Bufor ocieplony i proces prowadzony w kotłowni 22 'C chyba spróbuję następnym razem wlewać 44 l zamiast 45 może to pomoże .Nastaw zawsze klaruję turbo klarem i jest przezroczysty jak woda nawet ostatnio przesypałem sprężynki i to też nie pomogło .zaznaczam nie dzieje to się za każdym razem na 5 procesów raz i zawsze wlewałem 45l. Także niewiem co może być przyczyną?.Gacek pisze:A zadam może głupie pytanie... Ocieplony jest bufor? Może w nieogrzewanym pomieszczeniu wszystko się skrapla w buforze i spust 1/4 cala nie nadąża...
Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
-
- Posty: 137
- Rejestracja: czwartek, 6 wrz 2018, 14:03
- Krótko o sobie: Jestem jaki jestem i chyba zostanę taki jaki jestem
- Ulubiony Alkohol: domowy trunek
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
-
- Posty: 130
- Rejestracja: wtorek, 25 gru 2018, 17:40
- Krótko o sobie: Jestem sobą. Lubie wypić ale z umiarem a to o czym piszę tu na forum to tylko fantazja.
- Ulubiony Alkohol: Driny
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
U mnie to zlewanie z bufora na zewnątrz już po wyłączeniu grzania wcale tak szybko nie idzie, też mam zawór 1/4 cala. Z tego co widzę u siebie w wizjerze na oko to więcej cieczy mi wróci po skropleniu na chłodnicy niż tym zaworem zdąży wylecieć. Wg mnie to normalne że bufor się zaleje co jakiś czas mimo otwartego zaworka jak zlewasz do kega gdzie jest jeszcze jakieś podciśnienie.
-
- Posty: 308
- Rejestracja: poniedziałek, 7 gru 2015, 21:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 75 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 137
- Rejestracja: czwartek, 6 wrz 2018, 14:03
- Krótko o sobie: Jestem jaki jestem i chyba zostanę taki jaki jestem
- Ulubiony Alkohol: domowy trunek
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Przesyłam fotkę
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 18 sty 2021, 14:35 przez land75, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 308
- Rejestracja: poniedziałek, 7 gru 2015, 21:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 75 razy
- Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Miałem właśnie taką metalową rurkę i "fabrycznie" na zgięciu była nieco spłaszczona, a w dodatku szła nieco pod górkę - tam się robił zator (bąbel powietrzny).
Rurkę tak powyginaj, aby szła zdecydowanie w dół.
I zlikwiduj te trzy zakręty na dole, które spowalniają odpływ. Daj trójnik, tak aby rurka spływu z bufora była na wprost wlotu do kega, a rurka poziomu cieczy z boku.
Wieczorem wrzucę zdjęcie jak to przerobiłem - od tej pory zero problemów, a średnica rurki spustowej to raptem 5-6 mm .
Mało tego, podczas stabilizacji prawie na maxa przymykam zawór spustowy w buforze, aby utrzymać wysoki poziom płynu w buforze, a jednocześnie nie było przelewu na sprężynki. (Stałe stężenie 60% w buforze podczas stabilizacji ).
Spust z bufora pod grzałki jest najlepszy, bo pogony spokojnie wędrują na samo dno. Po drodze mają czas aby się dodatkowo schłodzić,. Ponadto nie ma wtedy możliwości "dolnego zalania bufora parą", które sugerował kolega Gary1966.
Edit:
Wstawiam zdjęcie. Metalowej rurki nie skracałem, połączona jest rurką silikonową ze spustem w Kegu.
Rurkę tak powyginaj, aby szła zdecydowanie w dół.
I zlikwiduj te trzy zakręty na dole, które spowalniają odpływ. Daj trójnik, tak aby rurka spływu z bufora była na wprost wlotu do kega, a rurka poziomu cieczy z boku.
Wieczorem wrzucę zdjęcie jak to przerobiłem - od tej pory zero problemów, a średnica rurki spustowej to raptem 5-6 mm .
Mało tego, podczas stabilizacji prawie na maxa przymykam zawór spustowy w buforze, aby utrzymać wysoki poziom płynu w buforze, a jednocześnie nie było przelewu na sprężynki. (Stałe stężenie 60% w buforze podczas stabilizacji ).
