Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Może moderator się nie wścieknie jak napisze jeszcze w tym temacie: radius masz rację , rozumiem koncepcję bufora, czasami piszę głupoty. Generalnie budując niski bufor nie chodzi mi zwiększenie wypełnienia głównej kolumny, lecz mam taki problem co pewnie większość budujących bufor, że budując wcześniej kolumnę pod sufit ( u mnie Aabratek na kegu 30 l) teraz mam dylemat : czy szukać nowego pomieszczenia, czy zrobić nowy niższy zbiornik, ew. skracać główną kolumnę? Chcę mieć Bufor bo po skoku temp. na 10 polce strasznie zwalniam odbiór nawet do 5 ml/min i staram się ciągnąć do 99 st. w kegu - co mi zajmuje nawet kilka dodatkowych godzin. Chyba najlepiej będzie zbudować nowy stosunkowo niski zbiornik z buforem , a kolumna bez zmian. Mam kolumnę 52 mm, 140 cm wypełnienia na razie zmywaków, 120 pod OVM. Destyluję w Piwnicy
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Jeżeli masz podział na katalizator to myślę, że nie powinno być problemu z podmianką odcinka. Jak dobry projekt to i na 21 cm da się zrobić dobrze działający bufor(patrz mój post wyżej i tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/post11 ... ml#p111296). Pierwsze na Twoim miejscu zainwestowałbym w lepsze wypełnienie(przynajmniej bufora) - bo od tego zależy jego prawidłowa praca.
-
- Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Odp: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Ja zauważyłem zwiększając zbiornik, że zmniejsza się na korzyść ilość skoków temperatury oraz wydłuża się oczywiście serce. Także proporcja serce przedgony pogony jest na korzyść. Ciekawe jak to jest z buforem. Jak swój zbuduje to porównam z zbiornikiem 50 i 100.
Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2
Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 2389
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 635 razy
- Otrzymał podziękowanie: 585 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Może się komuś przyda moja rada.
Przy braku wysokości i konieczności zbudowania niskiego bufora konstruujcie go tak by był wyżej w kolumnie nie bezpośrednio nad kotłem. Na przykład nad odcinkiem z miedzią. A najlepiej, przy niskim buforze i problemie z jego wygrzaniem, dać miedź w buforze a stosowane wypełnienie niżej. Daje to wyższy % w nim i późniejszy start pracy z lepszym wygrzaniem.
Moim zdaniem bufor wnosi tyle dobrego, że nawet przy niskich kolumnach warto o nim pomyśleć choćby tylko do pierwszej rektyfikacji.
Przy braku wysokości i konieczności zbudowania niskiego bufora konstruujcie go tak by był wyżej w kolumnie nie bezpośrednio nad kotłem. Na przykład nad odcinkiem z miedzią. A najlepiej, przy niskim buforze i problemie z jego wygrzaniem, dać miedź w buforze a stosowane wypełnienie niżej. Daje to wyższy % w nim i późniejszy start pracy z lepszym wygrzaniem.
Moim zdaniem bufor wnosi tyle dobrego, że nawet przy niskich kolumnach warto o nim pomyśleć choćby tylko do pierwszej rektyfikacji.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Może się powtórzę (chyba gdzieś sygnalizowałem ten fakt) bufor moim zdaniem jest błogosławieństwem dla osób posiadających niskie kolumny. Ale o tym już wkrótce.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Odp: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Temu ja buduje bufor z miedzi. Dokładniej środkową rurę zastosuje miedzianą i dam jeszcze choinkę sz miedzi, tylko koszt takiej zabawki jest spory.
Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2
Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Odp: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Powody są 2, jako że będzie on na zlączu sms chcę polepszyć ogrzewanie bufora, po drugie chcę uzyskać swego rodzaju powierzchnię łapiącą siarkę. W założeniu bufor nie będzie grzany od dołu, a nakręcany na keg. Pomysł wyszedł podczas rozmowy z Akasem. Chwilowo prace wolno idą, zbieram materiał. Czyszczenie będzie łatwe, wystarczy go zalać mieszanką kwasku i perhydrolu. Pzdr
Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2
Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Z relacji Klienta, którzy używa naszego bufora wraz ze swoja kolumna stalową:
Więc robiąc bufor z miedzi nie musisz kombinować z odrostami na bok, bo powierzchni i tak wystarczy.
