Strona 1 z 1

Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 8 mar 2020, 13:12
autor: kwik44
W ramach ograniczania entropii i dla nowych użytkowników, którzy zanabyli kolumny półkowe temat podsumowujący trochę wiadomości i strategie. Obiektywnie gdyby na to popatrzeć to obsługa kolumny półkowej różni się niewiele od obsługi kolumny z wypełnieniem/pustej/krótkiej/długiej/dowolnej zastosowanej do destylacji prostej. Najważniejsza jest decyzja operatora “co ja chcę uzyskać” i pod tę decyzję należy ustawiać całą operację.

To na co chciałbym zwrócić uwagę na samym początku to fakt, że poniższy tekst jest MOIM punktem widzenia dotyczącym destylacji na kolumnie półkowej. Zatem nie należy traktować tego tekstu jako prawdy objawionej, ale jedynie jako głos w dyskusji. Każdy musi dojść do swojego smaku i pod niego prowadzić całą operację.

Sprzęt
Tu filozofii nie ma. Musi być kociołek, kolumna z X półek fizycznych, chłodnica wzmacniająca i chłodnica destylatu i/lub głowica.

Głowica/chłodnica
No i tutaj zaczynają się permutacje bo w zależności od wariantu można spotkać różne kombinacje:
  • chłodnica prosta + chłodnica destylatu,
  • zimne palce + chłodnica destylatu,
  • shotgun + chłodnica destylatu,
  • zwykła wewnętrzna wężownica + chłodnica destylatu,
  • głowica aabratek czy inna z chłodnicą destylatu podłączoną pod odpowietrzenie,
  • dowolny typ głowicy z OLM lub bez.
Jak widać kombinacji jest sporo. W powyższej liście wyciągnąłem jedynie te (chociaż pewnie nie wszystkie), które przewijały się na forum. Z tej listy najpopularniejsza jest chyba obecnie pozycja ostatnia: dowolna głowica w wariancie z OLM. Ja używam wersji shotgun z chłodnicą destylatu i na tej skupi się większość moich wypocin.

Liczba półek
To kolejny temat rzeka. Zwykle sprzęt, który budujemy/kupujemy ma 3-5 półek. Zakładamy, że używamy tyle półek ile mamy. Do nastawów owocowych, zacierów, etc. ten zestaw powinien nam się sprawdzić. Ja destyluję na trzech półkach i do takiego zestawu odnoszą się poniższe informacje.

Kołpaki czy sita?
Tak naprawdę to wybór między dżumą a cholerą. Mam i sita i kołpaki. Kołpaki pozwalają na dużo wygodniejszą, bardziej elastyczną pracę. Przyłożymy 100W to będziemy destylować na 100W. Sita do poprawnej pracy potrzebują odpowiedniej mocy. Inaczej następuje dość spektakularne zakończenie destylacji i kolumna pracuje jak pot-still.

Jaką mocą grzać?
To w dużej mierze zależy od operatora i celu w jakim destylujemy. Na “szybkie” spożycie warto destylować wolniej. Destylat do starzenia w beczce można spróbować destylować szybciej. Ja zwykle staram się oscylować w okolicy 2500W.

Destylujemy...
Dylemat pierwszy
No dobrze, mamy sprzęt, nastaw owocowy bez cukru czy też zacier skończył fermentację, dojrzał, trzeba odzyskać to o co nam chodzi. Wlewamy wsad do kociołka, grzejemy i … mamy pierwszy dylemat:
  1. Zakręcić kolumnę półkową i destylować wszystko na raz.
  2. Zrobić odpęd i dopiero w drugim kroku przeprowadzić destylację właściwą.
Ad.1. Destylacja jednokrotna ma tę zaletę, że wydaje się, że robimy wszystko szybciej. Rozgrzewamy raz, odbieramy destylat, etc. Schody zaczynają się przy 98 stopniach w kotle. Wiadomo, że im niższy % w kociołku tym wolniej destylujemy. Większość machnie ręką na tę resztkę alkoholu w kotle i zakończy destylację bo zwyczajnie nie chce im się czekać. Można oczywiście dusić tę resztkę (warto!) z kotła, ale trwa to wieki.
Ad.2. Odpęd robimy szybko. W moim przypadku, dla ok 75l wsadu w kotle i przy 6kW grzania jest to 4-4,5h. Zaletą odpędu jest odzyskanie z kotła właściwie wszystkiego pożytecznego. W trakcie odpędzania nie należy ciąć frakcji, tylko odebrać cały alkohol. Zwykle należy odebrać ok. ⅓ wsadu, przy czym ponad połowa ilości destylatu pochodzi z zakresu 98-100°C.

Przeciwnicy odpędu twierdzą, że w każdej destylacji coś tracimy. Pewnie jest w tym jakaś prawda, ale kończąc destylację przy 98°C w kotle tracimy jeszcze więcej. Odebranie zakresu 98-100°C jest możliwe również na półkowej. Ale ulatują wtedy z kotła cięższe frakcje i brudzą strasznie półki. Mam szklaną kolumnę i to widać. Mnie się nie chce czyścić półek po każdej destylacji. Wynika to najprawdopodobniej z mikro przypaleń przyściankowych (nawet mimo kotła z płaszczem). Największą zaletą odpędu jest kwestia odzyskania z kotła wszystkich aromatów, które później przejdą do destylatu. Odpęd ma zwykle ok. 18-25% co nie wymaga żadnego rozcieńczania przy drugiej destylacji. Leszek zamieścił kiedyś wykres, z którego jasno wynika, że ta sama substancja raz jest pogonem, a raz przedgonem w zależności od % wsadu. Wzmacniając destylat przez odpędzenie oraz dodanie przedgonu i pogonu powodujemy, że wiele substancji staje się bardziej lotnych wzbogacając nam końcowy destylat. Szkoci opracowali tę technikę do perfekcji i żal z ich doświadczeń nie skorzystać.

Rekomendacja 1: warto robić odpęd.

Zrobiliśmy odpęd. Zalewamy kociołek destylatem, zakręcamy kolumnę półkową i grzejemy. Tym razem wsad zagotuje się wcześniej, bo już przy ok 86-88°C. Czas więc puścić wodę na chłodnicę shotgun. Na tym etapie warto obserwować najwyższą półkę, na której zbierają się najlżejsze frakcje. Zwykle półka ta cała pełna jest piany od barbotażu lekkich frakcji. Nie należy się tym jakoś bardzo przejmować - tak powinno być. Ja często w tym pierwszym etapie ograniczam moc do jakichś 1400W, żeby całość przebiegała spokojniej. Zalanie na najwyższej półce utrzymuję ok 15 minut. Tyle mniej więcej “stabilizuję” kolumnę. Następnie zakręcam wodę na chłodnicy shotgun i odbieram destylat aż wyczerpie się górna półka. Jeśli mam mało destylatu z odpędu, lub destyluję ostatnią partię to wykonuję drugą “stabilizację”. Chodzi o to, żeby maksymalnie skoncentrować niechciany przedgon.
Przedgon odbieram do butelek 100ml w ilości “aż mi pasuje destylat”. Wtedy zmieniam naczynie na większe i odbieram już destylat właściwy.

Dylemat drugi - zakres odbioru destylatu
Odebraliśmy przedgon. Do naczynia leci pachnący destylat. Podbieramy periodycznie w celach czysto testowych, % fajny, temperatura rośnie, woda na chłodnicy shotgun ciągle zakręcona, ale jakoś niebezpiecznie zbliżamy się do momentu kiedy będziemy musieli ją odkręcić.
Nie ma tutaj niestety jakiejś złotej reguły. Ja kiedyś odbierałem destylat w zakresie temperatur 88-92°C. Wzorowałem się na tym co pisał Leszek. I jest to dobry punkt startowy. Natomiast z biegiem czasu moje kubki smakowe zaczęły szukać czegoś więcej i poszedłem w stronę cięższych frakcji, pozwalając destylatowi spaść z % niżej. Na chwilę obecną, ze względu na dojrzewanie wszystkiego w kamionkach pozwalam temperaturze podnieść się nawet na 94-95°C. Daje mi to destylat ok 45-50%. Dopiero wtedy odkręcam wodę na chłodnicy shotgun i zbijam temperaturę do 85-88°C. Na kołpakach następuje to później, na sitach szybciej. Tutaj każdy musi zdecydować co mu bardziej pasuje, biorąc pod uwagę dalszą strategię dojrzewania destylatu. Do beczki można wziąć szerszy zakres, do szybszego spożycia węższy.
Zbijam temperaturę par destylatu, za każdym razem ja dojdzie do tych 94-95°C, do momentu aż w kotle jest ok. 98°C.

Rekomendacja 2: Destyluj w zakresie 70-55%, później eksperymentuj.

Dochodzimy z destylacją do 98 stopni w kociołku. Dla mnie jest to taka graniczna temperatura, w okolicy której należy zmienić naczynie na destylat. Te 98 stopni to granica umowna. Czasem jest to już 97, a czasem 99 stopni. Trzeba testować destylat.
Jeśli mam więcej odpędu i robię kolejną destylację to w okolicy 98 stopni zmieniam naczynie, zakręcam wodę na chłodnicy i odbieram resztę a’la pot-still. Zwykle do 99,5 stopnia w kotle. Zwiększam też wtedy moc grzania.
Jeśli jest to moja ostatnia partia, albo destylatu z odpędu jest mało to zwykle robię inaczej. Podnoszę moc grzania, obniżam temperaturę par destylatu do 86-88°C i destyluję w tym zakresie do mniej więcej 99 stopni w kotle. To już takie “ściskanie” na maksa. Tę część również odbieram w buteleczki 100ml.

Rekomendacja 3: Kończymy destylację serca przy ok. 98 stopniach w kotle.

Przedgon i pogon
Jeśli mamy odpędu na więcej niż jedną destylację właściwą sprawa jest prosta. Cały przedgon i cały pogon wlewamy do kolejnej destylowanej partii. W ten sposób zagęszczamy przedgon dodatkowo i odzyskujemy z niego większość dobroci.
Jeśli mamy tylko jeden wsad lub destylujemy ostatnią partię odpędu postępujemy klasycznie. Przedgon i ten “ściśnięty” destylat wietrzymy ze 2 dni. Następnie, te buteleczki, które nam smakują wlewamy do serca, a resztę albo trzymamy na “za rok”, albo wylewamy.

Dlaczego nie destylować serca powyżej 98 stopni w kotle?
Mnie ta temperatura wyszła po jakimś czasie. Destylat przeciągnięty powyżej miał, hmm, ja to określam “liściasty” posmak. Taki aromat rozgotowanych liści. Wprawdzie po roku w kamionce potrafi to zaniknąć, jednak wolę tego unikać. Leszek rekomendował w swoim temacie destylację jeszcze niżej, 96 stopni w kotle. Korzystając z własności buforujących półek fizycznych można podbić temperaturę do 98°C. Pogon zresztą widać na półce. Pod koniec destylacji potrafi się pojawić “mgiełka”. Trudno mi to inaczej nazwać ale jest widoczne.

Inne uwagi
  • Szczególnie przy nastawach owocowych, gdzieś w połowie destylacji, może pojawić się zmętnienie w serca, mimo, że destylat ma 60% czy więcej. Widać piękne rozwarstwienie. Jest to zjawisko jak najbardziej naturalne i zanika samo po zamieszaniu w słoju. Po prostu destylowana jest wtedy frakcja z dużą ilością olejków eterycznych, które dają taki efekt.
  • Widełki podane w rekomendacji 2 nie są jakieś ścisłe. Nic się nie stanie jeśli komuś ucieknie temperatura w jedną czy drugą stronę. Tak samo przy mocniejszych nastawach/zacierach górny zakres będzie wyższy, dolny też może tak się zachowywać. Jedynie smak zapach może powiedzieć czy destylat jest OK.
  • Przy destylacji wielu partii odpędu nie bawię się w precyzyjne odbieranie przedgonu i pogonu za każdym razem. Dla mojego 80l zbiornika wypraktykowałem, że pierwsze 1-1,5l destylatu ma na pewno w sobie cały przedgon. Więc przy takich kampaniach odbieram te 1-1,5l, sprawdzam czy destylat jest już OK i zmieniam naczynie. Podobnie jak zbliżam się do 98°C w kotle to resztę odbieram do innego naczynia. Odzyskam wszystko w ostatniej destylacji.
  • Przy destylacji zacieru na wódkę można dołożyć dodatkowo bufor. Nie mam w tej materii doświadczenia więc eksperymentować trzeba już samemu.
I ostatnia uwaga. Destylat z kolumny półkowej, tak jak i każdy inny, musi dojrzeć. Inaczej jest niepijalny. Przy kamionkach i takim zakresie destylacji jak pisałem wyżej, jest to u mnie minimum 3 miesiące. Opowieści, że destylat z półkowej już na drugi dzień jest super należy wrzucić między bajki. Wprawdzie sam kiedyś tak też pisałem ;) ale wtedy mój punkt odniesienia nie był zbyt dobrze dobrany.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 8 mar 2020, 13:33
autor: sero
Brawo, w końcu jest.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 8 mar 2020, 17:00
autor: kwik44
Czekamy teraz na odważną duszę, która opisze jak jej zdaniem najlepiej prowadzić destylację z OLM. Ja mam przemyślenia, ale ponieważ tego nie robiłem wolę nie teoretyzować. Wiem, że będzie podobnie, ale chętnie poznam szczegóły.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 8 mar 2020, 18:32
autor: lesgo58
Chętnie bym się dołączył. Ale ja półkowej nie używam do owocówek. Dla do owocówek to tylko alembik.
Zbożówki z kolei przepędzałem dopiero kilka razy. Więc mam za małe doświadczenie.
Z kolei (jeśli kogoś interesuje) mogę opisać mój sposób na czystą. Tylko, że półkowa z 5 półkami jest wzbogacona podpiętym buforem i modułem OLM.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 8 mar 2020, 18:37
autor: .Gacek
lesgo58 pisze:
Z kolei (jeśli kogoś interesuje) mogę opisać mój sposób na czystą. Tylko, że półkowa z 5 półkami jest wzbogacona podpiętym buforem i modułem OLM.
Leszku nikt się na Ciebie nie pogniewa :mrgreen: , wręcz przeciwnie... Czekamy na Twój opis ze szczegółami krok po kroku :ok:

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 8 mar 2020, 18:41
autor: aakk
Z miłą chęcią poczytam o czystej na półkowej!

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 8 mar 2020, 22:48
autor: Szlumf
@ kwik44.
Zaciekawiło mnie to brudzenie półek przy odbiorze na półkowej przy 98-100*C w kotle. Może masz za nisko pierwszą półkę albo za mocno grzejesz? Czy miałeś to przy zbożówkach i owocówkach też?
Na jakim sprzęcie robisz odpęd?

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: poniedziałek, 9 mar 2020, 10:43
autor: kwik44
Nie. Pierwsza półka jest ~15cm nad kotłem. Grzałem ok 3-3,5kW. Najbardziej półki brudzą mi oczywiście zboża. Ale owoce po kilku razach też potrafią zapaskudzić szkła. Teraz praktycznie zawsze robię odpęd. Chyba, że mam strasznego lenia, albo nastawu jest 20l więc wtedy destyluję raz. Ale to oznacza pogodzenie się ze stratami w aromacie. Coś za coś. Odpęd robię na moim "alembiku". Muszę tylko lepszą chłodnicę końcową zrobić, bo moja miedziana nie wydala więcej niż 3,5kW i muszę zakładać KO. Ale ja jestem z tych co wierzą w Cu ;P

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: poniedziałek, 9 mar 2020, 10:50
autor: lesgo58
Jak zrobiłem czystą na półkowej.
Wbrew pozorom to nie jest takie trudne. Pod pewnymi warunkami.
Jako niespokojny duch i baczny obserwator nie odpuściłbym sobie gdybym nie spróbował eksperymentu pod nazwa czysta wódka.
Obserwując w czasie pracy zachowanie się kolumny półkowej i degustując próbki urobku w różnych momentach procesu zauważyłem, że kolumna półkowa jakby lepiej frakcjonuje. Wystarczy mieć termometr prowadzący kilka półek poniżej odbioru i już jesteśmy w stanie zachować reżim rektyfikacyjny. I jednorodnośc wypływającego urobku.
Sprzęt skonfigurowałem w następujący spośób:
- głowica (zrezygnowałem z deflegmatora z jednego prozaicznego powodu - komfort i lepsza stabilność pracy na rzecz głowicy).
- moduł OLM
- kolumna właściwa - 5 półek
- bufor stabilizująco wzmacniający
- zbiornik z płaszczem.
- termometry w zbiorniku, buforze, miedzy buforem a kolumną, pod OLM i w głowicy.
Prowadzącym termometrem był termometr w buforze i ten miedzy buforem a kolumną. Spełniał on rolę tego od "10 półki" w kolumnach wypełnionych.
Nastaw dowolny. Jednak - moim zdaniem znaczenie ma jakość wykonania nastawu.
ODPĘD
Wsadem jest nastaw cukrowy (cukier albo glukoza)
Proces odpędu wykonywałem standardowo w reżimie rektyfikacji - tak jakbym rektyfikował na kolumnie wypełnionej.
- gotowanie
- stabilizacja
- odbiór przedgonów. Przedgony odbierałem w dwóch ratach z wykorzystaniem bufora. Pierwsza rata na buforze otwartym, druga rata przy zamkniętym buforze. Oczywiście po zamkniętym buforze dodatkowa stabilizacja.
- odbiór gonu z OLM. U mnie praktycznie do zera alkoholu w zbiorniku.
- koniec procesu gdy w zbiorniku jest przysłowiowe 100*C a w buforze 90*C. "tzw. 10 półka wskazywała 2 stopnie więcej od temperatury dnia. Pod OLM temperatura cały czas stabilna.
- zlanie zawartości bufora i zakończenie procesu.
Po opróżnieniu i zamknięciu bufora zrobiło się miejsce dla flegmy spływającej z półek po wyłączeniu grzania. Jest tego za każdym razem ok 0,8l o mocy miedzy 75-80%. Z delikatnym zapaszkiem pogonów. Myślę, że ten zapaszek robią głównie pozostałości pogonów po opróżnieniu bufora na koniec procesu. W każdym bądź razie dolewam to do następnego już doczyszczającego procesu.
REKTYFIKACJA DOCZYSZCZAJĄCA.
Wsadem jest surówka rozcieńczona do minimum 55%
- gotowanie
- stabilizacja na otwartym buforze
- odbiór przedgonów
- zamkniecie bufora i ponowna stabilizacja
- ponowny odbiór przedgonów
- dolanie wody (uzyskane rozcieńczenie wsadu ok 18%)
- ponowne zagotowanie i stabilizacja na otwartym buforze
- odbiór przedgonów
- zamkniecie bufora i ponowna stabilizacja
- ponowny odbiór przedgonów
- przejście do odbioru gonu, który odbieram z prędkością ok 30-35ml/min. W każdym bądź razie słoik ok. 4,5 litra odbieram w 2 godziny.
- redukuję odbiór w momencie gdy temperatura w buforze zaczyna rosnąc. Nigdy więcej niż o 1 stopień. Prowadząc w takim reżimie robię tylko 2 korekty.
Jako gon właściwy odbieram to co wykapie do momentu gdy w zbiorniku jest już przysłowiowe 100*C a w buforze ok. 80*C. Termometr pod kolumną wskazuje cały czas stabilną temperaturę.
Odebrany gon ma ok 93%. Tak przynajmniej pokazują moje alkoholomierze. Spirytus idealny do nalewek.
Rozcieńczony wodą z filtra OO zamienia się w wódkę miękką, o łagodnym smaku. Dobrą. Jednak - jak dla mnie - bezpłciową. Chociaż o niebo lepszą - w/g mojego gustu - w porównaniu do tych wódek co otrzymywałem z cukrówek pracując na kolumnie wypełnionej.
Wnioski końcowe:
- nie ma problemu aby otrzymać czysty spirytus
- rektyfikacja na kolumnie półkowej jest jeszcze bardziej komfortowa niż na kolumnie wypełnionej
- jest łatwiej utrzymać - podczas całego procesu - jednakową jakość tego co kapie. Nie ma tego odczucia, że to co kapie na początku różni się od tego jakoś znacząco od tego co po środku czy też pod koniec procesu. Odnoszę się tylko do rektyfikacji cukrówek i to dobrze zrobionych. Bo przy nastawach np. owocowych jest już zgoła inaczej. Ale o tym innym razem

