Strona 1 z 1

Początek nowicjusza

: środa, 17 cze 2020, 18:06
autor: Oskar9103
Dzień dobry, jestem smakoszem trunku pysznego jakim jest bimber:)) Naszła mnie myśl aby może zacząć samemu tworzyć ten nektar. Zapewne jest tysiące poradników, postow i innych wskazówek, która pomagają na samym początku ruszyć ze wszystkim , jednak każdy ma inny start umiejętności czy budżet. Chciałbym Wam przedstawić moja sytuacje i prosić doświadczonych kolegów/koleżanki o wsparcie i doradztwo w tym fachu. Na początek powiem Wam szanowni, ze nie mam zielonego pojęcia jak to się tworzy. Potrzebuje porady najlepiej wytłumaczyć jak d....łowi :), budżet do sprzętu to maks 1000zl. Na początku chciałbym tylko spróbować czy wyjdzie czy złapie bakcyla itp. Co doradzacie ?

Re: Początek nowicjusza

: środa, 17 cze 2020, 19:21
autor: radius
Doradzimy studiowanie forum, tak ze trzy miesiące co najmniej :mrgreen:

Re: Początek nowicjusza

: środa, 17 cze 2020, 19:56
autor: Oskar9103
Proszę o konkrety:)) a nie wypowiedzi szukaj na forum , studiuj forum itp.

Re: Początek nowicjusza

: środa, 17 cze 2020, 20:26
autor: manowar
A jaka może być bardziej konkretna rada w twoim wypadku niż to żebyś najpierw przyswoił trochę teorii... jak pamiętam swoje początki to ja z wypiekami czytałem opisy... z twoim podejściem mogę od razu podać numer konta - kwotę wpłaty ustalimy na PW - ale proponuję 50% twojego budżetu - zawsze będziesz połowę do przodu...

...wpisz w google wypożyczenie destylatora - pożycz na tydzień - wcześniej nastaw to co chcesz pędzić - weź urlop i przez tydzień destyluj...

Re: Początek nowicjusza

: środa, 17 cze 2020, 21:06
autor: rastro
Panowie, jak wy nic nie rozumiecie... kolega jest smakoszem pysznego trunku jakim jest bimber (dokładnie chodzi o ten w waszym mniemaniu berbeluch - zwykle stojący na wiejskim stole gdzie smakosze tego trunku mlaskają z rozkoszy).

Tak więc kolega powinien wyposażyć się w aparat np. taki: https://allegro.pl/oferta/destylator-7- ... 6742588019 albo taki: https://allegro.pl/oferta/destylator-17 ... 6742592808 - to w zależności od skali przedsięwzięcia.

Nastaw - najlepiej cukier na grzybach "Babuni" wg. receptury grunwaldzkiej. Potem wiadomo pierwsza setka w kanał - reszta ciągnięta na smaczek, albo do 40%.

I to jest konkret panowie moderatorzy, a nie jakieś tam "poczytaj sobie!" ;)

Re: Początek nowicjusza

: środa, 17 cze 2020, 22:55
autor: Góral bagienny
Okres macie czy co :scratch:
Kolego @ Oskar9103 pisz na pw pomogę :ok:

Re: Początek nowicjusza

: czwartek, 18 cze 2020, 00:17
autor: rozrywek
Nie okres. A przednapięcie przedmiesiączkowe.

Oskar. Nie właź z butami bez pukania.

Trochę jednak lekcjii odrobić musisz.

Z prawdziwą przyjemnością pomożemy. Doradzimy. Bardzo chętnie nawet.
Tylko kurde choć minimalnie coś od siebie daj. Ok?

Re: Początek nowicjusza

: czwartek, 18 cze 2020, 07:49
autor: rastro
Góral bagienny pisze: Kolego @ Oskar9103 pisz na pw pomogę :ok:
Ależ to forum publiczne, a pytanie było bardzo konkretne... więc pomagamy też publicznie ;)
rozrywek pisze:Oskar. Nie właź z butami bez pukania.
Panie rozrywek, pragnę przypomnieć że to jednak jest forum publiczne - każdy może sobie je poczytać - już tak zupełnie bez pukania, po cichu bez czyjejkolwiek wiedzy, każdy może się zapisać i coś napisać. Tu nie ma mowy o zdejmowaniu butów to nie prywatne mieszkanie.
rozrywek pisze: Trochę jednak lekcjii odrobić musisz.

