-
Autor tematu - Posty: 14
- Rejestracja: poniedziałek, 31 sty 2011, 20:32
- Załączniki
Wino z hibiskusa
Witam, jestem początkującym "producentem" win i winopodobnych. Znalazłem gdzieś na necie opis winka z hibiskusa. Chciałem dowiedzieć się czegoś więcej o nim, bo zainteresowało mnie ono dość mocno. Jednak na forum nic nie mogłem znaleźć. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z tego rodzaju produktem??
Pozdrawiam,
R.
Pozdrawiam,
R.
-
- Posty: 58
- Rejestracja: poniedziałek, 31 sty 2011, 01:33
- Załączniki
Re: Hibiskus
Słyszałem, że kwiaty hibiskusa dodaje się do absyntu i w procesie maceracji trunek ten nabiera czerwonej barwy (tak uzyskany absynt nosi nazwę „rouge”).
Jednak nie słyszałem nigdy o tym, aby ktoś z hibiskusa robił wino. Czy Kolega może podać link do strony, na której jest opis tego wina?
Pozdrawiam.
Jednak nie słyszałem nigdy o tym, aby ktoś z hibiskusa robił wino. Czy Kolega może podać link do strony, na której jest opis tego wina?
Pozdrawiam.
doctis omnia casta
-
Autor tematu - Posty: 14
- Rejestracja: poniedziałek, 31 sty 2011, 20:32
- Załączniki
Re: Hibiskus
Stronki nie zapisałem sobie i teraz ciężko mi znaleźć ale spisałem sobie recepture.
Składniki na 5l:
Hibiskus - 50g
Cukier - 750g + 250g
Pożywka - 3g
Woda - 3l + 1,4l
Hibiskus kilkakrotnie zaparzyć, powstały płyn zlać i rozpuścić w nim cukier. Gdy przestygnie przelać do baniaka, dodać MD i pożywkę. Po ok tyg dodać 2 partie cukru.
Składniki na 5l:
Hibiskus - 50g
Cukier - 750g + 250g
Pożywka - 3g
Woda - 3l + 1,4l
Hibiskus kilkakrotnie zaparzyć, powstały płyn zlać i rozpuścić w nim cukier. Gdy przestygnie przelać do baniaka, dodać MD i pożywkę. Po ok tyg dodać 2 partie cukru.
-
- Posty: 66
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 21:06
- Krótko o sobie: Lubie podejmować wyzwania ;)
- Ulubiony Alkohol: Piwo
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Załączniki
Re: Hibiskus
Czerwony absynt, tego nie słyszałem, zawsze kojarzy mi się z zielonym trunkiem.
Kolego shift26, dlaczego nie spróbujesz od czegoś łatwiejszego? Jak jesteś początkujący o wiele łatwiej będzie zrobić coś z owoców, pozdrawiam.

-
Autor tematu - Posty: 14
- Rejestracja: poniedziałek, 31 sty 2011, 20:32
- Załączniki
Re: Hibiskus
Jestem początkujący, mam za sobą wino z ryżu już zabutelkowane /podobno niezłe/ i obecnie szykuje się do zlewania cydru, i dlatego szukam czegoś nowego do wstawienia bo pusty balon mnie z lekka drażni. A ze względu na porę roku owoców brak także szukam jakiejś alternatywy.
Wracając do tematu na innym forum winiarskim znalazłem dość obszerny wątek hibiskusa. Po jego wstępnej analizie coraz bardziej mnie intryguje ten kwiat jako produkt do wyrobu wina i wydaje mi się że jak balon się zwolni to poeksperymentuję trochę.
Pozdrawiam
R.
Wracając do tematu na innym forum winiarskim znalazłem dość obszerny wątek hibiskusa. Po jego wstępnej analizie coraz bardziej mnie intryguje ten kwiat jako produkt do wyrobu wina i wydaje mi się że jak balon się zwolni to poeksperymentuję trochę.
