Strona 1 z 1

Kolumna ze świetlówki?

: czwartek, 6 sty 2011, 22:37
autor: emek
Witam.
Próbował ktoś kiedyś stosować świetlówkę jako kolumnę?
Wprawdzie średnica nie jest za duża, ale do 30l bojlerków...
Kiedyś wyrzuciłem żarniki, dokładnie wyczyściłem środek i pewnie
wszystko było by dobrze gdybym nie próbował "wywiercić" w niej
otworu do odbioru oparów...
Było to kilka ładnych lat do tylu, pewnie forum AD jeszcze nie istniało,
a w internecie nie było tyle info o rozwiązaniach aparatur.
Wtedy nie wpadłem na pomysł zakorkowanie kolumny od góry korkiem do
korkowania butli na winko.

Pozdrawiam.

Re: Kolumna ze świetlówki?

: piątek, 7 sty 2011, 00:41
autor: Zygmunt
Wg mnie za cienkie szkiełko i nie przystosowane do nierównomiernego ogrzewania, więc prawdopodobnie pęknie. No i jak to sensownie obsadzić? I jak wyskrobać ten proszek? Ale próbuj, do odważnych świat należy, świetlówki zużyte są za darmo, więc...

Re: Kolumna ze świetlówki?

: piątek, 7 sty 2011, 10:11
autor: emek
Pomysł usłyszałem od mojego chrzestnego. Opowiadał mi że zbudował instrumencik właśnie z kolumną ze świetlówki. Jak to rozwiązał nie widziałem, ale pamiętam ze opowiadał jak obserwował cieknący w dół alkohol po wypełnieniu bodajże z potłuczonych talerzy. Wtedy nie miałem pojęcia o istnieniu refluksu, wiec nie do końca zrozumiałem o co chodziło wujkowi. Sprzęt ten powstawał w czasach komuny w Polsce, kiedy to o miedzi czy nierdzewce można było jedynie poczytać w książkach.
Jak tylko wpadnie mi w ręce jakaś świetlówka to pokombinuje, mam już pomysł na refluks a z przyjemnością podpatrzył bym jak pracuje kolumna.
Usuniecie luminoforu jest dziecinnie proste, praktycznie wystarczy woda przepłukać i użyć myjki do butelek:-)

Re: Kolumna ze świetlówki?

: piątek, 7 sty 2011, 10:31
autor: radius
Jeżeli chcesz zobaczyć pracującą kolumnę przeczytaj ten temat : http://alkohole-domowe.com/forum/galeri ... t1997.html Śmiem twierdzić, że nic piękniejszego, szklanego na forum nie zobaczysz, a potem zastanów się czy warto brać się za świetlówki i inne tego typu badziewie :womit:

Re: Kolumna ze świetlówki?

: piątek, 7 sty 2011, 14:22
autor: mikolaj
....a zacier robił z kamieni !!!
gdzieś są przecież granice głupoty
SMACZNEGO !

Re: Kolumna ze świetlówki?

: piątek, 7 sty 2011, 23:24
autor: LUKASZ_9011
Witam
Szkło jest najlepszym materiałem dla naszego hobby...i nigdy nie będę tego podważał.
Ale odradzam używania szklanych rur ze świetlówek.
Ponieważ w świetlówka znajdują się opary RTĘCI !!!
Chyba nie ma takie "szpeca" co by taką rurę idealnie oczyścił.
Nie bez powodu z użytku wycofano termometry rtęciowe.
Lepiej nie ryzykować życia i zdrowia swojego i swoich bliskich.

Pozdrawiam ŁUKASZ

Re: Kolumna ze świetlówki?

: piątek, 7 sty 2011, 23:29
autor: Calyx
emek pisze:Witam.
Próbował ktoś kiedyś stosować świetlówkę jako kolumnę?
Rosjanie potrafią użyć każdego materiału do zrobienia sprzętu.
http://homedistiller.ru/index.php?id=130
Ja mam jednak "hamulec" przed używaniem takich materiałów.
Kiedyś chciałem wycyganić cylinder miarowy od znajomego chemika.
Powiedział, żebym kupił sobie za parę groszy nowy "czysty chemicznie"
i będę miał pewność, że nie było w nim żadnego syfu, np rtęci.
Może to dmuchanie na zimne ale po takim tekście wolałem kupić nówkę.