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 13 mar 2020, 23:08
autor: prolog1975
Fajny opis ale nie kupuje tego. Na półkowej postawiłem zasypową. Półki zachowują się jak bufor stabilizują kolumnę pod koniec. Co do smaku nie robiłem z buforem i OLM ale bez tego złomu na 5 ciu półkach jest to poprostu kiepski bimber pisze o ziarnie. Opierając się na Twoich wcześniejszych wpisach te 5-7 półek wypada blado przy Twoich 70 zasypowych w tym buforze i OLM.
Nie rozumiem nagle5-7 półek daje lepszy rektyfikat niż 70 półek bufor i OLM?
Do tej pory pisałeś kolumna pólkowa nie służy do otrzymywania czystego spirytusu.
Nie żebym był krytykiem kolumn półkowych aczkolwiek jeśli chodzi o pracę na nich w moim przypadku potwierdzają się opisy Szlumfa. Znajdują potwierdzenie w tym co robie.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 14 mar 2020, 09:21
autor: lesgo58
prolog1975 pisze:Fajny opis ale nie kupuje tego. ...
Szanuję opinię.
Jednakowoż muszę stwierdzić, że albo miałeś zły dzień, albo niezbyt uważnie przeczytałeś mój post. Zdarza się... :)
Ja dla potwierdzenia mych słów mogę Ci podesłać (jeśli oczywiście wyrazisz taka chęć) próbkę odpędu i drugą próbkę rektyfikatu gotowego.
Przykład:
Co do smaku nie robiłem z buforem i OLM ale bez tego złomu na 5 ciu półkach jest to po prostu kiepski bimber
Chyba Ci umknęło - ale ja opisywałem pracę na kolumnie półkowej skonfigurowanej w sposób szczególny.
Jedno mnie jednak zastawia - jak to możliwe, żeby na półkowej bez podpiętego - jak Ty to określasz - "złomu" otrzymywać tak kiepski bimber. Chyba jednak musisz zrewidować sposób prowadzenia procesu.
Do tej pory pisałeś kolumna półkowa nie służy do otrzymywania czystego spirytusu.
Nie wypieram się że mogłem kiedyś coś takiego stwierdzić. Tylko musiało być to tak dawno temu, że już nie pamiętam. Byłbym wdzięczny za link. To odniósłbym się bardziej szczegółowo.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 14 mar 2020, 09:46
autor: kwik44
Pytania do osób destylujących, głownie owoce, na głowicy z OLM. Możecie napisać czy rurę nad OLM macie wypełnioną, czy też pustą? Ile razy robicie zrzut jeziorka głowicy na początku, lub czy w ogóle? Jak prowadzicie proces, tzn jak mierzycie % destylatu? Termometrem pod OLM czy też macie chłodniczkę i/lub papugę?

Odnośnie uwagi kolegi prolog - chyba opisujesz przypadek "shit in shit out" lub bardzie rodzimie "nie pomogą żadni święci z g.wna bata nie ukręcisz". Pisaliśmy o tym nie raz i nie dwa. Kolumna półkowa nie jest jakimś cudownym wynalazkiem. Owszem, pomaga i to nawet bardzo, ale w pewnych, dość ściśle określonych granicach. Jak masz kiepski zacier czy nastaw to nie oczekuj cudów, że półkowa zrobi z tego przysłowiową ambrozję...

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 14 mar 2020, 10:44
autor: lesgo58
kwik44 pisze:Pytania do osób destylujących, głownie owoce, na głowicy z OLM.
Jak zaczynałem ćwiczyć z półkową to nie omieszkałem też destylować nastawów owocowych. Miałem ten komfort, że robiłem owocówki na różnych sprzętach. Więc mogłem porównywać.
Do rzeczy. Pierwsza destylacja była robiona na półkowej z modułem OLM i oczywiście po przedgonie odbierałem z OLM'u. Wynik nijaki. Jako destylat na wódkę owocową nawet nawet, ale to nie było to, czego się spodziewałem otrzymać.
Następna próba była na podobnej konfiguracji tylko, że odbiór był robiony z głowicy. Poprawiło się, ale w dalszym ciągu byłem daleko od oczekiwać.
Zmieniłem konfigurację i odpiąłem OLM. Tylko sama głowicy podpięta bezpośrednio do kolumny.
Pierwsza próba z zagęszczeniem przedgonu i odbiorem ok 150ml. Tu już byłem blisko, ale to jeszcze nie to.
Następna próba bez stabilizacji i zagęszczania przedgonu - tylko od razu odbiór przedgonu do małych buteleczek. Było ich chyba z 6. Praktycznie tylko pierwsza była do wylania. Reszta poszła do gonu.
Zrobiłem jeszcze jedną próbę. Łącząc alembik z doczyszczaniem na półkowej o 3 półkach z sama głowią. I to już było to.
Wszystkie próby były robione na tych samych owocach fermentowanych w taki sam sposób. Na ile to było możliwe.
Wszystkie próby odbierałem na wskazania alkoholomierza w papudze.
Tylko jedna uwaga. Półki nam dosyć mocno wzmacniają destylat i trzeba pod koniec uważać żeby nie zejść za nisko z procentami bo można nawet przy 60% nałapać już niechcianych aromatów pogonowych. Zauważyłem jeszcze jedną rzecz: Półki tak świetnie frakcjonują, że odpowiednio sterując odbiorem i odpowiednio pilnując podział frakcji jesteśmy w stanie wyeliminować wredne aromaty (czy to z niedopilnowanego nastawu, czy też wynikające z charakterystyki surowca), które to unoszą się do góry w drugiej części destylacji. Tak mniej więcej w 2/3 destylacji.
Podsumowując - Ostatnia próba dała najlepszy i najbogatszy destylat.
Mimo tych wszystkich prób jednak po doświadczeniach z alembikiem to dla mnie osobiście do owocówek najlepszą opcją jest tylko sam alembik. Z dwukrotną destylacją. Opisywałem ją tym temacie:
post190165.html#p190165

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 14 mar 2020, 11:21
autor: kwik44
Leszku, piszesz właściwie to samo do czego i ja doszedłem... Nawet destylaty z półkowej im bardziej robię a'la pot-still tym wydają się lepsze. Muszą jednak dojrzewać odpowiednio. Napisz proszę trochę precyzyjniej co rozumiesz przez "Półki tak świetnie frakcjonują, że odpowiednio sterując odbiorem i odpowiednio pilnując podział frakcji jesteśmy w stanie wyeliminować wredne aromaty". Tzn. opisz jak sterujesz, na co zwracasz uwagę, etc.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 14 mar 2020, 12:36
autor: masterpaw2
lesgo58 pisze: Wszystkie próby odbierałem na wskazania termometru w papudze.
Leszku zakładam, że to tylko literówka i zamiast "w" powinno być "i".

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 14 mar 2020, 13:28
autor: scalak
Zakładam, że alkoholomierza w papudze.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 14 mar 2020, 13:30
autor: lesgo58
:ok:
Miało być alkoholomierza. Już poprawiłem. :oops:

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 14 mar 2020, 14:12
autor: prolog1975
lesgo58 masz rację miałem gorszy dzień. Przeczytałem post i chyba nie do końca zrozumiałem o co chodzi. Wcześniej czytałem Twój temat ,,Kolumna półkowej według lesgo58". Piszac, że kolumna półkowa nie służy Ci do otrzymywania czystego spirytusu miałem na myśli.
lesgo58 pisze: Pisząc spirytus marzeń nie mam na myśli idealnie czystego - wręcz sterylnego spirytusu, bo od tego mam kolumnę rektyfikacyjną.
Swoją drogą chyba muszę zrewidować sposób prowadzenia procesu gdyż nie osiągam poza owocami zadowalających mnie rezultatów :angry:
Nie pozostaje mi nic innego jak w wolnej chwili zrobić zacier z pszenicy założyć bufor i OLM i destylować zgodnie z ww opisem. Nie jestem zainteresowany destylatami do leżakowania ma być do picia już. A z półkową celuję w to co opisałeś kiedyś.
lesgo58 pisze: Miałem na myśli spirytus "z duszą". Spirytus z którego można zrobić wódkę "z duszą". To nie ma być typowy destylat, ale i też nie ma być neutralny spirytus.
Jeśli poczułeś się urażony wcześniejszym moim postem to przepraszam.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 15 mar 2020, 20:17
autor: lesgo58
prolog1975 pisze:...
Jeśli poczułeś się urażony wcześniejszym moim postem to przepraszam.
Daj spokój. Jaki tam urażony. :D
kwik44 pisze:Napisz proszę trochę precyzyjniej co rozumiesz przez "Półki tak świetnie frakcjonują, że odpowiednio sterując odbiorem i odpowiednio pilnując podział frakcji jesteśmy w stanie wyeliminować wredne aromaty". Tzn. opisz jak sterujesz, na co zwracasz uwagę, etc.
Na pewno uściślę moją wypowiedź. Bo jest o czym pisać. Daj mi tylko trochę czasu. Obecnie mam inne sprawy na głowie i byłoby mi trudno skupić się na prowadzeniu efektywnej dyskusji na forum.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: poniedziałek, 28 wrz 2020, 22:42
autor: Skir
Sporo czasu minęło od ostatniego wpisu. @kwik44 szacun za przedstawienie kompendium pólkowej.
Zaczynam przygodę z półkową, co wcale nie oznacza, że kolumna z wypełnieniem mi się znudziła. Po prostu czas na kolejne próby. I dążę do jak Leszek określił "spirytusu z duszą", lub dokładniej: czystej wódki pozbawionej elementów kacogennych z delikatnym walorem smakowym produktu (celuję w zboża). Planuję różne kombinacje z buforem i OLM. Czy ktoś działa w tym kierunku?
Temat warto odkurzyć, bo na forum przyda się rozbudowane kompendium różnego wykorzystania kolumny półkowej, dziś rozproszone w kilku tematach.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 29 wrz 2020, 08:18
autor: użytkownik usunięty
Skir pisze: Czy ktoś działa w tym kierunku?
Serwus
Co prawda, nie działam jeszcze i sporo wody w Wiśle upłynie, zanim to nastąpi, niemniej Twoja ostatnia przesyłka, była rewelacyjna - moim zdaniem lepsza od tej z metody 2,5X.
Cóż, jeżeli takie coś wyszło z zasypowej, to z półek wyjdzie tylko lepsze o ile czegoś się nie spartoli. Dodam jeszcze, że ostatecznie i definitywnie biorę rozwód z cukrem.
Jednym słowem :respect:
PS. Przepraszam za off topic

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 29 wrz 2020, 08:31
autor: Skir
@defacto dzięki . trzy zaciery ze śruty jęczmienia, żyta i pszenicy działają z koji. puszczę na półkowej i prześlę. będę też opisywał różne kombinacje i porównania z zasypową, której się nie pozbywam.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 29 wrz 2020, 10:08
autor: użytkownik usunięty
Moim zdaniem oba rodzaje kolumn doskonale się uzupełniają :) Rektyfikację surówki do "spożycia w krótkim czasie" robię na takiej konfiguracji:
- bufor,
- 4 półki kołpakowe,
- 50cm zasypu,
- OLM z 17cm zasypu i 1 półki kołpakowej.

Niedawno przerobiłem tak surówkę z ziemniaków. Po tygodniu od rozrobienia do 40% wódeczka jest po prostu smaczna, wyraźnie czuć surowiec, tę słodycz :love: :odlot:
Mam tylko nadzieję, że cokolwiek zostanie na dłuższe układanie :evil:

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 18 kwie 2021, 19:48
autor: Skir
Wydaje mi się, że półkowa zachowuje się różnie w zależności od mocy wsadu. Zrobiłem porządek w damach, znalazły trzy, gdzie musiałem nałapać pogonów, bo mimo dolanie do próbki spirytusu nie stawały się krystalicznie czyste. Nie ważne. Wlałem je do KEGa i zaczynam gotowanie. Normalnie proces na ok 40% OBU grzałek. teraz 60% JEDNEJ grzałki i barbotaż do połowy. Odbiór szybki, a odbiera w granicach 88-90%. Za dużo, ale szybciej nie chcę, bo nałapię pogonów, a mniej przyłożę mocy (poniżej 50% jednej grzałki) to stracę barbotaż. Teraz mam 55 % mocy jednej grzałki, barbotaż 2-3 cm ale leci 89%. To chyba skutek tego, że w KEGU było ok 35% wsadu .

Re: RE: Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 18 kwie 2021, 21:42
autor: wieku
Skir pisze:Sporo czasu minęło od ostatniego wpisu. @kwik44 szacun za przedstawienie kompendium pólkowej.
Zaczynam przygodę z półkową, co wcale nie oznacza, że kolumna z wypełnieniem mi się znudziła. Po prostu czas na kolejne próby. I dążę do jak Leszek określił "spirytusu z duszą", lub dokładniej: czystej wódki pozbawionej elementów kacogennych z delikatnym walorem smakowym produktu (celuję w zboża). Planuję różne kombinacje z buforem i OLM. Czy ktoś działa w tym kierunku?
Temat warto odkurzyć, bo na forum przyda się rozbudowane kompendium różnego wykorzystania kolumny półkowej, dziś rozproszone w kilku tematach.
Ja robilem cukrówkę w konfiguracji
BUFOR, 20cm zasypu, 6 półek kolpakowych, OLM ok 20 cm, głowica Aabratek. Proces motodą 2.5x, próbki wysyłałem Leszkowi twierdził że wyszło naprawdę spoko. Dla mnie spirytus ok, nie neutralny jak z zasypu ale naprawdę spoko.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: poniedziałek, 13 wrz 2021, 06:45
autor: wieku
Panowie nowy sprzęt, nowe pytania.
Posiadam aktualnie płaszcz olejowy i pierwsze gotowanie mam za sobą. Czy możecie powiedzieć jaką macie temp. oleju podczas procesu i jak dużą macie bezwładność. Na pierwszy procesu poszły brzoskwinie. Rozgrzanie wsadu a następnie moc grzania 1.6 kW. Zapach ładny brzoskwiń. Na drugi dzień pierwsze słoiki bez wyraźnego aromatu. Czy to kwestia wsadu czy błąd w metodzie odbierania. Odbierałem bez refluksu.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: poniedziałek, 13 wrz 2021, 10:25
autor: kiwitom23
Podepnę się z pytaniem pod ten wątek, jeśli można? Otóż "rzutem na taśmę" zdobyłem śliwki i nastawy już ładnie pracują. Po zasięgnięciu opinii szanownego grona odpęd będę robił jedynie na katalizatorze miedzianym podpiętym bezpośrednio do zbiornika oraz samej głowicy, odbierając z LM całość bez cięcia do 100*C. I teraz zasadnicze pytanie, jak przeprowadzić destylację końcową na kolumnie półkowej?
1. Czy montować bufor? W końcu on dość skutecznie wycina nawet wczesne pogony, gdzie jest najwięcej aromatu. Czy montować bufor, na niego katalizator, później moduł 2 lub 3 półek i na to OLM plus głowica, czy jednak darować sobie bufor?
2. Czym się kierować prowadząc stabilizację i później destylację, nie mam termometru poniżej OLM, o którym pisze Leszek, mam tylko termometry w zbiorniku, buforze, głowicy, chłodnicy i na wyjściu wody. Czy w tym przypadku dać sobie spokój z termometrami, a kierować się jedynie wskazaniami z papugi?
3. I jeszcze pytanie na marginesie, gdyż tak bardzo zachwalacie alembiki. Czy można dokupić samą łabędzią szyję i chłodnicę miedzianą, łącząc to poprzez SMS z posiadanym zbiornikiem ze stali? Czy przy takim układzie ma to sens i nie stracę na jakości wyrobu? Gdzieś wyczytałem, że nawet lepiej jest, jak zbiornik jest ze stali.
Z góry bardzo dziękuję

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: poniedziałek, 13 wrz 2021, 11:08
autor: MASaKrA_Domingo
kiwitom23 pisze:Podepnę się z pytaniem pod ten wątek, jeśli można? Otóż "rzutem na taśmę" zdobyłem śliwki i nastawy już ładnie pracują. Po zasięgnięciu opinii szanownego grona odpęd będę robił jedynie na katalizatorze miedzianym podpiętym bezpośrednio do zbiornika oraz samej głowicy, odbierając z LM całość bez cięcia do 100*C. I teraz zasadnicze pytanie, jak przeprowadzić destylację końcową na kolumnie półkowej?
1. Czy montować bufor? W końcu on dość skutecznie wycina nawet wczesne pogony, gdzie jest najwięcej aromatu. Czy montować bufor, na niego katalizator, później moduł 2 lub 3 półek i na to OLM plus głowica, czy jednak darować sobie bufor?
2. Czym się kierować prowadząc stabilizację i później destylację, nie mam termometru poniżej OLM, o którym pisze Leszek, mam tylko termometry w zbiorniku, buforze, głowicy, chłodnicy i na wyjściu wody. Czy w tym przypadku dać sobie spokój z termometrami, a kierować się jedynie wskazaniami z papugi?
3. I jeszcze pytanie na marginesie, gdyż tak bardzo zachwalacie alembiki. Czy można dokupić samą łabędzią szyję i chłodnicę miedzianą, łącząc to poprzez SMS z posiadanym zbiornikiem ze stali? Czy przy takim układzie ma to sens i nie stracę na jakości wyrobu? Gdzieś wyczytałem, że nawet lepiej jest, jak zbiornik jest ze stali.
Z góry bardzo dziękuję
1. Do śliwek? Absolutnie! Odbierz ile dasz radę, a pogony podziel na wczesne i późne. Późne za rok dodasz do odpędu. O wczesnych zdecydujesz. Ja bufor używam do zboża, kiedy chcę zrobić wódkę i do cukrówek. Do owoców nigdy - bufor tnie smak, a nie zawsze na tym mi zależy.
2. Stabilizacja standardowo, aby odebrać metanol oraz przedgonowe syfy. Wg mnie, potem półkową powinieneś wykorzystywać tak, aby do ok 94 st C w kegu mieć zaworek otwarty w 80-100%, a dopiero od tego poziomu kierować się papugą oraz przede wszystkim smakiem. Łap kieliszek co jakiś czas i sprawdzaj. Umiejętne operowanie zaworkiem pozwoli przeciągnąć Ci końcówkę urobku wyżej, jednocześnie "zaśmiecając" urobek taką ilością pogonów, jaka ma być. Nie mniej, pamiętaj, że półkowa pomimo wskazań termometrów oraz papugi lubi naciągnąć sobie pogonów ponad miarę. Na zasypowej jak termometry stoją, to jakość urobku też. Tutaj zaś jest tak, że termometr skoczy o 0,2st C, a wrażenie jest takie, jakbyś już głębokie pogony ciągnął. Dlatego zmieniaj po 94-95st C w kegu naczynia częściej. Potem sam zdecydujesz, co zrobić.
3. Pogadaj z @MałyJack - jak najbardziej można tak zrobić, jak wspominasz. Mam nasadkę alembikową zrobioną z miedzianego wazonu. czy spełnia swoje zadanie? Dam znać za 2-3 lata. Praca na PS jest trudniejsza, niż na półkowej. No i na pewno wymaga mniejszej dozy "chytrości" na urobek. Ostatnio przy destylacji właściwej do beczki poszły pierwsze 10l, a pozostałe 9l już do kolejnego przerobu.. Za dużo pogonów. Mimo, że pracowałem od 92st C w kegu na mocy 0,88kW, aby trzymać pogony niżej... Alembik z uwagi na oddawanie ciepła działa po części jako półka. Najpewniej 0,5-1,0 półki, ale jednak.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: poniedziałek, 13 wrz 2021, 17:29
autor: kiwitom23
To nie lepiej to destylować w zestawie PS, czyli keg + katalizator + OLM + głowica. Jaką przewagę będzie miał zestaw z dołączonymi pomiędzy katalizator, a OLM 3 półkami?

