rejestracja: sobota, 2 lis 2013, 18:13
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Henessy VSOP - słodki posmak
Na Wikipedii chyba tego nie było , ale jak na to wpadłeś? Czy to też dodatek jak szczapki np. dębu?
Ostatnio zmieniony wtorek, 17 gru 2013, 23:24 przez gr000by, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: konieczne poprawki
Powód: konieczne poprawki
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Henessy VSOP - słodki posmak
Informacja o tym jest na Wikipedii, jest na butelkach, a sam producent bardzo szczyci się tym etapem produkcji. W skrócie jest to filtracja trunku przez warstwę węgla drzewnego z drewna klonu cukrowego, w trakcie której łagodnieje i nabiera klonowych smaków i zapachów.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
Autor tematu - Posty: 92
- Rejestracja: sobota, 2 lis 2013, 18:13
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Henessy VSOP - słodki posmak
No więc jest.. pierwszy raz..alembik miedziany
destylat z wina białego, dodane rodzynki..dębienie.
Zrobiony w lipcu.. po rozcieńczeniu - ok 5 litrów.
Skonsumowany..nie piłem chyba nic lepszego..
Grooby - dzięki! Dużo się nauczyłem na forum.. nie naśladować markowych trunków..szukać własnych ścieżek.
Wyszło genialnie.. słodko, oleiście. Przestałem kupować henessy.. mam swój genialny trunek
destylat z wina białego, dodane rodzynki..dębienie.
Zrobiony w lipcu.. po rozcieńczeniu - ok 5 litrów.
Skonsumowany..nie piłem chyba nic lepszego..
Grooby - dzięki! Dużo się nauczyłem na forum.. nie naśladować markowych trunków..szukać własnych ścieżek.
Wyszło genialnie.. słodko, oleiście. Przestałem kupować henessy.. mam swój genialny trunek
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Henessy VSOP - słodki posmak
Brawo . Ja w tym roku kombinuję na potęgę ze swoim destylatem wieloowocowym, jak dojdę do w miarę sensownego zaawansowania prac to się pochwalę. Na razie w ruch poszły rodzynki, kilka rodzajów dębu, nalew na płatki róży, suszone daktyle, własne wytrawne czerwone wino gronowe, laski wanilii po spiced rumie, odrobina miodu.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Henessy VSOP - słodki posmak
Farfocli czyli? Pozostałości dębu, rodzynek, innych dodatków? Alkohol zmętniał przy rozcieńczaniu? Pierwsze co możesz zrobić to filtracja przez filtr do kawy lub watę - zwykle to pomaga i nie trzeba nic więcej robić.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 44
- Rejestracja: sobota, 5 lip 2014, 13:17
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
Re: Henessy VSOP - słodki posmak
Filtrowanie przez watę to moje ulubione zajęcie. W taki sposób obchodzę się póki co z nalewkami. Wolno to idzie, ale jak z mętów otrzymuję krystalicznie czystą nalewkę wiśniową lub malinową to nie mogę oczu nacieszyć tą poezją barwy. Niewielkie farfocle wata odfiltruje migiem.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Henessy VSOP - słodki posmak
Dorzucę też coś od siebie. O ile szczapy (w moim przypadku solidne) można moczyć bardzo długo w bardzo wielu trunkach, o tyle płatki po 2gim moczeniu praktycznie nie dają nic poza kolorem. Moje szczapy mają ogromny przebieg (w litrach), a mam płatki, zalane po raz drugi i nijak dębu w trunku nie czuć, a dawkę dałem znacznie większą niż zaleca producent. Jak dla mnie najlepszą opcją jest samodzielne przygotowanie dębu i korzystanie z takiego rozwiązania, zamiast płatków niewiadomego pochodzenia.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Henessy VSOP - słodki posmak
Za jakieś 2-3 miesiące (może wcześniej) wystawię na sprzedaż swoje szczapy, które już trochę się moczyły w różnych trunkach. Dla mnie dębią zbyt słabo, ale lubię mocno dębione trunki, więc dla innych mogą być w sam raz.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Henessy VSOP - słodki posmak
Ponieważ tutaj wspominałem o domowym brandy podobnym do Metaxy, opiszę trochę zmagania z tegorocznym destylatem wieloowocowym. Bazą do jego otrzymania były przedgony, pogony i części serca, które nie pasowały mi do reszty destylatu, zbierane od początku sezonu owocowego. Do tego zamiast wody trafił przefermentowany nastaw na przetworach owocowych i owocach ponalewkowych. Wśród owoców gościły jabłka, gruszki, porzeczki, jarzębina, śliwki, wiśnie, maliny, agrest, brzoskwinie, winogrona, borówki, aronia, jeżyny, truskawki. Razem wsadu wyszło mi 48l o mocy ~35%. To wszystko poleciało na moim CMie. Po odebraniu przedgonu z zapasem, odebrałem 16 litrów 80% serca (w tym 1,5l wczesnego i 1,5l późnego serca), potem długo odbierałem pogony do przerobu na spirytus. Wszystko dzielone na smak i zapach. Z serca właściwego zrobiłem dębówkę na wymoczonym dębie surowym, a z reszty serca brandy wieloowocowe. Dokładnego składu nie podam, bo nie ważyłem, ani nie odmierzałem dokładnie składników.
