Witam. Otrzymałem od kolegi kega po piwie pilsner. Przeguglowałem neta i sąsiednie fora i nie wiem jak to dziadostwo otworzyć żeby dostać się do środka. Czy ktoś już otwierał coś takiego?
Pozdrawiam i dziękuję za ewentualne podpowiedzi;)
jak otworzyć kega po piwie pilsner
-
Zygmunt
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: jak otworzyć kega po piwie pilsner
A to jakiś wynalazek z nietypowym fittingiem? Wsadź fotkę góry kega. Wydaje mi się, że to M...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Zygmunt
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: jak otworzyć kega po piwie pilsner
http://alkohole-domowe.com/forum/jak-ro ... 43-10.html
Na pierwszej stronie fitting A i U, na drugiej fitting M.
Na pierwszej stronie fitting A i U, na drugiej fitting M.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Konto usunięte1
- Posty: 119
- Rejestracja: środa, 22 lut 2012, 18:49
Re: jak otworzyć kega po piwie pilsner
witam
Korek płaski wciskamy i przekręcamy lekko w bok (poszarpać jak nie idzie) Ja używam do tego rurki dopasowanej na wymiar i zatoczonej na stożek, można też to robić szczypcami.
Korek typu kulka polecam przystawić pręta, lub rurkę i fiznąć młotem z góry, wtedy zawleczka zazwyczaj wpada. Jak się nie uda to wyciągnąć uszczelkę odszukać zapadkę i śrubokrętem ją odchylić.
Sposób z czujnikiem (duzym młotkiem) jest szybszy.
Pozdrawiam Paweł.
Korek płaski wciskamy i przekręcamy lekko w bok (poszarpać jak nie idzie) Ja używam do tego rurki dopasowanej na wymiar i zatoczonej na stożek, można też to robić szczypcami.
Korek typu kulka polecam przystawić pręta, lub rurkę i fiznąć młotem z góry, wtedy zawleczka zazwyczaj wpada. Jak się nie uda to wyciągnąć uszczelkę odszukać zapadkę i śrubokrętem ją odchylić.
Sposób z czujnikiem (duzym młotkiem) jest szybszy.
Pozdrawiam Paweł.
Posty napisane przez użytkownika koalak. Na prośbę konto zostało usunięte.
Re: jak otworzyć kega po piwie pilsner
Zygmunt i koalak wielkie dzięki za podpowiedzi ale one się na pewno nie odnoszą do kega po oryginalnym czeskim pilsnerze.
Udało mi się to dziadostwo otworzyć. Ten keg ma jakby dwa grzybki które można nacisnąć niezależnie od siebie (wchodzą jeden w drugi). Generalnie tak jak ze wszystkimi kegami trzeba spuścić ciśnienie naciskając po kolei oba (jeden jest jakby włożony w drugi). Następnie ten większy trzeba wcisnąć do środka, zablokować go jakimś śrubokrętem i wydłubać taką czarną uszczelkę z tego większego jakimś małym mocnym śrubokrętem (widać ją na jednym zdjęciu - jest mocna więc śrubokręt nie może być tani;)). Następnie po obraniu metalu z uszczelki można go po prostu przechylić na bok i wyrwać na chama i wszystko się daje wyciągnąć - oprócz samego fittingu.
On jest zabezpieczony przed wyjęciem takim pierścieniem który blokuje go od góry i wchodzi w wycięcie w kryzie. Żeby go wyjąć trzeba nadpiłować kryzę i go odciągnąć - inaczej nie da rady - jest ścięty odwrotnie i nie można go podważyć. Jak się go wyciągnie to reszta wychodzi w zasadzie sama (odkręca się odwrotnie - czyli zgodnie z ruchem wskazówek zegara.) UWAGA - NIE PRZECINAĆ PIERŚCIENIA DOCISKAJĄCEGO (przeciąć tylko kryzę żeby było widać pierścień i go odciągnąć) bo nie uszczelnicie bez niego kega - FITTING NIE MA NORMALNEGO GWINTU. Wstawiam fotki poglądowe - niestety nie jest to tutorial bo nerwy puszczały;)
Udało mi się to dziadostwo otworzyć. Ten keg ma jakby dwa grzybki które można nacisnąć niezależnie od siebie (wchodzą jeden w drugi). Generalnie tak jak ze wszystkimi kegami trzeba spuścić ciśnienie naciskając po kolei oba (jeden jest jakby włożony w drugi). Następnie ten większy trzeba wcisnąć do środka, zablokować go jakimś śrubokrętem i wydłubać taką czarną uszczelkę z tego większego jakimś małym mocnym śrubokrętem (widać ją na jednym zdjęciu - jest mocna więc śrubokręt nie może być tani;)). Następnie po obraniu metalu z uszczelki można go po prostu przechylić na bok i wyrwać na chama i wszystko się daje wyciągnąć - oprócz samego fittingu.
On jest zabezpieczony przed wyjęciem takim pierścieniem który blokuje go od góry i wchodzi w wycięcie w kryzie. Żeby go wyjąć trzeba nadpiłować kryzę i go odciągnąć - inaczej nie da rady - jest ścięty odwrotnie i nie można go podważyć. Jak się go wyciągnie to reszta wychodzi w zasadzie sama (odkręca się odwrotnie - czyli zgodnie z ruchem wskazówek zegara.) UWAGA - NIE PRZECINAĆ PIERŚCIENIA DOCISKAJĄCEGO (przeciąć tylko kryzę żeby było widać pierścień i go odciągnąć) bo nie uszczelnicie bez niego kega - FITTING NIE MA NORMALNEGO GWINTU. Wstawiam fotki poglądowe - niestety nie jest to tutorial bo nerwy puszczały;)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
Zygmunt
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: jak otworzyć kega po piwie pilsner
To zdaje się fitting D, bardzo popularny za oceanem, często pod "sanke fitting".
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"