Co nagle to po diable

Pytania o kompletne destylatory z Allegro, OLX, sklepów internetowych itp.
Regulamin forum
W celu zwiększenia funkcjonalności prosimy, by nowe tematy miały tytuł dokładnie taki, jaki nosi dana aukcja lub sprzęt w danym sklepie. Nie należy dopisywać pytań o inne aukcje w już istniejącym temacie- dzięki temu łatwiej będzie można szukać sprzętów w przyszłości i unikniemy dublowania tematów o tych samych sprzętach.

Strony z aukcjami Allegro dostępne są 30 dni. Potem wygasają i temat pozostaje bez odniesienia do produktu.
Żeby uniknąć problemu wygaśniętych linków prosimy o wstawianie zamiast adresu aukcji Allegro linku z serwisu http://archi.inosak.org/
(allegromat stał się płatny).

Jak to zrobić?

1. Wchodzimy na wybraną aukcję i kopiujemy jej numer: np: 34556346566454
2. Wchodzimy na stronę http://archi.inosak.org/ i wpisujemy/wklejamy numer aukcji:
3. Kopiujemy link do zarchiwizowanej aukcji:
4. Wklejamy otrzymany link do forum.

Można także wykonać prosty zrzut ekranu za pomocą programy np https://www.screenpresso.com/.


Tematy, które w tytule nie będą zgodne z tytułem aukcji będą warunkowo poprawiane, lub usuwane.
Pamiętaj ! Administracja ma prawo do kasowania/nieakceptowania tematów z linkami do Allegro.

Autor tematu
faciu71
20
Posty: 21
Rejestracja: sobota, 21 gru 2013, 20:42
Podziękował: 20 razy

Post autor: faciu71 »

Witam szanownych kolegów. Jak napisałem w temacie wykonałem zakup aparatury. Niestety jak przystało na laika po kilku artykułach z wujkiem Google dokonałem zakupu. Co prawda jeszcze nie doszedł sprzęcik, jednak by dowiedzieć się więcej na temat zacieru zacząłem czytać o aparaturach i doczytałem, że sprzęcik jest z przed wieków a na topie jest min aabratek. I wtedy mnie krew zalała. Wydałem kasę i kicha a jeszcze nie zacząłem. Czy szanowne grono uważa, iż należałoby na wstępie go modyfikować, czy też jechać dalej i początki rozpocząć na tym, co jest. A najważniejsze z uwagi na brak mocy, czyli prądu w miejscu przeróbki zacieru, wybrałem stoliczek gazowy i butlę z gazem. Czy też mogę mieć problem z tym? Z góry przepraszam, jeżeli ktoś się obrazi za ten post, bo kolejny laik, który ma problem i nie poczytał postów. Tylko większość z nich jest min o aabratku a Ja cofam się w rozwoju i mam zimne palce. Za każdą pomoc dziękuję.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
alembiki
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: co nagle to po diable

Post autor: pokrec »

Robić na tym możesz, ale cudów się nie spodziewaj. Owocówki, czy zbożówki na tym pociągniesz wyśmienicie, ale absolutu nie dostaniesz - mowy nie ma. Poczytaj forum dokładniej a wszystkiego się dowiesz, o zimnych palcach było mnóstwo postów.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

krzysto79
50
Posty: 90
Rejestracja: niedziela, 18 gru 2011, 20:35
Krótko o sobie: Jestem jaki jestem
Ulubiony Alkohol: Z wlasnej piwniczki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Małopolska
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: co nagle to po diable

Post autor: krzysto79 »

Witaj,jeżeli go kopiłeś na Allegro to masz 10 dni na zwrot bez podania przyczyny i szczerze mówiąc ani bym się nie zastanawiał tylko tak zrobił,a potem się wziął za studiowanie tego forum.
I Jeśli nie jesteś wstanie sam zrobić fujarki to zleciłbym komuś z forum.
Producent tego ustrojstwa niema bladego pojęcia o budowie aparatury nawet wężyk do chłodnicy jest igelitowy.
Krzysiek.

