Nic nie musi przy prawidłowo prowadzonym procesie.wkg_1 pisze:Nie do końca rozumiem ... alkohol cały czas paruje i coś się musi wydostawać. Nawet w temperaturze pokojowej a co dopiero 40 stopni - tak mam w głowicy.
Po 8 godzinach kilkadziesiąt ml musi wyparować albo więcej.
Też sobie założę wężyk ...
Jak masz szczelną głowicę, to ewentualne pary pójdą w komin. Mój skraplacz jest wsuwany i zrobiłem uszczelnienie z silikonowej foremki na lodowy kieliszek. A zabezpieczeniem jest sonda wsunięta pod zielone i jak temperatura głowicy przekroczy ustawione 36*C układ wyłącza grzałki. 36* ustaliłem doświadczalnie przy wychodzącej wodzie ok. 70*C. W czasie normalnej pracy temperatura jest do 33*C. Oczywiście na moim czujniku
Pomiar temperatury wypływającej wody nie jest dobrym zabezpieczeniem - jak będzie zanik, to nic nie popłynie do czujki.