Grzałka dotyka ścianki
-
- Posty: 253
- Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
- Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
- Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 42 razy
-
Autor tematu - Posty: 188
- Rejestracja: wtorek, 16 mar 2010, 12:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: GIN
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Grzałka dotyka ścianki
Świetnie. Zatem byłbym teraz wdzięczny za informację jak to zrobić Dodam, że mam ubogi warsztat, nie posiadam imadła, ani linek stalowych. Mogę kupić jak trza.
A grzałki takiej jak potrzebuję raczej nie kupię bo muszę wstawić ją poziomo do kotła o średnicy 20 cm, czyli nawet przy zakupie grzałki 30 cm, muszę 10 cm wygiąć. Dodatkowo nie wiem, czy znajdę grzałkę z miedzi niklowanej o długości 30 cm- większość to 40 cm, zatem problem wcale nie jest rozwiązany
A grzałki takiej jak potrzebuję raczej nie kupię bo muszę wstawić ją poziomo do kotła o średnicy 20 cm, czyli nawet przy zakupie grzałki 30 cm, muszę 10 cm wygiąć. Dodatkowo nie wiem, czy znajdę grzałkę z miedzi niklowanej o długości 30 cm- większość to 40 cm, zatem problem wcale nie jest rozwiązany
-
- Posty: 1416
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 523 razy
- Otrzymał podziękowanie: 124 razy
- Kontakt:
Re: Grzałka dotyka ścianki
Może być nawet od zwykłego czajnika "bezprzewodowego".
Np. taka: http://allegro.pl/grzalka-czajnika-zelm ... 19348.html
Np. taka: http://allegro.pl/grzalka-czajnika-zelm ... 19348.html
-
Autor tematu - Posty: 188
- Rejestracja: wtorek, 16 mar 2010, 12:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: GIN
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Grzałka dotyka ścianki
Nie zmieści się. Wejście do baniaka mam na 4 cm
Ewentualnie myślę o takiej grzałce selfy długości 30 cm, po zgięciu powinno wejść i niczego nie dotykać. http://www.selfa.pl/katalog/produkt/pod ... -40.401/56
Tylko teraz pytanie Panowie. Kocioł ma 6 l pojemności- leję maksymalnie do 5 litrów.
Wysokość kolumny to około 140 - piszę około bo kolumna jeszcze w budowie - plus 30 cm chłodnicy od góry. Szerokość rury 60,3 wew 56.
Pytanie: Czy grzałka o mocy 1500 umożliwi płynną i poprawną pracę kolumny o takich parametrach?
Ewentualnie myślę o takiej grzałce selfy długości 30 cm, po zgięciu powinno wejść i niczego nie dotykać. http://www.selfa.pl/katalog/produkt/pod ... -40.401/56
Tylko teraz pytanie Panowie. Kocioł ma 6 l pojemności- leję maksymalnie do 5 litrów.
Wysokość kolumny to około 140 - piszę około bo kolumna jeszcze w budowie - plus 30 cm chłodnicy od góry. Szerokość rury 60,3 wew 56.
Pytanie: Czy grzałka o mocy 1500 umożliwi płynną i poprawną pracę kolumny o takich parametrach?
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
Autor tematu - Posty: 188
- Rejestracja: wtorek, 16 mar 2010, 12:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: GIN
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Grzałka dotyka ścianki
wawaldek11
Tak pamiętam. Zakupiłem mufkę, zakupiłem grzałkę z kompatybilną mufką probowałem wygiąć i nawet weszła ale dotykała ścianki mufy. Jak chciełem coś jeszcze pokombinować to pękła.
Grzanie od spodu elektryczne mnie nie urządza.
Unidez napisał mi, że już nie robią grzałek na wymiar. Inna firma mi odpisała, że może zrobić grzałkę 2kw na długość 20 cm, ale nie dadzą gwarancji bo moc jest o 100% przewymiarowana. I zawołali za nią 150 zł. Teraz czekam na odpowiedź, ile będą chcieli za grzałkę podwójna o mocy 2kw, czyli 1kw na grzałkę, i też długość 20 cm. Jak zawołają np 60-80 zł to się już bardzo poważnie zastanowię.
Ale jeśli jest grzałka Selfy 30 cm, 1,5 kw dostępna za około 30-40 zł to jest już spora róznica dlatego zadaję pytanie czy 1,5 kw pozwoli na stabilną pracę kolumny. Jeśli pozwoli to gitara bo 30 cm raczej dam radę upchnąć do kega. Jak dostanę odpowiedź, że jednak lepiej 2kw bo przy takiej wysokości grzałka 1,5 kw nie da rady, to zaciśnę zęby i pasa i za jakiś czas zamówię droższą grzałkę.
