Keg z wewnętrznym grzaniem olejowym

Zbiorniki do odparowywania zacierów. Budowa, adaptacje modyfikacje.

Autor tematu
andrea
200
Posty: 206
Rejestracja: wtorek, 28 lut 2012, 07:13
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy

Post autor: andrea »

Mam taki pomysł, aby do kega wspawać 2" rurę, w środku umieścić grzałkę, zalać olejem transformatorowym, zrobić mały zbiornik wyrównawczy oleju, który niwelowałby rozszerzalność cieczy.
Zestaw przeznaczony byłby do gotowania gęstego. Czy Waszym zdaniem jest to dobry sposób' czy zapomnieć o tym i robić klasyczny płaszcz wodny?
Gtowanie, jak poderzewam musiało by się odbywać przy zmniejszonej mocy grzania.
koncentraty wina
Awatar użytkownika

szeyker89
200
Posty: 244
Rejestracja: niedziela, 30 paź 2011, 18:45
Ulubiony Alkohol: WW - Wyprodukowany Własnoręcznie
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Białystok
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Keg z wewnętrznym grzaniem olejowym

Post autor: szeyker89 »

Nie wiem czy to dobry czy zły pomysł ale moim zdaniem jeśli Twój sposób sprawdził by się to od razu taki sposób byłby zastosowany zamiast płaszcza olejowego. Widocznie płaszcz olejowy jest skuteczniejszy. Większą powierzchnię grzeje równomiernie, a rurka grzały by mniej wydajniej i punktowo. Jak to ktoś powiedział już nie raz na forum "Po co wyważać otwarte już drzwi". Ale oczywiście możesz zrobić eksperyment dla nauki. Może zostaniesz okrzyknięty wynalazcą :D

PS: W płaszczu oprócz grzałek znajduje się na pewno jakiś odpowietrznik, zawór do dolewania oleju itp. Musisz to wszystko jakoś pomieścić w tej rurze. Nie wiem jak chcę tę rurę umieścić więc nie wyobrażam sobie umiejscowienia tych wszystkich elementów w jednej rurze.
Pozdrawiam szeyker89
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: Keg z wewnętrznym grzaniem olejowym

Post autor: Zygmunt »

Kiedyś na forum był pomysł, żeby do dna kega przyspawać płasko kawał blachy, a powstałą przestrzeń wypełnić olejem. Nijak nie mogę jednak znaleźć tematu :( Powierzchnia grzania podobna, więc można by wyciągnąć jakieś wnioski.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
andrea
200
Posty: 206
Rejestracja: wtorek, 28 lut 2012, 07:13
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Keg z wewnętrznym grzaniem olejowym

Post autor: andrea »

Ad Zygmunt
O takim rozwiązaniu też myślałem. To z rurą wydaje mi się prostsze.
Ad szyker89
Sprawa odpowietrzenia, a raczej pozbycie się zjawiska rozszerzalności cieczy nie stanowi problemu. Do mufy 2" przymocowanej do kega pionowo wspawujemy zbiorniczek z korkiem, w korku robimy mały otworek i po sprawie. Gwint grzałki jest krótki i jest miejsce na wspawanie tej pionowej rurki zakończonej zbiorniczkiem wyrównawczym. Poza tym Twój post nic nie wnosi, zresztą jak wiekszośćTwoich postów.
Boję się tylko, czy rura nie rozgrzeje się do takiej temperatury, że będzie się przypalać?
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Keg z wewnętrznym grzaniem olejowym

Post autor: Pretender »

Gdzieś, ktoś proponował, aby płaszcz olejony połączyć rurką/rurkami, przechodzącymi przez nastaw (przez środek kega). Ale nie pamiętam, czy doszło to realizacji.
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Keg z wewnętrznym grzaniem olejowym

Post autor: olo 69 »

Zygmunt
Mam tak zrobione na kegu 30 litrowym. Trzeba dać dosyć sporą rurę jako odpowietrznik bo olej potrafi się sporo rozszerzać podczas grzania. U mnie olej zwiększa objętość o około 0,5 litra.
Niestety gęste zaciery i nastawy owocowe potrafią się czasami przypalać.

Zastanawiałem się czy nie wlać wody zamiast oleju i zakręcić odpowietrzenie i tak gotować. Wtedy temp. wrzenia wody by się chyba podniosła? Ale nie wiem na ile wlane 3 litry wody i zagotowane w zamkniętym zbiorniku zwiększy ciśnienie wewnątrz tego zbiornika? Trzeba by chyba jakiś manometr na odpowietrzenie spróbować założyć czy można to jakoś obliczyć?
Pozdrawiam,olo 69
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: Keg z wewnętrznym grzaniem olejowym

Post autor: Zygmunt »

Ale nie wiem na ile wlane 3 litry wody i zagotowane w zamkniętym zbiorniku zwiększy ciśnienie wewnątrz tego zbiornika? Trzeba by chyba jakiś manometr na odpowietrzenie spróbować założyć czy można to jakoś obliczyć?
Z wykresu, który znalazłem tu:
http://zasoby1.open.agh.edu.pl/dydaktyk ... _01_00.htm
Obrazek

wynika, że przy ok. 110C jest jakieś półtora bara. 110C wziąłem "z głowy"- ktoś wie jaka jest temperatura w takim zamkniętym płaszczu?

Ze wzoru:
Obrazek

gdzie:

V– objętość cieczy po zmianie temperatury,
Vo– objętość początkowa,
B– współczynnik rozszerzalności objętościowej

wynika, że przyrost wody dla temperatury- dajmy na to te 110C to jakies pomijalne wartości. Współczynnik rozszerzalności dla wody to 210x10^-6, więc wychodzi, że końcowa objętość to 3,00033l

Być może źle liczę, niech mnie ktoś poprawi- fizykę zawsze lubiłem, ale nie wiem, czy poprawnie dobrałem wzór.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
andrea
200
Posty: 206
Rejestracja: wtorek, 28 lut 2012, 07:13
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Keg z wewnętrznym grzaniem olejowym

Post autor: andrea »

Ad Zygmunt
Wg mnie zrobiłeś to dobrze, ale nie do końca. Powyżej 100°C z wody tworzy się para a to już jest gaz, a do rozszerzalności termicznej gazów jest już inny wzór. Właśnie z powodu tego zjawiska do grzejników tzw. olejaków nie używano wody tylko olej, ponieważ ma on wyższą temperaturę wrzenia. Rozszerzalność termiczną pomijam bo zbuduję zbiorniczek wyrównawczy i on rozwiązuje tę kwestię. Na elektrodzie czytałem, że objętość oleju transformatorowego przy podgrzaniu o 100°C wzrasta o ok. 7%
Przeszedł mi jeszcze jeden pomysł, aby wspawać dwie takie rury z grzałkami to będzie można grzać mniejszą mocą, a przez to jak mi się wydaje ryzyko przypalenia będzie mniejsze. No i ważna sprawa zwiększy się powierzchnia grzewcza zestawu.

stefan84
2
Posty: 2
Rejestracja: poniedziałek, 20 wrz 2010, 23:16
Re: Keg z wewnętrznym grzaniem olejowym

Post autor: stefan84 »

A jakby przyspawać drugie dno do rantu kega, zalać je olejem i na boku zrobić zbiorniczek wyrównawczy? chyba nie będzie się gęste przypalało? Co myślicie?
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: Keg z wewnętrznym grzaniem olejowym

Post autor: Zygmunt »

Tak, ktoś już to zrobił- tyko nie pamiętam gdzie. W każdym razie działało. Przeróbka jest banalna, warto spróbować.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Keg z wewnętrznym grzaniem olejowym

Post autor: Wald »

andrea pisze:Przeszedł mi jeszcze jeden pomysł, aby wspawać dwie takie rury z grzałkami
Pojedyńczą rurę z grzałką, rozgrzejesz za mocno i jeśli nawet nie przypali, to będzie obklejona izolującym osadem. Wspawaj trzy rury, połączone w sposób umożliwiający cyrkulację oleju. Dwie 1,5 cala (ew. calowe) obok siebie i grubszą, trzecią niżej z zamontowaną grzałką (wystarczy jedna). Gdy rozprowadzisz (grawitacyjnie) rozgrzany olej na dodatkowe dwie inne, zwiększysz powierzchnie odprowadzającą ciepło, a dostarczana moc nie będzie straszyć. Do tego wymusisz na tyle dobry obieg wewnątrz, że nic nie zdąży się przykleić do elementów grzejnych. Takie rozwiązanie powinno też, mieć większą sprawność od płaszcza zewnętrznego.
kubusiowy pisze: Niektórzy koledzy mają w swoich kegach zaspawany szczelnie dolny rant i w ten sposób zrobiony płaszcz. Ten sposób wydaje mi się najtańszy.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kotły”