modernizacja

Kłopoty z budową i eksploatacją aparatury, wybór właściwego sprzętu. Podstawowe pytania początkujących.

Autor tematu
tranzing
10
Posty: 18
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 20:58

Post autor: tranzing »

Witam modernizuje swoją kolumnę, wcześniej miałem szklaną. Chce wykonać coś takiego:
http://alkohole-domowe.com/destylat/gal ... darek.html
Wiem że aabratek byłby lepszy ale nie mam na tyle kasy. W posiadaniu mam rurę 90cm/4cm pytania są następujące:
1) Czy mogę bezpośrednio na nakrętkę od kega wspawać rurę czy potrzebuję wywijkę?
2) Czy zimne palce na szczycie przy takiej rurze mają sens, a jeśli tak czy samo powietrze wystarczy czy jednak podpiąć wodę?
3) Czy przy cukrówkach termometr jest w ogóle potrzebny? Przy szklanej nie stosowałem.
4) Ze względu na wysokość rury podpiąć na górze szklany deflegmator?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
http://www.youtube.com/watch?v=HffPCDFsK1Q i nie pyskuj bo ci puszcze szczura
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: modernizacja

Post autor: Emiel Regis »

Nikt Ci nie odpisał bo chwila lektury forum i miałbyś odpowiedz na te pytania, a tutaj nikt nie lubi przesadnego lenistwa.
Poza tym na sąsiednim forum zapytałeś o to samo i uzyskałeś odpowiedz, a my, jak to dobrzy sąsiedzi odwiedzamy się czasem i widzimy takie 'dublujące się' posty.
Napisałem to żebyś nie odniósł wrażenia że zostałeś bezpodstawnie olany.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

Autor tematu
tranzing
10
Posty: 18
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 20:58
Re: modernizacja

Post autor: tranzing »

Wczoraj psociłem, 3h pracy, 40min rozruch, uzysk godny, nad smakiem muszę jeszcze popracować. Zacier był słaby ale mam go jeszcze parę dymionów więc muszę jeszcze to przepuścić. Maszynka spisała się świetnie, nie pracowało mi się jeszcze tak przyjemnie, jestem bardzo zadowolony:) Termometr nie był potrzebny kapanie regulowałem wzrokowo i bawiłem się świetnie. Poniżej fotka. Jeszcze tylko ten smaczek, nie były to druciki spiralne, ale po zapiciu zostawał nieprzyjemny posmak, spróbuje dzisiaj wrzucić porcelanę na dno kegi mamusia na pewno nie zauważy braku paru talerzy :)
pozdrawiam i życzę udanego psocenia:)
Ps. pół flaszki poskładało mnie jak domek z kart. :punk:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
http://www.youtube.com/watch?v=HffPCDFsK1Q i nie pyskuj bo ci puszcze szczura
ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy i pytania”