Co nagle to po diable
Regulamin forum
W celu zwiększenia funkcjonalności prosimy, by nowe tematy miały tytuł dokładnie taki, jaki nosi dana aukcja lub sprzęt w danym sklepie. Nie należy dopisywać pytań o inne aukcje w już istniejącym temacie- dzięki temu łatwiej będzie można szukać sprzętów w przyszłości i unikniemy dublowania tematów o tych samych sprzętach.
Strony z aukcjami Allegro dostępne są 30 dni. Potem wygasają i temat pozostaje bez odniesienia do produktu.
Żeby uniknąć problemu wygaśniętych linków prosimy o wstawianie zamiast adresu aukcji Allegro linku z serwisu http://archi.inosak.org/
(allegromat stał się płatny).
Jak to zrobić?
1. Wchodzimy na wybraną aukcję i kopiujemy jej numer: np: 34556346566454
2. Wchodzimy na stronę http://archi.inosak.org/ i wpisujemy/wklejamy numer aukcji:
3. Kopiujemy link do zarchiwizowanej aukcji:
4. Wklejamy otrzymany link do forum.
Można także wykonać prosty zrzut ekranu za pomocą programy np https://www.screenpresso.com/.
Tematy, które w tytule nie będą zgodne z tytułem aukcji będą warunkowo poprawiane, lub usuwane.
Pamiętaj ! Administracja ma prawo do kasowania/nieakceptowania tematów z linkami do Allegro.
W celu zwiększenia funkcjonalności prosimy, by nowe tematy miały tytuł dokładnie taki, jaki nosi dana aukcja lub sprzęt w danym sklepie. Nie należy dopisywać pytań o inne aukcje w już istniejącym temacie- dzięki temu łatwiej będzie można szukać sprzętów w przyszłości i unikniemy dublowania tematów o tych samych sprzętach.
Strony z aukcjami Allegro dostępne są 30 dni. Potem wygasają i temat pozostaje bez odniesienia do produktu.
Żeby uniknąć problemu wygaśniętych linków prosimy o wstawianie zamiast adresu aukcji Allegro linku z serwisu http://archi.inosak.org/
(allegromat stał się płatny).
Jak to zrobić?
1. Wchodzimy na wybraną aukcję i kopiujemy jej numer: np: 34556346566454
2. Wchodzimy na stronę http://archi.inosak.org/ i wpisujemy/wklejamy numer aukcji:
3. Kopiujemy link do zarchiwizowanej aukcji:
4. Wklejamy otrzymany link do forum.
Można także wykonać prosty zrzut ekranu za pomocą programy np https://www.screenpresso.com/.
Tematy, które w tytule nie będą zgodne z tytułem aukcji będą warunkowo poprawiane, lub usuwane.
Pamiętaj ! Administracja ma prawo do kasowania/nieakceptowania tematów z linkami do Allegro.
Witam szanownych kolegów. Jak napisałem w temacie wykonałem zakup aparatury. Niestety jak przystało na laika po kilku artykułach z wujkiem Google dokonałem zakupu. Co prawda jeszcze nie doszedł sprzęcik, jednak by dowiedzieć się więcej na temat zacieru zacząłem czytać o aparaturach i doczytałem, że sprzęcik jest z przed wieków a na topie jest min aabratek. I wtedy mnie krew zalała. Wydałem kasę i kicha a jeszcze nie zacząłem. Czy szanowne grono uważa, iż należałoby na wstępie go modyfikować, czy też jechać dalej i początki rozpocząć na tym, co jest. A najważniejsze z uwagi na brak mocy, czyli prądu w miejscu przeróbki zacieru, wybrałem stoliczek gazowy i butlę z gazem. Czy też mogę mieć problem z tym? Z góry przepraszam, jeżeli ktoś się obrazi za ten post, bo kolejny laik, który ma problem i nie poczytał postów. Tylko większość z nich jest min o aabratku a Ja cofam się w rozwoju i mam zimne palce. Za każdą pomoc dziękuję.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: co nagle to po diable
Robić na tym możesz, ale cudów się nie spodziewaj. Owocówki, czy zbożówki na tym pociągniesz wyśmienicie, ale absolutu nie dostaniesz - mowy nie ma. Poczytaj forum dokładniej a wszystkiego się dowiesz, o zimnych palcach było mnóstwo postów.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
- Posty: 90
- Rejestracja: niedziela, 18 gru 2011, 20:35
- Krótko o sobie: Jestem jaki jestem
- Ulubiony Alkohol: Z wlasnej piwniczki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Małopolska
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: co nagle to po diable
Witaj,jeżeli go kopiłeś na Allegro to masz 10 dni na zwrot bez podania przyczyny i szczerze mówiąc ani bym się nie zastanawiał tylko tak zrobił,a potem się wziął za studiowanie tego forum.
