Spotkania z fauną i florą
Moderator: amator
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Spotkania z fauną i florą
Fauna, flora i przyroda. Niebo u mnie wczoraj wieczorem wyglądało tak, że wszyscy mieliśmy stracha. Na szczęście nic złego oprócz deszczu i piorunów się nie zadziało.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Re: Spotkania z fauną i florą
Serwus
W nocy biegają po ośrodku, szukając łatwego posiłku. Moja sunia Majka mieszaniec (border collie) była mocno zaintrygowana swoim pierwszym, nocnym spotkaniem 3 stopnia z dzikim zwierzęciem. Schodzilismy z plaży o 1,40, do samej klatki schodowej ośrodka nas odprowadzil wydając charakterystyczne dźwięki. Czyżby nasz pupil, stanowić miał danie główne?
Krynica Morska -nasz sąsiad zza płotu. W sumie było ich 5. Jak oswojone. W nocy biegają po ośrodku, szukając łatwego posiłku. Moja sunia Majka mieszaniec (border collie) była mocno zaintrygowana swoim pierwszym, nocnym spotkaniem 3 stopnia z dzikim zwierzęciem. Schodzilismy z plaży o 1,40, do samej klatki schodowej ośrodka nas odprowadzil wydając charakterystyczne dźwięki. Czyżby nasz pupil, stanowić miał danie główne?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Spotkania z fauną i florą
Serwus
Możecie mi nie wierzyć ale gdy podniosłem roletę, pierwsza myśl, jaka przyszła mi do głowy, nie była optymistyczna.... Obserwowałem ten wschód słońca jeszcze przez kwadrans. Nigdy wcześniej u siebie w mieście, takich widoków nie zaobserwowałem.
Mam to zdjęcie już jakiś czas i nieco okrojone zostać musiało. Ale główny temat, jakże pięknie się przedstawia. Możecie mi nie wierzyć ale gdy podniosłem roletę, pierwsza myśl, jaka przyszła mi do głowy, nie była optymistyczna.... Obserwowałem ten wschód słońca jeszcze przez kwadrans. Nigdy wcześniej u siebie w mieście, takich widoków nie zaobserwowałem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Spotkania z fauną i florą
Pałka dzisiaj piękna, młoda... A za kilka dni osiwieje, wiatr powyrywa jej włosy i rozniesie po okolicy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 707
- Rejestracja: wtorek, 26 sie 2008, 19:17
- Krótko o sobie: Mówię mało, myślę dużo, czasem coś odpędzę, czasem coś wypiję.
- Ulubiony Alkohol: Wino z własnnej winnicy. Bimber tatusia.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 138 razy
- Otrzymał podziękowanie: 177 razy
- Kontakt:
Re: Spotkania z fauną i florą
Ćma składająca jaja, prawdopodobnie Brudnica nieparka (link)
Co ciekawe to że dorosłe osobniki brudnicy nieparki nie pobierają pokarmu!
Co ciekawe to że dorosłe osobniki brudnicy nieparki nie pobierają pokarmu!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Spotkania z fauną i florą
Za to rozkwitł już milin i hibiskus: A tu tygrzyk i dziki kot (już oswojony. znaczy kot a nie pająk):
Moje budleje dopiero zaczynają kwitnąć. W dzień motyle, a w nocy piękne ćmy.
Za to rozkwitł już milin i hibiskus: A tu tygrzyk i dziki kot (już oswojony. znaczy kot a nie pająk):
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
- Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 175 razy
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
- Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
- Ulubiony Alkohol: Zbożowy
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 177 razy
- Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Spotkania z fauną i florą
A mnie takie "cosie" pchają się do domu. Pierwszy raz pokazały się na działce winniczki. Do tej pory miałem tylko małe ślimaki w skorupkach które musiałem tępić. Teraz doszły jeszcze te. Przyniosłem kilka sztuk żonie, ale nie wiem dlaczego, wygoniła mnie z nimi. Mam nadzieję, że choć jaszczurki, których jest mnóstwo, dadzą sobie z nimi radę. Na działce ślimaków nie truję, tylko wokół ogrodzenia wysypuję błękitne granulki i mam ich niewielką ilość. Za to winniczków ciągle jakby więcej.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Spotkania z fauną i florą
W każdym razie - Rodzice zbierali te owoce, robili z nich dżemy, wino i nalewki. Było pysznie! Teraz pewnie strach zbierać takie naturszczyki, bo ilość spalin przy drogach jest kosmiczna.
Potwierdzam, tyle tylko że aronia jednak jest taka "cierpka". Pewnie liście to jakoś redukują. Ale przypominam sobie, że za moich młodych lat (lata 1970-1980) moi Rodzice zbierali owoce dzikiej róży, która masowo wówczas rosła przy drogach na Podlasiu. Nie wiem, czy ktoś to tak zaplanował - może chodziło o osłonę przeciw nawiewaniu śniegu na drogę?jakis1234 pisze:Nalewka z aronii z dodatkiem liści z wiśni jest rewelacyjna.
Skir, jeżeli to faktycznie aronia, to jesteś szczęściarzem.
W każdym razie - Rodzice zbierali te owoce, robili z nich dżemy, wino i nalewki. Było pysznie! Teraz pewnie strach zbierać takie naturszczyki, bo ilość spalin przy drogach jest kosmiczna.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 2595
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 236 razy
- Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: Spotkania z fauną i florą
Właśnie te liście wiśni łagodzą cierpkość aronii. Mam zamrożone liście z wiśni, pozbierane jak były jeszcze młode i świeże.
Teraz czekam na aronię i będzie kolejna, pyszna nalewka.
A co do dzikiej róży, można jeszcze spotkać róże rosnące dziko i z dala od ruchliwych dróg.
Teraz czekam na aronię i będzie kolejna, pyszna nalewka.
A co do dzikiej róży, można jeszcze spotkać róże rosnące dziko i z dala od ruchliwych dróg.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Spotkania z fauną i florą
No i to były takie czasy że albo miało się dostęp do kogoś na wsi albo zbierało róże, mirabelki po rowach i olszówki w lesie, żeby zima była lżejsza...
Tak tak, w dobie paliwa bezołowiowego i katalizatorów - z obecną wiedzą bał bym się tych ołowianych owoców z lat 70/80 - bo wtedy spalin było może i mniej, ale auta pluły dookoła związkami ołowiu aż miłoJanOkowita pisze:Teraz pewnie strach zbierać takie naturszczyki, bo ilość spalin przy drogach jest kosmiczna.
No i to były takie czasy że albo miało się dostęp do kogoś na wsi albo zbierało róże, mirabelki po rowach i olszówki w lesie, żeby zima była lżejsza...
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Spotkania z fauną i florą
Też zbierałem dziką różę na wino. Ręce podrapane i cholernie wolno szło zbieranie. Wino było jednak pyszne (choć już nie pamiętam smaku) i ponoć bardzo dobre na choroby sercowe. Podobnie jak głóg.
Cieszę się, że mój krzaczek to aronia. Muszę jeszcze odpowiednio ją poprowadzić na przyszły rok.
W tym roku wsadziłem hyćkę (czarny bez), ale jeszcze bez owocu. Na jesień dokupię jeszcze parę krzaków (muszę trochę powycinać starych świerków i zrobi się miejsce). Nalewka na owocach czarnego bzu wspaniała.
Cieszę się, że mój krzaczek to aronia. Muszę jeszcze odpowiednio ją poprowadzić na przyszły rok.
W tym roku wsadziłem hyćkę (czarny bez), ale jeszcze bez owocu. Na jesień dokupię jeszcze parę krzaków (muszę trochę powycinać starych świerków i zrobi się miejsce). Nalewka na owocach czarnego bzu wspaniała.
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Spotkania z fauną i florą
@Skir - nazwa "hyćka" jest bezkonkurencyjna. Ale dodam tu zagadkę - słowo, którego używa moja Żonka. To słowo to:
PUKLADA
Ktoś wie co to oznacza? Bo ja rozkminiłem dopiero po wielu dopytaniach i precyzowaniu, co babka ma na myśli.
PUKLADA
Ktoś wie co to oznacza? Bo ja rozkminiłem dopiero po wielu dopytaniach i precyzowaniu, co babka ma na myśli.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
online
- Posty: 7344
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1696 razy
Re: Spotkania z fauną i florą
Tak, jest przepyszna chociaż trochę przy niej roboty Trzeba tylko zbalansować umiejętnie kwaśność cytryn (ja używam limonek) ze słodkością miodu
Ostatnio zmieniony wtorek, 10 sie 2021, 09:45 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Spotkania z fauną i florą
O... a ja zastanawiam się jak to cholerstwo tępić a działce Co jednego się pozbędę to zaraz rosną dwa inne Wolał bym się ograniczyć do jednego czy dwóch.Skir pisze:W tym roku wsadziłem hyćkę (czarny bez), ale jeszcze bez owocu. Na jesień dokupię jeszcze parę krzaków (muszę trochę powycinać starych świerków i zrobi się miejsce). Nalewka na owocach czarnego bzu wspaniała.
Ostatnio zmieniony wtorek, 10 sie 2021, 10:35 przez rastro, łącznie zmieniany 1 raz.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett