Pierwszy sprzęt

O budowie destylatorów wszystko. Jak zbudować dobry sprzęt? Jakich materiałów użyć? Jak to połączyć w całość? To i wiele więcej...

Autor tematu
Rajdus666
5
Posty: 9
Rejestracja: piątek, 5 paź 2012, 16:20

Post autor: Rajdus666 »

Witam

Według podpowiedzi czytaj ,pytaj , buduj , psoć . . .

Tak więc poczytałem , nie pytałem bo myślałem że wszystko wyczytałem , zbudowałem i obawiam się że nie działa ! ! ! :(

Sprzęt CM na kegu 50 l w płaszczu wodnym z dwiema grzałkami po 2 kw podłączonymi do regulatora , kolumna rura z kwasówki fi 60 dzielona na 3 części łączenie kołnierzowe , skraplacz z rurki fi 8 około 3 m wielkość około 45 cm .
Chłodnica szklana długości 48 cm połączona wężykiem sylikonowym z wspawaną rurką fi 12 poziomo do kolumny . Na szczycie mosiężna mufka zalana silikonem i włożony termometr .
Kolumna wypełniona zmywakami SS 23 szt na górze jeszcze sprężynki z drutu miedzianego 0,45 mm . Katalizator nad kegiem ze sprężynek j.w. umieszczonych na zmywaku mosiężnym .
Woda podłączona w skraplaczu do zwojeń (odtąd zaczyna obieg ), poprzedzona zaworkiem precyzyjnym .
Kolumnę ociepliłem specjalną otuliną piankową . pierwsze dwie części .

Spróbowałem najpierw z wodą bo myślałem że to proste . . .
Efekt ?!
Woda w płaszczu wrze , po około 30 min w kegu też bo przyłożyłem termometr i pokazywał 100 stopni . A na górze w skraplaczu termometr wskazuje 22,6 stopnia i po około 15 min spadł na 16,5 . jak się pewnie domyślacie ani kropla niczego nie wypłynęła . Może za mało wody wlałem bo tylko około 5 litrów .
Co zrobiłem źle ?
Poproszę o pomoc bo ma gotowy nastaw i nie wiem czy go wlewać w ogóle ?!

Konto usunięte1
100
Posty: 119
Rejestracja: środa, 22 lut 2012, 18:49
Re: Pierwszy sprzęt

Post autor: Konto usunięte1 »

Hej. Jak byś wrzucił jakieś foty to by było łatwiej Ci pomóc.
Posty napisane przez użytkownika koalak. Na prośbę konto zostało usunięte.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7347
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Pierwszy sprzęt

Post autor: radius »

Rajdus666 pisze:Na szczycie mosiężna mufka zalana silikonem i włożony termometr .
Rajdus666 pisze:skraplacz z rurki fi 8 około 3 m wielkość około 45 cm .
Tu masz odpowiedź, dlaczego nic nie leciało i dlaczego taka niska temperatura.
Masz zbyt wydajny skraplacz jak dla CM-a :!: Takie dup.e skraplacze konstruuje się dla LM-ów (Bokakob, Aabratek), tobie w zupełności wystarczy 5-6 zwojów, a i w takim wypadku będziesz musiał przydławiać przepływ zaworkiem. Skróć skraplacz i wtedy opisz efekty pracy :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Autor tematu
Rajdus666
5
Posty: 9
Rejestracja: piątek, 5 paź 2012, 16:20
Pierwszy sprzęt cd

Post autor: Rajdus666 »

Witam ponownie

Udało mi się pomniejszyć zdjęcia więc wstawię je będzie może łatwiej ocenić i znaleźć mój problem .

Dostałem nerwa , nie powiem i to na wodzie co by było jak bym wlał zacier i klapa aż taka by wyszła ???
Dlatego zwracam się z prośbą o pomoc i uwagi co jest nie tak .
Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7347
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Pierwszy sprzęt

Post autor: radius »

No, przecież napisałem ci co trzeba zrobić. Zdjęcia potwierdzają moją diagnozę :mrgreen:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Autor tematu
Rajdus666
5
Posty: 9
Rejestracja: piątek, 5 paź 2012, 16:20
Re: Pierwszy sprzęt

Post autor: Rajdus666 »

Dzięki za szybką odpowiedź

A to że ja nie włączyłem na tym skraplaczu nawet chłodzenia ma jakieś znaczenie ?
Czy jak bym wlał zacier który mam już gotowy efekt (znaczy jego brak kompletny ) byłby taki sam jak na wodzie która próbowałem wydestylować ?

Konto usunięte1
100
Posty: 119
Rejestracja: środa, 22 lut 2012, 18:49
Re: Pierwszy sprzęt

Post autor: Konto usunięte1 »

Radius ma rację. Tego skraplacza wystarczyłoby ok.30 cm rurki.
Jak kiedyś robiłem "palcówki" to dawałem max 6 zimnych palców. Jak jest rura powiedzmy fi 50 to 6x5=30
Nie opłaca się robić takich kolumn, bo ustabilizowanie jej graniczy z cudem.
Na takiej kolumnie raczej nie uzyskasz "absolutu"
Posty napisane przez użytkownika koalak. Na prośbę konto zostało usunięte.
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Pierwszy sprzęt

Post autor: pokrec »

Nie, no, po pierwsze, chyba nie poczytałeś, bo zrobiłeś sprzęt z maksymalna ilością błędów, jaką się chyba dało. Po drugie - zrobiłeś CM-a - odradzanego tu na forum na wszystkie sposoby. Po trzecie, ogrzewając wodę do oddestylowania w płaszczu wodnym nie odparujesz tej wody. Zawartość kotła w płaszczu wodnym ma mieć temp. wrzenia niższą od temp. wrzenia wody w płaszczu...
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.

Autor tematu
Rajdus666
5
Posty: 9
Rejestracja: piątek, 5 paź 2012, 16:20
Re: Pierwszy sprzęt

Post autor: Rajdus666 »

Uczę się jak wy wszyscy kiedyś zapewne

Głównym tematem do tego miały być później owocówki po wywaleniu środka kolumny z wypełnieniem .
To że dużo ludzi odradza i że metoda przestarzała trudno , domyślam się że wszyscy ja przerabialiście więc i ja chcę spróbować .
Oprócz tego skraplacza co jeszcze jest nie tak bo jak to jutro rozbiorę to poprawiłbym wszystko za jednym razem .
Moje obawy były czy wypełnienie może nie przepuścić oparów tego się obawiałem .
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Pierwszy sprzęt

Post autor: pokrec »

No, skoro chcesz spróbować... Wolno Ci.
Wiesz, co, popsuję Ci zabawę i powiem, że wiem, co powiesz przy pierwszej próbie uzyskania absolutu. Nie będę dokładnie pisał, bo po pierwsze: nie wypada mi jako moderatorowi, po drugie, Agneskate by mnie na pysk wywaliła z forum za ordynarność i wulgarność.
Potem zapytasz nas, jak najlepiej zrobić Aabratka albo Bokakoba.
Sorry, za spojler, ale nie mogłem się powstrzymać. :lol:
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.

Autor tematu
Rajdus666
5
Posty: 9
Rejestracja: piątek, 5 paź 2012, 16:20
Re: Pierwszy sprzęt

Post autor: Rajdus666 »

Pewnie masz rację ale upartą mam naturę dlatego będę i tak walczył . . .
Znalazłem hobby , połówka zaakceptowała więc do dzieła .
Kolejne kolumny pewnie tak ale czytając opis budowy jaki tam widnieje a dokładnie te tamki i miseczki wbudowane do odbioru pewnie to mnie zraziło bo to super trudne dla mnie jest jak dla laika ale niedługo pewnie przestanie .
Jeszcze raz dzięki i do kolejnych pytań . . .

P.S.
i tak to puszczę jutro rano bo ten pierwszy raz mi spać nie da . . .
i to jest właśnie w tym najlepsze .
Pozdrawiam

major
250
Posty: 277
Rejestracja: czwartek, 16 lut 2012, 20:16
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Pierwszy sprzęt

Post autor: major »

Rajdus666 pisze:To że dużo ludzi odradza i że metoda przestarzała trudno , domyślam się że wszyscy ja przerabialiście więc i ja chcę spróbować .
Nie miałem do czynienia z systemem CM. Właśnie dzięki lekturze forum zacząłem zabawę z rektyfikacją od baaardzo fajnej kolumny LM. Dzisiaj może zmieniłbym jakieś szczegóły, ale Kula i tak pomógł mi dojść do rozsądnych wniosków przed złożeniem zamówienia.

Za to wywaliłem trochę pieniędzy na radosną twórczość z pot stillem. Niestety, jestem strasznie uparty, ciekawski itd. Prędzej czy później skompletuję coś fajnego (w tej kategorii) i może (ku przestrodze) opiszę obszerniej kolejne etapy. Specjalnie nie żałuję, ale mogłem tę kasę lepiej wydać (teraz choruję na szklaną aparaturkę).

PS: Nie mam warunków do robienia samemu kolumny - dlatego od razu wziąłem dobrą. Z prostszym sprzętem mogę się jakoś pobawić i faktycznie nawet testowanie średnich rozwiązań daje frajdę.

gość
10
Posty: 14
Rejestracja: środa, 6 lip 2011, 17:08
Podziękował: 1 raz
Re: Pierwszy sprzęt

Post autor: gość »

Cześć Rajdus666

Zaczynałem dokładnie tak jak Ty od identycznej konstrukcji CM.
Po kilkunastu poprawkach powiedziałem sobie dość, a ponieważ dowiedziałem się w międzyczasie co to LM bardzo szybko zmieniłem system, konkretnie na Bokakoba.

Co to dało?

Aparatura jest prostsza, ma bardziej zwartą budowę, jej obsługa jest prościutka, a co najważniejsze podczas pracy na kolumnie ciśnienie właściwie nie różni się od ciśnienia atmosferycznego.

Czemu to takie ważne?

Nie jest wtedy wymagana żadna szczelność (nawet nie wskazana).

Przeróbka Twojego sprzętu jest bajecznie prosta i wymaga:
-Wspawania (wlutowanie) 2 skośnych półeczek (przed wspawaniem dolnej można wyciąć w niej tzw. "języczek" żeby skropliny wracały po nim mniej więcej na środek wypełnienia).
-Wspawanie (wlutowanie) rurki odbioru i zaworka precyzyjnego.
-A i nie Ruszaj skraplacza, skoro jest zrobiony z 3m rurki to powinien wystarczyć, a wyjście na szklaną chłodnice będzie robić za odpowietrznik.

A i praktyczne rady:
-Termometr dać niżej i tak żeby był odizolowany od ścianek (wspawać kawałek rurki, a sondę umocować w niej silikonem lub taśmą teflonową).
-Płaszcz wypełnić czymś co wrze powyżej 100 stopni (może olej).

Ogólnie sam chętnie bym się zabrał za taką przeróbkę (kilka godzin pracy a efekt po prostu niesamowity) :D
I nie martw się o owocówki, na LM też się da, odbiór odkręcony na full i wyjdą lepiej niż na CM.

Pozdrawiam i życzę powrotu na właściwą drogę.
Krzysiek

Autor tematu
Rajdus666
5
Posty: 9
Rejestracja: piątek, 5 paź 2012, 16:20
Re: Pierwszy sprzęt

Post autor: Rajdus666 »

Witam wszystkich dzięki za słowa otuchy .

Jestem po pierwszym psoceniu , zajęło to 8 h więc chyba długo .
skraplacz skróciłem tak jak doradzali i to o ponad 20 cm .
( Krzysiek , da radę go przerobić na długi z powrotem do LM jak mi sugerowałeś )
Płaszcz wodny spisał się na medal ocieplenie kolumny i zaworek precyzyjny też .
Z próbą wodną mi nie poszło bo tak wcisnąłem zmywaki że zatkałem wylot oparów dlatego temp miałem taką niską . Po rozebraniu kolumny po tej pierwszej próbie wodnej , zaobserwowałem rdzę na spawach , spoko kupiłem pastę konkurenta Antox (w mniejszym opakowaniu i połowa ceny ) i wytrawiłem tak jak pisaliście na forum .
zmontowałem sprzęt i ruszyłem . o dziwo ustabilizowanie tej mojej ponoć źle wykonanej kolumny nie było problemem i według wskazań termometru psociłem . Jaka była moja radość że za nie długo po ustabilizowaniu temperatury , pociekło mi pierwsze coś :D
Przewspaniały rozpuszczalnik ( pierwszy sukces był , coś umiem ) .
Duży nastaw miałem bo około 40 l więc tego dziwnie pachnącego odlałem o,5 l .
Dalej otrzymałem słodkawy zapach specyfiku , ciekawy inny smak taki słodkawy jakiś
( bo musiałem spróbować ) z dobrym zapachem .
Kolejny 0,5 l podobne i potem się coś popsuło .
a mianowicie zapach jajek ( nie będę pisał czy zgniłych czy gotowanych po prostu jaja i koniec ) no i tak do końca , którego obawiam się że nie było . . .
Specyfik jak ten paskudny jak i ten jajkowaty 95%-96% o dziwo .
Co do końca procesu , to temperatura u szczytu mi nie wskoczyła do góry , destylat zwolnił okropnie w kapaniu ale moc się nie zmieniła . To wszystko działo się przy temperaturze na kotle 93 stopnie . Potem temperatura już rosła na kotle do ponad 100 więc odpuściłem dalsze grzanie . Te ostatnie 2 h kapania mam tez w oddzielnej butelce myśląc że to te pogony .
Reasumując , pierwszy raz wyszedł trzeba popracować nad nim ale może się i uda lepiej następnym razem .
Wczytuję się teraz jak ten zapach zlikwidować i jak destylować po raz drugi bo jest tego ponad 5l 95% specyfiku raczej chyba nie do spożycia choć pierwszy litr był znośny .
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Budowa Aparatury”