POT STILL a'la ALEMBIK - zrób to sam
-
- Posty: 159
- Rejestracja: wtorek, 31 sty 2012, 17:16
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Ludzi chcesz potruć? Cyna z dodatkiem ołowiu kategorycznie nie nadaje się do budowy czegokolwiek, co ma związek z tym, co spożywamy, a jak w grę wchodzą pary rozgrzanego alkoholu, to już w ogóle kaplica - wchłanianie jest 4x większe. Nazwij ten sprzęt "silent killer", bo takim w rzeczywistości będzie.
-
Autor tematu - Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: POT STILL a'la ALEMBIK - zrób to sam
Kolejną osiemnastą rocznicę życia będę obchodził. Jak zaczynałem pracować to szef wysraniec nawet garnka nam nie dał żeby było w czym wodę na budowie ugotować. Wylutowałem naczynie (dzbanek) z blachy ocynkowanej, cyną LC60 i w tym gotowaliśmy. Żyję, mam się dobrze. Smutno będzie zdrowemu umierać ale mam nadzieję że jeszcze coś się przypeta by mi nie było żal.MikeB pisze:Ludzi chcesz potruć?
-
- Posty: 5381
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: POT STILL a'la ALEMBIK - zrób to sam
Trochę to tłumaczenie przypomina tłumaczenie miłośnika denaturatu- skoro pił i nie umarł, to na pewno nieszkodliwy. Jak Ci pasuje coś takiego, to dla nas możesz nawet chleb sztabkami Pb zagryzać- zgodzę się jednak z Kolegą wyżej, że to trucie ludzi, a sprzęt kwalifikuję do wora "ja bym się nie napił".
Zdrowia życzę!
Zdrowia życzę!
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: POT STILL a'la ALEMBIK - zrób to sam
To tłumaczenie przypomina kogoś kto ma instalacje wodną we własnym domu gdzie łączenia są lutem miękkim i chwali bo to jest super. Szkoda w takie wymiany słów wchodzić bo to niczego nie zmienia. Nie mam ochoty na licytowanie się w tym temacie. Koniec.
Dziękuję za życzenia zdrowia. Odwzajemniam.
Dziękuję za życzenia zdrowia. Odwzajemniam.
-
- Posty: 5381
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Odp: POT STILL a'la ALEMBIK - zrób to sam
A co ma do tego lut miękki? Instalacje do wody pitnej sa lutowane miękko, ale lutem bezołowiowym, chyba tylko skończony debil polutuje sobie instalcje sn60pb40, bo taniej...
Wysłane za pomocą Tapatalk
Wysłane za pomocą Tapatalk
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 7339
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: POT STILL a'la ALEMBIK - zrób to sam
@mirek109 , a tak całkiem na poważnie, to dlaczego tych swoich, naprawdę ładnych wyrobów, nie lutujesz lutem bezołowiowym przeznaczonym do miedzi (Sn97Cu3)? Raz, że mocniejszy, a dwa - "zdrowszy". Wydatek kilkudziesięciu złotych na palnik jest niczym w porównaniu do zysków prozdrowotnych i komfortu psychicznego użytkowników takich aparatów
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Odp: POT STILL a'la ALEMBIK - zrób to sam
Ja dorzucę 3 grosze. Jest lut sn100 do lutowania miękiego i tylko takim się robi instalację CW I CO tam gdzie nie trzeba na twardo. A alkohol potrafi kilkanaście razy szybciej wypłukiwać ołów. Był o tym temat.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 499
- Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: POT STILL a'la ALEMBIK - zrób to sam
Masz tak samo jak ja. Jeszcze jeden nie jest skończony, a już o drugim myślę. Tylko każdy kolejny sprzęt będzie wykonany z jeszcze większą dokładnością. Ja w moim następnym projekcie chcę się pozbyć w ogóle śrubunków. Tylko kołnierze wodne.
Pędzić, pić, zalegalizować.
-
- Posty: 7339
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: POT STILL a'la ALEMBIK - zrób to sam
Co ty za bzdury piszesz Do lutowania miękkiego instalacji miedzianych, używa się lutu Sn97Cu3 z dodatkiem miedzi, ewentualnie lutu z dodatkiem srebra np. Sn97Ag3 lub SnAg5, które mają zbliżoną temp. topnienia. Nigdy nie spotkałem się z tym, aby ktoś lutował instalację miedzianą, cyną bez dodatków.michal278 pisze:Jest lut sn100 do lutowania miękiego i tylko takim się robi instalację CW I CO tam gdzie nie trzeba na twardo
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Odp: POT STILL a'la ALEMBIK - zrób to sam
Radius ja mam lut na nim sn 100! W wolnej chwili zrobię fotkę. Prosiłem o czystą cynę i taką dostałem w znajomej hurtowni instalacji san. Fakt ten o którym piszesz też się używa, ale moi znajomi hydraulicy takiego używają.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
Autor tematu - Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Odp: POT STILL a'la ALEMBIK - zrób to sam
Do mojego kotła dorobiłem połączenie uszczelniane wodą
Przejściówka pozwoli mi na połączenie z deflegmatorem dużym - pustym w środku
Już wiem że poprzez ten deflegmator uzyskuję pełnię aromatu
Przejściówka pozwala też na połączenie z deflegmatorem "małym" wypełnionym krążkami z blachy miedzianej (fotki później) który pozwala na uzyskanie wyższej mocy ale wytraca aromat
Do wnętrza króćca planuję dorobić zbiornik na gęste - by się nie przypaliło
Tyle na tą chwilę.
Więcej następnym razem - może kogoś zainteresuje
Do deflegmatora małego wstawionych jest 40 szt. takich krążków
Fotki z wypełnieniem dodane i troszkę zmieniła się kolejność.
Nowe zmiany / przeróbka
Do mojego kotła dorobiłem połączenie uszczelniane wodą
Przejściówka pozwoli mi na połączenie z deflegmatorem dużym - pustym w środku
Już wiem że poprzez ten deflegmator uzyskuję pełnię aromatu
Przejściówka pozwala też na połączenie z deflegmatorem "małym" wypełnionym krążkami z blachy miedzianej (fotki później) który pozwala na uzyskanie wyższej mocy ale wytraca aromat
Do wnętrza króćca planuję dorobić zbiornik na gęste - by się nie przypaliło
Tyle na tą chwilę.
Więcej następnym razem - może kogoś zainteresuje
Do deflegmatora małego wstawionych jest 40 szt. takich krążków
Fotki z wypełnieniem dodane i troszkę zmieniła się kolejność.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony niedziela, 23 lut 2014, 08:41 przez mirek109, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 499
- Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: POT STILL a'la ALEMBIK - zrób to sam
0.2 bara obserwuję w swojej bełkotce i to tylko grzejąc mocą 1860W
Kiedy podwajam tę moc ciśnienie w kotle z wodą wzrasta do 0.3 bar, a to jest system otwarty.
Skąd ta wartość? Obstawiam na sporo więcej, tutaj np. http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... 4417#74417 pisze się o 0.8 bar.BartekBartek1 pisze:Czy blacha o grubości 0.8mm wytrzyma płaszcz wodny 0.2Bar?
0.2 bara obserwuję w swojej bełkotce i to tylko grzejąc mocą 1860W
Kiedy podwajam tę moc ciśnienie w kotle z wodą wzrasta do 0.3 bar, a to jest system otwarty.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
-
- Posty: 499
- Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: POT STILL a'la ALEMBIK - zrób to sam
W środę destylowałem na moim nowym sprzęcie z ciśnieniowym płaszczem wodnym. Zbiornik wewnętrzny był z nierdzewki o pojemności 140l. Płaszcz był ze zwykłej czarnej stali. Pojemność płaszcza to 50l. Grzałem cały czas na maksa. Leciało 8l na godzinę. Maksymalne ciśnienie jakie zauważyłem na płaszczu to 0.15bar, ale przy odpływie lekko sączyło, więc mogło być i nawet 0,2bar. Dlatego pytam o takie ciśnienie.
Pędzić, pić, zalegalizować.
-
- Posty: 7339
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: POT STILL a'la ALEMBIK - zrób to sam
Albo masz walnięty manometr, albo duży wyciek Ja, przy puszczaniu bąka wytwarzam większe ciśnienieBartekBartek1 pisze:Maksymalne ciśnienie jakie zauważyłem na płaszczu to 0.15bar, ale przy odpływie lekko sączyło, więc mogło być i nawet 0,2bar.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 499
- Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
-
Autor tematu - Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: POT STILL a'la ALEMBIK - zrób to sam
Klient to nie kolega
Końca prac chyba szybko nie będzie bo nowe modyfikacje, nowe dodatki, nowe pomysły powodują że nie widać końca
Opis?? - mało kogo to interesuje - ważniejsze są kolumny i spirol w czystej postaci
Dziękuję - ten egzemplarz poszedł do zamawiającego.kamil.ww pisze:Piękna robota! !! Czekamy na koniec prac i opis!