Pozdrawiam
R.
-
- Posty: 66
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 21:06
- Krótko o sobie: Lubie podejmować wyzwania ;)
- Ulubiony Alkohol: Piwo
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Załączniki
Re: Hibiskus
Dokładnie, zima i podwyżki cenny cukru nie sprzyjają. Widzę, że kolega tak samo jak ja zdecydował się na cydr, jeszcze nie wiem jak to smakuje, ale ryzyk fizyk.
Nie wiem czy kolega czytał, ale widziałem przepis na wino z mniszka lekarskiego. Podobno jest świetne i ma mnóstwo właściwości leczniczych, problem jest taki, że jego kwiat można zebrać, tylko raz do roku. Mam nadzieje, że w tym roku zagości w mojej małej winnicy. A skoro kolega interesuje się takiego typu winami, niech poszuka i też spróbuje. 


-
Autor tematu - Posty: 14
- Rejestracja: poniedziałek, 31 sty 2011, 20:32
- Załączniki
Re: Hibiskus
Nie wiem dlaczego ale w tej chwili jakoś do mnie nie przemawia mniszek lekarski, może to sie zmieni na wiosnę
Ale jakoś nie znalazłem za dużo info na temat winka z mniszka, a może nie szukałem za dobrze
A co do cydru to tyle sie o nim naczytałem że w końcu uległem (miało być bananowe) i nastawiłem. Do wczoraj bylem baaaardzo sceptycznie nastawiony ale dzisiaj mi sie poprawiło jak zobaczyłem znaczącą poprawę wyglądu 
Jesli chodzi o hibiskus to już zdecydowałem, że zostanie przeze mnie popełniony zaraz po cydrze. Koszta w sumie nie wielkie także zobaczymy co wyjdzie



Jesli chodzi o hibiskus to już zdecydowałem, że zostanie przeze mnie popełniony zaraz po cydrze. Koszta w sumie nie wielkie także zobaczymy co wyjdzie

-
- Posty: 66
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 21:06
- Krótko o sobie: Lubie podejmować wyzwania ;)
- Ulubiony Alkohol: Piwo
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Załączniki
Re: Hibiskus
A gdzie zaopatrujesz się w składniki?. Interesują mnie, także drożdże winiarskie, nie chodzi mi konkretnie w którym sklepie, tylko czy można to kupić w jakimś sklepie z innymi rzeczami bo u nas, w Wadowicach nie znalazłem sklepu winiarskiego może jest, ale nie szukałem wcześniej bo bazowałem na drożdżach naturalnych lub piekarskich, z góry dzięki za odp.
-
- Posty: 58
- Rejestracja: poniedziałek, 31 sty 2011, 01:33
- Załączniki
Re: Hibiskus
Pozdrawiam.
Przepis wygląda interesująco, jeżeli Kolega Shift26 dysponuje wszystkimi składnikami to do dzieła. Oczywiście mam nadzieje, że Kolega powiadomi na forum, co z tego eksperymentu wyszło.Składniki na 5l:
Hibiskus - 50g
Cukier - 750g + 250g
Pożywka - 3g
Woda - 3l + 1,4l
Jest kilka rodzajów absyntu, oczywiście najpopularniejszy jest ten o zielonym kolorze (verte). Ale to już rozmowa na całkiem inny temat.Czerwony absynt, tego nie słyszałem, zawsze kojarzy mi się z zielonym trunkiem.
