Przepędzenie wina z pleśnią?

Zbiór podstawowych wiadomości dla początkujących destylerów.

Autor tematu
Gościu
2
Posty: 2
Rejestracja: czwartek, 24 wrz 2015, 09:56

Post autor: Gościu »

Witam serdecznie, mam pewien dylemat, otóż w jednym z moich butli z winem na powierzchni pojawiło się kilka plamek białej pleśni. Wino zostało zrobione w ubiegłym roku i po całym procesie pozostawione w butlu (nie przelewam do butelek) zrobiłem je z kiepskich w smaku jabłek i powiem szczerze że wino samo w sobie też wyszło średnie (ot filozofia został pusty butel tych jabłek i tak nikt nie je to coś z nich zmajstruje :) ) Dlatego po dostrzeżeniu pleśni uznałem że mała strata i chciałem je wylać ale kolega mi powiedział żebym dał je znajomemu do przepędzenia i tu moje pytanie do Was czy takie wino na którym pojawiła się pleśń nadaje się jeszcze do jakiegokolwiek przetworzenia? Czy posłuchać głosu rozsądku i je wylać?

A tak przy okazji komuś przychodzi do głowy dlaczego po takim czasie na winie mogła pojawić się pleśń? Wszystkie butle trzymam obok siebie w zacienionej piwnicy, jabłka nie były zgnite czy spleśniałe, butle czyste i na tym jednym coś się popierdzieliło.
Nie wiem czy temat umieściłem w dobrym dziale, jeśli nie to proszę o przeniesienie.
alembiki

boxer1981228
1000
Posty: 1032
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 262 razy
Otrzymał podziękowanie: 180 razy
Re: Przepędzenie wina z pleśnią?

Post autor: boxer1981228 »

Dobrze by było jak byś jakieś zdjęcia pokazał.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7349
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Przepędzenie wina z pleśnią?

Post autor: radius »

Gościu pisze: pytanie do Was czy takie wino na którym pojawiła się pleśń nadaje się jeszcze do jakiegokolwiek przetworzenia? Czy posłuchać głosu rozsądku i je wylać?
Nie wylewaj. Przepędź, najlepiej dwa razy i będziesz miał namiastkę calvadosa.
A tak przy okazji; co co jest "butel" :?: :o
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

inblue
350
Posty: 389
Rejestracja: środa, 2 kwie 2014, 08:19
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Lokalizacja: Warszawa/Praga Płd.
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 307 razy
Re: Przepędzenie wina z pleśnią?

Post autor: inblue »

Gościu pisze:Czy posłuchać głosu rozsądku i je wylać?
BHP nie ominiesz.
Wylej to i zapomnij. Strata jak sam napisałeś - niewielka, a zdrowie masz jedno.
Gościu pisze: A tak przy okazji komuś przychodzi do głowy dlaczego po takim czasie na winie mogła pojawić się pleśń?
Może dymion nie był napełniony winem "pod korek".
Zassało do środka trochę powietrza i się co ulęgło.

@radius - Pewnie dymion albo balon.
Prawdziwi twardziele piją naftę.

https://stop447.info/
#NieDlaRoszczeń

Szlumf
2000
Posty: 2385
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 634 razy
Otrzymał podziękowanie: 585 razy
Re: Przepędzenie wina z pleśnią?

Post autor: Szlumf »

@ inblue.
A czy długie gotowanie w temperaturze około 90C nie wybije "złych" czynników związanych z pleśnią? A w ostateczności zamiast calwadosu można to chyba przerobić na kolumnie na spirytus to wtedy nic rakotwórczego raczej nie wejdzie.
Jak jest tego n.p. z 50l to szkoda. Jak 5l to też bym wylał.

euphorbia1
100
Posty: 146
Rejestracja: środa, 24 wrz 2014, 10:19
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: wszystkie oprócz metanolu
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: wielkopolska
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Przepędzenie wina z pleśnią?

Post autor: euphorbia1 »

Może zawierać/raczej zawiera/ aflatoksyny a zdrowe to one nie są. ZLEW
In vino feritas
Awatar użytkownika

inblue
350
Posty: 389
Rejestracja: środa, 2 kwie 2014, 08:19
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Lokalizacja: Warszawa/Praga Płd.
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 307 razy
Re: Przepędzenie wina z pleśnią?

Post autor: inblue »

Szlumf pisze:A czy długie gotowanie w temperaturze około 90C nie wybije "złych" czynników związanych z pleśnią?
Niestety nie - większość toksyn wytwarzanych przez grzyby
jest odporna na zakres temperatur w którym pracują Nasze sprzęty.

Ja taki trochę chomik jestem, bo zakładam że wszystko robię dla siebie.
Gości ewentualnie częstuję tym co mam dopiero jak się napatoczą,
więc te BHP to dla własnego dobra... :D
Prawdziwi twardziele piją naftę.

https://stop447.info/
#NieDlaRoszczeń

Autor tematu
Gościu
2
Posty: 2
Rejestracja: czwartek, 24 wrz 2015, 09:56
Re: Przepędzenie wina z pleśnią?

Post autor: Gościu »

radius pisze:A tak przy okazji; co co jest "butel"
Gdzieś od kogoś za gówniarza usłyszałem jak na balon do wina mówił właśnie butel i jakoś mi tak zostało :D
boxer1981228 pisze:Dobrze by było jak byś jakieś zdjęcia pokazał.
Jak wrócę z roboty to zobaczę co da się zrobić ale balon jest stary z grubego, nierównego szkła więc nie wiem czy na zdjęciu będzie coś widać.
inblue pisze:Może dymion nie był napełniony winem "pod korek"
No nie był, inne wina mam już po 2-3 lata w balonach zlewając je po trochę i nigdy nic im się nie działo ale faktycznie w tej tezie może coś być że czerwonym mocnym winom nic się nie dzieje przy takim przechowywaniu a to jednak potrzebuje innego traktowania :?
Szlumf pisze:Jak jest tego n.p. z 50l to szkoda. Jak 5l to też bym wylał.
No tak na oko to jest tego z 40l :)


Zdania jak zwykle podzielone, póki co chyba jednak rozsądek bierze górę :? a co sądzicie o pomyśle Szlumf żeby przerobić to na spiryt przynajmniej?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pierwsze Kroki”