No to tak jak nasz: http://destylatorymiedziane.pl/pl/glown ... ajacy.htmlW założeniu bufor nie będzie grzany od dołu, a nakręcany na keg
Z relacji Klienta, którzy używa naszego bufora wraz ze swoja kolumna stalową:
Kod: Zaznacz cały
Mam teraz miejsca na styk i jak chce pracować z buforem, to usuwam sobie kawałek z filtrem katalitycznym z góry kolumny i mi się mieści. Bufor łapie cala siarę, więc filtra już nie potrzebuje.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Odp: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Tak Zygmunt, tylko ty cały masz z Cu. Ja chce tylko wewnętrzną rurę z Cu zrobić, temu radiator będzie. Zewnętrzna będzie redukcja. Do tego u ciebie cała kolumna jest z Cu, u mnie będzie z ko. Tak przy okazji powiedz ta rura 80 to jakiej grubości ma ścianke?
Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2
Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Ja używam 108 i 64mm, 80mm ma 2mm ściankę. Bufor 80/54 sprawdzał się o wiele gorzej.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Wracam do tematu bufora , pojawiły się kolejne pytania:
Po drugie po wymianie odcinka z miedzią i wstawieniu tam Bufora ze sprężynkami , czy termometr nadal znajduje się na 10 półce i może kontrolować proces, czy może to już mniej istotne? Czy może trzeba przenosić port termometru?
No i po trzecie jeżeli wypełnimy bufor np. 21 cm, sprężynkami miedzianymi o dobrych parametrach ( więc mamy załatwiona sprawę katalizatora) to czy termometr te 20 cm nad buforem w wypełnieniu pryzmatycznym będzie ok.? Jeżeli wyraziłem się niejasno to na wszelki wypadek dołączyłem rysunek :
Więc zamieniam katalizator na Bufor powiedzmy o dł . 30 cm i wypełniam go dobrym wypełnieniem czyli sprężynkami pryzmatycznymi bo mają dobry HETP, gdzie wtedy wsadzić miedź do katalizy?aronia pisze:Jeżeli masz podział na katalizator to myślę, że nie powinno być problemu z podmianką odcinka. Jak dobry projekt to i na 21 cm da się zrobić dobrze działający bufor(patrz mój post wyżej i tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/post11 ... ml#p111296). Pierwsze na Twoim miejscu zainwestowałbym w lepsze wypełnienie(przynajmniej bufora) - bo od tego zależy jego prawidłowa praca.
Po drugie po wymianie odcinka z miedzią i wstawieniu tam Bufora ze sprężynkami , czy termometr nadal znajduje się na 10 półce i może kontrolować proces, czy może to już mniej istotne? Czy może trzeba przenosić port termometru?
No i po trzecie jeżeli wypełnimy bufor np. 21 cm, sprężynkami miedzianymi o dobrych parametrach ( więc mamy załatwiona sprawę katalizatora) to czy termometr te 20 cm nad buforem w wypełnieniu pryzmatycznym będzie ok.? Jeżeli wyraziłem się niejasno to na wszelki wypadek dołączyłem rysunek :
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Miedź możesz wsadzić gdzie chcesz - ja ze względu na małą liczbę "półek" z niej zrezygnowałem: http://alkohole-domowe.com/forum/nie-uz ... ml#p111296 aczkolwiek gdybym miał np. głowicę puszkową od akas-a to pewnie miedź dałbym u góry. Jeżeli z wyliczeń Ci wyjdzie, że co najmniej 10 półka nadal tam będzie to nie przenoś portu termometru: 20 miedzi i 15 KO dawało u mnie radę, więc przy 20 Cu + 20 KO też powinno być dobrze.
-
- Posty: 2389
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 635 razy
- Otrzymał podziękowanie: 585 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
1. Jeżeli robisz cukrówki i nastawy masz prawidłowo prowadzone to i 10cm miedzi wystarczy a niektórzy (Grooby i jak czytam Aronia też) pracują i bez niej.
