Zamknięty obieg wody chłodzącej
-
- Posty: 447
- Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 77 razy
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Moja pompka od pralki ogarnia bez problemu, nawet dwa procesy po sobie. Odpęd i rektyfikację ponad 10h. Ale faktycznie może zależeć od pompki.wawaldek11 pisze: Używam taniej pompki pralkowej do przepompowywania nastawów czy dundru i po kilku, kilkunastu minutach jest bardzo gorąca
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 127 razy
- Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
znamionowa?
Sprawdź parametry silnika i wtedy będziesz wiedział o jakim amperażu ma być zasilacz. Może na silniku jest tabliczkagos1978 pisze:Witam forumowiczów ,sorry że tutaj ale myślę że najlepiej. Ja dopiero składam zamknięty obieg wody i mam mały problem.
Mam pompę od pralki na 230v i chłodnice forda focusa mk1 na dwa wentylatory 12 v i nie wiem jak to zasilić.
Próbowałem pod zasilacz 12 v ale chyba za mały amper, bo raz ruszył chwile i stoi.
Poradzicie.
znamionowa?
A w którym przypadku jest gorąca? Przy pompowaniu nastawu czy dundra?wawaldek11 pisze:Używam taniej pompki pralkowej do przepompowywania nastawów czy dundru i po kilku, kilkunastu minutach jest bardzo gorąca
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Nie ma znaczenia, bo jedno i drugie w temperaturze otoczenia.
Gorący dunder jest w ilości ok. 40l i wtedy nagrzewa się obudowa - ale to normalne.
Czasem dłużej pompuję nastaw 220l i w tym przypadku rdzeń i cewka jest dość gorąca, ale dymów technologicznych nie widać
Nieodgazowny idzie ze dwa razy dłużej bo na turbince wydziela się CO2 i pompka miksuje pianę dając słaby przepływ.
A pompka jest taka: http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... &mode=view
Gorący dunder jest w ilości ok. 40l i wtedy nagrzewa się obudowa - ale to normalne.
Czasem dłużej pompuję nastaw 220l i w tym przypadku rdzeń i cewka jest dość gorąca, ale dymów technologicznych nie widać
Nieodgazowny idzie ze dwa razy dłużej bo na turbince wydziela się CO2 i pompka miksuje pianę dając słaby przepływ.
A pompka jest taka: http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... &mode=view
Ostatnio zmieniony środa, 5 lis 2014, 13:24 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 127 razy
- Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
No nie, nie mów że nie ma znaczenia temperatura medium. Inaczej będzie nagrzewać się urządzenie przy pompowaniu płynu o temperaturze 20*C a inaczej o temperaturze 90*C. Mówimy tu o nagrzewaniu całej pompy a nie tylko samego silnika.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Pompowanie gorącego dundru trwa krótko i silnik nie nagrzewa się mocno. http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... &mode=view
Pompuję też niekiedy wystudzony i pisałem o takim przypadku, że nie ma znaczenia.
Najbardziej obawiam się przegrzania silnika, bo cewka przepali się i koniec pracy
Pompuję też niekiedy wystudzony i pisałem o takim przypadku, że nie ma znaczenia.
Najbardziej obawiam się przegrzania silnika, bo cewka przepali się i koniec pracy
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 127 razy
- Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
O przegrzanie silnika nie martw się jeśli będziesz pompować chłodne płyny. Zastosowane tam silniki są typu indukcyjnego a poza tym w oryginale są wyposażone w wentylator chłodzący ze względu na pompowanie wody o temperaturze 90*C. Na załączonym zdjęciu nie widać zamontowanego wiatraka.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
-
- Posty: 32
- Rejestracja: poniedziałek, 24 mar 2014, 21:07
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Łódź
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Witam,
panowie potrzebuję trochę pomocy przy obliczeniu jaki zbiornik na wodę będzie wystarczający do mojej aparatury + jaką pompkę kupić.
Proces u mnie wraz z nagrzaniem trwa około 7-8h. W tym czasie grzeję średnio mocą 2,8 kW.
System chłodzący wygląda u mnie następująco. Woda wpływająca do aparatury zasila najpierw skraplacz w abratku następnie płynie do chłodnicy liebiega (obniżony boczny) po czym opuszcza aparaturę.
W planach mam użycie:
- 200l beczka po oleju jako zbiornik.
- pompa do akwarium (nie wiem czy ma wystarczający przepływ)
- chłodnica z rurki karbowane KO
- opcjonalnie wentylator.
Prosiłbym o pomoc w wybraniu pompki tu mam największe wątpliwości
panowie potrzebuję trochę pomocy przy obliczeniu jaki zbiornik na wodę będzie wystarczający do mojej aparatury + jaką pompkę kupić.
Proces u mnie wraz z nagrzaniem trwa około 7-8h. W tym czasie grzeję średnio mocą 2,8 kW.
System chłodzący wygląda u mnie następująco. Woda wpływająca do aparatury zasila najpierw skraplacz w abratku następnie płynie do chłodnicy liebiega (obniżony boczny) po czym opuszcza aparaturę.
W planach mam użycie:
- 200l beczka po oleju jako zbiornik.
- pompa do akwarium (nie wiem czy ma wystarczający przepływ)
- chłodnica z rurki karbowane KO
- opcjonalnie wentylator.
Prosiłbym o pomoc w wybraniu pompki tu mam największe wątpliwości
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Pojemność cieplna tych 200l wody może nie wystarczyć na cały proces, więc bez wentylatora nie da rady, tym bardziej jeżeli zamierzasz np. prowadzić 2 procesy po sobie.
Co do pompki to nie wiem czy ta z akwarium da radę przepchnąć przez skraplacz nawet przy wyrównaniu poziomów poboru i powrotu wody. U mnie przy podobnej wielkości zbiornika stosuje pompkę od pralki do obiegu na skraplacz i akwariową do obiegu przez OVM, bo korzystam z niego tylko na początku.
A co do kolejności zasilania zazwyczaj pierwsze podaje się wodę na chłodnicę od OVM, a później na skraplacz, ale jak tak wolisz to Twój wybór.
Co do pompki to nie wiem czy ta z akwarium da radę przepchnąć przez skraplacz nawet przy wyrównaniu poziomów poboru i powrotu wody. U mnie przy podobnej wielkości zbiornika stosuje pompkę od pralki do obiegu na skraplacz i akwariową do obiegu przez OVM, bo korzystam z niego tylko na początku.
A co do kolejności zasilania zazwyczaj pierwsze podaje się wodę na chłodnicę od OVM, a później na skraplacz, ale jak tak wolisz to Twój wybór.
-
- Posty: 166
- Rejestracja: czwartek, 16 sie 2012, 02:05
- Podziękował: 28 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Dużo zależy od temp. otoczenia. Ostatnio przy temp. ok. 10 st. wystarczyło mi ok. 50 l. Proces trwał 12 godz. i przez ten czas tylko cztery razy włączylem na chwile wentylator, gdy temp. wody wychodzącej z układu była w okolicach 50 st. Co do pompki to używam takiej http://allegro.pl/pompa-wody-cisnieniow ... 06233.html w juli kosztuje cos koło 80 zł, a dla pracownika tego marketu niecałe 50 zl.
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Jako że dzisiaj robiłem chłodzenie w obiegu zamkniętym podzielę się przemyśleniami:
1. Im wolniejsza pompka tym lepiej
Znakomita większość pomp jest za mocna do naszych zastosowań (mam Aabratka 30l keg kolumna 170cm x 6cm).
Moja tania mikro-pompka (4cm x 4cm x 5cm) na 12V wyciąga 350 l/h a na proces wystarczało mi max 40-60l/h. W związku z tym pary mogą za szybko się schładzać a woda w pojemniku będzie się mieszała. Oczywiście jeśli ktoś ma bardzo krótką chłodnicę albo mniej wydajną to większe prędkości będą lepsze.
2. Parametr na jaką wysokość pompa może pompować nie ma znaczenia.
Zakładając że układ jest odpowietrzony i zamknięty, tzn. woda po wężyku idzie w górę i po wężyku w dół, wtedy nawet jeśli pompka jest naprawdę bardzo słaba to woda będzie cyrkulowała.
3. Najlepiej jeśli pompa ma silnik bezszczotkowy. Jeśli jest dobrze wykonany teoretycznie mógłby działać latami.
4. Najlepiej jeśli jest zanurzeniowa.
1. Im wolniejsza pompka tym lepiej
Znakomita większość pomp jest za mocna do naszych zastosowań (mam Aabratka 30l keg kolumna 170cm x 6cm).
Moja tania mikro-pompka (4cm x 4cm x 5cm) na 12V wyciąga 350 l/h a na proces wystarczało mi max 40-60l/h. W związku z tym pary mogą za szybko się schładzać a woda w pojemniku będzie się mieszała. Oczywiście jeśli ktoś ma bardzo krótką chłodnicę albo mniej wydajną to większe prędkości będą lepsze.
2. Parametr na jaką wysokość pompa może pompować nie ma znaczenia.
Zakładając że układ jest odpowietrzony i zamknięty, tzn. woda po wężyku idzie w górę i po wężyku w dół, wtedy nawet jeśli pompka jest naprawdę bardzo słaba to woda będzie cyrkulowała.