Spust z bufora pod grzałki jest najlepszy, bo pogony spokojnie wędrują na samo dno. Po drodze mają czas aby się dodatkowo schłodzić,. Ponadto nie ma wtedy możliwości "dolnego zalania bufora parą", które sugerował kolega Gary1966.
Edit:
Wstawiam zdjęcie. Metalowej rurki nie skracałem, połączona jest rurką silikonową ze spustem w Kegu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 18 sty 2021, 22:50 przez robert.michal, łącznie zmieniany 1 raz.
KALKULATOR NALEWKOWY : https://nalewkidomowe.com
-
- Posty: 137
- Rejestracja: czwartek, 6 wrz 2018, 14:03
- Krótko o sobie: Jestem jaki jestem i chyba zostanę taki jaki jestem
- Ulubiony Alkohol: domowy trunek
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
To jak w końcu z tym odprowadzeniem cieczy z bufora lepiej jest zrobić od góry do zbiornika czy też u dołu pod grzałkami bo widzę że kolega Lesgo jest za odprowadzeniem od góry do zbiornika.
Spust z bufora pod grzałki jest najlepszy, bo pogony spokojnie wędrują na samo dno. Po drodze mają czas aby się dodatkowo schłodzić,. Ponadto nie ma wtedy możliwości "dolnego zalania bufora parą", które sugerował kolega Gary1966.moszeusz pisze:Wydaje mi się, że gdyby odprowadzenie cieczy z bufora było bezpośrednio do zbiornika (od góry) to taki efekt by nie występował. Ale to tylko moje gdybanie.
To jak w końcu z tym odprowadzeniem cieczy z bufora lepiej jest zrobić od góry do zbiornika czy też u dołu pod grzałkami bo widzę że kolega Lesgo jest za odprowadzeniem od góry do zbiornika.
Ostatnio zmieniony wtorek, 19 sty 2021, 13:53 przez land75, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 137
- Rejestracja: czwartek, 6 wrz 2018, 14:03
- Krótko o sobie: Jestem jaki jestem i chyba zostanę taki jaki jestem
- Ulubiony Alkohol: domowy trunek
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
land75 pisze:moszeusz pisze:Wydaje mi się, że gdyby odprowadzenie cieczy z bufora było bezpośrednio do zbiornika (od góry) to taki efekt by nie występował. Ale to tylko moje gdybanie.
Spust z bufora pod grzałki jest najlepszy, bo pogony spokojnie wędrują na samo dno. Po drodze mają czas aby się dodatkowo schłodzić,. Ponadto nie ma wtedy możliwości "dolnego zalania bufora parą", które sugerował kolega Gary1966.
To jak w końcu z tym odprowadzeniem cieczy z bufora lepiej jest zrobić od góry do zbiornika czy też u dołu pod grzałkami bo widzę że kolega Lesgo jest za odprowadzeniem od góry do zbiornika.
-
- Posty: 308
- Rejestracja: poniedziałek, 7 gru 2015, 21:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 75 razy
- Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Podczas stabilizacji, używam spustu do utrzymywania w buforze stężenia ok 60%. (Najlepsze stężenie do dodatkowej separacji przedgonów tak jak w metodzie 2,5).
Przepuszczam przez bufor w tym stężeniu teoretycznie cały spirytus jaki jest w kegu i dopiero zaczynam odbiór.
W naszym interesie jest skierować jak najwięcej przedgonów , jak najszybciej, jak najwyżej w kolumnie i tam je odebrać, albo utrzymać wysoko.
Teraz pomyślcie, gdzie najlepiej starać się trzymać pogony i co możemy zrobić, aby wydłużyć, opóźnić, im drogę w stronę OLM.
P.S.
@Land75 - sprawdziłeś poziomicą i miarką jaki masz mniej więcej procent spadku tego poziomego odcinka metalowej rurki odchodzącej od spustu bufora ?
Przepuszczam przez bufor w tym stężeniu teoretycznie cały spirytus jaki jest w kegu i dopiero zaczynam odbiór.
W naszym interesie jest skierować jak najwięcej przedgonów , jak najszybciej, jak najwyżej w kolumnie i tam je odebrać, albo utrzymać wysoko.
Teraz pomyślcie, gdzie najlepiej starać się trzymać pogony i co możemy zrobić, aby wydłużyć, opóźnić, im drogę w stronę OLM.
P.S.
@Land75 - sprawdziłeś poziomicą i miarką jaki masz mniej więcej procent spadku tego poziomego odcinka metalowej rurki odchodzącej od spustu bufora ?
KALKULATOR NALEWKOWY : https://nalewkidomowe.com
-
- Posty: 137
- Rejestracja: czwartek, 6 wrz 2018, 14:03
- Krótko o sobie: Jestem jaki jestem i chyba zostanę taki jaki jestem
- Ulubiony Alkohol: domowy trunek
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Odnośnie spadku odcinka metalowej rurki odchodzącej od spustu z bufora to spadek jest.[/quote]
Pogony moim zdaniem należy trzymać jak najniżej czyli w zbiorniku jeśli się mylę to mnie popraw.land75 pisze:Teraz pomyślcie, gdzie najlepiej starać się trzymać pogony i co możemy zrobić, aby wydłużyć, opóźnić, im drogę w stronę OLM.
P.S.
@Land75 - sprawdziłeś poziomicą i miarką jaki masz mniej więcej procent spadku tego poziomego odcinka metalowej rurki odchodzącej od spustu bufora ?
Odnośnie spadku odcinka metalowej rurki odchodzącej od spustu z bufora to spadek jest.[/quote]
-
- Posty: 308
- Rejestracja: poniedziałek, 7 gru 2015, 21:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 75 razy
- Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Skoro uważasz, że metalowa rurka jest ok., to zlikwiduj tą plątaninę rurek na dole i podłącz spływ z bufora nasadzając rurkę na spust kega.
Jeżeli chodzi o pogony to można tak wygotować keg, że to co tam zostaje po procesie jest jak woda pitna.
Pogony bardzo ładnie gromadzą się w dolnej części bufora, ale nadchodzi taki moment, że wędrują bardzo intensywnie do góry. Chcąc temu zapobiec używam spustu w buforze, aby pozbyć się tego koncentratu i zlewam trochę gdy widzę, że bufor się uspokoił po wzmocnieniu, a pogony opadły na dno bufora.
@land75 ciekawi mnie jak masz rozwiązaną sprawę podtrzymywania sprężynek w buforze i zasilania podgrzewaczy w parę. Ja to sobie nieco przerobiłem, i dzięki temu uzyskałem dodatkowo z 5cm zasypu. Jeśli możesz, to cyknij fotkę od dołu z wyjętą podtrzymką.
Ja jak zmierzyłem, to miałem z centymetr pod górkę zamiast spływu. I trochę minęło zanim załapałem co jest przyczyną napełniania bufora przy otwartym spuście.land75 pisze:
Pogony moim zdaniem należy trzymać jak najniżej czyli w zbiorniku jeśli się mylę to mnie popraw.
Odnośnie spadku odcinka metalowej rurki odchodzącej od spustu z bufora to spadek jest.
Skoro uważasz, że metalowa rurka jest ok., to zlikwiduj tą plątaninę rurek na dole i podłącz spływ z bufora nasadzając rurkę na spust kega.
Jeżeli chodzi o pogony to można tak wygotować keg, że to co tam zostaje po procesie jest jak woda pitna.
Pogony bardzo ładnie gromadzą się w dolnej części bufora, ale nadchodzi taki moment, że wędrują bardzo intensywnie do góry. Chcąc temu zapobiec używam spustu w buforze, aby pozbyć się tego koncentratu i zlewam trochę gdy widzę, że bufor się uspokoił po wzmocnieniu, a pogony opadły na dno bufora.
@land75 ciekawi mnie jak masz rozwiązaną sprawę podtrzymywania sprężynek w buforze i zasilania podgrzewaczy w parę. Ja to sobie nieco przerobiłem, i dzięki temu uzyskałem dodatkowo z 5cm zasypu. Jeśli możesz, to cyknij fotkę od dołu z wyjętą podtrzymką.
