Złapany bimbrownik z Sierpca
-
- Posty: 601
- Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
- Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
- Status Alkoholowy: Wynalazca
- Lokalizacja: Ziemia
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 44 razy
- Kontakt:
Re: Tajna baza lotów kosmicznych
Ale patrząc na zdjęcia sprzętu to kogo oni chcą oszukać. Produkt pewnie lepszy niż monopol i teraz będą ciągać człowieka po sądach.
Jeśli jest to totalnie nieznane to fakt, może być ryzyko.Spożywając alkohol z niewiadomego źródła, narażamy siebie na duże ryzyko utraty zdrowia, a nawet życia
Ale patrząc na zdjęcia sprzętu to kogo oni chcą oszukać. Produkt pewnie lepszy niż monopol i teraz będą ciągać człowieka po sądach.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Tajna baza lotów kosmicznych
W tym artykule są opisane 2 różne przypadki.
Ten film z mauserami 1000L. To bimbrownia.
Widzieliście ten czarny zbiornik po lewej stronie filmu?.
500L wsadu wejdzie na raz jak nic.
I ta armata fi 4 całe na pewno. 114,3.
Kawał rury. Ten to musiał mieć prędkość odbioru.
Do pierdla w pizdu natychmiast.
I poić pogonami.
A drugi opisany to ewidentnie jeden z naszych.
Normalny ocieplony keg. Bufor I parę baniek 5L. Każda zresztą inna.
Szkoda chłopa.
Ps: a ten w lesie od ducha puszczy to kiedy wpadł? Bo mi się póžniej inny film wyświetlił.
Ten film z mauserami 1000L. To bimbrownia.
Widzieliście ten czarny zbiornik po lewej stronie filmu?.
500L wsadu wejdzie na raz jak nic.
I ta armata fi 4 całe na pewno. 114,3.
Kawał rury. Ten to musiał mieć prędkość odbioru.
Do pierdla w pizdu natychmiast.
I poić pogonami.
A drugi opisany to ewidentnie jeden z naszych.
Normalny ocieplony keg. Bufor I parę baniek 5L. Każda zresztą inna.
Szkoda chłopa.
Ps: a ten w lesie od ducha puszczy to kiedy wpadł? Bo mi się póžniej inny film wyświetlił.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 2604
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Tajna baza lotów kosmicznych
Dobrze piszą, bo to w mauzerach jest legalne, nie ma górnego ograniczenia ilościowe jeżeli chodzi o wytwarzanie wina i piwa na domowy użytek te ilości 300+ i 200 to pewnie jest to co kryła zawartość kotła, a więc mogli uznać że jest co najmniej przygotowane do produkcji.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
Autor tematu - Posty: 303
- Rejestracja: piątek, 6 wrz 2013, 16:33
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Tajna baza lotów kosmicznych
Nabazgrane w Tapatalk.
Nie koniecznie.. sam znam od kilku lat dwóch typków "z internetu" co w ogóle nie interesują się tym jak stricte hobby, nie zaglądają na żadne fora a jedynie są nastaweni na $...rozrywek pisze:
A drugi opisany to ewidentnie jeden z naszych.
Normalny ocieplony keg. Bufor I parę baniek 5L. Każda zresztą inna.
Szkoda chłopa.
.
Nabazgrane w Tapatalk.
Pozdrawiam serdecznie.
-
- Posty: 225
- Rejestracja: sobota, 23 lut 2013, 17:01
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Złapany bimbrownik z Sierpca
Legalne jest posiadanie do 100l wina i/lub do 100l piwa. Dawno o tym czytałem i nie jestem pewien czy 100l dotyczy ogólnie słabego alkoholu na własny użytek czy jest podział na wino i piwo po 100l.
-
Autor tematu - Posty: 303
- Rejestracja: piątek, 6 wrz 2013, 16:33
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Złapany bimbrownik z Sierpca
Nabazgrane w Tapatalk.
Doprecyzując l, choć też nie zagłębiałem się w lekturę, 100 litrów alkoholu niskoproxentowego bez akcyzy.zask pisze:Legalne jest posiadanie do 100l wina i/lub do 100l piwa. Dawno o tym czytałem i nie jestem pewien czy 100l dotyczy ogólnie słabego alkoholu na własny użytek czy jest podział na wino i piwo po 100l.
Nabazgrane w Tapatalk.
Pozdrawiam serdecznie.
-
- Posty: 225
- Rejestracja: sobota, 23 lut 2013, 17:01
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Złapany bimbrownik z Sierpca
Chciałem sprawdzić jakie są limity na własny alkohol i niestety google pokazuje różne widełki czy wpisy od "pasjonatów" z rozbieżnymi informacjami. Nie mogę wczytać się w pracy w lekturę ale pewne jest że produkcja wysokoprocentowego alkoholu jest u nas nielegalna.
PS
Informacja pod filmem z linku:
Zlikwidowana przydomowa bimbrownia na Podlasiu (materiał z 10.01.2020)
PS
Informacja pod filmem z linku:
Zlikwidowana przydomowa bimbrownia na Podlasiu (materiał z 10.01.2020)
Ostatnio zmieniony czwartek, 30 lis 2023, 11:47 przez zask, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 312
- Rejestracja: środa, 19 mar 2014, 12:43
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Re: Złapany bimbrownik z Sierpca
Proponuję nie powielać informacji w stylu "wydajemisię".
Ustawa z dnia 2 grudnia 2021 r. o wyrobach winiarskich jasno podaje, że:
Ustawa z dnia 2 grudnia 2021 r. o wyrobach winiarskich jasno podaje, że:
Wina/ piwa/ cydru/ nastawu można na własny użytek mieć ile zużyjesz. Nie ma limitów. 100l limit obwiązywał w ustawie z przed 2004 roku, czyli blisko 20 lat temu.2. Przepisów ustawy nie stosuje się do wyrobów winiarskich, które zostały
wyrobione domowym sposobem na użytek własny i które nie są przeznaczone do
wprowadzenia do obrotu.
Ostatnio zmieniony czwartek, 30 lis 2023, 11:49 przez jpiwek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Złapany bimbrownik z Sierpca
Pytanie co do kwestii prawnej: zakazane jest posiadanie czy wyprodukowanie rocznie 100l wina? Wiem, że świat już dawno zwariował, ale kto mi może zabronić kupić spirytus, rozrobić z wodą i dodatkami by na lata zamknąć w beczce np 200l? Albo po prostu przez lata kupować wina i zlać je do dużej beczki 300, co by na wesele wnuka było?
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Złapany bimbrownik z Sierpca
@Skirt
Inaczej. To by było debilne te 100L.
Przecież to powiedzmy dwa dymiony po 50L. Nie można zakazać ani zrobić limitu. Ponieważ wino ma rocznik.
Robisz i leżakujesz parę lat prawda?.
I co roku uzupełniasz kolekcję.
Tak samo jak trzymania dużej ilości spirytusu.
Sytuacja się zmienia jak znajdą pelne oprzyządowanie i sprzęt do tzw produkcji. To wiadomo.
A jak złapią na gorącym uczynku to ogóle dupa blada.
Na tym filmie widziałem ilości ogromne. Jak na normalnego człeka.
Nie wytłumaczysz że to na wesele syna.
Chyba że to syn Zenka Martyniuka.
I zaprosił 5000 gości.
Znania nie zmieniłem od lat.
Bimbrowników do kryminału. A cichych skromnych hobbystów zostawić w spokoju.
Inaczej. To by było debilne te 100L.
Przecież to powiedzmy dwa dymiony po 50L. Nie można zakazać ani zrobić limitu. Ponieważ wino ma rocznik.
Robisz i leżakujesz parę lat prawda?.
I co roku uzupełniasz kolekcję.
Tak samo jak trzymania dużej ilości spirytusu.
Sytuacja się zmienia jak znajdą pelne oprzyządowanie i sprzęt do tzw produkcji. To wiadomo.
A jak złapią na gorącym uczynku to ogóle dupa blada.
Na tym filmie widziałem ilości ogromne. Jak na normalnego człeka.
Nie wytłumaczysz że to na wesele syna.
Chyba że to syn Zenka Martyniuka.
I zaprosił 5000 gości.
Znania nie zmieniłem od lat.
Bimbrowników do kryminału. A cichych skromnych hobbystów zostawić w spokoju.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 225
- Rejestracja: sobota, 23 lut 2013, 17:01
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Złapany bimbrownik z Sierpca
Było posiadanie na stanie 100l niskoprocentowego alkoholu wyprodukowanego przez siebie. Ale na podstawie tego co napisał kolega jpiwek moje dane były mocno nie aktualne i dobrze
-
- Posty: 255
- Rejestracja: poniedziałek, 19 cze 2023, 12:37
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 45 razy
Re: Złapany bimbrownik z Sierpca
Z ciekawostek złapanych w kadrze:
- facet miał chyba własną markę alkoholi - widać rolkę z etykietami (niestety zamazane) do tego widać jak funkcjonariusz otwiera skrzynkę z czymś "premium" - nalewki albo alkohole starzone. Możliwe, że to jakaś podróbka ale po tej rozmazanej etykiecie nie poznam.
Na takiej rolce spokojnie będzie ponad 1000 etykiet. Chyba jakiś duch puszczy czy innego lasu miał całą czarną etykietę ale to moja spekulacja.
Skoro wpadł mu KAS a nie milicja to znaczy, że jechał na rynku naprawdę grubo.
- rurki "odpowietrzające" z mauzerów - pewnie aby wyprowadzić i zabić co2/zapachy bo trzy tej produkcji musiałoby walić drożdżami na kilka ulic
- butelki z chemią - żółte nakrętki, może ktoś pozna co to albo chociaż dystrybutora.
Pomijając dystrybucję i ryzyko handlu lewym alkoholem - to jeżeli no-name z niedużej miejscowości zamawia w drukarni tysiące etykiet na wódkę to się sam prosi o kłopoty
Edit: miałem rację, nawet po rozmytej etykiecie można poznać, że to Duch Puszczy. Był sprzedawany nawet na allegro i w paru sklepach internetowych. "Pędzony w ukryciu" - no rzeczywiście
Już w 2020 KAS zawinął dystrybutora z 70 litrami ducha więc znalezienie autora zajęło przynajmniej 3 lata.
- facet miał chyba własną markę alkoholi - widać rolkę z etykietami (niestety zamazane) do tego widać jak funkcjonariusz otwiera skrzynkę z czymś "premium" - nalewki albo alkohole starzone. Możliwe, że to jakaś podróbka ale po tej rozmazanej etykiecie nie poznam.
Na takiej rolce spokojnie będzie ponad 1000 etykiet. Chyba jakiś duch puszczy czy innego lasu miał całą czarną etykietę ale to moja spekulacja.
Skoro wpadł mu KAS a nie milicja to znaczy, że jechał na rynku naprawdę grubo.
- rurki "odpowietrzające" z mauzerów - pewnie aby wyprowadzić i zabić co2/zapachy bo trzy tej produkcji musiałoby walić drożdżami na kilka ulic
- butelki z chemią - żółte nakrętki, może ktoś pozna co to albo chociaż dystrybutora.
Pomijając dystrybucję i ryzyko handlu lewym alkoholem - to jeżeli no-name z niedużej miejscowości zamawia w drukarni tysiące etykiet na wódkę to się sam prosi o kłopoty
Edit: miałem rację, nawet po rozmytej etykiecie można poznać, że to Duch Puszczy. Był sprzedawany nawet na allegro i w paru sklepach internetowych. "Pędzony w ukryciu" - no rzeczywiście
Już w 2020 KAS zawinął dystrybutora z 70 litrami ducha więc znalezienie autora zajęło przynajmniej 3 lata.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony czwartek, 30 lis 2023, 23:58 przez tanczacy-z-drozdzami, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Złapany bimbrownik z Sierpca
Dlatego właśnie moje trunki zawsze były daleko od sprzętu.
Na wszelki wypadek.
Zrobione. Zabrane. Wywiezione.
Jakbym wpadł to bym się wyyłumaczył że to domowe i tylko dla mnie. A że kolekcję miałem konkretną to jakby to wszystko naraz znaleźli to siedziałbym. A tak grzywna.
Bo tylko sprzęt. 2 beczki i 10L destylatu.
Nie każdy ma babcię u której w piwnicy schowa.
A po rodzinie po piwnicach można.
Ale i na działkę można powywozić. A najlepiej to u zaufanego sąsiada.
A dowcip polegał na tym że mój Sąsiad był na bardzo wysokim stanowisku. Szanowanym obywatelem. Nigdy by nie wpadli na to aby na rewizję do niego przyjsć.
Sąsiad na święta zawsze miał za darmo trunki gwarantowane.
A ja jego piwnicę.
Po prostu trzeba być ostrożnym.
A najważniejsze być hobbystą A nie bimbrownikiem.
Na wszelki wypadek.
Zrobione. Zabrane. Wywiezione.
Jakbym wpadł to bym się wyyłumaczył że to domowe i tylko dla mnie. A że kolekcję miałem konkretną to jakby to wszystko naraz znaleźli to siedziałbym. A tak grzywna.
Bo tylko sprzęt. 2 beczki i 10L destylatu.
Nie każdy ma babcię u której w piwnicy schowa.
A po rodzinie po piwnicach można.
Ale i na działkę można powywozić. A najlepiej to u zaufanego sąsiada.
A dowcip polegał na tym że mój Sąsiad był na bardzo wysokim stanowisku. Szanowanym obywatelem. Nigdy by nie wpadli na to aby na rewizję do niego przyjsć.
Sąsiad na święta zawsze miał za darmo trunki gwarantowane.
A ja jego piwnicę.
Po prostu trzeba być ostrożnym.
A najważniejsze być hobbystą A nie bimbrownikiem.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Złapany bimbrownik z Sierpca
@rozrywek ale w tym państwie nic ci nie da, że rozdzielasz sprzęt od produktu. Karę dostajesz ZA PRODUKCJĘ, a czynnikiem wskazującym, że produkujesz jest POSIADANIE SPRZĘTU. Jak w starym dowcipie o bacy, u którego znaleziono sprzęt do bimbru:
- To skażcie mnie też za gwałt.
- Jak to? Na jakiej podstawie? - pyta milicjant.
- No przecież też mam sprzęt!
Wcale nie musisz mieć trunków i sprzętu w jednym miejscu. Masz sprzęt do produkcji - jesteś ukarany konfiskatą i odpowiednią do tego, co jeszcze znajdą, karą. Hobbystę potraktują konfiskatą sprzętu i drobną karą, hurtownikowi mogą dowalić więcej, nawet zabrać samochód, jeżeli prokurator udowodni, że służył do rozwożenia dostaw trunku.
Ewentualnie Twoja papuga, jeżeli nie znajdą sprzętu z trunkami, może bronić Cię, że chciałeś destylować wodę lub olejki eteryczne. Logiczne. Ale nie sądzę, żeby to skutkowało w kraju praworządności i funkcjonującego prawa równego dla każdego.
A co z producentami? Co ze sklepami, gdzie stoi sprzęt "do destylacji wody"? Teoretycznie posiadają sprzęt umożliwiający produkcję alkoholu. No cóż, w tym kraju nic nie jest logiczne. I to trzeba mieć na uwadze.
- To skażcie mnie też za gwałt.
- Jak to? Na jakiej podstawie? - pyta milicjant.
- No przecież też mam sprzęt!
Wcale nie musisz mieć trunków i sprzętu w jednym miejscu. Masz sprzęt do produkcji - jesteś ukarany konfiskatą i odpowiednią do tego, co jeszcze znajdą, karą. Hobbystę potraktują konfiskatą sprzętu i drobną karą, hurtownikowi mogą dowalić więcej, nawet zabrać samochód, jeżeli prokurator udowodni, że służył do rozwożenia dostaw trunku.
Ewentualnie Twoja papuga, jeżeli nie znajdą sprzętu z trunkami, może bronić Cię, że chciałeś destylować wodę lub olejki eteryczne. Logiczne. Ale nie sądzę, żeby to skutkowało w kraju praworządności i funkcjonującego prawa równego dla każdego.
A co z producentami? Co ze sklepami, gdzie stoi sprzęt "do destylacji wody"? Teoretycznie posiadają sprzęt umożliwiający produkcję alkoholu. No cóż, w tym kraju nic nie jest logiczne. I to trzeba mieć na uwadze.
I love the smell of bimber in the morning.
-
Autor tematu - Posty: 303
- Rejestracja: piątek, 6 wrz 2013, 16:33
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Złapany bimbrownik z Sierpca
@skir
To zgodnie z tym co piszesz wszyscy nasi zaznajomieni producenci sprzętu nie mogą sobie po cichaczu wyprodukować na użytek własny trunku bo do pierdla trafią..
No litości.. wiadomo jak jest
Co nie zmienia faktu że to chory kraj
Nabazgrane w Tapatalk.
To zgodnie z tym co piszesz wszyscy nasi zaznajomieni producenci sprzętu nie mogą sobie po cichaczu wyprodukować na użytek własny trunku bo do pierdla trafią..
No litości.. wiadomo jak jest
Co nie zmienia faktu że to chory kraj
Nabazgrane w Tapatalk.
Pozdrawiam serdecznie.
-
- Posty: 255
- Rejestracja: poniedziałek, 19 cze 2023, 12:37
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 45 razy
Re: Złapany bimbrownik z Sierpca
Mnie ciekawi jak się wybronią ludzie co mają zapasy płynu do dezynfekcji - te tańsze przecież nawet śmierdzą pogonami. A za covida pchano na rynek wszystko nawet z etykietami pisanymi na kolanie.
Ostatnio zmieniony piątek, 1 gru 2023, 14:21 przez tanczacy-z-drozdzami, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Złapany bimbrownik z Sierpca
@tanczacy-z-drozdzami
Płyn do dezynfekcji to mieszanina.
A nie czysty etanol...
A co do płynu.
To podoba mi się pomysł rządzących.
Sam w to nie wierzę co piszę. Ale: te hektolitry zarekwirowanego spirytu w tej bimbrowniczej wpadce przekazują szpitalom które przerabiają to na dezynfekcję.
Jedyna mądra decyzja naszych władz.
Śmierdzące pogonami czy nie. Płyn do dezynfekcji ma mieć minimum 60% alkoholu. I szpital ma za darmo coś za co by płacił.
Bimbrownik i handlarz dobro czyni.
Co za ironią. No nie?
Płyn do dezynfekcji to mieszanina.
A nie czysty etanol...
A co do płynu.
To podoba mi się pomysł rządzących.
Sam w to nie wierzę co piszę. Ale: te hektolitry zarekwirowanego spirytu w tej bimbrowniczej wpadce przekazują szpitalom które przerabiają to na dezynfekcję.
Jedyna mądra decyzja naszych władz.
Śmierdzące pogonami czy nie. Płyn do dezynfekcji ma mieć minimum 60% alkoholu. I szpital ma za darmo coś za co by płacił.
Bimbrownik i handlarz dobro czyni.
Co za ironią. No nie?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 457
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2021, 15:09
- Krótko o sobie: Robię to, co sprawia mi radość, staram uczyć się na błędach i odpuszczać sprawy, na które nie mam wpływu, często się uśmiecham i śmieję do utraty tchu. Żyję.
- Ulubiony Alkohol: wszystko co owocowe
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 56 razy
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Złapany bimbrownik z Sierpca
Panowie.
Monopol na produkcję wyrobów spirytusowych ma Skarb Państwa, który dopuszcza możliwość wytwarzania alkoholu innym jednostkom - po spełnieniu określonych ustawą warunków. Pomijając dość restrykcyjne warunki procesu produkcji, najważniejszym elementem jest objęcie akcyzą sprzedaży wyrobu gotowego, a tym samym dzielenie się ze Skarbem Państwa zyskami.
Sprzedaż alkoholu generuje rocznie miliardowe wpływy do budżetu (w roku 2021 było to około 13 mld zł), zatem Państwo robi wszystko, aby ten strumyczek gotówki nie wysechł.
Konsekwencją powyższego jest absolutna penalizacja przez ustawodawcę nielegalnej produkcji alkoholu, w tym na własne potrzeby. Trzeba jednak zaznaczyć, że za nielegalną (a tym samym podlegającą karze) uważa się produkcję alkoholu etylowego. Zgodnie z ustawą, za alkohol etylowy przyjmuje się płyn alkoholowy uzyskany w wyniku destylacji po fermentacji alkoholowej albo płyn alkoholowy uzyskany w sposób syntetyczny. Oznacza to, że wytwarzanie wina, piwa, czy innych trunków, nie podlegających procesowi destylacji jest legalne i nie polega karze. Bez względu na ilości. Oczywiście wprowadzanie do obrotu takowych napoi, jest inną kwestią i wpisuje się w wyżej wspomniane przepisy akcyzowe.
Tak, jak wspomniałam wcześniej, penalizacja nielegalnej produkcji alkoholu jest absolutna i zawarta w kilku aktach prawnych. Tak, aby nie było żadnej furtki, pozwalającej uniknąć kary, zarówno "hurtownikom", jak i pasjonatom praktykującym to niebezpieczne hobby
Na poparcie moich wywodów i aby rozwiać jakiekolwiek wątpliwości poniżej zamieszczam ustawowe ciekawostki:
1. USTAWA z dnia 2 marca 2001 r. o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych:
Art. 12a. [Prowadzenie działalności bez wymaganego wpisu do rejestru]
1. Kto, bez wymaganego wpisu do rejestrów, o których mowa w art. 3 ust. 1 i 2, wyrabia, oczyszcza, skaża lub odwadnia alkohol etylowy albo wytwarza wyroby tytoniowe - podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.
2. Kto dopuszcza się czynu określonego w ust. 1, jeżeli czyn ten dotyczy alkoholu etylowego lub wyrobów tytoniowych znacznej wartości - podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5.
(...)
Art. 14. [Wymiar kary w przypadku przestępców zawodowych]
Jeżeli z popełniania przestępstw określonych w art. 12a lub art. 13 sprawca uczynił sobie stałe źródło dochodu - podlega karze pozbawienia wolności od lat 3 do lat 8.
2. USTAWA z dnia 10 września 1999 r. Kodeks karny skarbowy
Art. 63a. [Sprzedaż wyrobów akcyzowych bez oznaczenia ich znakami akcyzy]
§ 1.
Kto wbrew przepisom ustawy sprzedaje wyroby akcyzowe bez ich uprzedniego prawidłowego oznaczenia odpowiednimi znakami akcyzy, podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych albo karze pozbawienia wolności, albo obu tym karom łącznie.
§ 2.
Jeżeli należny podatek akcyzowy jest małej wartości, sprawca czynu zabronionego określonego w § 1 podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych.
§ 3.
Jeżeli należny podatek akcyzowy nie przekracza ustawowego progu, sprawca czynu zabronionego określonego w § 1 podlega karze grzywny za wykroczenia skarbowe.
Dodam jeszcze, że w przypadku udowodnienia wprowadzenia na rynek alkoholu bez akcyzy, właściwy Urząd Skarbowy naliczy VAT, który należy w te pędy wpłacić na konto Urzędu. Konsekwencją braku wpłaty jest postępowanie komornicze i zajęcie majątku do piątego pokolenia
PS. Posiadanie sprzętu nie jest karalne.
Aparatura jest dowodem winy, o ile "występuje" w towarzystwie zacieru i wyrobu gotowego. No, chyba, że trafił by się upośledzony sędzia, który nie potrafiłby połączyć kropek. Ale na to bym nie liczyła
Monopol na produkcję wyrobów spirytusowych ma Skarb Państwa, który dopuszcza możliwość wytwarzania alkoholu innym jednostkom - po spełnieniu określonych ustawą warunków. Pomijając dość restrykcyjne warunki procesu produkcji, najważniejszym elementem jest objęcie akcyzą sprzedaży wyrobu gotowego, a tym samym dzielenie się ze Skarbem Państwa zyskami.
Sprzedaż alkoholu generuje rocznie miliardowe wpływy do budżetu (w roku 2021 było to około 13 mld zł), zatem Państwo robi wszystko, aby ten strumyczek gotówki nie wysechł.
Konsekwencją powyższego jest absolutna penalizacja przez ustawodawcę nielegalnej produkcji alkoholu, w tym na własne potrzeby. Trzeba jednak zaznaczyć, że za nielegalną (a tym samym podlegającą karze) uważa się produkcję alkoholu etylowego. Zgodnie z ustawą, za alkohol etylowy przyjmuje się płyn alkoholowy uzyskany w wyniku destylacji po fermentacji alkoholowej albo płyn alkoholowy uzyskany w sposób syntetyczny. Oznacza to, że wytwarzanie wina, piwa, czy innych trunków, nie podlegających procesowi destylacji jest legalne i nie polega karze. Bez względu na ilości. Oczywiście wprowadzanie do obrotu takowych napoi, jest inną kwestią i wpisuje się w wyżej wspomniane przepisy akcyzowe.
Tak, jak wspomniałam wcześniej, penalizacja nielegalnej produkcji alkoholu jest absolutna i zawarta w kilku aktach prawnych. Tak, aby nie było żadnej furtki, pozwalającej uniknąć kary, zarówno "hurtownikom", jak i pasjonatom praktykującym to niebezpieczne hobby
Na poparcie moich wywodów i aby rozwiać jakiekolwiek wątpliwości poniżej zamieszczam ustawowe ciekawostki:
1. USTAWA z dnia 2 marca 2001 r. o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych:
Art. 12a. [Prowadzenie działalności bez wymaganego wpisu do rejestru]
1. Kto, bez wymaganego wpisu do rejestrów, o których mowa w art. 3 ust. 1 i 2, wyrabia, oczyszcza, skaża lub odwadnia alkohol etylowy albo wytwarza wyroby tytoniowe - podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.
2. Kto dopuszcza się czynu określonego w ust. 1, jeżeli czyn ten dotyczy alkoholu etylowego lub wyrobów tytoniowych znacznej wartości - podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5.
(...)
Art. 14. [Wymiar kary w przypadku przestępców zawodowych]
Jeżeli z popełniania przestępstw określonych w art. 12a lub art. 13 sprawca uczynił sobie stałe źródło dochodu - podlega karze pozbawienia wolności od lat 3 do lat 8.
2. USTAWA z dnia 10 września 1999 r. Kodeks karny skarbowy
Art. 63a. [Sprzedaż wyrobów akcyzowych bez oznaczenia ich znakami akcyzy]
§ 1.
Kto wbrew przepisom ustawy sprzedaje wyroby akcyzowe bez ich uprzedniego prawidłowego oznaczenia odpowiednimi znakami akcyzy, podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych albo karze pozbawienia wolności, albo obu tym karom łącznie.
§ 2.
Jeżeli należny podatek akcyzowy jest małej wartości, sprawca czynu zabronionego określonego w § 1 podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych.
§ 3.
Jeżeli należny podatek akcyzowy nie przekracza ustawowego progu, sprawca czynu zabronionego określonego w § 1 podlega karze grzywny za wykroczenia skarbowe.
Dodam jeszcze, że w przypadku udowodnienia wprowadzenia na rynek alkoholu bez akcyzy, właściwy Urząd Skarbowy naliczy VAT, który należy w te pędy wpłacić na konto Urzędu. Konsekwencją braku wpłaty jest postępowanie komornicze i zajęcie majątku do piątego pokolenia
PS. Posiadanie sprzętu nie jest karalne.
Aparatura jest dowodem winy, o ile "występuje" w towarzystwie zacieru i wyrobu gotowego. No, chyba, że trafił by się upośledzony sędzia, który nie potrafiłby połączyć kropek. Ale na to bym nie liczyła
Ostatnio zmieniony piątek, 1 gru 2023, 16:55 przez kamilasta, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko, co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie.
-
- Posty: 457
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2021, 15:09
- Krótko o sobie: Robię to, co sprawia mi radość, staram uczyć się na błędach i odpuszczać sprawy, na które nie mam wpływu, często się uśmiecham i śmieję do utraty tchu. Żyję.
- Ulubiony Alkohol: wszystko co owocowe
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 56 razy
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Złapany bimbrownik z Sierpca
Zdecydowanie nie mogę zgodzić się z postępowaniem @rozrywek .
W cytowanej wyżej ustawie jest Art. 65. [Paserstwo akcyzowe]
§ 1.
Kto nabywa, przechowuje, przewozi, przesyła lub przenosi wyroby akcyzowe stanowiące przedmiot czynu zabronionego określonego w art. 63-64, art. 69 § 1 lub 3, art. 69a, art. 73 lub art. 73a, lub pomaga w ich zbyciu, albo te wyroby akcyzowe przyjmuje lub pomaga w ich ukryciu, podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych albo karze pozbawienia wolności, albo obu tym karom łącznie.
§ 2.
Kto nabywa, przechowuje, przewozi, przesyła lub przenosi wyroby akcyzowe, o których na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i może przypuszczać, że stanowią one przedmiot czynu zabronionego określonego w art. 63-64, art. 69 § 1 lub 3, art. 69a, art. 73 lub art. 73a, lub pomaga w ich zbyciu albo te wyroby akcyzowe przyjmuje lub pomaga w ich ukryciu, podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych.
Narażanie kogokolwiek na ponoszenie odpowiedzialności karnej za nasze postępowanie jest co najmniej dyskusyjne moralnie. Osobiście uważam, że jeśli decydujemy się na przekraczanie obowiązujących przepisów, powinniśmy być gotowi na konsekwencje.
Przepraszam, za post pod postem, ale muszę dopisać ad vocem powyższej wypowiedzi i jeszcze chwilę się pomądrzyć.rozrywek pisze: ↑piątek, 1 gru 2023, 06:25 Dlatego właśnie moje trunki zawsze były daleko od sprzętu.
(...)
Ale i na działkę można powywozić. A najlepiej to u zaufanego sąsiada.
A dowcip polegał na tym że mój Sąsiad był na bardzo wysokim stanowisku. Szanowanym obywatelem. Nigdy by nie wpadli na to aby na rewizję do niego przyjsć.
Sąsiad na święta zawsze miał za darmo trunki gwarantowane.
A ja jego piwnicę.
Po prostu trzeba być ostrożnym.
A najważniejsze być hobbystą A nie bimbrownikiem.
Zdecydowanie nie mogę zgodzić się z postępowaniem @rozrywek .
W cytowanej wyżej ustawie jest Art. 65. [Paserstwo akcyzowe]
§ 1.
Kto nabywa, przechowuje, przewozi, przesyła lub przenosi wyroby akcyzowe stanowiące przedmiot czynu zabronionego określonego w art. 63-64, art. 69 § 1 lub 3, art. 69a, art. 73 lub art. 73a, lub pomaga w ich zbyciu, albo te wyroby akcyzowe przyjmuje lub pomaga w ich ukryciu, podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych albo karze pozbawienia wolności, albo obu tym karom łącznie.
§ 2.
Kto nabywa, przechowuje, przewozi, przesyła lub przenosi wyroby akcyzowe, o których na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i może przypuszczać, że stanowią one przedmiot czynu zabronionego określonego w art. 63-64, art. 69 § 1 lub 3, art. 69a, art. 73 lub art. 73a, lub pomaga w ich zbyciu albo te wyroby akcyzowe przyjmuje lub pomaga w ich ukryciu, podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych.
Narażanie kogokolwiek na ponoszenie odpowiedzialności karnej za nasze postępowanie jest co najmniej dyskusyjne moralnie. Osobiście uważam, że jeśli decydujemy się na przekraczanie obowiązujących przepisów, powinniśmy być gotowi na konsekwencje.
Wszystko, co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Złapany bimbrownik z Sierpca
@kamilasta
Dziękujemy wszyscy za wykład z prawa.
Tylko co to ma za znaczenie jesli przecież i ty i ja i wszyscy tutaj łamiemy prawo?
I przeczytaj uważniej co pisałem.
Powtórzę:
Przykładowo pędzisz cukrówki calutką jesień i zimę aby uzbierać spirytusu powiedzmy 299L. Na lato na nalewki to co się wydarzy?
Bimbrownik. Handlarz i idziesz siedzieć.
A jak u ciebie znajdą 2 damy pięciolitrowe? To dostaniesz grzywnę.
Tak? Bo się wymigasz że to na własny użytek.
To po co nam gadanie o prawie jeśli je wszyscy łamiemy???
Czym mniej dowodów tym lepiej.
Także nie bardzo rozumiem o ci naprawdę chodziło.
Pozdrawiam ciebie serdecznie.
Dziękujemy wszyscy za wykład z prawa.
Tylko co to ma za znaczenie jesli przecież i ty i ja i wszyscy tutaj łamiemy prawo?
I przeczytaj uważniej co pisałem.
Powtórzę:
Przykładowo pędzisz cukrówki calutką jesień i zimę aby uzbierać spirytusu powiedzmy 299L. Na lato na nalewki to co się wydarzy?
Bimbrownik. Handlarz i idziesz siedzieć.
A jak u ciebie znajdą 2 damy pięciolitrowe? To dostaniesz grzywnę.
Tak? Bo się wymigasz że to na własny użytek.
To po co nam gadanie o prawie jeśli je wszyscy łamiemy???
Czym mniej dowodów tym lepiej.
Także nie bardzo rozumiem o ci naprawdę chodziło.
Pozdrawiam ciebie serdecznie.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 255
- Rejestracja: poniedziałek, 19 cze 2023, 12:37
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 45 razy
Re: Złapany bimbrownik z Sierpca
Kiedyś przy kielichu znajomy się śmiał, że gdy będzie budował dom to w konstrukcję budynku i instalację CO zabuduje kolumnę tak, że nikt nie pozna co to nawet jeżeli ktoś obeznany z tematem będzie stał metr obok.
Na homedistiller była historia zabytkowego silnika parowego w szopie. Silnik, jako że miał bojler i różne rurki z oprzyrządowaniem, przez dekady miał drugie życie.
Na homedistiller była historia zabytkowego silnika parowego w szopie. Silnik, jako że miał bojler i różne rurki z oprzyrządowaniem, przez dekady miał drugie życie.
-
- Posty: 2926
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
-
- Posty: 3849
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Złapany bimbrownik z Sierpca
@Rozrywek
Tu nie chodzi o Twoje zdanie tylko o przepisy. Kiedyś już pisałem, że w Polsce jest status quo jeżeli chodzi o produkcję na swoje potrzeby. Oni udają, że nie widzą, my udajemy, że nie wiedzą
Ale prawo, choć głupie czasami, jest prawem i w jego świetle nie można.
Tu nie chodzi o Twoje zdanie tylko o przepisy. Kiedyś już pisałem, że w Polsce jest status quo jeżeli chodzi o produkcję na swoje potrzeby. Oni udają, że nie widzą, my udajemy, że nie wiedzą
Ale prawo, choć głupie czasami, jest prawem i w jego świetle nie można.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Złapany bimbrownik z Sierpca
Chwileczkę..
@Doody
Osobiście to jestem przeciwny legalizacji.
Ponieważ doprowadziłoby to totalnego bimbrownictwa i sprzedaży syfu. Tak. Syfu puszczonego raz razem z pogonami.
A jeśli już byłbym za. To wtedy pozwoliłbym na destylację na własne potrzeby, ale podwyższylbym karę za sprzedaż.
Hobby to hobby.
Na własne potrzeby to jest na własne potrzeby.
Ale nie ma co polemizować, ponieważ Państwo się nigdy na to nie zgodzi.
To jest towar akcyzowy i jest zbyt dużo do stracenia.
Owszem, rolnik ma nadwyżki płodów rolnych. I chciałby zatrzeć trochę zboża. Też to rozumiem.
Nie ma co polemizować. Ten projekt ustawy i tak nie przejdzie.
Pozdrawiam cię Darecki.
@Doody
Osobiście to jestem przeciwny legalizacji.
Ponieważ doprowadziłoby to totalnego bimbrownictwa i sprzedaży syfu. Tak. Syfu puszczonego raz razem z pogonami.
A jeśli już byłbym za. To wtedy pozwoliłbym na destylację na własne potrzeby, ale podwyższylbym karę za sprzedaż.
Hobby to hobby.
Na własne potrzeby to jest na własne potrzeby.
Ale nie ma co polemizować, ponieważ Państwo się nigdy na to nie zgodzi.
To jest towar akcyzowy i jest zbyt dużo do stracenia.
Owszem, rolnik ma nadwyżki płodów rolnych. I chciałby zatrzeć trochę zboża. Też to rozumiem.
Nie ma co polemizować. Ten projekt ustawy i tak nie przejdzie.
Pozdrawiam cię Darecki.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 255
- Rejestracja: poniedziałek, 19 cze 2023, 12:37
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 45 razy
Re: Złapany bimbrownik z Sierpca
Nie tyle w Polsce jest status quo i każdy udaje że nie widzi, co po prostu ściganie bimbrowników się nie opłaca. Trzeba się wykazać i coś zrobić, a w tym samym czasie można wlepić jakieś mandaty kierowcom. Mniej roboty i większa kasa.
Dzieciaki ze skrętem się łapie, aby się pucować w TV, że milicja broni naród. Z bimbrem nieco ciężej to ubrać propagandowo - z 1g zioła w TV można zrobić 500 działek dilerskich. Z etanolem co najwyżej przeliczyć na kieliszki.
Nawet jeżeli jakimś cudem można by robić dajmy na to do 100L na drobny handel to ilość biurokracji sprawi, że każdy i tak na lewo będzie pędził w szopie.
Zgłosisz destylator do sanepidu to przyjdzie baba z kontroli i się zacznie czepiać gdzie osobny zlew na mycie ziemniaków i umowa z firmą recyclingową na odbiór oleju po frytkach. Co z tego, że nie robisz frytek - ale przepisy to przepisy.
Dzieciaki ze skrętem się łapie, aby się pucować w TV, że milicja broni naród. Z bimbrem nieco ciężej to ubrać propagandowo - z 1g zioła w TV można zrobić 500 działek dilerskich. Z etanolem co najwyżej przeliczyć na kieliszki.
Nawet jeżeli jakimś cudem można by robić dajmy na to do 100L na drobny handel to ilość biurokracji sprawi, że każdy i tak na lewo będzie pędził w szopie.
Zgłosisz destylator do sanepidu to przyjdzie baba z kontroli i się zacznie czepiać gdzie osobny zlew na mycie ziemniaków i umowa z firmą recyclingową na odbiór oleju po frytkach. Co z tego, że nie robisz frytek - ale przepisy to przepisy.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Złapany bimbrownik z Sierpca
Tak.
@tanczacy-z-drozdzami
Masz rację.
Niech policja łapie sobie prawdziwych bimbrowników. Którzy naparzają naprawdę beczkami spirytus a nawet cysternami.
My jesteśmy drobnymi wytwórcami dla siebie. Ewentualnie flaszka na podarunek przyjacielowi.
A wiesz ilu policjantów wie kto pędzi?. I nic z tym nie robi?. Mnóstwo.
Dostanie flaszkę na święta i jest zadowolony.
Mam paru kumpli policjantów. I nawet nie wiecie jak oni na drobnych domowych wytwórców przymykają Oko.
Bo nikomu nie szkodzimy.
Ale prawdziwym hektolitrowym bimbrownikom mówię stanowcze NIE.
Pozdro dla cię. Rozrywek.
@tanczacy-z-drozdzami
Masz rację.
Niech policja łapie sobie prawdziwych bimbrowników. Którzy naparzają naprawdę beczkami spirytus a nawet cysternami.
My jesteśmy drobnymi wytwórcami dla siebie. Ewentualnie flaszka na podarunek przyjacielowi.
A wiesz ilu policjantów wie kto pędzi?. I nic z tym nie robi?. Mnóstwo.
Dostanie flaszkę na święta i jest zadowolony.
Mam paru kumpli policjantów. I nawet nie wiecie jak oni na drobnych domowych wytwórców przymykają Oko.
Bo nikomu nie szkodzimy.
Ale prawdziwym hektolitrowym bimbrownikom mówię stanowcze NIE.
Pozdro dla cię. Rozrywek.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 255
- Rejestracja: poniedziałek, 19 cze 2023, 12:37
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 45 razy
Re: Złapany bimbrownik z Sierpca
Hehe, do czasu aż przyjdzie pismo z wojewódzkiej, że nagle każdy ma normę złapanych bimbrowników do wyrobienia .
Jak z dopalaczami - każdy przymykał oko, było to nawet technicznie legalne aż ktoś przełączył wajhę i nagle w TV codziennie widzieliśmy jak dzielna milicja i lekarze walczą z dopalaczami i ich ofiarami. Potem bez podstawy prawnej blokowano sklepy, gnębiono właścicieli sklepów, itp.
Żeby nie było - uważam, że dopalacze to syf tylko zwracam uwagę, że każdy temat na który przymyka się oko może bardzo szybko taki nie być.
Kuzyn ministra zatruje się metanolem na jakimś weselu to antyterroryści będą robić naloty na sklepy z destylatorami a KAS trzepać faktury i identyfikować klientów.
Morał nie jest szczególnie odkrywczy - trzeba trzymać mordę w kubeł, nikomu nie ufać i uważać, bo wiatr bardzo szybko może zmienić kierunek.
Jak z dopalaczami - każdy przymykał oko, było to nawet technicznie legalne aż ktoś przełączył wajhę i nagle w TV codziennie widzieliśmy jak dzielna milicja i lekarze walczą z dopalaczami i ich ofiarami. Potem bez podstawy prawnej blokowano sklepy, gnębiono właścicieli sklepów, itp.
Żeby nie było - uważam, że dopalacze to syf tylko zwracam uwagę, że każdy temat na który przymyka się oko może bardzo szybko taki nie być.
Kuzyn ministra zatruje się metanolem na jakimś weselu to antyterroryści będą robić naloty na sklepy z destylatorami a KAS trzepać faktury i identyfikować klientów.
Morał nie jest szczególnie odkrywczy - trzeba trzymać mordę w kubeł, nikomu nie ufać i uważać, bo wiatr bardzo szybko może zmienić kierunek.
Ostatnio zmieniony niedziela, 3 gru 2023, 09:58 przez tanczacy-z-drozdzami, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Złapany bimbrownik z Sierpca
@tanczacy-z-drozdzami .
Jakby chcieli to wszystkich szybko by dopadli. Są na to proste metody. Jedną znam. Jak wspomniałem mam kumpli policjantów to wiem co by mogli zrobić aby namierzyć i zlokalizować. Ale nie powiem.
Jest coś takiego jak niska szkodliwość społeczna czynu.
I im się nie chce wpierdzielać w to że ktoś odpali aabratka 5 razy w roku.
Bo nikomu nie szkodzi.
To nie dealer z prochami co stoi pod gimnazjum i ma kieszenie pełne woreczków.