Z prawdziwą przyjemnością pomożemy. Doradzimy. Bardzo chętnie nawet.
Tylko kurde choć minimalnie coś od siebie daj. Ok?
O tym już było... konkrety.

PS. na sprawdzenie czy się złapie bakcyla te tanie i mega proste aparaty mogą się okazać całkiem niegłupie... ja wiem zaraz ktoś powie tylko kolumna bo można to i tamto, ale budżet nie pozwoli na kolumnę... a po co kolega ma się wpakować w wieszaki z których nie uzyska wiele więcej niż z tego aparatu za niecałe 200 stówki. Same zalety z takiego sprzętu na start
  • Jak nie załapie to odda gar żonie do bigosu
  • Jak załapie i mu wystarczy to będzie zadowolony i nic nam do tego że ja czy Ty mamy inne wymagania co do produktu.
  • Jak załapie i to nie będzie to to zainwestuje w coś innego... trochę budżetu w końcu zostanie - a gar odda żonie na bigos.
O znalazłem jeszcze coś takiego: https://allegro.pl/oferta/destylator-mi ... 6855595604 tylko że konstruktor popsuł pokrywkę od gara i na bigos, w razie porażki się nie nada. ;)

PS @rozrywek Tobie dalej te entery po kropkach wskakują? To naprawdę musi być jakaś usterka.

Re: Początek nowicjusza

: czwartek, 18 cze 2020, 08:13
autor: Skir
Człowiek ma dobre chęci, a tu z grubej rury. Po co? Zasmakował - było bez kaca - chce to mieć. Normalne. :)
Oczywiście, że najpierw musisz poczytać. Koledzy nie pisali ze złośliwością. Po prostu bez czytania, nie ogarniesz pojęć jakie w tym "fachu" musisz znać. To tak jakbyś chciał dostać prawo jazdy bez znajomości znaków drogowych i przepisów. Najpierw musisz podjąć decyzję:
1. Idziesz w owocówki, smakówki wówczas alembiki lub PS.
2. Wolisz czysty, 96% alkohol, wtedy kolumna np. aabratek czy ufo (nota bene z krótką rurą lub bez wypełnienia też można robić smakówki).
Odpowiedzieć sobie na kilka pytań:
Jakie masz warunki, gdzie chcesz przeprowadzać proces: piwnica, łazienka, strych, stodoła, działka itp?
Ile czasu chcesz poświęcać: zaciery, cukrówki, nastawy owocowe? Jedne są proste, inne wymagają zachodu, ale efekt jest lepszy.
Jak duży KEG?
Chcesz mieć z tym dużo zabawy, czy uruchamiać elektronikę i doglądać na koniec procesu.

Zacznij czytać od:
- podstawy podstaw: https://alkohole-domowe.com/destylat/podstawy-pedzenia
Potem:
- https://alkohole-domowe.com/forum/kolum ... m%20wiedzy
następnie wpisz w wyszukiwarkę forum frazę: "jaki sprzęt na początek" - co tydzień pojawiają się podobne zapytanie. mnóstwo tematów, zresztą powtarzających się.

Myślę, że 1500 PLN to minimum w przypadku kolumny z KEGiem. Warto dozbierać.
W tej zabawie jedną z najważniejszych cech jest cierpliwość. Kupuj powoli i z namysłem. Dokup beczki, sprzęt pomiarowy, dobre drożdżaki itp. Nie rób tego: teraz, już, zaraz, natychmiast. Poczytaj, popytaj, dokupuj, a za 3 miesiące wystartujesz i będziesz zadowolony.
To moje subiektywne propozycje, a nie tezy do dyskusji, więc nie mam zamiaru ich uzasadniać.
I polecam dwie zasady: 1. prąd, a nie gaz, 2. produkuję i nie sprzedaję.
Aha: po co PS na szybkowarze. Zaręczam: i tak cię to wciągnie :).