I Jeśli nie jesteś wstanie sam zrobić fujarki to zleciłbym komuś z forum.
Producent tego ustrojstwa niema bladego pojęcia o budowie aparatury nawet wężyk do chłodnicy jest igelitowy.
I Jeśli nie jesteś wstanie sam zrobić fujarki to zleciłbym komuś z forum.
Producent tego ustrojstwa niema bladego pojęcia o budowie aparatury nawet wężyk do chłodnicy jest igelitowy.
Krzysiek.
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: co nagle to po diable
Oddaj, szkoda nerwów. Masz 10 dni na anulowanie transakcji zawartej poza siedzibą firmy, czyli w Internecie. Nie ważne, że poza Allegro. Jakby to sie dało przerobić, to nie warto się szarpać- ale z tego ledwo kega wykorzystasz (ale regulator i tak musisz okupić ).
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 90
- Rejestracja: niedziela, 18 gru 2011, 20:35
- Krótko o sobie: Jestem jaki jestem
- Ulubiony Alkohol: Z wlasnej piwniczki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Małopolska
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: co nagle to po diable
Przy sprzyjających wiatrach i wypełnieniu którego tam zapewne niema i kłopot będzie je tam umieścić 90%-92% i nie będzie to spiryt, wiem coś o tym sam posiadam gdzieś w piwnicy taką głowice.
Ja bynajmniej starałbym się z gościem dogadać nad zwrotem.
Albo zrobić z tego po prostu pot stila do owocówek i zbożówek.
Ja bynajmniej starałbym się z gościem dogadać nad zwrotem.
Albo zrobić z tego po prostu pot stila do owocówek i zbożówek.
Krzysiek.
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: co nagle to po diable
Bardziej niebezpieczne (bo łatwopalny produkt+ otwarty płomień), ale działać będzie.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: co nagle to po diable
Oczywiście, że na taborecie masz mniejszą kontrolę (tzn. mniej dokładną), ale wielu tak pracuje i sobie chwali, spokojnie da się to opanować.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 159
- Rejestracja: wtorek, 31 sty 2012, 17:16
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: co nagle to po diable
Oddaj to bez zastanawiania, nic sensownego na tm nie zrobisz. Chyba, że jesteś amatorem takiego typowego, wiejskiego bimbru. Wszystko, czego sie nie powinno robić w sprzęcie tu jest- z klasyków brakuje tylko tarczowego na szczycie i zaworu na wylocie. Kup aabratka albo bokakoba, n-s'a, najlepiej z obniżonym VM (taki hicior ostatnich miesięcy). Kup od sprawdzonych forumowiczów, to się nie natniesz.
Ostatnio zmieniony niedziela, 22 gru 2013, 23:36 przez Zygmunt, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Ortografia!
Powód: Ortografia!
-
- Posty: 535
- Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
- Lokalizacja: Południe kraju
- Podziękował: 45 razy
- Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: co nagle to po diable
Możesz też, tak, jak bodaj Kolega Trener (proszę o sprostowanie, jeżeli się mylę) pozostać przy gazie do rozpędzenia wsadu do temperatury pracy, a potem przejść na grzałkę z regulatorem do prowadzenia samego procesu.
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: co nagle to po diable
Wszystko się zgadzata_moko pisze:(proszę o sprostowanie, jeżeli się mylę)
Muszę się przyznać, że przy ostatnim procesie nawet nie włączyłem grzałek i całą rektyfikację (z przyzwyczajenia) przeprowadziłem na gazie. Jak już załatwisz sprawę kolumny, to o ewentualnym połączeniu gazu z prądem możesz przeczytać tutaj http://alkohole-domowe.com/forum/czym-g ... 87-20.htmlfaciu71 pisze:Tak zrobie, zaraz z rana dzwonię do goscia by nie wysyłał sprzętu i szukam abratka.Mam nadzieję,że się dogadam. Panowie tylko co z tym grzaniem na gazie?
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Re: co nagle to po diable
Witam ponownie. Z kolumną niestety nie wyszło jak chciałem. Kopać się z koniem nie będę. Pierwsze kroki będę stawiał na głębokiej wodzie i kolumnie z palcami. Jak to mówią kto ma miękkie serce ten ma twardą du... Jednak za wszelkie rady bardzo dziękuję i prawdopodobnie po kilkunastu butelkach trunku będę się starał przerobić to na abratka. Pozdrawiam całą brać spirytusową.
