Czy do takich taboretów trzeba dokupić reduktor?
-
Autor tematu - Posty: 21
- Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 15:42
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Witam czy do tego taboretu http://allegro.pl/show_item.php?item=3611320504 trzeba dokupić reduktor do butli gazowej? Pisze : "-przystosowany do gazu propan butan " , ale zapewne chodzi tutaj o przystosowanej dyszy, a nie że można podłączyć butle bezpośrednio.
Jestem pozycjonerem, wędkarzem, dj-em, psotnikim
Zapraszam do mojego sklepu www.wyprawki-dzieciece.pl
Zapraszam do mojego sklepu www.wyprawki-dzieciece.pl
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Odp: Czy do takich taboretów trzeba dokupić reduktor?
Trzeba.
Wysyłane z mojego LG-P880 za pomocą Tapatalk 2
Wysyłane z mojego LG-P880 za pomocą Tapatalk 2
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Czy do takich taboretów trzeba dokupić reduktor?
Tak, chodzi tylko o samą dyszę. Do pracy na butli potrzebujesz reduktor ciśnienia, by mieć spokojną pracę taboretu i brak niemiłych niespodzianek.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Czy do takich taboretów trzeba dokupić reduktor?
Koszt reduktora w Castoramie to 17zł, plus chyba 3zł za wężyk.
Jeśli taboret ma być przeznaczony do kolumny i grzania kega, to sugeruję byś kupił taki, którego moc grzania dochodzi przynajmniej do 6,5-7kW.
Jeśli taboret ma być przeznaczony do kolumny i grzania kega, to sugeruję byś kupił taki, którego moc grzania dochodzi przynajmniej do 6,5-7kW.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
-
Autor tematu - Posty: 21
- Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 15:42
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Re: Czy do takich taboretów trzeba dokupić reduktor?
Już go kupiłem, zeszły właściwie w ciągu 24 h. Ma grzać kega 30 l. Miałem kupić tego 40x40 ale jak zobaczyłem że koleś ma 7 negatywów w ciągu ostatniego tygodnia to wziąłem tego. Miałem robić samoróbkę ale za taką kasę to się nie opłaci, no i moc była by niższa. 1kw to chyba nie aż taka wielka różnica, nie sądzę by czas podgrzewania znacznie się wydłużył.
Jestem pozycjonerem, wędkarzem, dj-em, psotnikim
Zapraszam do mojego sklepu www.wyprawki-dzieciece.pl
Zapraszam do mojego sklepu www.wyprawki-dzieciece.pl
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Czy do takich taboretów trzeba dokupić reduktor?
Bardziej chodzi o moc potrzebną do zalewania kolumny. Trzeba liczyć się z tym, że grzanie gazem jest średnio o połowę mniej wydajne od grzania elektrycznego. A to ze względu na olbrzymią, niewykorzystaną ilość energii uciekającej do atmosfery.
Jeśli dobrze ocieplisz kolumnę, to może da radę. Wyjdzie w praniu.
Jeśli dobrze ocieplisz kolumnę, to może da radę. Wyjdzie w praniu.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.