Witam od czego pojawia sie żółto brązowy kolor w górnej części szklanej chłodnicy i w odstojniku przy pierwszym gonie cukrówki ? Spotkał sie ktoś kiedyś z takim zjawiskiem?
Od czego on jest ?
Zółty osad w górnej częśći szklanej spirali
-
- Posty: 1066
- Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
- Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
- Ulubiony Alkohol: Whiskey.
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Australia
- Podziękował: 82 razy
- Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Zółty osad w górnej częśći szklanej spirali
Jeśli piszesz o drodze destylatu w szklanej chłodnicy (bo wspominasz odstojnik) to najpewniej są to osuszone/sklejone zanieczyszczenia z kociołka (drożdże) - jest możliwe, że kociołek był zbyt pełny i część piany z kociołka przedostała się do układu chłodzenia, tam osiadła na ściankach i zaschła.
Postaraj się to wymyć bo ma ujemny wpływ na kolejne psocenie. Nie przepełniaj kociołka z nastawem do gotowania. Czysta cukrówka nie powinna się zbyt pienić - wszelkie dodatki smakowe (ryż, rodzynki itp) mogą powodować pienienie się w czasie gotowania.
J
Postaraj się to wymyć bo ma ujemny wpływ na kolejne psocenie. Nie przepełniaj kociołka z nastawem do gotowania. Czysta cukrówka nie powinna się zbyt pienić - wszelkie dodatki smakowe (ryż, rodzynki itp) mogą powodować pienienie się w czasie gotowania.
J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
-
- Posty: 196
- Rejestracja: piątek, 19 lis 2010, 01:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Scotch Whisky
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Zółty osad w górnej częśći szklanej spirali
Ja mam podobny problem po 4 psoceniach
Juliusz, mój nastaw to cukrówka na T3, które dają żółte zabarwienie nastawu. Klarowane było bardzo dokładnie, ale nie uchroniło to przed zanieczyszczeniem górnej części spirali w chłodnicy na żółty kolor. Zastanawiam się co to jest dokładnie. Zasypałem górną część spirali chłodnicy krecikiem i zalałem wodą - nic nie pomogło (może nieznacznie, ale min.). Następnie próbowałem octem - również nic. Spirala jest z cienkiej rurki, więc ciężko będzie użyć jakiegoś "czyściwa". Ostatecznie spróbuję przepuścić przez spiralę na przelot kawałek sznurka z obciążnikiem na końcu. Później odciąć dłuższy kawałek sprężynki ze zmywaka i nawinąć na sznurek, a następnie po przywiązaniu go do sznurka przeciągać "tam i z powrotem" w celu wyszorowania.
Nie znajdzie się jakaś prostsza możliwość chemiczna oczyszczenia tego?
Boje się, że przy kolejnym psoceniu (czysty 94% + "chemiczne pogony") może to wpłynąć na smak/zapach nektaru.
Pozdrawiam
Juliusz, mój nastaw to cukrówka na T3, które dają żółte zabarwienie nastawu. Klarowane było bardzo dokładnie, ale nie uchroniło to przed zanieczyszczeniem górnej części spirali w chłodnicy na żółty kolor. Zastanawiam się co to jest dokładnie. Zasypałem górną część spirali chłodnicy krecikiem i zalałem wodą - nic nie pomogło (może nieznacznie, ale min.). Następnie próbowałem octem - również nic. Spirala jest z cienkiej rurki, więc ciężko będzie użyć jakiegoś "czyściwa". Ostatecznie spróbuję przepuścić przez spiralę na przelot kawałek sznurka z obciążnikiem na końcu. Później odciąć dłuższy kawałek sprężynki ze zmywaka i nawinąć na sznurek, a następnie po przywiązaniu go do sznurka przeciągać "tam i z powrotem" w celu wyszorowania.
Nie znajdzie się jakaś prostsza możliwość chemiczna oczyszczenia tego?
Boje się, że przy kolejnym psoceniu (czysty 94% + "chemiczne pogony") może to wpłynąć na smak/zapach nektaru.