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: poniedziałek, 13 wrz 2021, 18:42
autor: MASaKrA_Domingo
Ale czemu chcesz destylować śliwki na OLM? Wytniesz sobie smak. Ucz się na błędach innych.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: poniedziałek, 13 wrz 2021, 20:34
autor: kiwitom23
Odpęd bez OLM, destylacja też bez OLM-a??? Czyli buteleczki i smakowanie, zarówno przed-, jak i pogonów, tak? To w takim razie zakładać te półki, czy tylko sam katalizator + głowica?

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: poniedziałek, 13 wrz 2021, 21:00
autor: jpiwek
Sprawdziłem marnując jeden prawie cały sezon na zabawę z półkową i głowicą LM- to drastycznie tnie aromaty w porównaniu do "klasycznej" półkowej w układzie CM. Odcinki zasypowe, katal;izatory, olm-y, głowice nad półkami to tylko pic co ma ładnie wyglądać. Śliwka z takiej maszyny to jakieś 1/5 smaku śliwki z klasycznej półkowej.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: poniedziałek, 13 wrz 2021, 21:06
autor: dynio
@jpiwek 10/10

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: poniedziałek, 13 wrz 2021, 21:17
autor: Skir
Jak smakówki na półce to bez bufora i olm. Ja staram się odbierać wg papugi i obserwując wysokość barbotażu. Żeby nie załapać za dużo pogonow odbieram do ok 70% . Jak spada zwiększam moc grzania. Reszta idzie na kolumnę z wypełnieniem. Są straty aromatu, ale trudno. Odbieram do butelek; biorę trochę i rozcieńczam do 30% , jak nie mętnieje, to daję do damy. Zboża robię odpęd tylko na 10cm miedzi i prawie do zera % odbioru. Ale czekam na świeżą qq i chyba będę robił tylko raz na półce rygorystycznie tnąc .

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: poniedziałek, 13 wrz 2021, 21:39
autor: nemeto
Ja dopiero uczę się półkowej, ale odpęd na katalizatorze i głowicy UFO z Olm (głowica oczywiście bez sprężynek). Drugi przebieg na półkowej i głowicy. Odbiór z Lma na papugę. Obserwuję papugę i klarowność płynu na półkach.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: poniedziałek, 13 wrz 2021, 22:07
autor: kiwitom23
No masz ci los.... ile dyskutantów, tyle różnych opinii... jedni mówią, że bez OLM-a, bo wycina, drudzy nawet odpęd robią przez OLM... już całkiem głupi jestem. Chyba zrobię po prostu metodą PS, a na przyszłość chyba nie obejdzie się bez nakładki alembikowej na kega i wtedy nie będzie tyle dylematów.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: poniedziałek, 13 wrz 2021, 22:13
autor: nemeto
U mnie odpęd odbieram z Lma, napisałem UFO z Olmem jakoś tak z rozpędu - obniżony jest integralną częścią głowicy, nie mogę go zdemontować ;)

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: poniedziałek, 13 wrz 2021, 22:14
autor: Góral bagienny
kiwitom23 pisze:No masz ci los.... ile dyskutantów, tyle różnych opinii... jedni mówią, że bez OLM-a, bo wycina, drudzy nawet odpęd robią przez OLM... już całkiem głupi jestem. Chyba zrobię po prostu metodą PS, a na przyszłość chyba nie obejdzie się bez nakładki alembikowej na kega i wtedy nie będzie tyle dylematów.
Ja tak robię i zadowolony jestem :D
Odpęd na kociołku z płaszczem i czapa od alembika i na gotowo półkowa :ok:

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: poniedziałek, 13 wrz 2021, 22:16
autor: kiwitom23
Aha, to teraz mam jasność, dzięki!!! Ja mogę zdemontować OLM, zresztą całą przestrzeń (33cm) pomiędzy OLM, a LM mam zasypaną sprężynkami, więc to nie będzie służyło aromatom.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: poniedziałek, 13 wrz 2021, 22:50
autor: wieku
Ile osób tyle opinie. Każdy ma swój sposób. Ja np. odpęd robię na 3 półkach z mocą 1,6- 1,7 kW. Właściwa destylację zaczynam odbierać z stała mocą i wącham, jak zapach mi podchodzi staram się zmniejszając odbiór utrzymać ta temperaturę +/- 1°C ciągnę tak aż do 98°C w zbiorniku. Potem znowu w buteleczki i czekam kilka dni. Jak zapach pasuje to łącze z serem a potem kamionka i ma rok do odstania.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 14 wrz 2021, 20:49
autor: .Gacek
Tak się zastanawiam nad tym wszystkim...
Odpęd to jest dla mnie wyciągnięcie całego alkoholu z nastawu bez jakiegokolwiek cięcia frakcji oraz bez żadnego puszczania przez sprężyny czy tym bardziej przez półki.
Jeżeli robimy odpęd przez 3 półki fizyczne to naturalnym jest, że urobek będzie już wstępnie oczyszczony.
Odpęd wg mnie powinien być tylko i wyłącznie puszczony przez katalizator lub miedzianego ps'a bez wypełnienia.
Odpęd który ma 20-25% o wiele łatwiej jest później dzielić na frakcje. O wiele szybciej przychodzi ten moment - o kończy się powoli przedgon... Ta granica jest o wiele szybciej zauważalna, dlatego tak wiele osób gotuje na dwa razy.
Co do samej destylacji na kolumnie półkowej to rzeczywiście, ile operatorów tyle opinii. Słyszałem niejednokrotnie, że spora grupa destylerów robi z zasypem w OLM-ie. Destylat jest łagodny, zdatny do picia niemalże na następny dzień.
Ja jestem zdania, że kolumna półkowa powinna oddać cały aromat surowca jakiego poddajemy destylacji. Odbieram destylat z głowicy (takiej "świecącej" i błyszczącej) lub nawet z trzeciej lub czwartej półki. Ale czas musi zrobić swoje. Destylat musi nabrać charakteru z czasem i ułożyć się. Nieraz najniższa półka osuszy się i nie martwię się tym.
Generalnie uznaję zasadę niskiego i wysokiego poziomu barbotażu.
Jeżeli barbotaż jest niski to urobek jest mniej oczyszczony i bardziej aromatyczny. Jeżeli barbotaż jest wysoki to pary muszą przejść dłuższy odcinek przez ciecz i tym sposobem bardziej się oczyszczają.
Myślę, że każdy z nas musi nauczyć się swojej maszyny, nie liczmy na to, że złapiemy to po dwóch, trzech procesach.
Kolego @kiwitom życzę Ci abyś jak najszybciej ujarzmił swoją maszynerię.
Jeszcze jedna myśl mi się nasuwa na temat tych nadstawek alembikowych w porównaniu do KP.
Miałem jakiś czas temu okazję zrobić pierwszy raz odpęd rumu na takiej właśnie cebuli alembikowej.
Mój wniosek na chwilę obecną jest taki, że aromat samej tylko surówki jest o niebo lepszy niż z jakiejkolwiek innej maszyny. I być może podarowałbym sobie wszystkie inne sprzęty... Ale czas jaki potrzeba poświęcić na takie powolne kapanie jest nieporównywalny do destylacji na KP. Tak więc w moim odczuciu kolumna półkowa to jest najlepszy kompromis pomiędzy alembikiem a kolumną zasypową.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 14 wrz 2021, 23:52
autor: wieku
Niski i wysoki poziom na półkach. Pytanie jak utrzymać niski poziom skoro przy niskim występuje brak powrotu na półkę poniżej, automatycznie zanika barbotarz i półka jest zalana słupem cieszy o określonej wysokości.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: środa, 15 wrz 2021, 07:18
autor: .Gacek
Wysokość cieczy na półce możemy regulować na dwa sposoby.
Regulacja mocą - choć tutaj wiadomo, że przy półce sitowej mamy okrojoną możliwość dolnego progu grzania z przyczyn o których piszesz.
Oraz regulacja szybkością odbioru - im szybciej będziesz odbierał tym mniej cieczy opadnie na półki. Im wolniej będziesz odbierał tym więcej cieczy opadnie na półki.

Edit:
Kolego @wieku moja wypowiedź to nie jest żaden atak w Twoją stronę. Wyraźnie napisałem powyżej, że jest to moje zdanie i ja podchodzę tak do tematu. Napisałem również, że ile operatorów tyle sposobów na destylację ;)

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: środa, 15 wrz 2021, 11:35
autor: wieku
Przepraszam, że tak to odebrałeś. Nie czułem się w ogóle zaatakowany. Ostatnio robiłem próby na płaszczu olejowym i to mnie zaciekawiło, że przy mocy 1,4 wysokość była ta sama tylko barbotarz bardzo spokojny na granicy braku, przy większej mocy był on po prostu bardzo burzliwy. Ja mam tak, że jak barbotarz jest zbyt mały i z 3 półki nie ma spływu na 2 to na pewno zaniknie na 3 i będzie stał tylko płyn bez barbotarzu. Mam kapsle nie sita.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: środa, 15 wrz 2021, 18:30
autor: .Gacek
No i to jest właśnie to o czym mówię. Każdy z nas ma inny sprzęt. Dlatego powinniśmy się sami uczyć swoich maszyn a jakieś rady od innych brać ale nie jako pewnik a tylko wskazówkę.
Półka ze zintegrowanym kołpakiem ma do siebie to, że pracuje na wiele większej rozpiętości mocy, jest bardziej elastyczna. I w sumie poprawnie zbudowana zawsze powinna być zalana, nawet delikatnie przy dnie ale zalana na wysokość wewnętrznego przelewu.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 17 wrz 2021, 17:04
autor: kwik44
Nie tylko. Weźcie 2 osoby, dajcie im te same surowce, ten sam sprzęt a i tak zrobią 2 różne destylaty ;P Tak to już jest. Przetestowane było na melasie ;) kiwitom zawsze możesz wszystko razem zmieszać i destylować jeszcze raz. Zrób porządnie odpęd z drugą destylacją możesz kombinować.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 17 wrz 2021, 17:45
autor: kiwitom23
@kwik44 tak właśnie planuję, śliweczki po tygodniu przestały już pracować. Zostawię je jeszcze ze 2 dni w wiadrach, niech sobie dojdą i później tak jak radziliście robię odpęd na: keg, do kega podpięty krótki katalizator wypełniony sprężynkami miedzianymi, a na górę sama głowica UFO (bez OLM). Grzeję, puszczam wodę i jadę nie patrząc ani na temperatury, ani na szybkość odbioru. Jak już będzie surówka w damie, to chwilę jeszcze poczytam i popytam, bo czym dłużej czytam tym głupszy jestem. Czasami już myślę, czy by to zamiast na półkach, nie puścić na PS-ie, ale w końcu po co są te półki?

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 17 wrz 2021, 18:20
autor: nemeto
Odbierz tylko "ślepotkę" z odpędu.
Tak to właśnie jest na początku, im więcej czytasz tym obraz bardziej się zaciemnia, ale jak już zaczniesz praktykować następuje taki moment, że wszystkie klocki magicznie wpadają na swoje miejsce ;)

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 17 wrz 2021, 21:53
autor: wieku
Ja również za 2 tyg. będę puszczał śliwki i też się zastanawiam czy mój katalizator ok 20 cm nie zasypać Cu i tylko głowica i odbierać ? Co myślicie ? jaki będzie lecieć procent ?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 18 wrz 2021, 10:25
autor: Góral bagienny
A ja mam pytanie ile odbieracie przedgonu na półkowej :scratch:
Koledzy ja wiem że każdy zacier inny, temperatura fermentacji ma znaczenie itd. itp. ;)
Ja z niecałe 40l surówki z kukurydzy o mocy około 20% odebrałem 1100ml :o
Trochu dużo :scratch: a przynajmniej tak mi się wydaje.
Przedgon odbierałem przez 2 godz kropelkowo z głowicy.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 18 wrz 2021, 11:08
autor: lesgo58
Przesada z tym przedgonem...
Ja nawet jak robię czysty spirytus metodą 2.5 to odbieram stanowczo mniej. I to zliczając wszystkie cykle razem.
A co chcesz uzyskać?

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 18 wrz 2021, 11:23
autor: Góral bagienny
lesgo58 pisze:Przesada z tym przedgonem...
No też mi się dużo wydaje :scratch:
Chce uzyskać destylat do starzenia do beczki.
Dodam jeszcze że stabilizuje około 20 minut. ale od momentu wyrównania temp. w kotle.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 18 wrz 2021, 12:51
autor: lesgo58
Do starzenia w beczce...?
Tym bardziej przesada. Nie umiem Ci odpowiedzieć ile przedgonu można odrzucić. Bo na kukurydzy się nie znam. Może znajdzie się ktoś kto będzie w stanie opisać mniej więcej jak to jest z przegonem przy kukurydzy? To samo się dotyczy pogonu.
Ale na pewno dużo dużo mniej.
I na pewno nie stabilizujesz a prowadzisz proces jak na PS'ie. Od samego początku zawór na maksa. A co najwyżej z refluksem 1:1.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 18 wrz 2021, 12:57
autor: Rebeli@nt
kwik44 pisze:Nie tylko. Weźcie 2 osoby, dajcie im te same surowce, ten sam sprzęt a i tak zrobią 2 różne destylaty ;P Tak to już jest.
Na półkowej, to nawet ta sama osoba na tym samym sprzęcie i surowcach i jakby się nie starała i tak zrobi dwa różne destylaty...

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 18 wrz 2021, 15:04
autor: wieku
Panowie a ile czasu/ml przy wsadzie ok 20-30% potrzebujecie aby uzyskać umowne 88°C w głowicy ?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 18 wrz 2021, 15:10
autor: Góral bagienny
lesgo58 pisze:Do starzenia w beczce...?
I na pewno nie stabilizujesz a prowadzisz proces jak na PS'ie. Od samego początku zawór na maksa. A co najwyżej z refluksem 1:1.
Co w tym dziwnego że kukurydze chce starzec w beczce :scratch:
Stabilizacje prowadzę by skumulować przedgony ale chyba zle wyczytałem :scratch:

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 18 wrz 2021, 15:29
autor: lesgo58
Góral bagienny pisze: Co w tym dziwnego że kukurydze chce starzec w beczce :scratch:
...
Nie dziwię się, że chcesz starzeć kukurydze w beczce. Dziwię się, że chcąc starzeć tniesz tak agresywnie.

Przy robieniu destylatów nigdy się nie stabilizuje. Odbierasz dzieląc frakcje - że się wyrażę - "w biegu". Jak tniesz - to kwestia doświadczenia i tylko doświadczenia. I nie ma znaczenia czy będziesz to pił "od razu" czy po jakimś tam czasie.

Był czas, że kombinowałem z destylacjami stabilizując, czy odbierając kontrolowałem temperatury. Niestety, przekonałem się na własnych błędach, że nie tędy droga. Destylaty to tylko moc grzania i alkoholomierz. Oraz jak wspomniałem doświadczenie. Bez tego nigdy dobrze nie podzielisz destylatu na frakcje. Dlatego wskazanym jest początkowe frakcje odbierać w małe buteleczki. Tak samo robi się z końcowymi.
Ja po takiej destylacji odstawiam cały zestaw na minimum pół roku. Dopiero po tym czasie wącham, smakuję i kupażuję.
Z 45 litrowego nastawu odrzucam co najwyżej 50-100ml przedgonów. Piszę o owocówkach. Być może zbożówki należy ciąć bardziej. Ale w tej materii mam małe doświadczenie.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 18 wrz 2021, 16:57
autor: Góral bagienny
Wielkie dzięki :poklon; :poklon; :poklon;
Nie nawidzę przedgonu :bardzo_zly: i nawet go po pół roku wyczuje, pogony już mi tak nie przeszkadzają :)
Na kociołku z płaszczem ciężko regulować mocą grzania :(

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 18 wrz 2021, 17:18
autor: lesgo58
Przedgony w destylatach to rzecz umowna. Nie pozbywamy się wszystkich frakcji bo to one robią caly efekt. Pozbywamy się tylko tych związków które powinny być usunięte. To nie spirytus gdzie pozbywamy się przedgonu zagęszczonego który jest beee w całej rozciągłości.
Jestem za cienki bolek żeby wymieniać o które związki chodzi, ale na forum można znaleźć wypowiedzi bardziej w tej materii kumatych.
Tak więc jeśli będziesz zagęszczał stabilizując sprzęt to niestety wylewasz dziecko z kąpielą.
Całą kwintesencją destylacji jest to, że jesteśmy w stanie pozbyć się tylko tego czego powinniśmy się pozbyć. Tylko, że do destylacji musimy podejść zapominając o rektyfikacji. I tu kłania się cały sens destylacji. Cierpliwość i doświadczenie. Albo doświadczenie i cierpliwość. Wybór należy do Ciebie...

Re: RE: Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 18 wrz 2021, 17:51
autor: wieku
Góral bagienny pisze: Na kociołku z płaszczem ciężko regulować mocą grzania :(
Też mam z tym problem, więc obserwuje refluks i temp. głowicy. Posiadam też papugę ale nie mam pojęcia jak destylować na nią na półkach.



Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Re: RE: Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 18 wrz 2021, 18:33
autor: Kòpôcz
Góral bagienny pisze:(...) Na kociołku z płaszczem ciężko regulować mocą grzania :(
Upieram się, że to wręcz niemożliwe - że w płaszczu sterujemy temperaturą płaszcza zwłaszcza, jeśli mamy medium o temperaturze wrzenia większej, niż woda (a o ile dobrze pamiętam takie właśnie Góralu masz - glicerynę). U siebie problem rozwiązałem dwoma portami grzałki - odpęd gęstego płaszczem, gotowanie czystego grzałką w kotle. Może masz szansę tak rozbudować swój kocioł.
Obrazek

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 18 wrz 2021, 19:32
autor: kwik44
Ja kiedyś z pół tony śliwek miałem 400 ml prawdziwego przedgonu, ale w sumie 600 ml odrzuciłem. Tak na wszelki wypadek. Ale recylkulowałem jak jest w pierwszym temacie. Przy odpędzie ja sugeruję pustą rurę. Dla bezpieczeństwa. Co do ślepotek - chcesz tracić smak twój wybór ;) Ja dalej destyluję jak w pierwszym temacie. Trochę czasu już minęło ale nie widzę nic co bym musiał zmienić. Jedynie jak mi się spieszy to z większą mocą jadę serce.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 18 wrz 2021, 19:52
autor: Góral bagienny
No to w takim układzie ja mam za czuły nos ;)
Nie ma opcji żebym odebrał tylko 600ml z 0.5 tony owoców :angry:

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 18 wrz 2021, 20:33
autor: kiwitom23
nemeto pisze:Odbierz tylko "ślepotkę" z odpędu.
Ile tej ślepotki odrzucić, jak mam 2 wiadra każde po 25 litrów, liczone razem z owocami? Po odrzuceniu owoców, pewnie będzie mniej niż 50 litrów.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 18 wrz 2021, 20:33
autor: rastro
Koledzy robią recykling... cały przedgon/pogon (może z wyłączeniem rozpuszczalnika) wraca do kolejnego nastawu/zacieru... to wcale nie jest głupie.

Re: RE: Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 18 wrz 2021, 20:40
autor: aakk
lesgo58 pisze:Tak więc jeśli będziesz zagęszczał stabilizując sprzęt to niestety wylewasz dziecko z kąpielą.
Całą kwintesencją destylacji jest to, że jesteśmy w stanie pozbyć się tylko tego czego powinniśmy się pozbyć. Tylko, że do destylacji musimy podejść zapominając o rektyfikacji.
Duży zbiornik ( duży wsad, więcej przedgonu), małe jeziorko. Czy przy takiej konfiguracji to co piszesz również ma zasadność?

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 18 wrz 2021, 22:32
autor: Góral bagienny
No i dzisiaj poszła kukurydza na Koji około 40l i przedgon 1000ml :scratch:
Jak bym miał wypić to co leciało to :womit:
Końcówkę z tego 1000ml może solo bym wypił z drinkiem capi acetonem jak z indiańskiej chaty :D

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 18 wrz 2021, 22:36
autor: rastro
Ile to fermentowało, temperatura nie była jakaś niska... zboża tak lubią... zbyt długa fermentacja w zbyt niskiej temperaturze i już sam zacier zalatuje rozpuszczalnikiem...

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 18 wrz 2021, 23:40
autor: Skir
No i koji . Robię się wrogiem koji :)

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 19 wrz 2021, 00:30
autor: Góral bagienny
Dobra opiszę wszystko ;) Kociołek z płaszczem 50l. kolumna półkowa to, katalizator 26cm w tym 0.5l miedzi 4 półki fi 80 głowica aabratek z zaworkiem precyzyjnym + chłodnica do schłodzenia destylatu.
Zacier lub nastaw owocowy lub na koji temperatura około 25stopni.
Gdy skończy idzie w całości do kociołka z płaszczem + pogony jeżeli mam, przedgonów nie dodaję.
Odpęd na czapie od alembika do 0 % na alkoholomierzu.
Z jednego gotowania mam około 20l surówki, zbieram z 2 gotowań.
Jeżeli potrzeba przeważnie to nie, rozcieńczam do około 20%.
Gotowanie 2 na półkowej. Grzeję mocą przez cały proces 2kw.
Stabilizacja około 15-20minut po tym odbiór kropelkowy, 1100ml odbierałem 2 godz.
Po odbiorze przedgonu otwieram zaworek praktycznie na maxa i kapie do papugi.
Odbieram do około 96.5-97 w kotle reszta pogon.
No i wytłumaczy mi ktoś czemu mam tyle przedgonu :bardzo_zly:

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 19 wrz 2021, 07:51
autor: lesgo58
Ależ to logiczne że masz tyle "przedgonu". Bo stabilizowałeś kolumnę i robiłeś wszystko aby odebrać ten przedgon do czysta...
Wspomnę jeszcze raz - przedgon to rzecz umowna. I traktuje się go adekwatne do tego co w danej chwili robimy. Czy rektyfikujemy na czystą, czy robimy destylat.
To co robiłeś to jest początek procesu na czystą.
Zadałeś pytanie...
...No i wytłumaczy mi ktoś czemu mam tyle przedgonu :bardzo_zly:
Z perspektywy tych wszystkich lat pobytu na forum (tym i innych) i skumulowanego pewnego rodzaju doświadczenia spróbuję Ci odpowiedzieć jak to wygląda z mojej perspektywy.
1. Pierwsza przyczyna to nastaw. Nastawy zbożowe zazwyczaj mają taką charakterystykę, że powodują wytwarzanie wielu związków i alkoholi. Chcianych i niechcianych. Następnie to sposób fermentacji. Zboża fermentuje się zazwyczaj szybko. Jak tylko się da. Oczywiście sposób fermentacji uzależniony jest od założeń i nastawienia się na efekt końcowy. W każdym bądź razie przetrzymywanie nastawu aby fermentował tak długo do uzyskania 0 albo i mniej blg jest błędem. Z cukrówkami już jest inaczej. Przypominam piszę w moim imieniu.
2. Druga przyczyna to sposób gotowania doczyszczającego. W Twoim przypadku długa stabilizacja i długi odbiór przedgonów. Wspomniałem wcześniej - do destylacji nie bawimy się stabilizacją i odbieramy przedgony "w biegu". Przedgony to rzecz umowna. gdyby nie takie podejście do destylacji to nie mielibyśmy ani Śliwowic ani Whisky, czy też Winiaków, Calvadosów itp. Przedgony - te pożyteczne - robią całą robotę.
I nie ma nic do rzeczy, że Ty je lubisz czy nie. One muszą być.
Zapewne piłeś któryś z tych wymienionych wcześniej destylatów. I co? Były dobre?
Ja gdy zaczynałem poznawać destylaty - to po powąchaniu nasuwała mi się jedna myśl. Ile tam przedgonów. i to czasami tych "śmierdzących". Przecież ja wylewałem bądź przerabiałem na spiryt- oczywiście te zrobione przeze mnie - lepiej pachnące destylaty.
Z kolei gdy nastawiasz się na czystą z Duchem surowca - to tutaj jest już inna bajka. Oczyszczamy surówkę z prawie wszystkiego.
3. Trzeci powód to sposób odbioru przedgonów. Był taki czas, że preferowało się aby odbierać przedgon ( po stabilizacji ) sposobem kropelkowym. Był to sposób dobry jak każdy inny. Jednak generujący dużo strat. Co ma miejsce u Ciebie. Strat tym większych im większe jeziorko. Oraz to czy ktoś posiada OLM czy nie. Ty - niestety nie masz OLM'a. Odbierasz przedgon i gon z tego samego ujścia. Tym samym wężykiem. Żeby poczuć, że z tego samego wężyka z którego przed chwilą odbieraliśmy przedgon leci czysty spirytus to potrzeba "wieczności". Czasu potrzebnego do dokładnego wypłukania głowicy i wężyka z śladów wcześniej zgromadzonego przedgonu.
Stąd takie efekty u Ciebie.
Jestem w stanie się założyć, że minimum 3/4 tego Twojego przedgonu to czysty spirytus. Warto go przepuścić jeszcze raz. Oczywiście rektyfikując.
Ot cała tajemnica Twoich przedgonów i ich dużej ilości. . ;)

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 19 wrz 2021, 08:21
autor: nemeto
kiwitom23 pisze:
Ile tej ślepotki odrzucić, jak mam 2 wiadra każde po 25 litrów ...
Przy odpedzie odlewam 150-200 ml z kega, od 80 stopni w kegu zjeżdżam na 500-600 wat, LM otwarty na maksa i czekam aż ukapie ta ilość :)

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 19 wrz 2021, 09:17
autor: Skir
Leszku proponujesz użycie OLM do półkowej przy odbiorze owocówek?

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 19 wrz 2021, 09:46
autor: lesgo58
Nie. Zdecydowanie - nie!!!
OLM powoduje to, że przedgony omijają ujście i zostają uwięzione w głowicy.
Ja dopóki nie dorobiłem się alembika myślałem o destylacji w podobny sposób jak większość userów będących w posiadaniu przysłowiowych "aabratków". Pozbyć się przedgonów i dalej wiadomo.
Wcześniej pisząc o przedgonach, że w końcowym rachunku odlewam ich tylko 50 maksymalnie 100ml miałem na myśli alembik. I nigdy nie odlewam od razu. A dopiero po weryfikacji po długim okresie leżenia.
Refluks w alembiku występuje tylko na ściankach które stykają się otoczeniem i dlatego jest w szczątkowej formie. Wystarczającej jednak aby oczyścić destylat. Gdy jeden przebieg nie wystarczy. Destyluje się na alembiku ponownie. Tak robię ja.
Mimo tak skąpego odrzucania przedgonów moje destylaty można praktycznie pić od razu. Jednak czas robi swoje i po np. roku to już zaczyna być inna bajka. Destylaty zyskują. Nawet te przechowywane tylko w szkle.
Jak się ma możliwości to można doczyszczać na innym bardziej skomplikowanym sprzęcie. Np. kolumnie półkowej.
Wystarczy teraz przełożyć sposób destylacji z alembika na inny, bardziej rozbudowany sprzęt i mamy odpowiedź na wszystko.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 19 wrz 2021, 10:05
autor: Góral bagienny
Wczoraj gotowałem Koji "swoim sposobem" zaraz to wleje wszystko z powrotem do kotła :)
@lesgo88 :poklon; :poklon; :poklon;

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 19 wrz 2021, 12:11
autor: kwik44
Pisałem o tym pewnie już dziesiątki razy. Przenosicie doświadczenia z cukrówek/spirytusu na owoce czy zboża. To nie ta droga. To co jest przedgonem przy spirytusie nie jest nim przy owocach czy zbożu. Wręcz chcemy, żeby ten spirytus był zanieczyszczony bo o te zanieczyszczenia smakowe nam chodzi. Z destylacji tak naprawdę odrzucamy tylko to co nam nie pasuje. Dla mnie jest to cokolwiek co w przedgonie pachnie rozpuszczalnikiem. A w pogonie ma smak rozgotowanych liści. Ja nie odrzucam ślepotek w odpędzie bo wiem, że w drugiej destylacji będę dzięki temu odbierał bardziej skondensowany przedgon zatem sumarycznie będzie go mniej. Te pół tony śliwek robiłem recylkulując przedgon i pogon i za każdym razem dostawałem coraz bardziej aromatyczny trunek. Pisałem zresztą o tym nie raz. Tutaj też. Tak samo robię ze zbożem czy słodem. Mnie jest po prostu szkoda tych smaków z przedgonu i pogonu, które kumulując się przechodzą do serca. I o to mi chodzi. Szkoci do perfekcji opanowali ten proces przy whiskey. Dlaczego nie skorzystać z kilkuset lat ich doświadczenia? Natomiast jeśli ktoś zamiast owocówki czy zbożówki chce czystą o lekkim posmaku surowca to wtedy musi ten spirytus faktycznie wyczyścić. Tylko, że rozpoczynając destylację trzeba mieć sprecyzowany cel. I pod niego dobierać parametry destylacji… Tyle i aż tyle. Plus wymaga to choć odrobiny rozumienia swojego sprzętu. Nic więcej.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 19 wrz 2021, 12:15
autor: kiwitom23
Mam pytanie odnośnie odbierania do buteleczek (przedgonu, pogonu), żeby ewentualnie później dodać do serca. Zostawiacie te buteleczki otwarte, czy może lekko przytkane np watą, żeby oddychały, czy może powinny być całkiem szczelnie zamknięte?

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 19 wrz 2021, 12:32
autor: kwik44
Otwarte i najlepiej ze 2 dni. Muszki można wybrać ewentualnie ;) A na poważnie to musi się powietrzyć. Czasem czujesz w świeżym rozpuszczalnik, a nagle okazuje się po dwóch dniach, że uleciał. Nos potrafi kilka ppm zanieczyszczeń wyniuchać…

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 19 wrz 2021, 12:40
autor: kiwitom23
Czyli całkiem otwarte, nawet bez gazy? Leszek pisał wyżej, że odstawia te buteleczki nawet na kilka miesięcy, jak będą całkiem otwarte, to chyba niewiele w nich zostanie po takim czasie.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 19 wrz 2021, 12:43
autor: kwik44
Zależy gdzie trzymasz. 2 dni imho wystarczą. Leszek ma większą cierpliwość ewidentnie ;)

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 19 wrz 2021, 12:51
autor: Góral bagienny
W zeszłym roku zrobione jabca do tej pory mi jadą przedgonem :(
Odebrane dużo przedgonu i :dupa:
No nic zobaczymy bo kuku na koji już się grzeje powtórnie :scratch:

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 19 wrz 2021, 13:12
autor: lesgo58
Ja trzymam zamknięte. I od czasu do czasu gdy weryfikuję zawartość to otwierając mimowolnie przewietrzam. To nie tak, że przewietrzam specjalnie. Oczywiście kiedyś tak robiłem. Teraz już nie. Wydaje mi się, że za mocne i zbyt intensywne przewietrzanie nie wpływa zbyt pozytywnie.
A co mnie najbardziej zadziwia. To po tych kilku miesiącach urobek w poszczególnych buteleczkach zmienia swój aspekt nie do poznania. To co po skończonej destylacji, czy nawet po kilku dniach wylałbym bym w sposób bezmyślny to okazuje się, że zmieniło się nie do poznania. Na plus. Dla mnie wyznacznikiem, że prawie idealnie trafiłem jest to, gdy po opróżnieniu kieliszka wracam następnego dnia do już pustego i wąchając w środku w dalszym ciągu pachnie surowcem z jakiego był robiony destylat.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 19 wrz 2021, 13:38
autor: wieku
Panowie a gdy opary z odpowietrzenia w głowicy mają ok 50°C to nie tracę aromatów ? Jaka jest optymalna temp. par ?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 19 wrz 2021, 13:41
autor: Skir
OK, Leszku, bo źle zrozumiałem. Ale teraz tak: skoro mam puścić na full, jak PS to barbotaż zero. To po co półki? ja robię tak UCZĄC się od ponad roku półkowej
- stabilizacja 20 minu
- odbiór przedgonów niekropelkowo ok 150- 200ml na wsad 25l
- odbiór serca regulując mocą przy średnio ustawionym refluksie (jak daję full wyczywam pogony)
- odbiór najlepiej do 60%
no i własnie pytanie:
leci koło 55%, biorę próbkę i rozcieńczam do 30% - mętnieje. Co z tym? Ja to ciągnę do końca i daję na kolumnę z wypełnienniem

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 19 wrz 2021, 16:22
autor: rastro
No co ty, pułki (przynajmniej kołpakowe) zostaną zalane tym co się wykrolpi w wyniku rozgrzewania sprzętu i utrzyma w wyniku minimalnego refluksu jaki powstaje samoczynnie - szczególnie przy niewielkim grzaniu - w sumie po to ogranicza się moc żeby on wystąpił i miał znaczący udział w procesie.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 19 wrz 2021, 16:43
autor: nemeto
Kurde co operator to technika. Jestem jeszcze świeżak na półkowej bo tylko 400l nastawów przeszło przez capsy. U siebie odpęd robię na katalizatorze i głowicy, po odlaniu "ślepotki" jadę do zera. Do drugiego obiegu zakładam półkową (5 półek), po dojściu w kotle do 80 stopni zmniejszam na 500-600 wat (realne) i otwieram LMa, czekam jak ukapie mi jakieś 200 ml i lecę z odbiorem. Odbiór 2kw na otwartym LMie na papugę i "przejrzystość półek". Wraz ze spadkiem mocy widać postępujące zmętnienie na półkach idące od dołu. Gdy zmętnieja mi 3 dolne półki (nie mówię o typowym mleku, ale ewidentnie nie są już takie kryształowe jak były), a papuga dojeżdża do 60% zamykam LM. Czekam na pojawienie się refluksu, który to zaczyna wzmacniać procent na półkach powodując zanikanie zmętnienia (z góry do dołu). Gdy wszystkie półki ponownie są kryształowe otwieram LM. Ciągnę tak do 97-98 w kotle.
Na razie jestem na początku drogi z półkami i raz zamykam całkowicie LMa, a raz go skręcam tak aby pojawił się refluks który wyklaruje mi półki.

Do śliwek które właśnie kończą pracować wyposażę się w buteleczki - co by nie stracić przednich i tylnych aromatów :mrgreen:

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 19 wrz 2021, 22:47
autor: Góral bagienny
A moja pani "półkowa" odmówiła dzisiaj współpracy :(
Coś się zapychało w niej, wysypałem sprężynki miedziane i niby przez chwilę było ok.
Za chwilę znowu to samo, zaczęła prychać i temp. w kegu rosła, kobita z krwi i kości :D
Wyłączyłem grzanie i dałem se spokój do jutra ;)
Pytanie czy półki sitowe mogły się zapchać jakimś olejem :scratch: na oko czyste.
Czy to sprężynki ko dają popalić :scratch:
Szukałem na forum ale nigdzie nic o tym nie ma :scratch:

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 19 wrz 2021, 23:42
autor: Skir
U mnie jabca poszły Ok, ale zanim zmniejszyłem grzanie piana doszła do 2 półki :).
Tym razem robiłem jeszcze inaczej. Dzięki @wieku za pomysł obserwacji strumienia powrotu przy regulacji refluksu. Bardziej płynne niż mocy.
Z 25l przedgon 170 ml. Przedgon późny 100ml dodany do wczesnego pogonu 500mll dał zarąbisty aromat. Na razie nie dodaje do serca., ale zapach ma rewelka.

Re: RE: Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: poniedziałek, 20 wrz 2021, 11:08
autor: wieku
Skir pisze:Dzięki @wieku za pomysł obserwacji strumienia powrotu przy regulacji refluksu.
Nie ma problemu, tak się nakręciłem na skrobię ziemniaczaną, że chyba będę zawracał Ci głowę w przyszłości ;)


Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: czwartek, 4 lis 2021, 22:03
autor: kiwitom23
No więc jestem po pierwszym przebiegu na półkowej, bardzo proszę o recenzję, bo z pewnością błędów popełniłem mnóstwo. Kierowałem się wskazówkami kolegi @Skir, któremu bardzo serdecznie dziękuję. Mam odpęd ze śliwek, ale bardzo mi na nim zależy, więc na start poszła skrobia ziemniaczana. Ma z tego wyjść wódka z aromatami surowca, pewnie śliwki trzeba będzie trochę inaczej zrobić.