Nie wylicze tego sam, ponieważ się na tym nie znam
Tak pamiętam. Zakupiłem mufkę, zakupiłem grzałkę z kompatybilną mufką probowałem wygiąć i nawet weszła ale dotykała ścianki mufy. Jak chciełem coś jeszcze pokombinować to pękła.
Grzanie od spodu elektryczne mnie nie urządza.
Unidez napisał mi, że już nie robią grzałek na wymiar. Inna firma mi odpisała, że może zrobić grzałkę 2kw na długość 20 cm, ale nie dadzą gwarancji bo moc jest o 100% przewymiarowana. I zawołali za nią 150 zł. Teraz czekam na odpowiedź, ile będą chcieli za grzałkę podwójna o mocy 2kw, czyli 1kw na grzałkę, i też długość 20 cm. Jak zawołają np 60-80 zł to się już bardzo poważnie zastanowię.
Ale jeśli jest grzałka Selfy 30 cm, 1,5 kw dostępna za około 30-40 zł to jest już spora róznica dlatego zadaję pytanie czy 1,5 kw pozwoli na stabilną pracę kolumny. Jeśli pozwoli to gitara bo 30 cm raczej dam radę upchnąć do kega. Jak dostanę odpowiedź, że jednak lepiej 2kw bo przy takiej wysokości grzałka 1,5 kw nie da rady, to zaciśnę zęby i pasa i za jakiś czas zamówię droższą grzałkę.
Nie wylicze tego sam, ponieważ się na tym nie znam
-
- Posty: 1925
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 127 razy
- Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Grzałka dotyka ścianki
Czy ja dobrze doczytałem, że kocioł do tej kolumny ma 6l pojemnościTeroon pisze: Tylko teraz pytanie Panowie. Kocioł ma 6 l pojemności- leję maksymalnie do 5 litrów.
Wysokość kolumny to około 140 - piszę około bo kolumna jeszcze w budowie - plus 30 cm chłodnicy od góry. Szerokość rury 60,3 wew 56.
Pytanie: Czy grzałka o mocy 1500 umożliwi płynną i poprawną pracę kolumny o takich parametrach?
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
-
Autor tematu - Posty: 188
- Rejestracja: wtorek, 16 mar 2010, 12:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: GIN
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Grzałka dotyka ścianki
Mam dwa kotły, jeden 30 litrów, drugi 6 litrów.
Też mi się wydaje, że 6 litrów to trochę jednak za mało....z drugiej stony keg po pepsi ma jak się orientuję 18 litrów a to już trochę dużo jak na destylowanie 2 lub trzecie np 5-8 litrów płynu. Chyba, że można wlać tylko te 5-8 litrów płynu np 50% i destylować????
Bo jeśli trzeba taki keg po pepsi zalać np do 3/4 to dla mnie klapa, aż tyle nie psocę.
Też mi się wydaje, że 6 litrów to trochę jednak za mało....z drugiej stony keg po pepsi ma jak się orientuję 18 litrów a to już trochę dużo jak na destylowanie 2 lub trzecie np 5-8 litrów płynu. Chyba, że można wlać tylko te 5-8 litrów płynu np 50% i destylować????
Bo jeśli trzeba taki keg po pepsi zalać np do 3/4 to dla mnie klapa, aż tyle nie psocę.
-
Autor tematu - Posty: 188
- Rejestracja: wtorek, 16 mar 2010, 12:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: GIN
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Grzałka dotyka ścianki
Mhh....to akurat wiedziałem, ale miałem wątpliwości czy jakoś z racji wolnego miejsca pary by dobrze pracowały......tak czy inaczej z decyzją o pepsi kegu się jeszcze odrobinkę wstrzymam.....chyba, że zdaniem kolegów 6l do takiej kolumny to zdecydowanie zbyt mało na dobrą i stabilną jej pracę?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Grzałka dotyka ścianki
Zanim sie rozpędzisz, to skończysz. Pamiętaj, że kolumna tez ma swoją pojemność i w czasie procesu też znajduje się w niej płyn. Przy 6l grzałeczka musiałaby być naprawdę na dnie, żeby jej nie odsłoniło...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 188
- Rejestracja: wtorek, 16 mar 2010, 12:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: GIN
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Grzałka dotyka ścianki
Ah Panowie, do ruiny finansowej mnie doprowadzicie
Jak postanowiłem zrobić tylko nową kolumnę z rury 60,3mm w systemie Cm, gdzie miałem już rurę, odstojnik i chłodnicę, to w toku dyskusji przekonano mnie do budowy VM/LM....