Jak sobie znajdą nielegalną linię produkcyjną. To niech znajdują.
Jednostką miary dla nas jest litr.
Dla masowych bimbrowników hektolitr. Zgadzasz się?.
Jesteśmy niszowi. Owszem łamiemy prawo. Ale w/g policji. Czy jak ty piszesz milicji, to my to prawo tylko lekko naginamy.
Oni to traktują jak wyrób domowy. Ogórki. Patisony czy buraczki w słoikach.
NIE JESTEŚMY PRZESTĘPCAMI.
Tak do nas się podchodzi.
Zareagować muszą jak uprzejmy Sąsiad cię sprzeda.
Masz rację. Morda w kubeł i po cichu rób swoje.
O mojej działalności wie naprawdę garstka osób.
Naprawdę zaufanych osób.
Także ten tego ten jeśli nie szkodzimy nikomu to nikt nie będzie nas szukał.
Chyba że faktycznie jakiś zjeb zrobi aferę w TVPINFO. Bo się ktoś metanolem zatruł i oślepł.
Ale to też możliwe że pójdzie w stronę przemytu i kontroli na granicach bardziej niż szukanie u siebie winnych.
Jeszcze nie słyszałem o przypadku zatrucia się metanolem wyprodukowanym u nas.
A o alko od ruskich tak. O Czechach nie wspomnę.
Ukraina w tym jest na szczycie. Tam to jest dopiero.. " alkohol niewiadomego pochodzenia".
Tak że jak to śpiewał Grzegorz Turnau.
" po cichu, po wielkiemu cichu".
Ps: fajny nick sobie wymyśliłeś. Polubiłem cię chłopie. Wszystkie Ryśki to fajne chłopaki. Miś.
Jakby chcieli to wszystkich szybko by dopadli. Są na to proste metody. Jedną znam. Jak wspomniałem mam kumpli policjantów to wiem co by mogli zrobić aby namierzyć i zlokalizować. Ale nie powiem.
Jest coś takiego jak niska szkodliwość społeczna czynu.
I im się nie chce wpierdzielać w to że ktoś odpali aabratka 5 razy w roku.
Bo nikomu nie szkodzi.
To nie dealer z prochami co stoi pod gimnazjum i ma kieszenie pełne woreczków.
Jak sobie znajdą nielegalną linię produkcyjną. To niech znajdują.
Jednostką miary dla nas jest litr.
Dla masowych bimbrowników hektolitr. Zgadzasz się?.
Jesteśmy niszowi. Owszem łamiemy prawo. Ale w/g policji. Czy jak ty piszesz milicji, to my to prawo tylko lekko naginamy.
Oni to traktują jak wyrób domowy. Ogórki. Patisony czy buraczki w słoikach.
NIE JESTEŚMY PRZESTĘPCAMI.
Tak do nas się podchodzi.
Zareagować muszą jak uprzejmy Sąsiad cię sprzeda.
Masz rację. Morda w kubeł i po cichu rób swoje.
O mojej działalności wie naprawdę garstka osób.
Naprawdę zaufanych osób.
Także ten tego ten jeśli nie szkodzimy nikomu to nikt nie będzie nas szukał.
Chyba że faktycznie jakiś zjeb zrobi aferę w TVPINFO. Bo się ktoś metanolem zatruł i oślepł.
Ale to też możliwe że pójdzie w stronę przemytu i kontroli na granicach bardziej niż szukanie u siebie winnych.
Jeszcze nie słyszałem o przypadku zatrucia się metanolem wyprodukowanym u nas.
A o alko od ruskich tak. O Czechach nie wspomnę.
Ukraina w tym jest na szczycie. Tam to jest dopiero.. " alkohol niewiadomego pochodzenia".
Tak że jak to śpiewał Grzegorz Turnau.
" po cichu, po wielkiemu cichu".
Ps: fajny nick sobie wymyśliłeś. Polubiłem cię chłopie. Wszystkie Ryśki to fajne chłopaki. Miś.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 255
- Rejestracja: poniedziałek, 19 cze 2023, 12:37
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 45 razy
Re: Złapany bimbrownik z Sierpca
dzięki
Ja wiem, że ogólnie to się traktuje jak niegroźne hobby - bo takie jest. Tylko fakt, że na papierze jest to nielegalne dalej jest ryzykiem - zawistny sasiąd, itp.
My to wiemy, tylko nie warto na forum propagować poglądu, że policja toleruje małych bimbrowników. Olewa bo im wygodnie - albo robią to indywidualni funkcjonariusze, którzy nie czepiają się o byle co.
Też mam znajomych policjantów czy ludzi w trzyliterowych firmach - co nie znaczy że ufam ich szefom czy współpracownikom .
Napiszesz na FB, że rezydent miasta to debil - kolega komendant zrobi przeszukanie pod byle powodem i jesteś w dupie. Możesz się bronić w sądzie, że przeszukanie było nielegalne - ale i tak jesteś w dupie.
Ja wiem, że ogólnie to się traktuje jak niegroźne hobby - bo takie jest. Tylko fakt, że na papierze jest to nielegalne dalej jest ryzykiem - zawistny sasiąd, itp.
My to wiemy, tylko nie warto na forum propagować poglądu, że policja toleruje małych bimbrowników. Olewa bo im wygodnie - albo robią to indywidualni funkcjonariusze, którzy nie czepiają się o byle co.
Też mam znajomych policjantów czy ludzi w trzyliterowych firmach - co nie znaczy że ufam ich szefom czy współpracownikom .
Napiszesz na FB, że rezydent miasta to debil - kolega komendant zrobi przeszukanie pod byle powodem i jesteś w dupie. Możesz się bronić w sądzie, że przeszukanie było nielegalne - ale i tak jesteś w dupie.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
-
- Posty: 49
- Rejestracja: niedziela, 17 kwie 2022, 19:37
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Złapany bimbrownik z Sierpca
Legalizacja. Moim zdaniem, jeśli nawet będzie to, wzorem kilku innych krajów UE, tylko dla posiadaczy sadów i tylko dla destylatów owocowych, bez dodatku cukru. Może się mylę ale nie liczyłbym na legalizację produkcji nawet najwyzszej jakości spirytusu z cukru czy glukozy. Może zboża czy ziemniaki...