Odpęd zrobiłem na keg + katalizator ze sprężynkami miedzianymi + głowica, odbierałem przez LM w głowicy. Z około 50 litrowego wsadu otrzymałem ponad 11 litrów 43% odpędu. Rozcieńczyłem to do 18% i uzyskałem 37,5 litra wsadu do destylacji.

Destylacja zrobiona na keg + katalizator ze sprężynkami miedzianymi + 5 półek + głowica, odbiór jak wyżej z LM w głowicy. Zastanawiałem się, czy dawać katalizator, oraz czy nie zredukować ilości półek do 3, ale stwierdziłem, że skoro ma to być wódka, to może warto lepiej to przeczyścić. Rozgrzewanie pełną mocą 4kW, przy około 88*C w kotle zaczęła się zalewać górna półka, a później kolejne, aż do ostatniej. Po zalaniu wszystkich 5, zmniejszyłem grzanie do 3kW i odczekałem 15 minut (stabilizacja), po czym zacząłem odbiór z prędkością około 30ml na minutę. Odebrałem 400ml do wylania, a następnie zacząłem zbierać po 100ml do kolb i tak wypełniłem ich 7, czyli 700ml. Następnie odbiór prowadziłem przez papugę, która początkowo pokazywała około 92%.

Tu mała dygresja, mam Alkocalc na kompie do przeliczania wskazań spławika wg temperatury, ale to gehenna jest, latałem z piwnicy do góry chyba ze 20 razy. Niestety twórca software obraził się na Jobsa i nie chciał udostępnić programu dla nadgryzionego jabłka, a ja niestety takowym się posługuje. Refraktometr, też do :dupa: bo skala kończy się na nim przy 80%, a od 70 do 80 jest niedokładna. Chłodnica destylatu jest w takim przypadku wręcz koniecznością.

OK tak więc początek odbioru serca to 92%. Odbierałem do 75% co chwila latając na górę do Alkocalca, temperatura w kegu przy 75% była już na poziomie 97*C. Odebrałem 3,2 litra serca, a następne 700ml znowu odbierałem do małych kolb po 100ml, procent drastycznie i szybko malał, ale już nie miałem siły latać po schodach, więc odpuściłem mierzenie. Odebrałem jeszcze ponad litr do ponownej obróbki na zasypowej i zakończyłem proces przy 98*C w kegu. Przez cały proces nie zmieniałem ani tempa odbioru, ani grzania. Przez cały proces na wszystkich półkach był barbotaż, nie zauważyłem też żadnego zmętnienia na półkach.

I teraz proszę o zasłużoną krytykę, co było źle? Mam też parę pytań:
1. Czy można prowadzić proces kierując się jakimś termometrem, a nie papugą? Przy takim układzie miałem tylko 4 wskazania: keg, głowica, chłodnica i woda.
2. Jak ustala się przedziały temperatur, lub % kiedy robimy na papugę, kiedy odbierać serce? Czy te przedziały są zależne od wsadów, czy uniwersalne?
3. Co zmienić w powyższym procesie, robiąc śliwki i chcą uzyskać maksimum smaku i aromatu (planuję 3 półki)?

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: czwartek, 4 lis 2021, 22:13
autor: Doody
Kieruj się temperaturą w głowicy. Np. teoretycznie 50% destylat leci przy 94,3 stopnia na głowicy. U mnie w praktyce to 93,9 na głowicy. Jak raz skalibrujesz swój sprzęt to papuga nie będzie Ci potrzebna.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: czwartek, 4 lis 2021, 22:25
autor: jakis1234
I wydrukuj sobie tabelę poprawek mocy alkoholu od temperatury, zaoszczędzisz wielokrotne bieganie z piwnicy.
Chociaż to dobry trening :)

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: czwartek, 4 lis 2021, 22:28
autor: kiwitom23
A gdzie taką tabelę znajdę? Mam taką przy spławikach, ale tylko do 40*C.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: czwartek, 4 lis 2021, 22:38
autor: jakis1234
Ja mam taką książeczkę dołączoną do alkoholomierzy, ale zobacz tutaj:
https://www.bimber.info/forum/viewtopic ... ght=tabela - linki nadal działają
albo tutaj https://alkohole-domowe.com/forum/skala ... t9779.html

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: czwartek, 4 lis 2021, 22:47
autor: Doody
kiwitom23 pisze:A gdzie taką tabelę znajdę? Mam taką przy spławikach, ale tylko do 40*C.
W apce Alkocalc masz korekte alkoholomierza.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: czwartek, 4 lis 2021, 23:12
autor: wieku
Jak będziesz robił śliwki, to po odpędzie, destylacja tylko na 3 półkach. Zaworek odbioru otwarty na maxa. Pierwsze 10 butelek po 50-70 ml i test, jak pachnie i smakuje powinno być ok 87°C w głowicy. Jak pachnie spoko, to masz serce. To samo od temp. 97,5 w Keg, 10 buteleczek. Pamiętaj jak temp będzie osiągać ok 92°C w głowicy można zwiększyć refluks w celu uzyskania wyższego %. Pamiętaj każdy ma swój sposób na destylacje i Ty też musisz sobie taki opracować, tak jak Tobie smakuje.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: czwartek, 4 lis 2021, 23:31
autor: jakis1234
Doody, nie przeczytałeś:
Tu mała dygresja, mam Alkocalc na kompie do przeliczania wskazań spławika wg temperatury, ale to gehenna jest, latałem z piwnicy do góry chyba ze 20 razy.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: czwartek, 4 lis 2021, 23:34
autor: Doody
Sorki nie doczytałem :oops:

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: czwartek, 4 lis 2021, 23:36
autor: kiwitom23
jakis1234 pisze:Ja mam taką książeczkę dołączoną do alkoholomierzy, ale zobacz tutaj:
https://www.bimber.info/forum/viewtopic ... ght=tabela - linki nadal działają
albo tutaj https://alkohole-domowe.com/forum/skala ... t9779.html
Ja też mam taką książeczkę, tylko i w niej i w tych linkach, które podałeś temperatury kończą się na 40*C, a ja jak mierzyłem, to było grubo ponad 50*C.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: czwartek, 4 lis 2021, 23:39
autor: kiwitom23
Doody pisze:Kieruj się temperaturą w głowicy. Np. teoretycznie 50% destylat leci przy 94,3 stopnia na głowicy. U mnie w praktyce to 93,9 na głowicy. Jak raz skalibrujesz swój sprzęt to papuga nie będzie Ci potrzebna.
Dzięki, tak myślałem, tylko miałem wątpliwości, czy zawsze jest ta sama zależność temperatury głowicy do procentu, który wypływa. Nie ma na to wpływu wsad, jego ilość, czy moc, albo moc grzania? Jeżeli nie ma, to chętnie przelecę się jeszcze ze 30 razy po tych schodach sprawdzając co stopień w głowicy procenty i zrobię sobie tabelkę.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: czwartek, 4 lis 2021, 23:54
autor: Doody
W praktyce na półkowej odbierasz w granicach 81-83 stopnie - gdy chcesz otrzymać alkohol dosyć oczyszczony np. wódkę zbożową. Gdy odbierasz w widełkach 84-88 stopni otrzymujesz bardziej aromatyczny ale i bardziej zanieczyszczony destylat, który wymaga dłuższego leżakowania i dojrzewania. Gdy odbierasz np. destylat a'la whisky w zakresie 88 - 93 stopnie - liczysz się z długim dojrzewaniem w beczce , bo trunek nie będzie pijalny szybko. To nie ważne czy destylat będzie miał w sumie 80, 75 czy 60% i tak rozcieńczysz go do "chcianych" procentów. Musisz wypracować sobie taki rodzaj destylatu jaki Ci odpowiada. Ja ostatnio robiłem np. destylat z pszenicy z przeznaczeniem do picia po 3-4 tygodniach i odbierałem spirytus o mocy 92-93% (temp na głowicy 79 - 79,5 stopnia. Wychodzi destylat o charakterze zbożowym ale to spirytus do rozrobienia na wódeczkę 40%.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 5 lis 2021, 00:00
autor: kiwitom23
Czyli np gdy odbieram whisky w widełkach 88-93*C, to oznacza że całość do 88*C traktuję jako przedgon?

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 5 lis 2021, 00:52
autor: Doody
Nie.
Najpierw odbierasz przedgon tak jak na zwykłej kolumnie, czyli stabilizacja około 20-30 min. Potem odbiór przedgonów za pomocą zrzutu jeziorka lub odbioru kropelkowego, aż do momentu, w którym to co kapie już jest ok. Wtedy odkręcasz zawór i już wszystko odbierasz do serca. Temp. Rośnie od 78 w górę. Korygować zaczynasz gdy Temp. Zbliża się do 93 tak aby delikatnie spadała. Z czasem znowu zacznie rosnąć. Oczywiście zaworu nie odkręcasz na maksa tylko pozostawiasz lekki refluks aby nie osuszyć wszystkich półek. Z czasem wyda Ci się to łatwe i przyjemnie ;)

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 5 lis 2021, 09:39
autor: jakis1234
kiwitom23 pisze:A gdzie taką tabelę znajdę? Mam taką przy spławikach, ale tylko do 40*C.
Zeskanowałem tabelę, którą mam przy alkoholomierzach. Myślałem, że jest do wyższych temperatur, ale widzę, że też do 40 stopni.
Może się jednak komuś przyda.
https://drive.google.com/drive/folders/ ... sp=sharing

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 5 lis 2021, 11:32
autor: Carl
Albo ja nie wiem jak z niej odczytywać, albo jest do 40 st.C i do 100% alko :(

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 5 lis 2021, 11:35
autor: kiwitom23
Czy jest w ogóle sens kierować się poniższymi wytycznymi, przynajmniej w dużym przybliżeniu?

Krok pierwszy. Wyznaczanie objętości alkoholu (w przeliczeniu na 100%) w nastawie.
Ilość alko = objętość wsadu X moc
Przykład dla nastawu Wallyb'a:
26L X 17% = 4,42L

Krok drugi. Wyznaczanie ilości podpałki.
Ilość podpału = ilość alko X 5%
Przykład dla nastawu Wallyb'a:
4,42L X 5% = 0,221L

Krok trzeci. Wyznaczanie ilości przedgonu.
Ilość przedgonu = ilość alko X 10%
Przykład dla nastawu Wallyb'a:
4,42L X 10% = 0,442L

Krok czwarty. Wyznaczanie ilości gonu.
Ilość gonu = ilość alko X 85%
Przykład dla nastawu Wallyb'a:
4,42L X 85% = 3,757L

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 5 lis 2021, 11:36
autor: jakis1234
Tak Carl. Już poprawiłem wpis, faktycznie jest do 40 stopni, tylko wskazania są do 100 % i to mnie zmyliło.
Nie korzystam z niej, bo mam pod ręką Alkocalc.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 5 lis 2021, 11:37
autor: Carl
OK, to mamy jasność :klaszcze:

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 5 lis 2021, 11:39
autor: kiwitom23
To samo jest u mnie, tylko do 40*C. Cały internet przeszukałem, znalazłem tabele co najwyżej do 50*C, ale nic ponad to. Dziwne, że taka tabela w ogóle nie występuje??? Chyba kupię jakiegoś starego Samsunga, żeby korzystać z tego Alkocalca :scratch:

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 5 lis 2021, 11:42
autor: Doody
Ilość przedgonów w dużej mierze zależy od rodzaju nastawu/zacieru, stopnia wyklarowania, sposobu fermentacji rodzaju użytych drożdży itp. Ja na aabratku zrzucam 3 razy jeziorko (po około 80-100ml) w odstępach 15-20min. a następnie przechodzę do odbioru kropelkowego (około 4krople/s) i wącham/smakuje to co kapie. Gdy uznam, że już leci dobre, zaczynam odbierać. Odbieram na swojej kolumnie do 96 stopni do dużego naczynia, a następnie odbieram do butelek po około 100ml. Na 2 dzień próbuję z butelek i decyduję co wraca do serca a co jest już dla mnie nieakceptowalne i idzie do powtórnej destylacji. Tak w skrócie ;)

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 5 lis 2021, 11:44
autor: jakis1234
@kiwitom23, można, tylko po co?
Jadę na smak i zapach przy smakówkach i według temperatury na cukrówce. Ile będzie, to będzie.
U mnie przedgonu na ogół jest mniej, ale staram się zrobić jak najlepiej nastaw.
Chyba kupię jakiegoś starego Samsunga, żeby korzystać z tego Alkocalca
A może z Alkocalca dopisać sobie brakujące temperatury?
Przy smakówkach i krótkiej rurze temperatura u mnie ma około 55-57 stopni, to wystarczy dopisać sobie co jeden stopień te brakujące 20 stopni.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 5 lis 2021, 11:54
autor: kiwitom23
jakis1234 pisze:Jadę na smak i zapach przy smakówkach

Ja nie wiem, albo za małe doświadczenie mam, albo moje zdolności organoleptyczne są do :dupa: , w każdym razie jak wącham i smakuję te próbki, to wydaje mi się, że wcale się nie różnią od siebie. Natomiast jak już rozcieńczę to potrafię wyczuć każdy smrodek, nawet jak inni go nie czują, nie wiem dlaczego tak jest.
jakis1234 pisze:to wystarczy dopisać sobie co jeden stopień te brakujące 20 stopni.
Dorobię chłodnicę, to w sumie niewielki wydatek, a komfort pracy dużo większy. Nawet jak nikt się nie podejmie przeróbki, to kupię gotowca za 80-90 złociszy i sam sobie go zamontuję.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 5 lis 2021, 12:04
autor: jakis1234
A wiesz, że właśnie mnie zainspirowałeś do kupienia chłodniczki. Ta, którą podałeś wygląda nieźle, a zamocowanie jej na kolumnie to nie jest wielki problem.
Przy smakówkach odbieram sporo do małych buteleczek i numeruję kolejno, zarówno te przed gonem jak i po.
Zostawiam na tydzień, dwa, potem można próbować próbki nawet rozcieńczone.
Spróbuj wtedy pierwszą i ostatnią z danej partii, zobaczysz wyraźną różnicę. Jak już dojdę do tej, która przestaje mi odpowiadać, to wiem, że wszystkie następne już też są do powtórnej.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 5 lis 2021, 12:07
autor: kiwitom23

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 5 lis 2021, 21:56
autor: Góral bagienny
kiwitom23 pisze: Ja nie wiem, albo za małe doświadczenie mam, albo moje zdolności organoleptyczne są do :dupa: , w każdym razie jak wącham i smakuję te próbki, to wydaje mi się, że wcale się nie różnią od siebie. Natomiast jak już rozcieńczę to potrafię wyczuć każdy smrodek, nawet jak inni go nie czują, nie wiem dlaczego tak jest.
Próbki sprawdzam najpierw nosowo :D jak zapach ok to 4 krople na łyżeczkę i do pełna wody i wącham smakuje :D
Masz ten sam problem co i ja ;) pogon lubię i nawet nieraz specjalnie go dolewam do destylatu :ok:
Natomiast przedgonu nie znoszę :bardzo_zly: i wyczuję go nawet w najmniejszej ilości.
I nie pomoże tu nawet trzymanie i wietrzenie destylatu przez rok :(

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 5 lis 2021, 22:24
autor: kiwitom23
No to jest jakiś pomysł, jutro go wypróbuję na tych 14 próbkach. Tak sobie czytam te Wasze posty i piszecie, że zbieracie w buteleczki po 20-50ml i zachodzę w głowę, jak to robicie. Ja żeby się upewnić, to muszę spróbować ze 3 razy, jak już bym spróbował z takiej 50ml buteleczki, to nie byłoby co wlewać do serca. Dlatego zbierałem w 100ml.

Tak na marginesie, 2 dni temu była degustacja pierwszego wyrobu z cukru z sąsiadem, ten co trochę zalatywał. Po przepuszczeniu przez węgiel smrodek zaniknął. Piliśmy sobie w altance w najlepsze, trunek był w butelczynach 0,7 i wszystko było cacy. Aż tu od pewnego momentu zacząłem czuć na finiszu lekkie posmaki bimbrowe, których wcześniej nie było. Inni biesiadnicy nic nie wyczuwali, ale ja tak. I tak sobie myślę, że @Góral bagienny miał chyba rację, że za bardzo zaufałem buforowi i jednak troszkę pogonów się załapało. Czy jest to możliwe, że alkohol z góry butelki był OK, a po opróżnieniu 0,5l z 0,7 był wyczuwalny posmak? Tak na chłopski rozum pogon jest cięższy, więc przy pionowo postawionej butelce powinien być bliżej dna, dobrze kombinuję?

Jak zwykle obiecywaliśmy sobie, że "dzisiaj to delikatnie, jedna flaszeczka i finito", a skończyło się jak zwykle po 0,7 na głowę.... ale na następny dzień zero kaca i ja i on wstaliśmy jak skowronki. Sąsiad stwierdził, że jeszcze takiej reakcji, a raczej jej braku po takiej ilości nie przeżył.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 5 lis 2021, 22:29
autor: Góral bagienny
:hammer: :hammer: :hammer: Sorry zapomniałem napisać a to WAŻNE każdą buteleczkę (małpkę 100ml w takie odbieram)
zakręcam i wstrząsam przed pobraniem próbki ;)
Na górze destylat wydaje się ok a na dole przedgon się czai :womit:

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 5 lis 2021, 22:35
autor: kiwitom23
No to bardzo ważna informacja jest!!! Dzięki!!! To muszę pokombinować, bo mam te próbki w kolbach... :bardzo_zly:

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 5 lis 2021, 22:40
autor: Góral bagienny
O kuna ciekawe rozwiązanie w kolbach trzymać :scratch:
Znajdz miejsce gdzie spotyka się miejscowa elyta :D a gwarantuje małpek będziesz miał w bród :D
U mnie musieli ostatnio zmienić miejsce :scratch: bo marne zbiory mam :angry:

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 5 lis 2021, 22:43
autor: kiwitom23
:hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: Dobre!!! Oj ciężko by mi było znaleźć takie miejsce koło mnie. Kiedyś był "Bar u Lucka", ale Luckowi się zmarło na marskość wątroby...

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 5 lis 2021, 22:47
autor: jakis1234
O właśnie, Góral, dobrze, że to napisałeś.
Diabeł tkwi w szczegółach.
Ja też odbieram do buteleczek 100 ml.
A przed próbowaniem trzeba zamieszać, powąchać, spróbować kilka kropel i zdecydować co zrobić.
Tomek, każdy lubi coś innego. Ty, jak widać, dążysz do absolutu, ale czasami trochę dodatkowych smaków pogonowych wychodzi na plus.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 5 lis 2021, 22:54
autor: kiwitom23
jakis1234 pisze:czasami trochę dodatkowych smaków pogonowych wychodzi na plus.
Wiem o tym, ja właściwie wódki nigdy nie pijałem, whisky to był mój świat, więc zdaję sobie z tego sprawę. Akurat tą skrobię, chcę dojrzewać razem z dębem i drewnem wiśni przynajmniej pół roku.