2. Przy buforze dolny termometr już chyba nie jest taki ważny. Ja używam go do określenia końca stabilizacji. Akas pisze, że przy pierwszej rektyfikacji wzrost temperatury na nim nawet o kilka stopni nie jest ważny. Jak postępować przy drugiej już co prawda nie napisał. Stwierdził (o ile dobrze pamiętam), że to "inna bajka". Ja kieruję się wskazaniami termometru 30cm pod obniżonym odbiorem. Jak nie masz to łatwo go dorobić bez spawania http://alkohole-domowe.com/forum/post11 ... ml#p111121.
3. Nie przesadzaj z wielkością bufora. Ja przy kociołku 30l i rurze 55mm wewnątrz mam obecnie 1,5l i odnoszę wrażenie , że to za dużo (muszę ze dwa razy "pompować" by zjechać w nim do 2-3% alkoholu). Może koledzy z mniejszymi buforami się wypowiedzą na temat ich pracy.
2. Przy buforze dolny termometr już chyba nie jest taki ważny. Ja używam go do określenia końca stabilizacji. Akas pisze, że przy pierwszej rektyfikacji wzrost temperatury na nim nawet o kilka stopni nie jest ważny. Jak postępować przy drugiej już co prawda nie napisał. Stwierdził (o ile dobrze pamiętam), że to "inna bajka". Ja kieruję się wskazaniami termometru 30cm pod obniżonym odbiorem. Jak nie masz to łatwo go dorobić bez spawania http://alkohole-domowe.com/forum/post11 ... ml#p111121.
3. Nie przesadzaj z wielkością bufora. Ja przy kociołku 30l i rurze 55mm wewnątrz mam obecnie 1,5l i odnoszę wrażenie , że to za dużo (muszę ze dwa razy "pompować" by zjechać w nim do 2-3% alkoholu). Może koledzy z mniejszymi buforami się wypowiedzą na temat ich pracy.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
No to teraz masz kilka wyjść:
- podmieniasz w zależności czy to jest odpęd czy rektyfikacja wypełnienie w buforze ( to przy gotowaniu dwukrotnym)
- podmieniasz wypełnienie miedziane w kolumnie ( patrz - jak wyżej)
- wkładasz miedź do bufora na stałe (wtedy wzmocnienie flegmy w buforze będzie słabsze,)
- wkładasz miedź do kolumny na stałe
Przy Twojej kolumnie we wszystkich tych wypadkach raczej nie osiągniesz żadnych dodatkowych pozytywnych korzyści - jeśli chodzi o jakość urobku. Oczywiście przyśpieszysz trochę prędkość odbioru, ale obawiałbym się o jakość.
Przyczyną jest słaba jakość wypełnienia głównego.
Co do termometru w dole kolumny - to przy buforze spokojnie można go obniżyć nawet do 15cm nad buforem. Nie ma się co przejmować, że będzie pokazywał temperaturę wyższą od temp azeotropu. najważniejsze aby utrzymywać tę temp. stałą. Oczywiście po wyliczeniu optymalnej prędkości odbioru w zależności od mocy grzania i mocy wsadu.
Nie dawałbym termometru wyżej, bo tym samym tracisz kontrolę nad dolnym odcinkiem kolumny.
Jednak u Ciebie postawą tej całej zabawy z buforem powinna być wymiana wypełnienia głównego na sprężynki KO. Jeśli jednak pozostajesz przy zmywakach - to na Twoim miejscu zrezygnowałbym z bufora.
Oczywiście jeśli zależy Ci na zadowalającej jakości urobku.
Masz kolumnę naprawdę o parametrach które nie pozwalają na jakiekolwiek pole manewru. Jak radziłeś sobie dotychczas z miedzią? Czyżbyś miał ją na stałe w kolumnie?arbaletnik pisze: Chyba najlepiej będzie zbudować nowy stosunkowo niski zbiornik z buforem , a kolumna bez zmian. Mam kolumnę 52 mm, 140 cm wypełnienia na razie zmywaków, 120 pod OVM. Destyluję w Piwnicy
No to teraz masz kilka wyjść:
- podmieniasz w zależności czy to jest odpęd czy rektyfikacja wypełnienie w buforze ( to przy gotowaniu dwukrotnym)
- podmieniasz wypełnienie miedziane w kolumnie ( patrz - jak wyżej)
- wkładasz miedź do bufora na stałe (wtedy wzmocnienie flegmy w buforze będzie słabsze,)
- wkładasz miedź do kolumny na stałe
Przy Twojej kolumnie we wszystkich tych wypadkach raczej nie osiągniesz żadnych dodatkowych pozytywnych korzyści - jeśli chodzi o jakość urobku. Oczywiście przyśpieszysz trochę prędkość odbioru, ale obawiałbym się o jakość.
Przyczyną jest słaba jakość wypełnienia głównego.
Co do termometru w dole kolumny - to przy buforze spokojnie można go obniżyć nawet do 15cm nad buforem. Nie ma się co przejmować, że będzie pokazywał temperaturę wyższą od temp azeotropu. najważniejsze aby utrzymywać tę temp. stałą. Oczywiście po wyliczeniu optymalnej prędkości odbioru w zależności od mocy grzania i mocy wsadu.
Nie dawałbym termometru wyżej, bo tym samym tracisz kontrolę nad dolnym odcinkiem kolumny.
Jednak u Ciebie postawą tej całej zabawy z buforem powinna być wymiana wypełnienia głównego na sprężynki KO. Jeśli jednak pozostajesz przy zmywakach - to na Twoim miejscu zrezygnowałbym z bufora.
Oczywiście jeśli zależy Ci na zadowalającej jakości urobku.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Aronia, Szlumf, Lesgo 58 Dzięki za zadowalające odpowiedzi .
Mój docelowo ma mieć ok. 1,7 l, max, wysokość całości ok. 30 cm- po prostu zamierzam go również w przyszłości wykorzystać do większych zbiorników, a przy kegu 30 l pomyślałem że zredukuję jego objętość zasypując go np. 0,5 l chociażby miedzią. Co o tym myślicie? miedź utrzyma ciepło w buforze, i może trochę oczyści flegmę.Szlumf pisze: 3. Nie przesadzaj z wielkością bufora. Ja przy kociołku 30l i rurze 55mm wewnątrz mam obecnie 1,5l i odnoszę wrażenie , że to za dużo (muszę ze dwa razy "pompować" by zjechać w nim do 2-3% alkoholu). Może koledzy z mniejszymi buforami się wypowiedzą na temat ich pracy.
mam własnoręcznie zrobione owalne sprężynki z miedzi, zasypywałem je do dolnej części kolumny ok. 15 cm, powyżej dopychałem zmywakami i całość łączyłem z górnym członem wypełnionym zmywakami na stałelesgo58 pisze: Jak radziłeś sobie dotychczas z miedzią? Czyżbyś miał ją na stałe w kolumnie?
Tak czułem, przymierzam się do zakupu sprężynek KO od jakiegoś czasu. Zależy mi na jakości. Mam zaledwie kilka procesów za sobą na zmywakach i dopiero się uczę kolumny, ale przejście na wypełnienie pryzmatyczne będzie nieuniknione. Na marginesie głowica będzie przerobiona ma za długi odcinek nad wziernikiem.lesgo58 pisze:Jednak u Ciebie postawą tej całej zabawy z buforem powinna być wymiana wypełnienia głównego na sprężynki KO. Jeśli jednak pozostajesz przy zmywakach - to na Twoim miejscu zrezygnowałbym z bufora.
Oczywiście jeśli zależy Ci na zadowalającej jakości urobku.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
No toż kurde masz 20cm do wykorzystania. Wypełnij ten odcinek w głowicy. Kolumnę też wypełnij po samą górę. I wtedy od nowa policz 20cm poniżej górnej krawędzi wypełnienia i tam przenieś OVM. Na moje oko będzie to prawie po okienkiem. W ten sposób wygospodarujesz miejsce na bufor bez utraty na długości kolumny. Co jednak mimo wszystko nie uchroni Ciebie od zmiany wypełnienia. Na chwilę obecną możesz - jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś - poprawić jakość wypełnienia umiejętnie je przygotowując i układając.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 2389
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 635 razy
- Otrzymał podziękowanie: 585 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Jeżeli chodzi o termometry to fakt, że tracimy półki nie oznacza moim zdaniem, że jakość się pogarsza. Obniża się % ale jak wykazują chromatogramy Lesgo z OVM jakość nadal może być wysoka pomimo % niższego niż z LM a więc mniejszej ilości półek. Jest oczywiście jakaś granica ale musisz sam ją znaleźć np. po skoku temperatury odbierając do osobnych naczyń. Stwierdzisz wtedy sam czy warto dodawać dodatkowy termometr by ułatwić prowadzenie procesu.