Pozdr. Calyx

Re: Kolumna ze świetlówki?

: sobota, 8 sty 2011, 00:06
autor: emek
Radius dziękuje za "obrzyganie" jakże dobrego pomysłu z czasów PRL, to tak samo jak byś powiedział do Edisona pier... żarówkę, jest świeczka i działa, co więcej Ci potrzeba?
Minimalizm wszech-obecny....
Jeżeli ktoś obawia się oparów rtęci to troch bez podstawie.O ile się nie mylę rtęć w świetlówce jest w postaci gazowej,więc w momencie otwarcia wszystko się ulatnia(najlepiej zrobić to na dworze).
Jeżeli ktoś ma leki przed śmiercionośna rtęcią to powinien wiedzieć że w całym starożytnym Rzymie wszystkie wodociągi były wykonana e ołowianych rur...a jak by to nie wystarczylo na uspokojenie to dodam , ze cześć wodociągów w sąsiedniej miejscowości w której mieszkam nadal ma rury z OŁOWIU a mieszkańcy wcale nie maja się złe :-)

Re: Kolumna ze świetlówki?

: sobota, 8 sty 2011, 09:27
autor: radius
Kolego emek.
Nie "obrzygałem" pomysłu jako takiego, żeby wykorzystać szklaną rurę ze świetlówki, tylko to co przy okazji możemy "dostarczyć" do naszego organizmu. Równie dokładnie "obrzygał" bym pomysł wykorzystania np. rurki aluminiowej do wykonania skraplacza, gumowych uszczelek czy połączeń wężem PVC.
Nie porównuj wynalazku Edisona z "wynalazkiem" Twojego wujka. To jak w tym kontekście porównasz szklaną aparaturę kol. Kucyka :?:
Jeżeli zagłębisz się trochę bardziej w historię (temat do przepracowania) do dowiesz się na co bardzo często chorowali i umierali ludzie w starożytnym Rzymie.
Jeszcze nie rozkradli tego wodociągu :?: :lol: Ołów jest w cenie :ok:
Próbuj robić tę kolumnę i opisz jak ominąłeś wszystkie problemy techniczne, choćby wiercenie otworów w szkle.
Pozdrawiam - jednak z sympatią - Radius

Re: Kolumna ze świetlówki?

: sobota, 8 sty 2011, 11:17
autor: Zygmunt
Z ołowianymi rurami się zapędziłeś, z ołowiu mogą być ewentualnie same przyłącza, w kamienicach z przed drugiej wojny. Norma, która funkcjonuje jeszcze 2 lata dopuszcza stężenie ołowiu maks. 0,025 mg na dm sześcienny wody, a w przypadku wodociągu ołowianego byłaby bardzo przekroczona. A mieszkańcy w przypadku przekroczenia tej wartości mieliby się źle bardzo szybko...

Re: Kolumna ze świetlówki?

: sobota, 8 sty 2011, 13:44
autor: rozrywek
emek nikt ci nie zabrania budować ze świetlówki.
Mnie osobiście zatkało jak przeczytałem post.
Możesz sobie pędzić na czym chcesz, idealnym tandemem do twojego sprzęciora będzie kit : zestaw bez gotowania
Chcesz linka?

Re: Kolumna ze świetlówki?

: sobota, 8 sty 2011, 18:52
autor: we125
Kolego emek ja miałem też pomysł, aby z świetlówki zrobić filtr do węgla aktywnego. Próbowałem uciąć tą rurkę, ale nie ma szans, ta rurka łatwo pęka.

Re: Kolumna ze świetlówki?

: poniedziałek, 10 sty 2011, 16:56
autor: emek
Pogrzebałem troszke w sieci, w świetlówce znajduje się mniej niż 5 mg rtęci.Dal porównania w tonie węgla kamiennego jest ok 150mg. Zgadza się ze rtęć jest toksyczna,
przyczynia się do powstawania nowotworów i innych chorób ! Nawet jak byśmy wciągnęli
całą rtęć ze świetlówki, to i tak było by jej mniej niż pochłaniał przeciętny turysta zwiedzający spodek w Kotowice w szczycie rozwoju tego miasta...:-/
Wodociągi rzeczywiście mogą nie być wykonane częściowo z ołowiu, a nie rozkradziono
go pewnie tylko dlatego , ze nie było by później czym kaca zwalczać, a po takiej liści ołowiu sprzedanej w skupie kac był by wielki:-D.
Temat zamieściłem na forum , bo zaciekawiło, czy ktoś kombinował z tą szeroko dostępną szklana rurka...
Ps Rozrywek poproszę o link, bo nie do końca wiem, co to oznacza.