Idąc dalej....przekonano mnie do grzania grzałkowego na małym zbiorniku (bo w kegu 30l mam grzałki więc długo przekonywać mnie nie trzeba było).
W toku dalszej lektury przekonałem się do miedzianego katalizatora - koszt siatki miedzianej przyprawił mnie o zawał....
Przekonano mnie do wziernika - to postanowiłem zrobić kompletną latarkę.
Zapytałem o instalację grzałki - przekonaliście mnie do wymiany kotła
No po prostu ruina
Ale jak już skończę to przedstawię zdjęcia na czym pracowałem, a na czym będę pracować po zakończeniu montażu....tylko przy tym wzroście kosztów to pewnie będzie w nowym roku I chyba przestanę wchodzić na forum bo coś czuję, że niebawem będzie filtr węglowy, sterowanie bezobsługowe i e-zaworki, beczka dębowa.....i tak dalej i tak dalej...
Ah no nic. Pozdrawiam.
Jak postanowiłem zrobić tylko nową kolumnę z rury 60,3mm w systemie Cm, gdzie miałem już rurę, odstojnik i chłodnicę, to w toku dyskusji przekonano mnie do budowy VM/LM....
Idąc dalej....przekonano mnie do grzania grzałkowego na małym zbiorniku (bo w kegu 30l mam grzałki więc długo przekonywać mnie nie trzeba było).
W toku dalszej lektury przekonałem się do miedzianego katalizatora - koszt siatki miedzianej przyprawił mnie o zawał....
Przekonano mnie do wziernika - to postanowiłem zrobić kompletną latarkę.
Zapytałem o instalację grzałki - przekonaliście mnie do wymiany kotła
No po prostu ruina
Ale jak już skończę to przedstawię zdjęcia na czym pracowałem, a na czym będę pracować po zakończeniu montażu....tylko przy tym wzroście kosztów to pewnie będzie w nowym roku I chyba przestanę wchodzić na forum bo coś czuję, że niebawem będzie filtr węglowy, sterowanie bezobsługowe i e-zaworki, beczka dębowa.....i tak dalej i tak dalej...
Ah no nic. Pozdrawiam.
-
Autor tematu - Posty: 188
- Rejestracja: wtorek, 16 mar 2010, 12:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: GIN
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Grzałka dotyka ścianki
Wald
A co jest złego w grzaniu grzałkami? Moim zdaniem to bardzo dobry i bezpieczny sposób.
Nie mam zaufania do gazu, to po pierwsze. Po drugie w domu nie mam gazu, tylko prąd i to się prędko nie zmieni. Przy gazie nie podoba mi się strata ciepła, konieczność taboretu, konieczność bardzo mocnego pilnowania instalacji. Plus nie posiadam auta, nie wiem jak z transportem gazu, butlami etc. Zatem ogólnie rzecz biorąc jestem zwolennikiem prądu w instalacji. A baniak i tak wymienię na pepsi kega - obejrzenie jak tam się fajnie instaluje grzałki plus jaki jest dobry dostęp do czyszczenia mnie przekonuje.
A co jest złego w grzaniu grzałkami? Moim zdaniem to bardzo dobry i bezpieczny sposób.
Nie mam zaufania do gazu, to po pierwsze. Po drugie w domu nie mam gazu, tylko prąd i to się prędko nie zmieni. Przy gazie nie podoba mi się strata ciepła, konieczność taboretu, konieczność bardzo mocnego pilnowania instalacji. Plus nie posiadam auta, nie wiem jak z transportem gazu, butlami etc. Zatem ogólnie rzecz biorąc jestem zwolennikiem prądu w instalacji. A baniak i tak wymienię na pepsi kega - obejrzenie jak tam się fajnie instaluje grzałki plus jaki jest dobry dostęp do czyszczenia mnie przekonuje.
-
- Posty: 1925
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 127 razy
- Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Grzałka dotyka ścianki
Moje zdanie jest takie. Ja na Twoim miejscu nie zawracałbym sobie głowy tym małym garnkiem i pozostał tylko przy kegu. Ale zdaje się, że już jakieś dziury powierciłeś Jeżeli tak to nie wiadomo co teraz robić
Mówisz, że namieszaliśmy Ci w głowie ale uważam iż całkiem słusznie.
Mówisz, że namieszaliśmy Ci w głowie ale uważam iż całkiem słusznie.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Grzałka dotyka ścianki
Ja pozostałem przy 30l kegu z grzałkami. Minimalna objętość jest jak u Walda - ok. 5 - 6 l.
