Czy wszystko z deflegmatora i odstojników nadaje się tylko do kibla ?

[pisiorek]

Mam zestaw Pot-Still szklany, czyli: szybkowar do gotowania zacieru, następnie szklany deflegmator, po nim szklany odstojnik i wreszcie chłodnica. Odstojnik i deflegmator mają gumowe korki do zlewania fuzli i innyhch ciężkich frakcji. W trakcie psocenia w deflegmatorze, jak i odstojniku zbiera się bardzo dużo cieczy. Moje pytanie brzmi, czy wszystko co zostaje w tych dwóch elementach nadaje się tylko do spryskiwacza, grilla, mycia okien itd. czy może da się jeszcze z tego coś wydusić ? Jeśli tak, to jak to zrobić ?

[Wald]

Nie dziaduj, sprawdź alkoholomierzem, tam niczego nie powinno być. Wstaw zdjęcie aparatury, a podpowiemy jak to zmodyfikować, poprawić jakość destylatu.

[pisiorek]

Pomiaru rzeczywiście nie robiłem - a teraz nie psocę żeby móc sprawdzić, za jakieś cztery tygodnie przystąpię do dzieła. Natomiast z tego co pamiętam, wydawało się to mocne - i to co odlewałem z deflegmatora jak i to co odlewałem z odstojnika. Zdjęciem w tej chwili nie dysponuję, ale jest to dokładnie taki zestaw jak na zdjęciu. Oczywiście jeszcze dodatkowo jest do tego szybkowar, wszystko połączone wężykami silikonowymi, wężyk doprowadzający pary z szybkowaru do deflkegmatora jest wypełniony luźno miedzianymi drucikami w celu dodatkowego usunięcia siarkowodorowych smrodów.

zestaw.jpg

[klodek4]

Po pierwsze, wywal odstojnik i problem masz z głowy, po drugie, jeśli dobrze podłączysz deflegmator czyli bezpośrednio nad kotłem i od dołu, to też problem masz z głowy bo też nic nie powinno Ci sie zbierać i oczywiście

[pisiorek]

Dzięki klodek4 za udział w dyskusji. Generalnie z samym zbieraniem i ponownym w lewaniem do kotła nie jest aż tak wielkim problemem, nawet wymyśliłem już jak wrócić wszystko z deflegmatora do kotła. Bardziej chciałbym Waszej opinii, czy gra jest warta świeczki, tzn. czy zbieranie z powrotem tych fuzli i ponowne ich destylowanie nie spierniczy całego efektu i nie zanieczyści psoty. Czy nie lepiej, tak jak pisze Wald - wypierniczyć to do sr...cza i nie ryzykować zasmrodzenia destylatu. Wątpliowści naszły mnie właśnie dlatego, że wydawały mi się te odpady mocne - choć może się mylę, bo nie mierzyłem - i zacząłem kombinować, czy jeszcze z tego czegoś nie wycisnąć. Kolejna sprawa, to uważasz że stosowanie odstojnika jest zbędne ? Mógłbyś to jakoś rozwinąć, spotkałem się z takimi aparaurami u kilku osób i z reguły miały odstojnik, ale nie jestem zatwardziałym konserwatystą i jeżeli jest zbędny to z chęcią go wywalę.

[Wald]

Mocne bez alkoholomierza, to odczucie subiektywne. Jak na moje oko, to nie jest mocne, tylko ostre. Podobnie ocenia się źle oddzielony bimber. Przyrządy pokazują 40%, a smakuje jak co najmniej 60%. Podobnie może być z tym co z odstojników zebrałeś. A tak po koleżeńsku, zobacz co zrobił z podobnym zestawem klodek4 (i nie tylko) i zapomnij o odstojnikach. Zyskasz sporo na jakości.

[pisiorek]

Dzięki Wald za cenne rady, następnym razem sprawdzę alkoholomierzem (bardziej z ciekawości) ale skłaniam się do Twojej sugestii żeby "nie dziadować" i dam se siana z odzyskiem ze zlewek - zależy mi przede wszystkim na jakości. Mam tylko prośbę do Was, bo zacząłem szukać tego co stworzył klodek4 - z takim zestawem jak mój - ale on ma ponad 800 postów i nie za bardzo wiem, gdzie tego szukać. Podpowiedzcie proszę link, lub może klodek4 podesłałby jakiś schemat tej legendarnej maszynerii, bo chętnie skorzystam z doświadczeń doświadczonych kolegów.

[klodek4]

Przeczytaj te tematy, one Ci wyjaśnią dlaczego nikt Ci nie poleca odstojnika
/pierwsze z brzegu/
http://alkohole-domowe.com/forum/czy-po ... =odstojnik
http://alkohole-domowe.com/forum/post48 ... nik#p48847
http://alkohole-domowe.com/forum/dwa-de ... =odstojnik
http://alkohole-domowe.com/forum/prosty ... =odstojnik
http://alkohole-domowe.com/forum/budowa ... =odstojnik

Wyszukiwarka działa w 100%, pozdrawiam

Podpowiedzcie proszę link, lub może klodek4 podesłałby jakiś schemat tej legendarnej maszynerii, bo chętnie skorzystam z doświadczeń doświadczonych kolegów.

Ha, ha, to prosty pot still z dwoma deflegmatorami, jakich jest wiele, potem i tak zobaczysz zatęsknisz za kolumną

[Wald]

Tak to wygląda: http://alkohole-domowe.com/forum/post42793.html#p42793

[klodek4]

@Wald!!!
szybki jesteś

[Wald]

Posiedzisz tu tyle godzin, to też nabierzesz wprawy.

[pisiorek]

Dzięki koledzy za dobre rady. Zastosuje Wasze wskazówki, połączę deflegmator - tak jak klodek4 - i z odstojnika zrobię drugi wypełniony miedzią. Jak jabca przestaną "bulkać" za jakieś 3 tygodnie, to puszczę je w rury - wtedy zobaczymy jak to pracuje.

Ha, ha, to prosty pot still z dwoma deflegmatorami, jakich jest wiele, potem i tak zobaczysz zatęsknisz za kolumną

Prawdę powiedziawszy miałem juz w zeszłym roku zamiar budować kolumnę, ale jednak wydaje mi się, że na moje potrzeby wystarczy w zupełności to co mam z drobnymi poprawkami. Pot-Still ma pewną magię w sobie i długą tradycję - a ja szanuję tradycję . Dzięki za wsparcie merytoryczne i mentalne. Chyba, że możecie jeszcze zapodać jakieś cenne uwagi, co do rozbudowy tego sprzętu - chętnie skorzystam.

[klodek4]

Jesli nie bedziesz chciał robić absolutu z pot stilla to możesz na tym sprzęcie uzyskac naprawdę fajne smakowe destylaty, oczywiście ważne co być dobrze podzielił przedgony, serce i poogony /poczytaj, też jest dużo w tym temacie/, no i serce i dusza w to włożone, a wyniki zaskoczą Ciebie i Twoich bliskich, powodzenia w psoceniu

o wynikach nas informuj