Re: Początek nowicjusza

: czwartek, 18 cze 2020, 08:49
autor: rastro
Skir pisze:Najpierw musisz podjąć decyzję:
1. Idziesz w owocówki, smakówki wówczas alembiki lub PS.
2. Wolisz czysty, 96% alkohol, wtedy kolumna np. aabratek czy ufo (nota bene z krótką rurą lub bez wypełnienia też można robić smakówki).
Ale ta decyzja już chyba została podjęta. Mylę się?
Oskar9103 pisze:Dzień dobry, jestem smakoszem trunku pysznego jakim jest bimber:)) Naszła mnie myśl aby może zacząć samemu tworzyć ten nektar.
Skir pisze:Myślę, że 1500 PLN to minimum w przypadku kolumny z KEGiem. Warto dozbierać.
Nie mam pojęcia dlaczego ten naród ma takie problemy z czytaniem, w szczególności ze zrozumieniem tego co czyta.
Oskar9103 pisze: budżet do sprzętu to maks 1000zl.
Skir pisze:Aha: po co PS na szybkowarze. Zaręczam: i tak cię to wciągnie :).
Aż taki pewny jesteś... mierz wszystkich swoją miarą, jednego wciągnie inny to rzuci w cholerę po jednym razie. Wywali na kolumnę 1500 a potem opchnie ją na targowisku za 1000, na szybkowarze nawet jak wyrzuci to strata będzie mniejsza, a w sumie garnek do bigosu może się przydać

PS. Zdarzało mi się pić berbeluch z kolumny i całkiem zacną owocówkę z szybkowara - wiadomo na kolumnie przy pewnej wprawie spiryt będzie prima sort, ale przy odrobinie cierpliwości i doświadczenia da się na prostym aparacie zrobić zacny trunek (oczywiście nie ma tu mowy o czystym spirytusie). Ale jak się nie ma do tego serca to i z kolumny da się wytworzyć berbeluch nie do picia.

Re: Początek nowicjusza

: czwartek, 18 cze 2020, 09:19
autor: dziad borowy
Myślę że na początek trzeba sobie odpowiedzieć na kilka pytań:
1 dlaczego chcę to robić. Dlatego że uważam że własny alkohol będzie lepszy, czy wydaje mi się że wyjdzie taniej niż sklepowy?
2 jakie mamy warunki lokalowe, mieszkanie w bloku i rozkładanie sprzętu w kuchni raz na 2 tygodnie, czy np suszarnia na tytoń która stoi pusta od lat bo tytoń się nie opłaca.
3 Czy mam zmysł techniczny i zaplecze sprzętowe, aby po lekturze forum zbudować własny aparat, czy chcę kupić gotowca i ma robić wszystko za mnie.

Re: Początek nowicjusza

: czwartek, 18 cze 2020, 09:31
autor: rastro
Rany kolejny...

Ad1. Odpowiedź na to pytanie jest w pierwszym poście... ba nawet w pierwszym zdaniu tegoż postu.
Ad2. Kolega chciał by stosunkowo tanio zacząć, żeby sprawdzić czy to hobby jest dla niego - te proste niewielkich rozmiarów, destylatory bez udziwnień nie mają jakichś szczególnych wymagań - nawet te od renomowanych forumowych producentów ponnoć mieszczą się pod okapem kuchennym.
Ad3. Myślę że nie było pytania na temat budowy tylko jak prosto i w rozsądnych pieniądzach zacząć - budowa we własnym zakresie to nie jest prosta droga, no i często wcale nie jest tak tania jak by się mogło wydawać.

Re: Początek nowicjusza

: czwartek, 18 cze 2020, 09:42
autor: dziad borowy
Jak ma być najprościej i najtaniej to się da za 200 złotych. Szybkowar 5 l za 60 zł i chłodnica szklana za kolejne 60 zł , do tego wężyk silikonowy 15 zł i alkoholomierz 12 zł i już można próbować swoich sił.

Re: Początek nowicjusza

: czwartek, 18 cze 2020, 09:50
autor: Skir
Czasem mam wrażenie, że ludzie na forum dzielą się na dwie grupy. Ci którzy chcą pomóc i ci, którzy czują się dobrze okazując swoją wyimaginowaną wyższość.
rastro pisze:Nie mam pojęcia dlaczego ten naród ma takie problemy z czytaniem, w szczególności ze zrozumieniem tego co czyta.
@rastro zgadza się!!! Tylko dlaczego spora część sądzi, że "Tylko ja rozumiem to, co czytam".
Trochę może niepotrzebnie odpowiadam, bo to nie w temacie Oskara, ale tylko w kwestii pomocy dla @rastro. Bo jak już czytaty i pisaty, to i nadzieja, że będzie potrafił zinterpretować to, co przeczyta.
Wyjaśniam:
- to, że kolega Oskar wskazuje, że ma 1000 zł na sprzęt rozumiem, a ja mu RADZĘ, żeby nie kupował już teraz za tę kwotę, tylko DOCZYTAŁ i DOZBIERAŁ do co najmniej 1500.
- mam prawo mówić o swoich ocenach, bo OSKAR PYTA O NASZE OCENY, DOŚWIADCZENIA a nie dogmaty wiary.
- Bimber (samogon, księżycówka, okowita) – wysokoprocentowy napój alkoholowy produkowany w warunkach amatorskich. Czyli obejmuje zarówno destylacje, jak i rektyfikacje.
- Zgadzam się, że na szybkowarze można zrobić też bardzo dobry trunek. Sam zaczynałem od szybkowaru i produkt miał genialny smak śliwowicy czy whisky, dużo lepszy niż produkt mojego kolegi na kolumnie z ZP. Wszystko zależy od operatora procesu, podejścia do hobby. Ale dziś mój szybkowar stoi w kącie, bo wykorzystuję do destylacji aabratka.
Oskar pytał nas o NASZE zdanie. Więc po co odnosić się do poglądów i opinii, szczególnie w dość bezczelny sposób? De gustibus non est disputandum. Ja to uznaje i nie robię analizy literackiej tego co napisałeś, nie piszę, że nie rozumiesz słowa pisanego. Mój pogląd nie musi być lepszy niż Twój.