Klient to nie kolega
Końca prac chyba szybko nie będzie bo nowe modyfikacje, nowe dodatki, nowe pomysły powodują że nie widać końca
Opis?? - mało kogo to interesuje - ważniejsze są kolumny i spirol w czystej postaci
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: POT STILL a'la ALEMBIK - zrób to sam
Bój się Boga - co Ty piszesz? Nie jest tak źle.mirek109 pisze: Opis?? - mało kogo to interesuje - ważniejsze są kolumny i spirol w czystej postaci
Ostatnio zmieniony niedziela, 30 mar 2014, 10:18 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: POT STILL a'la ALEMBIK - zrób to sam
Duży deflektor (fi 20cm, wysoki 50cm) pusty w środku zastąpiłem deflegmatorem fi 10cm wysokim na 50cm ale ten wypełniłem (nie sprawdziłem jaka wysokość wypełnienia) tym: Jako że odpadów z miedzi troszkę miałem to w ramach wolnego czasu i chęci przekonania się co się zmieni pociąłem początkowo na paski 10mm, następne na 5mm - pozwijałem i po dokładnym wymyciu, wymoczeniu w wodzie z kwaskiem i wodą utlenioną wpakowałem do rury.
Smakowo nie potrafię jeszcze ocenić bo nie było okazji kosztować.
Zapachowo - OK, nie wyczuwam zapachów drożdży, czuję tylko alkohol.
Nastaw do takich prób robię wg. 1410 ale dodaję gotowane ziemniaki. Wlewam wyklarowane bardzo dokładnie.
Czasami zależy zależy mi by nastaw capił drożdżami. W takich sytuacjach mam szansę ocenić jakość. Zazwyczaj destyluję jeden raz.
Na teraz tyle. Jeżeli jest ktoś kogo temat interesuje to wiedzcie, że wolę odpowiadać na ewentualne pytania
Niech moc i kryształowo czysty destylat będzie z Wami.
No to przedstawię moją ostatnią modyfikacjęradius pisze:@mirek109, nawet nie wiesz, jak bardzo się mylisz Na tym forum są także zagorzali zwolennicy destylatów smakowych i miedzianych aparatur
Duży deflektor (fi 20cm, wysoki 50cm) pusty w środku zastąpiłem deflegmatorem fi 10cm wysokim na 50cm ale ten wypełniłem (nie sprawdziłem jaka wysokość wypełnienia) tym: Jako że odpadów z miedzi troszkę miałem to w ramach wolnego czasu i chęci przekonania się co się zmieni pociąłem początkowo na paski 10mm, następne na 5mm - pozwijałem i po dokładnym wymyciu, wymoczeniu w wodzie z kwaskiem i wodą utlenioną wpakowałem do rury.
Smakowo nie potrafię jeszcze ocenić bo nie było okazji kosztować.
Zapachowo - OK, nie wyczuwam zapachów drożdży, czuję tylko alkohol.
Nastaw do takich prób robię wg. 1410 ale dodaję gotowane ziemniaki. Wlewam wyklarowane bardzo dokładnie.
Czasami zależy zależy mi by nastaw capił drożdżami. W takich sytuacjach mam szansę ocenić jakość. Zazwyczaj destyluję jeden raz.
Na teraz tyle. Jeżeli jest ktoś kogo temat interesuje to wiedzcie, że wolę odpowiadać na ewentualne pytania
Niech moc i kryształowo czysty destylat będzie z Wami.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: POT STILL a'la ALEMBIK - zrób to sam
Przy takim rozmiarze deflegmatora na pewno . Na podobnej zasadzie działa spiral still, tylko że tam deflegmator jest wykonany ze skręconej rurki miedzianej. Próba nie strzelba, zawsze możesz przerobić tą spiralkę na chłodnicę wodną.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 5381
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: POT STILL a'la ALEMBIK - zrób to sam
Kwestia grzania- tak jak wyżej Kolega zauważył, przy spiral stillach takie chłodnice się sprawdzają. Musiałbym poszukać w zapiskach, ale podobna spirala + taki sam deflegmator radziły sobie z mocami oscylującymi w okolicach kilowata przy pepsikegu.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: POT STILL a'la ALEMBIK - zrób to sam
To mam na uwadze.
Teraz kiedy grzeję bardzo wolno to zamykam wodę na chłodnicy wodnej i jest OK.
Próby potwierdzą lub nie moją teorię. Jak już przyjdzie na to czas to poinformuję jak wyszło.
W razie potrzeby gotów jestem przedłużyć poziomy odcinek.
Pretender pisze: Delikatnie zrób spadek poziomego odcinka, aby skroplinki swobodnie mogły spływać, bo już na tym odcinku może się skraplać dobroć.
To mam na uwadze.
Teraz kiedy grzeję bardzo wolno to zamykam wodę na chłodnicy wodnej i jest OK.
Próby potwierdzą lub nie moją teorię. Jak już przyjdzie na to czas to poinformuję jak wyszło.
W razie potrzeby gotów jestem przedłużyć poziomy odcinek.
Ostatnio zmieniony niedziela, 6 kwie 2014, 20:33 przez mirek109, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Autor tematu - Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: POT STILL a'la ALEMBIK - zrób to sam
Moja chłodnica powietrzna sprawuje się doskonale jeżeli:
- przy temperaturze na szczycie deflegmatora 50*C zmniejszę moc i powoli pozwolę dojść do 78,3*C
- tą temperaturę muszę utrzymać lub pozwolić wzrosnąć max do 78,9*C
Odbieram moc około 90% za pierwszym razem. Co jakiś czas muszę lekko korygować temperaturę regulatorem mocy
Na wszelki wypadek dorobię "wiaderko" na wzór z alembików sklepowych
Mam pomysła na takie połączenie by zostawić sobie, użytkownikowi wybór - powietrze chłodzi lub woda w "wiaderku"
Ogólnie jestem zadowolony mimo że długo to trwa - destylacja.
50 kropel na minutę
Powodzenia
- przy temperaturze na szczycie deflegmatora 50*C zmniejszę moc i powoli pozwolę dojść do 78,3*C
- tą temperaturę muszę utrzymać lub pozwolić wzrosnąć max do 78,9*C
Odbieram moc około 90% za pierwszym razem. Co jakiś czas muszę lekko korygować temperaturę regulatorem mocy
Na wszelki wypadek dorobię "wiaderko" na wzór z alembików sklepowych
Mam pomysła na takie połączenie by zostawić sobie, użytkownikowi wybór - powietrze chłodzi lub woda w "wiaderku"
Ogólnie jestem zadowolony mimo że długo to trwa - destylacja.
50 kropel na minutę
Powodzenia
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: POT STILL a'la ALEMBIK - zrób to sam
Ale cierpliwość to nasza nieodzowna cecha
Mój proces trwa z rozgrzaniem ok. 48h - płaszcz wodny, wsad owocowy ok. 45l. spiral still, chłodnica - 6m rurki KO 10mm, moc robocza ok. 400W, chłodzenie naturalne. Ciągnę do 10%. Do odpędu ocieplam miedzianą spiralę aby nie było refluksu.
Mój proces trwa z rozgrzaniem ok. 48h - płaszcz wodny, wsad owocowy ok. 45l. spiral still, chłodnica - 6m rurki KO 10mm, moc robocza ok. 400W, chłodzenie naturalne. Ciągnę do 10%. Do odpędu ocieplam miedzianą spiralę aby nie było refluksu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
Re: POT STILL a'la ALEMBIK - zrób to sam
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wyoblanie
Mam sąsiada drykiera od czasu do czasu coś wyobla, rozmawiałem z nim i stworzy mi pierwszy instrument "puzon" muszę zakupić tyko blachę miedzianą, wszelkie kopyta ma do tego celu...
Nie wiem, czy już ktoś Ci odpowiedział na to pytanie, taką usługę świadczą drykierzy (wymierający zawód) - jest to tzw. wyoblanie.BartekBartek1 pisze:Czym zawinąć rant blachy a dokładnie zbiornika. Chodzi mi czy jest takie urządzenie lub przyrząd które z dużą dokładnością "zaokrągla" brzegi? Byłbym wdzięczny za podanie linka do takiej maszynki.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wyoblanie
Mam sąsiada drykiera od czasu do czasu coś wyobla, rozmawiałem z nim i stworzy mi pierwszy instrument "puzon" muszę zakupić tyko blachę miedzianą, wszelkie kopyta ma do tego celu...
-
Autor tematu - Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: POT STILL a'la ALEMBIK - zrób to sam
Kupić - nic trudnego jak masz za co.
Wydać kasę jeżeli możesz zrobić sam z pomocą kolegów - też żadna sztuka - kto bogatemu zabroni "boso chodzić"
Zagotować nastaw we własnym kotle i cieszyć się smakiem i aromatem owoców - to już sukces w sztuce "zrób to sam" - Adam Słodowy jest dumny z nas domowych rzemieślników
Podziel się pomysłem - może być odręczny szkickrajfisz pisze: Mam sąsiada drykiera od czasu do czasu coś wyobla, rozmawiałem z nim i stworzy mi pierwszy instrument "puzon" muszę zakupić tyko blachę miedzianą, wszelkie kopyta ma do tego celu...
