SebasTTan
Regulamin forum
1. Jako temat wpisz tylko swój NICK
2. Przedstaw się pozostałym członkom forum, napisz co lubisz robić czym się interesujesz, co Cię tu sprowadza i jaki alkohol najbardziej lubisz produkować:) Tutaj możecie pisać o sobie dosłownie wszystko na co macie ochotę.
3. Jeśli masz zamiar tylko napisać np. "Witam, nazywam się .... " to daruj sobie.
4. Multikonta - kasujemy i banujemy
1. Jako temat wpisz tylko swój NICK
2. Przedstaw się pozostałym członkom forum, napisz co lubisz robić czym się interesujesz, co Cię tu sprowadza i jaki alkohol najbardziej lubisz produkować:) Tutaj możecie pisać o sobie dosłownie wszystko na co macie ochotę.
3. Jeśli masz zamiar tylko napisać np. "Witam, nazywam się .... " to daruj sobie.
4. Multikonta - kasujemy i banujemy
-
Autor tematu - Posty: 45
- Rejestracja: piątek, 11 maja 2012, 11:48
- Krótko o sobie: Mówię co myślę. Dzięki tamu mam z głowy fałszywych przyjaciół.
- Status Alkoholowy: Producent Bimberku
- Lokalizacja: Oleśnica
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Witam wszystkich.
Produkcją zaraził mnie sąsiad jakieś 6 lat temu.
Dostałem nawet od niego sprzęt, gdyż sam już
przestał się tym zajmować.
Jak narazie jest to bardzo prosta konstrukcja:
aluminiowa bańka na mleko (7,5l)
z pokrywy wychodzi rurka miedziana (22mm),
odrazu idzie do dołu, cztery zwoje o średnicy 15 cm
przechodzące przez komorę zlewu z zimną wodą,
wylot do drugiej komory do naczynia.
Żadnych deflegmatorów, odstojników czy filtrów.
Zawsze robiłem 1410 w tym roku przerzuciłem się na COBRĘ.
(cobra 6 już zrobiona, wyszło mi 5L 75%)
Na następną sobotę celuję z Cobre 8 więc planuję zmienić mój
leciwy spadek na taki komplet z allegro:
allegro.pl/destylacja-bimber-zestaw-mlodego-bimbrownika-i2345611752.html
Mieszkam w bloku więc miejsca na kolumny i wysokie kegi nie mam.
Mam do dyspozycji tylko kuchenkę gazową nad którą jest okap który mnie ogranicza.
ehh no to tyle o mnie na przywitanie
Produkcją zaraził mnie sąsiad jakieś 6 lat temu.
Dostałem nawet od niego sprzęt, gdyż sam już
przestał się tym zajmować.
Jak narazie jest to bardzo prosta konstrukcja:
aluminiowa bańka na mleko (7,5l)
z pokrywy wychodzi rurka miedziana (22mm),
odrazu idzie do dołu, cztery zwoje o średnicy 15 cm
przechodzące przez komorę zlewu z zimną wodą,
wylot do drugiej komory do naczynia.
Żadnych deflegmatorów, odstojników czy filtrów.
Zawsze robiłem 1410 w tym roku przerzuciłem się na COBRĘ.
(cobra 6 już zrobiona, wyszło mi 5L 75%)
Na następną sobotę celuję z Cobre 8 więc planuję zmienić mój
leciwy spadek na taki komplet z allegro:
allegro.pl/destylacja-bimber-zestaw-mlodego-bimbrownika-i2345611752.html
Mieszkam w bloku więc miejsca na kolumny i wysokie kegi nie mam.
Mam do dyspozycji tylko kuchenkę gazową nad którą jest okap który mnie ogranicza.
ehh no to tyle o mnie na przywitanie
-
- Posty: 1414
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 523 razy
- Otrzymał podziękowanie: 124 razy
- Kontakt:
Re: SebasTTan
Witamy, witamy i zapraszamy
Odnośnie sprzętu to nie lepiej by bylo kupić to osobno i samemu złożyć coś bardziej sensownego?
Bo to co na aukcji jest pokazane to zadowalających wyników Ci nie da. Może tylko do smakówek
itp. spirytusu na tym nie dostaniesz, to jest w sumie to samo co opisałeś u siebie.
Pomyśl nad jakimś deflegmatorem i filtrem węglowym to wtedy wyniki będą lepsze i będziesz zadowolony
Pozdrawiam
Ps. najlepiej wrzuć jakieś fotki swojej maszyny.
Odnośnie sprzętu to nie lepiej by bylo kupić to osobno i samemu złożyć coś bardziej sensownego?