Re: Kolumna ze świetlówki?

: poniedziałek, 10 sty 2011, 19:51
autor: rozrywek
Emek, z mojej strony to był czysty sarkazm. Myślowy żart
Linka ci podam jeśli chcesz:
http://allegro.pl/bimber-destylat-5l-be ... 56905.html
Nie odbieraj tego źle ale pomysł jest równie poroniony jak projekt cieniutkiej szklanej rurki potocznie zwanej świetlówką.
pomysł dupa, więc potraktuj to z odpowiednim humorem jak potraktowali to inni.
Pozdrawiam.

Re: Kolumna ze świetlówki?

: poniedziałek, 10 sty 2011, 20:52
autor: emek
Sympatyczny kolego Rozrywek, pragnę Ci przedstawić pewien projekt, który powoduje że twój "sarkazm" nabiera kolorów i kształtów poważnej aparatury.
http://alkohole-domowe.com/forum/ciagly ... 39-60.html
Obejrzyj galerie fotek (7karta) jak się robi robotę bez gotowania ;)

Re: Kolumna ze świetlówki?

: poniedziałek, 10 sty 2011, 21:41
autor: rozrywek
Kolego Emek wyjaśnij kwestię słownie.
Nie chce mi się po "kartach latać"

Re: Kolumna ze świetlówki?

: poniedziałek, 10 sty 2011, 22:07
autor: Kucyk
Jak qrwa jeszcze ktoś napisze jednego, choćby maleńkiego posta nie na temat użycia rury ze świetlówki do budowy aparatury, to osobiście zwolnię go z konieczności pisania na forum przez tydzień. :D

Re: Kolumna ze świetlówki?

: wtorek, 11 sty 2011, 17:52
autor: Spiryt
Szkło borokrzemowe jest dość drogie ale może rury ze szkła od płynowskazów miały by zastosowanie w budowie szklanej kolumny http://www.armak-sklep.pl/index.php?pro ... rod_id=157

Re: Kolumna ze świetlówki?

: wtorek, 11 sty 2011, 22:18
autor: looq1
Skoro mowa o szkle borokrzemowym, to może rura od kolektora solarnego? Jest to gruba szklana rura o zewnętrznej średnicy 48 mm w której znajduje się cieńsza, długość 180 cm. Pomiędzy nimi jest próżnia(idealny izolator) koszt takiej rurki to ok 50 zł netto. Sprzedaję kolektory i mam dostęp to takich rzeczy, a kilka szt mam w biurze. Może to jakiś zamiennik cienkiej świetlówki??

http://img.bazarek.pl/195397/13726/1789 ... de964e.jpg

Re: Kolumna ze świetlówki?

: wtorek, 11 sty 2011, 22:26
autor: Kucyk
looq1 dawaj jakieś dokładniejsze parametry! To może być niezły patent - kolumna szklana z próżniową izolacją termiczną - jak w laboratorium.

Jak coś ciekawego się z tematu, licząc od posta Spiryta 8-) wytworzy, to się go podzieli.

Re: Kolumna ze świetlówki?

: środa, 12 sty 2011, 18:44
autor: Spiryt
Rura od solara ma wewnątrz powłokę absorbcyjną więc nic nie będzie widać co się dzieje wewnątrz. Plusem jest odporność termiczna i mechaniczna. Teoretycznie jest odporna na grad a to już jest nieźle.

Re: Kolumna ze świetlówki?

: środa, 12 sty 2011, 19:51
autor: radius
Dwa pytania:
jaka jest średnica rury wewnętrznej, i z czego wykonana jest ta powłoka absorbcyjna :?:
No dobra, jeszcze trzecie: czy ta powłoka jest wewnątrz tej mniejszej rurki, czy tej zewnętrznej :?:

Re: Kolumna ze świetlówki?