-
- Posty: 90
- Rejestracja: niedziela, 18 gru 2011, 20:35
- Krótko o sobie: Jestem jaki jestem
- Ulubiony Alkohol: Z wlasnej piwniczki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Małopolska
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: co nagle to po diable
Skoro już musisz działać na tym sprzęcie, to żeby jako tako działało musisz dokonać kilku zmian.
Po pierwsze wymienić termometr na panelowy minimum taki http://allegro.pl/termometr-panelowy-ta ... 43622.html .
Po drugie osobne zasilanie do ZP osobne do chłodnicy i po trzecie wypełnienie kolumny, dobrze by było 20 cm miedzi od dołu,a resztę wypełnić zmywakami nierdzewnymi ma się rozumieć.
To tyle co ja bym zrobił, a i zaczął odkładać kasę bo psocenie na pewno cię wciągnie i prędzej czy później przyjdzie czas na porządną kolumnę.
Po pierwsze wymienić termometr na panelowy minimum taki http://allegro.pl/termometr-panelowy-ta ... 43622.html .
Po drugie osobne zasilanie do ZP osobne do chłodnicy i po trzecie wypełnienie kolumny, dobrze by było 20 cm miedzi od dołu,a resztę wypełnić zmywakami nierdzewnymi ma się rozumieć.
To tyle co ja bym zrobił, a i zaczął odkładać kasę bo psocenie na pewno cię wciągnie i prędzej czy później przyjdzie czas na porządną kolumnę.
Krzysiek.
Re: co nagle to po diable
Tak termometr też o tym myślałem, dzięki za linka będę kupował. Myślałem włożyć go w ostatni palec kolumny a jest ich 8 to jeden wypadnie. A tak apropo palców zauważyłem,iż wspawane są na krzyż a nie jak sugerują koledzy w gwiazdę. Czy to będzie przeszkadzać w dobrej destylacji? Idąc dalej sugestią kszysto79 zmywaki włożyć pod same palce?
-
- Posty: 535
- Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
- Lokalizacja: Południe kraju
- Podziękował: 45 razy
- Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: co nagle to po diable
Termometr zamontuj w miejsce tarczowego a nie w zimnym palcu. Ma mierzyć bezpośrednio pary czy ciecz (kocioł) a nie wnętrze rurki. Ten z linku powyżej - upewnij się u sprzedawcy czy ma próbkowanie co 1s. Jeśli już kupiłeś, to będzie dobry do kotła. Kup taki z odświeżaniem pomiaru 1s. Przyda się w przyszłości bardzo Zmywaki upchaj pod same zimne palce. Kup je w Lidlu.
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
Re: co nagle to po diable
Zmywaki już mam, czekam na termometr. Jest tylko jedno ale. Termometr tarczowy, który jest przy kolumnie mierzy temperaturę na zewnątrz nie ma wpustu do kolumny. A mocowany jest do kolumny na sprężynce by dolegał do niej. Stąd moje pytanie o montaż w zimnym palcu?. Panowie im więcej patrzę na ten sprzęt i czytam posty od Was to pot mi spływa po twarzy i ciarki mnie przechodzą jak można sprzedawać taką chałę i jeszcze wmawiać, iż sprzęt jest najlepszy, bo inni to szajs sprzedają. Ale jestem nadal optymistą.
-
- Posty: 90
- Rejestracja: niedziela, 18 gru 2011, 20:35
- Krótko o sobie: Jestem jaki jestem
- Ulubiony Alkohol: Z wlasnej piwniczki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Małopolska
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: co nagle to po diable
Wiertarka w dłoń i wierć na szczycie kolumny dziurkę, wiertło trójeczka,wprowadź sodę od termometru.
Na sadzie jest takie spłaszczenie, wsuń do rury do tego spłaszczenia,a resztę co wystaje z kabelkiem olej ładnie silikonem i niech schnie minimum 24 h.
Najlepszy będzie silikon akwarystyczny.
http://sklep.wodna-kraina.pl/p/105/293/ ... soria.html
To jest najtańsze i na razie najskuteczniejsze rozwiązanie.
Nie zapomni jeszcze wymienić wężyka z kolumny do chłodnicy na silikonowy.
Na sadzie jest takie spłaszczenie, wsuń do rury do tego spłaszczenia,a resztę co wystaje z kabelkiem olej ładnie silikonem i niech schnie minimum 24 h.
Najlepszy będzie silikon akwarystyczny.
http://sklep.wodna-kraina.pl/p/105/293/ ... soria.html
To jest najtańsze i na razie najskuteczniejsze rozwiązanie.
Nie zapomni jeszcze wymienić wężyka z kolumny do chłodnicy na silikonowy.
Krzysiek.
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: co nagle to po diable
Spoko kolego, zrobisz na tym dobry trunek tylko poczytaj trochę jak to obsługiwać. Zimne palce są po to aby pary nastawu czyli (etanol) skraplał się na ZIMNYCH rurkach i wracał z powrotem do kotła, w ten sposób otrzymujemy destylat o wyższej mocy niż ze zwykłego pot-stilla.
Niema co się martwic, jak się znudzisz tym sprzętem to przerobisz na inny.
Niema co się martwic, jak się znudzisz tym sprzętem to przerobisz na inny.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
Re: co nagle to po diable
Witam kolegów w NOWYM ROKU i życzę Wam szczęścia i ZDROWIA. Sprzęt nie dotarł w całości gdyż dokupiłem troszkę sprężynek miedzianych i wypełnię nimi jakieś 3-4 cm kolumny zaraz nad kegiem. Termometr postaram się usadowić wewnątrz kolumny tak jak radziliście i uszczelnię silikonem. I zabieram się za wiercenie. Pozostaje jedynie regulacja wody. Wężyk do palców mam 10mm wewnętrznej średnicy i tak się zastanawiam czy zamiast regulatora precyzyjnego nie sprawdziłby się zwykły grzybkowy regulator do kaloryferów. Moje przemyślenia stąd się wzięły, bo jak oglądałem regulator precyzyjny do powietrza czy CO2 to jakieś takie marne mi się wydają i te średnice wlotu i wylotu małe takie. Ponadto łatwiej podłączyć np. węża ogrodowego, który by mnie przy chłodzeniu najbardziej podszedł. Co o tym myślicie?
-
- Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: co nagle to po diable
Robiąc nalewki dodajemy "wódkę" co dla mnie znaczy około 40%, więc trzeba ten z trudem uzyskany spirytus "rozdrobnić".
Posty scalone.
Co chcesz uzyskać?
Smak czy spirytus z zapachem alkoholu?
Twój wybór.
I moc niech zawsze będzie z Tobą.
Zastanawia mnie skąd się wzięła chęć uzyskania spirytusu najwyższej klasy tj. 94-96% a czasami z relacji kolegów 97% i wyżej.krzysto79 pisze: kłopot będzie je tam umieścić 90%-92% i nie będzie to spiryt, wiem coś o tym
Robiąc nalewki dodajemy "wódkę" co dla mnie znaczy około 40%, więc trzeba ten z trudem uzyskany spirytus "rozdrobnić".
Posty scalone.
Ale czego oczekujesz?faciu71 pisze:Kurcze, już mi głupio jak cholercia.
A polecicie mi kogoś z sprzętem, kto wie co robi i nie dyma ludzi?
Co chcesz uzyskać?
Smak czy spirytus z zapachem alkoholu?
Twój wybór.
I moc niech zawsze będzie z Tobą.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 6 sty 2014, 19:57 przez Agneskate, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: kropki, przecinek
Powód: kropki, przecinek
Re: Co nagle to po diable
Mili koledzy może z moich postów wynika, że chciałbym uzyskać cuda z tej aparaturki. Zdaję sobie sprawę, iż cuda to tylko w bajkach o Żwirku i Muchomorku, ale chciałbym uzyskać z cukrówki wódeczkę 40% z jak najlepszym smakiem. Owoców jak zarazie na lekarstwo (tu patrz świeżych), więc cukrówka będzie na chwilę obecną wiodącą nalewką. Nie wyprodukowałem do tej pory żadnej psoty, i nie mogę powiedzieć, jaki będzie miało smak to moje pierwsze psocenie. Niemniej jednak chciałbym by było jak najlepsze. Pamiętam smak i zapach psoty moich kolegów i czasami wstręt odbierał mi apetyt, na jakikolwiek alkohol. Reasumując nie oczekuje cudów, lecz jak mam coś zrobić to z jak najlepszym rezultatem. Wybaczcie jak moje posty wywołały niesmak, bądź irytacje, po prostu laik chce od pierwszego razu mieć ideał. Sorki
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 6 sty 2014, 21:38 przez gr000by, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: konieczne poprawki
Powód: konieczne poprawki
-
- Posty: 535
- Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
- Lokalizacja: Południe kraju
- Podziękował: 45 razy
- Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Co nagle to po diable
Ideału mieć nie będziesz, ale jak nauczysz się to obsługiwać, powinieneś mieć lepszą wódkę niż Twoi koledzy. Świeżych owoców teraz nie ma , ale są przecież jabłka (świetny przepis na owocowe brandy znajdziesz na forum), można zrobić zacier zbożowy, rum w końcu... Jest tutaj o tym taka masa informacji, że można się wręcz pogubić. Bogactwo! Skarby! Cukrówka natomiast będzie bimbrowata. Ale możesz ją uszlachetnić poddając filtracji na węglu.