Kupić - nic trudnego jak masz za co.
Wydać kasę jeżeli możesz zrobić sam z pomocą kolegów - też żadna sztuka - kto bogatemu zabroni "boso chodzić"
Zagotować nastaw we własnym kotle i cieszyć się smakiem i aromatem owoców - to już sukces w sztuce "zrób to sam" - Adam Słodowy jest dumny z nas domowych rzemieślników
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: POT STILL a'la ALEMBIK - zrób to sam
Używałem czegoś podobnego, ale z nierdzewki.
Moc ok. 1850W, chłodnica o dł. 12m wymagała dodatkowo wiatraka, 24m schładzało bez problemu opary, nawet ze sporym zapasem. Temp. zewn. ok 20*C
Ty używasz miedzi, a ona o ma wiele lepszą przewodność cieplną.
Moc ok. 1850W, chłodnica o dł. 12m wymagała dodatkowo wiatraka, 24m schładzało bez problemu opary, nawet ze sporym zapasem. Temp. zewn. ok 20*C
Ty używasz miedzi, a ona o ma wiele lepszą przewodność cieplną.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
-
Autor tematu - Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: POT STILL a'la ALEMBIK - zrób to sam
Będę kontynuował - zrób sam
Kombinując jak wycisnąć najlepsze z nastawu śliwkowego uznałem:
trzeba zrobić coś co pozwoli destylować w alembiku "wszystko"
Co znaczy "wszystko" - cukrówkę, "wino" owocowe a także "błoto" - wszystko grube co pozostaje z fermentacji owoców bo tam jest to co daje smak.
Po wielu próbach i jednym poważnym przypaleniu na grzałkach uznałem że trzeba zrobić coś uniwersalnego.
Teraz jestem w trakcie realizacji sprzętu który pozwoli spełnić moje oczekiwania od destylacji cukrówki, destylacji "wina" i "błota" równocześnie jak i destylacji "błota" nawet bardzo gęstego a nawet destylatu po pierwszej destylacji bez dolewania wody lub z minimalną dolewką. Tego ostatniego jeszcze nie próbowałem - miałoby to na celu tylko zwiększenie mocy i może jeszcze oczyszczenie.
Jestem na początku więc jeżeli macie jakieś przemyślenia to poproszę o podpowiedzi.
Nie zdradzam nic z mojego projektu by nie ukierunkowywać.
Podzielę się swoimi doświadczeniami po pierwszych próbach gotowego sprzętu
Kombinując jak wycisnąć najlepsze z nastawu śliwkowego uznałem:
trzeba zrobić coś co pozwoli destylować w alembiku "wszystko"
Co znaczy "wszystko" - cukrówkę, "wino" owocowe a także "błoto" - wszystko grube co pozostaje z fermentacji owoców bo tam jest to co daje smak.
Po wielu próbach i jednym poważnym przypaleniu na grzałkach uznałem że trzeba zrobić coś uniwersalnego.
Teraz jestem w trakcie realizacji sprzętu który pozwoli spełnić moje oczekiwania od destylacji cukrówki, destylacji "wina" i "błota" równocześnie jak i destylacji "błota" nawet bardzo gęstego a nawet destylatu po pierwszej destylacji bez dolewania wody lub z minimalną dolewką. Tego ostatniego jeszcze nie próbowałem - miałoby to na celu tylko zwiększenie mocy i może jeszcze oczyszczenie.
Jestem na początku więc jeżeli macie jakieś przemyślenia to poproszę o podpowiedzi.
Nie zdradzam nic z mojego projektu by nie ukierunkowywać.
Podzielę się swoimi doświadczeniami po pierwszych próbach gotowego sprzętu
-
Autor tematu - Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: POT STILL a'la ALEMBIK - zrób to sam
Już prawie gotowe
Na razie bez chłodnicy.
Pojemność całkowita około 50l, dwie grzałki po 2000W, dodatkowo wstawiany zbiornik na "błoto" owocowe. Dno stożkowe ze spustem. Uszczelnienie kocioł/deflegmator - woda.
Na razie bez chłodnicy.
Pojemność całkowita około 50l, dwie grzałki po 2000W, dodatkowo wstawiany zbiornik na "błoto" owocowe. Dno stożkowe ze spustem. Uszczelnienie kocioł/deflegmator - woda.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.