Przerabiasz głowicę więc może zrób "młot Thora" zyskasz parę cm.
A swoją drogą Lesgo jak prowadzisz proces z buforem?
Nie zgadzam się z Lesgo. Pewnie rektyfikujesz dwa razy więc nawet przy zmywakach bufor ma sens. Jeżeli nie sprawdzi Ci się przy drugiej rektyfikacji to zastosujesz go tylko do pierwszej a do drugiej wracasz do starego zestawu. Zyskasz na czasie i wyeliminujesz z obiegu znaczną część pogonów.lesgo58 pisze:...... Jeśli jednak pozostajesz przy zmywakach - to na Twoim miejscu zrezygnowałbym z bufora.
Oczywiście jeśli zależy Ci na zadowalającej jakości urobku.
Jeżeli chodzi o termometry to fakt, że tracimy półki nie oznacza moim zdaniem, że jakość się pogarsza. Obniża się % ale jak wykazują chromatogramy Lesgo z OVM jakość nadal może być wysoka pomimo % niższego niż z LM a więc mniejszej ilości półek. Jest oczywiście jakaś granica ale musisz sam ją znaleźć np. po skoku temperatury odbierając do osobnych naczyń. Stwierdzisz wtedy sam czy warto dodawać dodatkowy termometr by ułatwić prowadzenie procesu.
Przerabiasz głowicę więc może zrób "młot Thora" zyskasz parę cm.
A swoją drogą Lesgo jak prowadzisz proces z buforem?
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Teraz przyszła kolej (będę odpędzał na dniach) na nastawy, które mają mniejszą moc.
Jeszcze trochę cierpliwości. Już niedługo opiszę swój sposób na użycie bufora. I moje spostrzeżenia z tym związane. Na razie rektyfikowałem wsady o mocy ok. 18-20%.Szlumf pisze:A swoją drogą Lesgo jak prowadzisz proces z buforem?
Teraz przyszła kolej (będę odpędzał na dniach) na nastawy, które mają mniejszą moc.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Ja jestem zdania, że dobrze zrobiony bufor zawsze się przydaje, więc jak już masz materiały to działaj. Nie zmienia to oczywiście kwestii sensowności inwestycji w lepsze wypełnienie i nawet się zastanawiam co uznałbym za ważniejsze . Co do termometrów itp to zaglądnij tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/post11 ... ml#p111494 - jak dla mnie każdy termometr jest przydatny(gdybym bardziej wykorzystywał OVM to pewno tam dołożyłby jeszcze 1), a co do obniżania termometru jak radzi lesgo58 wszystko jest w kwestii wyliczeń i prób: czy temperatura na danej wysokości będzie stabilna czy nie. Jak koledzy zwrócili uwagę górę kolumny możesz poprawić zyskując dodatkowe cm wypełnienia.
-
- Posty: 107
- Rejestracja: wtorek, 25 gru 2012, 17:32
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Witam, czy ten bufor http://alkohole-domowe.com/forum/bufor- ... ml#p111710 , nadaje się do kolumny 70mm?
Średnica jego wewnętrznej rury to 60mm (za mała do mojej kolumny), więc jeśli pozostawiłbym tą rurę pustą, a pod buforem dał katalizator miedziany, żeby generował kilka półek, to czy będzie on działał poprawnie?
Druga opcja, wypełnić go super przewiewnym wypełnieniem (pytanie jakim?) i do tego dać pod buforem katalizator.
Czy w ogóle któraś z tych opcji zda egzamin?
Średnica jego wewnętrznej rury to 60mm (za mała do mojej kolumny), więc jeśli pozostawiłbym tą rurę pustą, a pod buforem dał katalizator miedziany, żeby generował kilka półek, to czy będzie on działał poprawnie?
Druga opcja, wypełnić go super przewiewnym wypełnieniem (pytanie jakim?) i do tego dać pod buforem katalizator.
Czy w ogóle któraś z tych opcji zda egzamin?