Przygotowałem nalewy na:
- rodzynki;
- suszone daktyle;
- laski wanilii po spiced rumie;
- laski cynamonu po alaszu z własnego przepisu.
Po zlaniu pierwszego nalewu, zalewałem surowiec na 2 dni porcją czystego, rozrobionego destylatu.
Oprócz nalewów, dodałem:
- syropu klonowego;
- miodu, zagotowanego w wodzie w stosunku 1:3 (miód:woda);
- wytrawnego wina gronowego czerwonego własnej produkcji;
- miodu pitnego trójniaka;
- nalewu na płatki róży;
- czarnoporzeczkówki z miodem;
- orzechówki wg. Cieślaka;
- zaprawy kawowej;
- soku jabłkowego.
Główna część destylatu dębiła się prawie 2 miesiące na mieszance dębu surowego, średnio i mocno opalanego, średnio i mocno pieczonego, który to moczył się w wielu owocówkach, rumie, winie gronowym, bourbonie, miodowicy. Po zlaniu pierwszej, większej części destylatu z dębu, dąb przepłukałem surowym, rozcieńczonym destylatem zostawionym do tego celu.
Wszystkie nalewy, dodatki oraz część dębioną po wymieszaniu i wstępnym sklarowaniu przefiltrowałem przez watę kosmetyczną na kryształ. Otrzymałem w ten sposób kapitalne brandy wieloowocowe, które czeka na zabutelkowanie.
Przygotowałem nalewy na:
- rodzynki;
- suszone daktyle;
- laski wanilii po spiced rumie;
- laski cynamonu po alaszu z własnego przepisu.
Po zlaniu pierwszego nalewu, zalewałem surowiec na 2 dni porcją czystego, rozrobionego destylatu.
Oprócz nalewów, dodałem:
- syropu klonowego;
- miodu, zagotowanego w wodzie w stosunku 1:3 (miód:woda);
- wytrawnego wina gronowego czerwonego własnej produkcji;
- miodu pitnego trójniaka;
- nalewu na płatki róży;
- czarnoporzeczkówki z miodem;
- orzechówki wg. Cieślaka;
- zaprawy kawowej;
- soku jabłkowego.
Główna część destylatu dębiła się prawie 2 miesiące na mieszance dębu surowego, średnio i mocno opalanego, średnio i mocno pieczonego, który to moczył się w wielu owocówkach, rumie, winie gronowym, bourbonie, miodowicy. Po zlaniu pierwszej, większej części destylatu z dębu, dąb przepłukałem surowym, rozcieńczonym destylatem zostawionym do tego celu.
Wszystkie nalewy, dodatki oraz część dębioną po wymieszaniu i wstępnym sklarowaniu przefiltrowałem przez watę kosmetyczną na kryształ. Otrzymałem w ten sposób kapitalne brandy wieloowocowe, które czeka na zabutelkowanie.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
Autor tematu - Posty: 92
- Rejestracja: sobota, 2 lis 2013, 18:13
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Henessy VSOP - słodki posmak
a ja namierzyłem parę dni temu chyba ze 20 litrów truskawek w słoikach. Po otworzeniu - sok ma ok 17 blg.
Co można zrobić z owocami z takiego "kompotu"? Na praskę czy dodać pektynę i dopiero później wycisnąć?
Potem drożdże i .. dawać wszystko na alembic czy odcedzić sam sok?
haze72
Co można zrobić z owocami z takiego "kompotu"? Na praskę czy dodać pektynę i dopiero później wycisnąć?
Potem drożdże i .. dawać wszystko na alembic czy odcedzić sam sok?
haze72
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Henessy VSOP - słodki posmak
Nie pektynę, a pektoenzym lub pekto. Pektyny dodawałbyś, jakbyś chciał uzyskać dżem . Możesz je bezpośrednio przefermentować z dodatkiem pekto i dopiero potem cedzić/prasować lub najpierw je wyprasować po dodaniu pekto na kilka godzin i potem fermentować. Truskawki łatwo się rozpadają, więc nie musisz ich traktować czymkolwiek, a po wyciśnięciu w prasie nie wiem czy cokolwiek z nich zostanie.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Henessy VSOP - słodki posmak
Powinny ruszyć. Jeśli nie dadzą rady to trzeba będzie się ratować mocnymi drożdżami do restartu nastawu:
http://alkohole-domowe.pl/product-pl-93 ... stawu.html
http://alkohole-domowe.pl/product-pl-93 ... stawu.html
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt: