![Smile :)](https://alkohole-domowe.com/forum/images/smilies/icon_e_smile.gif)
Mając trochę wolnej mocy przerobowej, postanowiłem przetestować, dostępny w naszym forumowym sklepiku, płynny węgiel aktywny Zrobiłem to z czystej ciekawości, co wniesie do nastawu i jakości destylatu po rektyfikacji.
Nastawiłem typową cukrówkę - 6 kg cukru + 21 litrów wody na drożdżach aktywnych Turbo 48 Po kilku godzinach, gdy grzybki już się dobrze rozpędziły, wlałem węgiel i... zacząłem ćwiczyć cierpliwość jednocześnie co kilka godzin sprawdzając jak też pracuje tak "wzmocniony" nastaw.
Pierwsze wrażenie to delikatniejszy zapach fermentującego nastawu, łagodniejszy dla nozdrzy niż "zwykłej" cukrówki.
Czas fermentacji nie różnił się zasadniczo od fermentacji nastawu bez węgla. Po trzech dobach się zakończyła z wynikiem blg -3.
Nastaw odgazowałem i aby pozbyć się kolorku, zaszczepiłem go Duoklarem Turbo Tak to wygląda; po zadaniu klaru, po 12 godzinach i po 24 godzinach Sklarowany nastaw poszedł na rurki i o ile przy pierwszy przebiegu, przedgonów odebrałem podobną ilość jak z niezawęglonego nastawu, to pogonów ok. 20 % mniej niż zwykle (więcej serca) i trochę inaczej "pachnących", mniej bimbrowato
![Laughing :lol:](https://alkohole-domowe.com/forum/images/smilies/icon_lol.gif)
Destylat po pierwszej rektyfikacji także był ciut delikatniejszy i w smaku i zapachu. Właściwie można by poprzestać na jednokrotnej rektyfikacji, ale to tylko moje, subiektywne odczucie.
Ogólnie płynny węgiel oceniam pozytywnie i wart jest zastosowania jeżeli nie nastawiamy się na dwukrotną rektyfikację
![Okey :ok:](https://alkohole-domowe.com/forum/images/smilies/daumenhoch.gif)
Swój czas i gardło poświęcił - radius
![Mr. Green :mrgreen:](https://alkohole-domowe.com/forum/images/smilies/icon_mrgreen.gif)