Wino malina-czarna porzeczka

Złomowisko, w którym będą skasowane posty.
Regulamin forum
Pełna zawartość tego działu widoczna tylko dla moderatorów i administratorów.

Autor tematu
szjedi
5
Posty: 6
Rejestracja: poniedziałek, 22 lip 2013, 09:49
Podziękował: 1 raz

Post autor: szjedi »

Pierwszy post, powitać! ;)

Pierwsze wino, jakie robiłem było mandarynkowe z soku kupnego - nie miałem żadnych problemów. W piątek dostałem 6,5kg malin - przebrałem i zasypałem 3kg cukru, dodałem pektopolu, kupiłem 0,5kg czarnej porzeczki - przebrałem, zasypałem 100-200g cukru, dodałem pektopolu. Przygotowałem matkę z drożdży bordeaux (trzymałem w szufladzie jakieś pół roku, suche, ciemne miejsce). W sobotę przecedziłem przez szmatkę dwukrotnie maliny oraz raz czarną porzeczkę. Do baniaka wlałem 4,7l soku z malin, 0,3l soku z czarnej porzeczki oraz 1,45l wody (w przepisie widnieje również 1,65kg cukru - pominąłem bo myślałem ze na teraz wystarczy cukier ten co jest w malinach i czarnej porzeczce, miałem nadzieję dodać go w późniejszych etapach fermentacji), dodałem matkę i tu błąd, bo za wcześnie. Wino delikatnie zmętniało (widać warstwy gdzie jest sok na przemian z sokiem zmętniałym), wytworzyła się gęsta piana na górze, "puszcza bąbelek" co jakieś 1,5minuty - a przecież właśnie teraz powinna nastąpić burzliwa fermentacja, gąsior ok. 12l.

BLG malin: powyżej 25
BLG nastawu: powyżej 25

I tu moje pytania:
-dodać ten cukier z przepisu teraz? Chciałbym otrzymać wino deserowe.
-myślałem o dodaniu drożdży G-995, dobry pomysł?
-czy wszystko jest w porządku?

Jeśli macie jeszcze jakieś rady chętnie wysłucham :)

Pozdrawiam!
Zablokowany

Wróć do „Śmietnik”