Dodatkowa rura czy chłodzenie?
Witajcie. Posiadam sprzęt taki jak na zdjęciu ( wiem jest bardzo słaby i lipny ale jakiś jest póki co). Czytam forum i nie bardzo rozumiem temat refluxu. Chodzi o dodatkowa czesc która chłodzi "parę" wydobywająca się od razu z naczynia tzn od razu znad pokrywki i przez to mogę uzyskać większą moc destylatu z pierwszego pędzenia? Czyli jak dobrze rozumuje to mogę jakoś schłodzić pierwsza rurę w mojej aparaturze ( np zabudowac dodatkowa wieksza rurą i puscic wode jak w chlodnicy) dla większych procentów? Czy może lepiej żebym ja przedłużył modułem jak na zdjęciu co też przełoży się na mocniejszy końcowy wyrob z pierwszego psocenia?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 303
- Rejestracja: piątek, 6 wrz 2013, 16:33
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Dodatkowa rura czy chłodzenie?
Ja bym złamanego grosza nie wydał na doinwestowanie w ten garnek.
Może to nie jest odpowiedź na Twoje pytanie ale nie mogę się powstrzymać - wybacz...
Reflux montuje się raczej na górze, choć w tymże sprzęcie to nie ma znaczenia
Nabazgrane w Tapatalk.
Może to nie jest odpowiedź na Twoje pytanie ale nie mogę się powstrzymać - wybacz...
Reflux montuje się raczej na górze, choć w tymże sprzęcie to nie ma znaczenia
Nabazgrane w Tapatalk.
Pozdrawiam serdecznie.
-
- Posty: 400
- Rejestracja: poniedziałek, 13 gru 2021, 10:55
- Podziękował: 112 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Dodatkowa rura czy chłodzenie?
Refluks to powrót skroplin do kotła. Aby miał sens, musi trafić na jakieś wypełnienie lub półkę. Na wypełnieniu zachodzi ponowne podgrzanie i odparowanie przez co % sie zwiększa. - To tak w skrócie.
Co do tego sprzętu, nie inwestował bym na twoim miejscu. Przystawka refluksowa będzie kosztować z 300 zl lub więcej. Wspawanie palców mija się z celem (jest mało wydajne) no i ogólnie jest to system z poprzedniej epoki.
Co do tego sprzętu, nie inwestował bym na twoim miejscu. Przystawka refluksowa będzie kosztować z 300 zl lub więcej. Wspawanie palców mija się z celem (jest mało wydajne) no i ogólnie jest to system z poprzedniej epoki.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Dodatkowa rura czy chłodzenie?
Chłopaki.
@Brodaty
Zaczyna. I trzeba mu pomóc. Nie gnębić.
Zaizoluj te nieszczęsne odstojniki porządnie.
Wolno grzej. Aby tylko kąpało.
A nie lało się ciurkiem.
Jak uzyskasz na tym ok 0,8L na godzinę.
To będzie to dobry wynik.
Steruj grzaniem. Aby kąpało.
Tutaj ktoś ci doradził Aby w te koromysło nie inwestować.
Ma rację. Nie inwestuj w to.
Marnowanie pieniędzy.
Uzbieraj sobie grosza i kup dobry sprzęt.
Tymczasem. Zadbaj o nastaw. To podstawa. A potem wyklaruje i wolniutko gotuj. Aby kąpało.
@Brodaty
Zaczyna. I trzeba mu pomóc. Nie gnębić.
Zaizoluj te nieszczęsne odstojniki porządnie.
Wolno grzej. Aby tylko kąpało.
A nie lało się ciurkiem.
Jak uzyskasz na tym ok 0,8L na godzinę.
To będzie to dobry wynik.
Steruj grzaniem. Aby kąpało.
Tutaj ktoś ci doradził Aby w te koromysło nie inwestować.
Ma rację. Nie inwestuj w to.
Marnowanie pieniędzy.
Uzbieraj sobie grosza i kup dobry sprzęt.
Tymczasem. Zadbaj o nastaw. To podstawa. A potem wyklaruje i wolniutko gotuj. Aby kąpało.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 255
- Rejestracja: poniedziałek, 19 cze 2023, 12:37
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 45 razy
Re: Dodatkowa rura czy chłodzenie?
Czekaj, czekaj - ja wiem że każdy będzie się znęcał nad tym garem, ale może coś sensownego da się z tym zrobić i nie utopić kasy. Aby nie było jak na każdym polskim forum "wyjeb i kup lepsze", od samochodu po latarkę
Otóż - jak wykręcisz ten fragment z odstojnikami to być może da się tam wkręcić głowicę typu aabratek - musisz sobie poszukać jej schemat i zobaczyć jak działa. Ona ma zabudowaną chłodnicę i większość skroplonego destylatu wraca na rurę gdzie jest wypełnienie i dzieje się magia rektyfikacji.
Do rury wepchasz sprężynki pryzmatyczne albo nierdzewne zmywaki i będziesz miał wypełnienie. Czy będzie to dobra kolumna rektyfikacyjna? Nie. Czy będzie to upgrade sprzętu i otrzymasz znacznie lepszy destylat za ułamek ceny "prawdziwej" kolumny? Tak.
Mi to wygląda na oko na gar z firmy Vevor czy coś takiego - za oceanem to jest popularne i ludzie robią dużo przeróbek, poszukaj sobie na youtube.
Problemem jest oczywiście długość rury/kolumny, ale jak robiłem kiedyś eksperymenty to nawet na kolumnie 40 cm z refluksem leciał do końca destylat 95%, oczywiście bardziej zanieczyszczony niż na dużej kolumnie ale to inna historia - na pewno kilka klas wyżej niż na zwykłym pot-stillu).