Oczywiście, nie ma problemu, żeby z 30 l kega psocić ciecz o objętości 10 l, ew, dodatkowo rozcieńczoną.
Jak pisał Zygmunt, kolumna 60 mm na kotle kilkulitrowym nie ma żywcem sensu. Małe kotły = wąska kolumna.
Przy rektyfikacji kilku litrów surówki dodanie do niej nawet 10 l wody do kotła absolutnie nie zaszkodzi, wręcz przeciwnie.
Tez czasem sobie myslę, że przydałoby mi się mieć inny keg, czy jakieś mniejsze szkiełko, ale z kolei - gdzie ja bym to trzymał? Piwnica już jest dość szczelnie zawalona...
Poza tym, jeśli kolumna, to cukrówka, a więc absolut. Wierz mi, będziesz wolał raz nastawić 10 kg cukru (tu keg 30 l jest całkiem dobry na 2 wsady, 50-tka może być nieco za mała na jeden wsad), niż pieprzyć się z kilkoma kg cukru a potem za jakiś niedługi czas z następnymi.
A po pierwszym razie dostaniesz jakieś 4 - 5 l surówki, które w sam raz, luksusowo przepsotyfikujesz na kegu "30". I masz to z czapy.
Aha, moc grzałki dobiera się tak, żeby na każdy cm2 przekroju kolumny miała minimalnie 100 W. U Ciebie to będzie rozsądne min. 3 kW na kolumnę 60,3 mm.
A warto dodać extra grzałkę, nawet położoną ponad grzałkami roboczymi (tymi przy dnie), służącą do rozgrzewania kega, jak wlejesz na tyle, żeby i ja przykryć. Ja w kegu 30 l mam 3 grzałki po 2 kW sztuka. 2 przy dnie, robocze na regulatorze, jedna ponad nimi. Każda pędzona z osobnej fazy. 30 l wsadu rozgrzewają mi w 25 min. A jak mam mało wsadu, to używam tylko tych dolnych.
Nikt tu nie daje Ci rad nie wynikających z praktyki, spokojnie. Człowiekowi, który dopiero zaczyna wydaje się sporo różnych rzeczy (jak mi się wydawało, że system CM to jest to) a potem kończy się na budowie kolejnego sprzętu. Tym razem zgodnego z normą ISO 1410 obowiązującą na tym forum.
Oczywiście, nie ma problemu, żeby z 30 l kega psocić ciecz o objętości 10 l, ew, dodatkowo rozcieńczoną.
Jak pisał Zygmunt, kolumna 60 mm na kotle kilkulitrowym nie ma żywcem sensu. Małe kotły = wąska kolumna.
Przy rektyfikacji kilku litrów surówki dodanie do niej nawet 10 l wody do kotła absolutnie nie zaszkodzi, wręcz przeciwnie.
Tez czasem sobie myslę, że przydałoby mi się mieć inny keg, czy jakieś mniejsze szkiełko, ale z kolei - gdzie ja bym to trzymał? Piwnica już jest dość szczelnie zawalona...
Poza tym, jeśli kolumna, to cukrówka, a więc absolut. Wierz mi, będziesz wolał raz nastawić 10 kg cukru (tu keg 30 l jest całkiem dobry na 2 wsady, 50-tka może być nieco za mała na jeden wsad), niż pieprzyć się z kilkoma kg cukru a potem za jakiś niedługi czas z następnymi.
A po pierwszym razie dostaniesz jakieś 4 - 5 l surówki, które w sam raz, luksusowo przepsotyfikujesz na kegu "30". I masz to z czapy.
Aha, moc grzałki dobiera się tak, żeby na każdy cm2 przekroju kolumny miała minimalnie 100 W. U Ciebie to będzie rozsądne min. 3 kW na kolumnę 60,3 mm.
A warto dodać extra grzałkę, nawet położoną ponad grzałkami roboczymi (tymi przy dnie), służącą do rozgrzewania kega, jak wlejesz na tyle, żeby i ja przykryć. Ja w kegu 30 l mam 3 grzałki po 2 kW sztuka. 2 przy dnie, robocze na regulatorze, jedna ponad nimi. Każda pędzona z osobnej fazy. 30 l wsadu rozgrzewają mi w 25 min. A jak mam mało wsadu, to używam tylko tych dolnych.