Momentami przeraża mnie myśl, kiedy ja osiągnę Wasz poziom wiedzy i doświadczenia. I czy w ogóle dożyję tego momentu....???

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 6 lis 2021, 08:41
autor: lesgo58
kiwitom23 pisze:...Tak sobie czytam te Wasze posty i piszecie, że zbieracie w buteleczki po 20-50ml i zachodzę w głowę, jak to robicie. Ja żeby się upewnić, to muszę spróbować ze 3 razy, jak już bym spróbował z takiej 50ml buteleczki, to nie byłoby co wlewać do serca. Dlatego zbierałem w 100ml...
Cierpliwości...cierpliwości...i jeszcze raz cierpliwości. Dobre czucie przychodzi po wielu latach.
A próbki próbujemy a nie spijamy. Ja po otwarciu buteleczki najpierw wącham ( przedtem nic nie mieszając). To mi pozwala wstępnie ocenić i zaakceptować albo wyeliminować próbki negatywne. Oczywiście od razu nie wylewam, bo jeszcze robię dodatkowe próby. Po powąchaniu zamykam buteleczkę i intensywnie mieszam. Po czym ponownie wącham i dodatkowo robię próbę smakową. Wlewam małą łyżeczkę destylatu do "tulipana" i dopełniam 2-3 łyżeczkami wody. Mieszam ruchem kolistym i ponawiam wąchanie a dopiero po tym smakuję. Robię też następne próby. Dolewając tylko jedną łyżeczkę wody. A na końcu jeszcze jedna próba z pół łyżeczką wody. W ten sposób mam pełen obraz tego co próbuję.
Pierwsze takie próby robię po miesiącu od destylacji. Następną już po pół roku.
Po kilkudziesięciu takich ćwiczeniach będziesz miał już na tyle wyćwiczone zmysły, że będziesz w stanie z dużym prawdopodobieństwem ocenić prawidłowo na bieżąco wartość tego co kapie. Tylko rozcierając krople na dłoni.
Oczywiście, że możesz odlewać w buteleczki po 100, czy nawet po 200ml. Tylko jaki to ma sens? Do nauki żadnego.
Przy produkcji spirytusu robiąc takie próby mamy na uwadze tylko dobre poznanie sprzętu i dokładnego jego skalibrowanie. Później procesy są tak powtarzalne, że nie potrzeba podpierać się próbkami.
Jeśli chodzi o destylaty to mamy do czynienia z osobną historią. I właśnie tutaj najważniejsze jest doświadczenie i cierpliwość.
Dlatego tutaj tak wielkie znaczenie ma odbiór w osobne buteleczki. Im mniejsze tym dokładność i ocena tego co dobre albo i nie jest większa.
Ja na kolumnie półkowej tylko doczyszczam to co uzbierałem po destylacji na alembiku. Zresztą nic nie stoi na przeszkodzie aby tak samo zrobić mając tylko półkową. Odbieramy surówkę w sposób typowy dla odpędu. Później w czasie drugiego gotowania rozpoczyna się zabawa.
Ja osobiście korzystam tylko z termometru w zbiorniku. Inne mnie nie interesują. I oczywiście korzystam z papugi. Przy pracy z kolumną półkową przedziały procentowe tego co kapie są zupełnie inne niż przy typowym pot-still'u. Na kolumnie półkowej leci mocniejszy destylat. Dlatego trzeba bardzo uważać pod koniec. Bo duża moc destylatu może nas zmylić i łatwo nałapać pogonów. Dlatego pod koniec radziłbym też poćwiczyć z próbkami.
Nigdy też nie stabilizuję. Dlatego tak ważny jest sposób odbierania próbek.
Nie stabilizuję z ważnego powodu. bardzo łatwo przegapić to co jest dobre. Nie każda przedgonowa frakcja jest zła.
Na tym etapie ważna jest też zabawa z mocą grzania. Od mocy grzania zależy wysokość barbotażu. Im większy tym frakcjonowanie jest większe. Leci mocniejszy destylat i moim zdaniem bardziej oczyszczony.
Ważny jest także refluks. Im większy tym destylat bardziej oczyszczony.
Ja osobiście oczyszczam surówkę na minimalnym barbotażu - takim na granicy osuszania się półek.
Pełny barbotaż stosuję tylko do otrzymywania "destylatu" bardzo oczyszczonego. To co otrzymam to taka swego rodzaju wódka intensywnym "duchem surowca".
Tak, jak widzisz manewrując mocą grzania i refluksem możemy uzyskać destylat o intensywnym charakterze jak i wódkę smakową o łagodniejszym charakterze. Taką praktycznie zdatną do natychmiastowego picia. Jednak radziłbym zostawić ją na jakiś czas. I obserwować jak się zmienia. Cierpliwość czasami się opłaca.
Taka mała ciekawostka.
Mając dobrze zrobiony nastaw cukrowy jesteśmy w stanie zrobić - tylko po jednym przebiegu - idealny bimber. Taki do picia od razu - na surowo. A także jako bazę do wódek zaprawianych weselnych - na tzw. wiejski stół. Z zaprawką Cieślaka tzw. przepalanką robi zawsze furorę. Smakuje wszystkim.
Nastaw cukrowy może też posłużyć do nauki i ćwiczeń posługiwania się kolumną półkową. Polecam. Zawsze potem gdy coś się nie uda i nie uda się tego uratować w inny sposób to można bez bólu serca przerabiać na spirytus.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 6 lis 2021, 09:08
autor: michwo1
Dziękuję Leszku za wykład, jestem pod wrażeniem że są jeszcze ludzie, którzy są w stanie podzielić się swoim doświadczeniem. Chwała im

Wysłane z mojego COR-L29 przy użyciu Tapatalka

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 6 lis 2021, 13:42
autor: Rebeli@nt
Wniosek nasuwa się jeden, po przeczytaniu wątku, że wcześniej można umrzeć ze starości zanim się opanuje półkową 8-) , ale brawa za wytrwałość...

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 6 lis 2021, 14:05
autor: lesgo58
Opanowanie półkowej jest proste. Tam nie ma nic skomplikowanego.
Problemem jest mieć świadomość co się chce uzyskać adekwatnie do użytego surowca. Każdy nastaw/zacier w zależności od surowca jest inny i inaczej trzeba do niego podejść.
Dla okazjonalnego operatora który chce tylko uzyskać alkohol do wypicia to żaden problem. Wlewa się nastaw/zacier i przepędza.
Dla ambitniejszych i bardziej wyrobionych smakoszy operowanie półkową jest już swego rodzaju wyzwaniem. A że potrzeba dużo czasu aby wyrobić sobie zmysły węchowe i smakowe to dlatego poleca się odbiór przedgonów i końcówki gonu do osobnych małych buteleczek. To naprawdę ułatwia. Ja mimo iż ćwiczę od 10 lat to mimo wszystko - aby się nie pomylić zawsze odbieram początek i końcówkę do małych buteleczek. To nic nie kosztuje a jestem pewien że zminimalizowałem błędy.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 6 lis 2021, 18:04
autor: kondon
lesgo58 pisze: Mając dobrze zrobiony nastaw cukrowy jesteśmy w stanie zrobić - tylko po jednym przebiegu - idealny bimber. Taki do picia od razu - na surowo. A także jako bazę do wódek zaprawianych weselnych - na tzw. wiejski stół. Z zaprawką Cieślaka tzw. przepalanką robi zawsze furorę. Smakuje wszystkim.
Orientacyjnie - w jaką temperaturę / % celować? Chodzi tylko o punkt wyjścia.
5 półek będzie ok?

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 6 lis 2021, 18:39
autor: kooalla
Rebeli@nt pisze:Wniosek nasuwa się jeden, po przeczytaniu wątku, że wcześniej można umrzeć ze starości zanim się opanuje półkową 8-) , ale brawa za wytrwałość...
To nie prawda. Trzeba wiedzieć czego się chce od półkowej..

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 7 lis 2021, 12:03
autor: kiwitom23
lesgo58 pisze:Cierpliwości...cierpliwości...i jeszcze raz cierpliwości.
Dziękuję Leszku! Co ważniejsze teksty drukuję sobie i wpinam do specjalnego skoroszytu, który mam w piwnicy. Niekiedy pośród tysięcy postów trudno coś znaleźć. I tak przeglądając ten skoroszyt widzę, że 85-90% wydruków to są Twoje wskazówki. Wg mnie powinieneś wydać książkę, która z pewnością stałaby się biblią destylatorów. Jak tego nie zrobisz, to ja zrobię to za Ciebie za rok, dwa jak uzbieram więcej materiałów w skoroszycie :D
Trudno mi niekiedy to ogarnąć, bo mam ograniczone zaufanie do własnych zmysłów, jestem zdecydowanie umysłem ścisłym i najchętniej prowadziłbym procesy na podstawie liczb, czy to temperatur, czy to % i wiem, że wtedy miałbym 100% pewność poprawności procesu, ale niestety tak się nie da.
W każdym razie bardzo Ci dziękuję za podzielenie się jakże bogatą wiedzą. :respect:

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 1 lis 2022, 17:54
autor: Skir
Po wymianie sprzętu przede mną pierwsze gotowanie. Śruta żytnia już pracuje. Sprzęt: kolumna półkowa kołpakowa, bufor na szerokiej kryzie, regulator mocy i kocioł do gęstego by @drgrannatt, papuga, 10cm sprężynek miedzianych i aabratek plus chłodniczka. Zacier: żyto zacierane na lenia (pożegnałem na zawsze koji). Cel? No właśnie do końca nie wiem: starka czy wódka żytnia. Będą dwie opcje i zobaczymy co tym razem podejdzie. Starka po 1,5 roku w beczce na głowę bije rektyfikowaną żytnią. Ale zobaczymy na nowej konfiguracji.
Zastanawiam się jak użyć bufor. Czy normalnie jak przy kolumnie z wypełnieniem: odbioru przedgonu najpierw z otwartym, a potem zamkniętym, czy też pozostawić cały czas otwarty? Nie przepadam za pogonami. Planuję odbiór nie schodząc poniżej 70%. Chcę smak surowca, ale bez przesady. Dobro smaku weźmie z beczki. Żyto będzie stało może z rok w szkle aż się zwolni jedna z beczek. Potem może długo poleżeć w dębie.
Nie mam na razie opcji postawienia półkowej bezpośrednio (bez bufora) na kotle. Na pewno w przyszłym tygodniu sprawdzę obie opcje i dam znać, ale może już ktoś to przerabiał?
Aha: i tym razem planuję tylko po jednym gotowaniu, pomijam odpęd dlatego dość wysokie widełki % odbioru.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: środa, 2 lis 2022, 16:59
autor: wieku
Jeżeli ma być starka to wywal wszystko z bufora. Jeżeli wódka żytnia to ma otwartym buforze, bynajmniej ja bym tak zrobił. Ja pierwszy raz robiłem żyto na Koji za namową chłopaków. Robiłem na czapie alembikowej. Wyszło tak jak chciałem - czuć żyto w smaku i zapachu a nie jest go tak dużo aby mi przeszkadzało.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 4 lis 2022, 16:10
autor: kwik44
Otwórz wlew do kotła to bufor nie będzie pracował...

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 4 lis 2022, 19:51
autor: wieku
Warto by jednak było chyba wywalić wypełnienie ze środka. Każde 20 cm zasypu to jednak dodatkowe oczyszczenie.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 5 lis 2022, 12:12
autor: Doody
To nie do końca prawda. Jeżeli nie ma refliksu to wypełnienie nie pracuje. Robiłem destylaty na pełnej kolumnie zasypowej, z pełnym otwarciem zaworka i destylat był mniej oczyszczony niż na półkowej z pełnym otwarciem. Wynika to z tego, że ocieplona kolumna zasypowa nie powoduje nawet roszenia.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 5 lis 2022, 15:53
autor: wieku
A to dla mnie ciekawostka, pamiętam jak robiłem kiedyś bufor + pólkową i sama pólkową to czułem różnice. Trzeba to kiedyś powtórzyć. Człowiek się uczy całe życie :)

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 5 lis 2022, 18:37
autor: Skir
Chyba kwesta czy bufor jest na sms czy na szerokiej kryzie też tu ma znaczenie

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 5 lis 2022, 19:47
autor: wieku
Ja miałem bufor na kryzie a rura 76 wewnątrz

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 6 lis 2022, 17:47
autor: kwik44
A ja po latach dochodzę do wniosku, że sprzęt nie ma większego znaczenia... Na każdym da się uzyskać dobry destylat. Oczywiście każdy sprzęt ma wady i zalety, na jednym można coś zrobić łatwiej, na innym trudniej, ale sumarycznie jak w pierwszym zdaniu.

Bufor będzie działał jak dodatkowa półka. Wszystko zależy od tego jak planujesz destylat.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 6 lis 2022, 18:36
autor: jakis1234
kwik44 pisze:na jednym można coś zrobić łatwiej, na innym trudniej.
I właśnie o to chodzi, żeby było łatwiej, zwłaszcza dla kogoś, kto dopiero zaczyna.
Jak ktoś ma doświadczenie, to sobie poradzi na każdym sprzęcie, ale jak nie, to może się zniechęcić, bo efekty będą marne.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 6 lis 2022, 19:26
autor: Skir
@kwik44 też doszedłem do tego wniosku. Dlatego wolę doczyszczić za mocno destylat niż nałapać za dużo pogonów. Smak zrobi czas i beczka. Sprzęt to tylko ułatwianie pracy

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: poniedziałek, 7 lis 2022, 19:14
autor: czytam
Z tym się nieco nie zgodzę. W zbyt wyczyszczonym destylacie nie ma co się z czasem przekształcać w beczce.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: poniedziałek, 7 lis 2022, 19:34
autor: Góral bagienny
Skir pisze: Dlatego wolę doczyszczić za mocno destylat niż nałapać za dużo pogonów. Smak zrobi czas i beczka. Sprzęt to tylko ułatwianie pracy
:witam: Demonizujecie pogony ;) a one tyle dobrego wnoszą do destylatu :(
Bardziej bym się obawiał przedgonu ;)

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: poniedziałek, 7 lis 2022, 20:56
autor: ZiemniakPyrka
W końcówce jest dużo smaku, zwłaszcza w przypadku owoców ale wtedy trunek musi swoje odstać.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: poniedziałek, 7 lis 2022, 22:29
autor: wieku
Zwłaszcza w śliwkach, ostatnio złapałem trochę początkowego pogonu i dodałem do serca, jakbym pił powidło.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: poniedziałek, 7 lis 2022, 22:39
autor: lesgo58
czytam pisze:Z tym się nieco nie zgodzę. W zbyt wyczyszczonym destylacie nie ma co się z czasem przekształcać w beczce.
Nie tylko w beczce - ale nawet w szklanym naczyniu.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: poniedziałek, 7 lis 2022, 22:39
autor: Skir
No wiadomo, że nie mega czysty miałem na myśli. Przecież mówię o destylacji, a nie rekty. Pogony dla jednego, nie zawsze dla innego bimbrotwórcy mogą być znaczyć to samo. To, że leci coś aromatycznego, nie oznacza jeszcze pogonów. Znam kolesia, co wyczuwał pogony nawet w ostro ciętych REKTYFIKATACH :)). Ale to chyba bardziej chodziło mu o moje poglądy, niż trunki :D . Nie demonizuję pogonów przy destylacji. Nie toleruję przy rekty.
Ale przy odpowiednim procesie i sprzęcie smaki można uzyskać i przy wyższych procentach odbioru.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: poniedziałek, 7 lis 2022, 22:55
autor: ZiemniakPyrka
A ja pisałem właśnie o rektyfikacji :) Robię spiryt na zasypie lub półkach z buforem i bez niego ale zawsze powyżej ok. 96° w zbiorniku dzielę wszystko na osobne butelki i potem decyduję co dodać do całości. Wódka z spirytusu odeobranego powyżej 96° na świeżo (czyli pierwsze miesiące) jest odrzucająca, wali strasznie ogonami :womit: Jednak po dodaniu pewnej jej części do całości i odczekaniu swoje robi największą robotę :bicz:

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 8 lis 2022, 07:47
autor: Skir
@ZiemniakPyrka a to mnie zaskoczyłeś :o . Jak rektyfikuję, to żelaznym wskaźnikiem jest 10 półka. Skacze - przerywam odbiór serca. Potem do buteleczki jeszcze biorę to co nakapie z głowicy (lub OLM) dopóki na punkcie odbioru nie skoczy też temp. Resztę odbieram jako pogon do kolejnego przerobu do momentu smrodu kapiącego z wężyka.
Destylując kieruję się wskazaniami papugi i staram się jak najdłużej utrzymać widełki 70-80%. Jeżeli spada poniżej 70% łapię do osobnych butelek. Najpierw robię test mętnienia: biorę 50 ml z danej butelki i rozcieńczam poniżej 40%. Jak mętnieje to do rekty, jak nie - zostawiam na zaś.
Przedgony i pogony nie służą mojej głowie. :D Muszę o nią dbać. Z różnych względów. Medycznych najpierw. Nie ważne. W dylemacie: smak czy brak pogonów - muszę wybrać brak pogonów. Niestety. Dobra whisky - super, ale nigdy więcej niż 150ml. Rum - max 100ml i nie mieszane z ŻADNYM alkoholem. Tak już teraz mam. Więc jak pogony, to tylko te wczesne i tylko na co najmniej kilkanaście miesięcy do beczki.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 8 lis 2022, 10:02
autor: kiwitom23
Skir pisze:Jak rektyfikuję, to żelaznym wskaźnikiem jest 10 półka. Skacze - przerywam odbiór serca.
Ty też mnie zaskakujesz, ja kieruję się temperaturą w buforze, ciągnę do 84*C w buforze. Reszta do 90*C w buforze idzie do ponownej rekty, a 10 półkę mam stabilną nawet przy 92*C w buforze.
Skir pisze:Jeżeli spada poniżej 70% łapię do osobnych butelek.
Tu też chyba gruba przesada, ja jadę spokojnie do 55%, niekiedy 50% i nie wyczuwam pogonów, a dopiero później do buteleczek. Musisz mieć te destylaty ekstremalnie wyczyszczone.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 8 lis 2022, 13:59
autor: Skir
kiwitom23 pisze: Musisz mieć te destylaty ekstremalnie wyczyszczone.
de gustibus non est disputandum :)
Co do temp bufora: zależy wszystko od sprzętu i jakości pomiaru temp. Miałem bufor na sms w poprzedniej konfiguracji i faktycznie, kiedy na 10 półce ruszało, to na buforze było 84 stopni.
Teraz mam inny sprzęt i 10 półka skacze przy dużo wyższej temp w buforze. Dlatego ustalenie odbioru serca wg. sztywnej temp na buforze nie jest miarodajnym wskaźnikiem podnoszenia się pogonów.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 8 lis 2022, 18:56
autor: czytam
Trochę to filozoficzne wywody, ale moim zdaniem całej tej sytuacji z odgadywaniem co jest pogonem a co jest warte leżakowania winna jest dziura pokoleniowa. Nie za bardzo można wzorować się na opinii dziadka czy praktykującego sąsiada na temat czy ten zapach w trakcie destylacji jest jeszcze akceptowalny i przekształci się z czasem w dobro, czy też na zawsze pozostanie smrodem. Sami też (przynajmniej w moim przypadku) nie mamy czasu na czekanie dwunastu lat na wyniki transformacji. Poza tym, czy będziemy pamiętać ten ówczesny aromat? Jedyną opcją wydaje się wymiana doświadczeń (np. poprzez takie fora) lub osobiste panele destylacyjno-degustacyjne. Z tymi ostatnim jednak, w dobie obecnych regulacji prawnych i możliwości kontrolnych, wydaje się być trudniej.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 8 lis 2022, 19:48
autor: Pako23
ZiemniakPyrka pisze:Wódka z spirytusu odeobranego powyżej 96° na świeżo (czyli pierwsze miesiące) jest odrzucająca, wali strasznie ogonami :womit: Jednak po dodaniu pewnej jej części do całości i odczekaniu swoje robi największą robotę :bicz:
No powiem Ci , że mnie zszokowałeś trochę. Proponuję zmienić prowadzenie rektyfikacji np zmniejszyć odbiór na pod koniec lub coś innego wymyślić bo strasznie dziwne rzeczy piszesz

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 8 lis 2022, 19:52
autor: ZiemniakPyrka
Dlaczego dziwne?