Pozdrawiam.
doctis omnia casta
-
- Posty: 37
- Rejestracja: sobota, 28 sie 2010, 08:44
- Ulubiony Alkohol: Wyprodukowany samodzielnie
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Załączniki
Re: Hibiskus
Koledzy
jeżeli nie macie pomysłu jakie zrobić proste wino a dobre ( gdy brak owoców a dymiony puste), proponuję wino z rodzynek. Przepyszne i łatwe. Ostatnio w Tesco kupiłem w promocji rodzynki sułtańskie 2,59 zł za 400g.
przepis np na dymion 15 litrowy
2 kg rodzynek
9 l wody
2,275 kg cukru
drożdze tokay (lub madera)
pożywka 10g
szczypta kwasku cytrynowego lub 2 plasterki cytryny
pozdrawiam
raku
jeżeli nie macie pomysłu jakie zrobić proste wino a dobre ( gdy brak owoców a dymiony puste), proponuję wino z rodzynek. Przepyszne i łatwe. Ostatnio w Tesco kupiłem w promocji rodzynki sułtańskie 2,59 zł za 400g.
przepis np na dymion 15 litrowy
2 kg rodzynek
9 l wody
2,275 kg cukru
drożdze tokay (lub madera)
pożywka 10g
szczypta kwasku cytrynowego lub 2 plasterki cytryny
pozdrawiam
raku
-
- Posty: 227
- Rejestracja: wtorek, 4 sty 2011, 15:02
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Kontakt:
- Załączniki
Re: Hibiskus
Zima, ale niedługo przedwiośnie, a to podobno będzie najlepszy okres do zbierania soku brzozowego. Temat ten był omawiany na forum, ja mam nadzieję wypróbować w tym roku. ; )
Dokładnie, zima i podwyżki cenny cukru nie sprzyjają.
Zima, ale niedługo przedwiośnie, a to podobno będzie najlepszy okres do zbierania soku brzozowego. Temat ten był omawiany na forum, ja mam nadzieję wypróbować w tym roku. ; )
kalendarz zbiorów alkoholowych: https://www.google.com/calendar/embed?src=ucacf2t31986vvt5pqnsboei7s%40group.calendar.google.com&ctz=Europe/Warsaw
-
Autor tematu - Posty: 14
- Rejestracja: poniedziałek, 31 sty 2011, 20:32
- Załączniki
Re: Hibiskus
Hibskus już zamówiony na alledrogo.pl, bo wątpię żebym znalazł gdzieś u mnie w mieście. Koszt 5 zł z przesyłką.
lech14-u
Ja drożdże kupuje w spożywczaku, popytaj i u siebie, tylko to musi być spożywczy naprawdę porządny, z prawdziwego zdarzenia.
arek.d1
Efektami eksperymentu na pewno się podzielę, jakie one by nie były
Raku751,artaks
Oba winka są ciekawe szczególnie to z soku brzozowego. Jak winiarstwo wciągnie mnie jeszcze bardziej to może na wiosnę zainwestuję w 2 baniak bo w okolicy działki mam sporo brzóz.
lech14-u
Ja drożdże kupuje w spożywczaku, popytaj i u siebie, tylko to musi być spożywczy naprawdę porządny, z prawdziwego zdarzenia.
arek.d1
Efektami eksperymentu na pewno się podzielę, jakie one by nie były

Raku751,artaks
Oba winka są ciekawe szczególnie to z soku brzozowego. Jak winiarstwo wciągnie mnie jeszcze bardziej to może na wiosnę zainwestuję w 2 baniak bo w okolicy działki mam sporo brzóz.
Ostatnio zmieniony czwartek, 24 lut 2011, 10:24 przez Agneskate, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: kosmetyka
Powód: kosmetyka
-
Autor tematu - Posty: 14
- Rejestracja: poniedziałek, 31 sty 2011, 20:32
- Załączniki
Re: Hibiskus
Witam po dłuższej nieobecności 
I od razu chwalę się udanym eksperymentem z hibiskusem
Winko wyszło pyszne
W smaku jakby owocowe
Nie było jeszcze osoby której by nie smakowało a ma dopiero kilkanaście dni. Ciekawe co będzie jak poleży troszkę
Niestety nie mam żadnych fotek z procesu produkcji ale na pewno popełnie je ponownie i wtedy wszystko dokładnie udokumentuję. Pozdrawiam i polecam eksperymenty, już myślę o nowym 

I od razu chwalę się udanym eksperymentem z hibiskusem





Ostatnio zmieniony sobota, 16 kwie 2011, 20:03 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Kosmetyka.