-
- Posty: 485
- Rejestracja: czwartek, 20 sie 2009, 21:18
- Podziękował: 138 razy
- Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Serwus, można zastosować Cu do bufora, powinno być OK. Ale takie rozwiązanie jest upierdliwe bo miedź trzeba oczyścić. Można też do kolumny wewnętrznej stabilizatora upchać zmywaki, w wersji pakietowej?
Najlepiej sprawdzić empirycznie, jeżeli żadna z konfiguracja nie zadziała odeślesz go sprzedawcy, ... się dogadacie . Cena atrakcyjna.
Najlepiej sprawdzić empirycznie, jeżeli żadna z konfiguracja nie zadziała odeślesz go sprzedawcy, ... się dogadacie . Cena atrakcyjna.
https://www.youtube.com/watch?v=Kuv7n0x3hko
https://www.youtube.com/watch?v=AHbHSXajgZA
https://www.youtube.com/watch?v=AHbHSXajgZA
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Może się komuś przyda przy projektowaniu/obliczaniu swojego: Arkusz został przeniesiony tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/oblicz ... 12468.html.
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Z kalkulatora wynika, że posiadając takie a nie inne materiały ( głównie rura zewnętrzna bufora) mój projektowany bufor jest stanowczo za duży. I teraz czy lepiej zejść z wysokości i skrócić cały bufor by osiągnąć odpowiednią objętość ale stracić na wzmocnieniu flegmy, czy może robić jak jest i wypełnić wnętrze bufora ( nie rury wewnętrznej oczywiście , tylko tej projektowanej objętości dla flegmy) żeby zmniejszyć jej wymaganą objętość, dosypując np. sprężynek miedzianych lub kulek szklanych. Można wtedy regulować jego objętość i dostosowywać do różnych zbiorników np. kegów 30 l czy 50 l. Jak myślicie czy taki bufor będzie działał prawidłowo?
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Moim zdaniem - jeśli już masz zrobiony - to zostawiłbym go takim jak jest. Przeprowadź rektyfikację i obserwuj co się dzieje. Prawdopodobnie nic się wielkiego nie stanie.
Ja po już kilkunastu rektyfikacjach na moim buforze (a jest zrobiony w/g norm) stwierdzam, że gdyby był większy nie byłoby źle.
Bardziej obawiałbym się pomyłek typu niedopasowanej średnicy rury wewnętrznej w stosunku do średnicy kolumny.
Ja po już kilkunastu rektyfikacjach na moim buforze (a jest zrobiony w/g norm) stwierdzam, że gdyby był większy nie byłoby źle.
Bardziej obawiałbym się pomyłek typu niedopasowanej średnicy rury wewnętrznej w stosunku do średnicy kolumny.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 2389
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 635 razy
- Otrzymał podziękowanie: 585 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Przy okazji robienia nowego kociołka zainstalowałem w nim bufor wzmacniająco-stabilizujący zainspirowany rozwiązaniem Zbyszka1281 na "Białym Forum" http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... &start=120.
Bufor jest wykonany z nierdzewnej miseczki 3,2l podwieszonej do pokrywy kotła. Jest więc bardzo prosty i tani (miska 5zł).
W trakcie stabilizacji bufor napełnia się spływającą flegmą i osiąga ponad 60%. Próbkę 60% pobierałem przy 81,9C w buforze (ciecz) a temperatura zeszła jeszcze do 81,8C. Bufor bardzo stabilnie oddaje %. Wydaje mi się, że pracuje lepiej niż "klasyczne" bufory oparte o projekt Akasa. Może to wynika z tego, że poprzednie 2 stosowałem przy kotle 30l a ten jest w kotle 66l. Przy klasycznych zmniejszałem odbiór 1 raz i zwykle 2 razy pompowałem po 15min by opróżnić kocioł i bufor z alkoholu. Teraz wystarczyło jedno zmniejszenie odbioru ( z 33ml na 20ml) z 3min stabilizacją.
Przeprowadziłem dotychczas 3 rektyfikacje z jego użyciem przy odbiorach 40ml/m, 35ml/m i 33ml/m.
Przy dwóch pierwszych wystąpiły zaburzenie (nieszczelności kotła, zanik napięcia) utrudniające ocenę pracy ale 3 przebiegła bez problemów. Z wsadu 40l 19% (surówka) uzyskałem 6,8l serca w 3godz 45 min (bez stabilizacji i przedgonów). Dla mnie wynik bardzo dobry tym bardziej, że zmniejszony przez pobierane z bufora próbki (300ml). Odbiór serca zakończyłem przy 100,1C w kotle i 98,5C w buforze (termometr w kotle nie sprawdzony w tym zakresie).
Ponadto mam wrażenie, że takie umiejscowienie bufora daje lepsze oczyszczenie destylatu z przedgonów. Jak zdobędę odpowiednie naczynie to zwiększę pojemność bufora. Być może uzyskam coś w na kształt 1,5 rektyfikacji za jednym razem.
Bufor jest wykonany z nierdzewnej miseczki 3,2l podwieszonej do pokrywy kotła. Jest więc bardzo prosty i tani (miska 5zł).
W trakcie stabilizacji bufor napełnia się spływającą flegmą i osiąga ponad 60%. Próbkę 60% pobierałem przy 81,9C w buforze (ciecz) a temperatura zeszła jeszcze do 81,8C. Bufor bardzo stabilnie oddaje %. Wydaje mi się, że pracuje lepiej niż "klasyczne" bufory oparte o projekt Akasa. Może to wynika z tego, że poprzednie 2 stosowałem przy kotle 30l a ten jest w kotle 66l. Przy klasycznych zmniejszałem odbiór 1 raz i zwykle 2 razy pompowałem po 15min by opróżnić kocioł i bufor z alkoholu. Teraz wystarczyło jedno zmniejszenie odbioru ( z 33ml na 20ml) z 3min stabilizacją.
Przeprowadziłem dotychczas 3 rektyfikacje z jego użyciem przy odbiorach 40ml/m, 35ml/m i 33ml/m.
Przy dwóch pierwszych wystąpiły zaburzenie (nieszczelności kotła, zanik napięcia) utrudniające ocenę pracy ale 3 przebiegła bez problemów. Z wsadu 40l 19% (surówka) uzyskałem 6,8l serca w 3godz 45 min (bez stabilizacji i przedgonów). Dla mnie wynik bardzo dobry tym bardziej, że zmniejszony przez pobierane z bufora próbki (300ml). Odbiór serca zakończyłem przy 100,1C w kotle i 98,5C w buforze (termometr w kotle nie sprawdzony w tym zakresie).
Ponadto mam wrażenie, że takie umiejscowienie bufora daje lepsze oczyszczenie destylatu z przedgonów. Jak zdobędę odpowiednie naczynie to zwiększę pojemność bufora. Być może uzyskam coś w na kształt 1,5 rektyfikacji za jednym razem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Wysokość całości zależy tylko od Twojego projektu i spełnienia wymaganych przy budowie bufora założeń. U mnie nowy bufor ma ze złączami łącznie 35 cm i wygląda tak:
Pojemność - 2,05l
Zasyp - sprężynki KO plipek około 20 cm
Rura wewnętrzna 76mm - 21 cm
Rura zewnętrzna 139,7mm - 25 cm
Montaż do zbiornika i kolumny - SMS DN65
Spawanie i trawienie by herbata666 - za co mu
P.S. Izolacja estetyką nie powala, ale z wygrzewaniem cieczy nie ma problemu - przy zbyt dużym odbiorze od razu widać wrzenie cieczy w buforze.
Pozostałe parametry:
Pojemność - 2,05l
Zasyp - sprężynki KO plipek około 20 cm
Rura wewnętrzna 76mm - 21 cm
Rura zewnętrzna 139,7mm - 25 cm
Montaż do zbiornika i kolumny - SMS DN65
Spawanie i trawienie by herbata666 - za co mu
P.S. Izolacja estetyką nie powala, ale z wygrzewaniem cieczy nie ma problemu - przy zbyt dużym odbiorze od razu widać wrzenie cieczy w buforze.
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Tutaj wcześniejszy(do innego zbiornika i kolumny): http://alkohole-domowe.com/forum/post10 ... ml#p106973 o łącznej wysokości 21 cm - tylko przy SMS-ach ciężko będzie tak zejść z wysokością.
-
- Posty: 2389
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 635 razy
- Otrzymał podziękowanie: 585 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Można tez spróbować zrobić bufor z krótką rurą wewnętrzną wygrzewany przez wierzch kega. Może zrealizuj pomysł Elofury z modyfikacją Radiusa http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... &start=120.