: środa, 12 sty 2011, 20:06
autor: Spiryt
Powłoka jest pomiędzy dwiema rurami, tam gdzie jest próżnia. Nie da się usunąć tej powłoki bez rozbicia solara.
Próżniowa rura solarna to dwie szklane rury zespolone ze sobą, pomiędzy którymi wytworzono próżnię (P=5·10-3[Pa]) . Wewnętrzna rura szklana pokryta jest od strony próżni trójwarstwową powłoką absorpcyjną (Al-NA/Al) co zapewnia długą żywotność i sprawność absorbera . Próżnia stanowi idealną izolacji termiczną , emisja ciepła z absorbera przez warstwę próżni to zaledwie 4% . Nawet w bardzo mroźne , zimowe dni gdy operuje słońce absorber kumuluje ciepło. Rury szklane wykonane są z odpornego na uszkodzenia szkła borowo-krzemowego. Stanowią doskonałą powłokę przepuszczającą promienie słoneczne do absorbera przy minimalnym ich odbiciu od powierzchni zewnętrznej rury , nawet gdy promienie słoneczne padają pod dużym kątem .

średnica zewnętrzna rury
Ø 58 ± 0,7 [mm]
średnica wewnętrzna rury
Ø47 ± 0,7 [mm]

Re: Kolumna ze świetlówki?

: czwartek, 13 sty 2011, 09:43
autor: looq1
Tak jak napisał Spiryt. Pomiędzy rurami jest warstwa absorbcyjna, ale ja myślałem o wycięciu rury środkowej i wykorzystanie tylko zewnętrznej która jest przeźroczysta i odporna na uderzenia oraz temperaturę. W sobotę będę w biurze to zrobię kilka fotek takiej rury

Re: Kolumna ze świetlówki?

: czwartek, 13 sty 2011, 10:06
autor: Maciej_K
Sądzę, iż nie tylko ja pozostawiłbym rurę w pierwotnej postaci, bez wycinania czegokolwiek. Próżnia to przecież doskonała izolacja. Kucyk, powiedz Koledze :D .

Re: Kolumna ze świetlówki?

: czwartek, 13 sty 2011, 17:54
autor: looq1
He he, Maciek znam budowę rury i funkcje próżni pomiędzy ściankami bo sprzedaję instalacje solarne i czasami trzeba łopatologicznie się natłumaczyć, dlaczego to się nagrzewa tylko wewnątrz a na zewnątrz jest zimne :)

Re: Kolumna ze świetlówki?

: wtorek, 25 sty 2011, 19:49
autor: emek
Zachęcony waszymi krytycznymi uwagami pod adresem wykorzystania świetlówki jako kolumny, postanowiłem przekonać się na własnej skórze. Założenie było takie aby wykorzystać spaloną świetlówkę, co wbrew pozorom nie było łatwe do zrealizowania.
Jak na złość wszystkie świetlówki w pracy świeciły. Po tygodniu obserwacji lamp znalazłem dobre źródło spalonych. Przyniosłem jedną do domu i na strychu zabrałem się za przeróbki.
Zapomniałem że wewnątrz panuje podciśnienie trzymając niemal pionowo rurkę uderzyłem szczypcami z żarnik. Żarnik nabrał takiej prędkości, że dosłownie wprasował się w ten położony niżej. Pierwsza świetlówka na straty, może nie do końca, bo dzięki niej pomierzyłem wszystko dokładnie oto wyniki:
Długość - 1200mm
Średnica zew. - 37,5 mm wew. - 35,7 mm
Grubość ścianki - 0,9 mm
Aluminiowe okucie średnica zew.- 35mm wew. 23mm

Drugie podejście do otwierania rury zakończone pełnym sukcesem. Tym razem wybijałem żarniki na poziomo. czyszczenie rury jest dziecinnie proste, wystarczy kilka razy przepchać przez środek gąbkę do mycia naczyń z wodą i płynem.
Do środka wsadziłem, bez upychania 7 zmywaków zostawiłem wolną przestrzeń ok 50mm - obserwacja "ściankowania" Szklana kolumna z błyszczącymi zmywakami, zapiera dech w piersi :D
Do uszczelnienie szczytu użyłem korka z silikonu ( korek fi28 to rurki fermentacyjnej )
Dodatkowo uszczelniony silikonem (i założyłem mufę miedzianą fi 28mm. miała być w niej umocowana głowica LM, z czego na razie zrezygnowałem)
Do podstawy kolumny sylikonem przykleiłem korek fi 34, owinąłem taśmą izolacyjną i sznurkiem.
Nad kolumną skraplacz z rurki fi12mm wsadzonej w rurkę fi22.
Grzanie - stara kuchenka elektryczna 1000W bez regulacji.