Podsumowując - zamiast zainwestować w rurę, możesz zainwestować w głowicę do kolumny. Nawet jak coś pójdzie nie tak albo będziesz chciał kupić inny destylator to ta głowica będzie pasować do wszystkich innych kolumn. Trzeba to tylko dopasować - zmierz średnicę wewnętrzną i zewnętrzną rury oraz na jakim promieniu są otwory. Większość głowic ma złącze SMS i trzeba do tego jakiś adapter, ale to zależy jakie są wymiary rury.
Otóż - jak wykręcisz ten fragment z odstojnikami to być może da się tam wkręcić głowicę typu aabratek - musisz sobie poszukać jej schemat i zobaczyć jak działa. Ona ma zabudowaną chłodnicę i większość skroplonego destylatu wraca na rurę gdzie jest wypełnienie i dzieje się magia rektyfikacji.
Do rury wepchasz sprężynki pryzmatyczne albo nierdzewne zmywaki i będziesz miał wypełnienie. Czy będzie to dobra kolumna rektyfikacyjna? Nie. Czy będzie to upgrade sprzętu i otrzymasz znacznie lepszy destylat za ułamek ceny "prawdziwej" kolumny? Tak.
Mi to wygląda na oko na gar z firmy Vevor czy coś takiego - za oceanem to jest popularne i ludzie robią dużo przeróbek, poszukaj sobie na youtube.
Problemem jest oczywiście długość rury/kolumny, ale jak robiłem kiedyś eksperymenty to nawet na kolumnie 40 cm z refluksem leciał do końca destylat 95%, oczywiście bardziej zanieczyszczony niż na dużej kolumnie ale to inna historia - na pewno kilka klas wyżej niż na zwykłym pot-stillu).
Podsumowując - zamiast zainwestować w rurę, możesz zainwestować w głowicę do kolumny. Nawet jak coś pójdzie nie tak albo będziesz chciał kupić inny destylator to ta głowica będzie pasować do wszystkich innych kolumn. Trzeba to tylko dopasować - zmierz średnicę wewnętrzną i zewnętrzną rury oraz na jakim promieniu są otwory. Większość głowic ma złącze SMS i trzeba do tego jakiś adapter, ale to zależy jakie są wymiary rury.
Re: Dodatkowa rura czy chłodzenie?
@rozrywek
Czym najlepiej izolować te odstojnik? Taka tasma z włókna szklanego jak na zdjęciu?
@wingrul
Masz racje jest to browin. Sprężynki mam. A to wypenienie lepiej upchać czy na luźno wsypać?
Czym najlepiej izolować te odstojnik? Taka tasma z włókna szklanego jak na zdjęciu?
@wingrul
Masz racje jest to browin. Sprężynki mam. A to wypenienie lepiej upchać czy na luźno wsypać?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Dodatkowa rura czy chłodzenie?
@tanczacy-z-drozdzami
Trzeba kolegę @Brodaty
Poprowadzić.
Nie wie jak działa refluks.
Pomożesz?. Jedzie Żukiem.
Przesiądzię się do Audi.
I my też kiedyś zaczynaliśmy.
Najprościej to bez naukowego bełkotu. Jak chłopu na między.
Ponieważ mam moderację to moje posty idą z opóźnieniem.
Odpowiedź na nowy post:
Tak kolego. To zadziała ta taśma. Ciasno owiń. I będzie dobrze.
Tylko nawiń tego sporo. I nie dotykaj zaworów.
Ewentualnie upuść z pierwszego jak zacznie kapać przedgon. Tak ok pojemności szklanki. I to wylej od razu.
Trzeba kolegę @Brodaty
Poprowadzić.
Nie wie jak działa refluks.
Pomożesz?. Jedzie Żukiem.
Przesiądzię się do Audi.
I my też kiedyś zaczynaliśmy.
Najprościej to bez naukowego bełkotu. Jak chłopu na między.
Ponieważ mam moderację to moje posty idą z opóźnieniem.
Odpowiedź na nowy post:
Tak kolego. To zadziała ta taśma. Ciasno owiń. I będzie dobrze.
Tylko nawiń tego sporo. I nie dotykaj zaworów.
Ewentualnie upuść z pierwszego jak zacznie kapać przedgon. Tak ok pojemności szklanki. I to wylej od razu.
Ostatnio zmieniony piątek, 9 lut 2024, 15:06 przez rozrywek, łącznie zmieniany 1 raz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Dodatkowa rura czy chłodzenie?
Ale to trzeba umieć z niego korzystać.
Jak na razie nie zamierzasz kupować innego sprzętu.
To dziabnij to w cholerę i polącz rurę bezpośrednio z chłodnicą.
A jak nie masz takiej możliwości to zaizoluj.
Pary wygotują ci alko z odstojników.
A to co zostanie na końcu gotowania to zwyczajnie wylejesz potem. Flegma.
Tymczasem zaizoluj porządnie. I niech tak zostanie.
Par przeleci tyle samo. Odstojnik jest od zbierania flegmy.
Ale to trzeba umieć z niego korzystać.
Jak na razie nie zamierzasz kupować innego sprzętu.
To dziabnij to w cholerę i polącz rurę bezpośrednio z chłodnicą.
A jak nie masz takiej możliwości to zaizoluj.
Pary wygotują ci alko z odstojników.
A to co zostanie na końcu gotowania to zwyczajnie wylejesz potem. Flegma.
Tymczasem zaizoluj porządnie. I niech tak zostanie.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............