Nikt tu nie daje Ci rad nie wynikających z praktyki, spokojnie. Człowiekowi, który dopiero zaczyna wydaje się sporo różnych rzeczy (jak mi się wydawało, że system CM to jest to) a potem kończy się na budowie kolejnego sprzętu. Tym razem zgodnego z normą ISO 1410 obowiązującą na tym forum.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
Autor tematu - Posty: 188
- Rejestracja: wtorek, 16 mar 2010, 12:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: GIN
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Grzałka dotyka ścianki
Pokrec
Widzę, że zostałem źle zrozumiany. Pisząc, że ciągle coś dochodzi mam na myśli to, że weryfikuję rozwiązania o których myślałem, z waszymi doświadczeniami, i się przekonuję do innych rozwiązań. W żadnym razie to nie był ZARZUT do was Panowie, raczej żartobliwe ujęcie tematu w myśl zasady "Gdzie zaczyna się hobby tam kończą się granice finansowe".
Niestety w moim kegu minimalny wsad to jakoś 15 litrów, żeby same grzałki były zanurzone. Ale do pierwszej obróbki surowca 30 litrów taki keg uważam za wystarczający.
Natomiast posiadanie mniejszego zbiornika daje moim zdaniem większe możliwości przy próbach uzyskania wódek smakowych. W końcu im bardziej rozcieńczymy surówkę smakową - np 3 litry spirytusu zaprawionego pomarańczami, rozcieńczymy 15 litrami wody - to jest czystszy alkohol z mniejszą zawartością smaków (przynajmniej tak mi się to zdaje). No i generalnie mniejszy baniak jakoś wydaje się praktyczniejszy do szybkich drobnych destylacji. A przynajmniej tak mi się wydaje.
Tak czy inaczej zamówiłem kega po pepsi, te 18 litrów będzie dobrym kompromisem pomiędzy 5-10 litrów a 30 litrów. Tak sądzę. Do tego będzie prostszy montaż grzałek, ale to już sobie doczytam osobno w odpowiednim dziale
Dostałem także odpowiedź w sprawie grzałek na zamówienie- wymiar 20 cm i moc 2-3 tysie, i zaśpiewali sobie od 130 do 300 zł, zależnie od rozwiązania. To już naprawdę wolę kupić kega po pepsi (115 zł) i wstawić dwie grzałki po 2kw każda, całość się zamknie w 150-160 zł a i problemów z montażem mniej, plus jak nawalą to będzie łatwo wymienić.
Zdecydowanie pora założyć osobny dziennik opisujący przygody z tym hobby, coby kiedyś wnuki miały co czytać, z jakimi problemami życiowymi ich dziadek się borykał
Widzę, że zostałem źle zrozumiany. Pisząc, że ciągle coś dochodzi mam na myśli to, że weryfikuję rozwiązania o których myślałem, z waszymi doświadczeniami, i się przekonuję do innych rozwiązań. W żadnym razie to nie był ZARZUT do was Panowie, raczej żartobliwe ujęcie tematu w myśl zasady "Gdzie zaczyna się hobby tam kończą się granice finansowe".
Niestety w moim kegu minimalny wsad to jakoś 15 litrów, żeby same grzałki były zanurzone. Ale do pierwszej obróbki surowca 30 litrów taki keg uważam za wystarczający.
Natomiast posiadanie mniejszego zbiornika daje moim zdaniem większe możliwości przy próbach uzyskania wódek smakowych. W końcu im bardziej rozcieńczymy surówkę smakową - np 3 litry spirytusu zaprawionego pomarańczami, rozcieńczymy 15 litrami wody - to jest czystszy alkohol z mniejszą zawartością smaków (przynajmniej tak mi się to zdaje). No i generalnie mniejszy baniak jakoś wydaje się praktyczniejszy do szybkich drobnych destylacji. A przynajmniej tak mi się wydaje.
Tak czy inaczej zamówiłem kega po pepsi, te 18 litrów będzie dobrym kompromisem pomiędzy 5-10 litrów a 30 litrów. Tak sądzę. Do tego będzie prostszy montaż grzałek, ale to już sobie doczytam osobno w odpowiednim dziale
Dostałem także odpowiedź w sprawie grzałek na zamówienie- wymiar 20 cm i moc 2-3 tysie, i zaśpiewali sobie od 130 do 300 zł, zależnie od rozwiązania. To już naprawdę wolę kupić kega po pepsi (115 zł) i wstawić dwie grzałki po 2kw każda, całość się zamknie w 150-160 zł a i problemów z montażem mniej, plus jak nawalą to będzie łatwo wymienić.
Zdecydowanie pora założyć osobny dziennik opisujący przygody z tym hobby, coby kiedyś wnuki miały co czytać, z jakimi problemami życiowymi ich dziadek się borykał