Cydr z soku z kartonika

Czyli popularny Jabłecznik. Na temat tego trunku wszystko, począwszy od zbierania jabłek, skończywszy na spożywaniu...

szewrol
2
Posty: 2
Rejestracja: środa, 18 sie 2010, 11:30

Post autor: szewrol »

1,69zł za litr

Rusin
200
Posty: 249
Rejestracja: sobota, 31 sie 2013, 18:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Kalisz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Rusin »

Najpierw poczytaj podstawy potem się za coś bierz. Na ile soku te 2kg cukru, jakie jest blg, jakie drożdże?

Teraz panowie moje pytanko.
Mój cydr przez tydzień przerobił 5 jednostek z 16 do 11. Czy fermentacja nie jest zbyt słaba? Dałem całe opakowanie fermwinów tych bez PDM w nazwie.
In vino veritas, in aqua sanitas
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: gr000by »

Faktycznie słabo pracują jak na aktywne. Mi w tydzień połowa zalecanej dawki Bayanus G995 schodziła z BLG 16 do 0 i czasem nawet niżej (max. do -2 BLG). Daj im pracować, jak już się rozkręciły. Mimo że robią to powoli, to nie oznacza to, że robią gorzej ;). Po prostu dłużej poczekasz na efekty i zakończenie fermentacji przedrozlewowej. Kontroluj BLG cydru, a będziesz widział postępy.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Pretender »

Rusin
nieraz tak jest. Mój cydr raz fermentował szybko, a innym razem mega długo. Użyte te same drożdże. Nie wiedzieć czemu tak się stało. Może drożdże, może sok.... Najważniejsze, że blg spada :)

Rusin
200
Posty: 249
Rejestracja: sobota, 31 sie 2013, 18:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Kalisz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Rusin »

Wiem że jeśli spada blg to jest wszystko ok. Tylko ciekawiło mnie czemu tak wolno skoro na 6l soku poszła paczka drożdży na 10-25l nastawu.
In vino veritas, in aqua sanitas
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: gr000by »

Drożdże mogły być przechowywane w nieodpowiednich warunkach przed zakupem i większa część drożdży padła. Teraz "jedziesz" na niewielkim ułamku zdolności przerobowej tej paczki aktywnych winiarskich.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

ArkuS_One
20
Posty: 22
Rejestracja: czwartek, 3 paź 2013, 15:28
Ulubiony Alkohol: Własnej receptury.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: zachód Lubuskiego
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: ArkuS_One »

Panowie,

Po pierwsze dziękuje za tak liczne odpowiedzi.
Ten cukier się wziął z słabej pamięci, kolega Manowar pisał o 2,5g do butelki a mi się pomieszało i dałem 2kg cukru bo więcej nie weszło :P

Nie jestem smakoszem wina, więc daruje sobie ten żenujący nastaw pseudocydrowy.
Mam nastawioną na zaczyn 80L beczkę jabłek (owocki dzięki uprzejmości Pana rolnika) wleje ten syf tam i spróbuje na nowo.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Pretender »

Odżałuj 3 zł i kup miarkę do cukru. Pomoże Ci w przyszłości ominąć takie wpadki. Mimo tego niepowodzenia nie zrażaj się i dalej próbuj ;)

ArkuS_One
20
Posty: 22
Rejestracja: czwartek, 3 paź 2013, 15:28
Ulubiony Alkohol: Własnej receptury.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: zachód Lubuskiego
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: ArkuS_One »

Pretender to nie kwestia odżałowania.
Jestem na etapie kompletacji osprzętu, na początek zaczynam od trunków łatwych w wykonaniu.

Jak to mówią " jak nie spier#$%^ to sie nie nauczysz " :)

ArkuS_One
20
Posty: 22
Rejestracja: czwartek, 3 paź 2013, 15:28
Ulubiony Alkohol: Własnej receptury.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: zachód Lubuskiego
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: ArkuS_One »

Ruszyła maszyna w dwóch opcjach.

Opcja lewa:
- 4,5 litra soku biedronkowego;
- drożdże uniwersalne w płynie Sherry;
- początkowe Blg 12;
Po dwóch dniach w temperaturze pokojowej zaczyna pracować.
Dzisiaj (czyli 3 dzień fermentacji) fermentacja nie przebiega tak intensywnie jak w opcji prawej , jednak częstotliwość bąblowania jest porównywalna.


