FB_IMG_1678180815354.jpg
pośrednio związany, ale genialny
FB_IMG_1678180720772.jpg
W roku 1985 byłem na półrocznych praktykach studenckich (studia rolnicze) w tej spółdzielni pod Warką - RSP Potycz. Tam właśnie produkowano ten słynny trunek i wielokrotnie widziałem przebieg procesu. Jabłka, głównie spady zwalaliśmy z przyczepy traktora do betonowych basenów, płukaliśmy je szlauchami z wodą i potem podajnikiem ślimakowym wędrowały do olbrzymiej rozdrabniarki, potem na wielkie prasy, a sok dosładzano i zlewano następnie do 300 litrowych plastikowych beczek. Tam następowała fermentacja, potem wino filtrowano i dodawano SO2 w znacznej ilości aby zapobiec zepsuciu. Nie pamiętam, czy dodawano spirytus aby je wzmocnić.Skir pisze:339112390_583841850157726_7613169745362036296_n.jpg
Kto pamieta to francuskie wino La Patic, swojsko zwany też gleborzutem? Każdy, kto choć raz spróbował, na pewno nie łatwo wymaże tego z pamięci.
Ten ekologiczny korek, który niejednemu kawał zęba urwał.
Ta dizajnerska etykieta!
Wyczekiwanie do 13.00!
I celebracja konsumpcji. Szczególnie latem, serwowane na ciepło, na ławeczce w parku. Kiedy już w końcu zerwało się ten cholerny plastikowy korek i przyłożyło "gwint" do ust... Odwieczny dylemat egzystencjonalny: przyjmie się czy nie? I oczekiwanie na pierwsze beknięcie, oznaczające, że mimo iż organizm wysłał do mózgu sygnał typu "No pojebało cię?", ale jednak przyjął (przynajmniej na jakiś czas) trzy szklanki cudownego trunku.
Ale przede wszystkim smak. Smak! Czasem przez mocno, z pazurem podkreślone aromaty siarki, przebijał się nieśmiało charakterystyczny zapach gnijących w październikowej ulewie jabłek, które dodatkowo leżakowały później tydzień na przyczepie po gnojówce.
Tego się nie zapomina lekko
Błagam Janku, albo zaglądaj na forum albo do kieliszka, ale nie jedno i drugie jednocześnie... nie ja z tego mema wyciągnąłem następujący wniosek:JanOkowita pisze: ↑niedziela, 11 sie 2024, 20:51 Sam robisz spinę. Z Tobą nie da się dyskutować bo jesteś "wszechwiedzący w każdym temacie".
I nie ja wyciągam dziaderskie argumenty w stylu,
Gdzieś zasłyszałem...bo kiedyś to było a tera to nie jest
Piłeś! Nie pisz!
Najwięcej medali, bo 126, podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu zdobyły Stany Zjednoczone (40 złotych, 44 srebrne i 42 brązowe). Drugie są Chiny z 91 medalami (40 złotych, 27 srebrnych, 24 brązowe). Na najniższym stopniu podium jest Japonia (20 medali złotych, 12, srebrnych, 24 brązowych).