Bo to co na aukcji jest pokazane to zadowalających wyników Ci nie da. Może tylko do smakówek
itp. spirytusu na tym nie dostaniesz, to jest w sumie to samo co opisałeś u siebie.
Pomyśl nad jakimś deflegmatorem i filtrem węglowym to wtedy wyniki będą lepsze i będziesz zadowolony
Pozdrawiam
Ps. najlepiej wrzuć jakieś fotki swojej maszyny.
-
Autor tematu - Posty: 45
- Rejestracja: piątek, 11 maja 2012, 11:48
- Krótko o sobie: Mówię co myślę. Dzięki tamu mam z głowy fałszywych przyjaciół.
- Status Alkoholowy: Producent Bimberku
- Lokalizacja: Oleśnica
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: SebasTTan
Wieczorkiem w domu zaporam fotki.
A czy sama bańka na bazę starczy ?
Deflegmator chyba bio win ze szklanymi rurkami
to mam u siebie w sklepie za 28 zł
plus szklana chłodnica za 35 zł
I zastanawiam się czy miedziane sprężynki muszą być takie
drogie. Sam w warsztacie mam dużo resztek przewodów niedzianych.
Dziś z ciekawości rozebrałem jeden i mam 7 nitem 0,3 mm.
Wrzucę fotki w domu, w pracy nie mam aparatu.
A czy sama bańka na bazę starczy ?
Deflegmator chyba bio win ze szklanymi rurkami
to mam u siebie w sklepie za 28 zł
plus szklana chłodnica za 35 zł
I zastanawiam się czy miedziane sprężynki muszą być takie
drogie. Sam w warsztacie mam dużo resztek przewodów niedzianych.
Dziś z ciekawości rozebrałem jeden i mam 7 nitem 0,3 mm.
Wrzucę fotki w domu, w pracy nie mam aparatu.
-
- Posty: 1414
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 523 razy
- Otrzymał podziękowanie: 124 razy
- Kontakt:
Re: SebasTTan
Bańka może być, może też być duży garnek z nierdzewki, nierdzewny szybkowar itp.
Odnośnie deflegmatora to mozesz go zrobić sam z miedzi, cena podobna ale będzie
trwalszy i możesz wypełnić czym chcesz i będzie działał o wiele lepiej niż szklany.
Z chłodnicą podobnie - też możesz zrobić ją sam z miedzi, cena też będzie podobna
do tej którą podałeś a też o wiele trwalsza niż szkło.
Pisałeś też, że ogranicze Cię okap nad kuchenką - zawsze możesz w zbiorniku założyć
grzałkę (lub grzałki) i wtedy możesz sobie aparature postawić gdzie chcesz
A sprężynki też możesz zrobić sam - jest na forum obszerny temat jak to się robi
http://alkohole-domowe.com/forum/jak-zr ... t4012.html
Odnośnie deflegmatora to mozesz go zrobić sam z miedzi, cena podobna ale będzie
trwalszy i możesz wypełnić czym chcesz i będzie działał o wiele lepiej niż szklany.
Z chłodnicą podobnie - też możesz zrobić ją sam z miedzi, cena też będzie podobna
do tej którą podałeś a też o wiele trwalsza niż szkło.
Pisałeś też, że ogranicze Cię okap nad kuchenką - zawsze możesz w zbiorniku założyć
grzałkę (lub grzałki) i wtedy możesz sobie aparature postawić gdzie chcesz
A sprężynki też możesz zrobić sam - jest na forum obszerny temat jak to się robi
http://alkohole-domowe.com/forum/jak-zr ... t4012.html
-
Autor tematu - Posty: 45
- Rejestracja: piątek, 11 maja 2012, 11:48
- Krótko o sobie: Mówię co myślę. Dzięki tamu mam z głowy fałszywych przyjaciół.
- Status Alkoholowy: Producent Bimberku
- Lokalizacja: Oleśnica
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: SebasTTan
Aktualna "aparatura" sfotografowana.
A co do prądu to tak brałem to pod uwagę ale
moje gospodarstwo zużywa go i tak już bardzo dużo.
Na kolejne pożeracze nie mogę sobie już pozwolić.
Prędzej to kupię kuchenkę taką małą i podłączę się do niej
z butli gazowej 9L.
Czy chłodnica z rurki miedzianej o wewnętrznej średnicy 6mm
nie będzie za mała ? Bo taką to mam w pracy a inne musiałbym
zakupować ekstra.
A co do prądu to tak brałem to pod uwagę ale
moje gospodarstwo zużywa go i tak już bardzo dużo.
Na kolejne pożeracze nie mogę sobie już pozwolić.
Prędzej to kupię kuchenkę taką małą i podłączę się do niej
z butli gazowej 9L.
Czy chłodnica z rurki miedzianej o wewnętrznej średnicy 6mm
nie będzie za mała ? Bo taką to mam w pracy a inne musiałbym
zakupować ekstra.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 1414
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 523 razy
- Otrzymał podziękowanie: 124 razy
- Kontakt:
Re: SebasTTan
Chłodnica o której piszesz będzie dobra wewnętrzne fi6mm czyli rurka 8mm zewnętrznej średnicy,
nada się tylko ciekawe ile tej rurki jest zwinięte, coś wiesz?
Odnośnie gazu to uwierz, że wyjdzie Ci około 1/3 drożej niz na prądzie i jest dodatkowo bardziej
upierdliwy w użyciu.
Twoja bańka chyba nie bardzo jest aluminiowa "trochę" pordzewiała, mam nadzieję że w środku
wygląda lepiej No i ten ocynkowany nypel na połączeniu bańki z chłodnicą powinien wylecieć,
ogólnie to całą tą bańkę polecał bym wymienić na coś nierdzewnego i tak jak pisałem wcześniej
deflegmator z miedzi i jedziesz na poważnie...
nada się tylko ciekawe ile tej rurki jest zwinięte, coś wiesz?
Odnośnie gazu to uwierz, że wyjdzie Ci około 1/3 drożej niz na prądzie i jest dodatkowo bardziej
upierdliwy w użyciu.
Twoja bańka chyba nie bardzo jest aluminiowa "trochę" pordzewiała, mam nadzieję że w środku
wygląda lepiej No i ten ocynkowany nypel na połączeniu bańki z chłodnicą powinien wylecieć,
ogólnie to całą tą bańkę polecał bym wymienić na coś nierdzewnego i tak jak pisałem wcześniej
deflegmator z miedzi i jedziesz na poważnie...
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: SebasTTan
Kolego, na razie prąd jest tańszy od gazu z butli. Wielokrotnie analizowaliśmy temat, poszukaj na forum. Sytuacja może się zmienić, jak uwolnią ceny (czyli elektrownie nie będa musiały uzyskiwać każdorazowo zgody URE na kolejna podwyżkę). Prąd może skoczyć tak o 40%, wtedy gaz butlowy i prąd się zrównają z grubsza.
Po drugie - to, co masz na zdjęciach to koszmar. Pomijając aspekt estetyczno - rdzewno - osadowo - brudowy, to chłodnica jest... do bani. Nie może być w chłodnicy tak, żeby pary / skroplona ciecz miały w chłodnicy "pod górkę", nawet we fragmencie części chłodzonej. Spirala chłodząca MUSI opadać równomiernie i płynnie zwojami w dół. Inaczej taka chłodnica będzie Ci koszmarnie pluła cieczą. Pewnie dajesz radę, bo widzę, że pracujesz na tym czymś jakiś czas, ale wyjście to nie jest.
Po drugie - to, co masz na zdjęciach to koszmar. Pomijając aspekt estetyczno - rdzewno - osadowo - brudowy, to chłodnica jest... do bani. Nie może być w chłodnicy tak, żeby pary / skroplona ciecz miały w chłodnicy "pod górkę", nawet we fragmencie części chłodzonej. Spirala chłodząca MUSI opadać równomiernie i płynnie zwojami w dół. Inaczej taka chłodnica będzie Ci koszmarnie pluła cieczą. Pewnie dajesz radę, bo widzę, że pracujesz na tym czymś jakiś czas, ale wyjście to nie jest.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Re: SebasTTan
Obawiam się, że jest już przysłowiowa musztarda po obiedzie, ale komuś jeszcze może przyda się moja uwaga...
Przedstawiony "zestaw młodego bimbrownika" (w szczególności "nierdzewna kanka") nie nadaje się do naszych celów. Wprawdzie sprzedawca jest miły, kontaktowy i można się z nim dogadać, jednak nie ma zielonego pojęcia o destylacji. Jego wiedza opiera się raczej na źródłach typu "Panie, dziadek pędził i cała wieś piła!".
Nie wiem, jak jest połączona kanka, ale po półgodzinnym teście na czystej wodzie w środku było pełno metalicznych syfów. Najsensowniejsze ogólnodostępne naczynia to garnki (tanie, trzeba samemu uszczelnić), szybkowary (mam całkiem fajny 17 litrowy, niestety są drogie) i kegi (nie muszą być z kolumną, za to grzałki to fajna sprawa).
Przedstawiony "zestaw młodego bimbrownika" (w szczególności "nierdzewna kanka") nie nadaje się do naszych celów. Wprawdzie sprzedawca jest miły, kontaktowy i można się z nim dogadać, jednak nie ma zielonego pojęcia o destylacji. Jego wiedza opiera się raczej na źródłach typu "Panie, dziadek pędził i cała wieś piła!".
Nie wiem, jak jest połączona kanka, ale po półgodzinnym teście na czystej wodzie w środku było pełno metalicznych syfów. Najsensowniejsze ogólnodostępne naczynia to garnki (tanie, trzeba samemu uszczelnić), szybkowary (mam całkiem fajny 17 litrowy, niestety są drogie) i kegi (nie muszą być z kolumną, za to grzałki to fajna sprawa).
-
Autor tematu - Posty: 45
- Rejestracja: piątek, 11 maja 2012, 11:48
- Krótko o sobie: Mówię co myślę. Dzięki tamu mam z głowy fałszywych przyjaciół.
- Status Alkoholowy: Producent Bimberku
- Lokalizacja: Oleśnica
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: SebasTTan
Sprzęt już zmieniony na właśnie tą kankę z allegro, o której za chwilkę.
Rura PP kanalizacyjna 80mm + 2 zaślepki, dopasowane i zespawane spoiwem PP.
Wodę dałem dół + góra na szybkozłączkach, przyklejonych na poxipol.
Wewnątrz rurka miedziana fi8 (stosowane do tankowania gazu), całość
miała 3,5 m wystaje po około 15cm reszta wewnątrz.
A teraz Kanka: ODRADZAM KUPOWANIA JEJ.
po 1
Nie wiem w jaki sposób jest łączona, pierwsze gotowanie to woda, celem dezynfekcji. Potem psota, pierwsze odbiory niby ok.
Po 3 godzinach psota zaczęła lecieć w kolorze bursztynu !!!! Dlaczego ?! Zaczęło wypływać jakieś spoiwo !!
po 2 !
Jest strasznie nieszczelna ! W czasie gotowania niby mamy wgląd na tęperaturę
ale strasznie śmierdzi w całej hałpie. Dodatkowe ściśnięcie trytkami pomogło.
Z 21 litrów coobry 24 (6kg cukru) odbiór to 3750 ml 75% po 2 przegonie
Z 25 litrów Turbo star 24 (6kg cukru) odbiór 4250 ml 72% po 2 przegonie.
Według mnie to było wywalenie 160 zł w błoto
Ale we wtorek będę miał aluminiową bańkę mleczną 27L za jakieś 20 - 30 zł + flaszka.
Rura PP kanalizacyjna 80mm + 2 zaślepki, dopasowane i zespawane spoiwem PP.
Wodę dałem dół + góra na szybkozłączkach, przyklejonych na poxipol.
Wewnątrz rurka miedziana fi8 (stosowane do tankowania gazu), całość
miała 3,5 m wystaje po około 15cm reszta wewnątrz.
A teraz Kanka: ODRADZAM KUPOWANIA JEJ.
po 1
Nie wiem w jaki sposób jest łączona, pierwsze gotowanie to woda, celem dezynfekcji. Potem psota, pierwsze odbiory niby ok.
Po 3 godzinach psota zaczęła lecieć w kolorze bursztynu !!!! Dlaczego ?! Zaczęło wypływać jakieś spoiwo !!
po 2 !
Jest strasznie nieszczelna ! W czasie gotowania niby mamy wgląd na tęperaturę
ale strasznie śmierdzi w całej hałpie. Dodatkowe ściśnięcie trytkami pomogło.
Z 21 litrów coobry 24 (6kg cukru) odbiór to 3750 ml 75% po 2 przegonie
Z 25 litrów Turbo star 24 (6kg cukru) odbiór 4250 ml 72% po 2 przegonie.
Według mnie to było wywalenie 160 zł w błoto
Ale we wtorek będę miał aluminiową bańkę mleczną 27L za jakieś 20 - 30 zł + flaszka.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 1414
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 523 razy
- Otrzymał podziękowanie: 124 razy
- Kontakt:
Re: SebasTTan
Witaj.
A nie mówiłem/pisałem, że lepiej poszukać innej bańki? Nie posłuchałeś...
Odnośnie chłodnicy to prawie spoko, tylko wymień wężyk odbioru na silikon,
bo widzę tam przezroczyste pcv/igielit. A ten na wejściu oparów do chłodnicy
tez jakiś taki dziwny/ niewyraźny - to napewno silikon
Pozdrawiam
A nie mówiłem/pisałem, że lepiej poszukać innej bańki? Nie posłuchałeś...
Odnośnie chłodnicy to prawie spoko, tylko wymień wężyk odbioru na silikon,
bo widzę tam przezroczyste pcv/igielit. A ten na wejściu oparów do chłodnicy
tez jakiś taki dziwny/ niewyraźny - to napewno silikon
Pozdrawiam