Autor tematu
faciu71
20
Posty: 21
Rejestracja: sobota, 21 gru 2013, 20:42
Podziękował: 20 razy
Re: co nagle to po diable

Post autor: faciu71 »

Coraz bardziej mnie dołujecie, sprzęt kupiłem poza allegro. Moja szybka decyzja odbija mi się czkawką. Czyli mam rozumieć, iż nie zrobię na tym 95% z cukru?
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5377
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Kontakt:
Re: co nagle to po diable

Post autor: Zygmunt »

Oddaj, szkoda nerwów. Masz 10 dni na anulowanie transakcji zawartej poza siedzibą firmy, czyli w Internecie. Nie ważne, że poza Allegro. Jakby to sie dało przerobić, to nie warto się szarpać- ale z tego ledwo kega wykorzystasz (ale regulator i tak musisz okupić :) ).
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

krzysto79
50
Posty: 90
Rejestracja: niedziela, 18 gru 2011, 20:35
Krótko o sobie: Jestem jaki jestem
Ulubiony Alkohol: Z wlasnej piwniczki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Małopolska
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: co nagle to po diable

Post autor: krzysto79 »

Przy sprzyjających wiatrach i wypełnieniu którego tam zapewne niema i kłopot będzie je tam umieścić 90%-92% i nie będzie to spiryt, wiem coś o tym sam posiadam gdzieś w piwnicy taką głowice.
Ja bynajmniej starałbym się z gościem dogadać nad zwrotem.
Albo zrobić z tego po prostu pot stila do owocówek i zbożówek.
Krzysiek.

Autor tematu
faciu71
20
Posty: 21
Rejestracja: sobota, 21 gru 2013, 20:42
Podziękował: 20 razy
Re: co nagle to po diable

Post autor: faciu71 »

Tak zrobie, zaraz z rana dzwonię do goscia by nie wysyłał sprzętu i szukam abratka.Mam nadzieję,że się dogadam. Panowie tylko co z tym grzaniem na gazie?
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5377
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Kontakt:
Re: co nagle to po diable

Post autor: Zygmunt »

Bardziej niebezpieczne (bo łatwopalny produkt+ otwarty płomień), ale działać będzie.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
faciu71
20
Posty: 21
Rejestracja: sobota, 21 gru 2013, 20:42
Podziękował: 20 razy
Re: co nagle to po diable

Post autor: faciu71 »

A pod względem stabilności pracy patrz dokładności regulacji temperatury i mocy? To zresztą i tak przesądzone, bo musiałbym agregat kupić.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5377
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Kontakt:
Re: co nagle to po diable

Post autor: Zygmunt »

Oczywiście, że na taborecie masz mniejszą kontrolę (tzn. mniej dokładną), ale wielu tak pracuje i sobie chwali, spokojnie da się to opanować.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

MikeB
150
Posty: 159
Rejestracja: wtorek, 31 sty 2012, 17:16
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: co nagle to po diable

Post autor: MikeB »

Oddaj to bez zastanawiania, nic sensownego na tm nie zrobisz. Chyba, że jesteś amatorem takiego typowego, wiejskiego bimbru. Wszystko, czego sie nie powinno robić w sprzęcie tu jest- z klasyków brakuje tylko tarczowego na szczycie i zaworu na wylocie. Kup aabratka albo bokakoba, n-s'a, najlepiej z obniżonym VM (taki hicior ostatnich miesięcy). Kup od sprawdzonych forumowiczów, to się nie natniesz.
Ostatnio zmieniony niedziela, 22 gru 2013, 23:36 przez Zygmunt, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Ortografia!
Awatar użytkownika

krzysto79
50
Posty: 90
Rejestracja: niedziela, 18 gru 2011, 20:35
Krótko o sobie: Jestem jaki jestem
Ulubiony Alkohol: Z wlasnej piwniczki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Małopolska
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: co nagle to po diable

Post autor: krzysto79 »

Co do grzania jednak elektryka jest tańsza i bezpieczniejsza i na pewno na początek łatwiej ci się będzie pracować ,ale na gazie można śmigać troszkę doświadczenia i będzie git.
Krzysiek.

Autor tematu
faciu71
20
Posty: 21
Rejestracja: sobota, 21 gru 2013, 20:42
Podziękował: 20 razy
Re: co nagle to po diable

Post autor: faciu71 »

Kurcze, już mi głupio jak cholercia. Tak się wkopać. Nawet rozmawiałem z gościem o termometrze elektronicznym to powiedział, że muszą mieć ich za dużo to opowiadają bajki. A polecicie mi kogoś z sprzętem, kto wie co robi i nie dyma ludzi?
Awatar użytkownika

ta_moko
500
Posty: 535
Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
Lokalizacja: Południe kraju
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: co nagle to po diable

Post autor: ta_moko »

Możesz też, tak, jak bodaj Kolega Trener (proszę o sprostowanie, jeżeli się mylę) pozostać przy gazie do rozpędzenia wsadu do temperatury pracy, a potem przejść na grzałkę z regulatorem do prowadzenia samego procesu.
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: co nagle to po diable

Post autor: Trener »

ta_moko pisze:(proszę o sprostowanie, jeżeli się mylę)
Wszystko się zgadza :ok:
faciu71 pisze:Tak zrobie, zaraz z rana dzwonię do goscia by nie wysyłał sprzętu i szukam abratka.Mam nadzieję,że się dogadam. Panowie tylko co z tym grzaniem na gazie?
Muszę się przyznać, że przy ostatnim procesie nawet nie włączyłem grzałek i całą rektyfikację (z przyzwyczajenia) przeprowadziłem na gazie. Jak już załatwisz sprawę kolumny, to o ewentualnym połączeniu gazu z prądem możesz przeczytać tutaj http://alkohole-domowe.com/forum/czym-g ... 87-20.html
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.

Autor tematu
faciu71
20
Posty: 21
Rejestracja: sobota, 21 gru 2013, 20:42
Podziękował: 20 razy
Re: co nagle to po diable

Post autor: faciu71 »

Witam ponownie. Z kolumną niestety nie wyszło jak chciałem. Kopać się z koniem nie będę. Pierwsze kroki będę stawiał na głębokiej wodzie i kolumnie z palcami. Jak to mówią kto ma miękkie serce ten ma twardą du... Jednak za wszelkie rady bardzo dziękuję i prawdopodobnie po kilkunastu butelkach trunku będę się starał przerobić to na abratka. Pozdrawiam całą brać spirytusową.
Awatar użytkownika

MariuszB
10
Posty: 12
Rejestracja: czwartek, 26 gru 2013, 23:01
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) i ten opis pasuje chyba do mnie najbardziej :-)
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Lokalizacja: Połczyńskie Zdroje
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: co nagle to po diable

Post autor: MariuszB »

Widzisz, dzięki takim tematom ja uniknąłem "wtopy" bo byłem już bardzo bliski zakupu czegoś co jest tylko bimbrownicą :( będę z ciekawością śledził temat bo jestem ciekaw tych przeróbek.
Pozdrawiam
Mariusz
Awatar użytkownika

krzysto79
50
Posty: 90
Rejestracja: niedziela, 18 gru 2011, 20:35
Krótko o sobie: Jestem jaki jestem
Ulubiony Alkohol: Z wlasnej piwniczki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Małopolska
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: co nagle to po diable

Post autor: krzysto79 »

Skoro już musisz działać na tym sprzęcie, to żeby jako tako działało musisz dokonać kilku zmian.
Po pierwsze wymienić termometr na panelowy minimum taki http://allegro.pl/termometr-panelowy-ta ... 43622.html .
Po drugie osobne zasilanie do ZP osobne do chłodnicy i po trzecie wypełnienie kolumny, dobrze by było 20 cm miedzi od dołu,a resztę wypełnić zmywakami nierdzewnymi ma się rozumieć.
To tyle co ja bym zrobił, a i zaczął odkładać kasę bo psocenie na pewno cię wciągnie i prędzej czy później przyjdzie czas na porządną kolumnę. :D
Krzysiek.

Autor tematu
faciu71
20
Posty: 21
Rejestracja: sobota, 21 gru 2013, 20:42
Podziękował: 20 razy
Re: co nagle to po diable

Post autor: faciu71 »

Tak termometr też o tym myślałem, dzięki za linka będę kupował. Myślałem włożyć go w ostatni palec kolumny a jest ich 8 to jeden wypadnie. A tak apropo palców zauważyłem,iż wspawane są na krzyż a nie jak sugerują koledzy w gwiazdę. Czy to będzie przeszkadzać w dobrej destylacji? Idąc dalej sugestią kszysto79 zmywaki włożyć pod same palce?
Awatar użytkownika

ta_moko
500
Posty: 535
Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
Lokalizacja: Południe kraju
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: co nagle to po diable

Post autor: ta_moko »

Termometr zamontuj w miejsce tarczowego a nie w zimnym palcu. Ma mierzyć bezpośrednio pary czy ciecz (kocioł) a nie wnętrze rurki. Ten z linku powyżej - upewnij się u sprzedawcy czy ma próbkowanie co 1s. Jeśli już kupiłeś, to będzie dobry do kotła. Kup taki z odświeżaniem pomiaru 1s. Przyda się w przyszłości bardzo ;) Zmywaki upchaj pod same zimne palce. Kup je w Lidlu.
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
Awatar użytkownika

krzysto79
50
Posty: 90
Rejestracja: niedziela, 18 gru 2011, 20:35
Krótko o sobie: Jestem jaki jestem
Ulubiony Alkohol: Z wlasnej piwniczki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Małopolska
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: co nagle to po diable

Post autor: krzysto79 »

Tak termometr ma aktualizacje co 1s, sam takie posiadam i sprawdzają się bardzo dobrze.
Co do zmywaków, z Lidla są sprawdzone, jak dasz rade to nawet upchnij miedzy ZP.
Krzysiek.

Autor tematu
faciu71
20
Posty: 21
Rejestracja: sobota, 21 gru 2013, 20:42
Podziękował: 20 razy
Re: co nagle to po diable

Post autor: faciu71 »

Zmywaki już mam, czekam na termometr. Jest tylko jedno ale. Termometr tarczowy, który jest przy kolumnie mierzy temperaturę na zewnątrz nie ma wpustu do kolumny. A mocowany jest do kolumny na sprężynce by dolegał do niej. Stąd moje pytanie o montaż w zimnym palcu?. Panowie im więcej patrzę na ten sprzęt i czytam posty od Was to pot mi spływa po twarzy i ciarki mnie przechodzą jak można sprzedawać taką chałę i jeszcze wmawiać, iż sprzęt jest najlepszy, bo inni to szajs sprzedają. Ale jestem nadal optymistą.
Awatar użytkownika

krzysto79
50
Posty: 90
Rejestracja: niedziela, 18 gru 2011, 20:35
Krótko o sobie: Jestem jaki jestem
Ulubiony Alkohol: Z wlasnej piwniczki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Małopolska
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: co nagle to po diable

Post autor: krzysto79 »

Wiertarka w dłoń i wierć na szczycie kolumny dziurkę, wiertło trójeczka,wprowadź sodę od termometru.
Na sadzie jest takie spłaszczenie, wsuń do rury do tego spłaszczenia,a resztę co wystaje z kabelkiem olej ładnie silikonem i niech schnie minimum 24 h.
Najlepszy będzie silikon akwarystyczny.
http://sklep.wodna-kraina.pl/p/105/293/ ... soria.html
To jest najtańsze i na razie najskuteczniejsze rozwiązanie.
Nie zapomni jeszcze wymienić wężyka z kolumny do chłodnicy na silikonowy.
Krzysiek.
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: co nagle to po diable

Post autor: Partyzant »

Spoko kolego, zrobisz na tym dobry trunek tylko poczytaj trochę jak to obsługiwać. Zimne palce są po to aby pary nastawu czyli (etanol) skraplał się na ZIMNYCH rurkach i wracał z powrotem do kotła, w ten sposób otrzymujemy destylat o wyższej mocy niż ze zwykłego pot-stilla.
Niema co się martwic, jak się znudzisz tym sprzętem to przerobisz na inny. :piwo:
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!

Autor tematu
faciu71
20
Posty: 21
Rejestracja: sobota, 21 gru 2013, 20:42
Podziękował: 20 razy
Re: co nagle to po diable

Post autor: faciu71 »

Witam kolegów w NOWYM ROKU i życzę Wam szczęścia i ZDROWIA. Sprzęt nie dotarł w całości gdyż dokupiłem troszkę sprężynek miedzianych i wypełnię nimi jakieś 3-4 cm kolumny zaraz nad kegiem. Termometr postaram się usadowić wewnątrz kolumny tak jak radziliście i uszczelnię silikonem. I zabieram się za wiercenie. Pozostaje jedynie regulacja wody. Wężyk do palców mam 10mm wewnętrznej średnicy i tak się zastanawiam czy zamiast regulatora precyzyjnego nie sprawdziłby się zwykły grzybkowy regulator do kaloryferów. Moje przemyślenia stąd się wzięły, bo jak oglądałem regulator precyzyjny do powietrza czy CO2 to jakieś takie marne mi się wydają i te średnice wlotu i wylotu małe takie. Ponadto łatwiej podłączyć np. węża ogrodowego, który by mnie przy chłodzeniu najbardziej podszedł. Co o tym myślicie?

mirek109
300
Posty: 324
Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: co nagle to po diable

Post autor: mirek109 »

krzysto79 pisze: kłopot będzie je tam umieścić 90%-92% i nie będzie to spiryt, wiem coś o tym
Zastanawia mnie skąd się wzięła chęć uzyskania spirytusu najwyższej klasy tj. 94-96% a czasami z relacji kolegów 97% i wyżej. ;)
Robiąc nalewki dodajemy "wódkę" co dla mnie znaczy około 40%, więc trzeba ten z trudem uzyskany spirytus "rozdrobnić". :)

Posty scalone.
faciu71 pisze:Kurcze, już mi głupio jak cholercia.
A polecicie mi kogoś z sprzętem, kto wie co robi i nie dyma ludzi?
Ale czego oczekujesz?
Co chcesz uzyskać?
Smak czy spirytus z zapachem alkoholu?

Twój wybór.

I moc niech zawsze będzie z Tobą. :)
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 6 sty 2014, 19:57 przez Agneskate, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: kropki, przecinek
Awatar użytkownika

krzysto79
50
Posty: 90
Rejestracja: niedziela, 18 gru 2011, 20:35
Krótko o sobie: Jestem jaki jestem
Ulubiony Alkohol: Z wlasnej piwniczki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Małopolska
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: co nagle to po diable

Post autor: krzysto79 »

Co do zaworka, polecam najzwyklejszy grzejnikowy ja takiego używałem i sprawdzał się dobrze.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Krzysiek.

Autor tematu
faciu71
20
Posty: 21
Rejestracja: sobota, 21 gru 2013, 20:42
Podziękował: 20 razy
Re: Co nagle to po diable

Post autor: faciu71 »

Mili koledzy może z moich postów wynika, że chciałbym uzyskać cuda z tej aparaturki. Zdaję sobie sprawę, iż cuda to tylko w bajkach o Żwirku i Muchomorku, ale chciałbym uzyskać z cukrówki wódeczkę 40% z jak najlepszym smakiem. Owoców jak zarazie na lekarstwo (tu patrz świeżych), więc cukrówka będzie na chwilę obecną wiodącą nalewką. Nie wyprodukowałem do tej pory żadnej psoty, i nie mogę powiedzieć, jaki będzie miało smak to moje pierwsze psocenie. Niemniej jednak chciałbym by było jak najlepsze. Pamiętam smak i zapach psoty moich kolegów i czasami wstręt odbierał mi apetyt, na jakikolwiek alkohol. Reasumując nie oczekuje cudów, lecz jak mam coś zrobić to z jak najlepszym rezultatem. Wybaczcie jak moje posty wywołały niesmak, bądź irytacje, po prostu laik chce od pierwszego razu mieć ideał. Sorki
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 6 sty 2014, 21:38 przez gr000by, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: konieczne poprawki
Awatar użytkownika

ta_moko
500
Posty: 535
Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
Lokalizacja: Południe kraju
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Co nagle to po diable

Post autor: ta_moko »

Ideału mieć nie będziesz, ale jak nauczysz się to obsługiwać, powinieneś mieć lepszą wódkę niż Twoi koledzy. Świeżych owoców teraz nie ma , ale są przecież jabłka (świetny przepis na owocowe brandy znajdziesz na forum), można zrobić zacier zbożowy, rum w końcu... Jest tutaj o tym taka masa informacji, że można się wręcz pogubić. Bogactwo! Skarby! Cukrówka natomiast będzie bimbrowata. Ale możesz ją uszlachetnić poddając filtracji na węglu.
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki

Autor tematu
faciu71
20
Posty: 21
Rejestracja: sobota, 21 gru 2013, 20:42
Podziękował: 20 razy
Re: Co nagle to po diable

Post autor: faciu71 »

Panowie sprzęcik w komplecie. Zacierek pracuje ,aż miło popatrzyć. Zakupiłem moskva style, 8 kg cukru dobiłem do 25 litrów wody oraz węgiel w płynie. Zgodnie z zasadami 25 stopni woda wymieszane i sprawdziłem na cukromierzu ok 28 blg bo skala kończy się na 27 blg. Czekam aż zakończy się fermentacja i zaczynam psocenie. Panowie, czy wystarczy przepuścić raz kubełek samej wody przez sprzęt by wyczyścić go, czy też trzeba coś specjalnego do czyszczenia?

andrea
200
Posty: 206
Rejestracja: wtorek, 28 lut 2012, 07:13
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Co nagle to po diable

Post autor: andrea »

Paczką tych drożdży spokojnie by starczyło na 50l, ale dłużej by to trwało. To nie jest zacier tylko nastaw.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Co nagle to po diable