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
Re: Co nagle to po diable
Panowie sprzęcik w komplecie. Zacierek pracuje ,aż miło popatrzyć. Zakupiłem moskva style, 8 kg cukru dobiłem do 25 litrów wody oraz węgiel w płynie. Zgodnie z zasadami 25 stopni woda wymieszane i sprawdziłem na cukromierzu ok 28 blg bo skala kończy się na 27 blg. Czekam aż zakończy się fermentacja i zaczynam psocenie. Panowie, czy wystarczy przepuścić raz kubełek samej wody przez sprzęt by wyczyścić go, czy też trzeba coś specjalnego do czyszczenia?
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Co nagle to po diable
Jeden nastaw cukrówki na drożdżach Turbo przeznacz na alkohol techniczny - podczas destylacji (powtórz ją na tym alkoholu 2-3 razy) oczyści ci sprzęt i zmniejszy smród metalu w destylacie.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Re: Co nagle to po diable
Przepraszam za słownictwo oczywista nastaw. Tak też zrobię przepuszczę z dwa razy przez aparaturę, a jeżeli chodzi o klarowanie to jeżeli jest to alkohol techniczny to chyba nie muszę przejmować się klarowaniem nastawu. Ile się sam wyklaruje tyle przeleję przez sączek by węgiel wypłukać i resztę do aparatury. Myślę dobrze czy jednak wyklarować klarem?
Re: Co nagle to po diable
Mam jeszcze jedno pytanie, jak głupie to możecie mnie zbluzgać. Czy zamiast tego nastawu (trochę szkoda mi tej roboty, cukru i chęci sprawdzenia smaku pierwszej psoty) mogę wlać do wody powiedzmy pół litra najtańszej wódki (nie chodzi tu o koszty) i to przepuścić celem wyczyszczenia sprzętu. Lub tą pół litrą wódki przeczyścić sprzęt na zimno i dopiero wodę przepuścić.
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Co nagle to po diable
Pół litra to trochę za mało. 1,5 lepiej przepłucze sprzęt. A ten spirytus/wódka nie do końca jest stracony. Jak nabierzesz wprawy, to możesz pogonić później razem np. z pogonami.
Samo mycie na zimno nie załatwi sprawy. Musi być normalny proces - destylacja - wtedy gorące pary i flegma wypłukują syfki z różnych zakamarków.
Samo mycie na zimno nie załatwi sprawy. Musi być normalny proces - destylacja - wtedy gorące pary i flegma wypłukują syfki z różnych zakamarków.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 535
- Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
- Lokalizacja: Południe kraju
- Podziękował: 45 razy
- Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Co nagle to po diable
Taniej i fajniej jest zrobić wlasny nastaw. Przy okazji się uczysz. Chcesz płacić za banderolę? Ile kosztuje 1,5l taniej wódki, a ile 7kg cukru i paczka drożdży?
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
Re: Co nagle to po diable
ta_moko zgadza się masz całkowitą rację, tylko kończy się robić nastaw na moscva i nie mam czasu na zwykły nastaw, bo zarezerwowałem sobie sobotę - wiesz pewno sam ile trzeba biurokracji papierkowej by małżonkę przekonać do wolnej soboty. A biorąc pod uwagę moje przygotowania do nastawu (dokładność aptekarza ) i zapał, chcę poczuć ten aromat produkcji z pierwszego nastawu. Mam nadzieję, iż nie będzie tak jak z zakupem sprzętu, czyli co nagle to po diable
-
- Posty: 535
- Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
- Lokalizacja: Południe kraju
- Podziękował: 45 razy
- Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Co nagle to po diable
Oj wiem o czym piszesz. Cytując Mistrza Dańca -"bo taką konstrukcją jest kobieta". Uszlachetniaj więc sklepową wódzię i opisz jak poszło. Powodzenia.
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki