Alkohole-Domowe.com

Witam, zaczynam zabawę z destylacją i na początek w formie doświadczeń chciałbym kupić tani sprzęt? http://allegro.pl/zestaw-do-destylacji- ... 95803.html Co o tym myślicie? Czy zrobię coś z tym na smak alkoholu?

No, cóż, malutkie szkiełko. Owszem bimber zrobisz, ale jakości absolutnej się nie spodziewaj. Lepiej nie marnuj Twoich pieniędzy, tylko zacznij kompletowac aparaturę z mysla o kolumnie w perspektywie. Bo na tym zrobisz kilka razy po szklance, czy dwóch i jak Ci sie uda, to zestaw sprzedasz albo porzucisz go po prostu.
Ja bym na Twoim miejscu zaczął od poszukiwań kega 30 l. Za 150 PLN powinienes taki kupić. Dodajesz to tego stówę i masz grzałki z regulatorem. Montujesz jedno w drugim. Nastepna stówa, trochę prostej roboty i masz deflegmator + chłodnica. I masz to, co na aukcji, tylko z perspektywami i sensowną wydajnością za 350 PLN.
Opłaca Ci się wywalać 185 PLN w błoto?
bardzo dobrą Kolumnę Aabratka juz na serio możesz mieć za jakieś 700 - 800 PLN w materiałach + spawanie u ślusarza. Za tysiąc zł możesz miec naprawdę wyścigowy instrument na którym możesz zagrać dowolny koncert - od śmierdzącej siwuchy przez owocówki po czyściutki absolut 96,5%.

Dzięki bardzo za pomoc. Tak szczerze to nie chciałem inwestować większych pieniędzy. Na początek chciałem poeksperymentować, poćwiczyć. Może jakaś inna tania alternatywa? Może prymitywny sprzęt z czajnika?

Jak chcesz poeksperymentować, to czajnik + jakaś chłodnica z rurki miedzianej zwiniętej w wiaderku powinny Ci wystarczyć i kosztowac kilkadziesiąt zł a nie kilkaset.

Tak po prawdzie to nie mam też czasu na składanie sprzętu. Nastawiłem już zacier. Może ktoś wie gdzie kupić tani dobry sprzęt. Bo skoro mówicie że zabawa w eksperymenty się nie opłaca to może faktycznie pracować z czymś lepszym.

Tez jestem tego zdania. Nie marnuj pieniędzy. Ja zaczynałem od tego sprzętu kiedy kosztował 115 zł. Teraz podnieśli cenę, aż do 185. Kompletnie się nie opłaca. Lepiej kup sobie http://allegro.pl/destylator-zestaw-do- ... 01162.html i testuj. To tylko 87 zł, a jak Ci się znudzi, to odstawisz. Jak Cię wciągnie, to zrobisz sobie kolumnę (wystarczy do tego dokupić keg i rurkę fi~50) i będziesz mógł to dalej wykorzystać.

Kolego "fancy3" a możesz rozwinąć swoją myśl jak z tego szkła (dodając keg i rurę fi50) chcesz zbudować kolumnę?

Bo ja jakoś nie rozumiem Twojego toku myślenia jak z deflegmatora ze szklanym wypełnieniem, szklanego odstojnika
(który i tak do niczego nie jest potrzebny) i szklanej chłodnicy + rury i kega chcesz zrobić kolumne.

Gdzie w twoim pomyśle jest głowica ze skraplaczem, wewnetrzny lub zewnetrzny refluks itd?

Kolego "dirocker" nie baw się w szklane (kruche, łamliwe) zabawki, ja swojego "pot-stilla?" zrobiłem za około 150zł ,
moc (93%) i wydajność (0,7l/h przy 28mm) jest na w miare dobry poziomie i jak na testy to nadaje się dobrze,
jest gdzieś w galerii dość szczegółowe foto i opis jak to zrobić.

Pozdrawiam

A no można zrobić to tak:

Spiralka jako reflux wewnętrzny wsuwana od góry

podłączenie wody i termometru

To starsze zdjęcie jak jeszcze nie dorobiłem refluksu. Działało jak zwykły deflegmator

Sprzet miesci sie na kuchence i generuje 95% od poczatku do konca. Do tego jest calkowicie rozkładalny.

Jak wygiąłeś normalną rurkę z nierdzewki w spiralę, jak na zdjęciu? Bo ślicznie Ci to wyszło. Ja takie cos w przybliżeniu potrafię zrobic z miedzi, gięcie rurki - kwasówki ciężko mi sobie wyobrazić...

No kolego gratuluję chłodnicy/skraplacza ale to co na zdjeciach to i tak chyba jednak nadal zostaje
pot-stillem z dużym deflegmatorem, tylko jak jestem w stanie zrozumieć uzycie do tego wszystkiego
szklanej chłodnicy to tego czegoś w otulinie na zdjęciu już nie bardzo (odstojnik?), po co to tam jest?

Zgadza sie panie kolego 'to coś w otulinie ' jest niepotrzebne ale skoro mi się ostało po moim pierwszym sprzęcie a na pewno nie szkodzi to po co ma sie kurzyć w szufladzie. Ja natomiast nie mogę zrozumieć, dlaczego uwazasz ze to 'pot-stillem z dużym deflegmatorem' Sprzet działa na zasadzie opisanej TU a dokładnie 4 obrazek tyle ze woda chłodząca wchodzi od góry. Obejrzyj jeszcze raz 2 fote co zamiesciłem.

No, zgadza się, to jest aparatura, co jak ja ja miałem, to strasznie kląłem. CM ze spirala deflegmacyjna jest jeszcze gorszy od zimnych palców. Spirala ma tak duża wydajność chłodzenia, że jak przepływ wody chłodzącej albo jej temperatura zmienią się nawet nieznacznie, to ze stabilizacji kolumny nici.
Zresztą na wspomnianej stronie zamieszczono uwagę na temat systemów CM. Z naszego doświadczenia wynika, że nie sa to systemy przyjazne. Teoretycznie działają, ale w praktyce to wygląda bardzo różnie...

No właśnie... jeśli cos jest nie potrzebne to po co to montować? Po co sobie utrudniać?

Kolego ja nie neguję Twoich pomysłów bo każdy ma prawo do własnej inwencji (i chwała mu za to),
ale to o czym piszesz to nie jest prawdziwa kolumna rektyfikacyjna, nie posiadasz zaworu regulacji odbioru, więc w sumie odbierasz
wszystko jak "leci" (to co Ci się nie skropli na chłodnicy/skraplaczu) a jeśli tak jest to po prostu "pot still" tyle że, z bajerami.

Kolego co jest prawdziwą kolumną ?

Otóż użyczę sobie i Tobie schemat kolegi sverige2 który dobrze przedstawia
budowę kolumny rektyfikacyjnej, zasadę działania też można z niego łatwo zrozumieć.

Podobny schemat jest też zamieszczony na podanym przez Ciebie linku, chyba jak dobrze pamiętam na zdjęciu nr3