Re: Początek nowicjusza

: czwartek, 18 cze 2020, 09:57
autor: nemeto
dziad borowy pisze:Jak ma być najprościej i najtaniej to się da za 200 złotych. Szybkowar 5 l za 60 zł i chłodnica szklana za kolejne 60 zł , do tego wężyk silikonowy 15 zł i alkoholomierz 12 zł i już można próbować swoich sił.
Sam zaczynałem podobnie, gar 12l, 2x szklany deflegmator, chłodnica. Wszystko przywiązane do deski sznurówkami. Dorzuciłem do tego sprężynki własnoręcznie kręcone i pompkę akwariową do zamkniętego obiegu. Ze wszystkim max 500 zł. Końcowy produkt w granicach 90%, wolno bo wolno, ale wtedy jak dla mnie smakowo był ok. Wydaje mi się, że coś takiego na początek, a i w garze bigos można zrobić :D

Re: Początek nowicjusza

: czwartek, 18 cze 2020, 10:29
autor: rastro
Skir pisze:
Wyjaśniam:
- to, że kolega Oskar wskazuje, że ma 1000 zł na sprzęt rozumiem, a ja mu RADZĘ, żeby nie kupował już teraz za tę kwotę, tylko DOCZYTAŁ i DOZBIERAŁ do co najmniej 1500.
No nie wiem ja tam widzę słowo klucz "budżet do sprzętu to maks 1000zl." Ja proponuje prosty tani sprzęt z możliwością wykorzystana w celach typowo kulinarnych w przypadku niepowodzenia jak i potencjalnej wymiany na coś bardziej zaawansowanego... ty proponujesz 50% przekroczenie założonego budżetu na sprzęt który trzeba będzie i tak doinwestować Albo pójdzie w kąt lub zostanie odsprzedany z większą stratą niż to co ja zaproponowałem - w przypadku niepowodzenia.
Skir pisze: - mam prawo mówić o swoich ocenach, bo OSKAR PYTA O NASZE OCENY, DOŚWIADCZENIA a nie dogmaty wiary.
Nie. Nie pyta o nasze oceny czy doświadczenia, tylko o radę jak prosto i szybko zacząć i sprawdzić czy to hobby jest dla niego - a to Twoja wiara nie pozwala na nic poniżej kolumny.
Skir pisze: - Bimber (samogon, księżycówka, okowita) – wysokoprocentowy napój alkoholowy produkowany w warunkach amatorskich. Czyli obejmuje zarówno destylacje, jak i rektyfikacje.
Tak oczywiście znam definicję słownikową, co wcale nie znaczy że większość pasjonatów tej sztuki swojego produktu innego niż zrobionego w oparciu o recepturę grunwaldzką na prostej aparaturze tak nie nazwie ;)
Skir pisze: Oskar pytał nas o NASZE zdanie. Więc po co odnosić się do poglądów i opinii, szczególnie w dość bezczelny sposób? De gustibus non est disputandum. Ja to uznaje i nie robię analizy literackiej tego co napisałeś, nie piszę, że nie rozumiesz słowa pisanego. Mój pogląd nie musi być lepszy niż Twój.
Aż się powtórzę, nie pytał o moje czy Twoje zdanie, pytał o radę jak prosto i tanio zacząć z pędzeniem bimbru i o nic innego.