Panowie, efekty pracy sprzętu przerosły moje oczekiwania. Od początku do końca 90% bez żadnego problemu, bez dokładnego termometru:-))

Następne próby z bardziej sypkim wypełnieniem, ktoś ma jakieś propozycje?

Ps. Czapki z głów przed Chrzestnym.
CDN...

Re: Kolumna ze świetlówki?

: wtorek, 25 sty 2011, 20:31
autor: Zygmunt
Wow!
Zlikwiduj przerwę w wypełnieniu i nie zmieniaj go na nic (chyba, że na pryzmatyczne)! Wrzuć jakiś schemat, bo nie bardzo widać o co chodzi z tym skraplaczem :) Jaka wydajność w l/h?

Re: Kolumna ze świetlówki?

: wtorek, 25 sty 2011, 20:44
autor: Maciej_K
Skraplacz to chyba po prostu zimny palec?
Gdybym miał świetlówkę...

Re: Kolumna ze świetlówki?

: wtorek, 25 sty 2011, 21:05
autor: gotiger
Emek, kontrowersyjne zmywaki ;) w połączeniu z jeszcze kontrowersyjniejszą rurą po świetlówce :o
Pogratulować tylko odwagi :respect:

Przyłączam się do pytań Zygmunta :)

Re: Kolumna ze świetlówki?

: wtorek, 25 sty 2011, 21:31
autor: emek
Przerwa była po to aby obserwować ściankowanie.Bałem się upychać zmywaki, następnym razem postaram się je trochę upchać i dorzucić miedzianą wkładkę.
Wydajność nieduża, nie mam dokładnych termometrów (jeszcze) stabilizacja była na oko,
cały czas w miejscu przerwy jakieś 200mm nad bojlerem ciekła flegma.
Zużycie wody rekordowo niskie. Przez skraplacz przepływ na poziomie kropelek, przez chłodnicze właściwą powolny przepływ. Większość chłodzenia załatwiała brązowa rurka i temperatura otoczenia około 8 stopni.
Dla bezpieczeństwa zrezygnowałem z gazu.

Re: Kolumna ze świetlówki?

: wtorek, 25 sty 2011, 21:37
autor: Zygmunt
Zacznijmy od tego, że przerwy w wypełnieniu być nie powinno wcale. Flegma w takiej dziurze musi polecieć ścianką, bo nie ma innej drogi w dół (poza ta częścią, która będzie kapać, ale przez ukształtowanie zmywaka będzie to niewielka część). Żeby zaobserwować brak ściankowania musiałbyś upchać zmywaki i obserwować, że to co wykapie z chłodnicy Liebiega na górze nie poleci od razu na ściankę, tylko w przeważającej większości będzie wędrować zmywakiem w dół.

Przy zastosowaniu jakiejś głowicy ze spiralą lub ZP wyniki mogłyby być jeszcze lepsze. Najbardziej się bałem, że ta rura po prostu pęknie. Skoro nie pękła, to można działać dalej. Trzeba dorwać wyższą świetlówkę i zbudować lepszą głowicę, 95 jest w zasięgu!

Re: Kolumna ze świetlówki?

: wtorek, 25 sty 2011, 22:08
autor: emek
Flegma rzeczywiście w około 80% ciekła po ściankach (tam gdzie nie było wypełnienia) co pewien czas zbierała się kropelka i skapywała z wypełnienia. Wyżej na przerwą w wypełnieniu zmywaki były bardzo luźno ułożone, widać było flegmę na ściankach, ale i tak była zbierana przez dotykające ścianki zmywaki. Ciekawe zjawisko zaobserwowałem jak surówka zaczęła się wyczerpywać, ścianki świetlówki pokryły się skroploną parą wodną, której na początku ogóle nie było widać. Z czasem skroplona para na ściankach pojawiła się
coraz wyżej.Pewnie jak bym zwiększył przepływ wody przez skraplacz to kolumna by się ustabilizowała, ale było już za późno na dalsze eksperymenty.
Chłodnica Liebiega daje sobie radę znakomicie, aby cokolwiek odebrać musiałem praktycznie zakręcić przepływ wody(leciały pojedyncze kropelki). Dużo daje grubość ścianki wewnętrznej rurki ok 0.2mm!
Jedyny minus to wysokość całości prawie 280 cm!