Pozdrawiam
-
- Posty: 1057
- Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
- Krótko o sobie: Hobbysta :)
- Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Las nad Pilica
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Zółty osad w górnej częśći szklanej spirali
Koledzy, spróbujcie czyścić chłodnicę a nie spiralę.
Możliwe, że jest to po prostu kamień, który odłożył się
na spirali, tyle, że na zewnątrz. Takie zjawisko występuje u mnie
w szklanych chłodniczkach ale bez problemu czyści się Cilitem.
Woda chłodząca w górnej części skraplacza nagrzewa się
i kamień może odkładać się tak jak w czajniku.
Jeśli jednak są to osady wewnątrz spirali, to proponuję
zalać mocnym roztworem kreta do rur i przetrzymaniem
przez dłuższy czas z roztworem, powinno odpuścić.
Trochę dziwię się, że po zasypaniu nie dało się przeczyścić?
Pozdrawiam Calyx
Możliwe, że jest to po prostu kamień, który odłożył się
na spirali, tyle, że na zewnątrz. Takie zjawisko występuje u mnie
w szklanych chłodniczkach ale bez problemu czyści się Cilitem.
Woda chłodząca w górnej części skraplacza nagrzewa się
i kamień może odkładać się tak jak w czajniku.
Jeśli jednak są to osady wewnątrz spirali, to proponuję
zalać mocnym roztworem kreta do rur i przetrzymaniem
przez dłuższy czas z roztworem, powinno odpuścić.
Trochę dziwię się, że po zasypaniu nie dało się przeczyścić?
Pozdrawiam Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem
-
- Posty: 154
- Rejestracja: czwartek, 25 mar 2010, 13:22
- Krótko o sobie: Nie do końca poważnie ;)
- Ulubiony Alkohol: Łycha :>
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Silesia Inferior
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Zółty osad w górnej częśći szklanej spirali
Mi deflegmator już się zabrudził w dolnej części. Cukrówka zabarwiona przecierem,
wino gronowe ciemne zrobiły swoje, bo czasem tam pyrknęło. Za to dzięki niemu
do chłodnicy dochodziły czyste (czystsze) pary. Jednak zabarwienie w początku
chłodnicy mam. I nawet wiem skąd.
Między deflegmatorem a chłodnicą mam miedzianą rurkę...
wino gronowe ciemne zrobiły swoje, bo czasem tam pyrknęło. Za to dzięki niemu
do chłodnicy dochodziły czyste (czystsze) pary. Jednak zabarwienie w początku
chłodnicy mam. I nawet wiem skąd.
Między deflegmatorem a chłodnicą mam miedzianą rurkę...
Pozdrawiam,
Kerry
omnia mea mecum porto
Kerry
omnia mea mecum porto
-
- Posty: 196
- Rejestracja: piątek, 19 lis 2010, 01:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Scotch Whisky
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Zółty osad w górnej częśći szklanej spirali
Także jest to nalot wew., ale jeżeli Kerry ma rację:
Ciężko jednoznacznie stwierdzić, co jest przyczyną "łobsrania chłodnicy" - choć to mnie najmniej interesuje
Najważniejsze pytanie brzmi: czym to szybko i skutecznie usunąć
Pozdrówka
Na 100% nie jest to kamień, bo mam taki sam osad w rurce "początkowej" chłodniczki (tej powyżej spirali chłodzącej)Calyx pisze:Koledzy, spróbujcie czyścić chłodnicę a nie spiralę.
Możliwe, że jest to po prostu kamień, który odłożył się
na spirali, tyle, że na zewnątrz.
Także jest to nalot wew., ale jeżeli Kerry ma rację:
To by się chyba co pręcej zgadzało (jeżeli to jest faktyczny powód), bo ja też mam bezpośrednio prze chłodnicą miedziane kolanko (chłodnica wchodzi nawet w nie bezpośrednio)Kerry pisze:Między deflegmatorem a chłodnicą mam miedzianą rurkę...
Ciężko jednoznacznie stwierdzić, co jest przyczyną "łobsrania chłodnicy" - choć to mnie najmniej interesuje
Najważniejsze pytanie brzmi: czym to szybko i skutecznie usunąć
Pozdrówka