@dziad borowy
Tylko po co jak można gotowca kupić za te pieniądze można kupić gotowca - vide linki które pokazałem wyżej, jak kolega złapie bakcyla to być może będzie drążył dalej, może wtedy zdecyduje się na rozbudowę we własnym zakresie, może dozbiera kaski na coś lepszego, a może nie będzie miał takie potrzeby i wystarczy mu to co ma - ja tam nie wiem i nawet nie zamierzam się nad tym zastanawiać - bo i tak z tych rozważań świat się nie zmieni.

Za każdym razem jak doradczy doradzają keg minimum 50l a i tak zobaczysz że będzie mały, to zaczynam dostawać spazmów. Skąd oni mogą wiedzieć jakie ja mam potrzeby co mi najwięcej frajdy w tym wszystkim sprawia itd. A kolega pytający po odpowiedziach poczytaj sobie itp... pewnie już sobie poszedł i nie wróci. Dobrze że odradzają rzeźby nowoczesna z coraz to bardziej oryginalnymi konfiguracjami odstojników, ale nie dobrze że pierwsza rada jest taka kolumna i nic więcej. Wiadomo jak ktoś przychodzi i pyta o spirytus do nalewki czy czystej to jest to praktycznie jedyne rozwiązanie. Do innych trunków wybór jest szerszy. Jeszcze brakuje tylko żeby ktoś tu wszedł zapytał o owocówkę czy zbożówkę i dostał odpowiedź "O... panie do tego to półkowa i tylko półkowa bo na czymś innym nic z tego nie będzie". To jest oczywiste że na lepszej klasy sprzęcie da się więcej, ale bez pewnego doświadczenia, nawet po intensywnej lekturze forum z dużym prawdopodobieństwem gówno z tego wyjdzie.

Re: Początek nowicjusza

: czwartek, 18 cze 2020, 10:35
autor: Skir
@rastro zgadzam się w 90% i na tym zakończmy "polemikę". :) szkoda, że nie możemy teraz trącić się szkłem :) :piwo:
PS. Ja mam KEGa 30 i nie potrzebuję innego :).

Re: Początek nowicjusza

: czwartek, 18 cze 2020, 10:46
autor: rastro
90% - to chyba tylko dlatego że wyznajemy inną religę :D

A ja lubię kombinować, coś podłubać w garażu coś polutować trochę programiku jakiegoś napisać, coś zaprojektować trochę poeksperymentować, całokształt pochłonął pewnie więcej kaski niż niejeden automat z górnej półki, ale raz że to na niezobowiązujące raty a dwa to tutaj jest większość zabawy dla mnie.

No i bez urazy nie bierz wszystkiego jako osobisty przytyk - raczej chodziło mi o ogół a nie konkretnie o Ciebie. Pisząc pierwszego posta w tym temacie, tak na przekór, pod prąd obowiązującego nurtu, w zasadzie zakładałem że pojawią się głosy opozycji, chociaż może faktycznie kilka słów można by było łagodniej ;). cheers :piwo:

Re: Początek nowicjusza

: czwartek, 18 cze 2020, 11:56
autor: rozrywek
Rastro. Nieżle się uruchomiłeś.
Ja napisałem wyraźnie że chętnie pomożemy tak? Ale trochę teori jednak trzeba ogarnąć. I tyle było w tym temacie. Jeden się zniechęci po pierwszym razie, bo wyjdzie śmierdzące coś, drugi się zaprze i dalej spróbuje.
Ktoś ma keg 30L i mu wystarcza.
A ja mam i ten i 50L. Nie polecałem Oskarowi nic, tylko lekturę na początek. Podstawy. Drobna rada to nie wpierdol. Tylko zachęta. Poczyta, coś załapie i wtedy określi co chce.
Ps: specjalnie dla ciebie bez kropek i ani jednego entera. Też tobie cheers.

Re: Początek nowicjusza

: czwartek, 18 cze 2020, 12:08
autor: rastro
rozrywek pisze:
Ja napisałem wyraźnie że chętnie pomożemy tak? Ale trochę teori jednak trzeba ogarnąć. I tyle było w tym temacie. Jeden się zniechęci po
Tylko po co skoro pytający wyraźnie napisał że tego typu pomoc go nie interesuje... ot co. Z jednej strony ja rozumiem, bo że ma poczytać to pewnie wpadł na to sam (bo ja wierzę w ludzi) z drugiej strony wiesz jedni muszą najpierw przeczytać instrukcję, obejrzeć parę pronolii a inni wolą to pominąć i przejść do praktyki.
rozrywek pisze:
Ps: specjalnie dla ciebie bez kropek i ani jednego entera
Dziękuję... zawsze lepiej jeden niż dwa po każdym zdaniu, to wciąż nie ideał ale lepszy rydz niż nic.