Re: Kolumna ze świetlówki?

: piątek, 11 lut 2011, 21:48
autor: emek
Witam.
Kolejna próba Świetlówki. Zmiany przede wszystkim w wypełnieniu. Poprzednia świetlówkę rozwaliłem upychając zmywaki. Tym razem zmywaczki pocięte na takie drobinki, żeby przesiały się przez durszlak.
Dodatkowo nad jednym zmywakiem od dołu 200mm wypełnienia miedzianego wykonanego z linki o przekroju 1,5mm kwadrat. Link nawinięta na pręt fi=3mm, po ściągnięciu pocięta na 10mm sprężynki.W ten sposób zrobiłem 250ml wypełnienia miedzianego. Jak będę je robił następny raz wyliczę współczynnik P/V, tym razem o tym nie pomyślałem.
Całość wyglądała następująco: (od dołu)
- 50mm zmywak korkujący;
- 200mm sprężynek miedzianych;
- 950mm pociętych zmywaków;
Na górze skraplacz z chłodnicy Liebiega, to najsłabszy punkt instrumentu.
chłodnica zasilana wodą jest od dołu (inaczej się nie da) co wiąże się z tym, za na wypełnienie trafia bardzo wyziębiona flegma. Termometr 350mm poniżej góry wypełnienia przytknięty do ścianki podczas prób stabilizacji wskazywał od 60" do 66"C.
Grzanie 1000W bez regulatora mocy podczas stabilizacji na tym wypełnieniu prowadziło do zalania świetlówki. Myślę, że w pewnym stopniu przyczyniła się do tego temp flegmy wracającej ze skraplacza. 5 min stabilizacji prowadziło do wylania ok 100ml urobku w tempie jak z kranu. Po dwóch takich akcjach stabilizacji kolumny kończyłem po 5 min i zaczynałem odbiór.
Urobek:
-100ml przedgonów
-500ml 95%
-500ml 93%
-300ml pogonów.
Pierwsze 500 ml bardzo wysokiej jakości:-)

PS: CDN

Re: Kolumna ze świetlówki?

: niedziela, 20 lut 2011, 13:34
autor: emek
Witam.
Trochuuuu się nakręciłem sprężynek z linki miedzianej 1,5 mm kw i wykonałem kilka obliczeń. Po kolei :
1 WYKONANIE
Skórowanie linki, nawijanie na pręt fi=3mm lewą ręką w kierunku odwrotnym do ruchu wskazówek zegara, co powodowało dodatkowe skręcanie pojedynczych żył, wciągnięcie z pręta, cięcie na odcinki 10-20mm.
2 POMIARY i OBLICZENIA
Objętość - 500 ml;
Zużyta linka - 59,5 m;
Masa miedzi - 841 g
Całkowita długość pojedynczej żyły - 27x59,5m = 1606,5m;
Powierzchnia przekroju pojedynczej żyły - 1,5mm kw / 27 = 0,0555555 mm kw (nie znam normy przyjmuję 0,056mm kw do dalszych obliczeń);
Wyliczona objętość materiału - 0,056 x 1606500 = 89964 [ mm kw x mm] = 89,964 ml;
Średnica pojedynczej żyły - 0,267 mm;
Obwód pojedynczej żyły 0,839mm;
Powierzchnia pojedynczej żyły 0,839 x 1606500 = 1347853,5 mm kw;
P/V 1,347853,5 / 0.0005 = 2695,7 [m kw / m sześć] !!!
Widział ktoś kiedyś taki współczynnik P/V? Szkoda tylko, że pojedyncze żyły mają dużą powierzchnię styku między sobą co w znacznym stopniu zmniejsza P/V.
Kolejny minus to MASA litr takiego wypełnienia waży około 1700 g mam obawy przed wsypaniem do świetlówki około 2 litrów...

Re: Kolumna ze świetlówki?

: niedziela, 20 lut 2011, 15:04
autor: Lukstir
Witam Emek. Podziwiam Twój zapał, uporczywe dążenie do celu i uświetnianie eksperymentalnych wyczynów :klaszcze:

Trochę się nakręciłeś, ale efekt na pewno będzie. U mnie jest :ok:

Re: Kolumna ze świetlówki?

: czwartek, 14 kwie 2011, 22:36
autor: gladiator_86
Skąd wziąłeś miedź na te sprężynki? Przymierzam się do budowy kolumny i chyba by było fajnie takie zrobić jako katalizator. ;)

P.S. Pełen podziw i szacunek za tą świetlówkę. ;)

Re: Kolumna ze świetlówki?

: niedziela, 17 kwie 2011, 14:27
autor: emek
Miedź jest ze ścinek linki elektrycznej 1,5 mm kw. W pracy robię z niej obwody wtórne.Na katalizator możesz kupić taką linkę w hurtowni elektrycznej, lub zapytać znajomego elektryka czynie ma jej trochę.

Re: Kolumna ze świetlówki?

: sobota, 27 sie 2011, 23:51
autor: soniak
Witajcie, podziwiam cię "emek". Gdy zobaczyłem ten temat od razu postanowiłem zrobić taką kolumnę, :D dlatego mam pytanie:
1. Jak wyjąć żarniki z takiej świetlówki? Napisałeś że szczypcami uderzyłeś w żarnik i się rozleciał możesz rozwinąć to zdanie (fotki mile widziane)? :respect:

Re: Kolumna ze świetlówki?

: piątek, 11 lis 2011, 09:36
autor: szeyker89
emek jak byś mógł wrzucić kilka zdjęć to byli byśmy wdzięczni... bo widzę że nie tylko ja jestem zainteresowany tego typu konstrukcją. Świetny sprzęt :P

Pytam się ponieważ sam buduje taki sprzęt...

Pozdrawiam.

Re: Kolumna ze świetlówki?

: poniedziałek, 19 mar 2012, 20:18
autor: KobiQ
Witam. Odświeżę temat i dołączam się do pytania. Jak wybić żarnik? Rozwaliłem właśnie jedną świetlówkę. Po uderzeniu w żarnik wywaliło dziurę w boku świetlówki.

Re: Kolumna ze świetlówki?

: niedziela, 7 sie 2016, 19:38
autor: Chlniencie
emek pisze:Radius dziękuje za "obrzyganie" jakże dobrego pomysłu z czasów PRL, to tak samo jak byś powiedział do Edisona pier... żarówkę, jest świeczka i działa, co więcej Ci potrzeba?
Minimalizm wszech-obecny....
Jeżeli ktoś obawia się oparów rtęci to troch bez podstawie.O ile się nie mylę rtęć w świetlówce jest w postaci gazowej,więc w momencie otwarcia wszystko się ulatnia(najlepiej zrobić to na dworze).
Jeżeli ktoś ma leki przed śmiercionośna rtęcią to powinien wiedzieć że w całym starożytnym Rzymie wszystkie wodociągi były wykonana e ołowianych rur...a jak by to nie wystarczylo na uspokojenie to dodam , ze cześć wodociągów w sąsiedniej miejscowości w której mieszkam nadal ma rury z OŁOWIU a mieszkańcy wcale nie maja się złe :-)
Odświeżę i od razu też obrzygam: :womit: :hahaha: Rtęć w świetlówkach występuje również w stanie ciekłym. Kiedyś wymontowywałem przetwornicę z przepalonej świetlówki kompaktowej (jest ukryta w trzonku, który trzeba otworzyć, ale zachowując ostrożność nie trzeba przy tym rozbijać naczynia wyładowczego). Zobaczyłem wtedy końce rurki niepokryte luminoforem, a w jednym z nich kroplę rtęci. Ten trujący pierwiastek jest zawarty również w luminoforze, który go pochłania (dlatego końce przy elektrodach robią się czarne), a jego ubytek z obszaru wyładowania może powodować słabe, różowe świecenie, za które odpowiada pozostały argon. Wprawdzie na razie wszystkie swoje winka robiłem w plastikowych baniakach, co jest trochę kontrowersyjne, ale gdybym chciał je destylować, wolałbym zbudować zwykłego pot-stilla niż ryzykować z rtęcią.