Strona 1 z 1

Wino z soku wiśniowego

: środa, 18 lip 2012, 09:29
autor: zebazdan
Witam,
na głównej stronie przeczytałem, że wino robimy takim sposobem:
Wino wiśniowe stołowe o mocy 14%
moszcz z wiśni - 10,0 l
cukier - 2900 g, czyli 1,82 l
woda - 5,68 l
Razem doprawiony moszcz 17,5 l

Niestety na forum jest tyle postów które niczego nie wnoszą, że nadal nic nie wiem. A wino które chcę stworzyć ma być bardzo dobre:)

Pytanie:
Dzisiaj zrywam wiśnie. Po wydrylowaniu chcę wycisnąć sok i nasrawić na soku z dodatkiem cukru oczywiście. Nie chciałbym dodawać wody, no chyba że uznane forum stwierdzi inaczej bo wyczytałem o dużej zawartości kwasów i garbników w wiśni.
Czy lepiej tworzyć wino na soku czy na moszczu (walory smakowe mnie interesują)?
Czy bayanusy będą dobre, bo takowe mam?
Czy kwasek cytrynowy jest niezbędny?
Jakie zastosować proporcje poszczególnych składników?
Proszę o krótkie treściwe odpowiedzi
Pozdrawiam
Sebastian

Re: Wino z soku wiśniowego

: środa, 18 lip 2012, 10:11
autor: Emiel Regis
A aerometr Kolega posiada?
Jeśli nie to proponuję biegusiem do jakiegoś marketu, wtedy pytania odnośnie proporcji wyjaśnią się same, choć już na pierwszy rzut oka widać że ktoś przesadził z wodą.
Bayanusy będą ok.
Wino z soku jest łatwiejsze, z moszczu (edit; tzn. miałem na myśli miazgę, ładnie palnąłem) jest lepsze ale trudniejsze do wykonania.
Kwasek w tym przypadku nie jest niezbędny, choć czasem jego szczypta nie zaszkodzi.

Re: Wino z soku wiśniowego

: środa, 18 lip 2012, 10:15
autor: zebazdan
Witaj Regisie,
posiada wszystko co niezbędne, nawet rurę z wypełnieniem jak by co nie wyszło :D

Re: Wino z soku wiśniowego

: czwartek, 19 lip 2012, 07:55
autor: zebazdan
Więc na 25 litrów wydrylowanej wiśni dałem 4 kg cukru, rozpuszczonego we wrzącej wodzie, szczyptę pożywki i 7g drożdża bayanus G.
Mam pytanie odnośnie kwasku cytrynowego, czy biorąc pod uwagę dużą zawartość kwasów dodać???????

Re: Wino z soku wiśniowego

: środa, 27 kwie 2016, 12:32
autor: d4888
Witam.
Pracuję w zakładzie cukierniczym i mam dostęp do soku z wiśni pasteryzowanych. Wylewamy ten sok litrami do kanału. Mam pytanko, czy da się z niego zrobić winko i jakie dać proporcje na ok 15 l takiego soku?

Re: Wino z soku wiśniowego

: środa, 27 kwie 2016, 17:39
autor: Wald
Barbarzyńco! :bardzo_zly: Będziesz się smażył w piekle za takie, takie, no słów mi brak po prostu.
Jak można doprowadzić do takiego marnotrawstwa.
Zbieraj, a ja odbiorę każdą ilość od Ciebie.

Pierwszy post opisuje dokładnie co i jak robić. http://alkohole-domowe.com/forum/podsta ... t6449.html Cóż mógłbym jeszcze dodać

Re: Wino z soku wiśniowego

: środa, 27 kwie 2016, 17:53
autor: radius
Wald pisze:Zbieraj, a ja odbiorę każdą ilość od Ciebie.
Jestem następny w kolejce :) Sok wiśniowy w kanał :?: :o Bachus powinien ci beczką wina przywalić :mrgreen:

Re: Wino z soku wiśniowego

: środa, 27 kwie 2016, 18:23
autor: Zbynek80
A jeśli nawet nie na typowe winko to świetną smakówkę :)

Re: Wino z soku wiśniowego

: czwartek, 28 kwie 2016, 10:18
autor: Kula
Jak by co też się piszę:)

Re: Wino z soku wiśniowego

: czwartek, 28 kwie 2016, 12:14
autor: eldier
Dla mnie dwa, dla mnie dwa :D

Re: Wino z soku wiśniowego

: poniedziałek, 22 sie 2016, 18:22
autor: napodis@lackmail.ru
Może się podepnę pod temat.

Witam,
robię winko z wiśni i śliwek.
Miałem ok 4kg śliwek i 3kg wiśni,
w sokowniku przygotowałem sok, ostudziłem, wlałem do baniaka + dodałem MD i pożywkę i chyba ok 2 l wody z 1 kg cukru (syrop).

Nie pomyślałem o zdjęciu piany, a ta bardzo szybko zaczęła przeszkadzać, wino bardzo intensywnie pracowało niemal od razu
i piana podchodziła do rurki. Wyjąłem więc korek, zawiązałem ścierkę i po 3 dniach, jak się uspokoiło znów założyłem korek z rurką.
Z tym, że pobąbelkowało w tempie 1 bąbelek na 45 sek przez może dzień i przestało. Po 2-3 dniach dodałem jeszcze litr wody z 1kg culru, ale dalej nie pracuje. Czy po prostu fermentacja tak szybko się skończyła, czy o co chodzi? Skoro dolałem syropu, to chyba znów powinno ruszyć, a tu nic...

Re: Wino z soku wiśniowego

: środa, 24 sie 2016, 00:17
autor: Wald
Pytanie do wróżki :!: Nasza była słabo opłacana i odeszła :bezradny:
Bez dokładnych danych co było, co masz i ile tego jest, nic nie poradzimy.
Poziom cukru to podstawa, skala obojętna (Blg; Bx, wagowo).
Spróbuj przebrnąć przez temat: http://alkohole-domowe.com/forum/podsta ... t6449.html , tam znajdziesz odpowiedź na takie wątpliwości.
I mały cytat z w/w:
SPRZĘT (konieczne minimum)
...Cukromierz...

Re: Wino z soku wiśniowego

: środa, 26 paź 2016, 23:04
autor: arek
Witam. Może dorzucę swoje trzy grosze ;) -5kg. wydrylowanych dojrzałych wiśni -5kg cukru -15litrów wody Wiśnie zasypuje cukrem i odstawiam na paręnaście godzin, żeby puściły trochę soku. Po tym czasie wiśnie z sokiem, wodę i cukier rozpuszczony w wodzie do balona, do tego garść pestek z wydrylowanych wcześniej wisienek i drożdże bayanusy. Nie dodaje kwasku. Pozwalam temu pracować około 4 tygodni, po tym czasie jak fermentacja już poważnie zwalnia zlewam przyszłe wino znad wiśni. Miedzy czasie nabywam 4kg. śliwek, które dryluję i zasypuje 1kg.cukru i odstawiam na około 1 dzień. Następnie śliwki lądują w balonie z winem z wiśni i dorzucam jeszcze paczuszkę śliwek suszonych. Po tym zabiegu to wszystko ponownie zaczyna leciutko szybciej pracować. Potrafi chodzić jeszcze z 4-5 tygodni, choć ostatnie 2-3 tygodnie to już naprawdę wolniutko. Następnie zlewam to znad śliwek i je wyrzucam. Wino szybko się klaruje bez żadnych wspomagaczy, jak jest już całkowicie czyściutkie i nadaje się do butelkowanie. Zlewam je wolniutko do paru mniejszych pojemników (gąsiorków) i zasypuję łupkami dębowymi średnio pieczonymi - w ilości 1gram na 1litr wina. Odstawiam do piwniczki i czeeeeeeeeekam. Wino jest wyśmienite. Polecam naprawdę warto :D