3. Najlepiej jeśli pompa ma silnik bezszczotkowy. Jeśli jest dobrze wykonany teoretycznie mógłby działać latami.
4. Najlepiej jeśli jest zanurzeniowa.
-
- Posty: 18
- Rejestracja: niedziela, 3 sie 2014, 11:11
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Moja walka wyglądała tak. Kawałek beczki czyli dół o pojemności jakieś 100l + pompka do oczka wodnego. Bez spowalniaczy (króćce, węże i chłodnica pompuje na 2m 10l w minutę), przez spowalniacze daje jakieś 5l na minutę. Bardziej nie dławiłem. Po 3-4h pracy temp początkowa 15, końcowa 35. Latem może być problem i trzeba będzie rozbebeszyć klimatyzator i dać wentylatory.
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
A mój tymczasowy system chłodzenia wygląda tak:
Widok z boku
Widok z góry
Wszystko robione ze śmieci jakie miałem w domu i to zdeterminowało ostateczny wygląd.
Podstawa to jakieś stare drzwiczki z mebli,
pompa z pralki (100W ale w tym obiegu gdzie prawie nic nie jest dławione pobiera około 30W - zmierzone)
kawałek rurki miedzianej z instalacji C.O. (bo pasowała średnica do pompy i węża i można łatwo lutować)
kawałki zielonego węża ogrodowego
nagrzewnica samochodowa (z odzysku auta które idzie na złom)
puszka po konserwach która miała plastikową przykrywkę
Kolanko plastikowe które akurat pasowało do wejścia z pompy i można było trwale połączyć z puszką.
Wszystko uszczelnione silikonem, a puszka pomalowana od środka farbą...
Układ ma jeden duży obieg który przepuszcza wodę praktycznie bez dławienia pompy
Czyli: pompa>>kolektor miedziany>>wąż ogrodowy>>nagrzewnica>>wąż ogrodowy>>puszka "zbiorcza">>pompa
natomiast chłodzenie jest realizowane przez "mały" obieg czyli:
Kolektor miedziany za pompą ma wlutowaną cienką rurkę miedzianą >> wężykami iglielitowymi do chłodnicy i spowrotem z chłodnicy do puszki zbiorczej.
Do chłodzenia nagrzewnicy używam wiatraka z komputera zasilanego znalezionym zasilaczem wtyczkowym.
Puszka służy do wygodnego dolewania wody i odbiera wodę spływającą z nagrzewnicy i chłodnicy par.
Całość przy grzaniu kuchenką gazową 5l i 10l szybkowara nie przekroczyła 32*C
a w układzie krąży około 1,5l wody.
Ale już niedługo zamierzam przerobić układ i wymienić nagrzewnicę na chłodnicę samochodową bo powiększyłem sobie resztę zestawu
Widok z boku
Widok z góry
Wszystko robione ze śmieci jakie miałem w domu i to zdeterminowało ostateczny wygląd.
Podstawa to jakieś stare drzwiczki z mebli,
pompa z pralki (100W ale w tym obiegu gdzie prawie nic nie jest dławione pobiera około 30W - zmierzone)
kawałek rurki miedzianej z instalacji C.O. (bo pasowała średnica do pompy i węża i można łatwo lutować)
kawałki zielonego węża ogrodowego
nagrzewnica samochodowa (z odzysku auta które idzie na złom)
puszka po konserwach która miała plastikową przykrywkę
Kolanko plastikowe które akurat pasowało do wejścia z pompy i można było trwale połączyć z puszką.
Wszystko uszczelnione silikonem, a puszka pomalowana od środka farbą...
Układ ma jeden duży obieg który przepuszcza wodę praktycznie bez dławienia pompy
Czyli: pompa>>kolektor miedziany>>wąż ogrodowy>>nagrzewnica>>wąż ogrodowy>>puszka "zbiorcza">>pompa
natomiast chłodzenie jest realizowane przez "mały" obieg czyli:
Kolektor miedziany za pompą ma wlutowaną cienką rurkę miedzianą >> wężykami iglielitowymi do chłodnicy i spowrotem z chłodnicy do puszki zbiorczej.
Do chłodzenia nagrzewnicy używam wiatraka z komputera zasilanego znalezionym zasilaczem wtyczkowym.
Puszka służy do wygodnego dolewania wody i odbiera wodę spływającą z nagrzewnicy i chłodnicy par.
Całość przy grzaniu kuchenką gazową 5l i 10l szybkowara nie przekroczyła 32*C
a w układzie krąży około 1,5l wody.
Ale już niedługo zamierzam przerobić układ i wymienić nagrzewnicę na chłodnicę samochodową bo powiększyłem sobie resztę zestawu
-
- Posty: 643
- Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Właśnie stałem się posiadaczem pompy i chłodnicy wraz z wiatrakiem z automatu spawalniczego.
Chłodnica o wymiarach 45 x 45 cm Pompa jak niżej. Można z tego zrobić niezłe zestaw chłodniczy. Lub jako samodzielna pompa wody z oczka wodnego.
Felerem jest jednak wydajność tej pompy 7,5 l/min. obawiam się będę misiał ją jakoś stłumić
- puścić przez reg. napięcia
- boczny obieg
Może ktoś mi doradzi sprawdzony patent.
Chłodnica o wymiarach 45 x 45 cm Pompa jak niżej. Można z tego zrobić niezłe zestaw chłodniczy. Lub jako samodzielna pompa wody z oczka wodnego.
Felerem jest jednak wydajność tej pompy 7,5 l/min. obawiam się będę misiał ją jakoś stłumić
- puścić przez reg. napięcia
- boczny obieg
Może ktoś mi doradzi sprawdzony patent.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
-
- Posty: 9
- Rejestracja: środa, 23 paź 2013, 18:03
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 18
- Rejestracja: niedziela, 3 sie 2014, 11:11
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Też będę swoje chłodzenie przerabiał, dostałem chłodnicę od busa, 3 letni więc chłodnica drożna nie zapuszczona, mała stłuczka i mocowania chłodnicy odpadło, a że w firmie ma być wszystko serwisowane więc chłodnica do wymiany, stara out więc ją przytulił mój ojciec i przekazał dla mnie w wiadomym celu. powierzchnia chłodząca to 40x80cm, mam zamiar dać na to wentylatory komputerowe jakie znajdę (różnej maści od 120 po 80) na ramie by zakryły całą powierzchnię chłodnicy. Dostałem wentyl od skody ale sam jeszcze nie wiem. Kumpel mi robi sterownik (a co, jak się bawić to się bawić) ma sterować prędkością wentylatorów w zależności od temperatury, bufor jak był czyli jakieś 100l. Zastanawiam się czy pompka z oczka wodnego podoła wyzwaniu bo trochę cięzko może mieć przez kanaliki chłodnicy. Mam też pompki od pralki więc może jak u Ciebie zrobię, tyle że się zastanawiam ponadto nad jakimś regulatorem obrotów pompy wpiętym w sterownik wentylatorów. Ze śmieci w garażu coś sklecę.
Co do bocznego obiegu zrobiłeś coś? Podziel się wrażeniami. Wyżej pisałem o swoim boju z pompką od oczka wodnego. Wydajność jakieś 10 l/min h-2m przy sporym przekroju węży Φ ok 18mm. Później przy destylacji na ala potstillu, słup podnoszenia wody ok 1m, puszczone przez chłodnicę z ko karbowanej, węże ok 10mm wydajnośc spadła o połowę może więcej. Gdybym dodał ze 2 kolanka wyszłoby pewnie z litr na minutę. A czemu litr na minutę?
Otóż w akwarium mam filtr kubełkowy eheim 2228 - Wydajność pompy 1050 l/h. U mnie wysokośc podnoszenia słupa wody to ok 70cm. gdy węże leciały prosto w akwarium wirówka jak się patrzy (zrobione dla testu) po zamontowaniu 3 kolanek, węże lecę po delikatnym łuku widać bardzo wyraźny spadek. Wyczuwalny prąd wody, a nie jak wcześniej. To tak jak z autem na prostej zasówasz, na zakręcie zwalniasz, tak samo z wodą tyle że woda nie myśli na zakręcie, ale sama się dławi bo nie ma jak szybko odpłynąć i tym samym dławi pompę.
Także radzę zbudować system chłodzenia, prototyp działający tak jak ma być i będzie widać czy trzeba jakichś innych zabiegów dla zdławienia przepływu.
pozdr.
Może i późno, ale awaria kompa, brak czasu, rzadko zaglądałem, ale komuś może się przyda.W_TG pisze: Felerem jest jednak wydajność tej pompy 7,5 l/min. obawiam się będę misiał ją jakoś stłumić
- puścić przez reg. napięcia
- boczny obieg
Może ktoś mi doradzi sprawdzony patent.
Co do bocznego obiegu zrobiłeś coś? Podziel się wrażeniami. Wyżej pisałem o swoim boju z pompką od oczka wodnego. Wydajność jakieś 10 l/min h-2m przy sporym przekroju węży Φ ok 18mm. Później przy destylacji na ala potstillu, słup podnoszenia wody ok 1m, puszczone przez chłodnicę z ko karbowanej, węże ok 10mm wydajnośc spadła o połowę może więcej. Gdybym dodał ze 2 kolanka wyszłoby pewnie z litr na minutę. A czemu litr na minutę?
Otóż w akwarium mam filtr kubełkowy eheim 2228 - Wydajność pompy 1050 l/h. U mnie wysokośc podnoszenia słupa wody to ok 70cm. gdy węże leciały prosto w akwarium wirówka jak się patrzy (zrobione dla testu) po zamontowaniu 3 kolanek, węże lecę po delikatnym łuku widać bardzo wyraźny spadek. Wyczuwalny prąd wody, a nie jak wcześniej. To tak jak z autem na prostej zasówasz, na zakręcie zwalniasz, tak samo z wodą tyle że woda nie myśli na zakręcie, ale sama się dławi bo nie ma jak szybko odpłynąć i tym samym dławi pompę.
Także radzę zbudować system chłodzenia, prototyp działający tak jak ma być i będzie widać czy trzeba jakichś innych zabiegów dla zdławienia przepływu.
pozdr.
-
- Posty: 643
- Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Pompki typ akwariowy i podobne na "śmigłe" mają dużą wydajność przy braku obciążenia. Czyli zaraz za wirnikiem.
Każdy odcinek węza, zwężka, itp. znacznie obniża wydajność. Z wysokością podnoszenia tez jest kiepsko.
Mam też pompę zanurzeniowa którą czasem używam do wypompowywania wody z oczka. Na odcinki ca 4 m przy wężu 1 i1/2 cala wydajność jeszcze jest OK. Natomiast 8m węza 3/4 cala na końcu leci jak z siusiaka.
Pompa o której wyżej pisałem, Ta z automatu spawalniczego podnosi na 10m i ciężko zatkać palcem na wylocie.
Tu tylko skutecznym sposobem Bedzie boczny obieg.
Ustrojstwa jeszcze nie zmontowałem. Ale w ciągu miesiąca sądzę ze całość będzie gotowa.
Jak już poskłądam to wrzucę jak całosć wygląda i podzielę sie opinią.
Każdy odcinek węza, zwężka, itp. znacznie obniża wydajność. Z wysokością podnoszenia tez jest kiepsko.
Mam też pompę zanurzeniowa którą czasem używam do wypompowywania wody z oczka. Na odcinki ca 4 m przy wężu 1 i1/2 cala wydajność jeszcze jest OK. Natomiast 8m węza 3/4 cala na końcu leci jak z siusiaka.
Pompa o której wyżej pisałem, Ta z automatu spawalniczego podnosi na 10m i ciężko zatkać palcem na wylocie.
Tu tylko skutecznym sposobem Bedzie boczny obieg.
Ustrojstwa jeszcze nie zmontowałem. Ale w ciągu miesiąca sądzę ze całość będzie gotowa.
Jak już poskłądam to wrzucę jak całosć wygląda i podzielę sie opinią.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
-
- Posty: 96
- Rejestracja: piątek, 12 lut 2010, 19:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Teraz wyobraź sobie jak będzie wyglądał ten cały "syf" z instalacji w twojej chłodnicy...
musiał byś zastosować jakiś płytowy wymiennik ciepła.
Nie mniej jednak zdało by to egzamin
a Oto moja już druga wersja chłodnicy, może kogoś zainspiruje(jeszcze nie skończona).
Wentylator wytargałem ze starej szafy sterowniczej, jeszcze muszę dorobić ścianki i go zamocować
Najlepsza by była obudowa od małej klimy ale nie posiadam dostępu do takich rzeczy, jeżeli ktoś z Was ma to chętnie bym zakupił!
musiał byś zastosować jakiś płytowy wymiennik ciepła.
Nie mniej jednak zdało by to egzamin
a Oto moja już druga wersja chłodnicy, może kogoś zainspiruje(jeszcze nie skończona).
Wentylator wytargałem ze starej szafy sterowniczej, jeszcze muszę dorobić ścianki i go zamocować
Najlepsza by była obudowa od małej klimy ale nie posiadam dostępu do takich rzeczy, jeżeli ktoś z Was ma to chętnie bym zakupił!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 74
- Rejestracja: niedziela, 15 mar 2015, 23:15
- Krótko o sobie: Adres BitMessage: BM-2cXXZ6g6xhfqMaNwCV68oLeuSZQsRQaVun
- Podziękował: 22 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Najbardziej ekologicznie to by było, gdyby ciepło pobrane w chłodnicy trafiało z powrotem do gara. Potrzebna by była jakaś pompa ciepła, np. taka jak w lodówce. Energia przenoszonego ciepła może być kilkakrotnie większa od pobieranej energii elektrycznej (która oczywiście w tym procesie zamienia się ostatecznie na ciepło). Tylko trudno by było to zrealizować w warunkach domowych.
Wczoraj Moskwa, dziś Bruksela
Suwerenność nam odbiera!
Suwerenność nam odbiera!
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
A co ze stratami ciepła, bo z tego co kojarzę to taki układ jak każdy musi się bilansować - czy jest to może perpetum mobile i po zastosowaniu takiej pompy nie potrzeba by było stosować dodatkowego źródła ciepła(chociażby najmniejszej grzałki), a może jeszcze będzie oddawał trochę?
I rozumiem, że według Ciebie grzanie poprzez czynnik zewnętrzny będzie miało chociażby zbliżoną sprawność do bezpośredniego grzania grzałką umieszczoną z zbiorniku.
P.S. Rozumiem, że na studiach wszystko ładnie i tak górnolotnie(ekologia itp.) brzmi, ale czasem trzeba "zejść na ziemie" i przemyśleć to na "chłopski rozum". A jak już chcesz myśleć tak ideowo to uwzględnij coś takiego jak stopa zwrotu. Jeżeli to byłoby takie super to już dawno byłoby zaadoptowane do przemysłu, a z tego co kojarzę to tam nadal grzeje się za pomocą kotłów parowych na najbardziej opłacalne ekonomicznie w danym regionie paliwo(stałe, ciekłe czy gazowe).
To mam takie szybkie pytanie: skąd się weźmie ta kilkukrotnie większa energia? Rozgrzejesz korzystając z energii słonecznej czy jednak używając energii elektrycznej albo spalając paliwa gazowe lub stałe. Owszem układ zgromadzi tą energię, ale w takiej ilości raczej z powietrza się nie weźmie.Chlniencie pisze:Energia przenoszonego ciepła może być kilkakrotnie większa od pobieranej energii elektrycznej.
A co ze stratami ciepła, bo z tego co kojarzę to taki układ jak każdy musi się bilansować - czy jest to może perpetum mobile i po zastosowaniu takiej pompy nie potrzeba by było stosować dodatkowego źródła ciepła(chociażby najmniejszej grzałki), a może jeszcze będzie oddawał trochę?
I rozumiem, że według Ciebie grzanie poprzez czynnik zewnętrzny będzie miało chociażby zbliżoną sprawność do bezpośredniego grzania grzałką umieszczoną z zbiorniku.
P.S. Rozumiem, że na studiach wszystko ładnie i tak górnolotnie(ekologia itp.) brzmi, ale czasem trzeba "zejść na ziemie" i przemyśleć to na "chłopski rozum". A jak już chcesz myśleć tak ideowo to uwzględnij coś takiego jak stopa zwrotu. Jeżeli to byłoby takie super to już dawno byłoby zaadoptowane do przemysłu, a z tego co kojarzę to tam nadal grzeje się za pomocą kotłów parowych na najbardziej opłacalne ekonomicznie w danym regionie paliwo(stałe, ciekłe czy gazowe).
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Zwrot o wielkości przenoszonej energii jest jednak przesadzony. Straty niestety by były i do perpetum mobile byłoby daleko. Jednak w jakiś tam sposób powstawałyby mimo wszystko oszczędności.
Ale może się mylę i kolega miał co innego na myśli.
Ano z odzyskanego ciepła ze skraplacza. Na pewno jednak nie w takiej wielkości jak opisuje kolega. Przynajmniej ja tak to zrozumiałem co kol. Chlniecie miał na myśli. Odzyskane ciepło byłoby skierowane z powrotem do kotła. W ten sposób dla utrzymania równowagi pracy kolumny potrzeba by było dużo mniejszej energii pobieranej z gniazdka albo z palnika gazowego.aronia pisze:To mam takie szybkie pytanie: skąd się weźmie ta kilkukrotnie większa energia?
Zwrot o wielkości przenoszonej energii jest jednak przesadzony. Straty niestety by były i do perpetum mobile byłoby daleko. Jednak w jakiś tam sposób powstawałyby mimo wszystko oszczędności.
Ale może się mylę i kolega miał co innego na myśli.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Oszczędności - owszem byłyby tylko teraz przeliczmy ile. Póki opary nie dotrą do głowicy musimy grzać normalnie(pełna moc), jak już dotrą to nasz czynnik w skraplaczu odbiera ilość ciepła nieznacznie wyższą od ciepła parowania(zakładam, że odbieramy z LM-a jeszcze "cieplutki" spirytus). Następnie musimy odebrać od niego tą energię którą zgromadził i przekazać do cieczy w zbiorniku. I nagle dostajemy "strzał" od temperatur: zbiornik załóżmy 90, w skraplaczu 78, czynnik niech ma po wyjściu ze skraplacza 70, a na wejściu do niego 1. Żeby wykorzystać to ciepło odzyskane ze skraplacza do ogrzewania zbiornika musimy zastosować czynnik który będzie miał wyższą temperaturę od tej w zbiorniku. I tutaj pakujemy dodatkowe urządzenie(sprężarka), które musimy zasilać, aby to zrealizować, a w innym miejscu kolejne które będzie nam ochładzać ten czynnik wychodzący z kotła, aby mógł zasilać skraplacz. Podsumowując: nie eliminujemy podstawowego źródła ciepła, dokładamy kolejne urządzenia pobierające energię, na każdym etapie generowane są kolejne straty... I niech ktoś oszacuje, kiedy mi się zwróci ta inwestycja w "ekologię"...
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Nawet nie dasz pofantazjować...
Ale Ty dzisiaj jesteś pragmatyczny do bólu...aronia pisze: I niech ktoś oszacuje, kiedy mi się zwróci ta inwestycja w "ekologię"...
Nawet nie dasz pofantazjować...
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Takie fantazje to jak coś tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/po-godzinach.html, po odpowiedniej dawce płynu wprowadzającej element baśniowy do rzeczywistości i najlepiej już na wpół śpiąco. A do takich "inwestycji" trzeba podchodzić raczej na trzeźwo a nie pod wpływem chwilowego uniesienia(jak to niektórzy robią z zakupem aparatury)...
-
- Posty: 96
- Rejestracja: piątek, 12 lut 2010, 19:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Co do grzania beczki solarem to może niedługo pochwalę się pierwszym rozwiązaniem
Wiem, że to ma wady ale... ...Szwagier się uparł i tak będzie powstawał kocioł ogrzewany dwoma solarami (jego kasa) no a dla mnie (dla nas) nowe doświadczenie. Ale to opiszę w innym dziale bo zaczyna się robić off-topic
Wiem, że to ma wady ale... ...Szwagier się uparł i tak będzie powstawał kocioł ogrzewany dwoma solarami (jego kasa) no a dla mnie (dla nas) nowe doświadczenie. Ale to opiszę w innym dziale bo zaczyna się robić off-topic
-
- Posty: 96
- Rejestracja: piątek, 12 lut 2010, 19:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Nie, tylko do ogrzania, jakoś nie wyobrażam sobie stabilizacji procesu przy tylu zmiennych. Po ogrzaniu nastawu będą zasłaniane - lub tylko przysłaniane (aby ograniczyć moc grzałki) Szwagier ma gospodarstwo agroturystyczne i wszystko tam ma "EKO" i aparaturę też chce tak ogrzać.
Jemu też chyba chodzi o to, że w słoneczne dni ma nadmiar ciepła i chciał by skierować je do beczki...
Jemu też chyba chodzi o to, że w słoneczne dni ma nadmiar ciepła i chciał by skierować je do beczki...
-
- Posty: 18
- Rejestracja: niedziela, 3 sie 2014, 11:11
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Mogę coś dopisać apropo zamkniętego obiegu wody. Kolejne próby i powstał gotowy projekt. Pompka z oczka wodnego wróciła do oczka wodnego. Beczkę mam jak miałem czyli pół beczki jakieś 100l. Mam tą górną część z wlewem. Plusem jest to iż nie trzeba robić dziury by podpiąć pompkę. Jest gotowy otwór z szyjką a więc mocniejszy/sztywniejszy. Beczka stoi na dwóch pustakach, pod spodem zawija się kawałek węża od chłodnicy z auta jakiś oryginalnie się trafi idealnie powywijany i podpięta do tego pompka z pralki. Tyle jeśli chodzi o bufor i obieg. Dalej mam chłodnicę z busa czyli dużą. Wentylatorów z kompa nie dałem bo nie nazbierałem takiej ilości, więc dałem jakieś dwa. Jeden to domowy/biurkowy drugi jakiś przemysłowy od jakiegoś urządzenia (włączane w zależności od potrzeb, albo jeden albo dwa). Po całym dniu tłoczenia temperatura wody podniosła się o 7 stopni Zacząłem 9 rano przy 21*C, skończyłem o 22 przy 28*C. Na pewno plusem było to, iż robiłem w pomieszczeniu gospodarczym gdzie było 21*C (woda nalana kilka dni wcześniej) grzanie elektryczne więc nie ogrzewałem pomieszczenia, jak miało to miejsce poprzednio gdzie grzałem gazem i robiłem w zimie gdzie co chwila otwierałem drzwi na zewnątrz by schłodzić trochę kuchnię.
Ze swojego systemu jestem zadowolony i nic nie będę już w nim poprawiał. Cenowo system wyszedł tanio, w moim przypadku całość za free, skleciłem z tego co miałem w domu i graciarni.
Ze swojego systemu jestem zadowolony i nic nie będę już w nim poprawiał. Cenowo system wyszedł tanio, w moim przypadku całość za free, skleciłem z tego co miałem w domu i graciarni.
-
- Posty: 96
- Rejestracja: piątek, 12 lut 2010, 19:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Witam!
A ja mam prośbę i pytanie do kolegów będących w posiadaniu siateczki z KO
Oglądając filmiki na youtube trafiłem na taką chłodnicę https://youtu.be/h25mnl5Ofek?t=1m14s
(ten stożek s siatki metalowej) Jeżeli jest ktoś w posiadaniu takiej siatki i układu zamkniętego może pokusił by się o przeprowadzenie testu tego rozwiązania?
Ta chłodnica jest banalnie prosta i przy odpowiedniej wyobraźni może być ładnym elementem ogródka
A ja mam prośbę i pytanie do kolegów będących w posiadaniu siateczki z KO
Oglądając filmiki na youtube trafiłem na taką chłodnicę https://youtu.be/h25mnl5Ofek?t=1m14s
(ten stożek s siatki metalowej) Jeżeli jest ktoś w posiadaniu takiej siatki i układu zamkniętego może pokusił by się o przeprowadzenie testu tego rozwiązania?
