Przyłączam się do pytania. Zawsze do pierwszej rektyfikacji można dolać spirytusu tak, aby surówka miała 20%. Zresztą kolega Lesgo58 sam pisze, że im mniej to lepiej.Emiel Regis pisze:Zastanawiam się nad rektyfikacją surówki rozcieńczonej do 20% i nie rozumiem, czemu składniki, które wtedy odbieramy w przedgonach nie 'schodzą' już podczas pierwszej rektyfikacji, kiedy stężenie nastawu waha się od ok. 12 do 18%
Może mnie ktoś oświecić?
[eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Każda prawda przechodzi przez trzy etapy: najpierw jest wyśmiewana, potem zaprzeczana, a na końcu uważana za oczywistą.
Arthur Schopenhauer
Arthur Schopenhauer
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Temat może już jakis czas nieaktywny ale chciałbym zapytać o jedną rzecz dotyczącą metanolu.
Mianowicie, czy jeżeli będę utrzymywał temperaturę na górze kolumny rzędu 64,7°C (temp. wrzenia metanolu) aż przestanie kapać to oczyszczę nastaw z metanolu?
Zaczynam tę przygodę, forum przeorałem na wszelkie strony, sprzęt mam prawie skompletowany tylko ten metanol mnie martwi.
Mianowicie, czy jeżeli będę utrzymywał temperaturę na górze kolumny rzędu 64,7°C (temp. wrzenia metanolu) aż przestanie kapać to oczyszczę nastaw z metanolu?
Zaczynam tę przygodę, forum przeorałem na wszelkie strony, sprzęt mam prawie skompletowany tylko ten metanol mnie martwi.
-
Autor tematu - Posty: 7339
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Alkohol metylowy jest jednym ze składników przedgonu i nie da się go jako takiego odebrać w czystej postaci.
Przedgon jest mieszaniną również innych składników - aldehydu octowego, octanu metylu i etylu, alkoholu amylowego i innych, które odbieramy wraz z alkoholem metylowym.
Ani nie utrzymasz na kolumnie takiej temperatury, ani nie przestanie z niej ni z tego ni z owego kapaćzawito pisze:czy jeżeli będę utrzymywał temperaturę na górze kolumny rzędu 64,7°C (temp. wrzenia metanolu) aż przestanie kapać to oczyszczę nastaw z metanolu?
Alkohol metylowy jest jednym ze składników przedgonu i nie da się go jako takiego odebrać w czystej postaci.
Przedgon jest mieszaniną również innych składników - aldehydu octowego, octanu metylu i etylu, alkoholu amylowego i innych, które odbieramy wraz z alkoholem metylowym.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 5381
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Metanolu jest tak mało, że nawet nie zauważysz stabilizacji na 65C...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 7339
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Szanowne Bractwo
Skoro mowa o alkoholu przywożonym zza południowej granicy, to mam dla wszystkich, a w szczególności dla tych właśnie, którzy się tam zaopatrują w nasz polski spirytus, małą niespodziankę
Otrzymałem chromatogram z badania takiego spirytusu. Zobaczcie i płaczcie
Skoro mowa o alkoholu przywożonym zza południowej granicy, to mam dla wszystkich, a w szczególności dla tych właśnie, którzy się tam zaopatrują w nasz polski spirytus, małą niespodziankę
Otrzymałem chromatogram z badania takiego spirytusu. Zobaczcie i płaczcie
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Dla porównania Normy Polskie opisujace spirytus...
Trzeba tylko przeliczyć gramy na procenty.
Trzeba tylko przeliczyć gramy na procenty.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 120
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 09:14
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Bo nie wiem czy mam płakać, że dam rady osiągnąć takiego wyniku, czy też odwrotnie, zapłakać nad tym co ludzie kupują
A może jest ktoś mądry na forum kto przetłumaczy te wykresy z polskiego na nasze?radius pisze:...... nasz polski spirytus, małą niespodziankę Otrzymałem chromatogram z badania takiego spirytusu. Zobaczcie i płaczcie ......
Bo nie wiem czy mam płakać, że dam rady osiągnąć takiego wyniku, czy też odwrotnie, zapłakać nad tym co ludzie kupują
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Według mnie badanie, które wstawił radius jest badaniem spirytusu skażonego izopropanolem(jedna z metod skażania). Jego właściwości(czystego izopropanolu) znajdziesz tutaj: http://www.mhp.com.pl/gfx/mhp/userfiles ... MHP-63.pdf . Ogólnie spirytus przeznaczony do spożycia powinien mieć go jak najmniej - jest to jeden z większych problemów przy produkcji przemysłowej tzw. wysoka IPA.
Jeżeli masz poprawnie zbudowaną kolumnę i prawidłowo prowadzisz proces bez problemu osiągniesz coś lepszego. W kompendium: http://alkohole-domowe.com/forum/kolumn ... t9284.html znajdziesz wykres tego co otrzymał lesgo58 - tam oprócz etanolu i wody nie ma nic.
Jeżeli masz poprawnie zbudowaną kolumnę i prawidłowo prowadzisz proces bez problemu osiągniesz coś lepszego. W kompendium: http://alkohole-domowe.com/forum/kolumn ... t9284.html znajdziesz wykres tego co otrzymał lesgo58 - tam oprócz etanolu i wody nie ma nic.
-
- Posty: 5381
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Tak w garażach oczyszcza się spirytusik techniczny, który potem naród kupuje po targach w 5l flaszkach. Teraz już rzadko skaża się bitrexem, bo łatwo go strącić, tylko izopropanolem, butanolem lub acetonem. W podanym wyżej stężeniu nie zabije, ale w domu można mieć coś lepszego.
Aha, jest jeszcze jedna opcja- kiedyś miałem serię pomiarów chromatograficznych, w których każda próbka wychodziła z wysokim pikiem własnie od ipy. Po trzydziestym sprawdzenie próbek wpadliśmy wreszcie na to, że to spiralka była uszkodzona i zanieczyszczona właśnie tym popularnym rozpuszczalnikiem...
Aha, jest jeszcze jedna opcja- kiedyś miałem serię pomiarów chromatograficznych, w których każda próbka wychodziła z wysokim pikiem własnie od ipy. Po trzydziestym sprawdzenie próbek wpadliśmy wreszcie na to, że to spiralka była uszkodzona i zanieczyszczona właśnie tym popularnym rozpuszczalnikiem...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 100
- Rejestracja: sobota, 8 lut 2014, 16:45
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Lokalizacja: Lasek Koło Drogi
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Witam.
Imponujące te wyniki. Ciekawe jak to się ma w kwestii smaku owych destylatów.
Co do badania, to chciałbym zapytać, gdzie takie badanie można wykonać, jeśli np. z ciekawości chciałbym wiedzieć co tam kapie w moim domowym zaciszu. I ile takie badanie może kosztować? Dodam, że mieszkam w północno-wschodnim regionie Polski.
Pozdrawiam.
Imponujące te wyniki. Ciekawe jak to się ma w kwestii smaku owych destylatów.
Co do badania, to chciałbym zapytać, gdzie takie badanie można wykonać, jeśli np. z ciekawości chciałbym wiedzieć co tam kapie w moim domowym zaciszu. I ile takie badanie może kosztować? Dodam, że mieszkam w północno-wschodnim regionie Polski.
Pozdrawiam.
"Alkohol jest największym wrogiem człowieka, ale w Biblii zostało napisane... ...Kochaj swoich wrogów". ~ Frank Sinatra ~
-
- Posty: 138
- Rejestracja: sobota, 9 lut 2013, 13:10
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: woj. Podkarpackie
- Podziękował: 33 razy
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Dołączę się do pytanie forbika.
I jeszcze jedna kwestia: ponieważ chyba większość czytających ten temat nie ma zielonego pojęcia o chromatografie (jak np ja) to chciałbym zapytać o dwie rzeczy:
1. Na skanach widać, że większość wykrytych związków nie została nazwana, dlaczego?
2. Wg Wikipedii:
I jeszcze jedna kwestia: ponieważ chyba większość czytających ten temat nie ma zielonego pojęcia o chromatografie (jak np ja) to chciałbym zapytać o dwie rzeczy:
1. Na skanach widać, że większość wykrytych związków nie została nazwana, dlaczego?
2. Wg Wikipedii:
Czy zatem wyniki tutaj przedstawiane uznać można za dokładne?Najpewniejszy wynik uzyskuje się łącząc chromatografię gazową z innymi technikami analitycznymi, najczęściej ze spektrometrią mas (GC-MS).
Jeżeli spożywamy alkohol - nie pijemy
-
Autor tematu - Posty: 7339
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Czołem badacze maści wszelakiej
Chciałbym wam dzisiaj zaprezentować wynik pewnego "eksperymentu".
Pamiętacie wynik badania "polskiego" spirytusu przywiezionego z Czech/Słowacji? Ten sam spirytus przepuszczony przez Aabratka, odbiór LM.
Na czerwono zaznaczyłem zawartość etanolu, bo laboratorium zapomniało opisać
Zobaczcie co potrafią nasze sprzęty
Chciałbym wam dzisiaj zaprezentować wynik pewnego "eksperymentu".
Pamiętacie wynik badania "polskiego" spirytusu przywiezionego z Czech/Słowacji? Ten sam spirytus przepuszczony przez Aabratka, odbiór LM.
Na czerwono zaznaczyłem zawartość etanolu, bo laboratorium zapomniało opisać
Zobaczcie co potrafią nasze sprzęty
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Zacytuję klasyka..."...a dziwisz się..."radius pisze:Na czerwono zaznaczyłem zawartość etanolu, bo laboratorium zapomniało opisać
Zobaczcie co potrafią nasze sprzęty
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Izopropanol nadal tam jest, ale jego ilość jest znacznie zredukowana, nie wspominając o pozostałych związkach, które zostały początkowo wykryte - dlatego jeżeli użyjesz lepszej jakości produktu wyjściowego(nie skażonego czymkolwiek) otrzymasz jeszcze lepszy produkt. Tak jak wcześniej pisałem ze zmniejszeniem ilości izopropanolu w produkcie mają problem i profesjonalne zakłady. Z tego powodu używa się go też teraz do skażania - żeby nikt nie chciał tego oczyszczać i pić.
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 447
- Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Czy to nie NMR? Nie jest to chromatogram. Z dokumentu wynika, że wykryto etanol i DMSO (rozpuszczalnik). Nie znamy granicy oznaczalności aparatu.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
A. Einstein
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
A. Einstein
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Dorzucam wyniki badania mojego spirytusu, powstającego z rektyfikacji 25% wsadu z surówki na Aabratku, odbiór LM. Dane do porównania - moc grzania 2,8kW (ponad progiem zalania [ale kolumna nie była zalana] dla fi60,3mm, wypełnienie sprężynki KO Plipka, zasyp 115cm z podparciami), odbiór około 2,7l/h, temperatura w kegu 89,5*C, temperatury w kolumnie stabilne. Moc spirytusu zbadana na DMA - 96,2%.
Oto chromatogram: A to zestawienie uzyskanych wartości z parametrami z norm: Stąd wynika, że otrzymany spirytus jest spirytusem neutralnym. Następny krok - więcej zer .
Oto chromatogram: A to zestawienie uzyskanych wartości z parametrami z norm: Stąd wynika, że otrzymany spirytus jest spirytusem neutralnym. Następny krok - więcej zer .
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 138
- Rejestracja: sobota, 9 lut 2013, 13:10
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: woj. Podkarpackie
- Podziękował: 33 razy
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
http://moonshine-still.republika.pl/przemyslowo3.html
A furfural?gr000by pisze:Stąd wynika, że otrzymany spirytus jest spirytusem neutralnym.
http://moonshine-still.republika.pl/przemyslowo3.html
Jeżeli spożywamy alkohol - nie pijemy
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Furfural może się pojawiać wszędzie gdzie przetwarzany jest jakikolwiek cukier w temperaturze wyższej niż 30-40*C - czy to cukier biały, czy trzcinowy, czy miód, czy scukrzone zaciery. Oficjalnie powstaje z pentozanów, ale z innych cukrów też może powstawać w niewielkich ilościach, nie licząc pochodnych furfuralu. Furfural jest też obecny w skórce chleba czy innych, podobnych produktach spożywczych. Jest on balastem dla organizmu człowieka i niepotrzebnie obciąża układ pokarmowy w większych ilościach. W tym przypadku jeżeli faktycznie jest to furfural to występuje w ilościach śladowych, 0,4mg/l to już jako aromat surowca można by go wziąć (w zapachu przypomina skórkę chleba i karmelizowany cukier). Ale skłaniałbym się do tego samego co aronia - na drugim (zrobionym jako pierwszy) chromatogramie tej samej próbki go nie ma, ale w zakładzie przyjmuje się wiążący drugi wynik - więc jest on wykazany w ilościach śladowych.
EDIT.
Pierwszy chromatogram, furfuralu brak.
EDIT.
Pierwszy chromatogram, furfuralu brak.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
Autor tematu - Posty: 7339
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Otrzymałem ostatnio próbkę destylatu do analizy. Na razie nie napiszę od kogo
W każdym razie próbką była cukrówka, dwukrotnie rektyfikowana.
Pierwsza rektyfikacja - z odbiorem przed- i pogonów, druga rektyfikacja, również z odbiorem po rozcieńczeniu rektyfikatu do ok. 30%
Rektyfikacja na Aabratku, 150 cm wypełnienia SPP. Najciekawsze w całym procesie rektyfikacji jest to, że kolumna nie była stabilizowana w dosłownym i "obowiązującym", tego słowa znaczeniu Po osiągnięciu stałej temperatury na 10-tej półce, następował od razu odbiór przedgonów i następnie serca. Czyli od wzrostu temperatury na głowicy do ustabilizowania się temp. na 10-tej półce, mijało ok. 15 minut.
No i teraz zobaczcie jaki są rezultaty. Gratulacje. Może ktoś chce to skomentować
W każdym razie próbką była cukrówka, dwukrotnie rektyfikowana.
Pierwsza rektyfikacja - z odbiorem przed- i pogonów, druga rektyfikacja, również z odbiorem po rozcieńczeniu rektyfikatu do ok. 30%
Rektyfikacja na Aabratku, 150 cm wypełnienia SPP. Najciekawsze w całym procesie rektyfikacji jest to, że kolumna nie była stabilizowana w dosłownym i "obowiązującym", tego słowa znaczeniu Po osiągnięciu stałej temperatury na 10-tej półce, następował od razu odbiór przedgonów i następnie serca. Czyli od wzrostu temperatury na głowicy do ustabilizowania się temp. na 10-tej półce, mijało ok. 15 minut.
No i teraz zobaczcie jaki są rezultaty. Gratulacje. Może ktoś chce to skomentować
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Ja również nie stabilizuję kolumny przez zalecany czas. Wyniki mojej analizy jednak były nieco inne, dlatego chciałbym poznać temperaturę w kotle przy której pobrano próbkę.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Gratulacje.
Już nie raz pisałem, że taki wynik jest w zasięgu każdego posiadającego kolumnę rektyfikacyjną.
Tak z ciekawości - czy próbka była brana z pojemnika w którym znajdowało się całe serce, czy to była próbka pobrana np. ze środka serca w trakcie rektyfikacji?
Jeśli była to opcja druga to uzyskana czystość próbki jest to łatwa do wytłumaczenia.
Już nie raz pisałem, że taki wynik jest w zasięgu każdego posiadającego kolumnę rektyfikacyjną.
Tak z ciekawości - czy próbka była brana z pojemnika w którym znajdowało się całe serce, czy to była próbka pobrana np. ze środka serca w trakcie rektyfikacji?
Jeśli była to opcja druga to uzyskana czystość próbki jest to łatwa do wytłumaczenia.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Tylko pogratulować autorowi tego spirytusu, ale do jednoznacznej oceny próbki przydałoby się wiedzieć w jakich warunkach została pobrana: z jakiego ujścia, przy jakiej temperaturze w kegu, ile tych przedgonów i pogonów zostało odebranych w kolejnych procesach, czy próba została pobrana z całości urobku czy specjalnie wydzielona.
Może to 15 minut to nie długo, ale jednak stabilna temperatura w dole kolumny(dokładnie na jakiej wysokości) wystąpiła, więc że całkiem bez stabilizacji to bym nie powiedział, a jeżeli odbiór przedgonu był odpowiednio długi i skrupulatny to frakcje lekkie mogły się spokojnie wygotować z kotła.
P.S. A ten mały pik przy 4,97 od czego pochodzi(wzorzec)? Bo analiza w porównaniu do tej wstawionej przez gr000by jest dość uboga w analizowane związki(nie wspominając o analizach znajdujących się tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/sens-k ... ml#p101156 )
Może to 15 minut to nie długo, ale jednak stabilna temperatura w dole kolumny(dokładnie na jakiej wysokości) wystąpiła, więc że całkiem bez stabilizacji to bym nie powiedział, a jeżeli odbiór przedgonu był odpowiednio długi i skrupulatny to frakcje lekkie mogły się spokojnie wygotować z kotła.
P.S. A ten mały pik przy 4,97 od czego pochodzi(wzorzec)? Bo analiza w porównaniu do tej wstawionej przez gr000by jest dość uboga w analizowane związki(nie wspominając o analizach znajdujących się tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/sens-k ... ml#p101156 )
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Myślę, że nastał czas aby uzgodnić wspólne warunki pobierania próbek. Wtedy porównywanie wyników będzie bardziej wiarygodne.
Ja osobiście dotychczas pobierałem próbki w trakcie rektyfikacji tak w okolicach ok. 1/3 procesu. Więc w momencie gdy leci najczyściejszy. I robiłem to z premedytacją.
Moim zamiarem było udowodnić, że nasze maszynki są w stanie prawie idealnie wyczyścić wsad. Bez względu na warunki. Liczył się tylko prawidłowo przeprowadzony proces rektyfikacyjny. I to się udało.
P.S. Nie piszę tego aby umniejszać osiągnięć kolegi. Tylko pogratulować wyników. Bo to świadczy, że ma dobry sprzęt i prawidłowo prowadzi proces rektyfikacyjny. (poza oczywiście stabilizacją... )
Ja osobiście dotychczas pobierałem próbki w trakcie rektyfikacji tak w okolicach ok. 1/3 procesu. Więc w momencie gdy leci najczyściejszy. I robiłem to z premedytacją.
Moim zamiarem było udowodnić, że nasze maszynki są w stanie prawie idealnie wyczyścić wsad. Bez względu na warunki. Liczył się tylko prawidłowo przeprowadzony proces rektyfikacyjny. I to się udało.
P.S. Nie piszę tego aby umniejszać osiągnięć kolegi. Tylko pogratulować wyników. Bo to świadczy, że ma dobry sprzęt i prawidłowo prowadzi proces rektyfikacyjny. (poza oczywiście stabilizacją... )
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 5381
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Przy próbce ze środka procesu cały jego początek jest quasi-stabilizacją, czyli wszystko co normalnie wylatuje po stabilizacji zdążymy odebrać zanim pobierzemy próbkę. Lesgo ma rację- standaryzacja była by super: najuczciwiej byłoby pobierać próbki z całości urobku, próbka ze środka przy sprzęcie bez ewidentnych wad konstrukcyjnych (np. odstojnika) zawsze będzie czyściutka. Pobieranie z całości pokaże nie tylko sprawność sprzętu, ale i kunszt operatora, a także da wskazówki- czy nie za wcześnie odbiera gon główny, cz nie za późno tnie końcówkę itp.
W końcu października będziemy mieli dostęp do chromatografu z jedną z większych krajowych baz wzorców, więc będzie okazja do zbadania kilku próbek.
W końcu października będziemy mieli dostęp do chromatografu z jedną z większych krajowych baz wzorców, więc będzie okazja do zbadania kilku próbek.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
W pełni popieram standaryzacje albo przynajmniej dokładny opis otrzymania próbki, bo pobranie w najlepszym momencie to w pewnym stopniu oszukiwanie siebie i tych którzy tą analizę przeglądają. Ja sam miałem ostatnio zrobioną analizę próbki pobranej z całej damy(ale co w niej było nie wiedziałem) i jakieś zanieczyszczenia wyszły, ale na takim poziomie, że były przeze mnie akceptowalne.
Zygmunt kilka próbek czyli ile? Czy badanie wejdzie na "stałe" do waszej oferty(sklepu) czy tylko to okazjonalny dostęp?
Zygmunt kilka próbek czyli ile? Czy badanie wejdzie na "stałe" do waszej oferty(sklepu) czy tylko to okazjonalny dostęp?
-
Autor tematu - Posty: 7339
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Kilka dodatkowych informacji .
Aparat to Aabratek LM, produkowany przez kolegę z Łomży.
Odbiór przedgonów - 2-3 krople na sekundę w ilości ok. 400 ml i przejście do odbioru serca.
Odbiór pogonów- po skoku temperatury na 10-tej półce i jednokrotnej korekcie.
Próbka odebrana z całości serca.
Fakt, że ten chromatograf ma mało wzorców w porównaniu do innych, ale próbowałem tego destylatu i naprawdę nic mu nie można zarzucić
Zgadzam się również, że dla porównań powinno się uzgodnić jednolite warunki pobrania próbek, ale także i chromatografy powinny być jednakowo skalibrowane, co już nie jest takie łatwe do zrobienia. No chyba, że próbki będziemy badać tylko na jednymi tym samym aparacie.
Aparat to Aabratek LM, produkowany przez kolegę z Łomży.
Odbiór przedgonów - 2-3 krople na sekundę w ilości ok. 400 ml i przejście do odbioru serca.
Odbiór pogonów- po skoku temperatury na 10-tej półce i jednokrotnej korekcie.
Próbka odebrana z całości serca.
Fakt, że ten chromatograf ma mało wzorców w porównaniu do innych, ale próbowałem tego destylatu i naprawdę nic mu nie można zarzucić
Zgadzam się również, że dla porównań powinno się uzgodnić jednolite warunki pobrania próbek, ale także i chromatografy powinny być jednakowo skalibrowane, co już nie jest takie łatwe do zrobienia. No chyba, że próbki będziemy badać tylko na jednymi tym samym aparacie.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 121
- Rejestracja: środa, 18 maja 2011, 15:56
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Takie analizy powinny być właśnie pobierane z całości rektyfikatu, który przeznaczamy do spożycia. Kogoś częstujemy czy sami spożywamy to używamy z całości urobku otrzymanego przeznaczonego na ten cel, wtedy jest to wiarygodne. Być może są tacy co z 6L otrzymanego spirytusu przeznaczą tylko 1L na użytek, reszta do ponownej obróbki, ale ja o takich nie słyszałem.
Ostatnio zmieniony środa, 24 wrz 2014, 10:48 przez greg0004, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 5381
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
Wejdzie na stałe, będziemy po prostu sprawdzać laboratoria. Na razie sprawdziłem cztery i do każdego miałem zastrzeżenia. W końcu października mam nadzieję podpisać stała umowę z najbardziej konkretnym, a przed tym sprawdzić kilka próbek. Niestety, takie badanie z fakturą i sensownym opisem jest dość drogie- no ale nikt nie spodziewa się, że to kosztuje 100zł.Zygmunt kilka próbek czyli ile? Czy badanie wejdzie na "stałe" do waszej oferty(sklepu) czy tylko to okazjonalny dostęp?
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"