KALKULATOR NALEWKOWY : https://nalewkidomowe.com
-
- Posty: 308
- Rejestracja: poniedziałek, 7 gru 2015, 21:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 75 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Spust do kotla jest tylko potrzebny podczas napełniania bufora. Na początku gromadzi się tam nisko % alkohol. Trzeba dłużej czekać aby się nabił. Jeśli bufor jest odpowiedniej wielkości, u mnie 8l do kega 100l i poczeka się dłużej to nie trzeba nic robić. Ja odbieram bez korekty do 97 stopni w kegu, potem przełączam na LM i ciągnę aż do ponad stu stopni. Spuszczam z bufora i łączę z ta końcówką. Do oddzielnej rektyfikacji. Robiłem też doświadczenie zbierając z samego bufora wkład. Też odzyskiwałem spirytus. Przedgony nie mają szansz się gromadzić w buforze, zaprzecza temu fizyka.
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.
Na samym początku bufor zalewa niższym %. Oczywiście po stabilizacji. Swego czasu Akas robił głowice puszkową z otwieraną klapką. Można było wlać przed procesem i potem zalać. Mi się zdarzalo nie zalewać. Mam raczej procesy powtarzalne. Bez zalewania gorsza jakość i tyle.
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony środa, 10 lut 2021, 20:28 przez michal278, łącznie zmieniany 1 raz.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 308
- Rejestracja: poniedziałek, 7 gru 2015, 21:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 75 razy
- Kontakt:
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.
A jakim procentem zalewa przed, oraz w trakcie stabilizacji ?
Mógłbyś podać jakieś wartości liczbowe. Poziom ogólności niektórych wypowiedzi nie sprzyja konstruktywnej dyskusji.
Konkretnie jakim % ?michal278 pisze:Na samym początku bufor zalewa niższym %. Oczywiście po stabilizacji.
A jakim procentem zalewa przed, oraz w trakcie stabilizacji ?
Mógłbyś podać jakieś wartości liczbowe. Poziom ogólności niektórych wypowiedzi nie sprzyja konstruktywnej dyskusji.
KALKULATOR NALEWKOWY : https://nalewkidomowe.com
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Nie chciałbym zakładać nowego tematu gdyż moim zdaniem mija się to z celem.
Mam pytanie. Posiadam aabratka fi70(wewn), keg 100l. Jako iż nie chciałbym aby kolumna była zbyt wysoka a chciałbym skonstruować bufor mam pytanie.
Jaka średnica bufora może być największą, jesli będzie szeroka to oczywiście będzie bufor niższy więc jaka najmniejsza wysokość wtedy. Myślę coś ok 300mm szerokości. Kolejne pytanie czy odstęp od rury z zasypem "zasilającej" a od ściany bufora też ma duże znaczenie? Bufor planuje coś ok 7-7.5 l.
Dodam iż póki co nie myślę o dogrzewaczach tylko o wycięciu otworu w kegu i bufor byłby podgrzewany cała spodnia powierzchnią
Mam pytanie. Posiadam aabratka fi70(wewn), keg 100l. Jako iż nie chciałbym aby kolumna była zbyt wysoka a chciałbym skonstruować bufor mam pytanie.
Jaka średnica bufora może być największą, jesli będzie szeroka to oczywiście będzie bufor niższy więc jaka najmniejsza wysokość wtedy. Myślę coś ok 300mm szerokości. Kolejne pytanie czy odstęp od rury z zasypem "zasilającej" a od ściany bufora też ma duże znaczenie? Bufor planuje coś ok 7-7.5 l.
Dodam iż póki co nie myślę o dogrzewaczach tylko o wycięciu otworu w kegu i bufor byłby podgrzewany cała spodnia powierzchnią
-
- Posty: 1166
- Rejestracja: poniedziałek, 7 sty 2019, 18:55
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Sieradz
- Podziękował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 101 razy
- Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Nie będzie problemu. Najważniejsze to odpowiednio go dogrzać. Przy tej pojemności bez podgrzewaczy mogą być problemy. Daj z 2-4 fi~50 i będziesz miał pewność że będzie pracował poprawnie.
Destylatory ze stali nierdzewnej.
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam
-
- Posty: 729
- Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 109 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.