Opcja prawa:
- 4,5 litra soku biedronkowego;
- drożdże suche Fremvin;
- 200g cukru (liczę na więcej koni)
- początkowe Blg 14;
Po trzech godzinach od zmieszania fermentacja zaczęła przebiegać bardzo burzliwie.
Po nocy wypluło trochę piane, rurka umyta i zamontowana z powrotem.
Dzisiaj (czyli 3 dzień fermentacji) w balonie bąble śmigają jakby się tam gotowało :)

Obrazek
Awatar użytkownika

gaviscon
350
Posty: 383
Rejestracja: środa, 10 kwie 2013, 18:36
Krótko o sobie: Ciekawy Świata, miłośnik statków powietrznych :)
Ulubiony Alkohol: Whisky Jack Daniels
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: gaviscon »

Ja zrobiłem cydr z soku z biedronki przy użyciu drożdży dedykowanych do cydru. 4l pracowało 8 dni następnie poszło do butelek + odrobina cukru do wytworzenia gazu. Po pierwszej próbie muszę stwierdzić że w smaku jest bardzo dobry niestety lekko czuć drożdże. Z następną próbą czekam do jutra na szwagra, wraca ze Szkocji na urlop więc będzie miał porównanie do tamtejszego cider'a :)
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: gr000by »

Nie ma co się dziwić, że cydr zalatuje drożdżami, skoro dobrze się nie wyklarował przed zabutelkowaniem ;). Zresztą on też potrzebuje czasu, żeby się ułożyć. Moje cydry stoją nawet i 10-12 miesięcy i mimo pewnego osadu na dnie (po refermentacji) nie zalatują drożdżami (ten smak i zapach znikają po 1-3 miesiącach).
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

gaviscon
350
Posty: 383
Rejestracja: środa, 10 kwie 2013, 18:36
Krótko o sobie: Ciekawy Świata, miłośnik statków powietrznych :)
Ulubiony Alkohol: Whisky Jack Daniels
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: gaviscon »

Człowiek całe życie się uczy :P Następna partia będzie robiona już z należytą cierpliwością i krok po kroku. Ale zobaczymy, może jutrzejsza próba mile mnie zaskoczy :)
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Trener »

A mój cydr po zlaniu stał, i stał, i stał... i nadal był mętny :bardzo_zly: Nawet pektoenzym nie pomógł :cry: Aż w końcu się wkurzyłem i wlałem rano bentonit. Przed chwilą zajrzałem i... kryształ :ok: Jutro butelkowanie :freak:
A za dwa tygodnie jak się nagazuje :pije:
Cydr.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: gr000by »

No cóż, tak czasem bywa. Ale nie przejmuj się tą mętnością aż tak bardzo, bo po refermentacji i nagazowaniu cydru w butelce pojawi ci się później osad z resztek drożdży, które przepracowały dodatek cukru :D.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Trener »

Spoko :) Mam tylko nadzieję, że nie spaprałem smaku i że bentonit nie odłoży mi się na nerach :)
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: gr000by »

Raczej martwiłbym się spłyceniem smaku cydru, niż problemem z nerkami - cydr należy do napojów moczopędnych :D. Pomoże wypłukać to, co się odłożyło. Swoje cydry klarowałem grawitacyjnie przez około tydzień cichej fermentacji i zawsze się udawało uzyskać klarowny napój przed rozlewem, nawet jak był robiony z soku z sokowirówki. Może masz jakiegoś pecha do tej partii cydru?
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Trener »

Myślę, że to przez dodatek cukru :hmm: Sam sok z kartonika miał tylko 11 blg :| A wiadomo jak wygląda cukrówka... :bicz:
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: gr000by »

Ja cukier uzupełniałem aż do 14-15BLG, bo chciałem mieć mocny cydr. BLG końcowe było -1, -2 i cydr stał w chłodnym miejscu. Nie dodawałem do niego pektoenzymu, klarował się nadzwyczaj dobrze.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Trener »

No to po prostu już nie wiem :hmm:
Pozostaje chyba tylko jakieś fatum, albo zły urok... Nie, żebym w to wierzył, ale moja eks na pewno maczała w tym palce... 8-)
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: gr000by »

Na cydr mam dobrą metodę produkcji :D. Przygotowanie nastawu, zaszczepienie drożdżami, tydzień lub dwa (zależnie od ilości nastawu) fermentacji burzliwej i początku cichej (BLG 0-1), tydzień na cichą i klarowanie. Rozlew do butelek z dodatkiem cukru/słodzika i gotowe. Nigdy nie miałem przypadku, że cydr szedł mętny do butelek. Osad na dnie pochodzi wyłącznie od padniętych w butelce drożdży.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Trener »

Jeśli ostrożnie i teoretycznie uznać, że to jednak nie przez moją eks, to czy winę mogły ponosić drożdże? Zamiast winnych dałem aktywne Estelle. Super do owocówek z tym, że wino na nich robiłem pierwszy raz.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: gr000by »

Też robiłem na aktywnych, a dokładniej G995 w 1/3 dawki zalecanej do przez producenta. Bez pożywek, drożdże prosto do nastawu. Jak pracują Estelle nie mam pojęcia, ale jak wszystkie aktywne powinny się w miarę porządnie klarować.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Trener »

Ehhh... Przydałby się Sherlock Holmes, albo chociaż dr Watson :? Eks nie, drożdże nie, cukier nie... został już tylko sok. Chyba, że czegoś nie dostrzegam...
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: gr000by »

Dziadka Jakuba Wędryowycza by trzeba było. On na takich sprawach się zna. Chociaż drożdże i cukier na uroki odporne są, ale nie wiem jak sok na nie reaguje ;)? A tak na serio, to nie przejmuj się aż tak bardzo lekkim zmętnieniem cydru, to zmętnienie jest zdrowe (zawiera drożdże - źródło witamin z grupy B i nie tylko) i raczej na smak nie wpływa na tyle mocno, by się go pozbywać za wszelką cenę.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Pretender »

Trener
Jak długo fermentował Twój cydr? U mnie rekordzista stał 4 tygodnie :/
Próbowałeś klarujący się cydr wystawić na balkon? Ujemne temperatury wspomagają klarowanie.
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Trener »

Piłem taki już nagazowany-zmętniony i był niezły, choć dawał drożdżami po kubkach smakowych. Wiem, że to z czasem znika, ale to trwało już za długo.
Cydr fermentował około tygodnia. Drożdże aktywne załatwiły sprawę bardzo szybko. A patentu z balkonem nie próbowałem. Na razie ujemnych temperatur brak. Ale na przyszłość warte przemyślenia. Tylko żeby przez noc nie zamarzł i nie rozsadziło balonu.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

szfagir
350
Posty: 379
Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 11:16
Ulubiony Alkohol: S.W.Ó.J.
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gród Kraka
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

Post autor: szfagir »

Wystarczy żeby było zimno a już ładnie się klaruje:)

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Trener »

A tak z ciekawości. Jest znana jakaś temperatura graniczna, po przekroczeniu której rozpoczyna się intensywny proces klarowania?
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

szfagir
350
Posty: 379
Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 11:16
Ulubiony Alkohol: S.W.Ó.J.
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gród Kraka
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: szfagir »

To muszą sie bardziej doświadczeni wypowiedzieć. W zimie otwieram okno na noc i się klaruje. Niestety nie mam balkonu:(

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Pretender »

Tempraturę oczywiście trzeba kontrolować. Ja stosuję zasadę, że trunek wytrzyma tyle na minusie ile ma %. Także w chwili obecnej na noc nie ma ujemnych temperatur więc spokojnie można wystawić.
Im temperatura niższa tym intensywniej osad zbija się w większe kłaczki, które szybciej opadają.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: gr000by »

Moje cydry fermentują w 15-20*C i w takiej temperaturze również się klarują - problemów żadnych z klarowaniem.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Trener »

Noż #@#%$@ ale zje...psułem :!: :bardzo_zly: Po zlaniu do butelek trunek jest czysty jak kryształ, tylko co z tego skoro w smaku to jeden wielki, słodkawy bentonit :bardzo_zly: Zastanawiam się czy nie wylać tego w wiadome miejsce, albo ewentualnie puścić przez rurki :bardzo_zly:
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: gr000by »

Ładuj go na rurki, szkoda wylewać. Jak bentovados :D nie będzie smaczny to przerobisz go na spirytus. Na następny raz zaplanuj 2-3 tygodnie fermentacji z klarowaniem, a nie będziesz zawiedziony. Lepszy lekko mętny, smaczny napitek, niż klarowny i niesmaczny napitek.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Trener »

Akurat 17 litrów surówki czeka na kolejne przepuszczenie przez kolumnę. Litr więcej nie zawadzi.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

szfagir
350
Posty: 379
Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 11:16
Ulubiony Alkohol: S.W.Ó.J.
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gród Kraka
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: szfagir »

Najlepsze wyjscie:)

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Rusin
200
Posty: 249
Rejestracja: sobota, 31 sie 2013, 18:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Kalisz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Rusin »

Panowie mój cydr ma gorzkawy posmak ciemną barwę i trochę nieprzyjemny zapach.
Czy wszystko jest ok?
In vino veritas, in aqua sanitas
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Trener »

Widzę, że nie tylko ja mam "pod górkę"... Mój właśnie zaczyna kapać przez rurki :(
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.

Rusin
200
Posty: 249
Rejestracja: sobota, 31 sie 2013, 18:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Kalisz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Rusin »

To co do wylania będzie?
In vino veritas, in aqua sanitas
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: gr000by »

Raczej do przepędzenia. Szkoda wylewać.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Cydr”