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 8 lis 2022, 20:01
autor: Doody
Ja przy rektyfikacji, odbieram do 96 stopni w kotle, przy niezmiennej 10-tej półce. Wszystko później dla mnie to pogon do wykorzystania przy następnej rektyfikacji.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 8 lis 2022, 20:12
autor: Skir
Dobra., temat jest o destylacji na półkowej a nie rektyfikacji.
Trochę dziwne rozwiązania..... nie wyważam otwartych drzwi. Mądrzejsi ode mnie ustalili rekty wg 10 półki. Ale można życie se utrudniać.
W przyszłym tygodniu porównajm destylacji na kołpakowe j z otwartym i zamknierym buforem.
@czytam zgadzam się w 100%. Tradycja destylacji w Polsce tworzy się na naszych oczach.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 8 lis 2022, 20:33
autor: Pako23
ZiemniakPyrka pisze:Dlaczego dziwne?
bo badania zrobione przez kolegów jednoznacznie pokazują ,że na naszych sprzętach problemów z pogonami nie ma przy stabilnej 10 półce i 100 st w kegu ja u mnie też nie widzę różnicy w destylacie. No chyba , że mi pogony idą od samego początku to by wyjaśniało czemu nie czuję ich pod koniec w destylacie
Doody pisze:Ja przy rektyfikacji, odbieram do 96 stopni w kotle, przy niezmiennej 10-tej półce. Wszystko później dla mnie to pogon do wykorzystania przy następnej rektyfikacji.
Też Ci tak śmierdzi pogonami przy tych 96st mając bufor??

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 8 lis 2022, 20:34
autor: Góral bagienny
:witam: Na półkowej odbieram destylat do 96st. w kotle.
Pózniej 0.5l w osobne butelki reszta pogon.
Czasami da się jeszcze coś dolać do serca powyżej 96st.
Widełki w jakich odbieram to 60-70%
Sprzęt to kociołek z płaszczem, katalizator z 0.5l miedzi, 4 półki sitowe, głowica aabratek.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 8 lis 2022, 20:37
autor: użytkownik usunięty
Długie rury na sprężynach czy półki? Jak to w końcu jest? :bezradny:

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 8 lis 2022, 20:50
autor: ZiemniakPyrka
Robercie, robię tak i na półkach, na zasypie i na mixie jednego z drugim, zależy co chcę uzyskać. Powiem szczerze, że po odbiorze przedgonów z LM pierwsze 0,4l z OLM też oddzielam. Kolego Pako23 to tylko moje subiektywne odczucia, produkt otrzymany w taki sposób po prostu najbardziej mi smakuje.
Maszyna to tylko maszyna, nie zastąpi człowieka.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 8 lis 2022, 21:03
autor: Pako23
ZiemniakPyrka pisze: po odbiorze przedgonów z LM pierwsze 0,4l z OLM też oddzielam. Kolego Pako23 to tylko moje subiektywne odczucia, produkt otrzymany w taki sposób po prostu najbardziej mi smakuje.
Maszyna to tylko maszyna, nie zastąpi człowieka.
oczywiście pełna zgoda że to Tobie ma pasować , ale napisałeś że bardzo capi więc to mnie tylko zaczęło zastanawiać bo jakbyś napisał że coś Ci w tej części nie podchodzi to bym nawet się nie odezwał:)
u mnie po przepłukaniu OLM potrafi jeszcze 1.5L śmierdzieć przedgonem:) ale nie poddaje się i dalej walczę żeby było prawie od razu akceptowalne na razie parę razy mi tylko się to udało:)

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 8 lis 2022, 21:52
autor: wolan
Pako23 pisze:
u mnie po przepłukaniu OLM potrafi jeszcze 1.5L śmierdzieć przedgonem:) ale nie poddaje się i dalej walczę żeby było prawie od razu akceptowalne na razie parę razy mi tylko się to udało:)
A czy nie jest może tak, że dolewasz przedgony z wcześniejszych procesów do surówki albo nastawu ??
Bo znam takich co mało odbierają przedgonu i dolewają go do kolejnych gotowań i później jest kumulacja :)?

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 8 lis 2022, 22:30
autor: Pako23
Już nie dodaję ale kiedyś taki późny przedgon o nastawu dodawałem ( późny tzn po 3 zrzucie jeziorka)

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 8 lis 2022, 23:05
autor: HeniekStarr
To może wężyk zmień? Po płukaniu OLM, a przed odbiorem serca?

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: środa, 9 lis 2022, 08:42
autor: Pako23
Ja akurat zawsze zmieniam . A tak wgl naprawdę myślisz że nie zmieniony wężyk potrzebowałby 1.5l spirytu żeby się przepłukał ?

Ps zanim przejdę na olm odbieram 1.5-2 l przedgonu lm . Myślę że już jestem blisko odkrycia o co chodzi jeszcze tylko muszę bufor wywalić i wszystko się okaże;)

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: środa, 9 lis 2022, 13:57
autor: Skir
2l przedgonu? dla jakiego wsadu?

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: środa, 9 lis 2022, 14:37
autor: Pako23
23-25l wsadu o mocy około 45% od razu wyprzedzeniem wasze sugestie przy wsadzie 20% jest to samo a przeszedłem na większą moc wsadu bo właśnie wtedy wyeliminowałem ten problem na parę procesów niestety;)

Ps może admin przerzuci te posty bo to of top się zrobił

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: środa, 9 lis 2022, 16:14
autor: psotamt
Pako23 pisze:23-25l wsadu o mocy około 45% od razu wyprzedzeniem wasze sugestie przy wsadzie 20% jest to samo
Nic nie rozumiem z Twojego posta. 25 litrów, 20% i też 2 litry przedgonów? :o To prawie połowa alkoholu ze zbiornika.
Gdy coś piszesz, warto użyć przecinka i kropki. Wskazane też robić to bez pośpiechu, by nie zmuszać czytających do rozwiązywania łamigłówki.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: środa, 9 lis 2022, 19:11
autor: Pako23
Przepraszam masz rację , teraz widzę że wgl całego posta źle napisałem.
Leję 23-25 l spirytusu i rozcieńczam go tak by uzyskać około 45 % surówkę , z tego odbieram 1.5 l przedgonu z LM w ciągu 2h , po przejściu na OLM i płukance pierwsze 1.5l potrafi dawać jeszcze przedgonem . Przy wsadzie 20 % tj około 15-16 l spirytusu też odbieram ponad 1l przedgonu z LM i po przejściu na OLM I zrobieniu płukanki pierwsze 1.5l tez potrafi dawać przedgonem.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: środa, 9 lis 2022, 20:49
autor: użytkownik usunięty
Czy dzielisz powtórnie ten przedgon na lepszy - gorszy sort z przeznaczeniem do nastepnej rektyfikacji?
Przedgon - nie śmierdziuch :D
Nowy gatunek odkryłem. :silent:

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 20 lis 2022, 20:25
autor: kiwitom23
Chciałbym poprosić szanowne grono o kilka porad. Robiłem już kilkanaście razy destylaty na półkach, ale chyba nie do końca robiłem to dobrze, choć efekty były zadawalające.

1. No więc zawsze robię odpęd na zestawie: kocioł, katalizator miedziany (20cm), głowica. Grzanie na pełnej mocy 4kW, przy 85*C puszczam wodę na głowicę i otwieram zawór. Jak zaczyna kapać, zmniejszam grzanie do 2,4kW. Zawór w głowicy otwarty na maksa i jazda do 99,5*C. Nie dojeżdżam do 100*C, bo pod koniec temperatura strasznie powoli wzrasta i nie chce mi się czekać.

2. Zbieram 2 odpędy, wlewam do kotła i uzupełniam wodą. Rozgrzewanie na maksa 4kW, jak zauważam barbotaż na półkach, zmniejszam grzanie do 2,4kW i zostawiam na 15 minut do stabilizacji. Po tym czasie otwierałem zaworek w głowicy i zaczynałem odbiór ustawiając go na około 25ml/min. Pierwsze 0,4l wylewam, a następne 0,5l do pięciu buteleczek po 100ml.

3. Następnie zmieniam naczynie i zaczynam odbiór serca. Półki są zalane. Długi czas leci destylat powyżej 90% i po uzbieraniu kilku litrów procent spada. Odczekuję do 50% i wtedy znowu do buteleczek. Przez cały proces nie zmieniam grzania, ani szybkości odbioru.

Dzisiaj spróbowałem za namową Górala trochę zmodyfikować odbiór, dokładniej pkt 1 i 2 bez zmian, natomiast pkt 3. Otwieram zawór w głowicy na 40-50ml/min i po odebraniu przedgonu i buteleczek nie leci mi już tak wysoki procent, a około 80%. Na półkach prawie nie ma barbotażu, ledwo co są zwilżone. Przez cały proces pilnuję, czy % się zmienia i jak dochodzi do 70% zmniejszam odbiór. Generalnie oprócz początkowego wyższego %, większość utrzymuję w widełkach 70-60% co chwila zmniejszając odbiór (grzanie bez zmien przez cały proces). W końcówce leci już około 20ml/min i wtedy, jeżeli spadnie poniżej 60% już nie zmniejszam odbioru, tylko zaczynam zbierać do buteleczek. Na kotle mam wtedy około 97,7*C. Tym sposobem odebrałem dwa razy więcej serca niż w pkt 3.

Teraz pytania:
1. Czy przy odpędzie mogę od początku do końca trzymać tą samą moc 2,4kW i zaworek otwarty na maksimum?
2. Czy przy destylacji na początku powinno się zawór odkręcić na maksa i dopiero przy spadku % regulować? Czy może trzymać te stałe 25ml/min?
3. Czy grzanie przez cały proces powinno być na tym samym poziomie, czy może trzeba też mocą grzania regulować, a jeżeli tak, to jak?

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 20 lis 2022, 20:34
autor: Góral bagienny
@kiwitom23 Chyba zapomniałem Ci napisać że ja odbieram serce do 96 w kotle :hammer:
Pózniej odbieram jeszcze z0.5l do 97.5 st. i reszta pogon.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 20 lis 2022, 21:20
autor: kiwitom23
No ale przy 96 miałem jeszcze 70% na papudze po korekcie odbioru. To źle?

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 20 lis 2022, 21:25
autor: Góral bagienny
Od 96st odbieram do innego naczynia i po tygodniu sprawdzam co to wyszło.
Przeważnie idzie do serca ale nie zawsze.
Jak nic nie czułeś w urobku znaczy że jest ok.
Nie mniej odbieraj do 96 st szkoda by było zapaskudzić sobie serce :ok:

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: niedziela, 20 lis 2022, 23:18
autor: siara76
Pako23 pisze:Przepraszam masz rację , teraz widzę że wgl całego posta źle napisałem.
Leję 23-25 l spirytusu i rozcieńczam go tak by uzyskać około 45 % surówkę , z tego odbieram 1.5 l przedgonu z LM w ciągu 2h , po przejściu na OLM i płukance pierwsze 1.5l potrafi dawać jeszcze przedgonem . Przy wsadzie 20 % tj około 15-16 l spirytusu też odbieram ponad 1l przedgonu z LM i po przejściu na OLM I zrobieniu płukanki pierwsze 1.5l tez potrafi dawać przedgonem.
Bez komentarza :ok:

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: środa, 21 cze 2023, 22:54
autor: gonczy
Muszę się przyznać, że utknąłem w temacie półkowej.
Jakiś czas temu pisałem o psocie w temacie żyta:
projekt-zyto-wodka-zytnia-starka-t24058-80.html
po odpędzie przepuściłem przez półki i nie mam co tam opisywać.
Problem jest zawsze ten sam, że wychodzi za dużo pogonów. Czy grzeję wolno, szybko, czy mocno tnę na chłodnicy szczytowej, wychodzi trochę przedgonów, mam krótkie serce a potem pogony ciągną się przez 2/3 urobku.
Samo oddzielenie frakcji jest bardzo widoczne ale czemu w takiej proporcji? Wszystko dzielę na słoiki co 200-400ml i łatwo się połapać.
Kociołek 30l z płaszczem, kolumna z sitami, 5 półek ze szkła, moc reguluję sterownikiem 3,5KW.
Jedyny raz wyszła bardzo dobra wódka czysta ale zapchałem kolumnę zmywakami :)
Mieliście podobny patos?

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: czwartek, 22 cze 2023, 15:29
autor: Krychu35
gonczy pisze: środa, 21 cze 2023, 22:54 Kociołek 30l z płaszczem, kolumna z sitami, 5 półek ze szkła, moc reguluję sterownikiem 3,5KW.
Jaki wsad masz w płaszczu I jaką mocą grzejesz?
Robisz odpę i później na drugi raz surówkę przerabiasz?
Opisz cały proces to będzie łatwiej coś powiedzieć :ok:

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 23 cze 2023, 09:30
autor: gonczy
Krychu, więc wsad to glikol propylenowy 99%. Staram się grzać pomiędzy 40-50% (od 1,4-1,8 KW) mocy sterownika. 40% jest w pewnym momencie za mało i praca ustępuje.

Robię odpęd na tym samym zbiorniku ale z prostą miedzianą rurką fi20mm długości 65cm, nachyloną pod kątem 10° do góry w stronę chłodnicy. Odpęd na tym zestawie robię na mocy około 35-42% mocy (1,2-1,5 KW). Ciągnę do około 25% mocy urobku. Surówka wychodzi z tego przeźroczysta. Przeważnie odpędy robię 2 a potem rozcieńczam i na półki.

Surówkę rozcieńczam wodą z OO moc różnie wychodzi przeważnie między 20-25%.

No i tu zaczynają się jaja. Ostatnio żyto robiłem bez chłodzenia wodą chłodnicy szczytowej (na chłodnicy szczytowej temperatura dochodziła nawet do 90°C ), chciałem uzyskać taki efekt pot-still, moc grzania 1,6KW, innym razem chłodnicę szczytową utrzymywałem do 68°C. Efekt - startuję od 96%, serce średnio 85-75%, poniżej 70% już czuć pogony i jest ich dużo.

Zapomniałem jeszcze o średnicy kolumny, może jest za duża w stosunku do zbiornika? - w środku ~78mm.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 24 cze 2023, 10:19
autor: Góral bagienny
:witam: Kolumna półkowa to nie zasyp ;)
Destylat musi się ułożyć przez "chwilę" :)

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 24 cze 2023, 10:48
autor: Kerstel1
Dokładnie tak jak Góral napisał, kolumnę należy ustabilizować przed odbiorem, temp. stabilizacji na pokrywie 82-84st. C. w zależności od mocy wsadu. W instrukcji to opisałem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 24 cze 2023, 20:47
autor: Góral bagienny
Chodziło mi o to że destylat z półkowej musi odstać swoje, zanim nadaje się do degustacji :D

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 27 cze 2023, 00:18
autor: gonczy
Ok, spróbuję dłużej stabilizować, robiłem max 15min i pewnie źle :O

Jak zacieram to na końcu dojrzewa w kamionkach tylko okaże się kiedyś :) czy dobrze ciąłem pogony.