Jednak trochę więcej. Ta kolumienka w środku ich dostarcza. Przy okazji można przemyśleć celowość otwierania bufora przy odbiorze przedgonów. W ten sposób nie miały się one w nim gromadzić (te, które spłynęły z kolumny). Ale czy na pewno spływają w wielkich ilościach? Czy stabilizacja nie jest czasem po to, aby pozostały na górze?robert.michal pisze: Teraz policz półki : bufor to jedna półka
-
- Posty: 7334
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.
Ja, także tak to zrozumiałem A może zamiast "surówkę" miało być "cukrówkę"
Co do kwestii olejów olejów fuzlowych na dolnej półce, może warto zainteresować się pomysłem z sąsiedniego forum - nie pamiętam czyjego - "dolnego obniżonego odbioru pogonów". Chodzi o półkę rzeczywistą z kropelkowym odbiorem pogonów po stabilizacji i w czasie normalnego odbioru destylatu
Koledze robert.michał, chodziło chyba jednak o to stwierdzenie;lesgo58 pisze:Pisząc kompendium nie pomyślałem, że ktoś może zalewać kolumnę gotując gęste.
które pozornie wyklucza zalewanie wsadem bezpośrednio po fermentacji. Surówka to już prawie spirytus po pierwszym odpędzie.lesgo58 pisze: Zalewanie uskuteczniamy mając w kotle tylko surówkę.
Ja, także tak to zrozumiałem A może zamiast "surówkę" miało być "cukrówkę"
Ja, w dalszym ciągu tak nie myślę Jeśli ktoś tak robi, niech się wypowielesgo58 pisze:Pisząc kompendium nie pomyślałem, że ktoś może zalewać kolumnę gotując gęste.
Co do kwestii olejów olejów fuzlowych na dolnej półce, może warto zainteresować się pomysłem z sąsiedniego forum - nie pamiętam czyjego - "dolnego obniżonego odbioru pogonów". Chodzi o półkę rzeczywistą z kropelkowym odbiorem pogonów po stabilizacji i w czasie normalnego odbioru destylatu
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.
Nie wiem - ja już się pogubiłem - co kto miał na myśli. Każdy z nas używa swego rodzaju skrótów myślowych, że czasami może się trafić iż można coś opacznie zrozumieć.
Najważniejsze, żebyśmy w końcu doszli do porozumienia.
https://www.bimber.info/forum/viewtopic ... gon%C3%B3w
Tylko, że ten sposób poprawy pracy kolumny kol. maria-n wymyslił gdyż nie posiada bufora. A chciał uzyskać w ten sposób lepsze efekty. Co zresztą mu sie udało.
Jednak nic nie stoi na przeszkodzie aby się nad tym pomysłem pochylić także w kolumnach z buforem. I stwierdzenie czy gra warta świeczki. Czy może bufor już załatwia całą sprawę.
Nie wiem - ja już się pogubiłem - co kto miał na myśli. Każdy z nas używa swego rodzaju skrótów myślowych, że czasami może się trafić iż można coś opacznie zrozumieć.
Najważniejsze, żebyśmy w końcu doszli do porozumienia.
Oto ten link.radius pisze:może warto zainteresować się pomysłem z sąsiedniego forum - nie pamiętam czyjego - "dolnego obniżonego odbioru pogonów". Chodzi o półkę rzeczywistą z kropelkowym odbiorem pogonów po stabilizacji i w czasie normalnego odbioru destylatu
https://www.bimber.info/forum/viewtopic ... gon%C3%B3w
Tylko, że ten sposób poprawy pracy kolumny kol. maria-n wymyslił gdyż nie posiada bufora. A chciał uzyskać w ten sposób lepsze efekty. Co zresztą mu sie udało.
Jednak nic nie stoi na przeszkodzie aby się nad tym pomysłem pochylić także w kolumnach z buforem. I stwierdzenie czy gra warta świeczki. Czy może bufor już załatwia całą sprawę.
Ostatnio zmieniony piątek, 12 lut 2021, 09:16 przez lesgo58, łącznie zmieniany 4 razy.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 631 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.
