To nie zbiory...

Pokaż, co trzymasz w piwnicy! Pochwal się własnymi wyrobami!
Dział dla każdego, kto ma coś do pokazania z własnej fabryki alkoholi.

Autor tematu
czorny10
20
Posty: 22
Rejestracja: niedziela, 3 mar 2013, 00:45
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Post autor: czorny10 »

..tylko zaopatrzenie stołu dla moich przyjaciół z okazji urodzin. Bordowe to śliwka suszona z wanilią, kawą i płatkami dębu. Żółte oczywiście cytrynówka na miodzie z wybarwianą skórką. Jasnobrązowe to likier czekoladowy. Razem 20 butli. Zabrakło. Recenzje zacne. Śliwka stała ponad dwa miesiące, cytrynówka miesiąc. Likier tydzień.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2739
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 308 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: To nie zbiory...

Post autor: JanOkowita »

Brawo ! Fajnie, że z tyłu są również kontretykiety. No i ta zawodowa banderola :klaszcze:
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)

Remua
100
Posty: 126
Rejestracja: środa, 8 paź 2008, 10:05
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: To nie zbiory...

Post autor: Remua »

Wszystkiego najlepszego ! Bimberku! Bimberku! Bimberku! i zdrowia, no i jeszcze min 10lat, bo życie zaczyna się po pierwszej pięćdziesiątce :) podobno :D
Wychylylybymy ?

neopsotnik
30
Posty: 42
Rejestracja: piątek, 21 gru 2012, 12:32
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: To nie zbiory...

Post autor: neopsotnik »

Sto lat, sto lat, niech żyje, żyje nam!!!
A za takie śliczniutkie etykiety niech żyje i 200.
P.S. W pierwszej chwili przeczytałem ,,Menelówka". :-)

Autor tematu
czorny10
20
Posty: 22
Rejestracja: niedziela, 3 mar 2013, 00:45
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: To nie zbiory...

Post autor: czorny10 »

Serdecznie dziękuje za slowa uznania od tak znakomitych i doświadczonych Forumowiczów. Jako żółtodziób czytający forum od stycznia, a dopiero od marca posiadacz prostego aabratka, jestem tym faktem bardzo podbudowany. A co do nazwy, to był to żarcik słowno - dygresyjny w kierunku przyjaciół. Potem ujawniła się jej dodatkowa zaleta. Można spożywać dopóki poprawnie wypowiada sie nazwę. :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Alkoholowe Zbiory”