Post autor: gr000by »

Jeden nastaw cukrówki na drożdżach Turbo przeznacz na alkohol techniczny - podczas destylacji (powtórz ją na tym alkoholu 2-3 razy) oczyści ci sprzęt i zmniejszy smród metalu w destylacie.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

Autor tematu
faciu71
20
Posty: 21
Rejestracja: sobota, 21 gru 2013, 20:42
Podziękował: 20 razy
Re: Co nagle to po diable

Post autor: faciu71 »

Przepraszam za słownictwo oczywista nastaw. Tak też zrobię przepuszczę z dwa razy przez aparaturę, a jeżeli chodzi o klarowanie to jeżeli jest to alkohol techniczny to chyba nie muszę przejmować się klarowaniem nastawu. Ile się sam wyklaruje tyle przeleję przez sączek by węgiel wypłukać i resztę do aparatury. Myślę dobrze czy jednak wyklarować klarem?
Awatar użytkownika

ta_moko
500
Posty: 535
Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
Lokalizacja: Południe kraju
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Co nagle to po diable

Post autor: ta_moko »

Wyklaruj; najlepiej grawitacyjnie. Nie przelewaj nastawu przez węgiel! Przegoń czysty nastaw.
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki

Autor tematu
faciu71
20
Posty: 21
Rejestracja: sobota, 21 gru 2013, 20:42
Podziękował: 20 razy
Re: Co nagle to po diable

Post autor: faciu71 »

Mam jeszcze jedno pytanie, jak głupie to możecie mnie zbluzgać. Czy zamiast tego nastawu (trochę szkoda mi tej roboty, cukru i chęci sprawdzenia smaku pierwszej psoty) mogę wlać do wody powiedzmy pół litra najtańszej wódki (nie chodzi tu o koszty) i to przepuścić celem wyczyszczenia sprzętu. Lub tą pół litrą wódki przeczyścić sprzęt na zimno i dopiero wodę przepuścić.

wawaldek11
2500
Posty: 2917
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Co nagle to po diable

Post autor: wawaldek11 »

Pół litra to trochę za mało. 1,5 lepiej przepłucze sprzęt. A ten spirytus/wódka nie do końca jest stracony. Jak nabierzesz wprawy, to możesz pogonić później razem np. z pogonami.
Samo mycie na zimno nie załatwi sprawy. Musi być normalny proces - destylacja - wtedy gorące pary i flegma wypłukują syfki z różnych zakamarków.
Pozdrawiam,
Waldek

Autor tematu
faciu71
20
Posty: 21
Rejestracja: sobota, 21 gru 2013, 20:42
Podziękował: 20 razy
Re: Co nagle to po diable

Post autor: faciu71 »

Super już myślałem, że się wygłupiłem z tą wódką. 1,5 litra i woda do tego czy sama wóda?
Awatar użytkownika

ta_moko
500
Posty: 535
Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
Lokalizacja: Południe kraju
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Co nagle to po diable

Post autor: ta_moko »

Taniej i fajniej jest zrobić wlasny nastaw. Przy okazji się uczysz. Chcesz płacić za banderolę? Ile kosztuje 1,5l taniej wódki, a ile 7kg cukru i paczka drożdży?
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki

Autor tematu
faciu71
20
Posty: 21
Rejestracja: sobota, 21 gru 2013, 20:42
Podziękował: 20 razy
Re: Co nagle to po diable

Post autor: faciu71 »

ta_moko zgadza się masz całkowitą rację, tylko kończy się robić nastaw na moscva i nie mam czasu na zwykły nastaw, bo zarezerwowałem sobie sobotę - wiesz pewno sam ile trzeba biurokracji papierkowej by małżonkę przekonać do wolnej soboty. A biorąc pod uwagę moje przygotowania do nastawu (dokładność aptekarza :czytaj: ) i zapał, chcę poczuć ten aromat produkcji z pierwszego nastawu. Mam nadzieję, iż nie będzie tak jak z zakupem sprzętu, czyli co nagle to po diable :bardzo_zly:
Awatar użytkownika

ta_moko
500
Posty: 535
Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
Lokalizacja: Południe kraju
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Co nagle to po diable

Post autor: ta_moko »

:D Oj wiem o czym piszesz. Cytując Mistrza Dańca -"bo taką konstrukcją jest kobieta". :mrgreen: Uszlachetniaj więc sklepową wódzię i opisz jak poszło. :ok: Powodzenia.
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pytania o kompletne destylatory z Internetu”