Powód: Kosmetyka.
-
- Posty: 7
- Rejestracja: wtorek, 18 paź 2011, 12:16
- Załączniki
Re: Wino z hibiskusa
Witam, czy w fermentacji kwiaty które gotowaliśmy biora udział, czy tylko sam płyn?
-
- Posty: 2590
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Kontakt:
- Załączniki
Re: Wino z hibiskusa
Temat jakby zapomniany, ale czy słusznie? Zważywszy na porę roku, chyba nie. Świeżych, dobrych i tanich owoców już nie ma, zapasy wszystkie przerobione, najwyższa pora nastawić coś z suszu. Jak w temacie, proponuję wino kwiatowe, z hibiskusa, deserowe. Składniki na 10 litrów:
200 gram kwiatu hibiskusa,
2 łyżki stołowe czarnej herbaty,
3/4 do 1 kg rodzynek,
3 kg cukru,
drożdże winiarskie (ja robiłem BURGUND),
pożywka i może 10 litrów wody.
Zacząłem od matki drożdżowej. Kwiat parzyłem w dwóch patiach po 100 gram w 4 litrach, 10 minut każdy. Lekko podgrzewałem, ale nie wolno dopuścić do wrzenia. Na sito i wystarczy. Nie próbujcie naparzać kwiatów w drugiej wodzie. Raz wystarczy. Od razu (póki ciepłe) rozpuszczałem cukier. Herbatę łyżkę na pół litra wrzątku, też w dwóch naczyniach, parzona trzy minuty. Rodzynki obficie przelane (opłukane) na sicie i posiekane nie za drobno, ale każda przecięta.. Wszystko razem + pożywka i niech przestygnie, potem drożdże, korek, rurka i czekamy. Jeszcze uwaga, baczcie aby zostawić ciut wolnej przestrzeni na pianę w naczyniu. Dalej znacie, fermentacja, dojrzewanie, obciąg, klarowanie, itp, itd.
Wyszło smacznie, ma potencjał na dobry trunek. Wiśniowego na pewno nie przebije, ale ryżowe, czy z kartonika raczej mu nie dorówna.
200 gram kwiatu hibiskusa,
2 łyżki stołowe czarnej herbaty,
3/4 do 1 kg rodzynek,
3 kg cukru,
drożdże winiarskie (ja robiłem BURGUND),
pożywka i może 10 litrów wody.
Zacząłem od matki drożdżowej. Kwiat parzyłem w dwóch patiach po 100 gram w 4 litrach, 10 minut każdy. Lekko podgrzewałem, ale nie wolno dopuścić do wrzenia. Na sito i wystarczy. Nie próbujcie naparzać kwiatów w drugiej wodzie. Raz wystarczy. Od razu (póki ciepłe) rozpuszczałem cukier. Herbatę łyżkę na pół litra wrzątku, też w dwóch naczyniach, parzona trzy minuty. Rodzynki obficie przelane (opłukane) na sicie i posiekane nie za drobno, ale każda przecięta.. Wszystko razem + pożywka i niech przestygnie, potem drożdże, korek, rurka i czekamy. Jeszcze uwaga, baczcie aby zostawić ciut wolnej przestrzeni na pianę w naczyniu. Dalej znacie, fermentacja, dojrzewanie, obciąg, klarowanie, itp, itd.
Wyszło smacznie, ma potencjał na dobry trunek. Wiśniowego na pewno nie przebije, ale ryżowe, czy z kartonika raczej mu nie dorówna.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 54
- Rejestracja: sobota, 21 kwie 2012, 20:35
- Załączniki
Re: Wino z hibiskusa
Proponuję następnym razem dodać 1k ryżu na 10 l wina. Wychodzi zdecydowanie lepiej, nie takie "puste" w smaku. Po roku - po prostu rewelacja. I rodzynek dawałem 0,5 kg na 15 litrów. Ale to zależy od inwencji autora.