Wątpliwości mam ponieważ na zwykłej rurce wyniki wychodzą równomierne, zapach i smak wiadomo jeszcze bimbrowy ale ma potencjał.
nic to, biorę się za gin bo lato przyszło,

dzięki i połamania rur ;)

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: poniedziałek, 24 lip 2023, 13:03
autor: kamilasta
Nareszcie. Mam i ja :D

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: poniedziałek, 24 lip 2023, 16:11
autor: Góral bagienny
:witam: @kamilasta :klaszcze: Teraz jesteś Pani półkownikowa :D

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: poniedziałek, 24 lip 2023, 16:13
autor: marian.naworski
Nierdzewny Nixon dobry wybór :)

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: poniedziałek, 24 lip 2023, 22:27
autor: kamilasta
Góral bagienny pisze: poniedziałek, 24 lip 2023, 16:11 :witam: @kamilasta :klaszcze: Teraz jesteś Pani półkownikowa :D
Teraz, to znów jestem matołek :D Cytując klasyka: wiem, że nic nie wiem

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 25 lip 2023, 06:44
autor: psotamt
kamilasta pisze: poniedziałek, 24 lip 2023, 22:27...wiem, że nic nie wiem
I tyle wystarczy w zupełności :D
Półkowa z kołpakami jak te, jest bardzo łatwa do prowadzenia procesu. Taka sama z półkami sitowymi byłaby już pewnym wyzwaniem.
Wystarczy zrobić zacier lub nastaw, zagrzać go w kotle i czekać na zalanie półek. Te półki nie mają tendencji do zalewania się ponad bezpieczną wysokość, ani do osuszania się, zawsze jest tyle cieczy ile być powinno. A potem to już fajna zabawa z tysiącem wariacji w zależności od surowca i tego co chcesz mieć.
Są różne szkoły: destylacja pierwsza i odbiór gotowego produktu z mocnym cięciem początku i końca po uprzedniej stabilizacji i odbiorze przedgonu - ja często tak robię. Można zrobić sam odpęd dla wyjęcia całego alkoholu z nastawu do późniejszej rektyfikacji lub kolejnej destylacji. Można odbierać w wysokim lub niskim % stężenia alkoholu. Opcji jest na prawdę mnóstwo, wiele zależy od surowca, celu procesu, upodobań operatora.
Dopiero teraz stwierdzisz, że to doskonała zabawa. Powodzenia! :ok:

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 25 lip 2023, 10:40
autor: kamilasta
Mam zatarte dwie beczki żyta - takie na jeden wsad do kotła. Jedną chcę przeznaczyć na leżakowanie w beczce, a drugą na w miarę szybko pijalną wódkę. Opęd do zera zamierzam zrobić na PS, ponieważ nie chcę, żeby półki mi się zabrudziły - o ile się brudzą, natomiast właściwą destylację, z podziałem na frakcje, chcę zrobić na półkach właśnie.
I na tym kończą się moje pomysły...
Od producenta mam informację, że jeżeli chcę bardziej oczyścić destylat, zmniejszam tempo odbioru. Logika wskazywała by takie działanie przy "szybkiej" wódce. Natomiast w przypadku tej, przeznaczonej na leżakowanie można tempo odbioru zwiększyć. Dobrze myślę?
Dżisys, znów mam sto pytań... Chyba prezydentem zostanę, bo cały czas się uczę :smiech:

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 25 lip 2023, 11:00
autor: kwik44
Ale pytania to masz właściwie tylko do siebie, bo nie wiesz co byś chciał... Wszystko zależy od smaku, w który celujesz. Do beczki lej jak najmniej oczyszczony, możesz ciągnąć nawet do 95 stopni par, do kamionki może być "ciut" bardziej oczyszczony, powiedzmy na 93,5°C ale niekoniecznie. Ja tam lubię ciężkie destylaty, a czasem czekania się nie przejmuję. Na lekką wódeczkę destyluj w okolicy 90% i po sprawie. Wszystko pozostałe to jakieś wariacje tych trzech. I każdy wybór jest tak samo dobry jak i zły :D

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 19 wrz 2023, 14:56
autor: Rob1973
Witam wszystkich serdecznie
po przeczytaniu postów widzę że daleka droga przede mną i chyba nie będzie łatwo
mam mało doświadczenia w tej dziedzinie wcześniej miałem kolumnowy z odstojnikami .
Od niedawna mam kolumnowy półkowy z płaszczem.
Chciałbym nauczyć się chociaż w części uzyskać walory smakowe jakie koledzy uzyskujecie.
Tydzień temu zrobiłem nastaw na melasie z trzciny cukrowej na rum i może ktoś ma doświadczenie jak
skonfigurować destylator półkowy żeby nie wyciąć całości smaku
są cztery półki moduł refluksowy i ja to nazywam garnek alladyna, czy zawsze używać czterech półek czy np. 3 i alladyna i refluksa

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: środa, 29 lis 2023, 19:17
autor: panjanek
Od tygodnia jestem posiadaczem kolumny półkowej z destylatory-miedziane.pl. Pierwsze eksperymenty już mam za sobą, ale męczy mnie jeden temat: Czy to normalne, że tak trudno jest ucelować w pożądany procent destylatu?
Do tej pory, na pot still, z moich doświadczeń, najlepszy destylat był odbierany w granicach 70-80%
Mam kociołek typu KEG 30l grzałką 4KW i 4 półki:
- Destylując wsad zbożowy 10% bez problemu udało mi się utrzymać 70-80% i temp w głowicy 73.5 C regulując przepływ wody w chłodnicy shotgun (ustawiałem na bardzo niewielki) oraz moc grzania (około 3KW) - destylat wyszedł ok.
- Destylując wsad 30% (wynik pierwszego odpędu, owocowy) zasadniczo ciurkało 90% lub więcej. Nawet zmniejszając przepływ w shotgun do takiego, że woda z wężyka opływowego praktycznie kapała, procent był wysoki (85%), zmniejszając jeszcze bardziej przepływ w chłodnicy shotgun zaczynał kapać ciepły destylat co zakłóca pomiar pływakiem, natomiast nie mogłem już zmniejszyć grzania bo kolumna przechodzi w tryb potstill i znika zalanie półek... Ostatecznie, po odrzuceniu przedgonów i pogonów mam kilka litrów destylatu o mocy 85% który jest chyba za bardzo oczyszczony, za mało czuć gruszkę.
Czy ja roś robię źle? czy po prostu trzeba mieć bardzo precyzyjny zawór do sterowania przepływem wody do shotgun? A może wystarczą 3 półki zamiast 4?
Proszę o porady praktyczne.

Pozdrawiam.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: czwartek, 30 lis 2023, 07:30
autor: rastro
Na moje oko wydaje się że to jest problem:
panjanek pisze: środa, 29 lis 2023, 19:17 - Destylując wsad 30% (wynik pierwszego odpędu, owocowy)
Wielu mówi że do drugiego podejścia max 20%, ale to też dla aparatury prostej, tutaj półki robią swoje.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: czwartek, 30 lis 2023, 07:38
autor: jpiwek
JAkie były wady tego destylatu po pierwszym razie, że zdecydowałeś się na drugi? Podwójna destylacja to zwykle koniec aromatów, nawet przy pot-stillu to dla mnie ostateczność, a przy półkowej IMHO jest zupełnie zbędna. No i 4 półki plus 30% w kotle to musiał wyjśc prawie spirytus. Do takiego stężenia (dlaczego takie wybrałeś?) to max trzy półki.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: czwartek, 30 lis 2023, 15:19
autor: panjanek
Dzięki za odzew!

Wady destylatu po pierwszym razie (ale to na pot stillu):
- ostry bimbrowy smak, nawet po 6 miesiącach.
- destylując raz, na pot stillu, wsad, powiedzmy 7-10% - serca było mało... przy tak niskim procencie wsadu moc odbieranego destylatu szybko spadała poniżej 60% i wtedy, na mój nos, to już zaczynał się pogon. Zagęszczenie za pomocą pierwszego odpędu bardzo pomagało.

Więc robiłem pierwszy odpęd na 3x: z około 90 litrów wychodziło 30l i to destylowałem jeszcze raz, powoli.

Ale teraz może jak mam kolumnę to pierwszy odpęd jest zbędny? choć w obszernej wiadomości otwierającej ten wątek jest sugestia, żeby robić pierwszy odpęd, przed destylacją na kolumnie...
Ja pierwszy odpęd robię teraz bez wypełnienia, na keg zakładam tylko kulę i zaraz chłodnicę - więc to bardzo mało oczyszcza.

Więc widzę dwie opcje:
1. nie robić pierwszego odpędu
2. zrobić odpęd ale jeszcze szybciej, żeby wyszło max 20% do kolumny i destylować na 3 półkach...

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: czwartek, 30 lis 2023, 18:48
autor: Doody
Zrób odpęd do zera czyli do 100 stopni w kotle. Wtedy ni tylko będziesz miał bardziej aromatyczny urobek ale też stężenie destylatu po odpędzie będzie właśnie w okolicy 20%. Co do podwójnej destylacji to wcale nie trzeba się jej obawiać. Wcsle nie kontruje aromatów. Ważne jest odbieranie w odpowiednim przedziale mocy. Ja mam łatwiej bo na szczycie kolumny półkowej mam głowicę aabratka i utrzymuję destylację w widełkach 85 do 91 stopni zależnie co chcę otrzymać.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 1 gru 2023, 03:16
autor: dynio
Po pierwsze zrób odpęd tak jak radzi @Doody do 100° w kotle (bardzo ważne).
A po drugie jeżeli chcesz więcej aromatów to do 92,5° w kotle potraktuj półkową jak PS tzn. wyłącz shotgun'a i odbieraj serce jak na PS (półki bez barbotarzu i tak zrobią swoje). Dopiero po przekroczeniu temp.92,5° w kegu odkręć S-G i reguluj nim pożądany odbierany procent (ja z reguły wyciągam jak najwyższy % żeby jak nie zanieczyścić serca, co jakiś czas stabilizując kolumnę) do ok 95-96° w kegu.
Co do lecącego ciepłego urobku w trybie PS. Niestety pewnie masz standardową chłodnicę od Zygmunta, tzn na pojedynczej rurce a taka jest mało wydajna i nie poradzi sobie ze schłodzeniem urobku do 20°.
Do 92,5° w kegu wcale nie przejmuj się wskazaniami papugi, patrz tylko na termometr w kegu, później musisz korygować odczyty wzgl temp urobku.
Możesz też zainwestować w wydajniejszą chłodnicę. Widzę że w końcu zaczęli oferować taką, nazywa się "chłodnica craft"

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka


Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 1 gru 2023, 09:29
autor: jpiwek
Nie porównywałbym "klasycznej" półkowej CM do zestawu składającego się półek+ głowicy LM. Pracowałem na obu zestawach i zgodze sie, że w przypadku głowicy LM i półek nie było różnicy, czy leciałem raz, czy dwa, bo destylat był i tak o rząd wielkości mniej nasycony smakiem, niż w przypadku zestawu CM.
Używałem chińskich szklanych półek+ głowicy UFO. Destylat był płaski.
Na kolumnie półkowej z szotgunem aromatów jest o niebo więcej i tu juz czuć dużą różnice. Drugi odpęd robiłbym tylko jeżeli miałbym wsadu w ilosciach wielkorotności zbiornika, tylko aby zagęścić i później przedestylowac wszytsko na raz. Przy partiach po 50 czy 100l tylko jeden odpęd. No i na boga, po co rozcieńczanie do 20%? Czego chcesz sie pozbyć? Przy 20% ograniczasz się w dwóch lub trzech półek, bo na czterech, czy pięciu juz będzie spirytus.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: poniedziałek, 4 gru 2023, 21:20
autor: Jaro1027
Tak potwierdzam szotgun robi robotę , całkiem inny destylat a i kolumna półkowa sitowa działając bez zalania półek przez część procesu to już w ogóle koncentrat smaku. Co do mocy 20% czy 30% nie ma to jakoś szczególnie znaczenia, ważne jest kiedy odkręci wodę na szotgun a to ma nastąpić nie wcześniej niż 92 w zbiorniku lub spadku procesu poniżej widełek które sobie ktoś ustalił, druga bardzo ważna informacja nie robić stabilizacji , to nie kolumna do spirytusu . Co do ilości półek to nie jest tak że cztery półki to już spirytusu , ważne jest ich osuszenie a nie zalania które wyczyść smak . Zalewanie półek można zacząć dopiero od 92-93 w zbiorniku aby utrzymać żądany procent w końcowej fazie procesu.

Mod.: nie cytuj poprzedzającego posta w całości.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: poniedziałek, 4 gru 2023, 23:26
autor: Doody
Ja zawsze odkręcam zaworek na maksa i półki są tylko wilgotne. Dopiero jak na głowicy pojawia się żądana temp. Zaczynam sterować zaworkiem. W pierwszej fazie kolumna pracuje jak zwykły potstill. Co innego jak robię rektyfikację na spirytus smakowy (taki 92%) wtedy zalewam kolumnę temp. na głowicy nie rośnie.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 5 gru 2023, 14:37
autor: Jaro1027
Wracając do pytania, zbiornik 30 litrów i kolumna 4" to słaby zestaw ,nie zdążysz się dobrze rozpędzić a tu już koniec. Kolumna 4" fajnie pracuje na zbiorniku 200-300 litrów i mocy roboczej 6- 8 kw . Fakt że szotgun i chłodnica końcowa od Zygmunta nie jest w stanie tego ogarnąć ale kolumna 4" jak najbardziej . Na zbiornik 50 litrów kolumna 3" to już max.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 5 gru 2023, 16:24
autor: Doody
Jaro ja mam kolumnę 4" na kotle 50l i zapewniam Cię, że jest to dobry rozmiar ;)

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 5 gru 2023, 16:28
autor: jpiwek
6-8kW na półkowej 4"? Dobre sobie... To blisko 100W na centymetr kwadratowy przekoroju. Tyle pracuje się na zasypanej rurze, jak przewiewna musi byc półka, która będzie pracowac na takiej mocy? Podpowiem- nieskończenie duża, a praca nie będzie miała nic wspólnego z pracą na półkach, bo zamiast barbotażu będzie przeciąg :D

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 5 gru 2023, 18:33
autor: Jaro1027
Aż pofatygowałem się do zapisków, sita 280 otworów fi 1.6 , szkło fi 100 w środku, taka kolumna pracuje na mocy roboczej 5.5-6 kw bardzo płynnie bez żadnych anomalii , odpowiednio zasyfonowane przelewy i żadnych przedmuchów.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 5 gru 2023, 19:52
autor: Doody
Ja mam podobne parametry sita i pracuje z mocą maksymalną 2,8kW (częściej 2,6kW) Czy mógłbym grzać mocniej? Pewnie tak, tylko po co? Moja kolumna stabilnie pracuje od mocy 1,2kW i ta moc której używam całkowicie mnie satysfakcjonuje i to zarówno co do jakości urobku jak i czasu destylacji.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 5 gru 2023, 20:07
autor: Jaro1027
Doody masz jak najbardziej poprawne podejście na którym można się wzorować , a ta moc była dobrana do zbiornika 300 litrów . A najciekawsze jest to że ta kolumna potrafi nawet większą moc przyjąć.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 8 gru 2023, 09:10
autor: panjanek
Dziękuję za wszystkie sugestie!

Właśnie w tej chwili destyluje wsad jabłkowy (około 12%) na kolumnie z 4 półkami, z zamiarem sprawdzenia jak destylat będzie smakował po jednokrotnej destylacji - odbieram około 78% przy temperaturze głowicy 75 i jak dla mnie to są idealne parametry.

Pozostałe dwa wsady po 30l przepędzę szybko na kuli z samą chłodnicą, tak jak radzicie, do 100 stopni. W efekcie dostanę około 25 litrów odpędu myślę mocy 20% i to puszczę na kolumnie, ale z 3 półkami.

Z innych tematów: Zauważyłem, że mimo wszystko utrzymanie stałego, niewielkiego przepływu wody w chłodnicy shotgun jest trudne. Ciśnienie wody w sieci zmienia się i co chwila muszę regulować. Czy ktoś może wymyślił lepszy sposób na to? Na logikę powinno się dać zrobić zawór precyzyjny, może nawet ze sterowaniem cyfrowym, który by utrzymywał stały przepływ - ktoś coś takiego wymyślił?

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 8 gru 2023, 10:05
autor: Szlumf

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 9 gru 2023, 09:57
autor: Alien844
Witam.
Jakiej mocy używacie przy kolumnie półkowej kołpaki przy zbiorniku 50l ?

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 9 gru 2023, 10:31
autor: dynio
Nie ważne jest jaki masz zbiornik, a to jakiego przekroju masz kolumnę

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka


Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 9 gru 2023, 12:36
autor: Alien844
A zapomniałem napisać, półkowa 3 całe, pisałem pojemność zbiornika dlatego iż jak ktoś ma 100l innej mocy używa a mi chodzi o zbiornik 50l.
Osobiście grzeje 1800w ale nie wiem czy to nie zbyt mało .

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 9 gru 2023, 17:43
autor: dynio
Ja mam kołpaki 3" i pracuję w przedziale 1.5-2kw

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka


Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 9 gru 2023, 17:53
autor: Alien844
Ten przedział od czego zależy ?
U mnie tak wygląda rozgrzewam prawie pełną mocą, jak jest 82 stopnie zmniejszam na 1400w i tak grzeje do pierwszego odbioru przedgonów.
Po pierwszym odbiorze przedgonów zwiększam na 1800w i tak już do końca.

Mod.
Nie cytuj posta poprzedzającego.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 9 gru 2023, 18:49
autor: Alien844
Ma ktoś filmik jak półkowa z kołpakami pracuje ?

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 9 gru 2023, 20:43
autor: Twonk_2
Jest tego trochę na youtubie.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 9 gru 2023, 20:50
autor: Alien844

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: czwartek, 4 sty 2024, 22:14
autor: Jaro1027
Wymiana procap na sito :mrgreen:

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: czwartek, 4 sty 2024, 23:37
autor: Doody
Witaj w gronie siciarzy :ok:

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 5 sty 2024, 07:16
autor: Jaro1027
Doody w gronie siciarzy jestem od dawna, a sita zostały zrobione dla kolegi z forum którego procap totalnie rozczarował :( , poza tym że piękne półki pracują nie oddają smaku i aromatu z owoców.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 5 sty 2024, 17:30
autor: Alien844
I się stało szukałem informacji na temat sit i musiałem je mieć i zobaczyć jak się na nich pracuje :)
Dzięki koledze Jaro1027 mam sita :)

https://youtu.be/gNiKMR5-BAs?si=KLp2EG5EhV48mhb9
https://youtube.com/shorts/hKCdDv5lfAw? ... 31QSPqY6aR

Zrobiłem nastaw z jabłek i raz puszczone bez odpędu na kołpakach i sitach.
Na sitach wyszedł lepszy w aromacie i łagodniejszy.
Zobaczymy z czasem jak trunki będą się zmieniać :)

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 6 sty 2024, 11:41
autor: dynio

Jaro1027 pisze:...sita zostały zrobione dla kolegi z forum którego procap totalnie rozczarował :( , poza tym że piękne półki pracują nie oddają smaku i aromatu z owoców.
Mam podobne spostrzeżenia. Jeden sezon robiłem śliwki i jabłka na półkowej (z i bez barbotażu) i też mnie rozczarowały. Od tamtej pory owoce robię na miedzianej rurze z cebulą, a półkową zostawiłem na zboża, ziemniaki i grappe

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka


Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: sobota, 6 sty 2024, 12:19
autor: Jaro1027
Owoce bardzo łatwo pozbawić smaku i aromatu a procap przez to że jest cały czas zalany cieczą skutecznie to robi, sita da się natomiast całkowicie lub częściowo osuszyć i mamy destylację prostą z minimalnym refluksem przez część procesu , w którym idą najlepsze aromaty i smaki.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: poniedziałek, 8 sty 2024, 21:08
autor: kwik44
Jaro, weź i proszę nie pisz głupot. To co pozbawia owoce aromatu i smaku to dodawanie cukru do nastawu i destylacja na wysoki %. Z g. bata nie ukręcisz. Pisałem nie raz, ten "zalecany" przez wielu 1kg cukru na 10kg owoców to kastracja smaków o 50%. Tak o połowę. Do tego dochodzi rektyfikacja zamiast destylacji "bo przedgon", "bo pogon", "bo oślepniesz". Po latach destylacji doszedłem do wniosku, że sprzęt nie ma większego znaczenia. Ważne co się chce uzyskać i z czego. Reszta to tylko kwestia umiejętnego wykorzystania dostępnego sprzętu i czasu aż destylat dojrzeje. Tyle i aż tyle...

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: wtorek, 9 sty 2024, 09:47
autor: Jaro1027
Kwik44, z tym cukrem to masz rację z tym procentem też , ale są konstrukcję które z automatu się zalewają refluksem, a już w zimnym pomieszczeniu pomimo pełnego odbioru robią wysoki procent i o tym piszę swoje głupoty.

Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

: piątek, 12 sty 2024, 07:11
autor: kwik44
Wiesz, destylowałem i na sitach i na kołpakach. I na jednym i na drugim sprzęcie destyluję na lenia, praktycznie jak tak jak na aparacie prostym. Nie mam żadnego wysokiego %, chyba że intencjonalnie tego chcę. Jak zastosujesz się do rekomendacji z I postu tak po prostu będzie. Natomiast jedyny przypadek kiedy dostaniesz wysoki % na kołpakach jest wtedy gdy używasz zbyt dużej ilości półek. Ale to już czysta fizyka i chyba też o tym pisałem.

Tak więc kategorycznie nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że kołpaki wycinają smak. Błędy są zawsze konsekwencją działań operatora i/lub jego nieznajomości w tym co robi.