Ta chłodnica jest banalnie prosta i przy odpowiedniej wyobraźni może być ładnym elementem ogródka
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Witam Wszystkich
Z góry uprzedzam, że jest to mój pierwszy post, choć już nie jeden wieczór zarwałem czytając to świetne forum, ale do konkretów.
Jako, że przesiadam się ze szkiełek na kolumnę aabratek od frazmastera, wynikł problem chłodzenia jej.
Szkiełka (zestaw z biowinu tj.kolba 10l + chłodnica z deflegmatorem) miałem z zamkniętym obiegiem wody, mianowicie: akwarium 35l + nagrzewnica z osobówki + pompka akwariowa. Zestaw ten działał bez zarzutu, ale przyszedł czas na zmiany, a chcę pozostać przy zamkniętym obiegu wody.
Teraz pytania do Was, czy chłodnica od STARA 28 o wymiarach 50cm x 60cm x 10 cm z niewielkim rezewuarem wody + mała pompa do obiegu ogrzewania centralnego podoła?
Pozdrawiam
Z góry uprzedzam, że jest to mój pierwszy post, choć już nie jeden wieczór zarwałem czytając to świetne forum, ale do konkretów.
Jako, że przesiadam się ze szkiełek na kolumnę aabratek od frazmastera, wynikł problem chłodzenia jej.
Szkiełka (zestaw z biowinu tj.kolba 10l + chłodnica z deflegmatorem) miałem z zamkniętym obiegiem wody, mianowicie: akwarium 35l + nagrzewnica z osobówki + pompka akwariowa. Zestaw ten działał bez zarzutu, ale przyszedł czas na zmiany, a chcę pozostać przy zamkniętym obiegu wody.
Teraz pytania do Was, czy chłodnica od STARA 28 o wymiarach 50cm x 60cm x 10 cm z niewielkim rezewuarem wody + mała pompa do obiegu ogrzewania centralnego podoła?
Pozdrawiam
-
- Posty: 643
- Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Wydajnościowo podoła z powodzeniem. Samochód to wydatek rzędy kilkudziesięciu kilowatów.
A Ty okresowo może max na 3 kW będziesz pracował.
Ale pod warunkiem zastosowania wentylatora. I tu zaczynają się schody.
Wentylator musi dać i odpowiednią wydajność przy pewnym ciśnieniu. Tak aby tą ilość powietrza przepchnąć przez lamelki chłodnicy..
Jak skomponujesz ją z wentylatorem samochodowym - tym do chłodnic to podoła
Ja sam mam już wszelkie materiały konstrukcyjne ale..... zwlekam z poskładaniem bo puki co używam oczka wodnego (5m3) jako zbiornika wody. Przed zimą planuję to wszystko złożyć do kupy i będę miał darmowe ogrzewanie w domku letniskowym
A Ty okresowo może max na 3 kW będziesz pracował.
Ale pod warunkiem zastosowania wentylatora. I tu zaczynają się schody.
Wentylator musi dać i odpowiednią wydajność przy pewnym ciśnieniu. Tak aby tą ilość powietrza przepchnąć przez lamelki chłodnicy..
Jak skomponujesz ją z wentylatorem samochodowym - tym do chłodnic to podoła
Ja sam mam już wszelkie materiały konstrukcyjne ale..... zwlekam z poskładaniem bo puki co używam oczka wodnego (5m3) jako zbiornika wody. Przed zimą planuję to wszystko złożyć do kupy i będę miał darmowe ogrzewanie w domku letniskowym
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
-
- Posty: 258
- Rejestracja: niedziela, 27 paź 2013, 09:42
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Nadchodzi zima i muszę pomyśleć nad zmianą chłodzenia. Co sądzicie o pompie CO? Gdyby do chłodnicy w głowicy podłączyć chłodnicę samochodową, zamiast wentylatora zanurzyć ją w studni a obieg wymusić pompą co. Zda taki patent egzamin?
...każdy alkohol jest bardzo dobry oprócz denaturatu który jest dobry
-
- Posty: 643
- Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej
Proste i wydajne rozwiązanie. A przy pominięciu chłodnicy jeszcze prostsze.
No chyba że chcesz w jakimś celu odseparować wodę z układu od wody z chłodnicy
A w zimie sama chłodnica wystawiona na zewnątrz nawet przy słabym wentylatorze da radę.
Oczywiście zanurzona w studni może być znacznie mniejsza.
Pompa CO ma wystarczający przepływ do tego celu.
No chyba że chcesz w jakimś celu odseparować wodę z układu od wody z chłodnicy
A w zimie sama chłodnica wystawiona na zewnątrz nawet przy słabym wentylatorze da radę.
Oczywiście zanurzona w studni może być znacznie mniejsza.
Pompa CO ma wystarczający przepływ do tego celu.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.