I jeszcze jedno: sok z dwuch - trzech cytryn, albo małe opakowanie kwasku cytrynowego.
Pozdrawiam.
I jeszcze jedno: sok z dwuch - trzech cytryn, albo małe opakowanie kwasku cytrynowego.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 2590
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Kontakt:
- Załączniki
Re: Wino z hibiskusa
Ryż nic nie daje w winie. Aby nie było puste, dodaje właśnie rodzynki. Ryż może i taniej wychodzi, ale jednak zostanę przy swoim przepisie. Co do cytryn, czy kwasku, podaj zawartość kwasów przed i po dokwaszaniu. Ja twierdzę, że nie jest to potrzebne. Może tak maskowałeś brak tanin, ja nie potrzebowałem.
Ale jak piszesz, "zleży to od inwencji autora". Przepis który podałem jest kompletny i nie potrzebuje poprawek. Własne modyfikacje jak najbardziej dozwolone, a nawet wskazane dla rozwoju. Zrób, opisz wnioski, może znajdziesz naśladowców.
Ale jak piszesz, "zleży to od inwencji autora". Przepis który podałem jest kompletny i nie potrzebuje poprawek. Własne modyfikacje jak najbardziej dozwolone, a nawet wskazane dla rozwoju. Zrób, opisz wnioski, może znajdziesz naśladowców.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 54
- Rejestracja: sobota, 21 kwie 2012, 20:35
- Załączniki
Re: Wino z hibiskusa
Robiłem obie wersje, z ryżem i bez, jak dla mnie z ryżem lepsze. W wersji z ryżem nie dodawałem herbaty, kolor był bardziej intensywny. Kwasowości nie mierzyłem, dodawałem kwasku " na wyczucie". Bazowałem na przepisach z winiarskiej strony Forum Domowych Winiarzy - hibiscus sabdariffa - http://wino.org.pl/forum/viewthread.php?tid=17540.
I tez uważam swój przepis za kompletny i nie wymagający poprawek:-))
I jeszcze jedno:
Dlaczego proponujesz nie zaparzać kwiatów ponownie? W wątku na wino.org mowa była o dwu czy nawet trzykrotnym zaparzaniu kwiatów..
Pozdrawiam
I tez uważam swój przepis za kompletny i nie wymagający poprawek:-))
I jeszcze jedno:
Dlaczego proponujesz nie zaparzać kwiatów ponownie? W wątku na wino.org mowa była o dwu czy nawet trzykrotnym zaparzaniu kwiatów..
Pozdrawiam
-
- Posty: 2590
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Kontakt:
- Załączniki
Re: Wino z hibiskusa
To ja zacytuje autora tematu, do którego podałeś linka (piąty post z 11.04.2005).
Z kwiatów można robić drugi i trzeci napar, ale w gotowym winie powoduje to niemiły, ziemisty posmak.
radius6 pisze: Kwasowości nie mierzyłem, dodawałem kwasku " na wyczucie".
To ja zacytuje autora tematu, do którego podałeś linka (piąty post z 11.04.2005).
Quetzal pisze: nie dawalem zadnych cytryn ani kwaskow bo malwa sama w sobie jest dosc kwasna.
Z kwiatów można robić drugi i trzeci napar, ale w gotowym winie powoduje to niemiły, ziemisty posmak.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 157
- Rejestracja: sobota, 2 lut 2013, 08:38
- Załączniki
Re: Wino z hibiskusa
Ja zaparzam kwiaty 3 razy. I te napary łącze i na wino. Do tego rodzynki.
Z tego co pamiętam, to ziemisty, niemiły posmak dają fusy hibiskusa wrzucone do nastawu.
Z tego co pamiętam, to ziemisty, niemiły posmak dają fusy hibiskusa wrzucone do nastawu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości