Pytanie odnośnie prawidłowego podłączenia.
Witam,
Chciałem się Was poradzić czy podłączenie chłodnicy powyżej deflegmatora ma wpływ na szybkość psocenia??
Nie mam niestety fotki poglądowej, ale podłączone jest w ten sposób- szybkowar->dalej powyżej deflegmator->powyżej deflegmatora chłodnica.
Pytam ponieważ nie wiem, czy deflegmator powinien się wypełnić cieczą, i dalej pchać do chłodnicy i czy łatwiej nie będzie szło gdy chłodnicę dam niżej niż deflegmator?
Z góry dziękuję za każdą pomocną radę.
Pozdrawiam
Leciej
Chciałem się Was poradzić czy podłączenie chłodnicy powyżej deflegmatora ma wpływ na szybkość psocenia??
Nie mam niestety fotki poglądowej, ale podłączone jest w ten sposób- szybkowar->dalej powyżej deflegmator->powyżej deflegmatora chłodnica.
Pytam ponieważ nie wiem, czy deflegmator powinien się wypełnić cieczą, i dalej pchać do chłodnicy i czy łatwiej nie będzie szło gdy chłodnicę dam niżej niż deflegmator?
Z góry dziękuję za każdą pomocną radę.
Pozdrawiam
Leciej
Re: Pytanie odnośnie prawidłowego podłączenia.
Czyli mam usunąć korek z dolnego króćca deflegmatora, i zbierać to co spłynie do innego naczynia i dawać drugi raz do gara?
Tylko jeszcze jedna kwestia dopóki nie naleciało do deflegmatora to nie szło do chłodnicy.
To mam odetkać ten dolny króciec deflegmatora? A tą ciecz która się będzie wydobywać mam wlać do gara do następnej destylacji??
Jeszcze jedno pytanie, czy deflegmator powinien być zasilany z kotła przez ten króciec o największej średnicy, który idzie w osi deflegmatora? A dopływ z tego bocznego dolnego, pytam bo szukam przyczyny wypełniania deflegmatora cieczą.
Tylko jeszcze jedna kwestia dopóki nie naleciało do deflegmatora to nie szło do chłodnicy.
To mam odetkać ten dolny króciec deflegmatora? A tą ciecz która się będzie wydobywać mam wlać do gara do następnej destylacji??
Jeszcze jedno pytanie, czy deflegmator powinien być zasilany z kotła przez ten króciec o największej średnicy, który idzie w osi deflegmatora? A dopływ z tego bocznego dolnego, pytam bo szukam przyczyny wypełniania deflegmatora cieczą.
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Pytanie odnośnie prawidłowego podłączenia.
Leciej: tak na marginesie, to nie piszemy postów jeden pod drugim, tylko jak chcemy coś dopisać, używamy ikonki modyfikacji.
Deflegmator NIE MA SIĘ ZALEWAĆ. Jeśli deflegmator wypełnia się cieczą, to zbyt mocno grzejesz. On ma tak działać, żeby był zaraz pod progiem zalania go cieczą. Trudno to osiągnąć bez automatu, więc pracuje się jeszcze przy mniejszych mocach. Żadnych korków nie odtykasz.
Deflegmator NIE MA SIĘ ZALEWAĆ. Jeśli deflegmator wypełnia się cieczą, to zbyt mocno grzejesz. On ma tak działać, żeby był zaraz pod progiem zalania go cieczą. Trudno to osiągnąć bez automatu, więc pracuje się jeszcze przy mniejszych mocach. Żadnych korków nie odtykasz.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
- Posty: 1417
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 523 razy
- Otrzymał podziękowanie: 125 razy
- Kontakt:
Re: Pytanie odnośnie prawidłowego podłączenia.
Deflegmator masz podłaczyć dolnym krócem do szybkowaru a ten boczny na dole zaslepić,
górnym wyprowadzić parę na chłodnicę, w ten sposób cała flegma będzie wracać do gara
do ponownej destylacji, ale musisz też pamiętać o tym co pisze pokrec - grzej tak żeby
para swobodnie szła na chłodnicę a flegma wracała do kotła czyli musisz grzać delikatnie
z wychyciem by nie zalewać deflegmatora.
górnym wyprowadzić parę na chłodnicę, w ten sposób cała flegma będzie wracać do gara
do ponownej destylacji, ale musisz też pamiętać o tym co pisze pokrec - grzej tak żeby
para swobodnie szła na chłodnicę a flegma wracała do kotła czyli musisz grzać delikatnie
z wychyciem by nie zalewać deflegmatora.
Re: Pytanie odnośnie prawidłowego podłączenia.
Mam szklany deflegmator i szybkowar 17 l
Deflegmator jest zalany jakies 5 cm a calosc ma ponad 30 a z rurkami 50 cm
,narazie nie ma szns żeby flegma cala wracała ,bo jest za mała srednica wejscie do deflegmatora to mam tylko 13 mm i nie mam zbytnio co z tym zrobic.
Deflegmator jest zalany jakies 5 cm a calosc ma ponad 30 a z rurkami 50 cm
,narazie nie ma szns żeby flegma cala wracała ,bo jest za mała srednica wejscie do deflegmatora to mam tylko 13 mm i nie mam zbytnio co z tym zrobic.
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Pytanie odnośnie prawidłowego podłączenia.
Cober.
Szybkowar ma dwa zawory, ciśnieniowy i bezpieczeństwa. Zamiast jednego podłączyłeś wężyk do deflegmatora. Teraz zamiast drugiego, podłącz również wężykiem, boczne wejście do deflegmatora. Górne do chłodnicy. Przestanie bulgotać, i możesz zwiększyć grzanie. Oczywiście nie musisz zwiększać przy ostatecznym gotowaniu, bo odbije się to na jakości, ale pierwsza jazda sporo zaoszczędzi prądu czy gazu.
Szybkowar ma dwa zawory, ciśnieniowy i bezpieczeństwa. Zamiast jednego podłączyłeś wężyk do deflegmatora. Teraz zamiast drugiego, podłącz również wężykiem, boczne wejście do deflegmatora. Górne do chłodnicy. Przestanie bulgotać, i możesz zwiększyć grzanie. Oczywiście nie musisz zwiększać przy ostatecznym gotowaniu, bo odbije się to na jakości, ale pierwsza jazda sporo zaoszczędzi prądu czy gazu.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 59
- Rejestracja: piątek, 3 lut 2012, 20:16
- Krótko o sobie: Domowe jest najlepsze.
- Ulubiony Alkohol: Wszystko co dziwne, nietypowe, oryginalne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Pytanie odnośnie prawidłowego podłączenia.
Masz deflegmator z jednym wejściem i jednym wyjściem. Nic na zalewanie nie poradzisz. Ja też miałem podobny i musiałem grzanie wyłączać i czekać aż flegma do gara wróci. W końcu wziąłem butelkę od metaxy, w dnie wywierciłem otwór, wetknąłem korki od balona, zapakowałem zmywaki i mam szklany deflegmator którego mi nie zalewa, a wynik % się poprawił.
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Pytanie odnośnie prawidłowego podłączenia.
Tyle że wtedy nie ominą Cię modyfikacje pokrywki w garnku żeby wyeliminować wąskie gardło.
Poradzisz, po prostu zmniejsz grzanie. Gdyby się jednak okazało że przez to cały proces niemiłosiernie się wydłuży to posłuchaj kolegi- zmień deflegmator.KobiQ pisze:Masz deflegmator z jednym wejściem i jednym wyjściem. Nic na zalewanie nie poradzisz. Ja też miałem podobny i musiałem grzanie wyłączać i czekać aż flegma do gara wróci.
Tyle że wtedy nie ominą Cię modyfikacje pokrywki w garnku żeby wyeliminować wąskie gardło.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
-
- Posty: 10
- Rejestracja: poniedziałek, 6 sie 2012, 09:25
Re: Pytanie odnośnie prawidłowego podłączenia.
@KobiQ
Kolego, mam pytanie odnośnie deflegmatora z butelki po Metaxie.
Czy nie zalewa Ci tego urządzenia ? Czy nie obawiasz się że butelka moze trzasnąć od nadmiaru temperatury ?
Czy masz to jakoś ocieplone ?
I jeszcze jedna prośba. Podaj proszę jak masz zamotowaną te butelkę (czym połączyłeś szkło z pozostałą częścia aparatury) ?
Dorabiałes do tego jakąś mufę / tulejkę ?
Wdzięczny będę za jakieś zdjęcie całości maszynerii.
Pozdrawiam,
-------------
bimberek95
Kolego, mam pytanie odnośnie deflegmatora z butelki po Metaxie.
Czy nie zalewa Ci tego urządzenia ? Czy nie obawiasz się że butelka moze trzasnąć od nadmiaru temperatury ?
Czy masz to jakoś ocieplone ?
I jeszcze jedna prośba. Podaj proszę jak masz zamotowaną te butelkę (czym połączyłeś szkło z pozostałą częścia aparatury) ?
Dorabiałes do tego jakąś mufę / tulejkę ?
Wdzięczny będę za jakieś zdjęcie całości maszynerii.
Pozdrawiam,
-------------
bimberek95