Aby uniknąć obu mankamentów trzeba wymusić w buforze cyrkulację poprzez pobór flegmy do przelewu z dna bufora. Zapobiega to też "wybuchowemu" wrzeniu w buforze.lesgo58 pisze:.................Co się najpierw przelewa? To co wpłynęło do bufora na początku czy to co wpływa na bieżąco. Oczywiście - część refluksu spływającego z kolumny zostaje w buforze mieszając się z zawartością. Jednak duża ilość spływając z kolumny i wpływając do napełnionego bufora od razu spływa dalej w dół do zbiornika. ............................
Właśnie bardzo minimalny ( i tylko grawitacyjny) ruch płynów w całym buforze jest jego największą wadą...................................
-
- Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.
Czytam, czytam. Jeśli podnosimy kwestie buforu, to powinien być tak zaprojektowany, aby wewnętrzna rura dawała te kilka półek do 60-70% minimum.
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.
Zwykle tak właśnie jest - rura w środku mam w typowej konstrukcji ~15-25cm. Trzeba tylko zauważyć że zanim bufor się napełni to ta rura nic nie daje (lub prawie nic) - ona zaczyna działać dopiero kiedy bufor się przepełni.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.
Rastro, dzięki. Można zadać pytanie ciekawsze.. Czy kolumna daje coś jeśli nie ma powrotu flegmy.. Bo taka rurkę w buforze można tak traktować jak kolumnę.
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.
Idealnie ocieplona kolumna bez powrotu flegmy pewnie daje tyle ile w stanie jest zabsorbować wypełnienie. W prawdziwym świece jednak zawsze są jakieś straty więc odpowiednio długiej kolumnie ostatecznie będzie jakiś szczątkowy refluks. Bufor jest zapewne na tyle krótki że trudno tutaj mówić o jakimś znaczącym refluksie (no może w początkowej fazie zanim to się maszyna nagrzeje będzie jakiś refluks).
Ale nieco zmieniając temat... pojawiło się parę wpisów dotyczących odbioru przedgonów tych najbardziej początkowych - a co gdyby tak wstępnie zanim pójdzie właściwa para kolumnę rozgrzać to temperatury zbliżonej do tej z którą docelowo będzie ona pracować. No bo teraz przy starcie procesu całość ma temperaturę zależną od lokalizacji - na dziś u mnie to będzie między 5-10C. Wszystko co trafi do takiej rury zanim wsad zacznie wrzeć niewątpliwie ulegnie skropleniu i wróci do parnika.
Ale nieco zmieniając temat... pojawiło się parę wpisów dotyczących odbioru przedgonów tych najbardziej początkowych - a co gdyby tak wstępnie zanim pójdzie właściwa para kolumnę rozgrzać to temperatury zbliżonej do tej z którą docelowo będzie ona pracować. No bo teraz przy starcie procesu całość ma temperaturę zależną od lokalizacji - na dziś u mnie to będzie między 5-10C. Wszystko co trafi do takiej rury zanim wsad zacznie wrzeć niewątpliwie ulegnie skropleniu i wróci do parnika.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
No ok. A czy mogę zrobić szerszy bufor a niższy np 15 do 20 wysokości całości? Czy jednak jakieś proporcje trzeba zachować? Druga rzecz dogrzewacze lepiej dać mimo iż spod będzie podgrzewany parami bo będę robić na kołnierzach do kega? Czytałem że samo to że spód będzie przylegać wystarczy...
Ostatnio zmieniony piątek, 12 lut 2021, 14:04 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1166
- Rejestracja: poniedziałek, 7 sty 2019, 18:55
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Sieradz
- Podziękował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 101 razy
- Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Przy większych buforach dogrzewanie dna nie wystarczy, trzeba stosować podgrzewacze. Kolega wyżej poleca 8L do zbiornika 100L, nie wspominając o średnicy rury. Do 76.1mm 7-7.5L jest idealne moim zdaniem. Ty masz 70mm wewnątrz (nieco mniej niż w wymienionej wyżej) więc 7L będzie idealne, do tego dołóż sobie 4 fi 48.3x1.5mm i będzie pracować wzorowo. Ja rurę wewnątrz daję 20cm, przelew na 19cm, przy średnicy około 275 wychodzi 7L pojemności. Pamiętaj dać sobie w środek rurę większą niż średnica kolumny.
Destylatory ze stali nierdzewnej.
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam
-
- Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Środkowa rura może być fi jak kolumny. Tylko wtedy bardziej przewiewne wypełnienie. Lepszy bufor wyższy niż szerszy. Chodzi o cm w środku
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony piątek, 12 lut 2021, 15:47 przez michal278, łącznie zmieniany 1 raz.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.
A jakby zamontować daszek ( np. z odwróconej dennicy ) na którym z flegmy spływającej z kolumny tworzyłoby się jeziorko. Do tego daszka przyspawana byłaby rurka albo dwie, bądź nawet więcej ( w zależności jaki duży refluks występuje) odprowadzające gromadzącą się flegmę bezpośrednio na dno bufora?Szlumf pisze:...
Aby uniknąć obu mankamentów trzeba wymusić w buforze cyrkulację poprzez pobór flegmy do przelewu z dna bufora. Zapobiega to też "wybuchowemu" wrzeniu w buforze.
Ostatnio zmieniony piątek, 12 lut 2021, 16:38 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.
A to trochę nie jest tak że w takim buforze konwekcja będzie wystarczająco dobrze mieszać zawartość? Generalnie zwykle dno i sama rura podgrzewa zawartość bufora.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
- Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.
Panowie, kombinujecie niepotrzebnie. Jeśli rura wewnętrzna to 60,3, wystarczy zabudować rurę 76mm tak, by wystawała 10mm ponad nią, a dołem było te 10mm prześwitu. Wtedy z daszku będzie kapac między rurę 76mm a ścianę zewnętrzną, a aby się przelało, musi płyn "zassać" u dołu. Jeśli niejasno to napisałem, dajcie znać - prześlę prosty schemat.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
-
- Posty: 308
- Rejestracja: poniedziałek, 7 gru 2015, 21:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 75 razy
- Kontakt:
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.
Ja mam przelew w buforze u góry. Radzę sobie w ten sposób, że pod koniec wzmacniania bufora (im gorszy wsad, np. duża dolewka pogonów, tym szybciej bufor staje się absolutnie spokojny) delikatnie spuszczam z bufora do buteleczki ze 100 ml cięższych frakcji, które osiadają na dnie bufora. Czasami nie spuszczam do butelki a do kega. Tak ustawiam zawór aby górą przelewała się większość, a do kega wpadała np. 1/5 całości powrotu. Po spuszczeniu tych najcięższych frakcji (na tym etapie procesu) bufor już delikatne bąbelkuje.
Trzeba pamiętać, że podczas bąbelkowania, a zwłaszcza wrzenia w buforze, w górę kolumny idą cięższe frakcje.
Stabilizacja, odbiór, cięcie - trzy zmienne gdzie możemy popełnić sporo błędów.
Mam zainstalowaną półkę z odbiorem nad buforem
zalety:
odpowiednie wzmocnienie tego co wydmuchuje bufor, w rezultacie teoretyczne dolne półki nie wydłużają się tak bardzo. Kolumna jest stabilniejsza.
Po procesie spuszczam z półki to co skapie z wyłączonej kolumny. Nie miesza się wtedy ze śmierdzącymi pozostałościami w buforze.
wady:
Cięższe frakcje gromadzą się na tej półce, nie ma dla nich powrotu do bufora.
Ograniczona moc grzania.
Trzeba pamiętać, że podczas bąbelkowania, a zwłaszcza wrzenia w buforze, w górę kolumny idą cięższe frakcje.
Stabilizacja, odbiór, cięcie - trzy zmienne gdzie możemy popełnić sporo błędów.
Mam zainstalowaną półkę z odbiorem nad buforem
zalety:
odpowiednie wzmocnienie tego co wydmuchuje bufor, w rezultacie teoretyczne dolne półki nie wydłużają się tak bardzo. Kolumna jest stabilniejsza.
Po procesie spuszczam z półki to co skapie z wyłączonej kolumny. Nie miesza się wtedy ze śmierdzącymi pozostałościami w buforze.
wady:
Cięższe frakcje gromadzą się na tej półce, nie ma dla nich powrotu do bufora.
Ograniczona moc grzania.
KALKULATOR NALEWKOWY : https://nalewkidomowe.com