2 letni spirytus - jak sprawdzić czy jest dobry?

[gruby19]

Witam!
Mam dość nietypowe pytanie. Mam w domku 1.5 litra spirytusu. Alkohol jest z bardzo pewnego źródła bo z legalnej gorzelni. Dostałem go w prezencie. Jednak dostałem go 2 lata temu i od tego czasu stoi w plastikowej butelce po "Żywcu Zdrój". Stał sobie w kącie i kompletnie o nim zapomniałem więc wyszło jak wyszło. Chciałbym w wolnej chwili coś z niego zrobić - najlepiej jakąś nalewkę wiśniową czy malinową, jednak troche się boje go użyć. I stąd moje pytanie.
Wiem, że alkohol sie nie psuje i gdyby stał w szkle to pewnie bym teraz tego pytania nie zadawał, ale co ze zwykłą plastikową butelką i to po takim czasie ? (Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, ale butelka jest trochę wygięta - jak banan) Możliwe że zaszła jakaś reakcja z plastikiem i zepsuła spirytus?

[Zygmunt]

Pachnie normalnie? Butelki PET nadają sie do krótkotrwałego przechowywania alkoholi, jednak przepuszczają tlen, który może utlenić etanol do acetonu- jednak będzie to proces żmudny, trudny i powolny:) O ile nie śmierdzi zmywaczem do paznokci pij śmiało.

[arkadiuszcz]

Najlepiej prześlij do mnie ten spirytus, a ja wykonam odpowiednie testy .
A tak poważnie, to rozcieńcz, skosztuj, powąchaj, jak w smaku i zapachu nie ma nic niepokojącego to nie zaszła żadna reakcja, jednym kieliszkiem na pewno się nie otrujesz.
Butelka pet ma atest do przechowywania alkoholu powyżej 50% do 1 roku, w tym czasie nie ma prawa zajść żadna reakcja, jak to wygląda po dwóch latach nie wiem, więc zostają tylko testy organoleptyczne.

[wawaldek11]

Po dwóch latach spirytus chyba coś tam wypłukał z butelki.
Stosuję prosty sposób na sprawdzenie czy w badanym płynie nie ma rozpuszczonych, niechcianych substancji: na ciepłe, czyściutkie lusterko nanoszę kroplę płynu (najczęściej destylat - woda, alkohol) i czekam na odparowanie. Po ilości osadu mogę ocenić porównawczo "czystość" płynu.
Za pomocą tej metody można fajnie obserwować jak "płucze" się aparatura po rozpoczęciu destylacji czy czystość kupionej wody odmineralizowanej lub destylowanej.

[pokrec]

Tlen przepuszczają, mówisz, Zygmuncie... To może jednak trzymanie wina w butelkach PET ma jakieś uzasadnienie? Bo skoro to się odbywa bardzo powoli i PET-y są kompatybilne z alkoholem, to byłoby to wyśmienite naczynie do starzenia naszych wyrobów.
ja i tak od lat trzymam wino w PET-ach i nie zauważam żadnych niekorzystnych efektów, ba, wręcz przeciwnie, teraz mam "na tapecie" gronowe z 2009-go...

[Zygmunt]

E, trzymają- większość "lotniskowych" alkoholi jest w plastiku. Nie pamiętam, czy wina też- ale na pewno nie ze względu na przepuszczalność, tylko na... bezpieczeństwo.