Re: Początek nowicjusza

: czwartek, 18 cze 2020, 16:21
autor: Góral bagienny
@rastro Ja wiem że to forum publiczne ;) ale jak masz zamiar polecać taki zajefajny sprzęt z alledrogo to lepiej nic nie pisać ;)

Re: Początek nowicjusza

: czwartek, 18 cze 2020, 16:40
autor: rastro
Ale co w nim jest złego? Post-still jak każdy inny - myślisz że ten miedziany z kolejnego posta da lepsze rezultaty bez odrobiny doświadczenia - przecież on jest od renomowanego producenta, który zbiera ach-och na forum ;). Gwarantuje że bez odrobiny treningu na obu nic nie wyjdzie, no może poza szczęściem nowicjusza. Pytający nie pyta o sprzęt na którym da się zrobić super hiper czysty spirytus, ustalił budżet na pewną znaną kwotę (która nie pozwala na zakup niczego szczególnie wyrafinowanego). W tej kwocie co polecisz? Zimne palce z odstojnikami? To naprawdę lepszy taki szybkowar z prostą chłodnicą.

Za zaoszczędzoną kasę można kupić ze sto kilo cukru i dość drożdży żeby się uczyć w praktyce.

Trochę to tak wygląda, że przychodzę do salonu samochodowego i mówię - biorę ten co ma cztery koła i jest najtańszy i będzie mnie woził na zakupy ze sklepu, a dealer na to co pan - weź pan ten sportowy to po autostradzie pan pociśnie a może nawet na tor się wybierze. Albo weź pan dostawczaka - plazma 80" się zmieści, lodówka z elektro-marketu a i żonę albo teściową też pan przetransportuje.

Re: Początek nowicjusza

: czwartek, 18 cze 2020, 17:10
autor: artur.sukiennik
Dyskusja płynie a autor pewnie czyta w szoku;-) ;-) ;-)

Re: Początek nowicjusza

: czwartek, 18 cze 2020, 17:38
autor: radius
A wystarczyło do tego jedno zdanie...
Doradzimy studiowanie forum, tak ze trzy miesiące co najmniej

Re: Początek nowicjusza

: czwartek, 18 cze 2020, 18:35
autor: dziad borowy
artur.sukiennik pisze:Dyskusja płynie a autor pewnie czyta w szoku;-) ;-) ;-)
No tak zapewne myślał że maszyna do bimbru, to maszyna do bimbru, jak nożyczki czy scyzoryk, ale jak się wejdzie między fachowców to nożyczki nożyczkom nie równe, scyzoryk? i tu jest pole do popisu, do szczepienia drzewek czy do obierania ziemniaków, a może nożyk do rozcinania stretch`a. Bo na dyskotekę w Miechowie to zupełnie inny :evil: Urlich w 1410 też podarował Jagielle dwa nagie scyzoryki :D tak w nawiązaniu do cukrówek :odlot:

Re: Początek nowicjusza

: czwartek, 18 cze 2020, 18:42
autor: dziad borowy
W sumie to każdym ostrzem każdą robotę się zrobi jak się umie nim posługiwać...

Mod.
Nie cytuj posta poprzednika w całości.

Re: Początek nowicjusza

: czwartek, 18 cze 2020, 22:00
autor: rastro
radius pisze:A wystarczyło do tego jedno zdanie...
Doradzimy studiowanie forum, tak ze trzy miesiące co najmniej
W zasadzie tak, po tym kolega napisał odpowiedź i już nigdy więcej się nie zalogował ;). To pewnie ostatni post nowego kolegi :D. Muszę powiedzieć panie moderator skuteczny pan jesteś... interwencja drugiego byłą już całkowicie zbędnym strzępieniem gęby... o przepraszam klawiatury...

Edit...
Albo albo... jesteś pan bardziej skuteczny niż sobie wyobrażałem i kolegę zobaczymy za jakieś trzy miesiące jak już skończy czytać :hahaha: :hahaha:

artur.sukiennik pisze:Dyskusja płynie a autor pewnie czyta w szoku;-) ;-) ;-)
No właśnie, najpewniej nie czyta... moderatorzy byli bardzo skuteczni ;)